Kiedy
I Kiedy byłam jak kropelka,
czułam serca Twego bicie
i widziałam jak jest wielka
miłość, która daje życie.
Ref. Kocham Cię, kocham mamo,
wiem, że Ty czujesz to samo.
II Kiedy byłam jak kwiatuszek,
mama głośno powiedziała,
słów rozwinął się kłębuszek,
które bardzo pokochałam.
Ref. Kocham Cię, kocham mamo,
wiem, że Ty czujesz to samo.
III Kiedy będę taka duża,
ja przytulę, mamo, Ciebie
i zawołam: „żadna burza
nie oddali nas od siebie”.
Ta piosenka jest dla mamy
I Ta piosenka jest dla mamy,
nasze mamy uwielbiamy.
Najwspanialsze są na świecie,
dobrze o tym wszyscy wiecie.
Ta piosenka jest o mamie
w Polsce, Indiach i Wietnamie.
Cały świat mamusie kocha,
Azja oraz Europa.
Ref. Dla mamusi dzięcioł stuka,
ryczy krowa, brzęczy mucha.
Osioł skacze aż do nieba,
tak to mamę kochać trzeba.
II Ta piosenka jest od dzieci
wszystkich, które są na świecie,
małe, duże i średniaki
wszystkim mamom ślą buziaki.
Ref. Dla mamusi dzięcioł stuka,
ryczy krowa, brzęczy mucha.
Osioł skacze aż do nieba,
tak to mamę kochać trzeba.
III Ta piosenka jest dla mamy,
naszej mamy uwielbianej.
Najwspanialsze są na świecie,
dobrze o tym wszyscy wiecie.
Ta piosenka jest od dzieci
wszystkich, które są na świecie,
małe, duże i średniaki
wszystkim mamom ślą buziaki.
Ref. Dla mamusi dzięcioł stuka,
ryczy krowa, brzęczy mucha.
Osioł skacze aż do nieba,
tak to mamę kochać trzeba.
Biedronki i motyle
I Na łące, na łące, na łące
są kwiatów tysiące
i tysiąc tęczowych motyli,
na łące jest pięknie w tej chwili.
Ref. Mamo, chodź ze mną na łąkę,
chcę Ci pokazać, mamo, biedronkę.
II Biedronko, biedronko, biedronko
leć tam, gdzie słonko
po złote promyki dla mamy,
w prezencie mamusi je damy.
Ref. Mamo, chodź ze mną na łąkę,
chcę Ci pokazać, mamo, biedronkę.
Mamusi szczęścia potrzeba,
leć po nie, biedronko, do nieba.
III Już wieczór się zbliża,
bo słonko się zniża
i mgła się nad łąką podnosi.
Do domu wracamy,
a uśmiech mej mamy
radością rozjaśnia ciemności.
Rysunek mamy
I Uśmiech, oczy, złote włosy,
mamę łatwo narysować.
Żeby jej nie było smutno,
muszę mamie kogoś dodać.
Ref. Mama z lodami,
mama z kanapką,
lecz najpiękniejsza
jest mama z tatą.
II Może dorysować słonia,
grubą książkę dać pod drzewem
albo piłkę lub skakankę,
trudna sprawa, sama nie wiem.
Ref. Mama z lodami,
mama z kanapką,
lecz najpiękniejsza
jest mama z tatą.
III Klipsy, szpilki, bluzka biała,
narysuję mamę z marzeń,
żeby mama się nie bała,
muszę ją postawić w parze.
Ref. Mama z lodami,
mama z kanapką,
lecz najpiękniejsza
jest mama z tatą.
Cukier, ciasto, czekolada
Ref. Mamo, mamo powiedz, jak
można liczyć drobny mak?
Mamo, mamo powiedz, gdzie
jestem zawsze, kiedy śpię?
I Cukier, ciasto, czekolada,
mama bajkę opowiada:
jak wędrować białą dróżką,
jak wysypać śnieg z poduszki,
jak wygląda cień na ścianie,
jak smakuje śledź w śmietanie,
skakać tak, by buty własne,
kiedy już nie były ciasne.
Ref. Mamo, mamo powiedz, jak
można liczyć drobny mak?
Mamo, mamo powiedz, gdzie
jestem zawsze, kiedy śpię?
II Ciasto, cukier, czekolada,
z mamą bajkę opowiadam:
jak to księżyc z rzęsą w oku
chciał się wyspać choć raz w roku,
o tym jak dziewczynką była
i ubranka misiom szyła.
Bajki szepcze mi do ucha
i udaje śmiesznie ducha.
Ref. Mamo, mamo powiedz jak
można liczyć drobny mak?
Mamo, mamo powiedz gdzie
jestem zawsze, kiedy śpię?
III Cukier, ciasto, czekolada,
mama bajkę opowiada:
jak wędrować białą dróżką,
jak wysypać śnieg z poduszki.
Najprościej
Dziękuję Ci, mamo, najlepiej jak umiem.
Dziękuję najprościej z potrzeby serca.
Chcę Cię wyśpiewać i chcę Cię namalować,
opisać w swoich wierszach.
Bo kocham Cię, mamo,
najczulej jak umiem,
najmocniej z całego serca
i chcę Cię wyśpiewać,
opisać w swoich wierszach.
Mniam, mniam, mniam!
Ref. Mniam, mniam, mniam
słodką mamę mam.
Mniam, mniam, mniam
słodka mamę mam.
I Lubię lody waniliowe i budynie malinowe,
lubię Twoje słodkie serce, w słodkie Cię całuje ręce.
Lubię cukier i cukierki, czekoladę, deser wszelki,
lubię z Tobą słodkie ranki, lubię słodkie niespodzianki.
Ref. Mniam, mniam, mniam
słodką mamę mam.
Mniam, mniam, mniam
słodką mamę mam.
II Lubię lody waniliowe i budynie malinowe,
lubię Twoje słodkie serce, w słodkie Cię całuje ręce.
Kocham Ciebie w czekoladzie, w cukrze pudrze, marmoladzie.
Kocham Twoją słodka twarz, gdy mi słodkie buzi dasz.
Ref. Mniam, mniam, mniam
słodką mamę mam.
Mniam, mniam, mniam
słodką mamę mam.
Obiad, dziecko, praca
I Wszystko jest na Twojej głowie,
można dostać kociokwiku,
bo Ty w jednej krótkiej dobie
obowiązków masz bez liku.
Choć nie zawsze Ci mówimy,
lecz my przecież to widzimy,
wiemy, że to właśnie dla nas,
tyle rzeczy robisz naraz.
Ref. Obiad, dziecko, praca, pies,
sklepy, poczta, prodiż, piec,
masło, olej rozkład jazdy,
mało czasu, bułka............
dyrektorka, wizytacje,
telefony i wakacje,
pół plasterka, coś przecieka,
to za dużo dla człowieka.
II Dzisiaj Ci powiedzieć chcemy,
że za wszystko dziękujemy.
Dzisiaj dzień jest wyjątkowy,
chcemy zdjąć Ci wszystko z głowy.
Wszystko jest na Twojej głowie,
można dostać kociokwiku,
bo Ty w jednej krótkiej dobie
obowiązków masz bez liku.
Ref. Obiad, dziecko, praca, pies,
sklepy, poczta, prodiż, piec,
masło, olej rozkład jazdy,
mało czasu, bułka............
dyrektorka, wizytacje,
telefony i wakacje,
pół plasterka, coś przecieka,
to za dużo dla człowieka.
Kocham moją mamę
I Złote słońce, kolor nieba
wszystko czego Ci potrzeba.
Urok wiosny i jesieni
dzisiaj mamo Ci niesiemy.
Pięć uśmiechów i trzy kwiatki,
miłe słowa i ...............
żółte jako zapach mięty
to dla mamy są prezenty.
Ref. Kocham moją mamę, kocham ją.
Kocham moją mamę, kocham ją.
Kocham moją mamę, kocham ją.
Kocham moją mamę, kocham ją.
II Ciepły deszczyk i bzy białe,
sześć całusów, piórko małe,
dobre serce, dwa rumianki
to dla mamy, to dla mamy niespodzianki.
Ref. Kocham moją mamę, kocham ją.
Kocham moją mamę, kocham ją.
Kocham moją mamę, kocham ją.
Kocham moją mamę, kocham ją.
III Szum strumyka, zieleń łąki,
echo, ciszę i skowronki,
lekki wietrzyk i motylki
to dla mamy, to dla mamy upominki.
Bajki mojej mamy
Kiedy już noc na ziemię spływa,
ja się w ramionach mamy chowam.
Bajkowy żuk coś cicho mruczy
i szumi łąka kolorowa.
Siedzi na szafie Baba Jaga,
skrzypi podłoga, szepczą ściany,
ale ja wcale się nie boję,
bo to są bajki mojej mamy.
Czyta mi bajki babcia, dziadek,
tata i młodsza siostra mamy,
ale najlepsze są historie,
które wraz z mamą wymyślamy.
Mama mi bajki opowiada,
a w bajkach stara szafa gada.
Mama jest do kochania
I Trampki są do biegania,
lody są do jedzenia,
masło do smarowania,
a kurz jest do kurzenia.
Klucze do zamykania,
do otwierania brama,
oczy są do patrzenia,
do kochania jest mama.
Ref. Mamo, mamo, czy Ty wiesz?
Wiem!
Po co to wszystko jest?
Ty jesteś do całowania,
przytulania i kochania.
II Głowa jest do myślenia,
szczotka do szczotkowania,
koty są do gładzenia,
zęby do borowania.
Misie do przytulania,
do wybawiania plama,
chodniki są do chodzenia,
do kochania jest mama.
Jacek kocha mamę Kasię
I Dzień się zaczyna o ósmej rano,
gdy do przedszkola pędzimy z mamą.
Mama, jak zawsze, w rozpiętym płaszczu,
nasze kalosze w kałużach klaszczą.
Ref. Jacek kocha mamę Kasię,
Zuzia kocha mamę Basię,
Kuba kocha mamę Anię,
każdy kocha, każdy kocha swoją mamę.
III Pytam mamę, jak pralka działa,
po co królewna w wieży siedziała
i pytam mamę o burą chmurę
i lak się jajko zamienia w kurę.
Ref. Jacek kocha mamę Kasię,
Zuzia kocha mamę Basię,
Kuba kocha mamę Anię,
każdy kocha, każdy kocha swoją mamę.
Dziękuję
Ref. Dziękuję Ci, mamo, dziękuję za życie,
za pacierz wieczorny i uśmiech o świcie,
za bajki, kolory, za wszystko co wiesz,
za złe humory też.
I Jest takie niezwykłe słowo pisane sercem,
we wszystkich językach świata
mama jest najpiękniejsza.
Ref. Dziękuję Ci, mamo, dziękuję za życie,
za pacierz wieczorny i uśmiech o świcie,
za bajki, kolory, za wszystko co wiesz,
za złe humory też.
Czy duży jesteś czy mały,
czy mieszkasz daleko czy blisko,
zaśpiewaj dla swojej mamy,
głośno dziękuj za wszystko.
To jest cud
Ref. Wszystko w koło się zmieniło,
kiedy życie dał nam Bóg.
Słonko jasno zaświeciło,
spójrz, już jestem, to jest cud.
I Nie ma ciepła bez słoneczka,
a bez wody więdnie kwiat.
Miłość mamy jest dla dziecka,
bez miłości zginie świat.
Ref. Wszystko w koło się zmieniło,
kiedy życie dał nam Bóg.
Słonko jasno zaświeciło,
spójrz, już jestem, to jest cud.
I Nie ma ciepła bez słoneczka,
a bez wody więdnie kwiat.
Miłość mamy jest dla dziecka,
bez miłości zginie świat.
Ja rosnę
I Spójrz mamusiu na ścianę
tutaj na tę kreseczkę.
Nie, nie stałam na palcach,
może tylko troszeczkę.
Wczoraj tata mnie mierzył
i już tyle urosłam
i już jestem silniejsza
i zakupy przyniosłam.
Ref. W moim sercu, mamo,
rośniesz razem ze mną
i kocham Cię mocniej
i wiem to na pewno.
II Sama buty włożyłam,
nikt mi nawet nie pomógł
i jak tylko poprosisz
sama w domu zostanę.
Rośnie moja głowa
rosną moje ręce,
rośnie mój apetyt,
rośnie moje serce.
Ref. W moim sercu, mamo,
rośniesz razem ze mną
i kocham Cię mocniej
i wiem to na pewno.
Moja mama
I Moja mama jest pilotem, lata wielkim samolotem.
Moja mama jest lekarką, w gardła świeci nam latarką.
Moja mama uczy w szkole, moja gra w teatrze role,
czasem bywa, daję słowo, damą dworu lub królową.
Ref. Moja mama, moja mama,
każda mama jest kochana.
II Moja mama ściera kurze na trzynastym piętrze w biurze,
moja mama jest muzykiem, chodzi zawsze z wielkim smykiem,
moja, chociaż duża, lubi skakać po kałużach,
moja patrzy w oczy słodko, chociaż..................................
Ref. Nasze mamy, nasze mamy
wszystkie mamy uwielbiamy.
Moja mama, moja mama
każda mama jest kochana.
III Moja włosy ma różowe, zbiera książki przygodowe,
z mama nigdy się nie nudzę, co dzień się szczęśliwa budzę,
co dzień się szczęśliwy budzę, co dzień się szczęśliwa budzę.
Dzień mamy
Ten jeden dzień dla naszych mam,
to jakby ciut za mało.
Dla naszych mam to cały świat
darować by się chciało.
Liczenie kukułki
I Kuku, kuku, po co krzyczysz?
Muszę wszystkie drzewa zliczyć.
Będę tak kukać przez całą wiosnę,
policzę, ile drzew w lesie rośnie.
II Kuku, kuku, jedno, drugie.
Kuku, kuku, liczyć lubię.
Będę tak kukać przez całą wiosnę,
policzę, ile drzew w lesie rośnie.
III Liczę pilnie kuku, kuku,
ile sosen, ile buków.
Będę tak kukać przez całą wiosnę,
policzę, ile drzew w lesie rośnie.
Piosenka o raku nieboraku
I Idzie rak nieborak
z pancerzem na grzbiecie.
Idzie rak nieborak,
uciekajcie dzieci.
Idzie rak nieborak,
idzie tyłem, czyli wspak.
Idzie rak nieborak,
jak uszczypnie będzie znak.
II Idzie rak nieborak,
nożycami dzwoni.
Oj, ten rak nieborak
zaraz Cię dogoni.
Idzie rak nieborak,
idzie tyłem, czyli wspak.
Idzie rak nieborak,
jak uszczypnie, będzie znak.
Figlarny wiatr
I Gwiżdże na polu, zawodzi po lesie,
pod samo słońce latawiec niesie.
Lubi fruwać, lubi latać,
wszystkim wkoło figle płatać
wesoły wiatr.
II Pędzi żaglówki, zgina wielkie drzewa,
obrywa liście, w kominie śpiewa.
Lubi fruwać, lubi latać,
wszystkim wkoło figle płatać
wesoły wiatr.
III Kręci wiatraczki i przegania chmury,
wielki szybowiec unosi do góry.
Lubi fruwać, lubi latać,
wszystkim wkoło figle płatać
wesoły wiatr.
Psotna kózka
I Kto zjadł sałatę, kapustę, marchewkę
i podeptał wszystkie grządki, przewrócił konewkę
Ref. Cztery nogi i dwa rogi,
krótka bródka, głośno meczy,
chce się dostać do ogródka.
Cztery nogi i dwa rogi,
krótka bródka,
zjada wszystko, co napotka,
psotna kózka.
II Kto ogryzł drzewka, poszarpał słomiankę
i zjadł kwiaty kolorowe, co rosły przed gankiem?
Ref. Cztery nogi i dwa rogi,
krótka bródka, głośno meczy,
chce się dostać do ogródka.
Cztery nogi i dwa rogi,
krótka bródka,
zjada wszystko, co napotka,
psotna kózka.
III Kto zepsuł płotek i kto ogryzł miotłę,
kto wyskubał całą trawę, co rosła pod oknem?
Ref. Cztery nogi i dwa rogi,
krótka bródka, głośno meczy,
chce się dostać do ogródka.
Cztery nogi i dwa rogi,
krótka bródka,
zjada wszystko, co napotka,
psotna kózka.
Jaskółka i deszcz
Fruwała jaskółka nad łąką,
za chmurę schowało się słonko.
Jaskółko, jaskółko - czemu latasz w kółko?
Jeśli wiedzieć chcesz, to zaklinam deszcz.
Fruwała jaskółka nad stawem,
pytały ją żaby ciekawe:
Jaskółko, jaskółko - czemu latasz w kółko?
Jeśli wiedzieć chcesz, to zaklinam deszcz.
Fruwała jaskółka za oknem,
nie wychodź na spacer bo zmokniesz.
Jaskółko, jaskółko - czemu latasz w kółko?
Jeśli wiedzieć chcesz, to zaklinam deszcz.
Mama, dobra wróżka
I Czy to piesek czy kaczuszka,
czy to kotek czy papużka,
nim dorosną,
to są najpierw bardzo mali.
Nie potrafią nic zrobić,
nie wiedzą jak chodzić,
więc się uczą wszystkiego od mamy.
Ref. Mama, jak dobra wróżka,
dobra wróżka Kopciuszka,
zawsze swemu maleństwu pomoże.
Zawsze dziecka wysłucha,
coś mu szepnie do ucha.
Mama zawsze jest w dobrym humorze.
II Kiedy piesek lub kaczuszka,
kiedy kotek czy papużka
już dorosną
i już nie są tacy mali.
Chociaż żyją już sami,
zdarzy się, że czasami,
gdzieś w kąciku zatęsknią do mamy.
Ref. Mama jak dobra ....
Jejku, jejku
Niebo jest zielone, pączki są solone,
piasek jest soczysty, fakt to oczywisty.
Cytryna jest słodka, rybą nie jest płotka,
biedronka bije każdego, kogo tylko spotka.
Ref. Jejku, jejku, jejku, jej,
taka heca, że aż hej!
Chociaż w to nie wierzymy,
opowiadaj dalej.
Mówiąc między nami, kot miauczy wąsami,
sople są gorące, a w nocy świeci słońce.
Krowy mają skrzydła, piękne są straszydła
i wychodzą zwykle na jaw, tak jak z worka szydła.
Ref. Jejku, jejku...
Rano jest wieczorem, Wisła jest jeziorem,
wąż ma długie nogi, gołąb mocne rogi.
Trzepak jest ze skóry, mrówka patrzy z góry,
w mieście zaś w każdym mieszkaniu hoduje się kury.
Ref. Jejku, jejku, jejku, jej,
tajemnicę zdradzić chciej.
Czemu nam tu przez dzień cały
opowiadasz dyrdymały?
Ach, wybaczcie moi drodzy, że was wszystkich za nos wodzę,
lecz uwierzcie na mą nową brodę, żem jest z Bujdolandii rodem.
Każdy dobry Bujdolandczyk rodem świetnie śpiewa, pięknie
tańczy,
a najlepszy jest ten, który gada samiuteńkie bzdury.
Pamiętajcie kochani
Pamiętajcie kochani, pamiętajcie kochani,
że na świecie są tysiące takich ludzi,
którzy pragną jednego - trochę serca waszego.
Trzeba dla nich serduszka obudzić.
Oni chcą tak niewiele:
wyjść na spacer w niedzielę,
a we wtorek, żeby śmieci im wyrzucić,
w kuchni zrobić porządek,
po gazetę wyjść w piątek,
a w sobotę piosenkę zanucić.
Pamiętajcie kochani, pamiętajcie kochani,
że wieczorem, kiedy każde z was już uśnie,
będą czuwać z gwiazdami, tamtych ludzi nad wami,
najwdzięczniejsze ich serca i uśmiech.
Święta, święta
Za kilka dni, gdy spadnie śnieg,
zapłonie pierwsza gwiazdka,
spotkamy się, by spędzić czas
w rodzinnych ciepłych gniazdkach.
Usiądziemy przy stole
pod choinką iglastą.
Wszystkie świeczki zapłoną,
będzie ciepło i jasno.
Święta, święta,
czas kolędowania,
święta, święta,
narodziny Pana.
Przez jakiś czas zostanie w nas
świąteczny zapach ciasta.
By tak jak ptak, gdy minie rok,
w rodzinne wrócić gniazda.
Gdy zaświeci choinka,
odnowimy wspomnienia.
Łamiąc kruchy opłatek,
wypowiemy życzenia.
Święta, święta,
czas kolędowania,
święta, święta,
narodziny Pana.
Babcia wie najlepiej
I Moja mama jest najlepsza z wszystkich mam,
a mój tata to jest taki, że ho, ho.
On cieknący w kuchni w mig naprawi kran,
krzesło sklei i wybłyszczy każde szkło.
Ref. Ale jeszcze jest ktoś, zawsze miły to gość,
zwłaszcza ona, to babcia moja.
Babcia wie najlepiej, babcia zna sposoby
na kolejki w sklepie i na bóle głowy.
Na poranną chrypkę i wieczorny kaszel
wiedzą jak poradzić wszystkie babcie nasze.
II Moja ciocia jest najlepsza z wszystkich cioć,
a mój wujek jest wędkarzem, że ho, ho.
Wie najlepiej, w jakich miejscach bierze płoć,
a za leszczem to by skoczył aż na dno.
Ref. Ale jeszcze jest ktoś, zawsze miły to gość,
zwłaszcza ona, to babcia moja.
Babcia wie najlepiej, babcia zna sposoby
na kolejki w sklepie i na bóle głowy.
Na poranną chrypkę i wieczorny kaszel
wiedzą jak poradzić wszystkie babcie nasze.
ZIMOWANKI
I Kiedy śnieżek mocno prószy,
gdy na dworze marzną uszy,
to z Margolcią oraz Misiem
pobawcie się dzisiaj.
Ref. Wesołe zabawy na zimowe ranki.
Dla dziewczynek i dla chłopców
różne niespodzianki.
Wesołe zabawy na zimowe ranki.
Dla dziewczynek i dla chłopców
będą niespodzianki.
II Pojedziemy saneczkami
z wielkiej górki na pazurki.
Porzucamy się śnieżkami,
więc bawcie się z nami.
Ref. Wesoła zabawa...
III Mroźne, białe rymowanki.
Ja mam łyżwy, a ja sanki.
Śnieżne kule utoczymy,
bałwanka lepimy.
Ref. Wesoła zabawa...
ZABAWY NA ŚNIEGU
Gdy pada śnieg, biały śnieg,
gdy sypie i prószy biały śnieg.
I Z górki na pazurki zjedziemy na sankach,
a ze śniegu ulepimy białego bałwanka.
Ref. Gdy pada..
II Mamę albo tatę rzucimy śnieżkami.
Przyszła mroźna, biała zima, pobawcie się z nami.
Ref. Gdy pada...
TĘGI MRÓZ
I Pomaluję szybę w kwiatki,
na czerwono nos Agatki.
Kubę mocno szczypnę w uszy
mroźnym śniegiem będę prószył.
Ref. Tęgi ze mnie mróz, tęgi ze mnie mróz.
Tęgi ze mnie mróz, tęgi ze mnie mróz.
Tęgi z Ciebie mróz.
II Na jeziorze zmrożę wodę,
woda się pokryje lodem.
Dach ozdobie sopelkami,
będę skrzypieć pod butami.
Ref. Tęgi ze mnie mróz, tęgi ze mnie mróz.
Tęgi ze mnie mróz, tęgi ze mnie mróz.
Tęgi z Ciebie mróz.
III Będę trzeszczał, będę ściskał,
będę straszył, szczypał, świstał.
Niech do domu szybko zmyka,
ten kto wyszedł bez szalika.
Ref. Tęgi ze mnie mróz, tęgi ze mnie mróz.
Tęgi ze mnie mróz, tęgi ze mnie mróz.
Tęgi z Ciebie mróz.
Tato, już lato!
Ref. Tato, już lato, będziemy znów jeść lody.
Tato, już lato, kup bilet do przygody.
Tato, już lato, będziemy boso chodzić.
Tato, już lato, już brodę zgolić czas.
I Gdy ciepły dzień, to nawet leń na spacer chciałby iść.
Już pora wstać i podbić świat, a tata jeszcze śpi.
Chcę lody jeść, na drzewo wejść i z góry patrzeć w dół,
zeskoczyć w piach i chociaż raz przeskoczyć z tatą rów.
Ref. Tato, już lato, będziemy znów jeść lody.
Tato, już lato, kup bilet do przygody.
Tato, już lato, będziemy boso chodzić.
Tato, już lato, już brodę zgolić czas.
II Gdy ciepły dzień, popływać chcę, przez słomkę wodę pić.
Na piasku spać i trawę rwać, do lasu z tatą iść.
Maliny jeść, jagody też, w kałuży szukać żab.
Tu rośnie grzyb, tam ślimak śpi, na głowę chrabąszcz spadł.
Ref. Tato, już lato, będziemy znów jeść lody.
Tato, już lato, kup bilet do przygody.
Tato, już lato, będziemy boso chodzić.
Tato, już lato, już brodę zgolić czas.
Mamo, tato, mamy lato!
I Mamo, tato, co wy na to, mamy lato.
Czas pomyśleć o wakacjach, mamo, tato.
Czas zostawić w domu wszystko, zabrać dzieci i z walizką
po przygodę razem z wiatrem ruszyć w świat.
II Mamo, tato, co wy na to, mamy lato.
Więc zabierzcie nas gdzieś z sobą, mamo, tato.
Raz do roku rzućcie wszystko i wyjedźmy na letnisko,
by na łące wraz ze słońcem gonić wiatr.
III Mamo, tato, co wy na to, mamy lato.
Więc zabierzcie nas gdzieś z sobą, mamo, tato.
Raz do roku rzućcie wszystko i wyjedźmy na letnisko,
by na łące wraz ze słońcem gonić wiatr.
Już blisko kolęda
I Gdy w pokoju wyrośnie choinka,
Łańcuszkami, bombkami zaświeci.
Ref. To znaczy, że już Święta,
Że już blisko kolęda,
Że Mikołaj przyjdzie do dzieci.
Hej kolęda, kolęda.
II Gdy opłatek już leży na stole,
Pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie.
Ref. To znaczy, że już Święta,
Że już blisko kolęda,
Że Mikołaj przyjdzie do Ciebie.
Hej kolęda, kolęda.
III Gdy upieką się słodkie makowce
I głos dzwonka z daleka zawoła
Ref. To znaczy, że już Święta,
Że już blisko kolęda,
I za drzwiami już stoi Mikołaj.
Hej kolęda, kolęda.
Babunia z portretu
I Nasza babcia z Kolna rodem
nie jeździła samochodem,
nie tańczyła twista ani serfa.
Nasza babcia trochę dziwna
bardzo była pozytywna.
Dziś z portretu drwiąco się uśmiecha.
Ref. Ach, babuniu, z wielkim kokiem
nie patrz na nas groźnym wzrokiem.
Wiem, że ten nowy rytm
nie jest ci w smak, nie jest ci w smak.
Ach, babuniu, przysięgamy,
że o lekcjach pamiętamy.
Tylko nie patrz, tylko nie patrz,
tylko nie patrz na nas tak.
II Nasza babcia rodem z Kolna
była nieco staromodna,
choć na dziadka gromkim grzmiała basem.
Nasza babcia trochę dziwna
choć tak była pozytywna,
lecz lubiła też zatańczyć czasem.
Ref. Ach, babuniu, z wielkim kokiem
nie patrz na nas groźnym wzrokiem.
Wiem, że ten nowy rytm
nie jest ci w smak, nie jest ci w smak.
Ach, babuniu, przysięgamy,
że o lekcjach pamiętamy.
Tylko nie patrz, tylko nie patrz,
tylko nie patrz na nas tak.
Cha - cha dla dziadka
I Ta piosenka to jest gratka,
napisana jest dla dziadka,
a to cha - cha jest.
To piosenka bardzo klawa
napisana na zabawę,
bo to cha - cha jest.
ref. A w tej cha - chy zawiruje wkoło cały świat.
Dzisiaj z nieba spadnie gwiazdka jako szczęścia znak.
Dla dziadziusia i dla wnucząt to jest dobry start,
bo melodię tą słoneczną gramy cały czas.
II A melodia ta jest skoczna,
że zatańczy dziś ochoczo
dziadek z babcią też.
Dziadek dziś się już raduje,
bo w tej cha - chy zawiruje
i wnuczęta też.
ref. A w tej cha - chy zawiruje wkoło cały świat.
Dzisiaj z nieba spadnie gwiazdka jako szczęścia znak.
Dla dziadziusia i dla wnucząt to jest dobry start,
bo melodię tą słoneczną gramy cały czas.
Jak rozmawiać trzeba z psem
Wy nie wiecie, a ja wiem,
jak rozmawiać trzeba z psem,
bo poznałem język psi,
gdy mieszkałem w pewnej wsi.
A więc wołam: „do mnie psie!”
i już pies odzywa się.
Potem wołam: „ hop - sa - sa”
i już mam przy sobie psa.
A gdy powiem: „cicho leż”,
leżę ja i pies mój też.
Kiedy dłoń wyciągam doń,
grzecznie liże moją dłoń
i zabawnie szczerzy kły,
choć nie bywa nigdy zły.
Gdy psu kość dam, pies ją ssie,
bo to są zwyczaje psie.
Gdy pisałem wierszyk ten,
pies u nóg mych zapadł w sen.
Potem wstał, wyprężył grzbiet,
żebym z nim na spacer szedł.
Szliśmy razem, ja i on.
Pies przestraszył stado wron.
On ujadał, a ja nie.
Pies i tak rozumie mnie.
Pies rozumie, bo ja wiem,
jak rozmawiać trzeba z psem.
Zuzia, lalka nieduża
I Zuzia, lalka nieduża
i na dodatek cała ze szmatek.
W kratkę stara spódniczka,
łzy na policzkach,
a w główce marzeń sto.
Ref. Lecz kocham ją najbardziej
ze wszystkich moich lal,
choć nie ma sukni złotej,
zabiorę ją na bal.
II Zuzia, lalka nieduża,
płaszczyk za krótki, zbyt duże butki.
Fartuch biały z kieszonką,
w kieszonce słonko,
a w główce marzeń sto.
Ref. Lecz kocham ją najbardziej...
III Zuzia, lalka nieduża,
bródka maleńka, nos jak muszelka.
Oczy ma jak pięć złotych,
wełniane loki,
a w główce marzeń sto.
Kolorowy deszcz
I Gdy na dworze pada deszcz,
kiedy wszystko mokre jest,
wyjmij kredki i narysuj
to, co tylko chcesz.
Ref. Na niebiesko, fioletowo,
żółto i różowo,
na zielono, na czerwono
i pomarańczowo.
II Chociaż pada szary deszcz,
kredki z deszczu śmieją się.
Każda kredka ostrzy nosek
i rysować chce.
Ref. Na niebiesko, fioletowo,
żółto i różowo,
na zielono, na czerwono
i pomarańczowo.
III Kolorowy pada deszcz,
kolorowy szczeka pies
i parasol kolorowy
rysujemy też.
Ref. Na niebiesko, fioletowo,
żółto i różowo,
na zielono, na czerwono
i pomarańczowo.
Piosenki dla mamy
I Twoje święto dziś, mamo,
więc Ci z serca chcemy dać
garść poziomek, garść malin,
leśnych jagód pełen dzban.
Ref. Bądź pogodna, bądź jasna,
najpiękniejsza z wszystkich mam.
Bądź promienna, bądź nasza,
każdy niech swą mamę ma.
II Słońce wcześniej dziś wstało,
ono też Ci pragnie dać
kwiat nasturcji, kwiat róży,
rozkwiecony w polu mak.
Ref. Bądź pogodna, bądź jasna,
najpiękniejsza z wszystkich mam.
Bądź promienna, bądź nasza,
każdy niech swą mamę ma.
Najlepiej jest u mamy
Najlepiej jest u mamy,
to każde dziecko wie.
Najlepiej jest u mamy,
gdy smutno Ci i źle.
Choć przygód wciąż szukamy
i poznać chcemy świat,
najlepiej jest u mamy,
tu każdy wraca rad.
Jest wiele dróg nieznanych,
dalekich, pięknych tras.
Najlepiej jest u mamy,
tu wraca każdy nas.
Kto się nie zgadza z nami,
sam kiedyś powie, że:
„najlepiej jest u mamy”,
no chyba, to się wie.
Dla mamusi
Zerwał Jaś kwiatków garść na zielonej łące.
Stokrotki i bratki trzyma w każdej rączce.
Mamusiu, mamusiu dla Ciebie te kwiatki.
Daję Ci to, co mam, stokrotki i bratki.
Bukiet
W małym bukiecie majowe kwiatki
zakwitły wczoraj na Święto Matki.
Majowe kwiatki wstążką związane,
niech sto lat żyją mamy kochane.
Niech mama się rozchmurzy
I Niech mama się rozchmurzy,
bo ja już jestem duży.
Pomogę mamie ile sił.
Naprawdę się postaram
od dziś i od zaraz,
by chleb na stole zawsze był.
II Niech mama się rozchmurzy,
choć pokój się zakurzy,
to zetrę ścierką cały kurz,
wyniosę na dwór śmieci,
jak pilne duże dzieci
i w domu będzie czysto już.
III Mamusiu, otrzyj łezki,
sweterek włóż niebieski
i popatrz, jaki ładny dzień
i zrób wesołą minę,
bo jestem twoim synem
i bardzo, bardzo kocham Cię.
W oczach matki
I W zielonych oczach matki
świeci wiosenna łąka,
słońce na drzewach śpiewa
i budzi kwiaty w pąkach.
II W niebieskich oczach matki
szepce kwitnący strumień,
tak opowiadać bajki,
to tylko mama umie.
III W błękitnych oczach matki
pogodne niebo fruwa.
Kiedy zasypiasz, matka
jak gwiazda nad snem czuwa.
IV A w czarnych oczach matki
noc do samego świtu
okrywa się skrzydłami
ze srebra i błękitu.
Kochana mamo
I Kochana mamo, gdy będę duży,
to Ci przywiozę małpeczkę z podróży.
Długim ogonkiem to zwinne zwierzę
będzie za Ciebie zmywać talerze.
II Kochana mamo, gdy będę duży,
to Ci przywiozę wielbłąda z podróży.
Na jego grzbiecie wygodnie siądziesz,
aby do pracy mknąć na wielbłądzie.
III Kochana mamo, gdy będę duży,
to Ci przywiozę tłum zwierząt z podróży.
Niech wszystkie ze mną mówią to samo,
Ze bardzo Ciebie kochamy, mamo.
Wesołe żabki
I W zielonych sukienkach po zielonej trawie
tańczyły dwie żabki za żabiej zabawie.
Kum, kuma, kum
rechu, rechu, rech. /x2
Słychać żabi śpiew.
II Skakały po łące i pływały w stawie,
przyglądał się księżyc tej żabiej zabawie.
Kum, kuma, kum,
rechu, rechu, rech. /x2
Słychać żabi śpiew.
Kim będę
I W kapeluszu mego taty,
gdy dorosłym będę panem,
to usiądę i wymyślę, kim zostanę.
Czy piratem czy strażakiem,
maszynistą czy dentystą,
kolejarzem, marynarzem albo kominiarzem.
Ref. Mamo, tato, co wy na to,
będę kominiarzem. /x2
II Kiedy wreszcie będę duża
i przerosnę moją mamę,
będę buty mieć na szpilkach i zostanę:
pielęgniarką lub malarką,
baletnicą czy kucharką,
ogrodniczką, podróżniczką, a może księżniczką.
Ref. Mamo, tato, co wy na to,
że będę księżniczką. /x2
Garbaty wielbłąd
I Co to za zwierzę strasznie garbate,
ma garbatą mamę, garbatego tatę.
Wiel - wiel - wielki wielbłąd
Z wiel - wiel -wielkim garbem.
W garbie wodę nosi,
pić nie musi prosić. /x2
II Gdy z karawaną idzie po słońcu,
nic nie marudzi, że jest mu gorąco.
Wiel - wiel - wielki wielbłąd
Z wiel - wiel -wielkim garbem.
W garbie wodę nosi,
pić nie musi prosić. /x2
III Co to za zwierzę strasznie garbate,
ma garbatą mamę, garbatego tatę.
Wiel - wiel - wielki wielbłąd
Z wiel - wiel -wielkim garbem.
W garbie wodę nosi,
pić nie musi prosić. /x2
Śniadanko baranka
I Królik chrupie marchew,
myszka zjada serek,
kotek pije mleko,
kości je Azorek.
Teraz spytam:
„Czy ktoś wie,
co baranek je?”
Ref. Baź, baź baranku, chodź na śniadanko,
mam tu dla ciebie trawę i sianko.
Baź, baź baranku, pachnące sianko.
Nie mów „me”, nie mów „be”, tylko jedz.
II Misie lubią miodek,
ziarna kurka dziobie,
dzieci kaszkę z mlekiem
zajadają sobie.
Teraz spytam:
„Czy ktoś wie,
co baranek je?”
Ref. Baź, baź baranku, chodź na śniadanko,
mam tu dla ciebie trawę i sianko.
Baź, baź baranku, pachnące sianko.
Nie mów „me”, nie mów „be”, tylko jedz.
Skaczemy
I Skacze kózka po polu,
skaczą dzieci w przedszkolu.
Hop, hop, la, la,
tak jak kózka skaczę ja. /x2
II Skacze zając po łące,
skaczą dzieci z zającem.
Hop, hop, la, la,
tak jak zając skaczę ja. /x2
III Jak zające i kózki
skaczą moje dwie nóżki.
Hop, hop, la, la,
jak wysoko skaczę ja. /x2
Latawiec i wiatr
W górze, w górze patrzcie dzieci,
tam latawiec wielki leci.
Unosi go wiatr. /x4
Z chmurką spotkał się pod niebem,
zaraz wróci tu do ciebie.
Przyniesie go wiatr. /x4
Trzymaj w ręku mocno sznurek,
bo ucieknie znowu w górę.
Zabierze go wiatr. /x4
Kropki biedronki
Po zielonych łąkach,
po kwiatowych łąkach,
z łodyżki na listek
wędruje biedronka.
Spotkała ślimaka
i małego żuka.
„Gdzie idziesz biedronko,
czego tutaj szukasz?”
A biedronka płacze,
łapką łzy ociera:
„Pogubiłam kropki,
co ja zrobię teraz?
Pogubiłam w trawie kropki,
co ja zrobię teraz?”
Farby
Ref. Pudełeczko małe,
w tym pudełku skarby:
cieniutki pędzelek,
kolorowe farby. /x2
Namaluję żółte słonko
na niebieskim niebie,
kwiaty na zielonej łące
i domek dla ciebie.
Ref. Pudełeczko małe,
w tym pudełku skarby:
cieniutki pędzelek,
kolorowe farby. /x2
Ogórek
I Wesoło jesienią w ogródku na grządce.
Tu ruda marchewka, tam strączek.
Tu dynia jak słońce, tam główka sałaty,
a w kącie ogórek wąsaty.
Ref. Ogórek, ogórek, ogórek
zielony ma garniturek
i czapkę, i sandały,
zielony, zielony jest cały.
II Czasami jesienią na grządkę w ogrodzie
deszczowa pogoda przychodzi.
Parasol ma w ręku, konewkę ma z chmurki
i deszczem podlewa ogórki.
Ref. Ogórek, ogórek, ogórek
zielony ma garniturek
i czapkę, i sandały,
zielony, zielony jest cały.
Ogrodniczka
I Jestem sobie ogrodniczka,
mam nasionek pół koszyczka,
jedne
a z tych nasion będą kwiatki.
Ref. Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki i Dorotki.
Kolorowe i pachnące,
malowane słońcem.
II Mam konewkę z dużym uchem,
co polewa grządki suche.
Mam łopatkę oraz grabki,
bo ja dbam o swoje kwiatki.
Ref. Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki i Dorotki.
Kolorowe i pachnące,
malowane słońcem.
Mokra pogoda
Po kałużach chlapu chlap,
kapią krople kapu kap.
Mokra chmura szaro - bura
niesie wielki deszcz.
Słonko dzisiaj wstać nie chciało,
gdzieś za chmury się schowało.
Ref. Chociaż z nieba kapie,
chociaż woda chlapie
chcemy na spacer iść.
Po kałużach chlapu chlap,
kapią krople kapu kap.
Mokra chmura szaro - bura
niesie wielki deszcz.
A kalosze i parasol już szykują się na spacer.
Taka pogoda, mokra pogoda najlepsza jest.
Mydlana zabawa
Bańki mydlane, zaczarowane,
jak tęcza kolorowe,
fruną motylem, by już za chwilę
bajkę wyczarować.
Ref. Mydlana zabawa, psoty mydlane,
błyszczące, pachnące, zaczarowane.
Jedna za drugą bańki mydlane
nad głową nam się kręcą,
by zaraz prysnąć, w górze zawisnąć,
udawać, że są tęczą.
Ref. Mydlana zabawa, psoty mydlane,
błyszczące, pachnące, zaczarowane.
Listopadowa piosenka
I Płyną niebem ciemne chmury,
wiatr w kominie śpiewa
i ostatnie liście
opadają z drzewa.
Ref. Listopadowa piosenka jak deszczu kropelka,
listopadowa piosenka, kap, kapu, kap.
II Już listopad wieje chłodem,
kropi zimnym deszczem.
W parku trzęsą się chochoły,
jakby miały dreszcze.
Ref. Listopadowa piosenka jak deszczu kropelka,
listopadowa piosenka, kap, kapu, kap.
III Pan Listopad swój parasol
mocno w ręku trzyma
i powiada, że niedługo
przyjdzie do nas zima.
Ref. Listopadowa piosenka jak deszczu kropelka,
listopadowa piosenka, kap, kapu, kap.
Urodziny marchewki
Na marchewki urodziny
wszystkie zeszły się jarzyny.
A marchewka gości wita
i o zdrowie grzecznie pyta.
Kartofelek podskakuje,
burak z rzepką już tańcuje.
Pan kalafior z krótka nóżką
biegnie szybko za pietruszką.
Kalarepka w kącie siadła,
ze zmartwienia aż pobladła.
Tak się martwi, płacze szczerze,
nikt do tańca jej nie bierze.
Wtem pomidor nagle wpada,
kalarepce ukłon składa.
„Moja blada kalarepko,
tańczże ze mną, tańczże krzepko!”
Wszystkie pary jarzynowe
już do tańca są gotowe.
Gra muzyka, to poleczka,
wszyscy tańczą już w kółeczkach.
Kim będę
I W kapeluszu mego taty,
gdy dorosłym będę panem,
to usiądę i wymyślę, kim zostanę.
Czy piratem, czy strażakiem, maszynistą lub dentystą,
kolejarzem, marynarzem albo kominiarzem?
Ref. Mamo, tato, co wy na to,
będę kominiarzem.
II Kiedy wreszcie będę duża
i przerosnę moją mamę,
będę buty mieć na szpilkach i zostanę:
pielęgniarką lub malarką, baletnicą czy kucharką,
ogrodniczką, podróżniczką, a może księżniczką?
Ref. Mamo, tato, co wy na to,
że będę księżniczką.
Piosenka na chłodne dni
I Umiem włożyć już buciki,
kurtkę zapiąć na guziki.
Chociaż trochę zimno dziś,
to na spacer warto iść.
II Rękawiczki mam w kieszeni,
więc nie boję się jesieni.
Chociaż trochę zimno dziś,
to na spacer warto iść.
III Gdy na nogach mam kalosze,
ja się deszczu nie wystraszę.
Chociaż trochę zimno dziś,
to na spacer warto iść.
IV Popatrz, śnieg zaczyna prószyć,
czapkę wciągam już na uszy.
Chociaż trochę zimno dziś,
to na spacer warto iść.
Kapie deszcz
I Idzie chmura, ciemna, bura.
Będzie padać.
Trzeba wracać już do domu,
trudna rada.
Będzie padać, trudna rada.
Chopla, chopla, chopla.
Tuż za kroplą kropla,
jedna mała, druga duża
skaczą po kałużach.
Rosną wkoło parasole kolorowe.
Uciekajmy.
Deszczyk kapie nam na głowę.
Chopla, chopla, chopla.
Tuż za kroplą kropla,
jedna mała, druga duża
skaczą po kałużach.
Moja babcia jest kochana
I Moja babcia jest kochana
i najlepszą babcia jest,
a co dla mnie jest najlepsze,
tylko ona dobrze wie.
Moja babcia najwspanialsza
uśmiech wciąż na ustach ma.
Daje miłość, daje radość,
wszystko co najlepsze da.
Ref. Babciu kochana, chcę powiedzieć tobie,
jesteś babcią z najwspanialszych snów.
Jesteś księżniczką, a ja księciem twoim.
Moja babciu, bardzo kocham cię.
II Dziś twe święto, babciu miła.
Życzeń sto dla ciebie mam.
Zakochane twe serduszko,
swoje serce tobie dam.
Bądź wciąż przy mnie, rano, wieczór.
Przytul, babciu, mocno mnie.
Ja od siebie dam buziaczka,
bo tak bardzo kocham cię.
Ref. Babciu kochana, chcę powiedzieć tobie,
jesteś babcią z najwspanialszych snów.
Jesteś księżniczką, a ja księciem twoim.
Moja babciu, bardzo kocham cię.
Piosenka o wronie
I Od czubka dzioba aż do ogona
ma czarne piórka każda wrona.
Ref. Wrona, wrona, kra, kra, kra,
czarne piórka ma.
II Siedzi na płocie i ciągle kracze,
bo nie potrafi śpiewać inaczej.
Ref. Wrona, wrona, kra, kra, kra,
czarne piórka ma.
III Moknie na deszczu, kiedy deszcz leje
i myśli sobie, że wybieleje.
Ref. Wrona, wrona, kra, kra, kra,
czarne piórka ma.
IV Choć można spotkać białego kruka,
lecz białej wrony nie ma co szukać.
Ref. Wrona, wrona, kra, kra, kra,
czarne piórka ma.
Życzenia dla ciebie
I Kalendarz ma kartek wiele,
ta jedna tylko dla ciebie
i róże stojące w wazonie dla ciebie są.
Życzenia płynące z nieba
niech trafią do twego serca.
Proszę, więc dziś przyjmij je.
Ref. Życzę miłości, niech trwa i nigdy nie zmienia się.
Życzę radości, co ma być znów kolejnym dniem.
I niechaj twój anioł stróż stoi u twoich drzwi
po wszystkie, po wszystkie dni.
II Ten dzień jest tylko raz w roku.
Jak tęcza w porannej rosie
w strumieniu płynącej rzeki odbija się.
Niech spełnią się wszystkie życzenia.
Zostaną na całe wieki.
Proszę, więc dziś przyjmij je.
Ref. Życzę miłości, niech trwa i nigdy nie zmienia się.
Życzę radości, co ma być znów kolejnym dniem.
I niechaj twój anioł stróż stoi u twoich drzwi
po wszystkie, po wszystkie dni.
Światki, piątki i niedziele
I Światki, piątki i niedziele,
w kalendarzu dni jest wiele.
Jednak najpiękniejszym dniem
jest Dzień Kobiet, ja to wiem.
Ref. Bo wtedy chłopaki - rozrabiaki
w aniołki się zmieniają
i kwiaty nam, kobietkom,
z uśmiechem szczerym dają.
II Święto Kobiet, Święto Kobiet
jest najbardziej wyjątkowe.
Każda z nas dziś stroi się,
gdyż wyglądać pięknie chce.
Ref. Bo wtedy chłopaki - rozrabiaki
w aniołki się zmieniają
i kwiaty nam, kobietkom,
z uśmiechem szczerym dają.
Wszystkim paniom
I Mały, duży chłopak na pewno wam powie,
ósmy marca właśnie, dzisiaj Święto Kobiet.
Ref. Wiele życzeń mam, wszystkim paniom da,
bo dzisiaj ich święto, święto wszystkich pań.
II Mama uśmiechnięta dzisiaj już od rana.
Tata w ręce trzyma dla niej tulipana.
Ref. Wiele życzeń mam, wszystkim paniom da,
bo dzisiaj ich święto, święto wszystkich pań.
III Wręczę dzisiaj paniom ładną laureczkę,
namaluję na niej kwiatek i laleczkę.
Ref. Wiele życzeń mam, wszystkim paniom da,
bo dzisiaj ich święto, święto wszystkich pań.
Co za dzień
I Co za dzień, co za dzień,
każda z pań dziś dobrze wie,
że panowie dziś biegają,
niespodzianki wymyślają.
Ref. Bukiet kwiatów, teatr, kino,
krótki koncert na pianino,
bo dzień Kobiet dzisiaj mamy,
więc o damy nasze dbamy.
II W taki dzień, w taki dzień
każdy z panów stara się,
by coś zrobić szczególnego,
coś naprawdę przyjemnego.
Ref. Bukiet kwiatów, teatr, kino,
krótki koncert na pianino,
bo dzień Kobiet dzisiaj mamy,
więc o damy nasze dbamy.
Wszystkiego najlepszego
I Wszystkiego najlepszego, radości, szczęścia moc.
Słoneczka wesołego, snów pięknych co noc.
Śpiewając idź przez życie, rozkwitaj jak ten kwiat.
Przy dobrym apetycie i w zdrowiu sto lat.
Pieniądze szczęścia nie dają, być może.
Lecz kufereczek stuweczek, daj Boże.
Wakacji w Złotym Brzegu. podróży morskiej też.
Wszystkiego najlepszego, wszystkiego czego chcesz.
II Ludzie nienawidzą się nawzajem,
taki już niedobry świat.
Dla mnie w restauracji czy tramwaju
każdy człowiek jest jak brat.
Życzliwości w piersiach tyle ma się,
że aż ona kipi wprost.
Nawet kiedy w lustro spojrzę czasem,
myślę sobie „miły gość”.
III Wszystkiego najlepszego, radości, szczęścia moc.
Słoneczka wesołego, snów pięknych co noc.
Roboty nie za wiele, ot, by przeleciał czas.
W tygodniu trzy niedziele, to norma w sam raz.
Pieniądze szczęścia nie dają, być może.
Lecz kufereczek stuweczek, daj Boże.
Segmentu rodzinnego i czterech kółek też.
Wszystkiego najlepszego, wszystkiego czego chcesz.
Piosenka na wyprawy
Ref. Piosenka na wędrówki, piosenka na podróże,
Piosenka na wyprawy te małe i te duże.
Piosenka spakowała swe nutki do kuferka,
Wędrować będzie piosenka.
I Ta piosenka lubi latać samolotem
Lub kajakiem płynąć poprzez wielkie wody.
Samochodem kierować, na rowerze pedałować.
Nie boi się żadnej przygody.
Ref. Piosenka na wędrówki, piosenka na podróże,
Piosenka na wyprawy te małe i te duże.
Piosenka spakowała swe nutki do kuferka,
Wędrować będzie piosenka.
II Tę piosenkę możesz włożyć do plecaka,
Tę piosenkę możesz schować do walizki.
Na skraj świata wędrować i z piosenką podróżować
Do krajów dalekich i bliskich.
Ref. Piosenka na wędrówki, piosenka na podróże,
Piosenka na wyprawy te małe i te duże.
Piosenka spakowała swe nutki do kuferka,
Wędrować będzie piosenka.
Czarodziejska rybka
Ref. Czarodziejska, złota rybko,
Spełnij me życzenia szybko.
I Daj mi buty stumilowe
I koronę włóż na głowę.
Nim wieczorem słodko zasnę,
Daj mi z nieba złotą gwiazdkę.
Ref. Czarodziejska, złota rybko,
Spełnij me życzenia szybko.
II Czekolady chcę mieć skrzynkę,
Lodów chociaż odrobinkę.
Zamiast mleka i witamin
Chcę pić soczek z bąbelkami.
Ref. Czarodziejska, złota rybko,
Spełnij me życzenia szybko.
III Chcę mieć kotka, a ja chcę mieć pieska.
Niech Mikołaj z nami mieszka.
Gdy to wszystko spełnisz wszystko,
Dam ci buzi, złota rybko.