Analiza satanizmu, Podkultury młodzieżowe


Współczesna pogoń za grozą i tajemniczością - niebezpieczeństwem dla

młodych - ciekawskich. Analiza satanizmu.

Satanizm postrzegamy jako subkulturę o niezwykle destrukcyjnym wpływie na młodzież. W swej pracy pragnę ukazać zagrożenia, jakie niesie za sobą ta quasi - religia oraz potrzebę zwalczania jej w społeczeństwie, jako zła powodującego zanik wartości moralnych młodych ludzi, brak empatii i szacunku do jakichkolwiek autorytetów etycznych oraz intelektualnych. Liczba młodocianych satanistów powiększa się sukcesywnie z roku na rok. Obecnie, trudno dokładnie określić liczbę satanistów w Polsce ze względu na tajemny charakter tej grupy, ale oblicza się , że wyznawców szatana jest aż kilkanaście tysięcy w naszym kraju. To niezmiernie wiele, wziąwszy pod uwagę fakt, że zazwyczaj w sieć okultycznych praktyk wpadają młodzi ludzie przeżywający okres załamania nerwowego, depresję, różnego rodzaju frustracje; przechodzący najcięższe wypadki losowe.

Gnębiąca pustka, poczucie odrzucenia, bezsensu, bezradności, alienacji, niezrozumienia przez otoczenie i bardzo niska samoocena przyczyniają się do zasilenia kręgów satanistycznych. Ludzie samotni, rozdarci wewnętrznie są najbardziej podatnym gruntem do zasilenia patologii i zejścia na niewłaściwą drogę życia.

„Generalnie można powiedzieć, że wszystkie sekty działają w podobny sposób i z podobną intensywnością werbują nowych członków (...) Większość owych ruchów postrzegana jest jako kulty destrukcyjne, niszczące lub w patologiczny sposób zmieniające związki społeczne panujące w rodzinach. „Mistrzowie duchowi najczęściej wymagają od młodego człowieka porzucenia szkoły, uczelni czy pracy i bezgranicznego poświęcenia się w specyficzny sposób pojmowanej służbie. Młody człowiek zrywa wszelkie kontakty ze swym dotychczasowym środowiskiem. Po kilku latach czynnego udziału w sekcie ich odbudowa jest niezwykle trudna (...) Wynika to z tzw. „prania mózgu”, jakiemu są poddawani młodzi ludzie. Polega to na złamaniu woli człowieka, wyperswadowaniu mu dotychczasowych poglądów i narzuceniu często przeciwstawnych.” 1

Satanistyczny ruch młodzieżowy jest formą zachowań dewiacyjnych, a tak niekorzystne postawy społeczne powstają na skutek zaburzonego przebiegu długotrwałego procesu socjalizacji. W procesie tym jednostka ludzka uczy się określonych ról społecznych i przejmuje akceptowany przez większą część społeczeństwa system wartości. Należy się zatem zastanowić : W jaki sposób można zaradzić powstawaniu tej subkultury młodzieżowej? Sądzę, iż jedyna szansa poprawy tego stanu rzeczy tkwi w systematycznych wysiłkach państwa, Kościoła, ludzi dobrej woli i przede wszystkim rodziny. Umiejętne wychowanie dzieci w trudnych warunkach współczesnej transformacji, przy równoczesnym preferowaniu uniwersalnych wartości oraz poprzez religijną formacje, ukazującą wielkość Boga i sens ludzkiego życia stanowią podstawę i szansę wyjścia z tych trudnych problemów. Jednak, aby z nimi walczyć należy najpierw uświadomić sobie, czym jest satanizm i jakie niesie zagrożenia.

Osoby uważające się za satanistów różnią się bardzo między sobą pod względem stopnia zaangażowania w ruchu. J. Zbigmalski wyróżnia dwa typy : satanizm ideologii i perwersji, oraz sprzeciwu i przemocy. Pierwszy obejmuje osoby najbardziej wtajemniczone. Wyznają one jako zasadę czynienia zła, odrzucenie Boga i kult szatana. Biorą udział w obrzędach ku jego czci, w czasie których dochodzi do profanowania zwłok, zabijania zwierząt i świętokradztwa. Satanizm taki „przybiera najrozmaitsze formy, np. bezczeszczenie świętych miejsc i obrzędów ( czarne msze, profanacja grobów, cmentarzy, ołtarzy i świątyń). Nawiązuje przy tym do przedchrześcijańskich rytuałów czy religii, np. ofiara krwi zwierzęcia itp.” 2 Podstawowym obrzędem integrującym grupę jest tzw. „czarna msza”.

Jej przebieg może się różnić w zależności od zjawiska i rodzaju składanej ofiary. „Msza” ma związek z porą roku ( np. przesilenie wiosenne 20 - 21 marca) oraz typem składanej ofiary. Swoją „czarną mszę” sataniści starają się odprawiać nawet raz w tygodniu. Grupy głębiej wtajemniczone i zorganizowane, posługują się swoistym kalendarzem świąt, który jest analogiczny ze świętami chrześcijańskimi, jako ich przeciwieństwo. Obrzędem, którego zwykle dokonuje grupa po odprawieniu „czarnej mszy”, jest wywoływanie demonów. Ceremoniom „czarnych mszy” i wywoływania demonów przewodniczy lider, który ma przybrane imię i określone funkcje, jak zresztą pozostała część członków sekty. Posiadają swoje rytuały z obrzędami wtajemniczenia różnych stopni, nadania imion, „zdrapania” chrztu świętego itp. Mają też struktury z kapłanami i kardynałem prowincji polskiej. Miejscami ich obrzędów są często miejsca przypadkowe, lecz mogące zagwarantować pewną anonimowość. Mogą to być przykładowo opuszczone budynki, piwnice, zagajniki, stare bunkry, czy nawet mieszkania.

Druga grupa to młodzież fascynująca się ideologią, a swój związek z nią ujawnia przez udział w obrzędach i spotkaniach, chuligańskie wyczyny, dewastacje kapliczek i cmentarzy, bluźniercze napisy. Charakteryzują się propagowaniem idei czynienia zła. Ich zachowanie nosi znamiona brutalności, bezwzględności i przemocy, zarówno w stosunku do ludzi jak i zwierząt. Szatana zaś uznaje się jako pozytywną siłę kosmosu. Członkowie tej grupy posługują się określonymi przepisami oraz kodeksem postępowania i zachowań. Wspólnie dokonują rozbojów, dewastacji mienia i innych przestępstw kryminalnych. Doskonale tego typu uczynki ukazuje powieść Roger'a Elwood'a „Sataniści” , opisująca spokojne miasteczko Valley Falls w USA, gdzie trzech licealistów zaczęło zabawę w okultyzm. Książka ta jest zbeletryzowaną relacją prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce w Stanach Zjednoczonych. Przedstawione w niej opisy praktyk satanistycznych są bardzo realistyczne i prowadzą do głębokiej refleksji, pomagając jednocześnie przygotować się do duchowej walki, jaka, być może czeka nas w przyszłości. Ta grupa jest najniebezpieczniejsza i są tzw. sataniści wtajemniczeni, gdyż nie eksponują oni swojej przynależności do sekty. Poszukują oni nowych adeptów głównie wśród osób niedostosowanych społecznie, które mają akurat jakieś problemy życiowe, lub są na etapie poszukiwania innych wartości czy inspiracji. Ci, którzy zasilają tę grupę satanistów, ślubują dozgonną służbę szatanowi. „ Aby zapewnić sobie pomoc szatana i demonów, zawiera się częstokroć pakt z siłami zła, co stanowi satanistyczny odpowiednik poddania się woli Bożej. Osoba taka świadomie i dobrowolnie oddaje siebie szatanowi i innym duchom demonicznym, które mają jej pomóc (...) dokonać nadprzyrodzonych dzieł. Zazwyczaj nacina się ciało i zawiera ugodę z diabłem podpisując się (...) własną krwią.”3 Podobnie jak sataniści z pierwszej grupy, nie są ateistami, ale od Boga się odwracają. Obserwując ogrom zła na świecie uważają, że jest silniejsze niż dobro i opowiadają się za nim przez swoje zachowanie i oddawanie czci szatanowi. Uważają to za wygodniejsze, gdyż szatan nie stawia im żadnych ograniczeń.

Trzecia grupa to młodzież, która przez kolegów zetknęła się z ruchem satanistycznym, przyjęła okresowo pewne obyczaje, zwłaszcza uwielbienie dla muzyki „metalowej” i deth, szczególnie muzycznych zespołów skandynawskich czy polskiego zespołu „Kat”, ale nie jest głębiej związana z tą ideologią i nie identyfikuje się z nią tak wyraźnie, jak grupa pierwsza i druga. Znakami charakterystycznymi dla początkujących satanistów są emblematy w postaci odwróconego krzyża, trzech szóstek, lub trzech liter „F”. Charakteryzuje ich również czarny ubiór, oraz zawieszony na szyi pentagram - pięcioramienna gwiazda wpisana w koło. Taki typ satanizmu, to tzw. satanizm powierzchowny, który w przeważającej mierze opera się na symbolice oraz jej oddziaływaniu na podświadomość człowieka. Jak większość subkultur, satanizm ten głosi negację powszechnie obowiązujących norm, stoi w opozycji do religii, władzy państwowej i społeczeństwa. Nastoletnim „wyznawcom” towarzyszy najczęściej uwielbienie dla mroku, ciemności, tajemniczości - przynajmniej w deklaracjach. To głównie muzyka oraz treść utworów stanowią inspiracje i są rodzajem ideologicznej wykładni. Traktują zazwyczaj o śmierci, magii, rytuałach, nawiązują do pogaństwa i krytykują chrześcijaństwo, a często są jawnie antychrześcijańskie. Chrześcijaństwo również stanowi pewien symbol, jest bowiem najbliższe kulturze zachodniej, najbardziej nam znane, toteż w tekstach zespołów jest ono niejako reprezentantem religii monoteistycznych. Odwołując się do niego, negowana jest filozofia miłosierdzia, wyszydzona jest miłość bliźniego i biblijna nauka o „nadstawianiu drugiego policzka”. Satanizm nie akceptuje nauczania Chrystusa i preferuje silną, nie ulegająca emocjom osobowość. Nietrudno jednak zauważyć, że teksty owe nie stanowią z reguły przekazu intelektualnego, że popierają się wyłącznie na słowach - kluczach, które rozmaicie można interpretować. To, co w utworze może być jedynie metaforą, dla nieukształtowanej osobowości może stać się przyczynkiem do działań praktycznych, nie zawsze zgodnych z prawem. Wystarczy wspomnieć tu głośne wydarzenia , mające miejsce na początku lat dziewięćdziesiątych w krajach skandynawskich, zwłaszcza w Norwegii, kiedy to miały miejsce szeregi podpaleń Kościołów oraz innych przestępstw zainspirowanych black metalem.

Zupełnym przeciwstawieństwem satanizmu powierzchownego jest satanizm filozoficzny czerpiący z nauk tajemnych, okultyzmu i ezoteryki. W latach 60 - tych XX wieku kierunek ten został wykreowany w Stanach Zjednoczonych przez osobowości takie jak: Aleister Crowley, Austin Osman Spare, Kenneth Grant, Samuel L. Mathers czy Anton Szandor La Vey. Według wspomnianych autorów, którzy pozostawili po sobie wiele pism zawierających teoretyczne wykłady i działania praktyczne, satanizm filozoficzny ma niewiele wspólnego z działaniami pseudosatanistów oraz z całym stereotypem „potwornego satanizmu”. Osoba szatana była jedynie symbolem wolnomyślicielstwa, libertynizmu, indywidualizmu oraz buntu. Satanizm filozoficzny to system przekonań, które w wielu punktach pokrywają się po prostu z humanizmem. Człowiek jest w centrum zainteresowania. Człowiek doczesny, cielesny, ze wszystkimi swoimi żądzami i potrzebami, nie skrępowany żadną ogólnie obowiązującą moralnością, a jedynie zasadami, które sam sobie ustali. Jedynym ograniczeniem jest wolność drugiego człowieka, a to postulowali już tacy wielcy myśliciele jak John Locke czy David Hume i niepotrzebny był do tego żaden straszny satanizm. Po prostu autorzy satanizmu filozoficznego uważali, że to sam człowiek odpowiedzialny jest za swój los (a nie Bóg). Preferowano ideał człowieka silnego, mężnego, samodzielnie decydującego o swoim życiu wg słów La Vay'a z „biblii szatana” : „Niech będą błogosławieni potężni, albowiem inni oddadzą im cześć - niech będą przeklęci maluczcy, ponieważ zostaną wymazani z pamięci !”. Satanizm filozoficzny odrzuca ofiarę ze zwierzęcia czy człowieka, gdyż uważa je za twory boskie. Przy ewentualnych rytuałach zniszczenia dokonuje się jedynie ofiary symbolicznej, podobnie jak w obrządku katolickim, gdzie krew symbolizuje wino, a ciało - opłatek. Tak więc należy bardzo wyraźnie rozgraniczyć satanizm powierzchowny, bazujący na sensacji, strachu, odwołujący się głównie do młodych, nieukształtowanych osobowości, od satanizmu filozoficznego, który opiera się na pewnej refleksji i podstawach teoretycznych. Ten drugi nie stanowi zagrożenia dla młodzieży, pierwszy - niestety tak.

Opisane przeze mnie grupy satanistów obfitują w satanistów skupionych wokół liturgii i obrzędowości, czynią zło lub jedynie kreują się na złych za pomocą stylu ubierania, słuchanej muzyki czy noszenia symboli tkwiących w świadomości ludzkiej jako te, związane bezpośrednio z osobą szatana. Najgroźniejsza jest druga grupa satanistów, i niezależnie czy owe poczynania zakwalifikujemy do sekty, quasi - religii czy subkultury młodzieżowej, ich działalność jest społecznie szkodliwa, zwłaszcza dla ludzi młodych o nieukształtowanym systemie wartości i słabym kręgosłupie moralnym. Moim zdaniem ważne, by wpajać dziecku od małego jak ważna jest potrzeba czynienia dobra, miłości do bliźniego, pomocy innym, ustrzegania się od grzesznych uczynków i postrzegania zasad bycia dobrym człowiekiem i obywatelem. Jak już wspomniałam na początku swej pracy, ogromna rola do wykonania leży po stronie Kościoła i rodziny, ale nie tylko, bowiem ważne, aby nauczyciele bardziej zwracali uwagę na dziwne zachowania swoich podopiecznych i stosowali różne zabiegi profilaktyczne zapobiegające rozwojowi subkultur bogatych w akty wandalizmu, chuligaństwa i agresji.

Przypisy :

1. Tadeusz Paleczny „ Sekty. W poszukiwaniu utraconego raju”,

Universitas, Kraków 1998, s. 169

2. „Podkultury młodzieżowe w środowisku szkolnym i pozaszkolnym“ ,

zbiór prac pod red. S. Kowuli i H. Marchela, Wyd. Adam Marszałek, Toruń 1999, s. 165

3. R. Elwood „Sataniści”, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 1996, s. 70

5



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Analiza treści czasopism młodzieżowych, Psychologia, media
Skinheadzi jako jedna z podkultur młodzieżowych, Prace z socjologii, pedagogiki, psychologii, filozo
praca dyplomowa socjologiczna analiza?zrobocia na przykładzie młodzieży S7TDJQIBQGFNFFV5BNHHENX3CJ
SZALIKOWCY - przywódcy, Podkultury młodzieżowe
Analiza treści czasopism młodzieżowych, Psychologia, media
KRYMINOGENNY CHARAKTER PODKULTUR MŁODZIEŻOWYCH I NOWYCH RUCHÓW RELIGIJNYCH
23 MODYFIKOWANIE AKTYWNOŚCI UCZNIÓW W PODKULTURACH MŁODZIEŻOWYCH
Skinheadzi jako jedna z podkultur młodzieżowych 2
Satanistyczna symbolika logo Światowych Dni Młodzieży Kraków
Królikowska Rodzina;młodzieżowe podkultury?wiacyjne
PRZYCZYNY PRZYNALEŻNOŚCI MŁODZIEŻY DO PODKULTUR
Analiza czynników kształtujących aktywność fizyczną dzieci i młodzieży
Artykuły, 7. CELE WYCHOWANIA MŁODZIEŻY W NAUCZANIU PRYMASA TYSIĄCLECIA. ANALIZA PEDAGOGICZNA W ŚWIET
Czytelnictwo wśród młodzieży szkolnej - analiza przypadku (ankieta), Bibliotekoznawstwo, Bibliotekoz
Przeciwdziałanie przynależenia młodzieży do podkulutur (ogólnie)

więcej podobnych podstron