Europa Chrześcijanska, Formy pisarstwa historycznego


Prof. UAM dr hab. Violetta Julkowska

Poznań

Europejski wymiar edukacji a chrześcijaństwo

Fenomen europejskiej przestrzeni kulturowej, polegający na różnorodności i bogactwie elementów etnicznych, występujących z nasileniem niespotykanym gdzie indziej, dostrzegli jako pierwsi romantycy. Dopiero jednak w połowie XX wieku pojawiła się idea wspólnoty zdolnej do stworzenia optymalnych warunków samorealizacji tychże różnych grup etnicznych, kulturowych i społecznych. Budowanie wspólnej Europy jest nowym cywilizacyjnym wyborem. Jest również wielkim wyzwaniem, którego podjęcie wymaga poszukiwania uzasadnienia nie tylko w ekonomii i polityce lecz również w kulturze, w sztuce, w filozofii i w religii. Paradoksalność tej sytuacji polega jednak na tym, iż poczucie jedności Europy oparte było i jest na jej duchowym, umysłowym i kulturowym zróżnicowaniu. Z tego paradoksu wyłania się zarówno optymistyczny sposób postrzegania jedności Europy spójnej wspólną pamięcią historyczną jak i obraz pesymistyczny Europy podzielonej i kulturowo obcej. Tu właśnie rysuje się nowe zadanie edukacyjne a wraz z nim pytanie o to na czym miałby polegać europejski wymiar edukacji. Do jakich wspólnych idei i celów miałby się odwoływać, w jaki sposób i przez kogo miałby być realizowany. I wreszcie problem postawiony w tytule - w jakiej relacji do chrześcijaństwa miałby pozostawać ów europejski wymiar edukacji.

Rozważania rozpocznę od przywołania wydarzenia o wymiarze artystycznym i politycznym zarazem, jakim było umieszczenie w siedzibie Przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej w Brukseli obrazu Franciszka Starowiejskiego Divina Polonia.

Dzieło polskiego mistrza rysunku przedstawia kobietę siedzącą na mechanicznym byku, która mocnym uściskiem ramienia pociąga za sobą inną postać kobiecą z wyraźnie zarysowaną aureolą wokół głowy. Pierwotnie częścią kompozycyjną pracy była inskrypcja: Divina Polonia rapta per Europa profana. Pod wpływem nacisków dyplomatycznych inskrypcja została skrócona do pierwszych dwóch wyrazów i w takiej postaci, przypominającej raczej tytuł, funkcjonuje do dzisiaj.

Obraz Starowiejskiego wraz z inskrypcją posiada cechy tekstu kultury i jako taki domaga się interpretacji. Oznacza to poszukiwanie znaczenia lub wielu znaczeń dla treści o charakterze symbolicznym, obecnych w artystycznej wizji współczesnego twórcy. To właśnie jedno z możliwych odczytań sensu obrazu i jego interpretacja w połączeniu z symbolicznym miejscem ekspozycji, stały się przyczyną reakcji ówczesnego ministra spraw zagranicznych Bronisława Geremka i ostatecznie usunięcia części inskrypcji. O ile bowiem zawarte w pracy elementy ikonograficzne kierują nasze myśli przede wszystkim ku starożytnej mitologii i powiązanej z nią tradycji literackiej, to dodana do nich inskrypcja natychmiast podsuwa historyczno-ideologiczną interpretację sensu całości dzieła. Tak więc na szeroki kontekst interpretacyjny tego obrazu składają się: z jednej strony europejskie dziedzictwo kulturowe i religijne, z drugiej zaś polska historiografia i literatura ostatnich dwustu lat współtworzące historyczną kulturę Polaków.

Wróćmy do obrazu. Kobieta siedząca na byku budzi skojarzenia związane z powszechnie znanym w kręgu kultury europejskiej mitem o uprowadzeniu Europy, rozpowszechnionym w świecie antycznym dzięki Metamorfozom Owidiusza. Wyobrażenie to wspomagane jest przez niezliczoną ilość przedstawień ikonograficznych, począwszy od malarstwa wazowego i ściennego czasów starożytnych po wielkie płótna nowożytnych mistrzów: Tycjana, Veronesa, Lorraina. Obrazy na równi ze słowami poety utrwaliły w wyobraźni kolejnych pokoleń Europejczyków Zeusa pod postacią śnieżnobiałego byka, unoszącego na swym grzbiecie fenicką księżniczkę Europę. Tradycja mitologiczna wskazuje na Kretę jako miejsce narodzin potomków Zeusa i Europy, co dla nas oznacza symboliczny początek kultury europejskiej. Symbolicznie odczytywany jest również kierunek owej podróży, jako świadectwo roli cywilizacji Bliskiego Wschodu w ukształtowaniu podwalin kultury europejskiej. Boski Zeus przenosi w osobie fenickiej księżniczki dziedzictwo kulturowe Wschodu na Zachód i daje początek nowej cywilizacji. Obrazowo komentują to słowa Normana Daviesa: U zarania dziejów Europy znany ludziom świat leżał na Wschodzie. Na Zachodzie czekało Nieznane.

Obecność Zeusa przypomina o stałej obecności pierwiastka duchowego w kulturze europejskiej. Postać byka symbolizuje bowiem w wielu kulturach europejskich i pozaeuropejskich skomplikowane znaczenie sfery sacrum. Zetknięcie z nią oznacza kontakt śmiertelników z granicą świata niedostępnego ich doświadczeniu. Byk uosabia porządek wprowadzony przez boga po pokonaniu sił chaosu. Jego rogi są orężem do walki z realnymi przeciwnikami i z mocami demonicznymi.

Obraz Starowieyskiego choć przywołuje mit Europy, nie jest jego kolejną wersją artystyczną. Twórca dodał nowy, istotny z punktu widzenia interpretacji całości, element symboliczny - postać kobiety w aureoli. Inskrypcja sugeruje dość jednoznacznie, że jest nią Polonia, określona mianem divina, więc święta, boska, wieszcza, nadprzyrodzona w przeciwieństwie do Europy, której przypisane jest określenie profana, zatem nie święta, świecka, nie wtajemniczona w służbę bożą, a nawet niecna, złowróżbna. Europa i Polonia zwarte są w mocnym uścisku (rapta), który oznaczać może porwanie, uwiedzenie, popychanie do czegoś, przyspieszone przyswojenie czegoś, ale też wleczenie, rabowanie, łupienie. Pozorna lakoniczność łacińskiej inskrypcji poraża potencjalną wieloznacznością sensu. Słowa uruchamiają potoczną świadomość historyczną a wraz z nią ożywać zaczynają stereotypowe wyobrażenia związane z oceną dziejów Polski.

Inskrypcja może ułożyć się w sekwencję znaczeniową, która wzmocniona obrazem budzić będzie lęk. W skrajnie pesymistycznej interpretacji Polonia może być ofiarą, wykorzystaną przez złowróżbną, niecną Europę. Ta ponura wizja przyszłości może wydawać się prawdopodobna, ponieważ powstaje jako projekcja znanych z literatury i historiografii obrazów, ukazujących dzieje Polski w perspektywie upadku państwa. Do najbardziej trwałych kulturowo i stale obecnych w świadomości historycznej przedstawień należą Dzieje Polski Józefa Szujskiego, przedstawiciela krakowskiej szkoły historycznej. W jego ujęciu Polska wierna swej misji szerzenia i obrony wiary chrześcijańskiej stawała się wielokrotnie ofiarą historycznego porządku. Opuszczona lub zdradzona przez państwa Europy sama od początków swej państwowości, aż po kres wyznaczony zaborami, pozostawała na straży misji cywilizacyjnej. Rozproszenie sił narodowych na dużych obszarach ziem wschodnich i brak konsekwentnej polityki wewnętrznej, przy akcentowanym lub przemilczanym udziale państw sąsiednich, doprowadziły do upadku państwowości polskiej. Oto w dużym uproszczeniu pesymistyczna wizja przeszłości utrwalona przez XIX- wieczną historiografię. Właśnie taka uproszczona wizja przeszłości przywoływana w dowolnym kontekście w postaci gotowych argumentów politycznych i ideologicznych, silnie przy tym oddziałująca na wyobraźnię i emocje, skutecznie utrwaliła się w potocznej świadomości historycznej wielu pokoleń Polaków. Raz przyswojone obrazy przeszłości wraz z przypisaną do nich oceną dziejów z trudem poddają się modyfikacji, stając się źródłem i nieustanną pożywką dla myślenia stereotypowego. Jeśli spojrzeć na problem z perspektywy powszechnodziejowej to okaże się iż skłonność do pesymistycznej bądź optymistycznej oceny własnych dziejów warunkowana jest odmiennym doświadczaniem historii przez Europejczyków z zachodniej i wschodniej części kontynentu. Polaków żyjących przez ostatnie kilka wieków w przestrzeni historycznej i geograficznej określanej mianem antemurale christianitatis, kształtowało doświadczenie braku poczucia bezpieczeństwa i permanentne zagrożenie ze strony obcych kulturowo ludzi innej wiary. Doświadczenia wojenne przypominały nieustannie o nietrwałości majątków i cenie życia jaką trzeba płacić za przywiązanie do wyznawanych wartości. Odmienne doświadczenie historii i chrześcijaństwa przez państwa Zachodu i Wschodu dało silne poczucie odrębności i obcości zarazem. Na jego podstawach ukształtowało się bowiem odmienne poczucie świadomości narodowej i religijnej. Istotą polskiej tożsamości narodowej jest współistnienie symboli religijnych i narodowych. Jest ono świadectwem tego iż kultura i religia zadecydowały w XIX wieku o trwaniu narodu bez państwa a w wieku XX ocaliły tożsamość narodową w warunkach komunizmu.

Obraz i słowa inskrypcji można też zinterpretować optymistycznie. Oto Polonia, niosąca w sobie pierwiastek duchowy i świecka Europa, stoją jak niegdyś Zeus i Europa przed szansą wzajemnego wzbogacenia i dopełnienia. Byłaby to interpretacja bliska idei „dwóch płuc” Europy, którą przedstawił Jan Paweł II w encyklice Redemptoris Mater. Papież przypomniał, że korzeniem i fundamentem europejskiej jedności są dwie równoprawne tradycje duchowe oraz dwie formy kultury: Wschodu i Zachodu. Przeciwstawił się tym samym hasłom „powrotu do Europy”, zdecydowanie odrzucając model integracji kontynentu oparty na przekonaniu o wyższości cywilizacyjnej Europy Zachodniej. Zdaniem Jana Pawła II specyfika obszaru słowiańskiego polega na czerpaniu siły z podwójnego źródła wiary chrześcijańskiej i wspólnego dziedzictwa kulturowego. Alegoria „dwóch płuc”, zapożyczona od teologa Włodzimierza Sołowjowa, była próbą upodmiotowienia narodów Europy Środkowej i Wschodniej oraz przypomnieniem, że europejskość wpisana jest w każą kulturę narodową.

Tradycyjna misja historii, zawarta w cycerońskiej maksymie Historia magistra vitae est już się wyczerpała. Zwyczaj stosowania w sytuacjach codziennych gotowych rozwiązań z przeszłości możliwy był dopóki wierzono w niezmienne warunki życia człowieka. Współczesna edukacja historyczna, której zadaniem jest instytucjonalne kształtowanie świadomości historycznej, powinna polegać na ukazaniu uczniom historycznych źródeł tożsamości w wymiarze indywidualnym, społecznym, narodowym i ogólnokulturowym. Edukacja ta ukierunkowana na przyszłe zadania uczyć powinna odwoływania się do przestrzeni minionych doświadczeń w celu poszukiwania pozytywnej motywacji i poczucia sensu. Poznawanie dziedzictwa przeszłości powinno wiązać się z akceptowaniem wartości, które dawałyby motywację i oparcie do podejmowania działań.

Obraz Starowieyskiego potraktowany jako tekst kultury stał się rodzajem dialogu, którego przedmiotem są tradycja, historia i współczesność Europy i Polski. Artysta proponuje nam swoją wizję przyszłości, w której na naszych oczach dopełniać zaczyna się dawna opowieść mityczna, dopełnia się także historia. Wymiana między przeszłością a przyszłością dokonać może się jedynie poprzez żywą teraźniejszość kultury. Potwierdzają się słowa Zbigniewa Herberta, mówiące o tym, że tradycja nie jest masą spadkową, którą dziedziczy się bez wysiłku lecz jak każdy kontakt z przeszłością i kulturą wymaga pracy.

Czynię to w przekonaniu, iż próba możliwe interpretacje obrazu pokazują, iż Ukazuje ono iż tym

Grecka wizja świata starożytnego wyróżniała zasadniczo trzy obszary: Grecję utożsamianą z Europą, świat kultur Wschodu oraz świat barbarzyńców z Północy. Granice między barbarzyńską Północą a helleńskim Południem wyznaczały nie tylko odległość i zapory naturalne lecz przede wszystkim różnice kulturowe, dotyczące poziomu rozwoju języka, instytucji politycznych, prawa, wierzeń a zwłaszcza braku przynależności do wspólnego kręgu piśmiennictwa.

Prace nad konceptualizacją wymiaru europejskiego

Podstawowym źródłem konceptualizacji wymiaru europejskiego jest polityka oświatowa Rady Europy i Unii Europejskiej. Już od 1976 roku w oficjalnych dokumentach Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej pojawiać zaczęło się pojęcie europeizmu, którego odpowiednikiem w późniejszych dokumentach Unijnych jest european dimension czyli wymiar europejski. Jest to wspólnotowa kategoria pojęciowa, która przekładana była i jest na działania praktyczne.

Warto jednak pamiętać, że europejski wymiar w edukacji jest inicjatywą Rady Europy, podejmowaną przez wszystkie kraje, które podpisały Europejską Konwencję Kulturalną a ponadto uczestniczą poprzez swoich ministrów oświaty w pracach Rady Europy. Zdaniem ekspertów Rady Europy istotą wymiaru europejskiego jako kategorii wspólnotowej jest nowe podejście do nauczania o Europie i dla Europy, które powinno obejmować przeszłość, teraźniejszość i przyszłość społeczeństw żyjących na tym obszarze. Rezolucja poświęcona wymiarowi europejskiemu w edukacji przygotowana została przez Radę Europy w 1988 roku , a rozszerzyła ją Deklaracja Wiedeńska (1993) i seminarium w Pradze (1999), które potwierdzają zaangażowanie państw sygnatariuszy w walkę z nasilającym się nacjonalizmem, nietolerancją, wolę działania na rzecz umacniania demokracji i jej wartości oraz podniesienie jakości kształcenia nauczycieli historii w różnych państwach europejskich.

Równolegle do określenia istoty europejskiego wymiaru w edukacji toczyła się wieloletnia dyskusja na temat modelu edukacyjnego Europejczyka. Do konstytutywnych cech tego modelu zaliczone zostały: rozwój społeczeństwa opartego na poszanowaniu praw człowieka i demokracja, wolność poglądów i słowa; swobodny przepływ idei i osób, świadomość wspólnego dziedzictwa kulturowego; wola wspólnej przyszłości i tworzenia nowego porządku opartego na zasadzie pokojowego rozwoju. Model ten, potwierdzony na szczytach Wspólnoty w 1973, 1984 i 1985 oraz na szczycie Unii w 1991, wypracowany został nie w celu wypierania lub zastępowania kultur narodowych, lecz zgodnie z powszechną opinią, iż kultura europejska jest jednością w wielości, świadomością wspólnego dziedzictwa i wolą kształtowania wspólnego losu w przyszłości.

Wymiar europejski oznacza więc w węższym znaczeniu: wzbogacenie szkolnych treści programowych o te elementy wiedzy, które przyczyniają się do rozwijania świadomości europejskiej. Jednakże dla podejmowanych działań praktycznych na rzecz realizacji wymiaru europejskiego istotne wydaje się poznanie pełnego zakresu znaczeniowego, w jakim kategoria ta występuje obecnie, bowiem toczone przez lata dyskusje przyczyniły się znacznie do konceptualizacyjnego jej wzbogacenia. Zatem Europejski wymiar w edukacji można rozumieć jako wszelkie inicjatywy i konkretne działania zmierzające do:

Tak więc dążenie do praktycznej realizacji wymiaru europejskiego zakładać powinno takie podejście do edukacji wspólne dla szkół europejskich, bez względu na miejsce ich funkcjonowania i indywidualne różnice programowe, którego zasadniczym celem jest z jednej strony wzmocnienie poczucie tożsamości europejskiej a zarazem z drugiej przygotowanie młodego pokolenia do życia, nauki, pracy i wypoczynku, do mobilności w wielokulturowej i demokratycznej Europie.

Z punktu widzenia podejmowanych przez kraje członkowskie, w tym i polskie władze oświatowe, działań edukacyjnych europejski wymiar w edukacji należy rozumieć jako swoistą perspektywę i sposób podejścia do realizacji szkolnych programów nauczania oraz inicjowania szeregu działań pozaszkolnych, określanych mianem aktywności europejskich.

W ramach Unii Europejskiej od połowy lat dziewięćdziesiątych podejmowane są praktyczne działania na polu edukacji, których celem jest realizacja szeroko rozumianego wymiaru europejskiego. Do działań tych zalicza się: wymianę uczniów i nauczycieli, wymianę doświadczeń edukacyjnych, działania poprzez unijne programy edukacyjne oraz wzajemne uznawanie dyplomów i kwalifikacji zawodowych.

Problemy z realizacją wymiaru europejskiego w edukacji

Można by sądzić, iż umieszczenie treści związanych z edukacja europejską w podstawie programowej przeznaczonej dla szkół podstawowych i gimnazjów (1999) a następnie szkół ponadgimnazjalnych (2002) stworzyło podstawę prawną i organizacyjną oraz merytoryczną do wprowadzenia wymiaru europejskiego. Jednakże praktyczna realizacja zadań wynikających z tego tytułu zadań jest bardzo złożona i nie jest to bynajmniej tylko problem polskich nauczycieli. W krajach Unii, gdzie realizacja zadań wokół wymiaru europejskiego w edukacji trwa już od kilku lat, obok oficjalnych raportów, które w większości dają satysfakcjonujące oceny, pojawiają się także inne sygnały. Świadczą one o tym, że realizacja wymiaru europejskiego wszędzie jest postrzegana jako zadanie trudne i w stanie zaledwie początkowym. Za najtrudniejsze do przezwyciężania przeszkody w procesie propagowania wymiaru europejskiego uważane są przez nauczycieli:

Większość spośród wymienionych wyżej problemów stanowi również edukacyjną bolączkę polskich nauczycieli. Dzieje się tak dlatego, że wymiar europejski w edukacji, odwołuje się do treści interdyscyplinarnych, wchodząc w zakres różnych przedmiotów. Najbardziej predestynowane do przekazu tych treści są: historia wiedza o społeczeństwie, geografia i język polski - tu bowiem wymiar europejski osiąga najwyższe nasycenie w treściach nauczania. Taka sytuacja wymaga dobrej koordynacji działań i wspólnych pomysłów na ciekawą tematyzację treści nauczania. Jeszcze istotniejszy wydaje się problem podstawowy, a mianowicie sposób rozumienia przez nauczycieli wymiaru europejskiego. Od tego zależy bowiem adekwatne formułowanie celów zajęć.

Rozumienie wymiaru europejskiego oraz poziom organizacyjny jego realizacji są dla nas sygnałem istniejących w szkołach problemów. Przyjrzymy się zatem jakie są w tej kwestii zalecenia Rady Europy oraz doświadczenia poszczególnych państw europejskich a następnie sformułujemy istotne i specyficzne dla edukacji historycznej elementy wymiaru europejskiego.

Fundamentalne elementy wymiaru europejskiego w edukacji historycznej

Podstawowym problemem dla realizacji europejskiego wymiaru w edukacji historycznej jest wypracowanie szeregu praktycznych modeli edukacji przygotowujących młodzież do życia w społeczeństwie europejskim a zarazem wskazujących na odrębności kulturowe w Europie.

Konkretne wskazania i zalecenia w tej sprawie zawierają rezolucje Stałej Konferencji Ministrów Edukacji Rady Europy z lat 1994 i 1997, do których należą:

Działania Rady Europy przyjmują także postać konkretnych projektów, których praktyczna realizacja ma umożliwić wdrażanie wymiaru europejskiego. W 1993 roku na szczycie państw Rady Europy w Wiedniu opracowano projekt „Wzajemne zrozumienie i nauczanie historii Europy: wyzwania, problemy i uprzedzenia”. Przyjęto wówczas pakiet zagadnień, które powinny być poruszane na lekcjach historii we wszystkich krajach członkowskich Rady. Do wyróżnionych tematów należały:

Z powyższych wskazań wynika więc, że Rada Europy zwraca uwagę na trzy podstawowe płaszczyzny wymiaru europejskiego. W zakresie tematycznym są to: przestrzeń, czas i kultura Europy, natomiast w zakresie podejścia do nauczania są to trzy modele nauczania: po pierwsze o Europie, czyli dostarczanie podstawowej wiedzy na temat Europy, z uwzględnieniem perspektywy globalnej i lokalnej; po drugie w Europie, czyli kształtowanie podstawowych umiejętności potrzebnych młodym Europejczykom oraz korzystanie z doświadczeń innych; wreszcie po trzecie nauczanie dla Europy, czyli przygotowanie młodych ludzi do życia w jednoczącej się Europie, do nawiązywania stałych kontaktów i wspólnej pracy z innymi Europejczykami.

Za tymi zaleceniami idą konkretne działania podejmowane w państwach, z których każde na swój oryginalny sposób stara się realizować ogólne wskazania, co warunkowane jest zarówno odmienną tradycją jak i funkcjonowaniem specyficznych systemów szkolnych. Najpoważniejsze osiągnięcia w tej dziedzinie mają Niemcy, Wielka Brytania i Holandia. Przykładowo Niemcy już w 1990 roku, a więc jeszcze przed zjednoczeniem, wprowadziły w poszczególnych landach wspólną rezolucję ministrów edukacji zatytułowaną: „Europa w klasie. Europejska świadomość”. Określała ona zakres wiedzy jaką szkoła powinna przekazać na ten temat. Oto przykładowe treści nauczania:

Ta sama rezolucja zwracała uwagę na to iż podstawowe wartości dotyczące państwa, społeczeństwa i jednostki powinny być rozpatrywane w relacji do innych ludzi i państw w Europie.

Pozostaje jeszcze problem dwojakiego sposobu definiowania tożsamości europejskiej. Od lat toczy się spór o to czy tożsamość europejską uznać można za już ukształtowany historycznie model, czy też za proces podlegający dopiero realizacji w ramach Unii. Od sposobu rozstrzygnięcia tego sporu zależeć będzie w przyszłości rzeczywisty kształt tego co w edukacji uznawane będzie za realizację jej wymiaru europejskiego. A więc czy będą nim objęte treści uniwersalne w odniesieniu do kultury europejskiej czy też szeroko rozumiane dziedzictwo kultury narodowej poszczególnych państw Unii, składające się na swoistą mozaikę kulturową Europy. Wydaje się jednak, że nie można mówić o tożsamości czy to w ujęciu jednostkowym, czy też w ujęciu europejskim bez odwoływania się do historii.

Dlatego właśnie opracowanie strategii trwałego nasycenia edukacji historycznej treściami europejskimi, zgodnie z szeroko rozumianą definicją wymiaru europejskiego wymaga precyzyjnego wskazania elementów fundamentalnych dla tej kategorii.

Warto w tym miejscu zacytować fragmenty kilku wypowiedzi wskazujących na elementy scalające poczucie wspólnoty europejskiej.

Nową jedność Europy, jeżeli chcemy by była ona trwała, winniśmy budować na tych duchowych wartościach, które ją kiedyś ukształtowały, z uwzględnieniem bogactwa i różnorodności kultur i tradycji poszczególnych narodów. Ma to być bowiem wielka Europejska Wspólnota Ducha ( z przemówienia papieża Jana Pawła II w parlamencie polskim w czerwcu 1999 roku)

Podstawowy zestaw wartości europejskich ukształtowanych przez duchową i polityczną historię kontynentu jest klarowny. Składają się nań szacunek dla unikatowości istoty ludzkiej i wynikających stąd wolności, praw i godności; pryncypium solidarności; rządy prawa i zasada równości wobec prawa; ochrona praw mniejszości i instytucje demokratyczne; rozdzielenie władzy wykonawczej , ustawodawczej i sądowniczej; pluralizm polityczny; szacunek dla prywatnej własności i przedsiębiorczości oraz gospodarki rynkowej; rozwój społeczeństwa obywatelskiego (słowa Vaclava Havla z artykułu w Rzeczpospolitej: Czwarte zadanie. Czy istnieje tożsamość europejska, czy istnieje Europa?, lipiec 2000)

Z przytoczonych słów oraz dotychczasowych rozważań wynika jasno, że nadrzędnym celem który stoi przed edukacją historyczną w kontekście jej wymiaru europejskiego jest budowanie i wzmacnianie poczucia tożsamości narodowej i równolegle tożsamości europejskiej, które wzajemnie się dopełniając stanowią najsilniej o specyfice Europy. Im pełniej wyrównywać się będą warunki życia tym bardziej potrzebne stanie się dostrzeganie różnorodności i bogactwa kultury europejskiej, wyrastającej z korzeni narodowych i regionalnych. To właśnie dzięki wykształceniu humanistycznemu możliwe jest rozpoznawanie jedności kulturowych podwalin Europy, bo jej gmach wznoszony był i nadal jest z materii historycznej. Historia odgrywa w kulturze europejskiej rolę szczególną, będąc nie tylko wyznacznikiem wykształcenia ogólnego ale również tworzywem do kształtowania krytycznego myślenia i perspektywicznego ujmowania rzeczywistości. Na tożsamość europejską składają się więc niezliczone doświadczenia przeszłości i wspólna przestrzeń w wymiarze duchowym, kulturowym, gospodarczym i politycznym. Proces definiowania tożsamości europejskiej trwa. Fundamentem gmachu są odczuwane jako wspólne: europejskie dziedzictwo kulturowe w aspekcie duchowym i cywilizacyjnym a wraz z nim różnorodne wartości i idee. Do podstawowych wartości współcześni Europejczycy zgodnie zaliczają: poszanowanie dla wolności, godności i praw człowieka, równość wobec prawa i rządy prawa oraz instytucje demokratyczne, solidarność i tolerancję. Tak zdefiniowany wymiar europejski wytycza szerokie spektrum treści historycznych. Nie mogą one ograniczyć się ani do tematyki politycznej ani też do zawęzić do problematyki związanej z procesem integracji europejskiej po drugiej wojnie światowej. Rozumienie pełni dziedzictwa kulturowego Europy oznacza ponadto dostrzeganie współczesnych wyzwań i stawianie im czoła. Dlatego wymiar europejski edukacji historycznej przekładać się powinien na praktyczne zadania związane z kształceniem i wychowaniem młodzieży do uczestnictwa w rozwoju Europy, do życia w jej wspólnej przestrzeni społecznej, prawnej, ekonomicznej i kulturowej. Stąd tak ważną wymowę posiadają informacje o dużej aktywności szkół w międzynarodowej wymianie młodzieży oraz o zagranicznych wyjazdach studyjnych polskich nauczycieli. Podobną rolę odgrywa zaangażowanie się młodzieży w realizację wielu programów unijnych, zwłaszcza tych służących promocji dorobku kulturowego własnego regionu i ukazania go na tle innych regionów europejskich.

Wymiar europejski edukacji historycznej na poziomie podstawy programowej i praktyki szkolnej

Historia jest obok wiedzy o społeczeństwie przedmiotem nauczania, który koncentruje na sobie szczególną uwagę ekspertów europejskich. Dzieje się tak ponieważ odpowiednia perspektywa przyjęta w nauczania tego przedmiotu stanowić może o powodzeniu działań zmierzających do kształcenia postawy tolerancji i otwartości wobec innych kultur i narodów. Niebagatelna rola przypada historii również gdy idzie o kształtowanie poczucia tożsamości narodowej w oparciu o wiedzę historyczną oraz znajomość i uczestnictwo w dziedzictwie kulturowym własnego regionu, kraju i Europy.

Analiza obowiązującej podstawy programowej pod kątem obecności w niej treści europejskich pozwala stwierdzić, że jej autorzy wykazali się chęcią sprostania duchowi rezolucji Rady Europy odnośnie wymiaru europejskiego w edukacji. Nasycenie treściami europejskimi podstawy programowej wskazuje bowiem z jednej strony na nawiązanie do wzorów państw zachodnioeuropejskich, z drugiej jednak na nie wystarczająco pogłębione rozumienie istoty europejskiego wymiaru edukacji, zwłaszcza historycznej. Analizując treści podstawy programowej na różnych poziomach edukacyjnych dostrzec można już na pierwszy rzut oka fakt wyodrębnienia treści europejskich. Dotyczą one:

Jeśli dodać do tego treści historyczne zawarte w edukacji europejskiej na poziomie gimnazjum i liceum obraz europejskiego wymiaru polskiej edukacji historycznej prezentuje się imponująco. W gimnazjum, co warte podkreślenia, zwraca się uwagę na tożsamość europejską ufundowaną na podstawie tożsamości narodowej i regionalnej, w oparciu o znajomość historii. Treści wskazują także na duchowy wymiar wspólnoty europejskiej, zgodny z przesłaniem Jana Pawła II, co jak wiemy także nierozłącznie związane jest z edukacją humanistyczną.

Z kolei w liceum proces integracji europejskiej ujmowany jest w perspektywie historycznej, pojawia się ponadto kwestia obywatelstwa europejskiego i obywatelskiego wymiaru integracji, co można odczytać jako odwołanie się do indywidualnego, podmiotowego charakteru świadomości europejskiej. W treściach zwraca się też uwagę na regiony bezpośrednio sąsiadujące z Polską, mające podobne doświadczenia historyczne i związaną z nimi pamięć historyczną, na podstawie której poszukiwać można elementów wspólnych w obszarze zróżnicowanym wyznaniowo i etnicznie.

Zestawienie treści historycznych z podstawy programowej oraz cytowanych wyżej zaleceń Rady Europy odnośnie praktycznej realizacji wymiaru europejskiego uświadamia w wielu punktach podobieństwo tematyczne. Brakuje jednak w naszych podstawach wyraźnego wskazania interpretacyjnego, które autorom programów nauczania i podręczników, wreszcie samym nauczycielom sugerowałby europejską perspektywę dla budowania szkolnej narracji historycznej. Owa perspektywa w zaleceniach Rady widoczna jest w podejściu do tematyki historycznej, akcentującej wspólnotę dziedzictwa kulturowego, przeżyć i doświadczeń historycznych, wzajemnych kontaktów ludzkich na przestrzeni wieków, obszarów wspólnoty kulturowej o długim czasie trwania, kształtującej się ponad podziałami państwowymi. Owo wskazanie interpretacyjne wydaje się konieczne ponieważ bez podkreślania elementów wspólnych europejskiego dziedzictwa historycznego i kulturowego, praktykę edukacyjną może zdominować tendencja do pielęgnowania poczucia odrębności kulturowej i historycznej. To prawda, że ogólnie brzmiące treści nauczania, łatwiej poddają się interpretacji, ale brak w tym względzie wyraźnych sygnałów może w efekcie doprowadzić do sytuacji, w której stracą one rzeczywisty wymiar europejski.

Rola historii w kształtowaniu poczucia przynależności do wspólnego, europejskiego kręgu kulturowego jest potencjalnie duża. Zakorzenienie kształtowanej świadomości europejskiej we wspólnej historii, poprzez ukazanie jej w perspektywie dotąd nie wykorzystywanej, a więc w perspektywie wspólnych doświadczeń historycznych i kulturowych, działałoby terapeutycznie. Historia koncentrująca się do tej pory raczej na podkreślaniu odmienności, budująca, czasem nawet nieświadomie, silne podstawy do kształtowania się stereotypów etnicznych i uprzedzeń miałaby okazję do rehabilitacji. Niezbędne są jednak nowe propozycje interpretacji historii, w perspektywie wielokulturowego oblicza dawnej Europy. Jeśli nauczyciele historii uczyć mają w nowym wspólnotowym duchu, to tworzone przez nich szkolne narracje historyczne wymagają wsparcia w postaci na nowo napisanych historii wspólnot żyjących od wieków na pograniczach kulturowych. Być może wymiar europejski w edukacji historycznej, przynoszący zmianę perspektywy widzenia i oceny przeszłości a wraz z nią dystans poznawczy pomoże uporać się z obrazami stereotypowymi, których w naszej historii nie brakuje. Dystans potrzebny jest do pełnego zrozumienia i odczucia tego co wspólne dla kultury europejskiej, co łączy mentalnie Europejczyków pomimo wszelkich odrębności składających się na tożsamość etniczną lub regionalną.

Strategia nasycania edukacji historycznej wymiarem europejskim

Pracę rozpocząć należy od wzbogacenia dotychczasowych celów edukacji historycznej o nową perspektywę jaką stwarza przyjęcie fundamentalnych elementów wymiaru europejskiego. Oznacza to konieczność oparcia się na możliwie szerokiej definicji wymiaru europejskiego. Bazuje ona na poczuciu tożsamości narodowej i europejskiej w połączeniu z fundamentalnymi cechami kultury europejskiej, do których zaliczamy: przestrzeganie zasad demokracji, poszanowanie praw człowieka, tolerancję i solidarność. Taka perspektywa w odniesieniu do celów powinna służyć kształtowaniu poczucia wspólnoty europejskiej jako wspólnoty w wymiarze duchowym, społecznym, ekonomicznym i politycznym.

Z kolei sposób interpretacji treści nauczania edukacji historycznej w wymiarze europejskim powinien pozwalać na nowe podejście do nauczania o wspólnych korzeniach historii europejskiej w wielu jej aspektach ważnych dla teraźniejszych problemów wielokulturowej Europy. Tajemnica ukazywania historii, która pozwalałaby zrozumieć i rozpoznawać wyzwania czekające młode pokolenie w najbliższej przyszłości, polega na zmianie w tematyzacji lekcji historii. Należy podjąć wysiłek odejścia od tradycyjnie formułowanych tematów lekcji historii, które zwracają się przede wszystkim ku jednostronnie rozumianym problemom historii politycznej Europy oraz ujawniają tendencje do rozłącznego traktowania historii Polski i Europy. Zamiast nich nauczyciele powinni twórczo poszukiwać takich ujęć tematyki lekcyjnej, które pozwalałyby na dostrzeżenie zmieniającego się charakteru kontaktów kulturowych na przestrzeni historii europejskiej. Pozwoliłoby to na lepsze rozumienie współczesnych zjawisk społecznych i wynikających z nich zadań na przyszłość.

Z kolei dobór adekwatnych do celów metod i środków dydaktycznych podyktowany powinien być nadrzędnym celem wychowawczym jakim jest przygotowanie uczniów do aktywności obywatelskich w społeczeństwie demokratycznym oraz celem kształcącym w postaci nabycia niezbędnych kompetencji kulturowych, oczekiwanych od europejskich absolwentów szkół średnich, znanych jako kompetencje berneńskie. Zalicza się do nich między innymi umiejętność dostrzeganie związku między wydarzeniami z przeszłości a współczesną sytuacją oraz korzystanie z wiedzy i doświadczeń innych ludzi.

Problem praktycznej realizacji wymiaru europejskiego zarówno w odniesieniu do edukacji historycznej jak i każdej innej edukacji, to odrębna kwestia, uzależniona od przygotowania merytorycznego i praktycznego nauczycieli; od przygotowania organizacyjnego szkoły i jej wyposażenia w odpowiednią bazę materialną służącą realizacji zadań edukacyjnych w ramach modelu wieloprzedmiotowego lub realizacji międzyprzedmiotowych projektów edukacyjnych oraz inicjowania pozalekcyjnych aktywności europejskich. Praktyczna realizacja zadań wymaga różnorodnej przestrzeni działań edukacyjnych zarówno na lekcjach historii i wiedzy o społeczeństwie jak poza nimi w ramach szkolnych lub pozaszkolnych aktywności europejskich.

Doświadczenia wielu krajów europejskich w praktycznej realizacji europejskiego wymiaru edukacji uczą, że niezbędna jest strategia realizacji wymiaru europejskiego, wypracowana najlepiej wspólnie przez grono nauczycieli danej szkoły. Przykładowo może przebiegać ona w następujących fazach:

Zakończenie

Jest rzeczą oczywistą, że przedstawione wyżej rozumienie europejskiego wymiaru w edukacji historycznej stawia nowe wyzwania przed nauczycielami. Związane są one z koniecznością stałego dokształcania się oraz wypracowywania nowego modelu kształcenia. Model ten powinien charakteryzować się dążeniem do nauczania otwartego, poszukiwaniem informacji z wielu źródeł i poznawaniem różnych punktów widzenia, przekazywaniem rzetelnej wiedzy, budzącej szacunek dla prawdy, wprowadzaniem uczniów w dziedzictwo kultury lokalnej, regionalnej, narodowej, europejskiej i światowej. Taki model kształcenia byłby odpowiedzią na wyzwanie stojące przed jednoczącą się Europą a jest nim kształtowanie poczucia tożsamości kulturowej w wymiarze europejskim a zarazem umocnienie tożsamości w jej wymiarze regionalnym i etnicznym.

Literatura:

  1. Edukacja europejska w zreformowanej szkole. Praca zbiorowa pod redakcją Stefana Bednarka, Wydawnictwo Silesia, Wrocław 2000

  2. H.G. Gadamer, Dziedzictwo Europy, przeł. i wstępem opatrzył Andrzej Przyłębski, Fundacja Aletheia- Wydawnictwo Spacja, Warszawa 1992

  3. V. Julkowska, European dimension - o nowym podejściu do edukacji historycznej w krajach europejskich należących do Unii i z nią stowarzyszonych, w: Edukacja w procesie integracji europejskiej, pod red. H. Konopki, Białystok 2003, s. 68-78

  4. M. Kujawska , M. Menz, Szkolna Klio po reformie: w służbie Europy czy dla Europy? w: Edukacja w procesie integracji europejskiej, pod red. H. Konopki, Białystok 2003, s. 54-60

  5. J. Maternicki, Narodowy i europejski wymiar polskiej edukacji historycznej w XIX i XX wieku, w: Edukacja w procesie integracji europejskiej, pod red. H. Konopki, Białystok 2003, s.9-15

  6. Jerzy Mirewicz SJ, Wychowawcy Europy, Wydawnictwo WAM, Kraków 2003

  7. M. Shennan, Teaching about Europe, Council of Europe, 1991



Wyszukiwarka