1050


- 1 -

W czwartek Jacek wyjątkowo nie mógł doczekać do końca lekcji. Kiedy go wreszcie zapytałem co się dziś z nim dzieje oświadczył że spieszy mu się do domu, bo musi pożegnać brata; który odjeżdża do wojska. Dostał wezwanie do odbycia służby wojskowej aż w Gdyni i musi wyjechać już po obiedzie, bo by nie zdążył na pociąg. Jacek był bardzo dumny ze swego brata.

Ta przygoda z Jackiem przypomniała mi się dzisiaj w związku z Ewangelią, jakiej wysłuchaliśmy przed chwilą.

Brat Jacka, Robert, otrzymał wezwanie do odbycia służby wojskowej. Ale to nie znaczy, że za tym wezwaniem nie szły też i wymagania. Czego wymaga się od dobrego żołnierza?

Ks. Bogdan Molenda WEZWANI PRZEZ BOGA BK 88

- 2 -

Marek chodzi w niedzielę na Mszę św. dla dzieci, bo już jest w czwartej klasie - mówi jego mama. Ale w pewną niedzielę majową wybierali się całą piątką na wieś i Marek poszedł z rodzicami, z bratem i siostrą na Mszę św. dla starszych. W kazaniu ksiądz mówił, że o wiele ważniejsze jest więcej być" niż "więcej mieć"!

Marek uważał tatusia za najmądrzejszego człowieka i dlatego, gdy wracali do domu, zapytał: "Tatuś, ja wiem, co to znaczy więcej mieć, na przykład mieć milion złotych zamiast tysiąc... Ale nie rozumiem, co to znaczy więcej być"? Takie dla taty Marka nie było to łatwe pytanie, ale zaczął tak: ,Widzisz, Mareczku, gdy się dobrze uczysz, jesteś coraz mądrzejszy i wtedy jesteś bardziej człowiekiem. A jeszcze bardziej, gdy starasz się być dobrym chłopcem. Możesz mieć niewiele pieniędzy - tylko ten tysiąc na lizaka, a jednak wtedy jest w tobie więcej tego - właśnie tego być - być dobrym chłopcem. dobrym człowiekiem". Marek. jakby niezupełnie przekonany - bo jednak co milion, to milion - ale przyznał: "Chyba to tak, tatusiu!"

I tyle Marek i jego tatuś.

"WIĘCEJ BYĆ" CZY "WIĘCEJ MIEĆ"? BK 91

- 3 -

Z dalekiej Algierii przyjechała do Poznania siostra zakonna ze zgromadzenia Sióstr Białych. Algieria jest krajem na wskroś muzułmańskim. Co więcej, niekiedy fundamentaliści islamscy posuwają się do morderstw chrześcijan, których tam jest bardzo mało. Trzeba zaznaczyć i to, że jeśli wyznawca Allaha chce przejść na katolicyzm, to spotyka się z niezwykle wielkimi trudnościami i szykanami. Oto pewne zdarzenie, które miało miejsce w jednym z miast opowiedziane przez siostrę Danutę.

Otóż do sklepu spożywczego wszedł Algierczyk, muzułmanin, by kupić ser. Po zapłaceniu otrzymał towar, który był zapakowany w papier z nadrukiem. Jadąc autobusem zaczął czytać tę niezwykłą lekturę. Gdy po kilku dniach kupił to samo, otrzymał ser zapakowany w taki sam papier. Ponownie przeczytał to wszystko, co na nim było wydrukowane. Ta niezwykła lektura bardzo go wciągnęła. Za trzecim razem udał się do sklepu prosząc już tylko o sam papier. Ekspedientka bez problemu dała mu książkę, w której wyrywała kartki służące jej do pakowania towaru. Ową książką okazała się Biblia. Lektura Pisma św. tak wciągnęła Algierczyka, że poszukał w swoim mieście katolicką kaplicę i wspólnotę; która przy niej się zbierała. Tam jeszcze lepiej poznał tych, którzy żyli Książką służącą w pewnym sklepie do pakowania. Po okresie przygotowania zwanego katechumenatem, przyjął chrzest.

Czyż ta relacja nie jest potwierdzeniem słów z Listu Hebrajczyków: "Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikający aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca?" ...

Wróćmy do wspomnianego na początku zdarzenia z Algierii. Po ludzku może się wydawać, że to co stało się z owym Algierczykiem, muzułmaninem - jest niemożliwe. A jednak naprawdę tak się stało. Obok słowa Bożego nie można przejść obojętnie.

Ks. Maciej Kubiak - ŻYWE JEST SŁOWO BOŻE BIBLIOTEKA KAZNODZIEJSKA 3-4(139) 1997

- 4 -

Patrz więc uważnie na pola, łąki, lasy, kwiaty, zwierzęta, ptaki, góry, potoki, jeziora, fale wzburzonego morza, wschody i zachody słońca, deszcz i błyskawice. Wtedy będziesz mógł doprawdy "zachłysnąć się Bogiem" (J. Kasprowicz).

Wincenty Pod, poeta i profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, wędrując w Tatrach z grupą młodzieży akademickiej, urzeczony niepowtarzalnym pięknem Doliny Kościeliskiej wykrzyknął w pewnym momencie: "I nic nad Boga!". Młodzież w tym miejscu postawiła drewniany krzyż, wypisując na nim te znamienne słowa ich ukochanego profesora. Dziś w tym miejscu stoi krzyż żelazny.

Patrzmy więc uważnie na wszystko, co nas otacza. Patrzmy tak, jak poeta J. Kasprowicz:

„Ta jedna licha drzewina Nie trzeba dębów tysięcy

Z sumptem się ku mnie przegina: Jest Bóg - i czegóż ci więcej!".

Współczesna Ambona - Kielce 1985 Rok XIII Nr 4

- 5 -

Bo może tak się zdarzyć, że wszędzie będziesz Boga szukał, wszędzie Go trapił, a zapomnisz o tym, że On jest tak blisko. Bo może być tak, jak to poeta wyraził:

Szukałem Ciebie w chmurach, na niebiosach, I na tej niskiej, pełnej grobów glebie,

A dzisiaj widzę w radosnych łez rosach, Że Bóg był bliższy mnie, niż ja sam siebie" (L. Staff)

Pamiętaj więc o Jego ustawicznej obecności w tobie. I o tym, że choć od Boga można odejść i to odejście także jest tragiczne, a On nigdy nie odchodzi od człowieka. Trzeba Go tylko na nowo odnaleźć, wracając do Niego przez żal, skruchę, pokutę. Trud nawrócenia zostanie nagrodzony szczęściem posiadania Boga w sobie. On w tobie, a ty w Nim. Będziesz wtedy z radością mógł mówić do Niego:

"Znalazłem Ciebie, mój Boże, i cieszę się, jak dziecko zbłąkane, gdy dostrzegę bliską postać z dala.

Znalazłem Ciebie, mój Boże, i cieszę się jak dziecko, gdy zbudzone ze snu strasznego, łagodnie uśmiechniętą twarz wita pogodnym uśmiechem.

Znalazłem Ciebie, mój Boże, jak dziecko, co złej - obcej oddane opiece - i po tylu trudach, przygodach, tuli się wreszcie do drogiej piersi, w pieśń serca jej zasłuchane" (Janusz Korczak).

Współczesna Ambona - Kielce 1985 Rok XIII Nr 4

- 6 -

Niech nasze dalsze uczestnictwo w tej Eucharystii przenika "modlitwa o oczy" (kardynała L. Suensa):

"Panie, daj nam oczy, by widzieć.

Gdy Cię prosimy o oczy, to błagamy usilnie,

Daj nam Twoje oczy,

abyśmy widzieli tak, jak Ty widzisz, ludzi, świat i historię,

naszą własną historię.

Daj, abyśmy odnajdywali drogę do Twych myśli, dzień po dniu i godzina po godzinie.

Pozwól nam powoli stać się tym, po co nas stworzyłeś,

Daj nam Twoje spojrzenie, postaw nas przy Twym boku,

uczyń nas pojętnymi uczniami Twego Słowa, które rozjaśnia i przemienia całe życie".

Niech to będzie modlitwa żarliwa, uparta, natrętna, z wiarą niewidomego Bartymeusza.

Współczesna Ambona - Kielce 1985 Rok XIII Nr 4

- 7 -

Na początku czerwca 1985 r. cały świat obiegła wstrząsająca wiadomość. Bezpośrednio przed rozpoczęciem meczu piłkarskiego o puchar Europy między Juventusem Turyn a Liverpoolem, na stadionie Heysel w Brukseli część kibiców brytyjskich zaatakowała kibiców włoskich. W wyniku bijatyki i zawalenia się muru dzielącego sektory stadionu, zginęło 38 osób, a ponad sto odwieziono do szpitali. Wydarzenia te zaszokowały opinię publiczną. Częste były głosy: to już koniec sportu. Stawiano pytanie: jak do tego mogło dojść? Czym należy oddzielać ludzi od siebie, skoro mur okazał się nieskuteczny? Jaka była przyczyna tego, że nagle wyzwoliło się w ludziach tyle agresji? Padały różne odpowiedzi. Nie miejsce by je przytaczać. Wydaje się, że wszyscy zgodzą się z stwierdzeniem, iż przyczyną tragicznych zajść były nieopanowane emocje, nieopanowane serca, wyczucia, brak ładu wewnętrznego, brak ładu w sercu.

Co może zaprowadzić taki ład, taką harmonię wewnętrzną? Na pytanie to odpowiada czytany dziś fragment Listu do Hebrajczyków.

Ks. Marek Kozera - ŁAD SERCA OPARTY NA SŁOWIE BOŻYM Współczesna Ambona - Kielce 1985 Rok XIII Nr 4

- 8 -

Antoine de Saint Exupery w "Małym Księciu" opisuje niebezpieczeństwa grożące planecie Małego Księcia. Jednym z nich są baobaby. Ziarna ich, podobnie jak nasiona innych roślin, pożytecznych i zielska, śpią skrycie w ziemi. Pewnego dnia wypuszczają pędy. Trzeba je jak najszybciej rozpoznać, by wiedzieć jaka roślina kiełkuje. Jeśli jest ona pożyteczna, można pozwolić jej rosnąć. Jeśli natomiast jest to zielsko, trzeba je natychmiast wyrwać. A kiedy baobab wyrośnie, to na wyrwanie jest za późno i nigdy już nie można się go pozbyć. Zajmuje całą planetę. A jeśli planeta jest mała, a baobabów jest dużo, to one ją rozsadzają". Mały Książę stwierdza: "Trzeba się zmusić do regularnego wyrywania baobabów i to natychmiast, po odróżnieniu ich od krzewów róży, do których są w młodości bardzo podobne. Jest to praca nudna, lecz bardzo łatwa...".

Ład w sercu jest bardzo potrzebny każdemu człowiekowi. Wymaga jednak od człowieka wysiłku, wymaga szczerości wewnętrznej, by spojrzeć na siebie w prawdzie. Lecz przede wszystkim potrzebna jest pomoc Boża.

Ks. Marek Kozera - ŁAD SERCA OPARTY NA SŁOWIE BOŻYM Współczesna Ambona - Kielce 1985 Rok XIII Nr 4

- 9 -

"Tak trudno bogatemu wejść do Królestwa Bożego!"

Raz na lekcji religii przeczytałem ten fragment Ewange1ia, który przed chwilą słyszeliśmy. Postawiłem dzieciom pytanie: co Pan Jezus chciał nam powiedzieć, kiedy mówił Apostołom, że bogatemu trudno będzie wejść do nieba? Pewien chłopiec odpowiedział, że Pan Jezus nie chciał, aby ludzie mieli pieniądze i byli bogaci. Ale czy naprawdę tak jest?

Czyżby rzeczywiście Pan Jezus nie chciał, aby ludzie mieli pieniądze i byli bogaci? Żeby nie mieli ładnych mieszkań i jeździli swoimi samochodami? Aby powodziło nam się lepiej?

Przecież pieniądze są nam potrzebne. Każdy z nas je lubi i każdy chce mieć ich jak najwięcej. Składamy pieniądze do skarbonki, składamy je na SKO. Mama często mówi, że jest ich ciągle mało. Za pieniądze można prawie wszystko kupić, zeszyt w kratkę, gumę do żucia o smaku irysowym, pisaki w kilkunastu kolorach, za pieniądze kupuje się chleb na śniadanie, ogórki na obiad, pieniądze są potrzebne, aby kupić dla babci lekarstwo, pani w klasie często prosi o składki, prosimy mamę o pieniądze na kwiatki, bo imieniny pani od matematyki, bo Dzień Nauczyciela.

A więc jak to jest z tymi pieniędzmi?

Ks. Józef Doniec - ZA ILE NIEBO? Współczesna Ambona - Kielce 1985 Rok XIII Nr 4

- 10 -

Kiedy Pan Jezus mówi nam w dzisiejszej Ewangelii o tym, że bogatemu tak trudno jest wejść do nieba, to nie chce przez to ganić pieniędzy, bogactwa, tylko chce nas przestrzec przed tym, że pieniądze potrafią zmienić serce człowieka.

Przypomina mi się tutaj baśń "O rybaku i złotej rybce". Pamiętacie tego starego, ubogiego rybaka, który miał bardzo dobre serce, był pracowity, uczciwy. Wyłowił kiedyś małą złotą rybkę, która zaczęła go prosić, aby ją puścił do wody, a wtedy spełni każde jego życzenie. On nie chciał nic od tej rybki, puścił ją wolno, ale żona jego miała sporo życzeń, aby złota rybka sprawiła nowe koryto dla świń, potem aby był nowy dam. Zamieszkali w nowym domu, a wtedy żona rybaka chciała zostać panią, która nic by nie robiła, w końcu zapragnęła zostać królową i aby jej złota rybka usługiwała. Starego rybaka wyrzuciła z pałacu, bo był stary i już jej niepotrzebny. Nie umiała cieszyć się tym, co miała, ale chciała jeszcze więcej i ciągle było jej mało. Dlatego złota rybka zdenerwowała się i w mgnieniu oka sprawiła, że królowa, która już miała wszystko, stała się dawną kobietą, mieszkającą w ubogiej chatce ze starym korytem dla świń.  Powie ktoś, że to tylko bajka, ale czy to naprawdę tylko bajka? Ona nas uczy jak pieniądze zmieniają serce człowieka. Opowiada o tym, jak człowiek, który pokłada ufność w pieniądzach, staje się złym człowiekiem. Ciągle chce mieć więcej i co najsmutniejsze, zapomina wtedy o Panu Bogu. Wydaje mu się, że za pieniądze można wszystko kupić, wszystko załatwić, wydaje się takiemu człowiekowi, że za pieniądze można też kupić niebo.

Dlatego takiemu człowiekowi, który zakocha się w pieniądzach, w bogactwie, tak trudno jest wejść do nieba.

Ks. Józef Doniec - ZA ILE NIEBO? Współczesna Ambona - Kielce 1985 Rok XIII Nr 4

- 11 -

Im więcej masz, zdaje się mówić Jezus, tym bardziej musisz uważać:

- By nie zgubić radości, jaką niesie każdy poranek, blask słońca, podmuch wiatru, piękny krajobraz, by nie przestać zadziwiać się codziennością: Paulo Coelho w swojej pierwszej książce napisał: "to doświadczenie jest dla mnie najcenniejszym skarbem: To, co nadzwyczajne, odnajdujemy nadzwyczajnej ludzkiej drodze".

- By nie zacząć zamartwiać się tylko tym, jakby tu nic stracić, jak najlepiej i najwięcej zyskać, co przyniesie jutro... pisze Anthony de Mello: "Spójrzcie na tego jasnoniebieskiego ptaka siedzącego na gałęzi i skaczącego raz tu, raz tam, wypełniającego świat swoim śpiewem; zatraca się z niekontrolowanej przyjemności, gdyż obce jest mu pojęcie JUTRA"'.

- By nie myśleć tylko o napełnieniu swojej kiesy, ale pamiętać też o potrzebujących pomocy i o "nakarmieniu swojej duszy", jak pisał Janusz S. Pasierb w czasie podróży do Indii:

"Jeśli masz dwa kawałki chleba, Jeden podaruj biednemu.

Drugi sprzedaj i kup hiacynt,

Żeby nakarmić swoją duszę".

Ks. Tomasz Tobolski - WSZYSCY, CO ZASMUCENI ODCHODZĄ... Współczesna Ambona 2000

- 12 -

Do dziś pamiętam rozmowę z jednym z przyjaciół, który zrezygnował z kapłaństwa po kilku latach pracy: "Co dzień śni mi się, że jestem księdzem; to strasznie trudne do wytrzymania"; czy rozmowę ze znajomą, która zdecydowała się na związek cywilny z przyjacielem, z którym oczekiwali dziecka, jej łzy, bo "nie może teraz iść do Komunii św." Tak łatwo jest potępić, powiedzieć: "wiedziałeś, co robisz", "trzeba się było wcześniej zastanowić", "sam jest sobie winien"- Łatwo jest patrzeć z boku, z pozycji kibica. To do niczego nie zobowiązuje, raczej tylko poprawia samopoczucie, że jednak z nami nie jest tak najgorzej. Tylko czy - gdy tak myślimy - jest to jeszcze Jezusowa Ewangelia?

Ks. Tomasz Tobolski - WSZYSCY, CO ZASMUCENI ODCHODZĄ... Współczesna Ambona 2000

- 13 -

"Nie wiem" - mówi często tata Jacka swojemu synowi - nie dlatego, że nie chciało mu się uczyć wtedy, gdy chodził do szkoły. Skończył studia kilkanaście lat temu. Dzisiaj, jest bardzo dobrym, cenionym projektantem domów. Przyznaje się, że nie wie wszystkiego. Nie czerwieni się z tego powodu. Jest dumny ze swojej wiedzy. Ciągle się uczy, kupuje najnowsze podręczniki, dużo czyta i dalej mówi, że jeszcze nie wie wszystkiego. Wieczorem, codziennie klęka do modlitwy.

Pamiętacie opowiadanie o Adamie i Ewie. Niczego im nic brakowało. Byli szczęśliwi. Chcieli dorównać Panu Bogu we wszystkim. Posłuchali szatana. Zerwali owoc z drzewa poznania dobra i zła. Zgrzeszyli pychą. Musieli opuścić piękny ogród. Ich życie od tej pory nie było łatwe. Pewnie dalej chcieli wiedzieć wszystko i na pewno Bóg pozwolił im dużo zrozumieć.

Pewien człowiek - niektórzy mówią, że był młody - postawił Jezusowi bardzo ważne pytanie. Docenił Chrystus jego ciekawość. Jeśli ktoś szuka, na pewno znajdzie. Aby osiągnąć życic wieczne, trzeba poznać przykazania i żyć zgodnie z nimi. Aby osiągnąć życie wieczne, trzeba koniecznie dzielić się z innymi tym, co każdy z nas posiada. Poznał młody człowiek wymagania, jakie postawił mu Pan Jezus. Wiedział już, co trzeba robić. Dużo się nauczył. Oby tylko nie zapomniał słów Nauczyciela.

Przykład taty Jacka zachęca nas, byśmy wiele uczyli się, zdobywali wiedzę.

Ks. Waldemar Pawlik - TROCHĘ O MĄDROŚCI Współczesna Ambona 1997

- 14 -  

Przed laty, nad wodospadem Niagara, jeden ze śmiałków rozpiął stalową linę w górze nad wodospadem. A zgromadzonych ciekawskich zapytał, czy ma szansę przejść po linie z jednego krańca na drugi. Wydawało im się to niemożliwe. Gdy jednak spokojnie przeszedł, ludzie przekonali się, że jednak to potrafi. Powtórzył wyczyn jeszcze raz, ale już z taczkami, popychając je przed sobą. Kiedy potem zapytał kto jest przekonany, że może w tych taczkach przewieść człowieka, wiele rąk podniosło się w górę. Poprosił zatem pierwszą z brzegu osobę, która podniosła rękę, aby usiadła. Przerażona cofnęła się do tyłu: „Nie mam odwagi - mówi. Ale pani podniosła rękę. Tak, ale nie mam odwagi powierzyć swojego życia w ręce pana".

  Ks. Orszulak F., Sprawdzian ufności - zawierzenie, BK 2-3(115) /1985/, s. 97



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1050
1050
Scenariusz wystawy na 1050-lecie chrztu Mieszka, Chrzest966, MAP
Angielski Internet zwroty, Angielski zwroty 1039 - 1050, 1039
Angielski Internet zwroty, Angielski zwroty 1039 - 1050, 1039
ustawa o cenach zm dz.u.01.97.1050
(4078) granica funkcji semiiid 1050 ppt
1050
1050
1050
1050
Koontz Dean R Maska (SCAN dal 1050)
#1050 Describing Stomach Problems
1050
1050 Mann Catherine Gorąca kampania
1050
akumulator do fiat fiorino 127 900 1050
1050 Rocznica chrztu Polski

więcej podobnych podstron