Nie kradnij - władza nie znosi konkurencji.

Jestem czystej krwi mulatem.

Nic mi tak w życiu nie wyszło jak włosy.

Aby Polska w siłę rosła trza nam wodza, a nie... osła..

Tam gdzie kończy się logika, tam zaczyna się wojsko.

Żądamy nowej drogi od Indii.

Nauka to przyjemność, ale ja nie mam czasu na przyjemności.

Uwaga nisko latające anioły (napis przy kościele w Brzezinach).

Śmierć samobójcom.

W tym kraju trzyma mnie tylko grawitacja.

Nie pij, gdy prowadzisz (za dużo się rozlewa).

Nie dostaniesz ani Kropelki! Podpisane Ania Kropelka.

Tylko w dżemie siła drzemie.

Lubię koty, ale za długo się gotują.

Palenie albo picie wybór należy do ciebie.

Wstąp do ZOMO zanim ZOMO wstąpi do ciebie..

Życie jest za ciężkie, aby przykładać do niego wagę.

Poszerzaj swoje horyzonty - wyburz dom z naprzeciwka.

Chodzenie po bagnach wciąga.

Zaskocz przeciwnika ucieczką.

Jedzmy g* - 300 miliardów much nie może się mylić.

Nie jedz na czczo.

Batman na prezydenta.

Co masz zrobić jutro zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolne.

Idź na studia - będziesz wykształconym bezrobotnym.

Jeśli jeszcze nie zwariowałeś, to znaczy, że jesteś niedoinformowany.

Pijany żyje dwa razy krócej, ale widzi dwa razy więcej.

Zwalczaj przeludnienie - zastrzel bociana.

Tanie wino jest dobre. Bo jest... dobre i tanie.

Ludzie myślcie - to nie boli.

Tychy żądają dostępu do morza.

Szkoła to nie budka z piwem, nie musisz tam chodzić codziennie.

Jak sobie pościelisz to mnie zawołaj.

Blondynki nie są głupsze od brunetek.

Papieros twój wróg, wiec go spal.

Wszystko jest do d* tylko pasta jest do zębów.

Kto rano wstaje ten jest nie wyspany.

Ciało zanurzone w wodzie zaczyna mówić prawdę.

Kobieta to zawiłe stworzenie, szczególnie jeśli chodzi o włosy.

Nie łam prawa, łam lewo.

Nauczycielom wstęp wzbroniony! (napis na szkole).

Kawały o blondynkach są o brunetkach.

Pij mleko! Nie wysyłaj krów na bezrobocie.

Życie jest jak taksówka, drogie, wygodne i kiedyś trzeba wysiąść.

Po pierwsze - gospodarka. Po siódme - nie kradnij.

Skup żywności używanej.

Owsiki, trzymajcie się kupy.

Tu byłem. Tubylec.

Śruba i okręt to śrubokręt.

Szkoła - ludzie ludziom zgotowali ten los.

Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda.

Rodzice są jak nietoperze - niedowidzą, niedosłyszą, a wszystkiego się czepiają.

Ażeby was tak ten sedes pochłonął. (na ubikacji profesorskiej)

Kot to ma pieskie życie.

Ludzie powodują wypadki, wypadki powodują ludzi.

Czapka nie Witka... No to czyja?

Nie deptać chodników!

Jestem wstawiony - ząb.

Komar jest ssakiem, bo ssie krew.

Mech jest peruką kamienia.

Nie cudzomyśl!

Otwórz szafę i gadaj do rzeczy.

Ze szkoły pamiętam tyle, że nic nie pamiętam.

Szkoła tak naprawdę nigdy się nie kończy...

Moc prezentów pod choinką - skarpetki, chustka i kapcie...

O wyższości niższego nad wyższym.

Jak każdy o sobie pomyśli, to będzie o wszystkich pomyślane.

Małżeństwo jest główną przyczyna rozwodów.

Jeżeli już zamieniłeś siekierkę na kijek, udawaj, że to czarodziejska różdżka.

Są rzeczy ważniejsze od pieniędzy, tylko trzeba mieć pieniądze, żeby je kupić.

Śpiewać każdy może, ale nie każdy może tego słuchać.

Winda popsuta! Najbliższa winda w następnym bloku.

Ziarnko do ziarnka i mamy dwa ziarnka.

Życie zacina się po czterdziestce.

Ognisko domowe czasem dopieka do żywego.

Żeby nie wiem co, to ja i tak nic nie wiem.

Stop dla podwyżek cen sprayu!

Się ma, albo się nie ma.

Buty chodzą jak zegarek

Wole być łysy niż nie mieć włosów

Każdy kij ma dwa końce, ale proca ma trzy.

Z powodu kwaśnych deszczy, wyrosły mi ogórki kiszone.

Papieros to smoczek dla dorosłych

Im więcej się uczę, tym więcej wiem, im więcej wiem, tym więcej zapomnę.

Grzebień w kieszeni łysego świadczy o jego silnej woli.

Skup się! (na punkcie skupu)

Raz się żyje, potem się tylko straszy.

Ciężko jest lekko żyć.

Ducha wyzionę, a wypocznę. Urlopowicz.

Ziemia kręci się naszym kosztem.

Izba Wytrzeźwień zaprasza.

Pukanie zepsute - proszę dzwonić.

Zima wasza, wiosna nasza, a lato muminków.

Umarli żyją krócej

Nie płacz, kiedy odjadę - tramwaj.

Żyrafa najwyższa forma życia

Szkoła - naszym wspólnym więzieniem.

Żyj szybko, kochaj mocno, umieraj młodo

Nie męcz owsików

Słonce świeci, ptaszek śpiewa - a mnie w szkole krew zalewa.

Nie umrę, bo nie mam czasu.

Uwolnić ryby z puszek

Nie pal papierosów - pal licho.

Alkohol to twój wróg - wiec lej go w mordę

Święcąc przykładem poprawiasz bilans energetyczny kraju.

Gdzie dwóch się bije, tam dentysta korzysta.

Przepraszam, że się urodziłem. Więcej się to nie powtórzy

Miłość jest jak żmija - meczy, dusi, zabija.

Siała baba mak, i dostała 10 lat.

Rusz głową - zatkaj dziurę ozonowa.

Kochaj i szalej, nie myśl, co dalej.

Ludzie nie gryźcie się. Szkoda zębów

Żądamy nowej drogi do Indii.

Wychodząc z siebie, nie trzaskaj drzwiami.

Nie podgryzaj bliźniego w dzień bezmięsny

Żyć jest niezdrowo, kto żyje, ten umiera.

Sprayem albo nie sprayem, oto jest pytanie.

---