Bezpośrednie Inwestycje Zagraniczne (BIZ) polskich firm
Ewa Radomska
Wykładowca w Instytucie Ekonomii i Zarządzania oraz w Instytucie Marketingu i Reklamy POU
Równolegle z wciąż trwającym procesem transformacji polskiej gospodarki - postępuje proces jej integracji z międzynarodowym otoczeniem gospodarczym. Włączanie się gospodarki polskiej do gospodarki światowej poprzez internacjonalizację i globalizację dokonuje się nie tylko na poziomie gospodarki narodowej, ale także jej głównych uczestników: przedsiębiorstw. To one są głównymi aktorami w procesie konkurencji międzynarodowej - zdobywają pozycje konkurencyjne, budują swój potencjał, stosują określone strategie. Wpływają na własną konkurencyjność, a także gospodarki jako całości.
Zmiany warunków rynkowych [1] i charakter współczesnej konkurencji międzynarodowej wymagają często reorientacji dotychczasowych strategii - w tym: rozważenie ekspansji na rynki zagraniczne w formie BIZ. Uwarunkowane jest to wieloma czynnikami - zewnętrznymi (wynikającymi z otoczenia) oraz wewnętrznymi (pochodzącymi z samego przedsiębiorstwa).
Artykuł prezentuje skalę i strukturę Bezpośrednich Inwestycji Zagranicznych polskich przedsiębiorstw, zwraca uwagę na motywy internacjonalizacji, czynniki sprzyjające tej ekspansji, ale też na bariery. Dodatkowo, sformułowano ogólne zalecenia praktyczne dla polskich przedsiębiorstw planujących ekspansję na rynki zagraniczne w formie BIZ.
Badania na temat polskich inwestycji za granicą nie są liczne. Składają się na nie coroczne opracowania NBP, raporty World Investment Report UNCTAD (Konfederacji Narodów Zjednoczonych do spraw Handlu i Rozwoju), informacje z Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji oraz Wydziałów Ekonomicznych funkcjonujących przy polskich przedstawicielstwach dyplomatycznych za granicą - dodatkowo: artykuły prasowe. Dane dotyczące skali i geograficznych kierunków ekspansji polskich przedsiębiorstw w formie BIZ - prezentowane w artykule - opierają się przede wszystkim na informacjach ujętych w raporcie Departamentu Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki Polskie inwestycje bezpośrednie 2006/2007 opublikowanym w marcu 2008 r.
Bezpośrednie Inwestycje Zagraniczne (BIZ) rozumiane są tutaj jako przepływ kapitału obejmujący: nabycie (przejęcie) na rynku zagranicznym już istniejącego przedsiębiorstwa (brownfield investment), zbudowanie od podstaw własnego oddziału (greenfield investment), np. w postaci zakładu handlowego (usługowego), montażowego czy produkcyjnego lub też utworzenie joint venture - spółki z udziałem kapitału zagranicznego [2].
Jaka jest pozycja polskich inwestycji zagranicznych w porównaniu do BIZ dokonywanych przez przedsiębiorstwa z krajów o podobnym poziomie rozwoju gospodarczego - Republiki Czeskiej i Węgier?
Według J.H. Dunninga występuje zależność pomiędzy poziomem rozwoju gospodarczego oraz wielkością strumieni kapitału z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych [3]. Strumień bezpośrednich inwestycji jest mierzony wskaźnikiem NOI (Net Outward Investment - odpływ inwestycji netto) per capita. Obliczany jest on jako różnica między bezpośrednimi inwestycjami podejmowanymi przez przedsiębiorstwa danego kraju za granicą, a wielkością BIZ napływających do tego kraju, w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Na podstawie badań empirycznych Dunning wydzielił cztery stadia rozwoju gospodarczego. W każdym stadium strumień BIZ zachowuje się w odmienny sposób:
w krajach najsłabiej rozwiniętych - wskaźnik NOI per capita przyjmuje wartość zerową lub minimalnie ujemną. Wynika to z faktu, że kraje te nie dysponują wystarczającą wielkością kapitału, który umożliwiałby podmiotom funkcjonującym w tym kraju podjęcie inwestycji za granicą. Kraje te nie stanowią także atrakcyjnej lokalizacji dla inwestycji zagranicznych;
drugie stadium rozwoju osiągają kraje, w których, obserwowany jest wzrost ujemnej wielkości wskaźnika NOI per capita. Wynika to z faktu, iż BIZ w tych krajach, ze względu na korzyści lokalizacyjne rosną, natomiast inwestycje podejmowane przez przedsiębiorstwa z tych krajów za granicą, w dalszym ciągu są niewielkie;
trzecie stadium obejmuje grupę krajów, w których wskaźnik NOI per capita nadal pozostaje ujemny, ale ich bezwzględna wartość maleje. Oznacza to, że oprócz napływu BIZ do tych krajów, zwiększa się dynamika ich własnych inwestycji za granicą;
w czwartym stadium znajdują się kraje, w których wskaźnik NOI per capita osiąga wskaźniki dodatnie z tendencją wzrostową. Oznacza to, że przedsiębiorstwa z tych krajów więcej inwestują poza granicami swych krajów niż napływa do nich kapitału w formie BIZ. Ta grupa krajów stanowi główne źródło kapitału inwestycyjnego w gospodarce światowej.
Departament Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki RP, na podstawie danych UNCTAD [4], przeprowadził analizę porównawczą wskaźnika NOI per capita w Polsce, Republice Czeskiej, na Węgrzech dla okresu 1997-2007 [5].
W odniesieniu do podziału Dunninga - kraje te (w tym: Polskę) można obecnie sklasyfikować pomiędzy trzecią i czwartą fazą rozwoju.
Według danych UNCTAD, polskie inwestycje bezpośrednie za granicą o wartości 3 120 mln EUR w 2007 r. stanowiły 0,35% światowych przepływów kapitałowych z tytułu inwestycji dokonywanych za granicą [6]. Udział ten jest niewielki, ale systematycznie rośnie z roku na rok (w 2003 r. wynosił 0,05%). Świadczy to o tym, że polska gospodarka rozwija się, że rośnie zaangażowanie polskich przedsię-biorstw w działalność na rynkach zagranicznych [7], a tym samym udział w globalizującej się gospodarce jest coraz aktywniejszy.
Główne motywy ekspansji polskich przedsiębiorstw na rynki zagraniczne w formie Bezpośrednich Inwestycji Zagranicznych:
wielkość i pojemność rynków zagranicznych - ze względu na ich potencjał demograficzny i występującą wysoką dynamikę popytu wewnętrznego, a także znaczny wzrost gospodarczy. Dotyczy to przede wszystkim krajów azjatyckich i Wspólnoty Niepodległych Państw;
niższe jednostkowe koszty pracy. Większość inwestycji lokowanych przez przedsiębiorstwa na rynkach zagranicznych to produkcja pracochłonna. Wykorzystanie relatywnie tańszej siły roboczej (z państw Azji i Europy Wschodniej) ma wpływ na zwiększenie jej konkurencyjności;
Przykład 1
Ze względu na niższe koszty pracy - zbudowana w 2003 roku na Ukrainie fabryka producenta foteli samochodowych Inter Groclin Auto S.A. [8] wytwarza nie na rynek ukraiński, lecz na zlecenie tych samych klientów, z którymi polska spółka współpracowała wcześniej - międzynarodowych koncernów samochodowych.
ochrona i wzmocnienie własnej pozycji rynkowej. W warunkach globalizującej się gospodarki, utrzymywanie, zabezpieczenie, a także zwiększenie własnej pozycji rynkowej, musi być rozpatrywane w szerszym kontekście geograficznym. Podejmowanie inwestycji za granicą stanowi działanie mające na celu także wyprzedzenie obecnych i potencjalnych konkurentów;
Przykład 2
Firma Ciech S.A. [9] wygrała walkę o przejęcie rumuńskiego przedsiębiorstwa USG Govora (transakcja: ok. 60 mln euro). Rywalem była firma indyjska. Zarząd Ciechu obawiał się, że wejście bardzo silnego konkurenta do Europy Środkowo-Wschodniej, przejęcie przez niego zakładu produkcyjnego wraz z siecią sprzedaży, znacząco zagrozi pozycji polskiej firmy.
Przykład 3
Spółka farmaceutyczna Bioton S.A. [10] ma fabryki w Rosji, na Ukrainie, we Włoszech i buduje zakład w Chinach. Obecność w innych krajach w formie BIZ pozwala firmie stworzyć stabilniejszą pozycję na rynku i daje więcej szans na zdobycie większego rynku. Dodatkowo, lokalna produkcja oznacza pewne preferencje, takie jak łatwiejsze spełnienie krajowych wymogów czy refundację cen.
bliskość klientów;
Przykład 4
ComArch S.A. [11] (producent oprogramowania) na rynkach zagranicznych inwestuje od 2000 roku. Decyzja o ekspansji determinowana była chęcią poszerzenia bazy klientów (w przypadku niektórych produktów koncentracja tylko na rynku polskim byłaby jednoznaczna z ograniczeniem się do zaledwie kilku klientów). Działalność zagraniczna przynosi przedsiębiorstwu ok. 20-30% przychodów rocznie. W Europie Zachodniej (spółka ComArch Software AG w Dreźnie oraz filie w Brukseli i Lille) główne nakłady przeznaczone są na zatrudnienie specjalistów od wdrożeń. Taka polityka wynika z tego, iż rynki te są nadal chronione, dodatkowo - z rozpoznania potrzeby klientów, aby podczas wdrożeń nie występowały problemy z komunikacją (język).
Przykład 5
W Europie Środkowo-Wschodniej od kilku lat ekspansję prowadzi firma Złomrex S.A. [13] Formą wyjścia na rynki zagraniczne był zakup dużej austriackiej spółki dystrybucyjnej Voestalpine.
Przykład 6
W 2006 r. PKN Orlen sfinalizował transakcję zakupu strategicznego pakietu akcji litewskiej spółki AB Mażeikiu Nafta. Polski koncern nabył łącznie 84,36% udziałów od Yukos International i rządu Litwy za kwotę 2,34 mld USD. Dokonując zmian w Radzie Nadzorczej i Zarządzie litewskiej spółki, Orlen przejął nad litewską rafinerią pełną kontrolę korporacyjną.
Transakcja ta jest efektem realizowanej strategii PKN Orlen na lata 2005-2009, zakładającej, obok budowania własnej wartości, także wykorzystywanie pojawiających się w regionie możliwości akwizycji. Dzięki włączeniu aktywów Mażeikiu Nafta do Grupy Orlen powstał największy koncern naftowy w Europie Środkowej [14].
możliwości szerszej ekspansji eksportowej na pobliskie rynki. Inwestycje na rynku zagranicznym pozwalają na łatwiejsze rozszerzenie działalności na pobliskie regiony geograficzne, wpływając na obniżenie kosztów takich działań, zwiększenie korzyści skali;
Przykład 7
Spółka Can-Pack z podkrakowskiego Brzeska (produkcja puszek do napojów i opakowań do żywności) - za ok. 60 mln dol. uruchomiła zakład produkcyjny w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Region Zatoki Perskiej jest najszybciej rosnącym rynkiem puszek na świecie. Polskie produkty trafiają nie tylko na rynek lokalny ale także do Arabii Saudyjskiej, Kataru, a nawet do dalej położonych państw Azji [15].
dodatkowe możliwości eksportu na rynek inwestowania. Inwestycje podejmowane za granicą wiążą się z eksportem komponentów i innych środków koniecznych do prowadzenia uruchomionej działalności produkcyjnej lub usługowej.
Kierunki geograficznej ekspansji polskich BIZ
Pod względem kierunków geograficznych ekspansji polskich przedsiębiorstw w formie BIZ - wzrasta znaczenie krajów europejskich oraz azjatyckich.
W 2006 r. kraje europejskie przyjęły 97,2% wszystkich polskich inwestycji za granicą - najwięcej: Luksemburg (2 662,3 mln EUR), Litwa (1 947,1 mln EUR), Wielka Brytania (574,8 mln EUR), Holandia (551,3 mln EUR), Szwajcaria (507,6 mln EUR), Ukraina (145,5 mln EUR) oraz Niemcy (81,8 mln EUR) [16].
Analiza prasy branżowej oraz informacje Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji działające w państwach, które w 2006 r. przyciągnęły najwięcej polskich inwestycji wskazują, że w przypadku Luksemburga, Wielkiej Brytanii, Holandii i Szwajcarii trudno mówić o BIZ w klasycznym rozumieniu, tzn. BIZ związanych z przejęciami zagranicznych przedsiębiorstw, zakupie znaczących udziałów w przedsiębiorstwach zagranicznych czy realizacji BIZ w formie greenfield.
Większość polskich inwestycji w tych krajach miała jednak charakter przepływów finansowych (zgodnie z metodologią - zaliczanych do BIZ). Niektóre z dużych polskich firm funkcjonują w formie holdingów. Ich główne spółki zarejestrowane są w jednym z wymienionych krajów. Taka forma działalności daje możliwość transferowania zysków osiąganych przez polskie przedsiębiorstwa za granicę, gdzie opodatkowanie jest korzystniejsze. Dodatkowo, wymienione kraje, uznawane za centra finansowe o zasięgu globalnym stają się miejscami, gdzie polskie przedsiębiorstwa rejestrują spółki zależne. Głównym celem tych spółek jest podejmowanie inwestycji bezpośrednich na rynkach krajów trzecich. Taka spółka - córka staje się niejako pośrednikiem. Kierowany do niej polski kapitał jest jedynie tzw. kapitałem w tranzycie wykorzystywanym do dokonywania BIZ w kraju trzecim.
Wysoka pozycja Litwy wiąże się z transakcją nabycia przez polski koncern paliwowo-energetyczny PKN Orlen spółki AB Mażeikiu Nafta. Była to transakcja jednorazowa. Zarząd PKN Orlen zapowiedział jednak, że spółka w ciągu najbliższych sześciu lat zamierza zainwestować na rynku litewskim dodatkowo ponad 1,6 mld USD.
Ukraina jest przykładem kraju, gdzie stopniowy wzrost wartości polskich BIZ w różnych sektorach obserwowany jest od 1997 r. Obejmują przede wszystkim inwestycje w kapitały własne przedsiębiorstw, czemu towarzyszą znaczne inwestycje w postaci kredytów na dalszy rozwój prowadzonej tam działalności. Inwestycje podejmowane przez polskich przedsiębiorców na rynku ukraińskim mają charakter długofalowy.
Stosunkowo wysoki jest udział polskich inwestycji bezpośrednich w sektorze finansowym. Poprzez nabycie większościowych pakietów udziałów w trzech bankach ukraińskich zainwestowały na tym rynku trzy banki z Polski (łączna wartość transakcji szacowana jest na ok. 230 mln EUR). Nowi inwestorzy dokonują rebrandingu nabytych banków, dofinansowują je, opracowują nowe strategie ich działania. Wskazuje to o strategicznym podejściu do tych inwestycji. Polski sektor finansowy na Ukrainie jest reprezentowany także przez firmę ubezpieczeniową, która zainwestowała na tym rynku poprzez przejęcie i dokapitalizowanie dwóch ukraińskich firm ubezpieczeniowych (na inwestycje przeznaczyła ok. 19 mln EUR).
W branży produkcyjnej, duże inwestycje, typu greenfield, polskich podmiotów obejmują: budowę fabryki deski podłogowej (wartość inwestycji - ok. 40 mln EUR), fabryki płytek ceramicznych (ok. 55 mln EUR), opakowań aluminiowych (ok. 30 mln EUR) oraz profili aluminiowych (ok. 15 mln EUR).
Dynamiczny wzrost polskich BIZ na Ukrainie w 2007 r. miał miejsce mimo nadal mało korzystnych tendencji. Klimat inwestycyjny na Ukrainie nie jest sprzyjający dla działalności inwestycyjnej. Projekty rządowe dotyczące przywrócenia ulg w specjalnych strefach ekonomicznych nie zostały zrealizowane. Protekcjonizm, biurokracja, niestabilność polityczna są faktem.
Pomimo tego Ukraina staje się stopniowo głównym kierunkiem bezpośrednich inwestycji polskich przedsiębiorstw. Świadczy o tym znacząca liczba dużych projektów inwestycyjnych oraz aktywna działalność polskich małych i średnich przedsiębiorstw na tym rynku.
O atrakcyjności inwestycyjnej Ukrainy decydują przede wszystkim:
niski poziom nasycenia rynku produktami niemal wszystkich branż;
stosunkowo niska konkurencja ze strony przedsiębiorstw pochodzących z krajów o wyższym poziomie rozwoju gospodarczego - co daje polskim przedsiębiorstwom możliwość podejmowania działalności inwestycyjnej na szerszą skalę;
niskie koszty pracy;
bliskość geograficzna i kulturowa.
W przypadku Niemiec, według stanu na koniec 2007 r. wartość polskich inwestycji przekraczających jednostkowo poziom 1 mln EUR szacuje się na około 350 mln EUR ulokowanych w 15 dużych projektach.
Największa transakcja (ok. 140 mln EUR, co stanowi ok. 20% wartości polskiego kapitału zainwestowanego w Niemczech) dotyczy zakupu (2003 r.) przez PKN Orlen od koncernu BP sieci 494 stacji paliw zlokalizowanych w północnych Niemczech. Skala pozostałych polskich inwestycji w Niemczech jest niższa ale zrealizowano także duże projekty. Największy z nich to zakup przez polskie przedsiębiorstwo 90% udziałów w niemieckich zakładach chemicznych. Transakcja ta, o szacowanej wartości 75 mln EUR wzmocniła pozycję konkurencyjną polskiego przedsiębiorstwa jako drugiego producenta w Europie sody kalcynowanej i oczyszczonej. Kolejne dwie duże transakcje w Niemczech dotyczyły przejęcia dwóch firm produkujących tworzywa sztuczne (wartość transakcji: ok. 27,4 mln EUR) oraz nabycie większościowego pakietu akcji w spółce produkującej systemy elektryczne i elektroniczne dla górnictwa (wartość transakcji: ok. 26,4 mln EUR).
Obecność kapitałowa polskich podmiotów w Niemczech charakteryzuje się znacznym udziałem małych przedsiębiorstw, głównie z branży budowlanej. Według szacunków, na koniec 2007 r. w Niemczech działało ok. 100 tys. polskich podmiotów gospodarczych, z czego większość to firmy jednoosobowe [17].
O tak znacznej liczbie polskich podmiotów na rynku niemieckim świadczy bliskie sąsiedztwo Niemiec i Polski, atrakcyjność tego największego z europejskich rynków, a także stopniowa liberalizacja przepisów związanych z zatrudnianiem pracowników z Polski i innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej po ich akcesji do Unii Europejskiej (2004 r.).
Ułatwieniu uległa legalizacja prowadzonej działalności gospodarczej w formie rejestracji małych przedsiębiorstw, działających zwykle na zasadzie samozatrudnienia.
Wybrane inwestycje polskich firm za granicą w latach 2005-2007 |
|||
Firma |
Kwota (w mln zł) |
Kraj inwestycji |
Branża |
PKN Orlen |
7 021 |
Litwa |
paliwa - przetwórstwo |
PGNiG |
1 079 |
Norwegia |
paliwa - wydobycie |
FCh Dwory |
738 |
Czechy |
chemia |
Can-Pack |
526* |
Indie |
przemysł przetwórczy |
Ciech |
511 |
Rumunia, Niemcy |
chemia |
Petrolinvest |
415 |
Kazachstan |
paliwa - wydobycie |
Złomrex |
352 |
Austria |
hutnictwo |
Asseco |
136 |
Niemcy, Serbia, Chorwacja |
informatyka |
Kopex |
116 |
Niemcy |
górnictwo |
AB |
107 |
Czechy, Słowacja |
informatyka |
* kwota inwestycji w ciągu najbliższych pięciu lat
Tabela 1.
Źródło: K. Orłowski, Złowić sukces: polskie inwestycje zagraniczne, „Nowy Przemysł” 2008, nr 3.
Zjawisko dezinwestycji
W przypadku kilku krajów zauważalne jest zjawisko dezinwestycji - wycofania kapitału do Polski. W 2006 r. dotyczyło głównie: Turcji (96,7 mln EUR), Finlandii (6,4 mln EUR) i Danii (3,1 mln EUR). O wysokim poziomie odpływu kapitału z Turcji zadecydowała ujemna wartość reinwestowanych zysków (-98,6 mln EUR). W przypadku Finlandii i Danii, ujemny odpływ kapitału wynikał z ujemnego salda obrotów kapitałowych, które obejmowały głównie spłaty kredytów udzielonych przez inwestorów przedsiębiorstwom zagranicznym, a także kredyty od nich otrzymane.
Zjawisko dezinwestycji w każdym z przypadków wynikało z ujemnego salda obrotów kapitałowych, a nie ze zmniejszania kapitałów własnych zaangażowanych za granicą.
Przykład 8
Grupa Atlas w 2007 r. sprzedała austriackiemu Baumitowi wybudowaną (za ok. 5 mln USD) fabrykę zapraw w Dubnej pod Moskwą. Powodów było kilka: oryginalne zaprawy produkowane w Rosji, zaczęto uznawać za podróbki (dystrybutorzy uznali, że wolą produkty wytwarzane w Polsce, co stanowi gwarancję oryginalności produktu), trudności z koleją, która nie podstawiała wagonów na czas, urząd celny, który wielokrotnie przetrzymywał towary z Polski, problemy z brokerem, biurokracja i mentalność rosyjska [18].
Bariery i perspektywy
Zauważalny od kilku lat trend wzrostowy wartości polskich inwestycji zagranicznych pozwala sądzić, że w perspektywie długookresowej zostanie on utrzymany.
Przedwczesne natomiast wydają się opinie, że w najbliższym czasie Polska będzie eksporterem kapitału netto lokowanego w formie BIZ. Wniosek taki wynika z:
wciąż niskiego poziomu konkurencyjności większości polskich przedsiębiorstw;
istnienia niewystarczających zachęt do podejmowania BIZ (zarówno w krajach docelowych inwestycji, jak i po stronie działań polskiego rządu np. poprzez gwarancje i ubezpieczanie kredytów przeznaczonych na takie inwestycje).
Biorąc pod uwagę aktualne uwarunkowania oraz możliwości polskich przedsiębiorstw do głównych barier dokonywania BIZ i osiągania założonych celów na rynku docelowym należą:
ograniczone możliwości ekspansji na rynki krajów wysoko rozwiniętych, w tym niektórych krajów Unii Europejskiej. Przyczyną jest nadal ograniczona atrakcyjność polskiej oferty produkcyjnej na tych rynkach, uwzględniając stosunkowo wysokie koszty pracy w tych krajach. W krajach „starej Unii” (UE-15) - inwestycje dotyczą głównie małych firm i nie wykazują dynamicznego wzrostu. Duże inwestycje (powyżej 1 mln EUR) koncentrują się przede wszystkim w branżach niszowych i/lub schyłkowych. Ogranicza to możliwości rozszerzenia działalności na tych rynkach zagranicznych. Pewną szansą do podejmowania BIZ przez polskie podmioty jest obserwowana w ostatnich latach konsolidacja działalności na poziomie ponadkrajowym;
w przypadku krajów słabiej rozwiniętych (głównie: wschodnich i dalekowschodnich) występowanie takich ograniczeń, jak np. znaczne odległości i związane z tymi koszty, odmienność kulturowa (np. Chiny), stosunkowo wysokie ryzyko handlowe, także polityczne (np. Rosja), problemy firm z oszacowaniem ryzyka;
Przykład 9
Zakładom Magnetyzowym Ropczyce (producent materiałów ogniotrwałych dla hutnictwa) [20] nie powiodła się próba budowy fabryki w Chinach z powodu nierzetelności chińskiego partnera, z którym przedsiębiorstwo utworzyło spółkę joint venture (partner nie wniósł deklarowanego w umowie aportu, co uniemożliwiło prowadzenie działalności operacyjnej).
Przykład 10
Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne Kopex [21] (m.in. produkcja górniczych kombajnów ścianowych, realizacja inwestycji przemysłowych i świadczenie usług górniczych) mają 50% udziałów w fabryce w Chinach.
Firma była i jest świadoma ryzyka związanego z inwestowaniem w tym kraju (wynikającego np. z przejmowania know-how firm zagranicznych, aby sprzedać podrobione produkty samemu). Podjęła działania zapobiegawcze: zapewniła wspólnej spółce odpowiednią strukturę (prezesem jest Polak), odpowiednie zapisy w umowach, wykorzystuje podzespoły produkowane w Polsce, gruntowne przygotowała się do współpracy z Chińczykami poprzez nabycie wiedzy o rynku, zwyczajach i mentalności mieszkańców Chin.
Przykład 11
Firma Can-Pack zainwestowała pod koniec lat 90. w Rumunii w fabrykę puszek (przejęła 90% udziałów w ramach prywatyzacji). W 2000 r. mniejszościowi udziałowcy oskarżyli firmę o niedotrzymanie zobowiązań inwestycyjnych, przekonali do swoich racji związki zawodowe, odebrali głównemu właścicielowi kontrolę nad firmą. Wniesienie sprawy do sądu nie pomogło. Właściciel Can-Packu, amerykański holding działający w branży żywnościowej, o wywarcie nacisku poprosił amerykański Kongres. Polska spółka wytoczyła też Rumunii proces przed trybunałem arbitrażowym w Hadze. W rezultacie Can-Pack odzyskał kontrolę na spółką.
Przykład 12
Bank PKO BP kupił Kredobank, regionalny bank we Lwowie. Mimo doinwestowania banku - notuje on straty. W kontekście pogarszającej się sytuacji ekonomicznej na Ukrainie, bank oszacował ryzyka kredytowe i stworzono dodatkowe rezerwy na nie. Szacunki okazały się jednak zbyt optymistyczne. Polski audytor przeanalizował portfel kredytowy banku i zalecił utworzenie dodatkowych rezerw na zagrożone wierzytelności. Eksperci uważają, że przyczyną błędnych szacunków banku były zmiany w zarządzie, co skutkowało osłabieniem nadzoru właścicielskiego na Ukrainie [22].
ryzyko transakcji kapitałowych na perspektywicznym (pod kątem lokowania kapitału w formie BIZ) rynku rosyjskim z powodu braku podpisanej umowy o wzajemnej ochronie i popieraniu inwestycji (członkostwo Polski w Unii Europejskiej chroni, przynajmniej częściowo, naszych inwestorów przez odpowiednie zapisy w Umowie o Partnerstwie i Współpracy pomiędzy Unią Europejską a Federacją Rosji);
w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw - m.in.: niewystarczające zasoby kapitałowe, kadrowe i finansowe do prowadzenia działalności za granicą, brak lub niewielkie doświadczenie w działaniu na rynkach zagranicznych w warunkach zwiększonego ryzyka, brak wiedzy na temat przygotowania i przeprowadzenia procesu umiędzynarodowienia przedsiębiorstwa.
Zalecenia dla przedsiębiorstw
Decyzja przedsiębiorstwa o ekspansji na rynki zagraniczne w formie Bezpośrednich Inwestycji Zagranicznych uwarunkowana jest różnymi czynnikami: zewnętrznymi (wynikającymi z otoczenia), jak i wewnętrznymi (pochodzącymi z samego przedsiębiorstwa). Do czynników zewnętrznych należą m.in.: wielkość, dynamika i potencjał rynku zagranicznego, bliskość (geograficzna, kulturowa itp.) rynku zagranicznego, charakterystyka danej branży (grupy produktów), sytuacja konkurencyjna, warunki polityczne i prawno-administracyjne oraz stopień ryzyka (politycznego, handlowego), poziom rozwoju infrastruktury ekonomiczno-rynkowej i marketingowej, dostępność kapitału i know-how itd.
Do czynników wewnętrznych należą m.in. cele strategiczne przedsiębiorstwa, zasoby (finansowe, kadrowe) przed-siębiorstwa i jego przewagi konkurencyjne, doświadczenie w działaniu na rynkach zagranicznych i w warunkach ryzyka, podejście zarządu firmy do internacjonalizacji, akceptowany poziom ryzyka i niepewności w działaniach na rynku zagranicznym, czynnik czasu i potrzeba kontroli, stopień elastyczności firmy, specyfika asortymentu przedsiębiorstwa itd. [23].
Ekspansja na rynki zagraniczne wymaga odpowiedniego przygotowania. Sprzyja temu z pewnością podejście proaktywne mające swe źródło w świadomości, motywacji, inicjatywie i zaangażowaniu zarządu przedsiębiorstwa w proces umiędzynarodowienia.
Przedsiębiorstwo powinno:
zdiagnozować swój poziom konkurencyjności w zakresie: potencjału (czy posiada zasoby materialne i niematerialne wystarczające do ekspansji na rynki zagraniczne w formie BIZ), przewag konkurencyjnych (czy potrafi tak wykorzystać swój potencjał - uwzględniający uwarunkowania otoczenia zewnętrznego, aby zaoferować atrakcyjną ofertę rynkową i skutecznie wykorzystywać instrumenty konkurowania na rynku zagranicznym), instrumentów konkurowania (czy posiada narzędzia niezbędne do realizacji założonych celów na rynku zagranicznym), a także pozycji konkurencyjnej (jakie wyniki osiąga w danym sektorze na tle wyników konkurentów, także tych przyszłych - na rynkach docelowych dokonywania BIZ);
przeprowadzić badania marketingowe rynku zagranicznego, na którym planuje lokalizację inwestycji bezpośredniej. Badania elementów otoczenia międzynarodowego, wzajemne relacje między nimi, tendencje zmian pozwalają rozpoznać bieżące i potencjalne możliwości oraz zagrożenia na danym rynku, pomagają w wyborze rodzaju inwestycji bezpośredniej na rynku zagranicznym (brownfield investment), greenfield investment, joint venture), a także w opracowaniu odpowiedniej strategii i programów marketingowych dla danego rynku zagranicznego;
po ulokowaniu bezpośredniej inwestycji na rynku zagranicznym kontynuować proces monitorowania czynników otoczenia zewnętrznego, oceniać zakres ich potencjalnego wpływu na realizację celów strategicznych i operacyjnych przedsiębiorstwa na wybranym rynku, elastycznie i szybko reagować w warunkach pojawiania się szans rynkowych, ale też zagrożeń.