Ohayo-o!! ^^ Wróciłam,by dołować Was znowu swoimi ficzkami ^^ Eeech... Chjyba zapiszę sjem nja jakieś kursowości poprawnościowej mównościowości... Sniff... Czy ktoś tjo jeszcze czyta...? A zresztą... I tak to skończę!! XDD
Akai Murasaki Dżuma
Dla Miśki X3 -he he he...może kiedyś to przeczytasz..?Trzymaj się.Nie jesteś sama!
``````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````
~Part Eleven:..Sad Memories.
`
Dolphin uśmiechała się ironicznie.Wyciągnęła rękę w stronę skulonej Amelii.Chwyciła ją za nadgarstek.
- Dokąd mnie zabierasz..?
- Pokażę ci mój schron.-odparła smutno.
- Schron..?Przed czym..?-dopytywała Amelia cuzjąc,że uścisk na jej ręce lekko zesłabł.
- I tak byś nie zrozumiała.
- A..ale!
Zniknęły.
`
Lina kołysała się na krześle.Miała tyle pytań,tyle nieścisłości..!
Po co zabijać Filionella? ... Czy to naprawdę wina tego traktatu,o którym mówiła Amelia..?
Po co porywać Amelię?
Kto za tym wszystkim stoi..?Pewnie jakiś mazoku,ale..dlaczego?
I co ma z tym wszystkim wspólnego Xellos?!
O co tu chodzi..?
Westchnęła z rezygnacją.Żeby poznać odpowiedzi,musiałaby wypytać fioletowowłosego...A jego jak na złość nie ma.Do tego Filia jest jakaś taka..smutna.
Czyżby ona i Xell?
Spojrzała ukradkiem na Gourry'ego.Siedział jakoś dziwnie przygnębiony...
Serce ją jakby zabolało na ten widok.
- Lina..
- A..! No,słucham? ^^"
- Przepraszam,że nie potrafię pomóc.
Czuła,jak płoną jej policzki.Serce na chwilę się zatryzmało,by potem bić jak oszalałe.
- Co ty mówisz?Jesteś bardzo pomocny..!-spuściła głowę,speszona.
- Naprawdę tak myślisz..?-uklęknął przed nią i uśmiechnął się,kiedy przytaknęła.
- ...No tak..-spłoniła się jeszcze bardziej.
Nie mogła wydusić z siebie nic więcej.
Czekała tylko,co będzie dalej...
Szermierz podniósł jej twarz i spojrzał prosto w rubinowe oczy.
Nachylił się lekko.
"- Więc tak...smakuje...pocałunek...słodko.."-pomyślała Lina i zamknęła oczy,urzeczona chwilą.
*~*~*~*
Mrok.
Rozejrzała się bacznie dokoła.Przecież była z nią Dolphin...A teraz nikogo nie ma...
//Jak zawsze..//
- Co?-obejrzała się.
Nikogo nie było.
//Zawze byłaś sama,tak jak ja.Chcę ci to pokazać,kukiełko.//
- Dolphin..?-jej uwagę zwróciło światełko w oddali-Co to?
//Sama zobacz...//
Amelia podpłynęła bliżej jaśniejącej gwiazdki.Wyciągnęła powoli ręce i ujęła ciepło w dłonie.
//Zamknij oczy.//
Nie zastanawiała się nad tym,co robi.Coś w głosie tej szalonej kobiety kazało jej zrobić to,co chciała.Amelia przymknęła oczy.
//...//
*
*
*
*
~Gdzie ja jestem..? Wszędzie tak jasno... Gracia? Mam cię złapać? Dobrze,siostrzyczko,pobawmy się..! Korytarz,kolejny... Śmiejesz się... Zawsze lubiłam ten śmiech.. Jesteś szybsza ode mnie..! W końcu starsza... Pokój rodziców... Wbiegasz tam,może teraz cię złapię... Mam cię!! Siostrzyczko..? Czemu mdlejesz..? Gracia..! Siostro,co ci... Mama? Mamo! Mamo,obudź się!! Mamo!! Zaraz przyjdzie tata,mamooo!! Co to jest..? Miecz... cały czerwony.... mamo,kochałaś czerwień... Mamo...otwórz oczy... ~
*
*
*
*
~Błagam,siostro..! Nie odchodź..! Nie,to nieprawda,nie poradzę sobie sama..! Proszę,zostań... Gracio... ... ... Dobrze... Dotrzymasz obietnicy..? ...
*
*
*
*
~Deszcz pada... A może to łzy..? Wszyscy pochyleni nad trumną... To mama..? Tam w środku... Nie udusi się..? Przecież tam nie ma czym oddychać... ... Zapomniałam... Chciałam zapomnieć... Tato,nie płacz... Mama jest w niebie,a Gracia...powiedziała,że wróci,gdy będę jej naprawdę potrzebować... Tatusiu,ty mnie nie zostawisz,prawda..? Uśmiechasz się do mnie i przytulasz mocno. Ja też cię nie zostawię,tatusiu...~
*
*
*
*
~Czerwień...tak dużo czerwieni... Jest wszędzie... Na podłodze,ścianach... Na moich rękach,twarzy... I na twoim ciele,tato... Trzymam cię mocno,przecież zaraz się obudzisz... ... ... Xellos patrzy na mnie z góry i mówi coś... Ale ja go nie słyszę. Wsłuchuje się w twe coraz powolniejsze bicie serca... ... ..... Cisza.....
Znów ten sam ból...~
*
*
*
*
~ZABIJ MNIE!! ZABIJ MNIE WRESZCIE!!!!! NIE CHCĘ,JUŻ NIE MOGĘ!!! Nie mam już siły...! Błagam... Dlaczego nikt nie słyszy mego płaczu...?... ... Sama ...
A wszędzie wokół tak ciemno...tak pusto...
Kim jesteś..?~
*
*
*
*
~Przytulasz mnie tak mocno... Całujesz tak czule... Czym sobie zasłużyłam na taką dobroć..? Nie zasługuję na ciebie... ... Chcę cię chronić...bo...nie chcę znów stracić ukochanej osoby i...nie chcę nigdy więcej czuć tego bólu.... Trzymaj mnie mocno... Wyciągasz mnie z mroku... Dziękuję. Puszczam twa ciepłą dłoń.
Spadam z powrotem w otchłań.
Nie gonisz mnie...
...znów sama...
Ale ja i tak...będę zawsze cię kochać...
Choć samotnie.~
*
*
*
*
//Na zawsze już sama...Nie płacz...//
Łzy kapnęły,wytwarzając kręgi na mrocznej tafli wody.
*~*~*~*
`
Już nigdy nikomu nie zaufam...Heh... nie ważne jak bardzo bym się starała,nie wyrzucę Cię ze swego serca,Xellos... Nie potrafię.... Nie chcę..!
`
Więc nie rób tego. Zostań ze mną...
`
End of Part Eleven!
...Bez komentarza. ;_;
Akai Murasaki akai07@op.pl Dżuma