Nabożeństwo pokutne - 9 listopada 2001 r.
1. Scenka o grzechu.
2. Komentarz I.
Chrystus gromadzi nas w dniu dzisiejszym na nabożeństwie pokutnym. Celem tego nabożeństwa jest stanięcie w prawdzie wobec siebie samego przed naszym Ojcem. I na początku tego nabożeństwa musimy postawić sobie pytanie, w jakim celu my tu przyszliśmy. Czy chcemy faktycznie odwrócić się od zła i wrócić do Ojca. Jeśli tak, to dlaczego?
Bowiem jeśli czynimy to jedynie z obawy przed karą, jesteśmy jak niewolnicy, jeśli odwracamy się od zła, spodziewając się za to nagrody, stajemy się najemnikami. Tymczasem potrzeba nam odrzucenia grzechu i przylgnięcia do Boga, tylko z jednego powodu - gdyż dostrzegamy jego miłość do nas i pragniemy się za to odwdzięczyć.
3. Pieśń - Niech nas ogarnie łaska Panie.
4. Modlitwa kapłana.
Módlmy się, aby Bóg, który nas wzywa do nawrócenia, udzielił nam łaski prawdziwej i owocnej pokuty.
/chwila ciszy/
Boże, wysłuchaj nasze pokorne prośby i odpuść nam grzechy, które przed Tobą wyznajemy, abyśmy otrzymawszy odpuszczenie, mogli zaznać pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
5. Komentarz II.
Za chwilę w swoim słowie przemówi do nas Bóg. Chce On w dzisiejszych czytaniach ukazać nam swoją miłość, ale przede wszystkim drogę powrotu do Niego.
6. I czytanie.
Czytanie z Księgi Proroka Jeremiasza
Idź i głoś następujące słowa ku północy: Wróć, Izraelu-Odstępco - wyrocznia Pana. Nie okażę wam oblicza surowego, bo miłosierny jestem - wyrocznia Pana - nie będę pałał gniewem na wieki. Tylko uznaj swoją winę, że zbuntowałaś się przeciw Panu, Bogu swemu, i włóczyłaś się po wszystkich drogach [ku obcym] - pod każdym zielonym dębem, a głosu mojego nie słuchałaś - wyrocznia Pana.
Wróćcie, synowie wiarołomni - wyrocznia Pana - bo jestem Panem waszym i przyjmę was, po jednym z każdego miasta, po dwóch z każdego rodu, by zaprowadzić na Syjon.
I dam wam pasterzy według mego serca, by was paśli rozsądnie i roztropnie.
Oto Słowo Boże
7. Psalm 51, Refren: Jestem kochany z moim grzechem
Refren: Jestem kochany (3x)
Zmiłuj się nade mną. Boże, w łaskawości swojej, *
w ogromie swej litości zgładź nieprawość moją.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy *
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość moją, *
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem *
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą,
Refren
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste *
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość Twojego zbawienia *
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Będę nieprawych nauczał dróg Twoich *
i wrócą do Ciebie grzesznicy.
Uwolnij mnie. Boże, od kary za krew przelaną,
Boże, mój Zbawco, *
niech sławi mój język sprawiedliwość Twoją.
Refren
Panie, otwórz wargi moje, *
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz, *
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony, *
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci, *
odbuduj mury Jeruzalem.
Wtedy przyjmiesz prawe ofiary: dary i całopalenia
Wtedy składać będą cielce na Twoim ołtarzu.
Refren
8. Alleluja
Kto się wywyższa będzie poniżony, kto się uniża będzie wywyższony
Alleluja
9. Ewangelia
K: Pan z Wami W: I z duchem Twoim
K: Słowa Ewangelii wg św. Łukasza
Jezus powiedział też do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść:
Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam.
Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika.
Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.
Oto Słowo Pańskie
10. Homilia
11. Komentarz 3.
Jednym z warunków dobrej spowiedzi jest stanięcie w prawdzie czyli pokorze przed Bogiem i samym sobą w rachunku sumienia. W ciszy naszych serc potrzeba nam dostrzec najpierw działanie Boga w naszym życiu, a dopiero potem uświadomić sobie nasz grzech. Bezpośrednio po rachunku sumienia, będzie modlitwa końcowa, po niej błogosławieństwo. A jeśli pragniesz pojednania z Bogiem, w konfesjonałach oczekują na Ciebie kapłani.
12. Rachunek sumienia zakończony Spowiadam się Bogu.
K: Niech się zmiłuje nad nami Bóg wszechmogący i odpuściwszy nam grzechy doprowadzi nas do życia wiecznego. W: Amen
13. Błogosławieństwo
K: Niech nas błogosławi Ojciec, który nas stworzył do życia wiecznego W: Amen
K: Niech nam udzieli zbawienia Syn, który za nas umarł i zmartwychwstał. W: Amen
Niech nas uświęci Duch Święty, który zamieszkał w naszych sercach i wprowadził nas na właściwą drogę. W: Amen
Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący Ojciec i Syn, i Duch Święty. W: Amen