Wielkie Seminarium tydz 02, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010


DRUGI TYDZIEŃ: OBRAZ BOGA - BÓG TO MIŁOŚĆ

Dzień 1

J 14, 8-11

„Bóg nieustannie patrzy na nas i cieszy się każdym, jak jedynym dzieckiem. W swej odwiecznej miłości wezwał nas po imieniu (Iz. 49, 1). Nie jesteśmy dziełem przypadku, narażeni na zagubienie się w zmienności zdarzeń. On nieustannie czuwa nad tymi, którzy w Nim pokładają nadzieję, aby nie zostali uwikłani w pułapki tego świata. W Jego imię zostaliśmy ochrzczeni i jesteśmy Jego własnością. Nic więc dziwnego, że w swej miłości szuka tego, co zginęło. On oddał samego siebie, aby uratować nasze życie.

Takiego, jakim jestem i to, kim jestem, umiłował Pan. On wydał samego siebie za mnie, abym miał życie. W Nim stałem się dzieckiem Boga. Nie ma większej godności, tytułu czy pozycji społecznej. Największy cud, jaki może zdarzyć się w życiu człowieka, to być stworzonym na nowo i usynowionym w Jezusie Chrystusie. Bóg uniżył samego siebie, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić (2 Kor. 8,9).” (o J. Kozłowski „Pozwól się odnaleźć” str. 115)

Dzień 2

J 15, 1-10

«Jeśli chodzi o dobro, do którego ma zmierzać (aby je osiągnąć) nasza dusza, jest nim niewątpliwie zbawienie, tzn. zjednoczenie z Bogiem, co dokonuje się przez naśladowanie Jezusa, by Jego Duch ukształtował nas na podobieństwo Chrystusa (zob. Ef 4,13). W realizacji tego zamysłu człowiek odnajduje pokój serca - a po jego wypełnieniu i zakończeniu dzieła, staje się istotą wiecznie szczęśliwą, co wynika z osiągniętej pełni swego człowieczeństwa i świętości w Bogu (Hbr 12.10). Bóg nakreślił więc przed naszymi oczami obraz: „Oto człowiek” (Jan 19, 5b) - a my przez takie życie, jakie zostało nam dane, w takich, a nie innych warunkach, w takim, a nie innym czasie i z takimi, a nie innymi możliwościami oraz u boku takich, a nie innych ludzi, mamy pozwolić Duchowi Świętemu przez miłość ukształtować nas na podobieństwo Jezusa. A być na podobieństwo Jezusa, oznacza żyć całkowicie z Boga i dla Boga tak, aby można było powiedzieć, że ja żyje dzięki Niemu, a On żyje we mnie, bo ja przez miłość dałem Mu w sobie miejsce istnienia - całe moje serce: Jak Ty Ojcze we mnie, a Ja w Tobie (J 17,21). A wiec być na podobieństwo Jezusa, to pozwolić Bogu żyć w sobie oraz wyrażać Jego miłość przez nasze zamiary, decyzje i czyny. Chrystus w nas ma się ukształtować (Ga 4,19), abyśmy mogli powiedzieć: „Teraz już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20).» (o. J. Kozłowski „Śladami Ducha” str. 250)

Dzień 3

J 15, 11-17

«Przyjęcie siebie samego jako daru Boga wiąże się z wypowiedzeniem Bogu „Tak” obejmującego wszystko, czym się jest i co się przeżywa. Bardzo często wypowiedzenie Bogu bezwarunkowego „Tak” poprzedzone jest w życiu ludzkim wieloma utrapieniami i przeciwnościami. Duch Święty jednak szanuje wolność człowieka i towarzysząc mu w drodze, powoli tłumaczy Pisma, sprawiając, że jego serce zaczyna pałać i prowadzi ku uznaniu obecności Zmartwychwstałego Jezusa. Działa nie tylko we wnętrzu człowieka, ale także poprzez innych ludzi; działa poprzez zdarzenia i okoliczności życia. Poprzez przebieg wydarzeń pragnie zasugerować danej osobie, że nie ma do czynienia z jakimiś mało znaczącymi i niepowiązanymi ze sobą faktami, ale że w przeżywanej sekwencji wydarzeń tkwi pewne pouczenie i głębszy sens. Innymi słowy - uczy rozpoznawania znaków czasu. Bóg zaczyna przemawiać do człowieka, odwołując się do duchowych stanów, jakie on przeżywa i jakich doświadcza. Choć światło Ducha przychodzi z zewnątrz, to jednak ma potwierdzenie w oczekiwaniach i doznaniach osoby, która szuka swego wypełnienia. »

(o. J. Kozłowski „Duch Święty w działaniu” str.10)

Dzień 4

J 17, 20-26

Duch święty jest tym, który od początku przynagla nas do osobistej odpowiedzi wiary. Od chwili, kiedy jako małe dziecko, czy nawet jako ktoś dorosły, zostaliśmy przez Chrzest Święty wprowadzeni w do życia we wspólnocie Kościoła, zaistniał w nas zaczyn nowego życia w Duchu Świętym. Choć każdy mógł mieć mniej lub bardziej sprzyjające warunki do odkrywania i pogłębiania wiary, to jednak nigdy nie może powiedzieć, że nie miał szansy duchowego wzrostu. Została mu dana pomoc na miarę jego rozumienia. A nawet gdyby warunki, w jakich żyliśmy były skrajnie nieprzychylne dla wzrostu w wierze, to Duch Boży był tym, który mimo tych warunków przynaglał do osobistej odpowiedzi wiary. Dlatego nikt się nie wymówi przed najświętszym Bogiem za pomocą taniej argumentacji: że nie wiedział, że inni zawinili itp. Jakąś część swojej obojętności na natchnienia Boga każdy z nas dźwiga sam, doświadczając smutku istnienia na miarę utraconego w nas obrazu Boga.” (o. J. Kozłowski „Duch Święty w działaniu” str. 27)

Dzień 5

Mt 11, 25-30

Jakimi więc cechami i znakami mamy się kierować w malowaniu Bożego obrazu? Będą to te same cechy charakteru, znaki i owoce Ducha Świętego, które widoczne są w ziemskim życiu Jezusa Chrystusa. Począwszy od tych, które opisują prorocy Starego Testamentu, jak chociażby Izajasz w pieśniach o Słudze Jahwe (Iz 42, 1-7; 49, 1-7; 50, 4-9;52, 13-15) czy w rozdziale o przyjściu Mesjasza (Iz 11,1-5), a skończywszy na znakach mocy, jakie towarzyszyły Jezusowi przez całą Jego publiczną działalność, szczególnie w godzinie paschy, jak i po Zmartwychwstaniu aż do Wniebowstąpienia. Te same znaki mają charakteryzować Jego uczniów i towarzyszyć ich życiu (Mk 16,17) i posługiwaniu (Mk 16,20). One mają równocześnie potwierdzać obecność Pana (Mk 16,20). Wszystko więc, co podtrzymuje w nas nadzieję, wzmacnia wiarę, ożywia miłość, wszystko, co ukierunkowuje nas na cel ludzkiego życia, którym jest zbawienie, co pogłębia nasze nawrócenie i pokorę służenia, wszystko, co jednoczy nas z Ojcem Niebieskim, co rozwija miłość do drugiego człowieka, co pomnaża życie w nas, wszystko to nosi znamiona dobrego ducha, jest znakiem Bożego Malarza.” (o. J. Kozłowski „Śladami Ducha” str. 256)

Dzień 6

Łk 11, 1-13

Modlitwa: „Ojcze Nasz”

Dzień 7

Mk 10, 13-16

Pieśń: „Jestem dzieckiem Boga”

Jestem dzieckiem Boga,

Synem, na którego czekał Bóg,

Królewskim płaszczem Pan odział mnie,

Moja nadzieja znalazła w Nim swój dom.

Ref.: Bo jestem upragnionym dzieckiem,

Potężnego Ojca w niebie mam,

Królewskim dziedzicem Pan już nazwał mnie,

W przestronnych komnatach znalazł dla mnie dom.

Jesteś dzieckiem Boga,

Synem, na którego czeka Bóg,

Królewskim płaszczem Pan odzieje cię,

Twoja nadzieja znajdzie w Nim swój dom.

Ref.: Bo jesteś upragnionym dzieckiem,

Potężnego Ojca w niebie masz,

Królewskim dziedzicem Pan już nazwał cię,

W przestronnych komnatach znalazł dla ciebie dom.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wielkie Seminarium tydz 09, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 03, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 12 dodatkowy, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 08, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 10, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 06, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 07, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 11 dodatkowy, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 05, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 04, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 01, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
zasady spotkania w grupie dzielenia, ●► NOWE MATERIAŁY◄● └──────────────────┘, Seminarium diecezjaln
Biochemia XIV - 28.02.2001, materiały medycyna SUM, biochemia, seminaria
Terminy seminari w 2009-2010, materiały farmacja, Materiały 3 rok, Od Ani, immunologia
Nowe materiały i technologie dla motoryzacji
pdf wykład 02 budowa materii, podstawowe prawa chemiczne 2014
rachunkowość ćwiczenia 25-02-2001, Materiały z zajęć, Rachunkowość
322[01] Z1 02 Przygotowanie materiałów stomatologicznych

więcej podobnych podstron