28.11.2011
Psychologia - wykład
Temat: Psychoanaliza
Sam termin "psychoanaliza" wywodzi się z lat współpracy Freuda z Josefem Breuerem. Ci dwaj wiedeńscy lekarze, próbując leczyć chorych metodą polegającą na odszyfrowywaniu sensu objawów traktowanych jako forma wyrazu nieświadomego życia psychicznego i uświadamianiu ich znaczenia pacjentowi, posługiwali się zrazu określeniem "metoda katartyczna" (od gr. katharsis = "oczyszczenie") - w nawiązaniu do terminu znanego w teorii i praktyce dramatu greckiego.
Breuer zaproponował mu, by na podstawie Króla Edypa Sofoklesa - tragedii określonej przez Friedricha Schillera mianem "tragicznej analizy" - nazwać wynalezioną przez nich obu metodę katartyczną "psychoanalizą", ponieważ Freud i Brauer - podobnie jak Edyp zwalczył dręczącą Teby zarazę, tropiąc i wypowiadając prawdę - sprowadzili "histeryczne" objawy swej pacjentki do ich genezy tkwiącej w przeżyciu traumatycznym z wczesnych lat życia
Wyniki swych studiów Freud i Breuer opublikowali w 1895 roku w pracy pt. "Studien über Hysterie".
Freud i Breuer, mimo że zastosowali w medycynie praktycznej teorię o istnieniu nieświadomego życia psychicznego, nie byli jednak właściwymi odkrywcami tej teorii. Samo pojęcie nieświadomości jest znacznie starsze - jego historia sięga do przyrodoznawcy Carla Gustava Carusa, filozofów Johanna Friedricha Herbarta, Arthura Schopenhauera i Friedricha Nietzschego. Spotkać je można również w dziełach Johanna Wolfganga Goethego i Fiodora Dostojewskiego. W formie jeszcze nieostrej pojęcie to pojawia się również w filozofii Eduarda von Hartmanna.
Zygmunt Freud jako pierwszy wprowadził pojęcie nieświadomości do psychologii, wynalazł on także metodę badania przejawów nieświadomego życia psychicznego - metodę swobodnych skojarzeń; wyniki zastosowania tej metody powiązał z modelem trzech instancji psyche, z teorią dynamiki popędowej (zasada rozkoszy) oraz z koncepcjami mającymi służyć wyjaśnieniu patologicznych odchyleń od tego ideału.
Nie można stwierdzić, że psychoanaliza posiada jakąś jednolitą teorię zaakceptowaną przez wszystkie szkoły psychoanalityczne. Można jednak powiedzieć, że wszystkie szkoły psychoanalizy odnoszą się do zbioru podstawowych teorii opracowanych przez Freuda, czy to na zasadzie negacji, czy to rozwijając je lub przekształcając.
Ten rdzeń teorii i pojęć psychoanalizy można zebrać w mniej więcej takim oto kanonie:
*świadomość
*przedświadomość
*nieświadomość
Freud opracował topograficzny podział psyche ludzkiej, wyodrębniając:
*świadomość: treści świadome mogą dowolnie stanowić przedmiot uwagi, mogą tez być dowolnie z niej usuwane;
*przedświadomość: gromadzą się tutaj te treści psychiczne, które nie są momentalnie dostępne świadomości, można je jednak odkryć dzięki poszukiwaniu na zasadzie badania kontekstu i związków łączących inne, znane już świadomości treści, mogą się one też pojawić na zasadzie kojarzenia;
*nieświadomość: zgromadzone są tutaj te treści psychiczne, których nie można sobie uświadomić bezpośrednio, mimo podejmowanych w tym celu prób; aby treści nieświadome mogły znaleźć się w polu uwagi świadomości, indywiduum musi się odwołać do pomocy pewnych metod, znanych na przykład terapii psychoanalitycznej (np. analizy marzeń sennych, badania swobodnych skojarzeń) czy wywodzących się z hipnozy; nieświadomość stanowi system składający się przede wszystkim z treści wypartych.
Te trzy dziedziny życia psychicznego Freud powiązał z modelem trzech funkcji czy instancji, wyodrębniając:
*"Id" - dziedzinę naturalnych popędów i instynktów;
*"Ego" - instancję zwróconą przede wszystkim w kierunku świadomości, odzwierciedlającą treści dane świadomemu postrzeganiu
*"Superego" - instancję obejmującą ideały i normy moralne.
Z opisem instancji psychicznych związane są dwie zasady, które rządzą panującymi pomiędzy nimi relacjami:
*zasada rozkoszy,
*zasada rzeczywistości.
„To” jako eksponent życia popędowego kieruje się zasadą rozkoszy, tzn. dąży do ustanowienia sytuacji optymalnego zaspokojenia popędów. Dążeniom tym opiera się „nad-ja”, dążąc do ustanowienia sytuacji, w której w maksymalny sposób urzeczywistnione byłyby jego wymogi moralne. „Ja” próbuje doprowadzić do kompromisu pomiędzy tymi roszczeniami, kierując się zasadą rzeczywistości.
Przez popęd rozumiał Freud przyrodzoną indywiduum ludzkiemu, wewnątrz psychiczną, samoreprodukującą się potrzebę podstawową. Z pojęciem popędu związane są pojęcia: źródła, celu, siły i przedmiotu popędu:
*źródłem popędu seksualnego (libido) są strefy erogenne, tzn. te sfery fizjologiczne, w których powstaje bodziec przeżywany na płaszczyźnie psychicznej;
*siłę stanowi imperatywna jakość popędu przejawiającego się w formie afektu i wyobrażenia;
*celem popędu jest kompleks zachowań stanowiący jego najwidoczniejszą składową;
* przedmiot popędu to czynnik najbardziej zmienny - to przedmiot, który za sprawą swych właściwości nadaje się do tego, by przynieść pożądane zaspokojenie.
Freud wyodrębnił dwa popędy podstawowe:
*popęd libido (erotyczny, Eros)
*popęd śmierci (destrukcji, Tanatos).
Psychoanaliza wychodzi z założenia, że osobowość człowieka rozwija się przez całe życie, przechodząc różne fazy charakteryzując się różnymi punktami ciężkości. Na proces formowania się psyche szczególny wpływ mają jednak fazy wczesnego rozwoju: zaburzenie procesu rozwoju na tym wczesnym etapie może zadecydować o specyficznym charakterze całej osobowości.
Freud skupił się na badaniu rozwoju psychoseksualnego człowieka, uznając, iż dziecko już od samych narodzin (a nawet wcześniej) jest istotą seksualną.
Seksualność dziecięcą uznał Freud za polimorficzno-perwersyjną - oznacza to, iż dziecko nie ma jeszcze stabilnej tożsamości seksualnej, praktykuje przeto różne formy zdobywania rozkoszy. Freud uznał, że rozwój libido dziecięcego przebiega w trzech fazach:
fazie oralnej (1-3 rok życia)
fazie analnej (3-5 rok życia)
fazie fallicznej (5-7 rok życia).
Proces rozwoju dziecięcej fazy genitalnej osiąga punkt szczytowy w tzw. kompleksie Edypa (w wypadku chłopca) i kompleksie Elektry (w wypadku dziewczynki), polegającym na tym, że dziecko zwraca się z miłością do rodzica przeciwnej płci, rywalizując z rodzicem tej samej płci o jego względy