Witkacy do kraju wraca

słowa i muzyka: Jacek Kaczmarski 1987

Takie życie po śmierci, jak za życia od dziecka

a

A samobójcy spokoju nie znają - wieść niesie

G C

Już pół wieku prawie zżera mnie ziemia sowiecka

d C

Chociaż żyły otworzyłem na polskim Polesiu

d E a

Już pół wieku prawie zżera mnie ziemia sowiecka

d C

Chociaż żyły otworzyłem na polskim Polesiu

d E a

Każdy spotka tego diabła którego się boi

a

Resztki po mnie kołchoźnik bronuje jak umie

G C

A świat odkrywa na nowo wciąż dramaty moje

d C

Śmiejąc się z nich do rozpuku zamiast je zrozumieć

d E a

A świat odkrywa na nowo wciąż dramaty moje

d C

Śmiejąc się z nich do rozpuku zamiast je zrozumieć

d E a

Leżę ja niegłęboko więc czuję jak wokół

A E D A

Ogarnia niepokój czerwone robaki

D A H E

Póki trupów było w bród żyło im się tu jak z nut

A E D A

Ale potem zwykły głód dał się im we znaki

D A E a

Coś mi mówi że jeszcze wygrzebią mnie z tej dziury

a

I gdzie indziej urządzą mi pochówek nowy

G C

Ponoć w tej sprawie Narodowa Rada Kultury

d C

Prowadziła już w Moskwie pomyślne rozmowy

d E a

Ponoć w tej sprawie Narodowa Rada Kultury

d C

Prowadziła już w Moskwie pomyślne rozmowy

d E a

Jeżeli mnie już czerwony czerwonemu sprzeda

a

I ożyję dla hecy na narodowej tacy

G C

To już nigdy więcej głosu z siebie nie dam

d C

By byle kto wycierał sobie gębę Witkacym

d E a

To już nigdy więcej głosu z siebie nie dam

d C

By byle kto wycierał sobie gębę Witkacym

d E a

Ale w Zakopanem z góralem nad ranem

A E D A

Zupełnie pijany wyjdę w Tatry

D A H E

I w kiszek mych umyśle wyrażę się ściśle

A E D A

A myśl swoją wyślę na cztery wiatry

D A E a

Ale w Zakopanem z góralem nad ranem

A E D A

Zupełnie pijany wyjdę w Tatry

D A H E

I w kiszek mych umyśle wyrażę się ściśle

A E D A

A myśl swoją wyślę na cztery wiatry

D A E a