„Ręcznikowa bajeczka” - M. Kownacka (wydr., na 24.XI)
Przyszły dzieci do ręcznika i stanęły wkoło:
Powiedz nam nasz ręczniku bajeczkę wesołą.
A ręcznik zajęczał, zasapał, za wieszak się podrapał i mruknął:
O wesołej - szkoda mrugać - smutną powiem!
Więc mów smutną, kiedyś nudny.
Smutną powiem - jestem brudny!
A dlaczego nasz ręczniku?
Ooo, przyczyn jest bez liku! Wszystkich pewnie nie wyliczę: niedomyte ręce wytarł Jaś w ręczniczek; zachciało się Natalce umyć tylko palce - wytarła w ręcznik ręce - widzicie? - czarne obrączki. Ta malutka Weronika myła się na chybcika, mydła nie zmyła, brud zostawiła - zobaczcie sami to czarne plamy. Mam ja białe, śliczne płótno, ale bajkę mówię smutną.
Więc się dzieci zakłopotały - radziły coś przez dzień cały. Rękawy zawinęły po łokcie, wzięły do pomocy mydło, szczotkę do paznokci. Rączka rączkę zręcznie myła, biała piana się pieniła, brudu nic nie zostawiła. Wytrzeć rączki, ani śladu. Gdzie wytarte? - Proszę zgadnij?
-Cha, cha, cha nie ma znaku! - śmieje się wesoło, cieniutko, że bielutkie ma płócienko. Wesołą bajkę plecie:
- Dobrze rączki myją dzieci!
piosenka „ Mydło lubi zabawę”
Mydło lubi zabawę w chowanego pod wodą
Każda taka zabawa jest wspaniałą przygodą.
Kiedy dobry ma humor, to zamienia się w pianę,
A jak znajdzie gdzieś słomkę puszcza bańki mydlane.
Ref. Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyje, } bis
Mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące.
Mydło lubi kąpiele, kiedy woda gorąca
Skacząc z ręki do ręki złapie czasem zająca.
Lubi bawić się w berka, z gąbka często gra klasy,
I do wspólnej zabawy wciąga wszystkie brudasy.
Ref. Mydło wszystko…
„ Tak czy nie” J. Golczowa (wydr.)
Kiedy ktoś ma brudne ręce
i rękami tymi je,
czy powiecie, że to zdrowo,
moi drodzy? - Bo ja - nie!
Kiedy ktoś nie myje zębów,
szczotki, pasty ani tknie.
Potem biega do dentysty
Czy wam żal go? Bo mnie - nie!
Gdy ktoś przed grzebieniem zmyka
płacząc, że mu włosy rwie.
Czy go za to pochwalicie
moi drodzy? Bo ja - nie!
Komu woda, mydło, szczotka
niepotrzebne i nie w smak
Czy nazwiecie go brudasem
moi drodzy? Bo ja - tak!