Filozofia nauki ćwiczenia, filozofia


Filozofia nauki - pytania zaliczeniowe

1. Płaszczyzny rozumienia terminu nauka

Najogólniej można powiedzieć, iż za naukę uważamy to, co tworzą naukowcy. Struktura nauki tworzy niejednorodny zbiór zawierający:

- podmioty nauki ( naukowców )

- wytwory naukowców ( teorie naukowe )

- obiekty materialne niezbędne do wytwarzania teorii

Nauka może być rozpatrzona na 7 płaszczyznach jako:

1 gatunek wiedzy - wiedza naukowa

2 rodzaj działalności podejmowanej przez naukowców

3 sposób działania poznawczego

4 podmiot zbiorowy - społeczność naukowa

5 zespół instytucji badawczych

6 świadomość społeczna - świadomość naukowa

7 składnik siły wytwórczej społeczeństwa

Pierwszymi trzema zajmuje się filozofia nauki, pozostałymi czterema socjologia nauki

2. Omów dwie wybrane metody naukowe (m. aksjomatyczno - dedukcyjna, m. indukcyjna, m. idealizacji, m. interpretacji humanistycznej, m. historyczno - porównawcza)

m. aksjomatyczno - dedukcyjna

To metoda nauk formalnych ( logiki i matematyki ) nazywana również metodą sformalizowaną - ma charakter formalny. Nie odwołuje się do faktów empirycznych, lecz opiera się na faktach logicznych. Tezy nauk formalnych są niezawodne, prawdziwe w sensie koherencyjnym ( tzn. są sądami zgodnymi z określonymi systemami twierdzeń, sądów wynikających z założeń tych systemów ) na mocy definicji i dowodów, oparte na aksjomatach i założeniach. Metody dedukcyjne są niezawodne w tym sensie, że prawdziwość przesłanek gwarantuje prawdziwość wniosków. Punktem wyjścia jest sformułowanie twierdzeń wyjściowych - aksjomatów. Dalsze terminy określa się za pomocą zwykłych definicji.

m. indukcyjna

M. indukcyjna ma przyjmuje następujące postacie: indukcje przez wyliczanie i indukcję eliminacyjną, a także metodę wnioskowania przez analogię. Odgrywają one istotną rolę jedynie we wczesnych stadiach rozwoju danej dziedziny. Metoda indukcji polega na tym, że przesłanki są zdaniami o jednostkowych przedmiotach, a wniosek jest zdaniem ogólnym. Metoda ta jest pozbawiona cech niezawodności, nie dający gwarancji, że zawsze przy prawdziwych przesłankach wnioski będą prawdziwe ( uznaje się go dopóki nie napotka się przypadków przemawiających przeciw niemu ). Na zawodny charakter może wskazywać przykład z łabędziami. Metoda indukcji jest metodą poznawczą nauk empirycznych, polega na stosowaniu obserwacji i eksperymentu oraz indukcji enumeracyjnej ( wniosek ogólny jest wynikiem obserwacji niektórych przypadków) lub indukcji eliminacyjnej ( rozpoczynając od alternatywy hipotez, będących zdaniami ogólnymi i szuka się przypadków które obalą wszystkie hipotezy poza jedna, która zostaje uznana za uzasadnioną )

3. Indukcjonizm i hipotetyzm (charakterystyka)

Według indukcjonizmu do praw i najważniejszych ustaleń w naukach empirycznych oraz w życiu potocznym dochodzi się na drodze indukcjonalnego uogólniania faktów.

Charakterystyczne dla indukcji mają być dwa momenty:

  1. przejście od szczegółów do ogółu tzn. od faktów i twierdzeń jednostkowych dotyczących zjawisk obserwowalnych do twierdzeń ogólnych obejmujących całe klasy przedmiotów

  2. przejscie od faktów znanych do nieznanych ( np. gdy Newton rozciąga swoje prawo grawitacji na wszystkie obiekty posiadające masę, to tym samym przechodzi od faktów zbadanych do nie zbadanych )

Indukcjoniści zdają sobie sprawę, że indukcja nie jest niezawodna, dlatego zalecają uznawanie poglądów i uogólnień jak najmniej ryzykownych, to oznacza jak najmniej wykraczających poza ramy doświadczenia i tym samym w minimalnym stopniu narażonych na możliwość obalenia. Stosuje się wąskie uogólnienia, zamiast do szerokich i ryzykownych uogólnień. Zasadą poznania empirycznego jest: obserwuj i uogólniaj wyniki obserwacji. Najpierw obserwacja, potem teoria.

Empiryczna sprawdzalność do kryterium demarkacji. Tylko twierdzenia mające charakter empiryczny ( mogące zostać sprawdzone empirycznie) mogą stanowić twierdzenia nauk empirycznych. Reszta pozostaje spekulatywną metafizyką.

Indukcjonizm stawia na potwierdzanie hipotez, a nie na obalanie ich tzw. weryfikacjonizm. Przedstawiciele: F. Bacon, I. Newton, J.S. Mill

Hipotetyzm (antyindukcjonizm) składa się z dwóch części - krytycznej i konstruktywnej

Krytyka indukcjonizmu: poznanie i zbieranie wyników obserwacji jest kierowane poprzez problemy zakładające pewne hipotezy. Weryfikacjonizm zwalnia od obowiązku krytyki i prowadzi w dogmatyzm.

Program pozytywny: twierdzenia naukowe są tylko hipotezami - twierdzeniami przyjętymi na próbę, celem jest falsyfikacja ( eliminowanie hipotez fałszywych ). Metoda polega na swobodnym stawianiu śmiałych hipotez, wyprowadzeniu wniosków i prognoz tych hipotez oraz próba obalenia poprzez wykazanie niezgodności tych wniosków.

Przedstawiciele: Popper, Einstein

4. Omów pojęcia: weryfikacja i falsyfikacja

weryfikacja - sprawdzenie, skontrolowanie z prawdą oraz sprawdzenie czy dana część nadaje się do użytkowania. Poprzez stosowanie weryfikacji powinno się zapobiegać „złomowaniu”.

weryfikacja czyli potwierdzenie całkowite (przykład: " Jakub Olejniczak jest mega fajny." - całkowite potwierdzenie tego zdania jest możliwe, o zdaniu tym powiemy, że jest weryfikowalne, a procedurę potwierdzenia go - wskazując na Jakuba Olejniczaka - nazwiemy weryfikacją)

falsyfikacja, czyli wykazanie fałszywości (przykład: "Wszystkie orbity planet są okręgami" - o zdaniu tym powiemy, że jest falsyfikowalne i zostało sfalsyfikowane, wskazując na orbity planet naszego układu słonecznego).

5. Wiedza potoczna, a wiedza naukowa ( charakterystyka )

Wiedza potoczna, powszechna, zdroworozsądkowa jest najstarszym gatunkiem wiedzy ludzkiej. Koncentruje się na zjawiskach mających szczególne znaczenie dla ludzi - stąd jej użyteczny charakter. Cechuje ją duża ogólnikowość, brak precyzji i mały stopień abstrakcyjności. To powoduje, e ten rodzaj wiedzy niekiedy nie podlega empirycznym testom, które łatwo kwestionują ścisłe i precyzyjne twierdzenia i prawa naukowe. Wiedzę tę charakteryzuje również słabe uzasadnienie głoszonych przez siebie przekonań, niski stopień ścisłości i prawdziwości, mała moc prognostyczna, niezdolność dostarczania rzeczywistych wyjaśnień. Jedyną zaletą jest to, że obejmuje wszystkie aspekty życia człowieka zatem odnosi się do aspektów które nie są jeszcze badane przez naukę. Zasadniczym kryterium jest zdrowy rozsądek.

Wiedzę naukową od potocznej odróżnia tzw. mocna zasada racjonalności. Wnioski naukowe są rezultatami zastosowania określonej metody badawczej, dążą do wyjaśnienia zjawisk. Nauka formułuje prawa ogólne, odnoszące się do coraz większych klas przedmiotów i za ich pomocą formułuje prawa uniwersalne. Kryterium wszelkich rozważań naukowych jest praktyka, rozum i zmysły. Wiedza naukowa jest znacznie pewniejszą wiedzą niż wiedza potoczna i najprawdziwszą z pozostałych gatunków wiedzy ludzkiej. Charakteryzuje ją wysoki poziom uteoretyzowania, wysoka moc prognostyczna, wysoki stopień samokrytycyzmu i samokontroli. By dana prawda była prawdą naukową niezbędne jest pięć warunków:

1) warunek wysokiej ogólności

2) wysokiej ścisłości

3) wysokiej zawartości informacyjnej

4) wysokiej pewności epistemologicznej

5) wysokiej prostoty logicznej

6. Rodzaje wiedzy ludzkiej i zasady Ajdukiewicza

Mocna zasada racjonalności Ajdukiewicza ( zasada racjonalnego uznawania przekonań ):

  1. stopień przekonania, z jakim głosimy dane twierdzenie, nie może być większy od stopnia jego uzasadnienia

  2. stopień przekonania, z jakim głosimy dane twierdzenie, powinien odpowiadać stopniowi jego uzasadnienia

Wiedza:

  1. Racjonalna

    1. Potoczna

    2. Naukowa

    3. Artystyczno - literacka

    4. Spekulatywna

  2. Irracjonalna

Wiedza racjonalna jest intersubiektywnie komunikowalna i sprawdzalna

7.Współczesny podział nauki ( wymienić działy )

Nauki:

  1. Formalne

    1. Logika

    2. Matematyka

  2. Empiryczne

    1. Przyrodnicze

      1. Fizyczne

      2. biologiczne

    2. Społeczne (humanistyczne)

8. Definicja prawa nauki

Prawa są przedstawiane w schemacie okresu warunkowego:

Dla każdego x jeśli warunki spełnia x to zależność spełnia x.

/\x(W(x) -> Z(x))

  1. kwantyfikator

  2. poprzednik- jaką własność musi posiadać obiekt

  3. następnik- jaką zależność będzie to wykazywało

Aby twierdzenie uzyskało wysoki status prawa nauki musi spełniać szereg warunków. Podzielimy je na warunki formalne i pozaformalne ( merytoryczne ).

Warunki formalne wyznaczają typ ogólności twierdzenia kandydującego do miana prawa nauki. Zazwyczaj wymienia się cztery takie warunki. Zgodnie z tymi warunkami prawo, to twierdzenie

  1. ściśle ogólne ( uniwersalne ) - tzn. dotyczy obiektów danej klasy niezależnie od tego, gdzie i kiedy występują

  2. nie równoważne ( skończonej ) klasie zdań jednostkowych - tzn. że nie może być zastąpione żadną skończoną liczbą zdań jednostkowych

  3. przeważnie otwarte ontologicznie - dotyczy również zjawisk przyszłych

  4. zawsze otwarte epistemologicznie - dotyczy zjawisk jeszcze nie poznanych

Warunki pozaformalne ( których część powinna być spełniona ). Prawo nauki powinno być twierdzeniem:

  1. dobrze potwierdzonym ( dostatecznie uzasadnionym )

  2. przynależnym do jakiejś teorii naukowej

  3. zdolnym do pełnienia funkcji eksplanacyjnej ( wyjaśniającej )

  4. zdatnym do pełnienia funkcji przewidywania ( w szerokim sensie )

9. Eksternalizm/Internalizm - omów stanowiska

Aspekt treściowy - czy determinanty zewnętrzne powinny wpływać na aspekt treściowy ?

Internalizm ( autonomicyzm, logicyzm ) - NIE przedstawiciele: neopozytywiści, Popper

Treść nauki jest wyznaczona głównie przez czynniki wewnętrzne, poznawcze. W tym nurcie podkreśla się dominującą rolę wewnętrznej logiki rozwoju nauki w wyznaczaniu zawartości twierdzeń naukowych. Jeśli czynniki zewnętrzne będą miały znaczący wpływ doprowadzi to do patologicznej postaci, nauka przestanie się rozwijać. Treść wiedzy powinna być niezależna od czynników zewnętrznych, poznapoznawczych.

Eksternalizm ( heteronomicyzm, socjologicyzm ) - TAK przedstawiciele: Kuhn, Feyereband

Zakres, jak i treść nauki znajduje się pod wpływem czynników pozapoznawczych, głównie psychologicznej i społecznej natury. Wpływ z zewnątrz pociąga zazwyczaj istotne wzbogacenie nauki o nowe treści, a rozszerzenie treści wiedzy prowadzi w konsekwencji do rozszerzenia problematyki naukowej. Skoro zakres nauki jest wyznaczony głównie przez determinanty zewnętrzne, to to samo dotyczy treści nauki. Eksternaliści twierdzą, że nie tylko zakres, ale także i treść wiedzy naukowej jest w sposób istotny wyznaczona przez czynniki zewnętrze, pozapoznawcze.

10. Omów zewnętrze determinanty rozwoju wiedzy naukowej

Ogólnie wyszczególniamy najważniejsze determinanty zewnętrzne ( pozapoznawcze ) rozwoju nauki. Należą do nich:

  1. gospodarka i jej zapotrzebowanie +

  2. technika i jej potrzeby +

  3. obronność i jej wymagania +

  4. stosunki społeczne, zwłaszcza ekonomiczne i polityczne, tworzące tzw. czynnik ustrojowy - ustrój społeczny, strukturę społeczeństwa +/-

  5. systemy zapatrywań na społeczeństwo, czyli tzw. ideologie społeczne +/-

  6. prądy kulturowe +/-

  7. klimat intelektualny epoki +/-

  8. filozofia, religia i etyka +/-

Pierwsze cztery to czynniki materialne, pozostałe cztery to czynniki świadomościowe

+ wpływają prawie zawsze dodatnio

+/- wpływają dodatnio lub ujemnie

4.


Nieudaną próbę falsyfikacji jakiegoś twierdzenia nazywa się niekiedy (za Popperem) koroboracją. Teoria czy hipoteza została skoroborowana w chwili gdy nie udało się wykazać jej fałszywości. O takiej teorii lub hipotezie Popper mówi, że "okazała hart" ze względu na negatywny wynik eksperymentu falsyfikującego. W stosunku do następującego twierdzenia: "Wszystkie orbity planet są elipsami", powiedzieć możemy, że zostało skoroborowane ponieważ (mimo poszukiwań - prób falsyfikacji) nie jest znana orbita planety, która nie jest elipsą.

11. baconowski podział nauk i nowa metoda nauk (nauki, a władze umysłu)

PODZIAŁ NAUK:

PAMIĘĆ (historia):
- naturalna
- społeczna
ROZUM (filozofia)
- Bóg (dziedzina wiary, nie rozumu)
- Przyroda
· metafizyka (spekulatywna)
· fizyka (operatywna)
- człowiek
· antropologia
· polityka, etyka, logika
WYOBRAŹNIA (sztuka)

Bacon zamierzał zatem dokonać reformy nauki, aby właściwa metoda zapobiegła panowaniu złudzeń. Miała to być nauka służąca realizacji praktycznych celów. "Tyle mamy władzy, ile wiedzy" - mawiał. Nauka taka winna owocować nowymi wynalazkami. Temu celowi najlepiej służyło przyrodoznawstwo (u Bacona - filozofia przyrody), w której wyróżnił część operatywną, odpowiadającą dzisiejszym naukom technicznym. Najlepszym natomiast narzędziem dla uzyskiwania prawdziwej wiedzy jest eksperyment. Dla metody eksperymentalnej za czasów Bacona brakowało właściwej teorii uogólniania danych doświadczalnych, czyli indukcji. Bacon zamierzał stworzyć taką metodę, która pozwoli odkryć stałe właściwości rzeczy. Poświęcił temu Novum Organum (1620), mającej w założeniu być tomem wielkiej pracy reformującej całokształt nauki Instauratio Magna (nie dokończonej). W dziele tym zawarł metodę zwaną indukcją eliminacyjną (zmierzającą do odkrycia niezmiennych cech rzeczy) pierwsza rubryka miała tytuł: tablica obecności cech, kolejna: tablica nieobecności, trzecia: tablica stopni. Cechy wypisane w tablice 1 i 2 zostały wykreślone. Pozostałe miały stanowić cel poszukiwań, opisany potem w tablicy 3.

12. teoria idoli Bacona
· złudzenia plemienne (idola tribus) - wynikające z natury ludzkiej i wspólne wszystkim ludziom; należy do nich antropomorfizm i doszukiwanie się celowości w świecie;
· złudzenia jaskini (idola specus) - przesądy jednostek, spowodowane przez wpływ wychowania i środowiska;
· złudzenia rynku (idola fori) - powodowane przez niedokładność, nieadekwatność i wieloznaczność pojęć, niedoskonałość języka;
· złudzenia teatru (idola theatri) - powodowane przez błędne spekulacje filozoficzne, których wyniki są przyjmowane na mocy autorytetu.
13. trzy filary filozofii Flecka
- historyzm
Każdy akt poznawczy ma swoją przeszłość, która uczestniczy w jego aktualnym kształtowaniu. Prawdziwość jest relacją trójczłonową między sądem, stanem rzeczy oraz aktualnym stanem wiedzy i kultury myślowe.
Poznawianie jest osadzone w historii. Specyficzne pojmowanie prawdziwości.
1) sąd - teorie - coś o czym mówię
2) rzeczywistość - obiekty
3) naturalny stan wiedzy (najistotniejszy człon)

- kolektywiszm
Sposób myślenia jednostki wyznaczany jest przez jej przeszłość oraz przez złość dziedziny wiedzy (dziedziny kulturowej), która jednostkę ukształtowała i której treść jest tworzywem myślenia jednostki. Aktywność poznawcza jednostki jest uwarunkowana synchronicznie: jednostka nie jest w swej aktywności poznawczej niezależna od kolektywów myślowych. Wiedza i umiejętności tego kolektywu są częściowo zwerbalizowane, częściowo zaś niezwerbalizowane, ale jedne i drugie funkcjonują jako istotne elementy stylu myślowego (Denkstil) danego myślowego kolektywu (Denkkollektiv). Nie można całej treści określonego stylu myślowego przekazać komuś wyłącznie w sposób werbalny. Specjalista „zdemaskuje na odległość każdego laika, który opanował daną dziedzinę - choćby najsolidniej - ale tylko werbalnie. Generalnie nie istnieje coś takiego jak autonomia poznawcza.

- Paradygmatyczność
Paradygmatyczność poznania - to trzecia, a ciesząca się dzisiaj (za sprawą Thomasa Kuhna) szczególnie szerokim zainteresowaniem idea epistemologii Flecka „[...] Faktyczny proces poznania naukowego nie przebiega poza sferą wartości, emocji, mniemań, ideologii. Nie da się też ostro oddzielić nauki, paranauki i pseudonauki. Pozwala nam to zrozumieć ową inercję (paradygmatyczność) raz ustalonych i przyjętych przekonań naukowych. Raz ustalony system przekonań naukowych stawia opór wszystkiemu, co mu przeczy.

14. nowy eksperymentalizm
Nowy eksperymentalizm jest jednym ze skrajnych kierunków we współczesnej filozofii nauki, który to kierunek postuluje redukcje pracy naukowej wyłącznie do eksperymentu. Zwolennicy tej skrajności: „podkreślają ogromną i w znacznej mierze niezależną od teorii rolę eksperymentu. Krytykują obraz nauki, w którym eksperymenty są tylko po to, aby potwierdzać lub obalać hipotezy. W nowoczesnej nauce rola eksperymentów jest wielka i często wyprzedzają one teorię, odkrywając zjawiska, których uczeni nie spodziewali się i których nie potrafią zinterpretować. Wyrafinowane eksperymenty fizyczne, chemiczne i biologiczne oparte są na bogatej wiedzy, lecz wcale nie muszą być ograniczone przez jakiś model teoretyczny tego co się obserwuje
1) zerwanie z podziałem na zdania obserwacyjne i teoretyczne
2) praktyka eksperymentalna jest w znacznej mierze autonomiczna
3) nie akcentuje się stapianie nauki z technologią
Eksperymenty polegają na kreowaniu zjawisk nie mających naturalnego odzwierciedlenia.
Eksperymenty Hackinga nastawione są na kreację, zastosowanie („z”). Nazywa się to intervening (interweniować, kreować, manipulować). Do tej pory eksperymenty miały być nastawione na pomiar („na”)

15.
realizm wg Hackinga
- teoria ma wartość prawdziwościową
- przedmioty teoretyczne istnieją realnie <Hacking>
antyrealizm wg Hackinga
- teorie nie mają wartości prawdziwościowej, są tylko narzędziami
- przedmioty teoretyczne nie muszą istnieć, są tylko narzędziami

Kryterium istnienia: istnieć znaczy dać się manipulować, a raczej być manipulowanym.

16. historyczny model rozwoju nauki:

Paradygmatyczna teoria Kuhna- Obraz rozwoju nauki Kuhna ujęty schematycznie przedstawia się następujšco: prenauka - nauka instytucjonalna (normalna) -kryzys - rewolucja - nowa nauka instytucjonalna - nowy kryzys. Rozwój nauki odbywa się w sposób niecišgły, a zarazem cy-kliczny i przebiega tak, że okresy nauki instytucjonalnej sš prze-dzielane kryzysami i rewolucjami naukowymi, przy czym okresy te wyznaczajš tzw. paradygmaty naukowe. Pojęcie paradygmatu ma kluczowe znaczenie dla koncepcji rewolucji naukowych (to pewne akceptowane normy wspolczesnej praktyki naukowej, wzory obejmujace prawa, teorie, zastosowania i wyposazenie techniczne - tworzace model , z którego wylania się jakas zwarta tradycja badan naukowych.

prenauka - nauka bez paradygmatu (nieinstytucjonalna, nie ma zbioru zasad, ogólnych teorii, ma różne podejścia) -
- - - -
nauka normalna (instyrucjonalna) - ma paradygmaty (ROZWIJA SIĘ W SPOSÓB KUMULATYWNY, RESZTA NIEKUMULATYWNY)
kryzys - pojawiają się anomalie (problemy nierozwiązywalne na poziomie paradygmatów)
rewolucja - pojawia się nowy paradygmat, a upada stary
nauka normalna - doprowadza do rozwoju wiedzy

17.

Całość złożoną z - akceptowanych przez członków pewnej wspólnoty naukowej - paradygmatów, symbolicznych uogólnień, modeli i wartości poznawczych, Kuhn nazywa macierzą dyscyplinarną (zaznaczając, że na tym lista jej składników się nie wyczerpuje). Badania prowadzone w oparciu o wspólnie akceptowaną macierz to badania normalne.
anomalie - choć "normalni" naukowcy nie szukają niespodzianek, to przecież - o czym uczy nas historia - natrafiają wreszcie na fakty doświadczalne, z którymi za pomocą środków dostarczanych przez panującą macierz dyscyplinarną uprać się nie mogą. Każde użycie instrumentów doświadczalnych oparte jest na jakichś założeniach teoretycznych - i może się nieoczekiwanie okazać, że instrument nie działa lub działa inaczej niż się spodziewano. Albo wyniki doświadczeń nie zgadzają się z przewidywaniami. Albo wreszcie natrafiamy na fakty, dla których w zastanym obrazie świata w ogóle nie ma miejsca. Wszelkie zaś próby uporania się z tego typu trudnościami za pomocą posiadanych środków teoretycznych nie przynoszą zadowalających rezultatów: różne kawałki układanki albo zdają się pasować do kilku miejsc jednocześnie, albo nie pasują nigdzie, gdy zaś udaje się ułożyć jeden kawałek obrazka, to kosztem niszczenia innych fragmentów. Otrzymane rozwiązania okazują się poprawne ze względu na część przyjętych kryteriów, a niepoprawne ze względu na pozostałe. I tak dalej.
Mowa jest w tej chwili o tych odkryciach doświadczalnych, których metodolog Popperowski nakazuje naukowcom szukać, a znalezione witać z radością: one właśnie, obalając zastane teorie, są motorem postępu wiedzy. Tymczasem na licznych historycznych przykładach Kuhn wykazywał, że naukowcy - również ci uważani powszechnie za wybitnych - wcale nie postępują tak, jak wedle kryteriów racjonalności Poppera postępować powinni. Naukowcy normalni nie poszukują faktów, które by panujące teorie obaliły. Przede wszystkim zaś panująca macierz dyscyplinarna stanowi aprioryczną podstawę badań, a nie coś, co można kwestionować. Jeśli przyjęte przez wspólnotę naukową paradygmaty kształtują sposoby, na jakie postrzegamy świat, to ich świadome odrzucenie oznaczałoby podjęcie metodycznych wysiłków, aby ujrzeć świat w nowy sposób - a tego właśnie, co Kuhn szczególnie mocno podkreśla w Posłowiu z 1969 r., nie jesteśmy w stanie uczynić. Nie możemy ustawić się poza naszymi teoriami i porównać ich ze światem - bo bez teorii nie jesteśmy w stanie w sensowny sposób postrzegać i myśleć.
Oczywiście Popper też zdawał sobie sprawę z tego, że same wyniki doświadczeń nie mogą teorii obalić, ale uważał, iż podejmując odpowiednie decyzje metodologiczne dobrzy naukowcy teorie obalają (a raczej "obalają"). Kuhn przytoczył jednak szereg przykładów historycznych świadczących o tym, iż naukowcy, stojąc w obliczu kłopotliwych faktów doświadczalnych, nagminnie łamią wszelkie Popperowskie reguły antykonwencjonalistyczne.
Po pierwsze, nie wahają się zmieniać definicji pojęć, również tych należących, jak powiada Popper, do teorii pośredniego stopnia ogólności czy do wiedzy towarzyszącej. Po drugie, bez żadnych uchwytnych ograniczeń (związanych np. z wymogami wzrostu ogólności, ścisłości czy prostoty) formułują hipotezy dodatkowe, mające panujące teorie uzgodnić z wynikami kłopotliwych doświadczeń. Gdy ruch Ziemi, wbrew wynikającym z fizyki klasycznej przewidywaniom, okazał się nie mieć wpływu na przebieg zjawisk elektromagnetycznych, a w szczególności optycznych, to próbowano te fakty wyjaśnić za pomocą szeregu hipotez, np. że gęstość eteru światłonośnego jest większa we wnętrzu ciał przezroczystych niż w próżni (Fresnel 1817), że otaczający Ziemię eter porusza się wraz z nią (Stokes 1845), że ma miejsce jakaś kombinacja obu możliwości (Lorentz 1886), że ciała ważkie skracają się w kierunku ruchu (FitzGerald 1889, Lorentz 1892) itd. Żaden zaś fizyk w tym okresie, mimo znanych faktów, które z naszego punktu widzenia świadczą o nieistnieniu podległego prawom mechaniki eteru, w jego istnienie nie wątpił. (Wątpił Mach, ale jako filozof, nie jako fizyk.)
Podobne hipotezy można było mnożyć bez końca i nie widać powodu, dla którego miano dojść wreszcie do wniosku, iż błąd leży po stronie teorii, a nie że teoretykom brak pomysłowości. Fakty historyczne przytoczone przez Kuhna świadczą, po trzecie, o tym, iż nie tylko brak powodu, ale że - wbrew kolejnej regule Poppera - w obliczu niepowodzeń wspólnota nauki normalnej właśnie naukowców obwinia o brak talentu. Uczony
często sprawdza domniemane rozwiązania swej łamigłówki, rozwiązania, które podpowiada mu jego pomysłowość. Ale sprawdza on tylko własną hipotezę. Jeśli wynik jest niepomyślny, zakwestionowane zostają jego umiejętności, nie zaś trzon wiedzy dotąd akceptowanej.
Gdy ktoś łamigłówki nie rozwiązał, nie przyjmuje się jego artykułu do druku lub nie nadaje się mu stopnia naukowego. Niepowodzenia badań normalnych obciążają nie macierz dyscyplinarną, lecz pracujących w jej ramach uczonych.
Wreszcie Popper nakazywał ufać wynikom intersubiektywnie sprawdzalnych, "obalających" doświadczeń. I znów fakty historyczne świadczą o tym, że naukowcy normalni postępują zazwyczaj wbrew tej regule. Czasem kłopotliwym wynikom nie ufa się twierdząc, iż są rezultatami błędów doświadczalnych, szczególnego zbiegu okoliczności, że eksperymentator z pewnością coś przeoczył itd. Często wyniki te się ignoruje, uznaje za nieistotne, niekiedy ma wręcz miejsce proces wyparcia kłopotliwych faktów ze świadomości. Wreszcie, gdy niezwykłe wyniki doświadczeń zostają uznane (gdyż np. eksperymentator cieszy się powszechnym autorytetem lub podobne rezultaty uzyskuje niezależnie wielu badaczy), to zwyczajowo odkłada się je na później jako problemy, które mogą poczekać. Naukowcy mają przecież dość innej pracy, zaś zajmowanie się kłopotliwymi faktami pociąga za sobą ryzyko zawodowej porażki.
Nie należy tego wszystkiego traktować jako oznaki nieracjonalności uczonych. Wyniki doświadczeń nie mogą przecież dowieść fałszywości teorii, stają się jedynie, w obliczu panującej teorii, źródłem problemów. Możemy wiedzieć tylko tyle, iż problem jak dotąd nie został rozwiązany, mimo że w jego rozwiązanie włożono tyle to a tyle wysiłków.
Kłopotliwe fakty nazywa Kuhn anomaliami. Anomalie towarzyszą każdej macierzy dyscyplinarnej przez cały czas jej panowania w nauce. Zaś historyczne doświadczenie uczy, że duża ich część zostaje w końcu w ramach danej macierzy wyjaśniona. Gdy Newton sformułował zasady swej mechaniki okazało się m. in., iż prędkość rozchodzenia się dźwięku w powietrzu jest sporo większa niż to, jak sądzono, z teorii wynikało. W kilkadziesiąt lat później, gdy poznano mechanizmy przemian gazowych - i dodano do równań odpowiednie formuły dla przemian adiabatycznych - uzyskano wspaniałą zgodność przewidywań teoretycznych z doświadczeniem. Nie możemy z góry wiedzieć, czy uda się wyjaśnić dany fakt w ramach naszej teorii - i dlatego nie ma sensu mówić, że fizycy na przełomie XIX i XX wieku byli nieracjonalni, gdyż żaden z nich nie uznawał anomalnego ruchu Merkurego za fakt świadczący przeciwko klasycznej teorii grawitacji.

Nauka normalna - (pierwsza pojawia się po Galileuszu i Newtonie) nauka, która ma paradygmat. Zajmuje się rozwiązywaniem łamigłówek. Jest konserwatywna i kumulatywna.

Historia nauki we właściwym tego słowa znaczeniu - historia nauki normalnej - rozpoczyna się wtedy, gdy pewien zbiór teoretycznych ujęć zjawisk zostaje uznany przez większość uczonych za podstawię dalszych badań.

Czym zajmują się "normalni" naukowcy? Rozwijają, krok po kroku, własną macierz dyscyplinarną. Praca ich nie polega na modyfikowaniu podstaw, przeciwnie, uznany zbiór paradygmatów wraz z odpowiadającymi im prawami/definicjami, modelami i wartościami poznawczymi stanowi odziedziczone tło, bez którego nie istnieją problemy naukowe, sposoby ich rozwiązywania i kryteria oceny proponowanych rozwiązań.
Owocne prace badawcze rzadko kiedy dochodzą do skutku, nim wspólnota naukowa dojdzie do przekonania, że osiągnęła już zdecydowaną odpowiedź na takie pytania jak np.: Z jakich podstawowych składników zbudowany jest świat? W jaki sposób oddziałują one jedne na drugie oraz na nasze zmysły? Jakie dotyczące ich pytania można zasadnie formułować i jakiej techniki używać w poszukiwaniu na nie odpowiedzi? (...) Nauka normalna, tj. działalność, której większość uczonych nieodmiennie poświęca swój czas, opiera się na założeniu, że wspólnota naukowa wie, jaki jest świat.
Przyczynkarski charakter prac prowadzonych w ramach nauki normalnej nie oznacza, że uczeni mają niewiele do roboty. Liczba "wykończeniowych" prac - wypełniających większości naukowców prawie całą karierę - jest zawsze ogromna. Wymieńmy najważniejsze ich rodzaje.
Dziedzina badań doświadczalnych ulega, w porównaniu z okresem przedparadygmatycznym, znacznemu ograniczeniu: zamiast gromadzić chaotyczne dane na temat wszelkich faktów, które zdają się mieć coś ze sobą wspólnego, uczeni zaczynają badać o wiele mniejsze grupy zjawisk, istotnych z punktu widzenia danej macierzy dyscyplinarnej. Inne zjawiska zostają bądź z zakresu badań wykluczone, bądź uznane za nieistotne, bądź wreszcie za takie, które są zbyt skomplikowane i trzeba je w związku z tym odłożyć na później. Ogromna większość normalnych badań doświadczalnych koncentruje się na faktach trojakiego rodzaju.
Rodzaj pierwszy to zjawiska, które - przez analogię z uznanymi paradygmatami - zdają się w sposób szczególny ujawniać naturę rzeczy. Odkąd np. chemicy stwierdzili, że pierwiastki łączą się w związki w stałych proporcjach, podstawowym zadaniem stało się poszukiwanie jak największej liczby takich reakcji i coraz precyzyjniejsze określanie stosunków wagowych.
Rodzaj drugi to fakty, które można bezpośrednio porównać z przewidywaniami wynikającymi z teorii. Dlatego np. po ogłoszeniu przez Einsteina ogólnej teorii względności tyle wysiłków włożono w obserwację położeń gwiazd widocznych podczas całkowitego zaćmienia Słońca w pobliżu jego tarczy czy ruchu Merkurego. Zjawisk tego rodzaju jest niewiele: ogromna większość jest zbyt skomplikowana, a gromadzenie danych na ich temat opiera się na tak wielu założeniach, że trudno uznać, aby mogły one daną teorię potwierdzić lub obalić. (Na omawiany rodzaj składają się zatem fakty "bardzo proste" i "bezpośrednio obserwowalne", choć trudno dokładnie powiedzieć, co te określenia znaczą.)
Trzeci i najważniejszy rodzaj badań doświadczalnych stanowią prace podejmowane w celu artykulacji teorii paradygmatycznej, usunięcia niektórych z jej wieloznaczności i pozwalające na rozwiązanie problemów, na które zwróciła ona uwagę. Chodzi, po pierwsze, o możliwie dokładne wyznaczenie występujących w teorii stałych, np. stałej grawitacji czy ładunku elektronu. Po drugie, o określenie praw ilościowych, takich jak prawo Coulomba. Prace tego rodzaju zależą ściśle od panującej macierzy dyscyplinarnej: Coulomb dlatego szukał wyrażenia na siłę, że właśnie pojęcie siły odgrywało centralną rolę w newtonowskiej macierzy; w oparciu o zastane prawa i paradygmaty zaplanował swój układ doświadczalny i zinterpretował wyniki. Badania tego typu mają na celu zastąpienie praw jakościowych ilościowymi, określenie granic obowiązywalności danego prawa itd.
Prace teoretyczne prowadzone w ramach nauki normalnej również rozpadają się na trzy rodzaje, odpowiadające trzem rodzajom badań doświadczalnych. Prowadzi się więc coraz dokładniejsze rozważania na temat coraz większej klasy zjawisk uznanych za istotne, wyprowadza się przewidywania, które można bezpośrednio porównać z faktami i dąży się do doskonalenia macierzy dyscyplinarnej drogą uściślania pojęć, planowania eksperymentów mających wyjaśnić wątpliwości lub prowadzić do uzupełnienia macierzy o nowe prawa.
Są to wszystkie podstawowe rodzaje badań prowadzonych w ramach nauki normalnej. Widać stąd, że badania normalne nie zmierzają do odkrycia czegoś zasadniczo nowego. Jeśli nawet szuka się nowych praw, to tylko znanego wcześniej rodzaju. Problemy, z jakimi borykają się "normalni" naukowcy, są dostarczane przez przyjętą macierz dyscyplinarną, rozwiązuje się je za pomocą oferowanych przez nią środków, a wartość rozwiązań ocenia się na podstawie swoistych dla niej kryteriów. Nauka normalna, pisze Kuhn, zajmuje się rozwiązywaniem łamigłówek (angielski termin puzzle można tłumaczyć jeszcze dosadniej: układanka.)
Gdy dyscyplina przechodzi w stan nauki normalnej, zmianie ulegają nie tylko problemy, metody czy kryteria, kształtują się także specyficzne motywacje członków naukowej wspólnoty. Można prowadzić dociekania w celu rozwikłania Tajemnicy Istnienia (określenie Witkacego) czy zmiany świata na lepsze.
Niemniej jednak, jednostka zaangażowana w prace nad normalnym problemem badawczym niemal nigdy nie czyni czegoś takiego. Gdy już się zaangażowała, jej motywacja ulega zasadniczej zmianie. Do pracy pobudza ją przekonanie, że jeśli jest dość utalentowana, to zdoła rozwiązać łamigłówki, których nikt dotąd nie rozwiązał lub nie rozwiązał równie dobrze.
Naukowiec normalny nie kwestionuje podstaw, co daje mu to poczucie bezpieczeństwa psychicznego, dostarcza bowiem kryteriów wyboru problemów, które - o ile macierz jest zasadna - muszą mieć rozwiązanie. "W ogromnej mierze są to jedyne problemy, które wspólnota uzna za naukowe i do których podjęcia zachęca swych członków. Inne problemy, a wśród nich wiele takich, które poprzednio miały charakter standardowych, są odrzucane jako metafizyczne, jako należące do innej dyscypliny, a czasem jako po prostu zbyt zagadkowe, by warto było poświęcać im czas. [Macierz dyscyplinarna] może z tego powodu nawet odizolować wspólnotę od tych społecznie doniosłych problemów, które nie dają się sprowadzić do postaci łamigłówki, bowiem nie można ich ująć za pomocą narzędzi pojęciowych i instrumentalnych, jakich dostarcza".
Paradygmat - wzorcowe osiągnięcia - pokazujące, przez analogię, na czym polega problem naukowy i jego poprawne rozwiązanie - to paradygmaty.

pewien ogólnie przyjęty, akceptowany przez większość zespołu zbiór:
- kryteriów metodologicznych
- teorii
- aparatury badawczej
- przekonań metafizycznych

jest to więc termin wieloznaczny.

18.

Filozofia Poppera wyrosła w dużym stopniu pod wpływem, ale i jednocześnie w opozycji do pozytywizmu logicznego. Zdaniem Poppera pozytywiści logiczni popełniali dwa "kardynalne błędy":
&middot; chcieli sprowadzić wszelkie naukowe poznanie do postaci logiczno-matematyczno-fizycznej, odrzucając niemal całkowicie wszelkie inne sposoby myślenia
&middot; całkowicie odrzucali metafizykę, której jednak w praktyce nie sposób odrzucić, gdyż jest ona stałym elementem myślenia ludzkiego i jest także "wszyta" w poglądy pozytywistów logicznych.
Falsyfikowalność - jako metoda demarkacji nauki
Pozytywiści logiczni jako kryterium rozróżnienia poglądów naukowych od nie-naukowych przyjęli zasadę weryfikowalności teorii. Upraszczając jeśli jakaś teoria ma potwierdzenie w faktach, to jest prawdziwa, a jeśli nie, to jest fałszywa. Zdaniem pozytywistów, teorie naukowe raz zweryfikowane będą już zawsze prawdziwe. Popper nie zgodził się z tym poglądem, twierdząc, że ostateczne zweryfikowanie teorii faktami nie jest nigdy możliwe. Nawet jeśli będziemy mieli zbiór miliona faktów potwierdzających daną teorię, może się w każdej chwili zdarzyć, że ktoś zarejestruje fakt nr milion jeden, który nie będzie z teorią zgodny. Ponadto, jak pokazywał zwłaszcza rozwój fizyki w latach 20. i 30. XX wieku, teorie długo uważane za już dawno zweryfikowane, okazują się nagle niesłuszne i są zastępowane nowymi.
Popper zaproponował więc nowe kryterium naukowości, mianowicie falsyfikowalność. Falsyfikowalność teorii polega na tym, że jej struktura jest taka, że można zaproponować eksperyment, którego wynik jednoznacznie zaprzeczy słuszności teorii. Eksperyment ten nie musi być koniecznie technicznie wykonalny w danym momencie - ważne jest tylko, że dana teoria w ogóle dopuszcza możliwość obalenia siebie samej w wyniku jakiegoś, dającego się pomyśleć, eksperymentu.
Kryterium to od kryterium pozytywistycznego różni się jedną istotną cechą - powoduje ono, że żadna teoria naukowa nigdy nie może być uznana za 100% pewną - każda pozostaje więc tylko bardziej lub mniej prawdopodobną hipotezą. Dla Poppera sama struktura logiczna teorii nie była tak ważna jak dla pozytywistów logicznych - nie musiała być matematyczna, do końca spójna wewnętrznie, ani być wolna od założeń metafizycznych. Popper wskazywał, że wiele teorii fizycznych, wbrew poglądom pozytywistów, zawiera w sobie silne założenia metafizyczne, (np. continuum czasoprzestrzeni, niezniszczalność ogólnego bilansu masy i energii, czy założenie racjonalnej struktury materii). Ważne tylko, żeby teoria dawała się falsyfikować. Jak pisał sam Popper "Teoria naukowa jest jak słup wbity w ruchomy piasek, na którym buduje się całą konstrukcję, gdy słup zgnije albo się zawali pod naporem faktów, trzeba go zastąpić nowym".
Zwolennicy pozytywizmu logicznego zgodzili się po drugiej wojnie światowej z poglądami Poppera w zakresie nieweryfikowalności teorii naukowych i włączyli do swojego systemu kryterium falsyfikowalności. Popper jednak do końca nie zgadzał się z nimi co do tego, że całą wiedzę naukową da się kiedykolwiek sprowadzić do matematyki i fizyki, co było podstawą tej filozofii.

19.
koroboracja (w punkt 4.)

falsyfikacjonizm (popperyzm) - filozofia Karla Poppera a także stworzony przez niego prąd filozofii nauki rozwijany początkowo w opozycji do pozytywizmu logicznego, a później jako niezależny pogląd na kryteria naukowości wypowiedzi i metodologię nauki. "Popperyzm" określany jest również jako "krytyczny racjonalizm", a także, w odniesieniu wyłącznie do filozofii nauki jako "falsyfikacjonizm". Tak rozumiany "popperyzm" występuje w co najmniej trzech znaczeniach:
1. wąskim: jest to zbiór wszystkich, lub części tylko, poglądów Poppera;
2. szerszym: jest to określenia dla poglądów (wszystkich, lub części tylko) kontynuatorów myśli Poppera (tzw. popperystów): Imre Lakatosa, Josepha Agassiego, Johna Watkinsa, W. W. Bartleya, Paula Feyerabenda (z okresu umiarkowanego).
3. najszerszym: świadome (lub nie) nawiązywanie do poglądów Poppera.

Współcześnie popperyzm w jego wersji skrajnej jest już poglądem wyłącznie historycznym. Badania rozwoju nauki w latach późniejszych doprowadziły do konstatacji, że wiedza naukowa i jej rozwój odbywa się w złożony sposób, dla którego nie można określić pojedynczych i zawsze prawdziwych kryteriów sensowności czy prawdziwości. Podobnie problemy z zastosowaniem podejścia Poppera na gruncie nauk humanistycznych napotkało znaczące trudności. Budowa gmachu wiedzy humanistycznej z trudem daje się odnosić do poglądów znajdujących swoje źródło w naukach ścisłych.
Jednak niektóre poglądy Poppera weszły w skład paradygmatu współczesnej metodologii nauki. Falsyfikowalność aczkolwiek nie może być współcześnie uznawana za jedyne i ostateczne kryterium naukowości, nadal uważana jest za kryterium istotne, które jednak wymaga dodatkowych uzupełnień i ostrożności w stosowaniu.
Podobnie poglądy społeczne autora dzieła "Społeczeństwo otwartego i jego wrogów" będącego krytyką autorytaryzmu i totalitaryzmu nieco już przebrzmiały współcześnie. Jakkolwiek dzieło to stało się podstawą współczesnego liberalizmu, to jednak zwraca się obecnie uwagę na przecenianie roli rozwiązań technologicznej natury (np. powszechny dostęp do edukacji, równouprawnienie płci, nieskrępowana wolność osobista) jako panaceów na wszelkie bolączki cywilizacji. Jak okazało się, na przykład wzrost wolności osobistej nie skutkuje wcale wzrostem ogólnego poziomu moralności w społeczeństwie (mierzonego ilością przestępstw). Te i inne próby krytyki nie zmieniają jednak faktu, że popperyzm, jakkolwiek współcześnie przebrzmiały, dostarczył filozofii nauki i filozofii społeczeństwa pojęć, które okazały się użyteczne i z pewnością należą do kanonu tych dziedzin.

20. energetyzm - pogląd filozoficzny tłumaczący wszystkie zjawiska przyrody jako przemiany energii pozbawionej właściwości materialnych, następnie zaś (pod wpływem atomizmu) jako przemiany materii w energię i na odwrót. (zwolennikiem tej teorii był też m.in. Mach).

Imperatyw energetyczny - ...

Monizm - ...



Wyszukiwarka