Ramzes przegrał jako władca, pokonany przez kapłanów, jako człowiek - zginął z ręki zabójcy swojego syna i jako uczestnik dziejów - został szybko zapomniany przez poddanych.
Ramzes XIII to młody, szlachetny, ambitny człowiek. Skupia w sobie wszystkie cechy dobrego władcy, jest: „silny jak wół Apis, odważny jak lew i mądry jak kapłani”. Zdawać by się mogło, że urodził się od pod szczęśliwą gwiazdą, lecz jego krótkie życie jest tragiczne. Ramzes przegrał swoją walkę z kapłanami na wielu płaszczyznach: jako władca, jako uczestnik procesu historycznego i jako człowiek.
Powody jego klęski jako władcy wyjaśnił krótko mędrzec Menes: „Przede wszystkim był faraonem wojennym, a dzisiejszy Egipt brzydzi się wojownikami. Woli złotą bransoletę aniżeli miecz, choćby stalowy; woli dobrego śpiewaka lub tanecznika aniżeli nieustraszonego żołnierza; woli zysk i mądrość niż wojnę. […] Ramzes XIII zdarzył się w epoce niewłaściwej, więc musiał ustąpić. On nie tylko nie godził się ze swoją epoką i stanowiskiem, lecz jeszcze trafił na czas upadku państwa i był jak młody liść na próchniejącym drzewie”.
Na początku nic nie zapowiadało ostatecznego upadku Ramzesa. Wykazał się jako doskonały strateg wojenny, w pościgu za Tehenną wyróżnił się uporem i odwagą, zyskał miłość poddanych i wierność żołnierzy, a po wstąpieniu na tron przystąpił do swojego planu uleczenia państwa. Wyczulony na krzywdę swego ludu, zamierzał poprawić ich byt, wzmocnić obronność kraju, a przede wszystkim odzyskać utraconą władzę, którą jego ojciec dzielił z kapłanami. I tu zderzył się z pierwszą przeszkodą - okazało się, że nie ma środków na wprowadzenie swojego planu reform. Skarbiec był pusty, kapłani nie udzielili mu pożyczek, a zgromadzenie narodowe zagłosowało przeciwko naruszeniu bogactw Labiryntu.
Znienawidzeni kapłani wykorzystywali rozmaite środki, aby uniemożliwiać mu działania, otoczyli go szpiegami i przechwycili zamysł ataku na świątynie i pozbawienia władzy arcykapłanów. Co więcej, wykorzystali zaćmienie słońca, by zyskać przewagę nad przerażonym tłumem. Ramzes XIII, pełen dumy i wiary w swoje zwycięstwo nie docenił przeciwnika, jego niezależności finansowej i doskonałej organizacji. Kapłani triumfowali, a on podjął ostatnią próbę odebrania im rządów: wysłał Tutmozisa, aby aresztował Herhora i Mefresa. Zdradzony przez żołnierzy, którzy byli na żołdzie kapłanów, poniósł ostateczną klęską. Tragizm tej sytuacji podkreśla fakt, że jego następcą został człowiek, należący do stanu, który młody faraon próbował zniszczyć, człowiek, który od początku był jego przeciwnikiem. Co więcej Herhor wprowadził wszystkie reformy, o których myślał władca, jako swoje i został wybrany nowym faraonem. Ponadto poślubił jego matkę.
Ramzes przegrał również jako człowiek. Nieroztropnością zyskał zaciętego wroga w osobie arcykapłana Mefresa, który zapamiętał zniewagę, kiedy faraon otwarcie zakpił z jego praktyk religijnych. Od tamtej chwili Mefres nienawidził władcy i wykorzystywał podobieństwo Lykona, aby przekonać poddanych o szaleństwie Ramzesa. Arcykapłan pośrednio przyczynił się do śmierci faraona - to on nakazał zabić go Grekowi. Chwila śmierci Ramzesa ma w sobie wiele tragizmu - staje on przed mordercą swojego syna i choć zabija go, sam zostaje śmiertelnie zraniony. Umiera, ostatkiem sił wzywając swych poddanych do walki.
Tragiczna dla Ramzesa XIII była również miłość. Jego pierwsza kochanka, Sara, zgodziła się, aby ich syn został Żydem. Oszukali ją znienawidzeni przez faraona kapłani. Druga kochanka, Kama, której pożądał, okazała się kobietą bezwzględną i wyrachowaną. To ona przyczyniła się do śmierci dziecka Sary, namawiając do zabójstwa Lykona. Przez miłość do kapłanki zyskał zaciętego wroga, Greka, który chciał go zabić i zemścił się, mordując chłopca i obciążając podejrzeniami Ramzesa. Spotkania z Hebron ułatwiły Mefresowi oszukanie poddanych i rozpuszczenie pogłosek, że faraon jest obłąkany. Zresztą i to uczucie było tragiczne - Hebron była żoną przyjaciela i najwierniejszego żołnierza władcy, Tutmozisa. Ramzes dopiero po śmierci Sary przekonał się, jak wielką miłością go darzyła, lecz nie mógł już naprawić wyrządzonej jej krzywdy.
|
Ramzes okazał się również człowiekiem, którym łatwo można było manipulować. Wykorzystywali to Fenicjanie, wyczuwając jego słabość do kobiet i podsuwając mu Kamę, która miała wpływać na jego decyzje odnośnie Fenicji. Hiram wielokrotnie zasiewał niepokój w sercu Ramzesa, uświadamiając mu oszustwa kapłanów i ich zamiary. Kapłani z łatwością wpłynęli za zmianę planów ataku na świątynie i dostosowali bunt do własnych potrzeb.
Tragizm postaci Ramzesa XIII podkreślał fakt, że otoczył się on ludźmi, który chcieli go wykorzystać do własnych zamierzeń. Pentuer w rzeczywistości pragnął jednego - poprawy losów ludu, a w faraonie dostrzegł władcę, który mógł mu w tym pomóc. Fenicjanie udzielali pożyczek, ale tylko po to, by uzależnić Ramzesa od siebie i w odpowiednim momencie uniemożliwić traktat z Asyrią. Samentu chciał w rzeczywistości odsunąć od władzy znienawidzonego Herhora, zająć jego miejsce, a następnie zasiąść na tronie.
To wszystko przyczyniło się do klęski bohatera jako człowieka, pełnego dumy i wiary w swoją potęgę. Zginął z rąk mordercy swojego syna, nie pozostawiając następcy.
Ramzes XIII poniósł również klęskę jako uczestnik procesu historycznego. Marzył o pozostawieniu wiekopomnego dziedzictwa w postaci silnego państwa i chwały, którą zachowały w pamieci następne pokolenia. Jednakże jego krótkie rządy zostały ocenione jako nieudolne i pozostał w pamięci jako władca lekkomyślny oraz łowca kobiet. Wkrótce zapomniano o młodym faraonie, który pragnął poprawić los swych poddanych i wypowiedział walkę kapłanom o władzę w Egipcie.
Tragizm postaci Ramzesa XIII najlepiej odzwierciedlają słowa Pentuera: „Gdyby choć było prawdą, że życie w tym celu stworzono, aby wzrastała cześć bogów i cnota. Ale tak nie jest. Podstępny okrutnik, matka, która zostaje małżonką mordercy swego syna, kochanka, która w chwili pieszczot myśli o zdradzie, ci rosną w pomyślność i potęgę. A mądrzy usychają w bezczynności, a dzielni i szlachetni giną sami i pamięć o nich“.