POGAŃSTWO W KOŚCIELE…?
Kardynał J. Ratzinger powiada: „Wzrasta ono bez przerwy w samym sercu Kościoła i grozi zniszczeniem go od wewnątrz”. Kościół katolicki staje się niestety Kościołem pogan, którzy nazywają się jeszcze katolikami chrześcijanami, ale myślą i postępują po pogańsku. Przyjęli poglądy, postawy, wzorce etyczne, wartości i styl życia ludzi kierujących się duchem tylko tego świata. Odrzucają patrzenie na świat i na ludzki los sub specie aeternitatis. Czynią to wbrew słowom św. Pawła: „Nie bierzcie wzorców z tego świata” (Rz 12, 2), oraz św. Piotra: „Nie stosujcie się do waszych żądz” (1P 1, 14). Kwestionują podstawowe prawdy wiary. Doprowadzili samych siebie do osłabienia poczucia godności osoby ludzkiej, do zaniku poczucia grzechu. Ich życie przenika konsumpcjonizm i erotyzm, prymat „mieć” nad „być”. Godzą się na rozpad rodziny, na aborcję, eutanazję i doświadczenia na ludzkich embrionach. Odrzucają kościelną naukę o pożyciu seksualnym, „wierności małżeńskiej”.