Temat lutego: Reguły
Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony…….. (prośby dziecka - Janusz Korczak)
Jasne, czytelne reguły to podstawa każdej metody wychowawczej. Kiedy stosowane są przypadkowo, raz obowiązują innym razem nie, wprowadzamy je bez namysłu a potem zmieniamy, możemy być pewni - nasze dziecko wyciągnie z tego wnioski.
Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.
Kiedy mówimy dziecku, że ma iść spać, albo siedzieć przy stole podczas posiłków, a potem pozwalamy aby przedłużał w nieskończoność chwilę zaśnięcia i chodził z kanapką po całym mieszkaniu przekazujemy komunikat, że nasze prośby i polecenia można ignorować bez żadnych konsekwencji. Stajemy się niewiarygodni i niepoważni.
Jeżeli chcemy, aby dziecko wykonało dobrze nasze polecenie powiedzmy: Co ma robić? Jak to robić? Kiedy ma to robić?
Mówiąc: „ Posprzątaj ten bałagan”, nie określamy, o co dokładnie nam chodzi, więc prawdopodobnie maluch nie wykona tego polecenia. Tymczasem jasny komunikat: ” Chcę żebyś teraz schował te misie do pudełka” tłumaczy prośbę. Z góry można założyć, że 2-3 latek w wielu przypadkach (zwłaszcza dotyczących porządkowania) będzie potrzebował pomocy rodziców.
Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję - poczucia bezpieczeństwa.
Nauczmy się stawiać granice. Bądźmy konsekwentni i cierpliwi!! Dajmy dziecku jednoznacznie do zrozumienia, jakie zachowania nie są akceptowane. Mówmy stanowczo. i nie zmieniajmy swojej decyzji, tylko dla „świętego spokoju”. Dziecko potrzebuje jasno określonych reguł. To daje mu poczucie bezpieczeństwa.
Nie bójmy się niezadowolenia i nie starajmy się podporządkowywać jego naciskom.
Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
Gryzie, kopie, krzyczy, bo zazwyczaj nie potrafi w inny sposób zwrócić na siebie uwagi. Nasza reakcja powinna być stanowcza, np.: „Nie wolno kopać mamy!”. Nie zadawajmy pytań, dlaczego… Długie wywody też nic nie dadzą. W momencie takiego zachowania, należy natychmiast reagować, np.: skończyć wspólną zabawę, odsunąć się od dziecka. Ono musi zrozumieć, a właściwie poczuć, że NIE WOLNO!
Maluch histeryzuje? Pozwólmy mu na chwilę samotności. Dziecko potrzebuje widowni dla swoich aktorskich „talentów” i przy okazji sprawdza, jak daleko może się posunąć w „manipulowaniu” dorosłymi. Oczywiście należy sprawdzić, czy malcowi nie dzieje się krzywda. Krzyk rodzica wzmocni tylko niepożądane zachowanie.
Nie zapominaj, aby pochwalić mnie, gdy zrobię coś dobrze. To mnie zachęca do dalszych działań.
Nagradzajmy i wspierajmy pożądane zachowania. Podziękujmy za odłożenie zabawek na miejsce, założenie bucików, czy wyrzucenie papierka do kosza. Włączajmy w sprawy domowe. Niech w miarę możliwości „pomaga” przy gotowaniu obiadu, sprzątaniu czy naprawach. Dzięki temu czuje, że jest członkiem rodziny. Chwalmy za nowe umiejętności.
Nigdy nie mówmy dziecku, że go nie kochamy. Nie straszmy, że je oddamy, bo jest niegrzeczne! Budujmy w nim poczucie akceptacji i własnej wartości. Wzmacniajmy je miłością.
Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.
Wśród tych wszystkich nakazów i zakazów nie zapomnijmy, że dziecko potrzebuje uwagi i uważności. Starajmy się dużo rozmawiać i wyjaśniać. Jeśli zabieramy niebezpieczną „zabawkę” lub nie pozwalamy bawić się np. w kuchni zaproponujmy coś w zamian. Pokażmy nową zabawę, interesującą książeczkę lub widok za oknem.
Niegrzeczne zachowanie to często chęć zwrócenia na siebie uwagi. Zastanówmy się, dlaczego dziecko w taki sposób komunikuje swoją obecność? Może poświęcamy mu zbyt mało czasu?
Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.
Dzieci nie lubią zakazów i nakazów, więc jeśli nie jest to konieczne nie stosujmy ich. Lepiej zaproponujmy:” Chodź pójdziesz się wykąpać z kaczuszką„ niż: „ Teraz się kapiesz i idziesz spać”.
Szanujmy potrzeby dziecka. Sprawdzajmy, co dla niego jest ważne. Rozmawiajmy. Starajmy się zrozumieć.
Zadanie dla Rodziców!
„Moje dziecko mnie nie słucha”. Jeśli to również Twój problem, zachęcam do przeczytania ważnej książki autorstwa Annette Kast - Zan „Każde dziecko może nauczyć się reguł.”