DLACZEGO NIE LUBIMY KRYTYKI?

Każdemu z nas zdarzyło się, że obruszyła nas czyjaś krytyka pod naszym adresem. Poczuliśmy

się urażeni i dotknięci. Skąd taka reakcja?

Reakcja oburzenia i złości gdy ktoś nas krytykuje wynika z tego, że gdzieś głęboko jest w nas taka

część, która bierze pod uwagę, iż jest to prawda. Gdyby tak nie było, nie powstałyby emocje.

Jeśli jesteśmy w 100% przekonani, że coś jest nieprawdą, to nie przyjmujemy tego do siebie

nawet przez sekundę. Załóżmy, że kolor twoich oczu jest brązowy, a ja mówię, "Ale masz piękne

niebieskie oczy!". Twoja reakcja to zupełne zdziwienie, bo wiesz, że to co mówię jest

CAŁKOWITĄ nieprawdą. Nie złościsz się i nie mówisz "Jak śmiesz mówić takie rzeczy". Moje

stwierdzenie nie pada na żaden grunt i jest całkowicie odbite od ciebie.

Czemu więc nie reagujemy w ten sam sposób, gdy ktoś nam powie coś krytycznego? Może

dlatego, iż jakaś część nas wierzy, że ten ktoś ma rację...?

Zanim zareagujemy na krytykę warto wziąć oddech i zapytać siebie głęboko: "Czy to

prawda?" W większości odpowiedź będzie brzmiała "Nie". A owa automatyczna reakcja

złości i oburzenia to tylko echa przeszłości, kiedy nasza tożsamość nie była jeszcze

ukształtowana i samoocena zależała od tego co mówią inni, a szczególnie ważne dla nas osoby.

****

Mistrz szedł drogą, a za nim podążał człowiek, który obrzucał Mistrza wyzwiskami i obelgami.

Mistrz nie reagował. W końcu gdy doszli do wioski człowiek zapytał: "Jak to jest, obrzucam cię

wyzwiskami, a ty nie reagujesz?" Mistrz odparł:

"Jeśli ktoś daje mi prezent, a ja go nie przyjmuję, to u kogo ten prezent pozostaje?"

Pozdrawiam,

Kasia Dodd