Interwencjonizm państwowy według Keynesa:
W sytuacji kryzysu, gdy występuje bezrobocie, utrzymuje odpowiedni poziom zatrudnienia przy pomocy inwestycji, których celem powinna być przede wszystkim kreacja popytu. Jeśli w gospodarce występuje zbyt słaba skłonność do inwestowania ze strony przedsiębiorców, to zadaniem państwa powinno być stosowanie takiej państwowej polityki gospodarczej, która w zasadniczej mierze stworzy bodźce do inwestowania w sferze prywatnego kapitału.
Państwo z jednej strony dysponuje ogromnymi dochodami pochodzącymi w większości z pobieranych od sektora prywatnego podatków, z drugiej posiada kontrolę nad swoimi wydatkami, które gdy trzeba mogą być nawet wyższe od dochodów. Oba te strumienie są wystarczająco duże, by rząd, mógł, jeśli uważa to za stosowne, efektywnie oddziaływać na wyznaczające poziom produkcji i zatrudnienia wielkości strumieni dopływów i odpływów.
Od strony wydatków rekomenduje celowość finansowanych przez państwo inwestycji autonomicznych, które tworząc dodatkowe dochody mają doprowadzić do pobudzenia prywatnych inwestycji indukowanych.
Od strony podatków rekomenduje ich obniżenie, jako że ich nadmierna wysokość ogranicza środki, które prywatni przedsiębiorcy skłonni są wykorzystywać na cele inwestycyjne.
Środki potrzebne na pokrycie wydatków budżetowych niezbędnych dla poprawy koniunktury, mogą pochodzić z zaciąganych przez rząd pożyczek, czyli mogą być finansowane deficytem budżetowym.
W dziedzinie polityki pieniężnej utrzymuje niskie stopy procentowy, co przez niski koszt kredytu ma sprzyjać podejmowaniu decyzji inwestycyjnych przez prywatnych przedsiębiorców z drugiej strony zachęcać do zwiększenia wydatków konsumpcyjnych .
W okresie nadmiernie rozbuchanej koniunktury, gdy mamy do czynienia z nadmiernym popytem, co grozi inflacją jawną rząd powinien podejmować próby jej studzenia poprzez zwiększenie obciążeń podatkowych (wzrost wpływów budżetowych) i zmniejszanie wydatków rządowych na zakup dóbr publicznych, finansowanie zasiłków, inwestycje rządowe itp. (ograniczanie wydatków budżetowych). Jednocześnie powinien prowadzić restrykcyjną politykę pieniężną , czyli podnoszenie stopy procentowej.
We współczesnych państwach o dojrzałej gospodarce rynkowej interwencjonizm:
- zapewnia ład i spokój społeczny oraz stabilizację wewnętrzną i zewnętrzną gospodarki;
- rozwiązuje problemy ekonomiczne i stymuluje działania promujące czyste technologie i wyroby oraz ochronę zasobów narodowych;
- wspiera, koordynuje a nawet steruje różnymi rodzajami działalności prywatnej w celu zapewnienia bardziej harmonijnego rozwoju całej gospodarki;
- realizuje ideę sprawiedliwości społecznej w podziale dochodów (eliminowanie ubóstwa).
Interwencjonizm może przybierać różne formy:
* bezpośrednie finansowanie niektórych inwestycji gospodarczych z kasy państwowej, np. budowy autostrad,
* "ratowanie" upadających przedsiębiorstw przez preferencyjne kredyty, oddłużanie i ewentualnie przejmowanie upadłych przedsiębiorstw na własność skarbu państwa,
* bezpośrednie dotacje do nierentownej produkcji lub usług, lub ich nacjonalizacja
* skupowanie przez państwo nadmiaru niektórych towarów i ich późniejsze sprzedawanie w celu utrzymania stałego poziomu cen,
* uczestniczenie przez państwo w grze na rynkach finansowych poprzez posiadanie pakietów akcji wybranych przedsiębiorstw oraz emisję własnych papierów wartościowych (np. obligacji),
* bezpośrednia interwencja państwa w rynku walutowym - polegająca np. na utrzymaniu kursu własnej waluty przez wykupywanie lub sprzedawanie obcych walut na rynku wewnętrznym,
* wprowadzanie monopolu państwowego w niektórych sektorach gospodarki, np. produkcji mocnych alkoholi,
* płynna regulacja podstawowych stóp procentowych i podaży pieniądza na rynku w celu zapobiegania aktualnym i przewidywanym niekorzystnym zjawiskom na rynku,
* "pompowanie" pieniędzy na rynek poprzez pomoc socjalną (np. zasiłki dla bezrobotnych),
* stosowanie systemu, którego celem jest nie tylko pozyskiwanie środków do budżetu państwa ale także regulacja rynku przez np. różnicowanie stóp podatkowych w różnych sektorach gospodarki, czy ulgi na inwestycje,
* regulacja rynku poprzez nakazowe rozbijanie naturalnych i wymuszonych monopoli zagrażających utrzymywaniu prawdziwej konkurencji,
* regulacja rynku poprzez wprowadzanie systemu koncesjonowania niektórych form działalności gospodarczej np. w celu obrony słabszych podmiotów przed silniejszymi,
* kontrole cen niektórych towarów (ale nie wszystkich) np. mleka, czy lekarstw
* ograniczenie bezrobocia do poziomu uznanego za niezbędny, a nawet korzystny dla gospodarki,
* pobudzenie popytu globalnego, którego niedostateczny poziom uznaje się za jedną z przyczyn wahań koniunkturalnych oraz podniesienie tempa wzrostu gospodarczego.
Podsumowanie: Według Keynesa w fazach kryzysu koniunkturę mogą pobudzać tzw. wydatki rządowe. To współczesne zwycięstwo Keynesa i keynesizmu to jednocześnie porażka ekonomistów liberalnych.