Natura 2000 a autostrada A-1
Żeby wybudować fragment autostrady A-1 , na chronionym obszarze Natura 2000 urzędnicy chcieli wyciąć rzadki las i wytępić zwierzęta . Ale musieli zmienić plany .Przedstawiony przez drogowców projekt nie spodobał się Ministerstwu Środowiska. Jednym z obszarów jakie Unia Europejska uznała za wartościowe , jest Pradolina Bzury i Neru na północy województwa łódzkiego. Głównym powodem wciągnięcia jej do sieci Natura 2000 jest rosnący tam rzadki las - łęg jesionowo-olszowy. To tzw. siedlisko naturowe lub inaczej priorytetowe, które kwalifikuje ten obszar do poddania go ochronie .Oprócz cennego łęgu występuje tam kilkaset cennych gatunków zwierząt m.in. bielik , kumak nizinny , bocian czarny i żurawie , błotniaki stawowe , traszki grzebieniaste czy motyl czerwończyk nieparek .Wszystkie te objęte są ochroną gatunkową czyli ochronie podlega nie tylko sam gatunek ale i też teren na którym żyją . Już w fazie projektowania autostrady ekolodzy ostrzegali, że poprowadzenie autostrady A-1 przez pradolinę zniszczy jej unikalną przyrodę . Apelowali o puszczenie tego fragmentu na estakadzie zamiast na nasypie .Decyzją Ministerstwa Środowiska było poprowadzenie drogi na estakadzie, gdyż jest to rozwiązanie ze wszystkich złych najlepsze . Dzięki temu będzie możliwy swobodny przepływ wody na całej szerokości doliny. I co najważniejsze , estakada nie przeszkodzi zwierzętom w migracji. Sztuczne przejścia w nasypach , na których prowadzone są autostrady , często okazują się za małe . Autostrada A-1 omija pradolinę , gdyż odcinek drogi z Torunia do Łodzi nie biegnie prostym szlakiem , lecz wężykiem .