P R A W O R Z Y M S K I E - P R O C E S
Pojęcie procesu cywilnego
Proces cywilny można pojmować dwojako:
w znaczeniu formalnym jest to całokształt przepisów regulujących sposoby dochodzenia roszczeń wynikających z prawa cywilnego
w znaczeniu materialnym jest to samo postępowanie sądowe, zmierzające do ustalenia i urzeczywistnienia spornych praw prywatnych.
W dziejach państwa i prawa rzymskiego wykształciły się i funkcjonowały 3 rodzaje postępowania cywilnego:
Proces legislacyjny (per legis actiones). Uregulowany w wielu zasadniczych kwestiach przez Ustawę XII Tablic i obwiązujący przez cały okres republik. Ten rodzaj procesu zniosła ustawa z czasów Augusta z 17r. p.n.e., jednak uważała go nadal za właściwy dla pewnych rodzajów spraw (np. spadkowych) .
Proces formułkowy (per formulas). Pojawił się w praktyce pretorskiej już w III w. p.n.e. był on początkowo stosowany wówczas, gdy formalistyczny proces legisakcyjny nie był dopuszczalny, zwłaszcza w sporach między Rzymianami a cudzoziemcami. Stopniowo dopuszczalny także w sprawach samych obywateli rzymskich, został on uznany i zalegalizowany około połowy II w. p.n.e. (lex Aebutia). Od 17r. p.n.e. pozostał jako jedyny w zasadzie rodzaj procesu zwyczajnego (ordo) i obowiązywał do początku dominatu : ostatecznie jego uchylenie nastąpiło w 342r. n.e.
Proces kognicyjny (początkowo extraordinaria cognitio, postępowanie extra ordinem, potem cognitio - nazwa konwencjonalna). Pojawił się jeszcze za czasów republiki i rozwijał się jako proces nadzwyczajny, obok procesu formułkowego, przez okres pryncypatu, wypierając ostatecznie formułki i pod koniec III w. n.e. Stosowany początkowo do ochrony roszczeń nie objętych procesem zwyczajnym, a także w prowincjach później zdobytych, w których proces zwyczajny (formułkowy) się nie przyjął, rozwijał się ten nowy rodzaj postępowania przed cesarzem i sędziami przez niego wydelegowanymi. Za dominatu stał się procesem zwyczajnym i jeszcze Justynian poświęcił mu sporo uwagi.
Rozwój historyczny procesu rzymskiego
W najdawniejszych czasach rzymskich jedynym sposobem realizacji praw prywatnych była tzw. pomoc własna. Spełniała ona zapewne rolę pozytywną, ale niosła z sobą niebezpieczeństwo anarchii, stanowiąc zagrożenie ładu społecznego. Prawo odmawiało ochrony posiadaczowi, który nabył władztwo faktyczne nad rzeczą przy zastosowaniu przemocy. W miarę wzrostu znaczenia organizacji państwowej , władz zaczyna ograniczać pomoc własną zastępując ją pomocą państwa. W taki to sposób doszło w Rzymie do wykształcenia się procesu sądowego, w którym obywatel rzymski mógł dochodzić swoich roszczeń, a jeżeli te okazały się uzasadnione, mógł je realizować nawet poprzez egzekucje, której przeprowadzenie państwo rzymskie gwarantowało.
W świetle źródeł rzymskich najstarszym sposobem dochodzenia roszczeń jest tzw. sądownictwo zwyczajne, ordo iudiciorum privatorum.
W rozwoju historycznym przechodziło ono przez dwa stadia. Pierwszym z nich był znany już w Ustawie XII Tablic proces legisakcyjny. Prawdopodobnie w III w. p.n.e. pojawił się drugi proces zwany formułkowym.
W okresie pryncypatu, obok panującego wówczas procesu formułkowego (proces legisakcyjny zniesiono w 17r. p.n.e.) pojawia się proces kognicyjny, jako postępowanie nadzwyczajne (cognitio extra ordinem), który zaczyna wypierać proces formułkowy, by w okresie dominatu całkowicie go zastąpić.
Proces legisakcyjny
Jest to najstarszy proces prywatny, nazwa jego pochodzi stad, że postępowanie toczyło się wyłącznie na podstawie ustawy (legis actio). Każde postępowanie odbywało się według jednego z 5 schematów (modus lege agendi) : 3 z nich służyły do wszczęcia i przeprowadzenia postępowania rozpoznawczego, 2 ostatnie miały charakter środków egzekucyjnych. Były to :
legis actio sacramento (postanowienie z ustanowieniem zakładu) - była najstarszym sposobem postępowania I o najszerszym zastosowaniu .Występowała w dwóch odmianach:
legis actio sacramento in rem - była jedynym sposobem dochodzenia władztwa nad rzeczami lub osobami (np. dziećmi). Postępowanie przed magistraturą odbywało się przy udziale obu stron: powoda (actor) i pozwanego (reus), występujących tu zresztą zamiennie w swoich rolach, oraz rzeczy spornej (np. niewolnika, dziecko) lub jego symbolu (grudka ziemi). Windykujący rzecz, zaopatrzony we włócznie (vindicta lub festuca), wygłaszał uroczystą formułę, w której stwierdzał, że jest właścicielem tej rzeczy według prawa Kwirytów i potwierdzał to symbolicznym gestem położenia owej włóczni na spornej rzeczy. Dotychczasowy posiadacz wykonywał te same gesty i wypowiadał te same słowa. Rzecz stawała się niejako neutralna. Windykujący wzywał przeciwnika do ustanowienia zakładu (sacramentum), zarzucając mu bezpodstawność stwierdzenia o własności rzeczy spornej. Przeciwnik domagał się tego samego. Stawka wynosiła od 50 do 500 asów w zależności od wartości spornego przedmiotu. Przy tym zakładzie pretor powierzał tymczasowe posiadanie rzeczy spornej jednemu z przeciwników, który dawał poręczycieli co do zwrotu samej rzeczy, jak i ewentualnych jej pożytków.
Legis actio sacramentum in personam - służyła do dochodzenia roszczeń wynikających ze stosunków obligacyjnych, np. od sprawców szkód na osobie lub majątku powoda, lub od dłużników, którzy nie wykonali zobowiązań wynikających z zawartej umowy. Powód uroczyście oświadczał, ze dług istnieje, pozwany równie uroczyście temu zaprzeczał po czym następowało wzajemne wezwanie do ustanowienia sacramentum
W obu przypadkach sędzia potem orzekał która sprawa słuszna a która nie i decydując o zakładzie, rozstrzygał kwestie sporną.
legis actio per periudicis arbitrive postulationem (postępowanie przez zażądanie sędziego lub arbitra) - miała zastosowanie dla dochodzenia roszczeń określonych ustawami. Tym sposobem można było dochodzić roszczeń wynikających ze stypulacji. Powód twierdził przed pretorem, iż pozwany jet mu dłużny z tego kontraktu jakąś sumę pieniężną lub rzecz. O ile pozwany zaprzeczył, wzywał powód pretora, by ustanowić sędziego dla rozpoznania sprawy.
legis actio per condicionem (postępowanie przez zapowiedzenie |terminu|) - została wprowadzona przez lex Silia (koniec III w. p.n.e.), dla dochodzenia roszczeń opiewających na ściśle oznaczoną kwotę pieniężną (certa pecunia) oraz przez lex Calpurnia, nieco późniejszą, dla dochodzeń roszczeń na ściśle oznaczoną rzecz
legis actio per manus iniectionem (postępowanie przez położenie ręki) - miała zastosowanie w przypadkach przewidzianych ustawami. Jej główna funkcja odnosiła się do egzekucji wyroku wobec dłużnika zasądzanego w procesie, ale także stosowano ją wobec dłużnika zasądzonego.
legis acio per pignoris (postępowanie przez zabranie zastawu) - została wprowadzona w niektórych sprawach na podstawie zwyczajów, w innych przez ustawy (Gaius). Polegała na zabraniu w zastaw (pignus) rzeczy dłużnika przy użyciu określonych słów. Postępowanie mogło być pozasądowe (extra ius) i było stosowane dla zabezpieczenia należności na rzecz świątyni, dla odzyskania podatków lub należności żołnierzy, np. z tytułu żołdu.
Geneza procesu formułkowego
Proces legisakcyjny stał się elementem hamującym rozwój gospodarczy w okresie wielkiej ekspansji Rzymu na polu produkcji i wymiany towarowej, jaka nastąpiła po wojnach punickich. Rzymianie wchodzili wówczas w stosunki handlowe z wieloma państwami śródziemnomorskimi, a sporów na ich tle nie można było rozstrzygnąć w procesie legisakcyjnym, dostępnym wyłącznie dla obywateli rzymskich.
Powołany do rozstrzygania takich spraw pretor peregrynów (praetor peregrinus), przekazując sprawę do rozstrzygnięcia rekuperatorom, udzielał i pisemnej instrukcji, według jakich zasad mają w sprawie wyrokować. Instrukcja ta to właśnie formułka (formula), od której nazwę wziął ten nowy proces sądowy. Wówczas jednak proces taki opierał się nie na ustawie (iudicium legitimum), lecz na władzy pretorskiej (iudicium imperio continens).
Dopiero lex Aebutia z roku ok. 130 p.n.e. umożliwiła stosowanie procesu formułkowego we wszystkich sporach między obywatelami rzymskimi, a od leges Iuliae pozostawiono nawet możliwość korzystania również z procesu legisakcyjnego.
Budowa formułki pretorskiej
Ustalona formułka rozpoczyna się od ustanowienia sędziego (nominatio). Ma postać zdania warunkowego, rozpoczynającego się od słów „Jeżeli się okaże...”(si paret). W formułce mogą występować pewnie części zwyczajne i inne ,nadzwyczajne. Do części zwyczajnych należą:
intentio (twierdzenie) - jest to część formułki w której powód wyraża swoje żądanie. Intentio jest niezbędną częścią każdej formułki, choć niekiedy nie jest wyraźnie wyodrębniona i żądanie wynika pośrednio z demonstratio i condemnatio. W tak zwanych powództwach ustalających (actiones praeiudiciales), intentio jest jedyną częścią formułki.
demonstratio (przedstawienie) - w tej części formułki zostaje przedstawiona sprawa, co do której dotyczy się postępowanie ; dlatego też umieszcza się ją na początku formułki, przed intentio. Zdarza się to wówczas, gdy intentio nie jest ściśle określone (incerta), w takiej sytuacji konieczne jest bliższe określenie sytuacji z jakiej powód wywodzi swoje żądanie.
condemnatio (zasądzenie) - jest częścią formułki w której zostaje sędziemu udzielona władza zasądzenia albo uwolnienia pozwanego. W formułce, w której żądanie powoda jest ściśle określone (intentio certa), również zasądzenie opiewa na tę samą, ściśle oznaczoną kwotę pieniężną. O ile zaś żądanie powoda nie jest dokładnie oznaczone (intentio incerta) zasądzenie może wskazywać kwotę maksymalną albo też kwotę minimalną. Condemnatio znajdowało się w większości formułek, z wyjątkiem powództw ustalających (actiones praeiudiciales). Należy dodać, że w procesie formułkowym obowiązywał wymóg kondemnacji pieniężnej: każdy wyrok zasądzający pozwanego musiał opiewać na określoną kwotę pieniężną.
adiidicatio (przysądzenie) - jest częścią formułki w której zezwala się sędziemu na przysądzenie rzeczy któremukolwiek z uczestników postępowania działowego: o podział spadku, o zniesienie współwłasności lub o wytyczenie granic między gruntami. Wydane przez sędziego orzeczenie w sprawie działowej ma charakter konstytutywny: nie stwierdza zasadności czyjegoś roszczenia, lecz tworzy stan prawny.
Częściami nadzwyczajnymi formułki są natomiast :
exceptio (zarzut | procesowy | ) - jest częścią formułki umieszczaną przez pretora wówczas, gdy pozwany, nie przecząc twierdzeniu powoda, podnosi okoliczności, których uwzględnienie podważa jego zasadność (np. zarzut podstępu)
praescriptio (zastrzeżenie) - umieszcza się na samym początku formułki, była zastrzeżeniem w interesie powoda. Umieszczenie go w formułce umożliwiało powodowi ewentualne dochodzenie w przyszłości pozostałych rat
Postępowanie in iure
Postępowanie sądowe rozpoczynało się od prywatnego wezwanie pozwanego przez powoda do stawienia się przed pretorem, in ius vocatio.
Wzywając pozwanego do sądu, powód powinien poinformować go o rodzaju pretensji (pozasądowa editio actioninis), a w obecności pretora winien powtórzyć tę samą informacje (procesowa editio actionis). Pretor po wysłuchaniu stron albo jej udzielał (datio actionis) albo też odmawiał ochrony procesowej (denegatio actionis). Poprzez denegeatio actionis pretor mógł nie dopuścić do wdrożenia postępowania, o którym z góry było wiadomo, iż nie ma szans powodzenia w postępowaniu apud iudicem. W przypadku denegatio actionis powód mógł się odwołać do innego pretora lub konsula, w celu zmiany decyzji pretrora. Pretor przyznawał skargę albo na podstawie ustawy, albo na podstawie przysługującemu mu imperium. W pierwszym przypadku sąd rozpatrujący takie powództwo to iudicium legitimum,.w drugim iudicium imperio continens.
Pozwany mógł przed pretorem uznać roszczenia powoda. Akt taki zwał się confesio in iure. Postępowanie kończyło się wówczas w fazie in iure, a confesio zastępowało wyrok i stanowiło tytuł egzekucyjny. Kres dalszemu postępowaniu kładła też przysięga składana w obecności pretora, iusiurandum in iure. Przysięgę składała tylko jedna strona, a czyniła to niechętnie, bowiem za krzywoprzysięstwo rzymskie prawo karne przewidywało wyjątkowo surowe kary.
Litis contestatio i jej skutki
Pierwszą fazę postępowania w procesie legisakcyjnym kończyło stwierdzenie sporu - litis contestatio.
Wręczenie formułki przez magistraturę powodowi i przyjęcie jej odeń przez pozwanego kończyło postępowanie in iure.
Litis contestatio powodowało konsumpcje procesową stosunku prawnego, skierowanego do iudicium. Pozwany był zobowiązany na podstawie swego dobrowolnego poddania się rozstrzygnięciu sprawy in iudicio: tę zmianę podstawy zobowiązania dłużnika określa się mianem nowacji procesowej. (wcześniej był zobowiązany na podst. stos. praw. wiążącego go z powodem).Od tej chwili powód nie mógł więcej podjąć działań w odniesieniu do tego samego stosunku prawnego (eadem res), który został już skonsumowany.
Postępowanie in iudicio (apud iudicem)
Postępowanie apud iudicem rozpoczynało się po upływie określonego terminu przed sędzią lub kolegium sędziów prywatnych, wybranych przez strony przy udziale magistratury w pierwszej fazie postępowania. Sędzia po relacji świadków o tym, co miało miejsce in iure przeprowadzał nieformalne postępowanie dowodowe i wydawał wyrok: sententia. Zgodnie z etymologią tego terminu wyrażał w nim swoją opinię osobistą (sentire). W razie niestawiennictwa jednej ze stron sędzia wydawał wyrok po południu na korzyść strony obecnej (Ustawa XII Tablic). Według opinii niektórych romanistów, wyrok sędziego obywatelskiego nie obligował pierwotnie strony przegrywającej do przymusowego przestrzegania, lecz rodził nieokreśloną bliżej odpowiedzialność ręczycieli (praedes). Dla zwycięskiego powoda otwierał w każdym pole dalszych działań, w szczególności zaś do zastosowania legis actio per manus iniectionem.
Strony procesowe - pojęcie zdolności sądowej, zdolności procesowej i legitymacji procesowej
W każdym sporze sądowym występują dwie strony: ta która proces inicjuje - powód, oraz ta od której domaga się określonego zachowania - pozwany.
W fazie in iure stawić się musiały obie strony procesowe. W fazie apud iudicem, w razie niestawienia się jednej ze stron procesowych do południa, sędzia wydawał wyrok na korzyść strony obecnej. W procesie legisakcyjnym strony posługiwały się zastępcami. Zastępca ustanowiony w sposób uroczysty nosił miano kognitora, zaś w sposób nieformalny - prokuratora.
Proces mógł się toczyć tylko wówczas, gdy obie strony miały tzw. zdolność sądową. Oznacza to, iż powodowi przysługuje prawo dochodzenia roszczeń na drodze procesu wobec pozwanego, przeciw któremu może zapaść wyrok zasądzający.
Zdolność procesowa - zdolność do czynności (składania lub nie składania oświadczeń woli), które w procesie wywołują określony skutek prawny. Ta zdolność łączy się na ogół ze zdolnością do czynności prawnych.
Legitymacja procesowa - możliwość wystąpienia w danym, ściśle określonym procesie w roli powoda (czynna legitymacja procesowa) bądź w roli pozwanego (bierna legitymacja procesowa).
Obrona pozwanego w procesie formułkowym
Proces tylko wtedy mógł się toczyć, gdy pozwany przynajmniej zaprzeczał twierdzeniom powoda (negacja). Negacja pozwanego nakładała na powoda obowiązek przeprowadzenia dowodu na prawdziwość jego twierdzeń zawartych w intentio.
Innym środkiem do obrony pozwanego była exceptio, czyli zarzut procesowy. Tutaj pozwany nie zaprzeczał twierdzeniom powoda zawartych w intentio, lecz przeciwstawiał im inne okoliczności faktyczne lub odmienną postawę prawną, które miały na celu zapobiec wyrokowi zasądzającemu. Jeżeli twierdzenia zawarte w exceptio okazały się prawdziwe, sędzia winien wydać wyrok oddalający żądania powoda. Prawdziwość tę w zasadzie musiał udowodnić pozwany.
Wśród licznych ekscepci znanych w procesie rzymskim szczególną rolę odegrała exceptio doli, zarzut podstępu. Posługiwał się nią pozwany wówczas, gdy powód uzyskał swe roszczenia podstępnie, albo gdy zasądzenie go byłoby sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Exceptio stanowi część składową formułki procesowej, dlatego też już okoliczności stanowiące jej podstawę winny być podniesione przez pozwanego już w fazie in iure. W powództwach dobrej wiary okoliczności te sędzia uwzględnia z urzędu. Skutkiem każdej ekscepcji, którym było całkowite oddalenie powoda z jego żądaniem, mógł ten ostatni unicestwić odpowiednim twierdzeniem zwanym replicatio.
Zastępstwo w procesie rzymskim
W procesie legisakcyjnym strony miały z reguły występować w procesie osobiście. Od tej reguły istniały nieliczne wyjątki: opiekun mógł działać za pupila, tzw. Obrońca wolności za niewolnika, jakikolwiek obywatel za nieobecnego z powodu służby wojskowej czy też z powodu spraw państwowych.
W procesie formułkowym zostało generalnie dopuszczone zastępstwo stron, i to bądź przez kognitora (cognitor), bądź przez prokuratora (procurator). Pierwszy powołany był w toku postępowania, w obecności stron procesowych, przy spełnieniu wymogów formalnych. Prokurator natomiast był to zarządca majątku i funkcje zastępcy procesowego pełnił na ogół w ramach swoich ogólnych obowiązków.
Każda strona mogła też korzystać z mówców sądowych, zwanych advocati, patroni, którzy nie zastępowali jej jednak przed sądem, lecz pełnili rolę rzecznika bądź doradcy, albo też wygłaszali mowy sądowe, stąd zwano ich także oratores. Adwokat nie był zbyt obeznany z prawem. Ta wiedza była wówczas raczej domeną prawników, iuris periti. W okresie republikańskim adwokat spełniał swą funkcję bezpłatnie.
Pojęcie i rodzaje powództw - actiones
Actio- zdaniem Celsusa, to nic innego, jak prawo dochodzenia w sądzie tego, co się komu należy.
Każda actio miała swoje własne cechy i swoją nazwę. Jej istnienie przesądzało o istnieniu uprawnienia, a zarazem o możliwości jego ochrony w postępowaniu sądowym.
Klasycy pieczołowicie pracowali nad odpowiednią formą poszczególnych actiones, a także gromadzili je i systematyzowali według określonych kryteriów. Powstały w ten sposób kategorie:
actiones in rem i actiones in personam - pierwsze służyły do ochrony władztwa prywatnego nad rzeczami i były skuteczne wobec każdego, kto to władztwo naruszył. Drugie służyły do ochrony uprawnień wierzycieli w stosunku do konkretnych, z góry oznaczonych osób - dłużników.
actiones reipersekutoriae, poenales i mixtae - pierwsze - odszkodowawcze - służyły do odzyskania rzeczy lub naprawienia przez dłużnika wyrządzonej szkody. Drugie - karne - służyły do wymierzania kary pieniężnej sprawcy przestępstwa prywatnego. Trzecie - mieszane - służyły obu tym celom jednocześnie.
Dla przypadków, gdy z tego samego stosunku prawnego wynikały różne powództwa, utrwaliły się w prawie rzymskim następujące zasady:
powództwa o charakterze karnym kumulowały się
powództwa o charakterze odszkodowawczym wykluczały się wzajemnie (wniesienie jednego wykluczało wniesienie drugiego)
powództwa o charakterze karnym kumulowały się z odszkodawczymi
actiones civiles i honorariae - pierwsze były to powództwa oparte na dawnym ius civile. Drugie były powództwa tworzone przez magistratury, głównie pretorów.
actiones stricti iuris i bonae fidei - pierwsze charakteryzowały się tym, że w formułce występowało ścisłe powiązanie między intentio i condemnatio. Drugie umożliwiały sędziemu uwzględnianie moralnej oceny postępowania stron w ich wzajemnych stosunkach.
actiones arbitrariae (powództwa arbitralne) - zawierały w formułce dodatkowe upoważnienie dla sędziego - klauzulę arbitralną.
actiones populares (powództwa dostępne dla każdego) - służyły do ochrony interesów całej zbiorowości. Były to skargi karne (actiones paenale), przy czym zasądzona kara prywatna przypadała na rzecz skarżącego.
actiones praeiudiciales (powództwa ustalające) - zmierzały do ustalenia prawa lub stosunku prawnego. Rozstrzygnięcie takiej kwestii stanowiło podstawę innego postępowania.
actiones noxales (powództwa z cudzych przestępstw prywatnych) - były to powództwa kierowane przez osoby podwładne (syna, niewolnika), przeciwko ich piastunowi władzy (ojcu, właścicielowi). Mógł on albo wydać sprawcę poszkodowanemu (noxale datio), albo też sam odpowiadał za szkodę z tytułu odpowiednich skarg deliktowych.
Środki ochrony pozaprocesowej
Dowody w procesie kognicyjnym
Postępowaniem dowodowym kierował sędzia, którego zadaniem było należyte wyjaśnienie okoliczności sprawy, na podstawie dowodów przedstawionych przez strony. Niektórzy autorzy mówią o wprowadzeniu tzw. legalnej teorii dowodów, polegającej na narzuceniu sędziemu sztywnych reguł dotyczących ich oceny. Chodziło tu o przeciwdziałanie nieudolności i nadużyciom sądów. Wzrosło znaczenie dowodów z dokumentów i ograniczono zaufanie do dowodów z zeznań świadków. Dokumenty publiczne oraz te, co do których nastąpiło potwierdzenie ich autentyczności nie dopuszczały przeciwdowodów, a w szczególności z zeznań świadków. W odniesieniu zaś do zeznań świadków konstytucja Konstantyna Wielkiego, pozbawiła mocy dowodowej jednego świadka. Stąd w średniowieczu paremia „Jeden świadek to żaden świadek”. Także opinie biegłych były oceniane jak zeznania świadków.
Do roli świadka dowodowego ograniczała się przysięga stron. Swoistym środkiem były także interrogationes in iure. Były to pytania zadawane przez sędziego stronom lub przez jedną ze stron drugiej, dotyczące wszelkich okoliczności sprawy. Udzielane odpowiedzi polegały ocenie sędziego jak inne dowody. Kontroli sędziego podlegało także przyznanie przez stronę określonego faktu.
Apelacja
W procesie kognicyjnym dopuszczono kontrolę wyroków poprzez apelację (appelatio). Wnosiła ją strona niezadowolona z wyroku, czy to z powodu naruszenia prawa procesowego, czy też prawa materialnego. Terminy były początkowo krótkie : apelację ustną należało wnieść w dniu wydania wyroku, pisemną zaś początkowo w ciągu 2 lub 3 dni; Justynian wprowadził jednolity termin 10-dniowy.
Apelację składano w sądzie, który wydał wyrok w danej sprawie. Ten sąd decydował też wstępnie o jej przyjęciu lub odrzuceniu. To odrzucenie apelacji można było jednak zaskarżyć do sądu wyższego. Wniesienie apelacji zawieszało wykonanie wyroku. Przed sądem apelacyjnym toczyło się od nowa cale postępowanie. W razie niestawiennictwa apelującego przegrywał on sprawę. W nowym postępowaniu było możliwe przeprowadzenie dodatkowych dowodów oraz ugoda stron i cofnięcie apelacji. Jeżeli to nie nastąpiło, sąd apelacyjny wydawał wyrok. Początkowo nie było ograniczenia co do liczby możliwych apelacji. Obowiązywała jedynie zasada, że można odwoływać się do instancji bezpośrednio wyżej. W okresie poklasycznym pojawiło się ograniczenie do 2 apelacji w danej sprawie. Dość skutecznym ograniczeniem były wysokie koszty i kary nakładane na tych, którzy apelowali bezzasadnie.
Proces reskryptowy
Jest on odmianą procesy kognicyjnego. Już w okresie pryncypatu sędzia mając trudności w rozwikłaniu jakiegoś problemu prawnego, mógł zwrócić się do cesarza z prośbą o rozstrzygnięcie jego wątpliwości. To samo mogły drogą listowną czynić osoby prywatne, przedstawiając opis stanu faktycznego sprawy. Cesarz, bądź wysoki jego urzędnik, dokonywał prawnej oceny sprawy, przysyłając osobom zainteresowanym odpowiedz z zastrzeżeniem tej treści, że opisany stan faktyczny odpowiada prawdzie. Sędzia, który następnie rozstrzygał daną sprawę, związany był opinią prawną zawartą w reskrypcie, chyba że ustalony przezeń stan faktyczny nie pokrywał się z tym, jaki opisany był w suplikacji skierowanej do cesarza.
Proces kognicyjny
Ukształtował się jako jedyny sposób dochodzenia roszczeń wynikających z prawa prywatnego dopiero w okresie dominatu.
Jednofazowe postępowanie toczyło się w całości przed sędziami - urzędnikami państwowymi. Na najniższym szczeblu sądzili w sprawach drobniejszych urzędnicy municypalni. Właściwymi sędziami pierwszej instancji stali się namiestnicy prowincji. Instancją wyższą byli wikariusze w diecezjach, a ponad nimi prefekci pretorianów podlegający wprost cesarzowi. Na czele tej hierarchii stał cesarz, który sądził jako instancja apelacyjna. Utrzymał się jawny charakter postępowania. Zmienił się kalendarz sądowy, który dostosowano do kalendarza chrześcijańskiego. Zmiany dotyczyły także zastępstwa stron: za dominatu jedynym zastępcą pozostał prokurator. Proces kognicyjny był ostatnim etapem rozwoju środków ochrony praw prywatnych w Rzymie. Był on spośród wszystkich sposobów najbardziej powszechny. Rozwijał się do końca dziejów państwa. W procesie tym brak jest formalnie wyodrębnionych faz, chodź funkcjonalnie można wskazać pewne istotne etapy :
wszczęcie procesu i wezwanie pozwanego
stwierdzenie sporu
postępowanie dowodowe
wydanie wyroku
środki odwoławcze od wyroku
postępowanie egzekucyjne
3