Za panowania Re nad Egiptem jego córka Tefnut(Hathor) obraziła się na ojca. Przybrała kocią postać i zbiegła do Nubii. Zadaniem Thota było namówienie Tefnut do powrotu. Thot spotkawszy polującą kotkę na pustyni opowiedział jej cztery bajki. Pierwsza mówiła o samicy sępa i kotce. Na jej przykładzie Thot udowadniał, iż każda zbrodnia zostanie pomszczona. a serce Hathor-Tefnut zostało poruszone i składa ona przysięgę, że nie wyrządzi żadnej krzywdy bogowi księżyca.
Thot przypomina Hathor o jej mężu Szu tak ją wzruszając, że bogini ponawia przysięgę. Wtedy Thot daruje kotce potrawę, której przepis znany był tylko Egipcjanom. Przy czym nie szczędzi kotce pochwał i komplementów. Hathor-Tefnut po zjedzeniu wspaniałego posiłku z radością słucha Thota pod postacią pawiana. Bóg opowiada jej trzy wierszyki o sykomorze, krokodylu i wężu.
"Gdy się krokodyl zestarzeje gdziekolwiek by się to zdarzyło wraca, by umrzeć w swym kanale to jest rodzinne jego miasto"
Gdy argumenty, iż "lepiej być niczym na własnej ziemi niż bogaczem w obcym kraju " nie odnoszą zamierzonego skutku Thot mówi o Egipcie i jego smutku po ucieczce bogini.
"Co za ciemność(...)
zniszczenie dokonuje się od chwili, gdy uciekłaś z Egiptu"
"Jeśli jednak zwrócisz do nich [Egipcjan]swoją twarz staniesz się wzbierających Nilem"
Wbrew przewidywaniom boga Hathor-Tefnut wpada w furię i przybiera postać lwicy. Gdy ryknęła przeraźliwie wystraszony Thot przybrał postać podobną do żaby. Rozśmieszyło to boginię. Ośmielony pawian opowiada kolejną bajkę o dwóch sępach. Opowieść uzmysławia bogini, iż nic nie może ukryć się przed Re i Odwetem. Thot opowiada więcej bajek lwicy, której serce się uradowało i wróciła z nim fo Egiptu. Tak groźną lwicę zjednał sobie pawian.