Dnia 18 listopada 2010 roku pojechałem z klasą do Teatru Współczesnego w Szczecinie na sztukę „Zemsta” A. Fredry. To było bardzo ciekawy i zaskakujący spektakl. przyszliśmy trochę za wcześnie, więc mogliśmy pooglądać obrazy na ścianach, które przedstawiały różne spektakle. Na pewno były one wystawiane w tym teatrze.
Gdy weszliśmy na widownię i usiedliśmy to sztuka zaraz się rozpoczęła. Stroje chyba były dla wszystkich wielkim zaskoczeniem, gdyż wszyscy byli ubrani w stroje współczesne. Przez cały spektakl jeden człowiek, cały czas wybijał rytm. Od czasu do czasu aktorzy śpiewali tekst w tym rytmie. Wszyscy bohaterowie spektaklu grali dobrze. Szczególnie podobała mi się rola Papkina. Aktor, który go grał jest utalentowany. Według mnie najgorszą aktorką był ta, która grała Klarę. Mówiła cicho i ledwo co było ją słychać.
Uważam, że podróż do Teatru była udana. Wyjazd ten zachęcił mnie do obejrzenia kolejnych sztuk w Teatrze Współczesnym. Było tam wesoło i ciekawie. Myślę, że gdyby był kolejny taki wyjazd to pojechał bym o wiele chętniej.