NASA potwierdza istnienie wody płynącej na Marsie
Naukowcy odkryli nowe dowody na obecność wody na Marsie. Zdjęcia zarejestrowane dzięki sondzie NASA pokazują cienkie strugi wody spływające z niektórych stoków czerwonej planety - donosi CNN.
Szef zespołu badawczego Alfred McEwen, który zaprezentował odkrycie podczas czwartkowej konferencji, wyjaśnił, że zdjęcia udało się zrobić za pomocą kamery HiRISE z pokładu sondy NASA Mars Reconnaissance Orbiter. Na kolejnych już fotografiach przesłanych przez sondę, na ścianach kraterów i kanionów widać wyraźne ślady ściekającej wody, które zanikają podczas marsjańskiej zimy, by ponownie pojawić się na wiosnę.
Do tej pory naukowcom udało się ustalić, że duże ilości zamarzniętej wody znajdują się w czapach polarnych planety. A odkryte właśnie przepływy występują w pobliżu równika Marsa na jego południowej półkuli, gdzie temperatura pozwala na zachowanie wody w stanie ciekłym.
Mars, który jest znacznie dalej od Słońca niż Ziemia, ma duże wahania dobowe temperatur. Na wyżynach półkuli południowej, na zboczach skierowanych w stronę równika, gdzie dokonano odkrycia, temperatura w południe latem osiąga 32 stopnie Celsiusza, a w nocy spada do minus60 stopni Celsiusza.
Woda, która spływa z górotworu, prawdopodobniej jest słona, bo poprzednie badania planety udowodniły dużą obecność soli na powierzchni Marsa.
Zdaniem naukowców, odkryta woda może mieć większą gęstość i lepkość niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni na Ziemi. Do tego stopnia, że może nawet przypominać syrop, ale poznanie jej dokładnych właściwości będzie wymagało laboratoryjnych badań.
Odkrycie ma jeszcze jedno, wielkie znacznie. Może potwierdzić istnienie życia na planecie.