WSTĘP D h G A 4 RAZY TRANSP.MINUS 01
Poniedziałek, kto wymyślił taki dzień D Cały czas głowa boli, boli mnie, h
Do roboty, nie chce mi się wstać, G To ciągle ze mną jest ten głupi, głupi kac. A
A we wtorek, zaczynam lekko żyć, Stara nad głową ciągle truje mi,
Że jestem leń, że obie ręce lewe mam, A ja to przecież wszystko w dupie mam.
Bo jest impreza na maksa jest impreza, D Tanie wino w głowach nam zamiesza, h
Będzie jazda, jazda na całego, G Dzisiaj zatańczysz ze mną mój kolego. A
O Ela, Ela, poznaj mego przyjaciela D O Ela, Ela, weź go sobie teraz weź. h
O Ela, Ela, dotknij mego przyjaciela G O Ela, Ela, niech poleci złoty deszcz. A 2 RAZY
SOLO D h G A 4 RAZY
No i środa, jak mija szybko czas, Sam nie wiem znowu gdzie co kiedy no i jak,
W czwartek wiszę, na komórze mej, I ciągle słyszę . . .
Wreszcie piątek, to ukochany dzień, Dzisiaj z kumplami już na browar umówiłem się
No bo jutro, ten wymarzony dzień, I spełni się nasz wielki erotyczny sen.
Bo jest impreza na maksa jest impreza, tanie wino w głowach nam zamiesza,
Będzie jazda, jazda na całego, dzisiaj ze mną zatańczysz mój kolego.
O Ela, Ela, poznaj mego przyjaciela O Ela, Ela, weź go sobie teraz weź.
O Ela, Ela, dotknij mego przyjaciela O Ela, Ela, niech poleci złoty deszcz 3 RAZY
SOLO D h G A 4 RAZY
O ELA ELA