notatki z cwiczen, archeologia


Człowiek neandertalski i odrębność rozwoju kulturowego

- wielu badaczy rozwój neandertalczyków łączy ze zmianami klimatycznymi w Europie okres wielkich transgresji lodowców skandynawskich, okres ten pod względem kulturowym cechuje zastępowanie technologii formowania pięściaków zaawansowanymi technologiami odłupkowymi. Ten skomplikowany proces technologiczny wiązał się z ze starannym planowaniem czynności i wyraźnym oddzieleniem poszczególnych etapów produkcji. Przekształcenie się przemysłow aszelskich w lewaluaskie dokonało się głównie w Zach. Europie

- kultura materialna człowieka neandertalskiego oparta jest na wyrobach kamiennych, ale wiele z nich ujawnia ślady obróbki drewna

- wzrosła rola pożywienia mięsnego większość pochodziła z polowań. Obserwuje się dużą płynność strategii łowieckich, która była jednym z czynników umożliwiających opanowanie różnych środowisk

- życie neandertalczyków koncentrowało się wokół ognisk, obok nich konstrukcje mieszkalne

- wewnętrzne rozplanowanie obozowisk wskazuje na to, że Zycie było zorganizowane wiele czynności wykonywanych było w częściach tych samych obozowisk, ewentualnie istniały obozowiska wyspecjalizowane każde z tak wyspecjalizowanych miejsc charakteryzował specyficzny zestaw narzędzi

- podczas środkowego paleolitu powstały zalążki prawie wszystkich innowacji charakterystycznych dla górnego paleolitu, szczególnie w dziedzinie kultury duchowej i symbolicznej, co wskazuje na konieczność istnienia języka umożliwiającego przekazywanie znaczeń do kultury symbolicznej należy zaliczyć przekłute zęby i kości a także kości z regularnie powtarzającymi się nacięciami

- przejawem kultury duchowej neardentalczyków jest fakt grzebania zmarłych zmarli nie byli wyposażeni w dary grobowe, zwłoki znajdowały się w celowo wykopanych jamach grobowych. Na szczególna uwagę zasługuje obecność pyłków kwiatów na grobie neardentalczyka z Shanidar

Ćwiczenia prehistoria, 17.05. 2005

Mitologie Ludów Rolniczych

- moc sakralna, ziemia uznana za matkę (wyłaniają się z niej nie tylko rośliny ale też ludzie), od tego zależy miejsce gdzie mieszkają

- Życie seksualne, zapołodnienie ziarno przezwycięża śmierć

- korzenie na dole, pień w naszym świecie, korona w świecie na górze

- ścieli to drzewo brak łączności między niebem a ziemią, owoce rozsiały się po ziemi przejście na gospodarkę rolniczą dar bogów

- na drzewie tym siedzą dusze ludzkie i w postaci ptaków zlatuja, żeby się zreinkarnować

- stary symbol związany z osią ziemi, świata

- ofiara postaci mitycznej sprawiła, że powstały rośliny

Postać mityczna bóstwo typu DEMA za ich sprawą powstały produkty rolne

- rytuały mające zapewnić płodność, powinien się w nich zawierać stosunek seksualny (ale nie zawsze) i zabójstwo ofiary, spożycie sakralnego pokarmu

- pokazuje jak to się stało, że ludzie mają rośliny (mit o Hajnuwele: jej ciało po śmierci podzielone na pół, częśc zakopano i są rośliny)

- rytuał śmierci w miłości

Rytuał cofanie się do czasu mitycznego początki

Ofiara zakładzinowa składa się ją kiedy buduje się nową konstrukcję architektoniczną (na początku byli ludzie, później rośliny i zwierzęta)

- krowa, wół, świnia, koza

Byk towarzysz matki ziemi, znak początku, zmartwychwstający bóg jest bykiem, znak męski (Czatalhuiuk kobiety rodzą byki lub bycze rogi)

Świnia, dzik spożywanie ich na uczcie, wychowywane tak jak członkowie rodziny, symbolika podobna do byka, związana z przodkami mit, że ludzie powstali z dzikich świń, mięso świni jest tabu

Koza często składana w ofierze, wykarmiła wielu bogów (np. Zeus) a z jej rogu róg obfitości

Księżyc lunarny symbol regeneracji i odnowy, wpływa na morze, ludy rolnicze posługiwały się kalendarzem lunarnym, często księżyc przyrównywany do węża rozdaje płodność, nieśmiertelność

Pozycja kobiety w społeczeństwie wszystko wskazuje na to, że matriarchatu nie było, ale kobiety miały znaczny wpływ na decyzje odnośnie rodziny, kobieta odkryła rolnictwo. Kobieta odkryła rolnictwo skrót myślowy. Kobiety najczęściej zajmowały się zbieractwem, to mogły szybciej zauważyć niektóre zależności

- rekonstrukcja na podstawie ornamentów na naczyniach

Pojawiają się krzyże (już na otoczakach w paleolicie) mogą być sybolem stron świata, albo kierunków orania pola

- związane z kobietą, płodność kobiety i ziemi, charakter orgiastyczny, spożywa się ciało ofiary

- noc świętojąńska ostatnie święto pracy przed zbiorami

Wielka Bogini Matka

- gliniane figurki o wyodrębnionych cechach płciowych, często przedstawiane w stanie rozkładu

- wzgórza, góry symbol tronu, który jest znakiem bogini matki

- przedstawiana w centrum malowideł oś wszechświata (np. Brama Lwów w Mykenie) związane z kultem gór

Archetyp:

- kult charakterystyczny dla Anatolii, Palestyny, Krety

- bogini o różnych imionach, w zależności od regionu

- w neolicie przesunięcie paleolitycznego znaczenia kosmicznej wielkiej matki na coś bliższego Demeter bogini matka symbolem kobiety jako ziemi

- w paleolicie grzebanie zwłok w ziemi oddanie matce, gdzie mają się powtórnie narodzić, tak jak nasiona

- towarzyszący młody bóg początkowy neolit obok figurek znalezione symbole falliczne, byk (symbol męski) Czatalhuiuk kobieta rodzi byka

Oś cielesno - macierzyńska (dobra matka) Demeter, Izyda, Matka Boska

Młoda wiedźma

Bogini dziewica (Atena, Artemida)

(Kirke, Afrodyta)

Oś Transformacji i duchowości

- Europa, Palestyna, Libia

- też ma wiele imion

- trzy kolory: biały (życie), czarny (śmierć), czerwony (miłość, wojna)

- trójkąt łonowy: dziewica, matka, starucha

Archeologia Śmierci i Pochówku

- pochówki z okresu natufijskiego związane z życiem człowieka (pochówki w domu, obok domu) rozwinął się kult przodków

- dla zmarłych imponujące budowle pojawiają się głównie wśród kultur rolniczych, dzieci nie uznawano za przodków bo nie spłodziły jeszcze potomstwa, więc ich tak nie grzebano.

- grzebano ciało, głowę odcinano i przechowywano w specjalnych budynkach, tak że obydwie części koegzystowały na tym samym terenie, na czaszkach doprawiano nową twarz (rekonstrukcja czy usosbienie?) całe pokolenia żyły w tym samym miejscu, grzebali zmarłych w okolicach domu, jak dom się rozwalił to budowano na gruzach nowy tak, że powstawały tele. Zmarły miał być nadal członkiem rodziny i przebywać w ich pobliżu.

- ok. 9 tys. lat BP zaczęto wypalać gliniane figurki podobne do czaszek kult przodków, przedstawiają konkretne postacie, są miejsca, gdzie znaleziono czaszki razem z figurkami, figurkom też usuwano głowę, były przeważnie płci żeńskiej.

MOWA

6-letniego współczesnego dziecka) i homo ergaster widać pewne wygięcie czaszki, mogące sugerować niewielkie obniżenie krtani. Kompletnej czaszki homo habilis nie odnaleziono. jest teoria, że to wzięło się razem z oddychaniem a nie wydawaniem dźwięków (Laitman) niezależnie od przyczyny zwiększyło to nasze wokalne możliwości. Wygięcie czaszki podobne do tego, jakie jest u homo sapiens widoczne już u homo heidelbergensis (być może opuszczenie krtani początkowo wiązało się z oddychaniem) z neardentalczykiem znów są kłopoty, bo w różnych odnalezionych czaszkach jest różne wygięcie po kształcie podstawy czaszki neandertalczyka można sądzić, że miał mniejsze zdolności werbalizacyjne niż żyjący kilkaset tys. Lat wcześniej homo niektórzy antropolodzy sugerują, że wymarcie neandertalczyka związane jest z regresem zdolności językowych, ale możliwe, że rozbudowanie trzewioczaszki wpłynęło na kształt podstawy i nie ma co przesądzać o regresie piersiowy odcinek kręgosłupa u neandertalczyka inny niż u nas potwierdzenie teorii Laitmana, że obniżenie podstawy czaszki służy do oddychania w ciągu przemian ewolucyjnych nowe struktury zwykle powstawały dla wypełnienia funkcji innych od tych, które z czasem zostały im przypisane (np. mowa). Możliwe istnienie na początku jakichś korzyści związanych z niekrztuszeniem się, mogło się to wiązać z pewną formą udoskonalonej komunikacji językowej ale z pewnością nie ze znanym nam językiem.

antropolodzy mogą być pewni tylko dwóch faktów, mających związek z językiem mówionym

wyodrębniły się dwa różne poglądy na temat ewolucyjnych źródeł języka artukuowanego

Zdolność mówienia stała się korzystna, gdy zaczęto łowić i uprawiać zbieractwo z dźwiękowego repertuaru dawnych małp (chrząkanie, popiskiwania) rozwinął się bardziej złożony język jakim posługujemy się dzisiaj, wyłonił się jako produkt wymogów łowiecko - zbierackich

Teoria konwencjonalna: „człowiek wytwórca narzędzi” - trzeba odpowiednio dużych mózgów coraz lepsze narzędzia ewolucyjna transformacja wczesnych przedstawicieli gat. Homo zaczęła się przed 2 mln. Lat i zaowocowała pojawieniem się człowieka współczesnego ok. 200 tys. Lat temu, potrojenie objętości mózgu (do 1350 cm 3).

Teoria alternatywna „człowiek jako zwierzę towarzyskie” HIPOTEZA ZBIOROWEJ INTELIGENCJI - wymogi świata powiązań społecznych stały się głównym impulsem ewolucji ich coraz większych mózgów

B)Wzrost mózgu narodziny języka HIPOTEZA WYSTRZAŁU

White przedstawił listę 7 archeologicznych świadectw, które jego zdaniem dowodzą pojawienia się jęz. w epoce górnego paleolitu

Świadectwa pośrednie (artefakty) oraz zmiany w budowie anatomicznej zdają się opowiadać zupełnie różne historie na temat naszej ewolucji. Rozwój ludzkiego mózgu zaczął się 2 mln lat temu razem z oddzieleniem się od świata gat. Homo. Język jako najwyższa siła napędowa sprzyjająca zwiększeniu objętości mózgu.

Teoria konserwatywna i alternatywna: jeden z ośrodków odpowiadający za mowę i czynności manualne pozostawia odcisk na wewnętrznej stronie mózgoczaszki (ośrodek Broca)

Homo habilis - w odnalezionej w 1972 r czaszce homo habilis władał bogatszym niż szympansy systemem porozumiewania się. Nie odnaleziono jednak kompletnej czaszki homo habilis więc tak do końca to nie można nic powiedzieć.

ćwiczenia 24.05.2005

Społeczeństwo Megalityczne

Religia Megalityczna

religia doktryna, rytuał, zachowanie ludzi

doktryna:

mandale krąg z kwadratem (góra kosmiczna na płaszczyźnie). Stonehenge to przykład mandali, mandala (świat) człowiek pochowany w łonie matki, w mandali szamańska inicjacja pośmiertna w łonie matki

Diamond J., Strzelby, zarazki, maszyny, rozdz. 6 i 7

Udomowianie Roślin

Rośliny rozsiewają się przy pomocy wiatru, wody, zwierząt (nasiona nie poddają się proce­sowi trawie­nia), np. poziomki rozsiewają się przez smaczne i miękkie owoce, sposób rozmna­żania się poziomek to rezultat działania doboru naturalnego.

Zachęcanie ludzi przez rośliny do spożywania ich owoców i rozsiewania nasion można okre­ślić jako wczesne stadia nieświadomie dokonywanej selekcji roślin uprawnych. Jest prawdo­podobne, że latryny i śmietniska stały się poletkiem doświadczalnym, pierwszymi laborato­riami badawczymi dla prekursorów ogrodnictwa.

Jednym z kryteriów wyboru było i jest ich wielkość. Z nasion z dużych owoców najczęściej wyrastają rośliny wytwarzające jeszcze większe owoce - w ten sposób częściowo tłumaczy się przyczyny, dla któ­rych wiele roślin uprawnych produkuje znacznie większe owoce niż ich dzicy przodkowie.

Pewne dysproporcje wielkości pojawiły się już u zarania rolnictwa.

Na skutek prowadzenia przez człowieka selekcji np. strąki grochu stały się 10-krotnie cięższe niż strąki dzikiego gatunku ( podobnie jabłka z 3 cm średnicy, urosły do 10 cm, kukurydza z 1,5 cm urosła do 15 cm).

Inną różnicą między roślinami upranymi a ich dzikimi przodkami jest gorzki smak tych dzi­kich. Część z nich ma nawet właściwości trujące. Rośliny nabyły te cech w procesie ewolucji. Dobór naturalny od­działywał na nasiona w przeciwnym kierunku niż na owoce. Owoce roślin rozsiewanych przez zwierzęta są smaczne, jednak znajdujące się w nich nasiona powinny być niejadalne, gdyż w przeciwnym razie zostałyby przeżute i nie wykiełkowałyby. Istnieje kilka roślin uprawnych, których dziko rosnący przod­kowie mieli gorzki lub trujący smak np.

- migdały - większość dzikich nasion zawiera amigdalinę - związek chemiczny wywołujący intensywne odczucie goryczy. Jego produktem rozpadu są trujące cyjanki. Jak wic udomo­wiono mig­dały? Okazuje się, że w jednym z genów niektórych migdałów zachodzi mutacja, w wyniku, której rośliny nie produkują amigdaliny.

W warunkach naturalnych drzewa te wymierają - wszystkie ich nasiona są zjadane przez pta­kach..

Pradawni rolnicy z pewnością zaczynali uprawę od tych jadalnych migdałów.

Udomowione zostały we wsch. części basenu Morza Śródziemnego przed 3 tys. p.n.e.

- fasola limeńska, arbuz, ziemniak, bakłażan i kapusta

Dokonując selekcji dzikich roślin, łowcy - zbieracze kierowali się przede wszystkim wielko­ścią i sma­kiem owoców, lecz również ich mięsistością, liczbą pestek, długością włókien oraz oleistością.

Ta ostatnia cecha - oleistość była bardzo ważna.

Jednym spośród najwcześniej udomowionych drzew w basenie Morza Śródziemnego były oliwki - już ok. 4 tys. p.n.e.

Inne rośliny, których oleiste nasiona wyselekcjonowano już w starożytności to: sezam, gor­czyca, mak i len.

Selekcję bawełny przeprowadzano początkowo pod kątem zawartości włókien używanych do przędze­nia tkanin, dopiero późnej zwrócono uwagę na oleistość nasion. Włókna bawełny wy­stępują w postaci włosków okrywających nasiona. Celem zabiegów hodowlanych pradaw­nych rolników było wydłużenie owych włosków.

Podobnie też, udomawiano len i konopie, dwie inne rośliny będące w starożytności surowcem do pro­dukcji tkanin.

Potocznie uważa się, że rośliny uprawiano przede wszystkim w celach spożywczych, spo­żywczych jed­nak to właśnie niejadalny len należy do gatunków najdawniej udomowionych - ok. 7 tys. p.n.e.

Oprócz wymienionych wcześniej, zmienianych cech tj. wielkość owoców, ich smak, mięsi­stość, długość włókien, czy zawartość oleju zmieniano także inne właściwości.

Modyfikacje miały czworaki charakter:

  1. Pierwszy rodzaj zmian wiąże się z istnieniem naturalnych mechanizmów rozsiewania na­sion.

Wiele roślin potrafi rozrzucać nasiona - ich zbiór jest wówczas bardzo utrudniony.

Początkowo ludzie zbierali jedynie nasiona zmutowanych roślin, które nie miały ta­kich mechani­zmów. One właśnie były przodkami roślin uprawnych. Do takich roślin należy np. groch, w któ­rym istnieje gen powodujący rozerwanie strąka i rozrzucenie nasion. Czasem jednak pojawiają się rośliny będące nosicielami mutacji, która hamuje rozpad strąka ( w środowisku naturalnym taki groch ginie).

W ten sposób wyselekcjonowano odmiany uprawne soczewicy, lnu i maku

*Podobnie było z jęczmieniem i pszenicą. Dzięki genowi kłos otwierał się i rozrzucał nasiona. Selekcja niewysiewających się samoistnie ziaren pszenicy i jęczmienia stała się prawdopodobnie pierwszym „ulepszeniem” roślin. Dała ona początek kulturze rol­nej Żyznego Półksiężyca.

  1. Drugi rodzaj zmian był jeszcze mniej widoczny dla pradawnych koczowników.

Szybkie i jednoczesne kiełkowanie roślin jednorocznych porastających obszary o zmiennym klimacie mogłoby doprowadzić do ich wyginięcia (istniało zagrożenie, że wszystkie siewki ob­umrą na skutek przymrozku lub suszy).

Wiele roślin wykształciło w toku ewolucji mechanizmy powstrzymujące proces kieł­kowania. Dzięki nim część nasion latami pozostaje w uśpieniu. U pewnych odmian wykształciły się osłonki lub łupiny otaczające ziarna (np. u dzikich przodków psze­nicy, jęczmienia, grochu, lnu i słonecznika).Występowały także zmutowane okazy dzikich gatunków, które nie wykształciły ta­kich mechanizmów.

Pierwsi rolnicy zapewne nie zauważyli tej różnicy, ale powtarzając cykl zasiewu, wzrostu, zbioru mimowolnie wyselekcjonowali zmutowane okazy.

  1. Kolejna grupa zmian, których nie zauważyli rolnicy, dotyczyła biologii rozmnażania się roślin.

Do upraw bardziej przydatne od zwykłych roślin są rzadko pojawiające się, zmuto­wane osobniki produkujące np. większe owoce lub pozbawione goryczy nasiona. Jed­nak, gdy mutanty krzyżują się z normalnymi formami, tracą swoje cenne właściwości. Jak więc, pierwszym rolnikom udało się stworzyć takie warunki, by te cechy zacho­wać?

Cechy mutantów są utrwalane tylko przez te rośliny, które wytwarzają swoje kopie, czyli roz­mnażają się wegetatywnie (z bulw lub korzeni) oraz rośliny samopylne.

Dzięki różnym modyfikacjom tj. uzyskanie zdolności samozapłodnienia (np. drzewa owocowe: śliwy, grusze, jabłonie) lub umiejętność uzyskania owoców nawet, gdy nie doszło do zapłodnie­nia (powstają bezpestkowe banany, pomarańcze, winogrona, ana­nasy) pradawni rolnicy, nie ro­zumiejąc zasad biologii otrzymywali zarówno skazane na obumarcie osobniki potomne jak i od­miany plenne, nadające się do zasiewu.

Rolnicy selekcjonowali rośliny ze względu na różne zalety. W rezultacie poszczególne ga­tunki roślin poddawano doborowi w różnych, czasem przeciwstawnych warunkach. Np. Przo­dek kapusty, którego uprawę rozpoczęto ze względu na oleistość nasion, wraz z postępem se­lekcji poddany został jeszcze większej transformacji. Zmiany dotyczyły wielkości liści (współczesna kapusta biała i włoska), łodyg (kalarepa), pąków (brukselka) i pędów kwiato­wych (kalafior i brokuły).

Wielu przyczyn możemy się domyślać analizując kolejność rozpoczynania upraw poszcze­gólnych ga­tunków na terenie Żyznego Półksiężyca.

Przekształcenie gatunków w odmiany hodowlane wymagało jedynie niewielkiego udoskonalenia genetycznego (np. pszenica - mutacja warunkująca budowę źdźbła, oraz budowa ziarna umożli­wiająca szybkie kiełkowanie).

Uprawa była dużo trudniejsza w porównaniu z uprawą zbóż. Drzewa owocowały do­piero w 3 lata po zasadzeniu, największe zbiory były dopiero po 10 latach, pielęgnacja wymagała osiadłego trybu życia.

W przeciwieństwie do później domawianych drzew mogły być odnawiane z sadzonek lub nawet nasion.

Pielęgnowanie jest znacznie trudniejsze, nie można ich rozmnażać przez sadzonki, ale za pomocą skomplikowanej techniki szczepienia.

Innym problemem było to, że dzicy przodkowie tych drzew nie byli samopylni. W związku z tym należało znaleźć tak zmutowane osobniki, które mogły się rozmnażać samopylnie.

Wielość przeszkód spowodowała, że jabłonie, grusze, śliwy i wiśnie udomowiono do­piero w sta­rożytności.

W tym samym okresie pojawiła się jeszcze jedna grupa roślin obejmująca ryż, owies, rzepę, rzodkiewki, buraki, pory i sałatę. Mimo iż do ich wyhodowania nie trzeba było zbyt dużych na­kładów pracy zostały udomowione dość późno. Stało się tak, dlatego, że na początku były one uważane za chwasty.

Omówiona kolejność udomawiania roślin odnosi się do obszary Żyznego Półksiężyca, jednak w innych częściach świata proces ten przebiegał podobnie.

Obok podobieństw dotyczących początków wytwarzania żywności na poszczególnych obsza­rach globu istniało wiele różnic w metodach produkcji pokarmu:

Inna różnic w gospodarce rolnej różnych obszarów wiąże się ze źródłami kalorii i węglowodanów. Na wielu terenach kalorie otrzymywano głównie z ziarna zbóż, w innych regionach uzyskiwano je z ko­rzeni i bulw, które nie odgrywały żadnej roli w pradawnym rolnictwie Żyznego Półksiężyca i Chin.

Najdotkliwszą porażkę ponieśliśmy próbując udomowić dęby. Żołędzie mają wysoką wartość od­żywczą, zawierają dużo tłuszczu i skrobi. Są jadalne, ale niesmaczne, gdyż w większości dębów wystę­pują gorzkie substancje - taniny. Ludzie nauczyli się je usuwać stosując inne zabiegi niż wykorzysty­wanie modyfikacji genetycznych. Żołędzie były jednym z podstawowych składników diety Indian z Kalifornii i wsch. części Stanów Zjednoczonych. W czasach nieurodzaju odżywiali się nimi także euro­pejscy chłopi.

Dlaczego nie udało nam się udomowić dębów? Są dwa powody:

- wolne tępo wzrostu

- na gorzki smak żołędzi wpływa wiele genów (nie jak w przypadku migdałów - tylko jeden)

Niezależnie od kryteriów selekcyjnych, na których świadomie czy nieświadomie opierali się pierwsi ogrodnicy, przekształcenie dzikich roślin jadalnych w odmiany uprawne było początkowo pro­cesem przypadkowym. Zmiany powstawały na skutek selekcjonowania przez ludzi konkretnych osobni­ków oraz wytworzenia się współzawodnictwa między roślinami. W konkurencji z osobnikami spraw­dzającymi się w naturalnych siedliskach wygrywały te, które dostosowały się do nowych warunków.

Dlaczego rolnictwo na pewnych terenach powstawało wcześniej, a na innych później?
Istnieją dwa przeciwstawne wyjaśnienia tej kwestii. Tłumaczy się to albo cechami lokalnych społeczno­ści albo właściwościami miejscowych dzikich roślin.

Autor próbuje tą kwestię wyjaśnić analizując rozwój upraw na 3 obszarach, ale o tym później.

Z pośród 200 tys. gatunków roślin nasiennych do jedzenia nadaje się jedynie kilka tysięcy, a w tej grupie znajduje się zaledwie kilkaset roślin, które udomowiliśmy. Wśród nich większość stanowią gatunki, których używamy jedynie jako dodatki kulinarne.

Prawie 80% masy płodów rolnych otrzymuje się współcześnie z niecałego tuzina gatunków. W tej gru­pie znajdują się pewne zboża tj. pszenica, kukurydza, ryż, jęczmień, sorgo, z roślin strączkowych - soja, z roślin bulwiastych i korzeniowych: ziemniak, maniak i bataty, a ponadto trzcina cukrowa, burak cu­krowy oraz banany - jedyny reprezentant owoców.

Uprawy zbożowe są źródłami ponad połowy wszystkich kalorii spożywanych przez ludzi pod różnymi postaciami.

Biorąc pod uwagę, iż niewiele roślin uprawnych ma dla człowieka istotne znaczenie oraz, że wszystkie rośliny udomowiono tysiące lat temu, nie wydaje się zaskakujące, że na wielu obszarach świata nie znaleziono gatunków przydatnych dla rolnictwa.

Trudno wyjaśnić, dlaczego pewne gatunki poddały się udomowieniu. Chodzi tu o rośliny, które upra­wiano na pewnych obszarach, obszarach na innych nie potrafiono ich wyhodować.

Czy wiązało się to z cechami ludzi czy właściwościami roślin? Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie autor porównuje trzy obszary: Żyzny Półksiężyc, Nową Gwineę i wschodnią część Stanów Zjednoczo­nych.

Z terenu Żyznego Półksiężyca pochodzi wiele najistotniejszych upraw oraz niemal wszystkie ważne gatunki żywego inwentarza. W dwóch pozostałych regionach tylko jedna z uprawianych roślin odgrywa obecnie istotną rolę.

Ilość pokarmu pozyskiwana z amerykańskich i nowogwinejskich upraw okazała się niewystarczająca, aby utrzymać tak szybkie tempo rozwoju techniki i kształtowania się systemu politycznego jak na ob­szarze Żyznego Półksiężyca.

Żyzny Półksiężyc

Na tym terenie powstała cywilizacja, powstały miasta, imperia, pismo. Pojawienie się tych wytwo­rów cywilizacji stało się możliwe dzięki istnieniu licznej populacji, magazynowaniu nadwyżek żywności i możliwości wykarmienia ludności nierolniczej. Nie doszłoby do tego bez uprawy roli i ho­dowli zwierząt - pierwszych innowacji cywilizacyjnych.

  1. Jedną z zalet tego regionu jest klimat - strefa śródziemnomorska charakteryzująca się łagod­nymi zimami oraz długimi, gorącymi i suchymi latami.

Wiele przedstawicieli fauny Ż.P. charakteryzuje się adaptacją do takich właśnie warunków (pewne zboża i rośliny strączkowe). Są to głównie rośliny jednoroczne, przeznaczające energię głównie na produkcję dużych nasion. Sześć z tych roślin należy do 12 najważniejszych upraw świata (wymienionych wcześniej).

  1. Drugą zaletą była obfitość dzikich przodków roślin uprawnych i ich wysoka produktywność. Przeciwstawić tu możne pszenicę i kukurydzę (najważniejszą roślinę zbożową Nowego Świata). Kukurydz wydawała słaby plon. Trzeba było całkowicie zmienić jej biologię rozrodu by ją uszlachetnić, by kolby przyjęły obecną dziś wielkość (zajęło to kilka tys. lat). Kontrast między zaletami pszenicy a problemami związanymi z uszlachetnianiem kukurydzy prawdopodobnie legł u podstaw rozwoju społeczeństw Nowego i Starego Świata.

  2. Trzecim czynnikiem decydującym o przewadze, którą dzięki roślinności zdobyli mieszkańcy Ż.P., był wysoki odsetek gatunków obupłciowych (tzn. takich, które zapylają się same lub podlegają zapyleniu krzyżowemu). Dzięki zapyleniu krzyżowemu, powstawały nowe, nadające się do selekcji odmiany. Dzięki samozapyleniu rośliny zachowywały pożądane cechy. Samopyl­ność charakteryzowała wszystkie z ośmiu gatunków najwcześniej udomowionych na terenie Ż.P.. Dodatkową zaletą pszenicy i jęczmienia była wysoka zawartość białka (8 - 14%), podczas gdy poziom białka w najważniejszych roślinach uprawnych wschodniej Azji i Nowego Świata (ryż, kukurydza) był niższy. Stwarzało to na tych obszarach znaczne problemy dietetyczne.

W pierwszym punkcie wspomniałam o klimacie. Jednak taki klimat panuje również na znacznych ob­szarach południowej Europy i pn.- wsch. Afryki. Podobne warunki pogodowe występują ponadto ponad to w 4 innych rejonach świata: Kalifornii, Chile, pn. - zach. Australii, i pd. Afryce. Jakie więc niezwy­kłe cechy wyróżniły strefę klimatu śródziemnomorskiego zachodniej Eurazji?

  1. Region śródziemnomorski zachodniej Eurazji jest największym z wszystkich obszarów charaktery­zujących się takim klimatem. W związku z tym różnorodność dzikich gatunków roślin jednorocznych jest tam większa.

  2. Region ten charakteryzuje się największą, sezonową i wieloletnią zmiennością klimatyczną. Dzięki temu pojawił się tam duży odsetek roślin jednorocznych ( w następstwie procesów ewo­lucji)

1 i 2 = ogromna różnorodność gatunkowa

  1. Trzecią zaletą jest zróżnicowanie topograficzne. Ogromnym różnicom wysokości odpowiada wielka różnorodność naturalnych środowisk, a za tym idzie różnorodność roślin. Ponadto różnice wysokości powodowały rozciągnięcie się w czasie sezonów wegetacyjnych - rośliny na wyżej położonych obszarach produkowały nasiona nieco później niż gatunki rosnące niżej. Przeprowa­dzenie żniw w jednym miejscu przerastałoby siły rolników.

  2. Czwarta zaleta wiąże się z ogromną różnorodnością biologiczną - dużą liczbą gatunków zwie­rząt i roślin zdatnych do domestykacji. Cztery gatunki dużych ssaków Bliskiego Wschodu tzn. kozy, owce, świnie i krowy udomowiono bardzo wcześnie. Są one dziś najważniejszymi gatun­kami hodowlanymi świata.

Na obszarze Ż.P. produkcja żywności stała się konkurencyjna w stosunku do łowiecko - zbierac­kiego trybu życia. Już w 6 tys. lat p.n.e. niektóre z tamtejszych społeczności opierały się niemal wyłącznie na uprawach i żywym inwentarzu.

Z kolei na obszarze Mezoameryki żyły tylko dwa nadające się do udomowienia gatunki zwierząt - indyk i pies, które dawały znacznie mniej mięsa niż krowy, owce, kozy, i świnie. Stałe osady poja­wiły się tam dopiero ok. 1500 r.p.n.e..

Metody produkcji żywności tworzone niezależnie na Nowej Gwinei i wsch. części Stanów Zjedno­czonych były mniej efektywne. Czy należy to wiązać z cechami ludzi mieszkającymi na tych tere­nach?

Nowa Gwinea

N.G. jest drugą, co do wielkości wyspą świata. Znajduje się blisko równika. Położenie w strefie równikowej, zróżnicowanie środowiskowe i topograficzne powoduje występowanie ogromnego bo­gactwa flory i fauny, (choć ze wzgl. na to, iż jest wyspą, nie dorównuje pod tym względem tropikal­nym obszarem kontynentalnym).

Na N.G. zapewnienie sobie egzystencji wyłącznie łowiectwem zbieractwem jest prawie niemożliwe.

Uprawę roli na N.G. rozpoczęto bardo wcześnie, już w 7 tys. p.n.e. Najważniejszą rośliną uprawną jest tam trzcina cukrowa. Inne rośliny to bananowce, orzechy, taro błotne, warzywa zielne. Jednak w środowisku naturalnym tej wyspy brakuje paru elementów:

- nie udomowiono tam ani jednego gatunku zboża

- nie ma tam żadnych dużych ssaków nadających się do udomowienia (brak białka).

*zwyczajowo zjada się tam myszy, pająki, żaby. Najprawdopodobniej niedobór białka w diecie tradycyjnych społeczeństw górskich N.G. jest także przyczyną rozpowszechnienia tam kanibali­zmu.

Pierwotne ludy nowogwinejskie same nauczyły się produkować żywność, jednak wydajność upraw była mniejsza z powodu braku odpowiednich do udomowienia gatunków zbóż, roślin strączkowych i zwie­rząt hodowlanych. Konsekwencją tego było występowanie na wyżynach niedoboru białka (na terenach nadbrzeżnych braki uzupełniano rybami i mięczakami). Nowogwinejczycy potrafili docenić i z powo­dzeniem uprawiać nowe, użyteczne rośliny, przykładem tego może być pojawienie się batatów, które mogą być uprawiane wysoko w górach. Rosną szybciej i dają większe plony z hektara niż np. taro.

Wynika z tego, że ograniczony rozwój lokalnej produkcji żywności nie ma nic wspólnego z charakterem ludzi, jest całkowicie uwarunkowany środowiskiem, w którym żyją.

Wschodnia część Stanów Zjednoczonych

To kolejny przykład ograniczenia rozwoju lokalnego rolnictwa przez skład gatunkowy miejsco­wej flory.

Początki hodowli roślin na tym obszarze sięgają okresu ok. 2500 a 1500 lat p.n.e. (6 tys. lat później niż na terenie Żyznego Półksiężyca). Jednym z pierwszych udomowionych gatunków była dynia, wykorzy­stywana do wyrobu naczyń, oraz ze względu na smaczne pestki. Poza tym udomowiono tam słonecznik i krewnych stokrotki i szpinaku. Gatunki te nie wystarczyły by zapoczątkować proces produkcji żywno­ści. Stanowiły one jedynie uzupełnienie diety przez 2 tys. lat. Dopiero pomiędzy 500 a 200 r.p.n.e., po tym jak tubylcy zaczęli hodować 3 dodatkowe gatunki: rdest, mozgę i jęczmień karłowaty (sprowadzone z innych obszarów, podobnie jak bataty w przypadku Nowej Gwinei)- płody rolne stały się podstawo­wym elementem ich diety. Mimo iż gatunki te mają wiele dietetycznych zalet m.in. dużą ilość białka, więcej niż w pszenicy, jęczmieniu czy ryżu, mają też poważne wady. Produkują małe nasiona.

Obszar ten prawdopodobnie nadawał się do rozwijania kultury rolnej. Charakteryzuje się żyznymi gle­bami, umiarkowaną ilością opadów i sprzyjającym klimatem. Jednak produkcja żywności oparta na miejscowych uprawach nie była dość efektywna by doprowadzić do gwałtownego wzrostu demogra­ficznego

- rosnące tam dzikie gatunki zbóż nie równały się z pszenicą i jęczmieniem

- nie udomowili tam ani jednej rośliny strączkowej albo włóknistej, ani jednego drzewa owocowego lub orzechowego

- nie udomowili żadnego zwierzęcia poza psem i indykiem

Przekonaliśmy się, że różnice między rolnictwem Żyznego Półksiężyca, Nowej Gwinei i wschod­niej części dzisiejszych Stanów Zjednoczonych są konsekwencją odmienności gatunków dzikich roślin i zwierząt występujących na tych obszarach i podatność tych gatunków na udomowienie. Różnice te nie mają, więc nic wspólnego z cechami ludzi zamieszkujących te regiony. Po pojawieniu się bardziej produktywnych roślin tubylcy szybko wykorzystywali zalety nowych gatunków, intensyfikowali pro­dukcję żywności a w następstwie gwałtownie zwiększali swoją ilość.



Wyszukiwarka