Analiza i wybór opcji strategicznej na szczeblu przedsiębiorstwa według prof. zw. dr hab. Mieczysława Moszkowicza
Charakter rozwoju:
Wewnątrz - czyli samodzielnie. Naszym zdaniem do tej pory firma „Cukry Nyskie” była prowadzona samodzielnie. Od ponad 60 lat firma „Cukry Nyskie” nosi nazwę Spółdzielnia Pracy „Cukry Nyskie”. W roku 1949 kiedy to upadła firma „Monasterski i Ska”, 30-stu pracowników owej firmy postanowiło założyć Spółdzielnie Pracy „Cukry Nyskie”. Na początku firma, jak prawie każda nowo założona firma, borykała się z problemami ekonomiczno organizacyjnymi. Ale firma to przetrwała dzięki właściwie podjętym decyzjom. Znalazła swoją własną drogę i nią podąża.
Niestety, a może i to dobrze w przyszłości być może będzie to tryb zewnętrzny, przez fuzję o której powoli staje się głośno. Należy jednak podkreślić, iż jeszcze nie została podjęta ostateczna decyzja odnośnie fuzji i połączenia Zakładów Przemysłu Cukierniczego w Otmuchowie z Cukrami Nyskimi. Z propozycja fuzji wystąpił prezes Zakładów Przemysłu Cukierniczego „Otmuchów”. Jego zdaniem takie połączenie miało by pozytywny skutek w umocnieniu pozycji na rynku obu firm, przez połączenie nie tylko sił ale i asortymentu. Prezes Zakładów Przemysłu Cukierniczego „Otmuchów” Bernard Węgierek, uważa iż „duży może więcej”, chodzi tu o to, że jego zdaniem im większe przedsiębiorstwo tym więcej może osiągnąć, mała firma osiąga o wiele mniej niż większa. Jednakże pracownicy firmy „Cukry Nyskie” są sceptycznie nastawieni do owego pomysłu, powoli zaczynają obawiać się o swoje stanowiska, każda fuzja niesie za sobą zmiany, również w personelu i oni się z tym liczą, woleliby gdyby zostało po staremu, ale jeszcze decyzja nie została podjęta.
Obszar działania:
Naszym zdaniem firma „Cukry Nyskie” prowadzi swoja działalność na wielu rynkach. Świadczyć może o tym fakt, iż rocznie przedsiębiorstwo sprzedaje około 8000 ton swoich wyrobów nie tylko w kraju, ale i za granicą. „Cukry Nyskie” m.in. sprzedaje swoje produkty dużym hipermarketom w kraju czyli m.in. Tesco, Auschan, Kaufland, Selgros, itd, a także eksportuje do państw głównie należących do Unii Europejskiej, takich jak np.: Czech, Irlandia lub Węgry. Stara się w dalszym ciągu poszerzać swoją sprzedaż eksportową. W celu poszerzenia sprzedaży eksportowej, firma „Cukry Nyskie” m.in. w 2006 r. wzięła udział w Międzynarodowych Targach Słodyczy ISM w Kolonii. Impreza trwała od 29 stycznia do 1 lutego 2006 r. Uczestniczenie w targach słodyczy daje możliwość pokazania się z jak najlepszej strony potencjalnym nabywcom.
Stosunek do niepewności:
Naszym zdaniem firma „Cukry Nyskie” jest aktywnym przedsiębiorstwem, co oznacza że choć jest mała, to ma wiele zleceń i dobrze na nią wpływają zmiany. W ciągu całego swojego istnienia firma świetnie sobie dała radę między innymi z kryzysem, który również dotknął cukierników na przełomie 2008-2009 roku, a także rozwinęła swoją działalność na szerszy obszar odbiorców. Jest znana i ceniona nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Firma zaczynała od jednego budynku w której mieściła się hala produkcyjna i magazyn, z czasem powiększyła swój budynek. W ciągu ostatnich 10 lat poczyniono wiele inwestycji. Wybudowano dodatkową halę produkcyjną, a także nowy magazyn, który był przeznaczony na wyroby gotowe czyli obiekty o wielkości 1300 m2. Magazyn jest nowoczesny i spełnia standardy, przestrzega zasad bezpieczeństwa pracy. Uruchomiono parę nowych linii produkcyjnych m.in. do wypieku wafli, herbatników i krakersów. Wyremontowano również pomieszczenia biurowe oraz produkcyjne. Firma zaczynała od produkcji jedynie herbatników i pierników, z biegiem czasów poszerzyła swoją ofertę o nowe wyroby. Zaryzykowała również i weszła w nowy trend produkcyjny, chodzi tu o produkcje niskokalorycznych herbatników i listków. Spotkała się z właściwym odbiorem przez swoich klientów. Jest dostrzegana w badaniach rynku sprzedaży najlepszych firm sprzedających ciastka.