Od Hitlera do Angeli Merkel
6.10.2011
"Farben było Hitlerem i Hitler był IG Farben"
Amerykański Senator Homer T. Bone do Komisji Senatorów do Spraw Wojskowych 4 czerwca 1943 r.
Dla I.G. Farben pracowało wielu niemieckich naukowców, m.in. chemik i przedsiębiorca Fritz Termeer, czy też posiadacz patentu na cyklon B i oficer operacyjny I.G. Farben Carl Wurster.
Carl Wurster, podczas II Wojny Światowej szef firmy chemicznej produkującej gaz Cyklon B do Auschwitz, oraz oskarżony w Norymberdze przed Trybunałem ds. Zbrodni Wojennych, już w 1952 został szefem firmy BASF. Funkcję tę pełnił przez wiele lat. W latach 1960-1972 sprawował urząd wiceprezydenta Towarzystwa Maxa Plancka. Wśród wielu intratnych posad jakie zajmował należy wymienić stanowisko członka zarządu Deutsche Bank. Fritz ter Meer, skazany w Norymberdze za ludobójstwo i zmuszanie do pracy niewolniczej w związku ze zbrodniami w Auschwitz, w 1956 objął na ponad 10 lat stanowisko prezesa firmy Bayer.[1]
Podczas gdy Carl Wurster wciąż zajmuje pozycję szefa BASF, w 1960 roku odnajduje młodego, obiecującego pracownika o nazwisku Helmut Kohl. Promuje jego polityczną karierę prosto do urzędu Kanclerza Niemiec.
W czasie sprawowania urzędu kanclerza, Kohl wymienia dwóch preferowanych następców, którzy po jego kadencji mogliby poprowadzić Europę w ręce wielkiego biznesu: Angelę Merkel (dzisiaj Kanclerz Niemiec) oraz Wolfganga Schaeuble (dzisiaj Spraw Wewnętrznych).
Głównym zadaniem Wolfganga Schaeuble jest przemiana Europy w Orwellowską wizję policyjnego miasta, celem utrzymania kartelu u władzy. Zarówno Merkel jak i Schaeuble kontynuują realizację zadań kartelu chemiczno-farmaceutycznego.
Ukrywana historia przez 60 lat.
Z powodu nadrzędnej roli IG Farben w finansowaniu powstawania nazistów i przygotowywaniu drugiej wojny światowej jako podboju światowych rynków, udokumentowany na tej stronie internetowej proces przeciwko IG Farben jest najważniejszym spośród wszystkich trzynastu procesów, jakie odbyły się w ramach Trybunału do Ścigania Zbrodni Wojennych w Norymberdze.
Amerykańscy oskarżyciele podczas obrad Trybunału do Ścigania Zbrodni Wojennych w Norymberdze wyraźnie dali do zrozumienia, że ani powstanie nazistów, ani druga wojna światowa, ani holokaust nie byłyby możliwe bez finansowego i logistycznego wsparcia ze strony IG Farben.
Dzisiaj, ponad 60 lat po zakończeniu drugiej wojny światowej, ludzkość nadal stoi przed zagadką: jak doszło do tego, że żadna organizacja międzynarodowa, która postanowiła ocalić pamięć o wojnie i holokauście, nie wskazała tych faktów historycznych?
Po dziś dzień organizacje te nie opublikowały ani ważnych sprawozdań z kluczowych procesów norymberskich przeciwko IG Farben, ani dziesiątków tysięcy stron dowodów sądowych łączących kartel chemiczno-farmaceutyczny ze zbrodniami przeciwko ludzkości.
Archiwa Narodowe Stanów Zjednoczonych
Archiwa Narodowe Stanów Zjednoczonych (United States National Archives), ci „strażnicy pamięci” o wydarzeniach historycznych, zapewniają obszerny dostęp internetowy do danych o niemal każdym ważnym wydarzeniu historycznym.
Jednak w niewytłumaczalny sposób dokumenty dotyczące ostatecznej odpowiedzialności za drugą wojnę światową - najbardziej nieludzkiej tragedii współczesnej historii, która pochłonęła życie ponad 60 milionów osób - nie są opublikowane w Internecie. Na żadnej spośród milionów stron internetowych Archiwów Narodowych Stanów Zjednoczonych (www.archives.gov) te ważne dokumenty historyczne nie zostały udostępnione światu.
Pytamy: dlaczego do tego doszło?
Czy ujawnienie roli kartelu chemiczno-farmaceutycznego stojącego za drugą wojną światową zagroziłoby dziś bezpieczeństwu narodowemu Stanów Zjednoczonych lub ujawniło jakieś szczególne zbiorowe interesy związane z obecną administracją Stanów Zjednoczonych?
Muzeum Upamiętniania Holokaustu
To samo dotyczy strony internetowej Amerykańskiego Muzeum Pamięci Holokaustu (United States Holocaust Memorial Museum - www.ushmm.org) - internetowego centrum zasobów uznawanego na całym świecie muzeum holokaustu z siedzibą w Waszyngtonie. Nie publikuje ono żadnej z dziesiątek tysięcy stron ważnych dokumentów związanych z procesem IG Farben przed Trybunałem w Norymberdze.
Co ciekawe, część pozostałych 12 procesów Trybunału do Ścigania Zbrodni Wojennych w Norymberdze jest udokumentowana na tej stronie internetowej, m.in. tzw. „proces lekarzy” - ale nie proces, który ustala ostateczną odpowiedzialność za drugą wojnę światową.
Musimy zapytać: dlaczego tak się dzieje?
Co mają do stracenia kustosze Amerykańskiego Muzeum Pamięci Holokaustu, że nie uczą faktów historycznych o najważniejszych potęgach gospodarczych stojących za drugą wojną światową?
Strona internetowa Instytutu Yad Vashem
Podobnie strona internetowa głównej instytucji pamięci o holokauście w Izraelu, Instytutu Yad Vashem (www.yadvashem.org.il) nie dokumentuje procesu instytucji gospodarczych, które pomogły w finansowaniu holokaustu i czerpały z niego największe korzyści ekonomiczne - BAYER, BASF, HOECHST i innych korporacji kartelu IG Farben.
Ponownie musimy zapytać: dlaczego tak się dzieje?
Czy mówienie o tych przedsiębiorstwach jest politycznie niepoprawne, bo powojenny rząd Niemiec oraz następcy IG Farben zapłacili miliardy dolarów pomocy finansowej?
Największa gafa: Uniwersytet Harvarda
Gdy na tak wielką skalę odbywa się tuszowanie, zawsze istnieje wskazówka, która pomaga odpowiedzieć na tak ważne pytania. Wskazówki tej dostarczył Uniwersytet Harvarda.
W 2003 r. - 60 lat po zakończeniu II wojny światowej - rektorzy Uniwersytetu Harvarda postanowili przekształcić swoją uczelnię w instytucję, która zacznie odkrywać i publikować, na stronie internetowej Harvard Law School, dla całego świata faktów historycznych o Trybunale do Ścigania Zbrodni Wojennych w Norymberdze - łącznie z procesem przeciwko IG Farben.
Uniwersytet Harvarda ogłaszał ten projekt w prasie z wielkim rozmachem:
http://www.news.harvard.edu/gazette/daily/0308/06-nuremberg.html
http://www.thecrimson.com/article.aspx?ref=348579
http://www.usatoday.com/tech/webguide/internetlife/2003-08-01-harvard-nuremberg_x.htm
Zaraz potem cały projekt wstrzymano - bez podania jakiegokolwiek wiarygodnego powodu. Uniwersytet Harvarda przez kolejne sześć lat nie zadał sobie nawet trudu uprzątnięcia strony internetowej po tym projekcie. Strona rozreklamowanego projektu nadal wygląda na znajdującą się w trakcie tworzenia:
http://nuremberg.law.harvard.edu/php/docs_swi.php?DI=1&text=overview
U dołu strony znajduje się wymowny napis: “Ta strona została ostatnio zmodyfikowana w lipcu 2003 r.” Innymi słowy, ktoś z Uniwersytetu Harvarda upewnił się, że cały świat otrzyma jasny przekaz: Praca nad tą ważną stroną internetową została wstrzymana w momencie, gdy projekt ogłoszono w prasie!
Pytamy Uniwersytet Harvarda: kto przeszkodził w publikacji projektu dotyczącego Trybunału do Ścigania Zbrodni Wojennych w Norymberdze przeciwko IG Farben, który już wcześniej Uniwersytet publicznie ogłosił? Czy był to Rockefeller Trust, jeden z następców imperium IG Farben po drugiej wojnie światowej - a który jest dziś zarazem jednym z głównych fundatorów Uniwersytetu Harvarda?
Przez 300 mld przebija się smród Cyklonu B z IG-Farbenwerke Auschwitz :