Muzyka: T. Gummesson
Słowa: E. Zechneter-Spławińska
Podbiał
Nie pachnie jeszcze mięta,
Za wcześnie na stokrotki,
A podbiał jak słoneczko
Na łące świeci złoty.
I mówi nam: Dzień dobry!
I prosi: patrzcie na mnie,
Bo jestem pierwszym kwiatem wiosny
Tutaj na tej trawie!
Ozłocił łąkę całą od wtorku do niedzieli,
lecz w poniedziałek rano
zupełnie się odmienił.
Odrzucił płatki żółte, co w trawie przyświecały
i łące dał rycerskie hufce
W pióropuszach białych!