TECHNIKA WYMOWY.
Zaburzenia głosowe są najczęściej spotykanymi zakłóceniami głosu wśród osób wykonujących zawody wymagające szczególnej aktywności aparatu głosowego. Dysfonia jest u nich wręcz nieunikniona, ale można jej przeciwdziałać i zmniejszać jej skutki poprzez działania profilaktyczne. Jak na razie tylko w grupie ludzi tzw. wolnych zawodów ( śpiewacy, aktorzy ) istnieją szersze niż indywidualne działania, mające na celu wyeliminowanie osób o wadliwej artykulacji i nauczeniu pozostałych techniki mówienia. Odbywa się to na szczeblu przygotowującym do zawodu.
Nauczyciele nie mają ćwiczeń emisji głosu w szkołach i na studiach przygotowujących do pracy. Niestety w tej dziedzinie oświata zapomniała o nauczycielach, którzy przecież tak jak aktorzy lub śpiewacy potrzebują nauki właściwego prowadzenia głosu, oddychania i artykulacji. Te bowiem funkcje odpowiadają za mówienie. Nieprawidłowe ich eksploatowanie przynosi w efekcie zaburzenia głosowe. Do tego jeszcze trzeba dołączyć czynniki zewnętrzne takie jak: lata pracy w zawodzie, akustyka klas lekcyjnych, ich wielkość, klimat, liczebność grupy, charakter prowadzonych zajęć ( muzyka, ćw. Gimnastyczne ), wiek uczniów, nawyki konsumpcyjne ( papierosy, alkohol ), osobowość nauczyciela ( nerwowość, gadatliwość ).
Na te warunki zewnętrzne nauczyciele nie mają bezpośredniego wpływu, mogą jednak kształtować technikę wymowy korzystając z porad logopedycznych, foniatrycznych lub ze wskazówek zawartych w literaturze przedmiotu.
“Technika wymowy jest jednym z elementów kultury żywego słowa, czyli nauki o wygłaszaniu utworów literackich w sposób artystyczny, a także o artystycznym mówieniu w życiu codziennym tzn. starannie, z wyraźną artykulacją, z odpowiednimi akcentami wyrazowymi i zdaniowymi, z odpowiednią intonacją, poprawnie, sugestywnie i bez męczenia się”.
Technika wymowy dotyczy tylko strony fizjologicznej wymowy czyli oddychania, fonacji, artykulacji. “ Nauczyciele ( ) powinni znać podstawy kultury żywego słowa i to zarówno od strony teoretycznej, jak i praktycznej. Powinni sami przeanalizować ćwiczenia mające na celu opanowanie techniki wymowy ( ). Ważne jest to ze wzglądu na ich pracę wymagającą mówienia przez kilka godzin dziennie, a także ze względu na konieczność uczenia innych mówienia zrozumiale, wyraźnie i jednocześnie bez wysiłku, wymowa nauczyciela jest bowiem wzorem dla uczniów”.
Do grupy ćwiczeń z techniki wymowy zaliczamy:
Ćwiczenia oddechowe, a w nich m.in. nauka prawidłowego oddychania
Ćwiczenia głosowe - polegają na prawidłowym ustawieniu głosu.
Ćwiczenia artykulacyjne ( dykcji ).
Do wyrazistej wymowy, którą powinni posługiwać się nie tylko nauczyciele zaliczyć trzeba:
odpowiednie tempo mówienia
prawidłowe frazowanie
odpowiednie modulowanie siły głosu ( akcentowanie )
odpowiednią intonację ( modulowanie wysokości głosu )
Prawidłowe oddychanie jest podstawą dobrej wymowy, a przede wszystkim silnego i dobrze postawionego głosu. Stosując odpowiednie ćwiczenia można zwiększyć pojemność płuc, nauczyć się ekonomicznego zużywania powietrza w czasie mówienia, wzmocnić mięśnie biorące udział w oddychaniu i utrzymywać płuca w dobrej formie. To właśnie płuca są podstawowym mięśniem oddechowym człowieka.
Oddychanie składa się z wdechu i wydechu. Przy wdechu klatka piersiowa wydłuża się na skutek obniżenia przepony, oraz rozszerza się przez uniesienie żeber. Zwiększa się wtedy pojemność klatki piersiowej i jednocześnie zmniejsza się ciśnienie powietrza w niej zawarte, co powoduje wessanie powietrza z zewnątrz.
W czasie wydechu przepona unosi się, a żebra opadają. Wtedy zmniejsza się pojemność klatki piersiowej, ciśnienie powietrza wewnątrz wzrasta i zostaje wypchnięte na zewnątrz.
To właśnie ono jest materiałem do tworzenia głosu.
Wyróżnia się 3 sposoby oddychania:
piersiowe
brzuszne ( przeponowe )
piersiowo - brzuszne zwane też pełne.
Całkowita pojemność płuc dorosłego mężczyzny wynosi 4,5 - 5 litrów powietrza, ale przy najgłębszym wydechu wydostaje się z płuc 3,5 l. Reszta powietrza zalega w płucach. Pojemność u kobiet jest mniejsza ze względu na budowę fizjologiczną oraz nawyk oddychania torem piersiowym. Jest on charakterystyczny dla kobiet, uwarunkowany tradycją ( gorsety ) i dbałością o figurę ( wciągnięty brzuch ). Mężczyznę charakteryzuje najczęściej tor oddechowy brzuszny.
Najkorzystniejszym ze względu na wydajność i higienę jest oddychanie piersiowo - brzuszne( piersiowo - przeponowe ). Umożliwia dostanie się do płuc większej porcji powietrza, dzięki czemu lepsze jest zaopatrzenie organizmu w tlen, lepsze krążenie, a więc tym samym lepiej pracuje serce i mózg, mniej się męczymy.
Tego toru oddechowego najłatwiej się nauczyć w pozycji leżącej układając książkę na brzuchu, a rękę na piersiach. Przepona przesuwając się przy wdechu do dołu wywiera nacisk na brzuch ( kurczy się ), który się uwypukla - unosi. Przy wydechu przepona rozkurcza się, >a brzuch opada.
Ćwiczenia oddechowe można też powtarzać w pozycji siedzącej lub łącząc je z ruchami rąk. W ten sposób oddychanie pogłębia się , zwiększa pojemność płuc i różne jego partie kolejno biorą udział w czynności oddychania.
Ćwiczenia:
Należy wykonać wdech z jednocześnie szybkim wzniesieniem rąk do boku,
a wydech z powolnym przesuwaniem rąk do przodu, aż do zupełnego ich skrzyżowania na barkach.
Należy wykonać wdech z jednoczesnym wzniesieniem rąk bokiem do góry,
a następnie ręce wolno opuszczać, wydychając powoli powietrze.
Każdy wdech jest szybki i głęboki, wydech wolny i długi. Po trzech wdechach i wydechach konieczny jest krótki odpoczynek. Zdarza się bowiem, że odczuwamy zawroty głowy.
Te ćwiczenia można dowolnie zmieniać i uatrakcyjniać. Wpływają korzystnie na czas fonacji.
O tym jak długo potrafimy mówić na jednym wydechu możemy się przekonać wykonując prostą próbę “ śpiewania” samogłoski a, o lub spółgłoski s, m. na jednym dźwięku.
Przeciętny dobry czas to 20 - 25 sekund. Fonacja poniżej 10 s wskazuje na zaburzenia w oddychaniu. Śpiewacy potrafią “ śpiewać” dźwięk nawet do 60 s na jednym wydechu.
Umiejętność długiej fonacji związana jest z tzw. podparciem oddechowym. Jest to taki sposób oddychania, przy którym w czasie wydechu klatka piersiowa pozostaje w pozycji wdechowej około 6 - 8 s , natomiast przepona traci swoje napięcie i powoli unosi się.
Po pewnym czasie powietrze znajdujące się w wyższych partiach klatki piersiowej zostaje wypchnięte na zewnątrz. Zgromadzone w płucach powietrze trzeba również ekonomicznie zużywać. Oznacza to, że na jedno wypowiedzenie nie zużywamy całego zapasu tlenu, ponieważ doprowadziłoby to do spłycenia wdechów i wydechów, a tym samym skrócenia czasu fonacji.
Zdolność poprawnego oddychania jest czymś, czego możne się nauczyć. Ważne by ćwiczenia odbywały się systematycznie w wywietrzonym pomieszczeniu lub przy dobrej pogodzie na dworze. Początkowo należy je wykonywać ze świadomością i z uwagą, aż ruchy powtarzane ulegną stopniowo automatyzacji i udział świadomości będzie coraz mniejszy. Poza tym ćwiczenia oddechowe korzystnie wpływają na układ krążenia, o czym pisałam wcześniej oraz relaksują, odprężają.
Drugim bardzo ważnym elementem techniki wymowy są ćwiczenia głosowe. Są dość trudne do realizacji indywidualnie, ponieważ wymagają nie tylko wiedzy fachowej, ale również podstawowego instrumentu - pianina lub stroików. Stąd ćwiczenia głosowe prowadzą logopedzi po uprzednich wskazówkach foniatry.
Wprowadza się je po ćwiczeniach oddechowych. Zajęcia z emisji głosu nie powinny trwać zbyt długo, aby nie przeciążyć mięśni krtani.
Celem ćwiczeń głosowych jest:
Ustalenie średniego położenia głosu. Jest to wysokość głosu charakterystyczna dla danej osoby. Na tej wysokości mówi się jej najłatwiej, najswobodniej, bez wysiłku. Średnie położenie głosu u mężczyzn obejmuje wysokość muzycznego C, a u kobiet C1 . Z wiekiem następuje tzw. starzenie się głosu, co powoduje jego obniżenie. Ludzie mówią na niższych wysokościach.
Ustalenie indywidualnej wysokości mowy jest ważne z tego względu, że każda inna wysokość powoduje napięcie mięsni krtani, która “ zmuszona jest” do pracy ponad swoje anatomiczne możliwości, skutkiem czego szybciej się “ zużywa”.
Ale nie tylko mówienie “ nie na swojej wysokości” powoduje napięcie krtani. Również sposób przejścia ( nastawienia ) fałdów głosowych z pozycji oddechowej czyli lekko rozwartej do fonacyjnej.
Najbardziej niekorzystnym nastawieniem wiązadeł jest nastawienie twarde.
Powietrze wydechowe natrafiając na zwarte struny głosowe gwałtownie je rozwiera wprowadzając dopiero w drgania, które są nagłe, silne i przy dłuższym mówieniu powodują pojawienie się zaczerwień na wiązadłach i w efekcie wywołują ostre zapalenie krtani.
Najbardziej korzystnym nastawieniem głosu jest atak miękki. Charakteryzuje się tym, iż drgania fałdów głosowych pojawiają się wcześniej niż ich zwarcie.
W ten sposób część powietrza wydechowego już została “ wypuszczona” , zmniejszyło się jego ciśnienie pod głośnią, stąd nie spowoduje nagłego ataku powietrza na wiązadła głosowe. Jest to korzystniejsze nastawienie głosu, przyjemne w brzmieniu, nie wywołujące uczucia “ ściskania” , zmęczenia krtani.
Ważnym elementem dla barwy i siły tworzonego głosu jest umiejętność kierowania go na “ maskę”, czyli na sklepienie podniebienia twardego.
Tę zdolność muszą wyćwiczyć śpiewacy, ponieważ tak prowadzony głos uzyskuje dodatkowe wzmocnienie dzięki rezonansie akustycznemu w jamie ustnej, gardłowej i zatokach obocznych nosa. Miejsca te spełniają podobną funkcję jak pudła gitar i innych instrumentów strunowych. Podczas kierowania głosu na “maskę” przy dotyku daje się wyczuć drżenie ust, skrzydełek nosa i części czołowej i ciemieniowej czaszki. Ćwiczenia wzmacniające głos w rezonatorach rozpoczyna się od cichego mruczenia przedłużonej spółgłoski m., ponieważ likwiduje napięcie mięśni krtani i gardła.
Ćwiczenia głosowe dotyczą również wyrabiania umiejętności modulowania siły i wysokości głosu.
Ostatnim zestawem ćwiczeń strony fizjologicznej wymowy są ćwiczenia artykulacji lub inaczej dykcji. Dotyczą one wyrazistości i dokładności wymawianych głosek polskich,
co uzależnione jest w dużym stopniu od sprawności mięśni narządów mownych ( mięśni warg, żuchwy, języka, podniebienia miękkiego ) oraz od odpowiedniego tempa mowy. Niesprawność narządów artykulacyjnych przyczynia się do zaburzeń mowy i staje się ona niewyraźna. Osoby słuchające takiej mowy maja trudności ze zrozumieniem wypowiedzi.
Nauczyciele winni poświęcać kilka minut dziennie na doskonalenie sprawności mięśni, od których zależą ruchy narządów mownych. Ćwiczenia można wykonywać podczas codziennej toalety wieczornej lub rannej, oczywiście przed lustrem. “ Strojenie min” ( tak potocznie można nazwać te ćwiczenia ) nie muszą trwać długo. Ważne by je wykonywać w miarę systematycznie.
Ćwiczyć należy wargi poprzez:
ściąganie i rozciąganie ich ( tzw. “ uśmiech” )
cmokanie
gwizdanie
parskanie
pocieranie warg o siebie
grę na organkach
masowanie ich przez zęby dolne i górne
lekkie przygryzanie i wiele innych jeszcze ćwiczeń.
Do narządów mowy zalicza się również język. Dbałość o jego motorykę obejmować będzie m.in. takie ćwiczenia jak:
wysuwanie języka bez opierania go o dolną wargę
przesuwanie wysuniętego języka w kąciki ust w lewo i prawo
“ oblizywanie” warg
“ dotykanie” językiem brody i nosa
wysuwanie “ spiczastego” języka
kląskanie
“ przeciskanie” języka przez lekko zwarte zęby ( masaż)
wykonanie tzw. rurki z wysuniętego języka
Przy wymowie uczestniczy również dolna szczęka . Jej ruchy są jednak ograniczone, stąd liczba ćwiczeń jest mała. Doskonalenie mięśni tego narządu może się odbywać poprzez:
opuszczanie i unoszenie szczęki
przesuwanie szczęki w lewo i prawo
ziewanie
wysuwanie szczęki do przodu i cofanie ( usta rozchylone )
wykonywanie ruchów żucia
Do artykulacji głosek potrzebny jest sprawny mięsień poruszający podniebieniem miękkim i mięsień zwierającego pierścienia gardłowego. Podniebienie miękkie wraz z języczkiem
w zetknięciu z nim tworzy tzw. wał Passavanta dzięki czemu zamyka się wlot do jamy nosowej.
Można go “ gimnastykować” poprzez:
oddychanie ustami - wówczas wlot do jamy nosowej musi być zamknięty
dmuchanie w określonym kierunku z użyciem lub bez przyborów np. słomki, rurki
dmuchanie na świecę, wacik, papierki, piłeczkę pinpongową
chrząkanie ( polega na gwałtownym wyrzucaniu powietrza przez nos
z równoczesnym usiłowaniem zatrzymania go przez uniesienie podniebienia miękkiego )
ziewanie
gwizdanie
zatrzymywanie powietrza w jamie ustnej ( “ chomik” )
nadymanie policzka i przesuwanie powietrza z jednego do drugiego
wypowiadanie sylab z głoską p na końcu przedłużając zwarcie np. ap, op, ep, ip, yp, up.
Po usprawnieniu i wzmocnieniu narządów mownych można przystąpić do ćwiczeń wyrazistej artykulacji samogłosek. Przed lustrem wymawiamy je bardzo starannie, a nawet z przesadną artykulacja. Potem łączymy je ze spółgłoskami tworząc sylaby dwu, trzy i cztero głoskowe
Staranna artykulacja samogłosek i spółgłosek powoduje zwolnienie tempa mowy, ponieważ narządy mowne muszą mieć czas na przyjęcie danej pozycji i przejście do następnej.
Przy zbyt szybkim tempie ruchy artykulacyjne wykonywane są z mniejszą dokładnością. Niekiedy niewyraźne wypowiedzenie jednej tylko sylaby w słowie uniemożliwia zrozumienie treści. Tempo mowy powinno być dostosowane do pomieszczenia ( im większe pomieszczenie, tym wolniejsze mówienie, bo fale głosowe maja dłuższą droga do przebycia ), do możliwości percepcyjnych słuchaczy ( atrakcyjność i zrozumiałość omawianego tematu ), od stopnia trudności tekstu.
Ćwiczenia proponowane w tym opracowaniu można odnaleźć w literaturze logopedycznej. Są one dokładniej i szerzej tam opisane.
Technika mówienia nie jest czymś łatwym jakby się wydawało na początku.
Chcąc być zrozumiałym przez otoczenie w trakcie mówienia trzeba połączyć w jedną czynność pracę aparatu oddechowego, fonacyjnego, artykulacyjnego. Praca ta musi być dokładna, ponieważ mowa staje się wyrazista, ale jednocześnie nie może przeciążać naszych narządów oddechowych, fonacyjnych i artykulacyjnych. Mowa musi mieć nie tylko przyjemne brzmienie, ale najważniejsze jej tworzenie nie może niszczyć naszego zdrowia. Dla nauczycieli bowiem glos jest podstawowym narzędziem pracy, bez którego nie mogliby uczyć.
Referat opracowany przez
mgr Justynę Tomczak,
logopedę dyplomowanego