3. MEDYTACJA - Grób jest pusty
Pierwszy List św. Pawła do Koryntian (15, 1-8. 12-20. 23)
Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem... Chyba żebyście uwierzyli na próżno. Przekazałem wam na początku to, co przejąłem; że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi. (…)
Jeżeli zatem głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. Okazuje się bowiem, żeśmy byli fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstają, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił Chrystusa. Skoro umarli nie zmartwychwstają, to
i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i
aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach. Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania. Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (...) Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia.
„Jak grom z jasnego nieba”…
Wyobraź sobie tę przejmującą ciszę... Ciszę tego poranka... Nagle, jak grom z jasnego nieba, światem wstrząsa radosny okrzyk: „Grób jest pusty! Chrystus Zmartwychwstał! Bóg nie umarł! Jezus żyje!”.
I tak ten okrzyk wstrząsa światem od niemal dwóch tysięcy lat. I zawsze reakcje ludzi są takie same... Jedni, jak żołnierze, skwapliwie biegną co sił do swoich przełożonych, aby omówić strategię kłamstwa. By za kilka groszy puścić w obieg ohydną plotkę - największe kłamstwo świata - byle tylko na jaw nie wyszła ich głupota, bo myśleli, że „sprawa Jezusa z Nazaretu” została przez nich definitywnie zakończona... Drudzy, jak zaczarowani, z otwartymi ustami wpatrują się w pusty grób, nic z tego nie rozumiejąc i nie wiedząc, co dalej ze sobą począć. Jeszcze inni, pewni, że Chrystus rzeczywiście jest Bogiem, dla którego warto poświęcić czas, zdrowie i życie, eksplodują szczęściem
i radością, wychodzą na ulice, pędzą co sił w nogach, by wszyscy ludzie na całym świecie mogli poznać tę radosną nowinę: Jezus żyje!
A Ty, co zrobisz...? Do kogo się przyłączysz...?
Cokolwiek zrobisz, wiedz jedno - grób Chrystusa jest pusty! Jezus prawdziwie zmartwychwstał! Już dłużej nie bądź smutny! Przestań się lękać! Nie bój się trudu, chorób, cierpienia. Gdy Chrystus jest
z Tobą, już niczego nie musisz się bać. Nie ma bowiem takiej bolesnej sytuacji, z której przy Bożej pomocy nie mógłbyś się podźwignąć! „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” - w Jezusie...
Wraz ze zmartwychwstaniem Chrystusa, Bóg daje ci pewność, że śmierć nie jest ostatnim wydarzeniem w życiu człowieka. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, Jego cuda, Jego słowa
o miłującym nas Bogu i o przebaczeniu byłyby jedynie obietnicami bez pokrycia - faktami przeszłości. Ale tak nie jest, bo Chrystus prawdziwie Zmartwychwstał. Czego więc masz się bać? Skoro Jezus Zmartwychwstał i jest zawsze z tobą, by ci pomagać, by cię wspierać na drogach twojej codzienności... Czegóż może się bać człowiek wierzący, poza utratą wiary? Poza utratą Boga? Bo „jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam...?”
Spotkanie z Jezusem Zmartwychwstałym
Święta Wielkiej Nocy to czas radości z nowego życia, które rodzi się z tajemnicy Chrystusowego krzyża i Jego Zmartwychwstania. Przynoszą wierzącym w Chrystusa nie tylko ufne i pogodne spojrzenie w przyszłość, ale także utwierdzają w przekonaniu, że wszelkie trudy i wyrzeczenia mają sens. Spotkanie z Jezusem powstałym z martwych obdarza głęboką wiarą w zmartwychwstanie, nadzieją szczęścia i miłością, dzięki której człowiek każdego dnia staje się odbiciem Boga. Jezus - Zwycięzca ciemności zła - wspomaga we wszystkim, co dobre, i nieustannie prowadzi.
Patrząc jednak dokoła można zauważyć, że wielu współczesnych katolików zapomina o tym, kim jest
i kim ma być. Duchowa skleroza dotyka wielu ochrzczonych - niestety coraz więcej osób. Zapominamy o Bogu, zapominamy o zobowiązaniach wypływających ze chrztu świętego. Zapominamy o tym, w co wierzymy i jak mamy żyć. A przecież wiara to nie jakaś teoria czy mało istotny dodatek do życia. Wiara to zgoda na wejście Boga w nasze życie, to uczynienie Jezusa prawdą i fundamentem naszego życia. Wiara polega na głębokiej, osobistej relacji z Chrystusem. Wiara w Boga domaga się konsekwencji we właściwym sposobie życia - w postępowaniu według tego, co mówi Jezus i uczy Kościół.
Wiara rodzi się ze spotkania Osoby - Jezusa Zmartwychwstałego, który jest pośród nas. Daje pewność tego, że będąc z Chrystusem, nigdy nie jesteśmy sami, nawet w chwilach trudnych, nawet wtedy, gdy na drodze życia napotykamy krzyż, problemy czy trudności, które wydają się nie do pokonania!
W naszym życiu idziemy za Jezusem, ale przede wszystkim wiemy, że to On nam towarzyszy i bierze nas na ramiona - na tym polegają radość i nadzieja, które musimy wnosić w świat.
Nie dajmy sobie wykraść tej radości! Nie dajmy sobie wykraść nadziei, którą daje Chrystus Zmartwychwstały! Jezus na krzyżu przyjął cały ciężar zła i zwyciężył je mocą miłości Boga, pokonał je w swoim zmartwychwstaniu. To jest właśnie Dobra Nowina, którą przypomina nam nieustannie Kościół. Krzyż Chrystusa przyjęty z miłością nie prowadzi do smutku lecz do radości! I to radości Zmartwychwstania! Radości, że jesteśmy zbawieni i że możemy „zwyciężyć zło w nas i w świecie - z Chrystusem i mocą Jego miłości“. Bo chrześcijaństwo to budowanie życia na Chrystusie
i z Chrystusem, to oparcie wszystkich swoich pragnień, tęsknot, marzeń, ambicji i planów na Jego woli. To świadomość, że w trudnych chwilach można zaufać Bożej mocy i pomocy. Być chrześcijaninem to także budować swoje życie i swoją wiarę w Kościele i z Kościołem! Bądź zatem w Kościele „zakorzeniony i zbudowany na Chrystusie, a przez to mocny w wierze...” (por. Kol 2,7).
Sprawa zmartwychwstania
Sprawa zmartwychwstania Jezusa Chrystusa i wierzących to centralna prawda wiary chrześcijańskiej, przejęta z Tradycji i oparta na osobistym doświadczeniu apostoła Pawła. Prawda o zmartwychwstaniu należy do najstarszych i najważniejszych elementów wiary i katechezy pierwotnego Kościoła - to kamień węgielny apostolskiego nauczania. Wyznanie wiary w zmartwychwstanie Chrystusa opiera się na dwóch zasadniczych przesłankach. Po pierwsze, jest zgodne z zapowiedziami Starego Testamentu, a po drugie, bazuje na wiarygodnym świadectwie Jego uczniów i wyznawców oraz przemianie Szawła pod Damaszkiem.
Zmartwychwstanie Chrystusa pokazuje, kim Jezus naprawdę jest, ukazuje Go pełnym mocy Synem Bożym, będącym w jedności z Ojcem i z Duchem Świętym. Przez chrzest „zanurzamy się” w śmierci
i zmartwychwstaniu Chrystusa, a uwierzywszy w Niego, dostępujemy wybawienia. Zmartwychwstanie to owocne jest dla człowieka. Zmartwychwstanie Chrystusa potwierdza również wartość życia człowieka i nadaje mu głębszy sens - stanowi podstawę naszej nadziei na przyszłe życie w Chrystusie. Wiara w zmartwychwstanie Chrystusa czerpie ze świadectwa tych, którzy Zmartwychwstałego spotkali, uwierzyli i poszli głosić Dobrą Nowinę. W pełni uwierzyć w zmartwychwstanie oznacza nie tylko przyjąć słowo wiary, ale i samemu zaświadczyć, podjąć świadectwo apostołów. Chrześcijanin powinien nie tylko wierzyć w fakt zmartwychwstania, lecz także być świadkiem zmartwychwstania - prawdy, którą trzeba z wiarą przyjąć i głosić dalej, bo Chrystus zmartwychwstały posyła swoich uczniów jako apostołów Dobrej Nowiny.
Zmartwychwstanie jest niejako sprawdzalnym kryterium prawdziwości wiary w Boga, który jest Bogiem żywych i posiada władzę nad naszym światem i życiem. Bóg działał i działa w świecie. Zmartwychwstanie Jezusa jest faktem, który zmienił świat tak, jak zmienił najpierw dwunastu niezdecydowanych i wątpiących apostołów. Tym faktem żyjemy dzisiaj. To oznacza, że wierzymy
w życie wieczne i żyjemy dla niego. Fakt Zmartwychwstania Jezusa stoi więc w centrum nauczania Kościoła - Dobrej Nowiny Ewangelii.
MOJE spotkania ze Zmartwychwstałym
Muszę najpierw nie tylko uszami, ale całym sercem i całym życiem przyjąć Radosną Nowinę Wielkanocną. Bez dogłębnej radości i wdzięczności paschalnej trudno na co dzień być człowiekiem Zmartwychwstania. Skoro Chrystus zmartwychwstał, zatem to, co stało się Jego udziałem, będzie też udziałem wszystkich, którzy Go wyznają. Chrystus obdarza nas życiem, którego moc jest silniejsza niż śmierć. Jeśli Chrystus rzeczywiście zmartwychwstał, to nasza wiara i każdy nasz dobry czyn mają sens. Czy Ty w to wierzysz...?
Pytania do refleksji:
- Czy autentycznie wierzę w Zmartwychwstanie Jezusa?
- Co mnie do tego przekonuje?
- Czy moje życie jest przeniknięte prawdą o zmartwychwstaniu?
- Jak w moim codziennym życiu „zapracowuję” na zmartwychwstanie?
- W czym konkretnie jestem świadkiem zmartwychwstania dla innych?
- Czy nie zamykam mojego życia tylko w perspektywie doczesności?
- Czy autentycznie widać po mnie, że żyję nadzieją zmartwychwstania?
Modlitwa
Panie, Jezu Chryste, który przez tajemnicę Twego Zmartwychwstania objawiłeś nam wielkość i dobroć Ojca, prosimy Cię, niech Twój Duch miłości sprawi, abyśmy wciąż powstawali do nowego życia.
Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Ks. Andrzej Wołpiuk (Bielsko Biała)
Cz@t ze Słowem!
MEDYTACJA III, kwiecień 2014
__________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________
W drodze na XXXI Światowy Dzień Młodzieży - KRAKÓW 2016
www.kdm.org.pl, www.krakow2016.com