Ropa nafotwa
Koncerny paliwowe po cichu potwierdziły powagę sytuacji.Na stronie głównej kampanii "Will you join us?" przygotowanej przez koncern naftowy Chevron możemy przeczytać:
Jedna rzecz nie ulega wątpliwości: era taniej ropy dobiegła końca.
W roku 1999 Mike Bowlin, dyrektor koncernu energetycznego Arco, na konferencji branżowej zorganizowanej przez firmę konsultingową CERA oświadczył:
Nadeszły ostatnie dni ery ropy naftowej”
Podobnie w roku 2003 na stronie internetowej Exxon-Mobil Exploration, prezes firmy Jon Thompson powiedział:
Do 2015 będziemy musieli znaleźć, stworzyć możliwość wydobycia i wyprodukować taką ilość ropy lub gazu, która równa się ośmiu z każdych 10 baryłek produkowanych dziś. W związku z tym koszt wynikający z zapewnienia tych dodatkowych zasobów będzie znacząco wyższy niż obecnie".
"Równie zniechęcający jest fakt, że wiele spośród obiecujących projektów znajduje się z dala od większych rynków - w niektórych regionach także w miejscach bez podstawowej infrastruktury. Inne są w trudnych warunkach klimatycznych, jak np. Arktyka, będących dużym wyzwaniem dla technologii."
Saudyjczycy między sobą nie są wcale mniej szczerzy niż Thompson. Popularne saudyjskie powiedzenie to:
"Mój ojciec jeździł na wielbłądzie. Ja jeżdżę samochodem. Mój syn lata odrzutowcem. Jego syn będzie jeździł na wielbłądzie."
Większości ropy z dolnej części wykresu spadkowego prawdopodobnie nie będzie można wydobyć ze względu na energetyczną nieopłacalność takiej operacji. Aby zrozumieć dlaczego, trzeba zrozumieć różnice między "energią netto" a "energią brutto". Aby użyć ropy, należy:
Znaleźć jej złoża
Dokonać odwiertów
Wydobyć ją
Przetransportować
Poddać rafinacji
Przetransportować do odbiorcy
Każdy etap wymaga nakładów energetycznych, najczęściej w postaci ropy. Różnicę między energią potrzebną do pozyskania danej ilości surowca a energią zawartą w tym surowcu nazywamy EROEI (Energy Returned on Energy Invested).
Ropa miała kiedyś EROEI 30. W latach 90-tych wskaźnik EROEI wynosił już 5. Wielu ekspertów przewiduje, że w najbliższych latach EROEI osiągnie wartość 1. Innymi słowy, trzeba będzie zainwestować jedną baryłkę, by uzyskać jedną baryłkę.
W momencie, w którym wskaźnik ten wynosić będzie 1:1, ropa może być technicznie osiągalna, ale nie będzie już sensu jej wydobywać.
Od tego momentu nie będzie istotne jakie sumy pieniędzy zainwestuje się w ten proces, ponieważ ropa przestanie być termodynamicznie opłacalnym źródłem energii.
Zużycie ropy
Problem nie tkwi jednak nie tyle w samym wyczerpaniu ropy, co w wyczerpaniu taniej ropy, na której opieramy całą nowoczesną cywilizację. Ropa odgrywa tak fundamentalną rolę w funkcjonowaniu gospodarki, że już sam spadek jej wydobycia spowoduje bardzo poważny światowy kryzys. Ze względu na ogromną użyteczność tego surowca i brak substytutów możliwych do zastosowania na szeroką skalę, popyt na ropę jest niezwykle sztywny - nawet nieznaczne ograniczenia podaży mogą wywindować cenę o kilkaset procent, prowadząc do inflacji i gospodarczej stagnacji.
Przykładem mogą być kryzysy naftowe lat 70-tych, kiedy to na skutek embarga OPEC wydobycie spadło o zaledwie 5 procent, a ceny wzrosły czterokrotnie.
Peak oil -szczytowe wydobycie ropy
Przeyzła produkcja ropy naftowej wg ASPO
Peak oil nie oznacza, że "ropa naftowa się kończy". Peak oil oznacza koniec eksploatacji pierwszej, "łatwej" połowy zasobów i rozpoczęcie eksploatacji "trudnej" ropy, po którą trzeba sięgać coraz dalej i głębiej, której jakość stopniowo się pogarsza i która jest coraz droższa.
Następstwa peak oil obejmą dużo więcej rzeczy niż tylko cenę za litr tego, co wlewasz do baku. Jeśli skupiasz się tylko na cenach na stacjach benzynowych, nie ogarniasz skali problemu.!!!!!!!!!!!
Kraje, których nie stać na ropę, już teraz znajdują się w kryzysie energetycznym
W Nikaragui z racji braku paliw część elektrowni w ogóle nie pracuje, a ludzie pozostają nawet 5 dni bez wody. W Salwadorze pierwszymi, którzy wyszli na ulicę, byli właściciele firm transportowych. W Hondurasie wprowadzono reglamentację paliw: 15 litrów dziennie dla jednego klienta. W Indonezji, która jeszcze niedawno była eksporterem ropy, dochodziło do masowych protestów przeciw 120-procentowej podwyżce cen benzyny.
Zimbabwe wraca do wieku pary. Ludzie chodzą pieszo, wracają do tradycyjnego transportu napędzanego siłą zwierząt i masowo przesiadają się na rowery, których ceny w ciągu roku wzrosły o 1838 procent. Przyczyniło się to do nakręcenia spirali inflacji, która, mierzona rok do roku, sięgnęła 411%.
W Chinach za kradzież ropy grozi egzekucja.
Ceny ropy i gazu ziemnego idą błyskawicznie w górę
W latach 1998-1999 ceny ropy oscylowały wokół 11 dolarów za baryłkę. W 2006 roku doszły do 78 dolarów. To ponad siedmiokrotny wzrost w ciągu 7 lat.
Latem 2004 roku prezydent OPEC oświadczył:
"Cena ropy jest bardzo wysoka. To szaleństwo. Nie ma żadnych dodatkowych zapasów." Ellen Read, "Financial Fallout Hardly Noticed", New Zealand Herald.
Kilka tygodni później Energy Information Administration ogłosiła, że wykorzystuje się 99% zdolności produkcji. Innymi słowy możliwość zrobienia zapasów przepadła.
15 października 2005 prezydent Wenezueli Hugo Chavez przyznał:
Nie jesteśmy już w stanie wyprodukować ani jednej baryłki więcej.
Skutki Podwyzek cen ropy:
Nasilają się protesty przeciwko wysokim cenom paliw i żywności
Pod koniec 2000 roku Izrael, Francja, Hiszpania, Wielka Brytania i Holandia zostały sparaliżowane protestami na dużą skalę. Chcąc zatrzymać blokady, rząd brytyjski groził nawet użyciem siły, ponieważ protesty zagroziły funkcjonowaniu podstawowej infrastruktury, pokazując jak krucha jest współczesna gospodarka w obliczu niedoborów paliw kopalnych. W czerwcu 2001 policja w Indonezji użyła gazu łzawiącego wobec tysięcy protestujących przeciw wzrostowi cen paliw. Bilans protestów października 2003 w Boliwii to 70 zabitych i 400 rannych. W kwietniu 2004 kierowcy ciężarówek w ramach protestu w godzinach szczytu zablokowali TIR-ami kluczową autostradę w Los Angeles. Miesiąc później kierowcy w Kalifornii żądali zwiększenia wypłat, nie mogąc poradzić sobie z kosztami paliwa. W czerwcu 2004 roku rząd brytyjski w obliczu protestów oznajmił, że do ochrony kluczowych magazynów zaopatrujących supermarkety dołączą oddziały wojska. 17 października 2005 wybuchł narodowy, bezterminowy strajk hiszpańskich kierowców ciężarówek. Gdy rząd ustąpił, rozpoczął się strajk rybaków, którzy zablokowali porty. Później był strajk rolników, a później pracowników kopalni węgla.
Odkrycia złóż ropy
Jak widac z wykresu Skala przyszłych odkryc złóż ropy będzie stopniowo maleć co będzie za soba pociągać zmniejszenie złóż operatywnych a co za tym idzie lawinowy wsrost cen ropy!
Wykres cen ropy
NAJWZNIEJSZE!!!
Niestety nic na to nie wskazuje. Jeśli przyjrzymy się rynkowi kontraktów terminowych na ropę, zobaczymy, że w 2003 roku nastąpiła radykalna zmiana oczekiwań co do przyszłych cen tego surowca. Wykres poniżej pokazuje jaką cenę osiągała ropa w kontraktach z dostawą do 5 lat (na początku lat 90-tych dostępne były kontrakty z dostawą maksymalnie za 3 lata). Na przykład, w grudniu 2003 roku baryłka ropy z dostawą za 5 lat (czyli na grudzień 2008) kosztowała 30 dolarów.
o, co najbardziej zastanawiające, to szybkość, z jaką odrzucono głęboko zakorzenione wyobrażenia o przyszłych cenach. Jak widzimy na wykresie, w ciągu zaledwie 2 lat uczestnicy rynku uznali, że ceny ropy za 5 lat będą kształtować się na poziomie 60-70 dolarów zamiast powrócić do "naturalnego" poziomu 20 dolarów. Oznacza to poważną zmianę w psychologii rynku, której nie można tłumaczyć krótkoterminowymi obawami związanymi z terroryzmem bądź niestabilnością polityczną w poszczególnych krajach eksportujących ropę. Mimo iż rynek nie przyjął dotąd do wiadomości teorii peak oil, przewidywane przez niego ceny wskazują przynajmniej na to, że era taniej ropy dobiegła końca.
Od końca lat 90-tych ceny ropy wzrosły o 663% w ciągu 7 lat. OPEC oznajmia jednak z uporem maniaka, że ceny ropy wzrosły o te 10-15% w związku z terroryzmem.
Źródło WWW.peakoil.pl