KOŚCI
PANTOMIMA JEST OBRAZEM RUCHOMYM SŁÓW Z KSIĘGI EZECHIELA 37,1-14
OSOBY:
- narrator
- prorok
- kości - kilka do kilkunastu osób
REKWIZYTY:
- czarne stroje
- alba
Potem spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz, i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości
- Na środku sceny leżą osoby ubrane na czarno (jedynie głowy, stopy i dłonie nie są zakryte) ściśnięte jak najbardziej poukładane na siebie w kompletnym nieładzie. Ukazuje się osoba w bieli (w albie) grająca postać proroka i gestami przedstawia czytany tekst.
I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich
prorok obchodzi leżące osoby
oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele. Były one zupełnie wyschłe. I rzekł do mnie
gest wyrażający słuchanie
Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia? Odpowiedziałem
gest wskazujący na Boga
Panie Boże Ty to wiesz. Wtedy rzekł On do mnie:
gest wyrażający słuchanie
Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: Wyschłe kości słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan". I prorokowałem, jak mi było polecone
ręce wyciągnięte nad osobami grającymi kości dłońmi (wewnętrzna strona) do dołu
a gdym prorokował, oto powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie.
kości wydają odgłosy stukając o podłogę i zaczynają się poruszać
I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło dało, a skóra na nie się naciągnęła, ale jeszcze nie było w nich ducha.
ludzie grający kości gestami pokazują przebudzenie i już w pozycji siedzącej powolnymi gestami obrazują tekst o obrastaniu w skórę i ścięgna. Może to być gest przesuwania na przemian lewą i prawą dłonią po ciele (ręce, nogi, całe ciało)
I powiedział do mnie:
postawa proroka słuchająca
Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź i powiej po tych pobitych, aby ożyli". Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał,
postawa proroka zmienia się. Znów wyciąga ręce nad kośćmi i prorokuje
i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach - wojsko bardzo, bardzo wielkie.
kości stają na nogach, twarzą zwrócone do widowni, choć wzrok jakby odległy i otępiały
I rzekł do mnie:
znów postawa u proroka wsłuchania się w Słowo Boga
Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: Wyschły kośd nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas. Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznade, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój."
przy ostatnim zdaniu kości, które stały się ludem Pana, zaczynają się poruszać i iść w stronę widowni ( jeżeli jest scena - schodzą z niej )
Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja Pan to powiedziałem i wykonam" - wyrocznia Pana Boga.
zatrzymują się przed pierwszymi osobami z widowni trzymając ręce w geście prorockim (5 sek.) i zejście ze sceny