Formy sprawcze przestępnego współdziałania
Art. 18 k.k. stanowi podstawę do rozszerzenia zakresu odpowiedzialności karnej poza sytuację wypełnienia wszystkich znamion przez zachowanie jednej osoby. Pozwala zatem uzasadnić odpowiedzialności karną osoby, która swoim zachowaniem nie zrealizowała znamion typu czynu zabronionego opisanych w ustawie karnej jednak której zachowanie jest powiązane z popełnionym przestępstwem, jest karygodne i zasługuje w ocenie społecznej na ukaranie
Art. 18 k.k. określa tzw. zjawiskowe formy popełnienia przestępstwa:
a) formy sprawcze:
sprawstwo pojedyncze
współsprawstwo
sprawstwo kierownicze
sprawstwo polecające
b) formy niesprawcze:
podżeganie
pomocnictwo
Teoretyczne koncepcje uzasadnienia odpowiedzialności osób współdziałających w popełnieniu czynu zabronionego:
1. Udziału w cudzym przestępstwie
Sprawcą jest ten tylko kto rzeczywiście zrealizował znamiona typu czynu zabronionego, pozostałe osoby - podżegacz i pomocnik (niesprawcze postacie)- odpowiadają co najwyżej za udział w popełnionym przez sprawcę przestępstwie.
Ponieważ współdziałający bierze udział w przestępstwie popełnionym przez sprawcę, jego odpowiedzialność jest uzależniona od tego co zrobił sprawca (warunkiem jej jest popełnienie przez sprawcę czynu zabronionego - przynajmniej stadium usiłowania - gdy jest tylko usiłowanie jest odpowiedzialność za współudział w usiłowaniu przestępstwa), mamy tu do czynienia z akcesoryjnością tj. uzależnieniem odpowiedzialności osób uczestniczących od popełnienia przez inną osobę czynu zabronionego. Odpowiedzialność współdziałającego nie zależy natomiast od winy sprawcy (początkowo była zależna także od winy sprawcy - teoria krańcowej akcesoryjności, co powodowała odrzucenie odpowiedzialności podżegacza, gdy sprawca był nieletni lub niepoczytalny), czyn sprawcy musi być jednak bezprawny i zgodny z ustawową określonością - koncepcja ograniczonej akcesoryjności
2. Jednolitego sprawstwa
Rozszerzenie pojęcia sprawca; wszystkie osoby które przyczyniają się do popełnienia przestępstwa traktowane są jako jego sprawcy, wszyscy popełniają swoje własne przestępstwo; odpowiedzialność tych osób od siebie jest całkowicie niezależna (brak akcesoryjności zarówno na płaszczyźnie bezprawności jak i winy) - każdy ze współdziałających odpowiada za własne bezprawie i za własną winę przy realizacji znamion typu czynu zabronionego
3. koncepcja Fojnickiego i Nicoladoniego - przestępstwo i podżeganie to przestępstwa sui generis, zamieszczone w części szczególnej kodeksu karnego z odrębną sankcją (była to jednolita sankcja bez względu na rodzaj przestępstwa w którym współdziałano)
4. koncepcja norweskiego kryminolga Getza - podżeganie i pomocnictwo traktować należy jako odmiany sprawstwa zamieszczając w części ogólnej przy poszczególnych typach czynów zabronionych, taki opis typu czynu zabronionego który obejmował także podżeganie i pomocnictwo
5. Polska koncepcja odpowiedzialności za podżeganie i pomocnictwo
U podstaw leży z jednej strony wskazanie, iż naganność zachowania osoby współdziałającej związana jest z niebezpieczeństwem (niekiedy tylko abstrakcyjnym) jakie niesie dla dobra prawnego jej zachowanie, a więc jest niezależna od zachowania sprawcy bezpośredniego i jego prawnej oceny, z drugiej strony te zachowania osób współdziałających różnią się jakościowo od zachowania sprawcy bezpośredniego Model stworzony przez Makarewicza miał zatem służyć indywidualizacji odpowiedzialności każdego ze współdziałających, jednocześnie odrzucając zasadę akcesoryjności odpowiedzialności
Podżeganie i pomocnictwo zostało wyprowadzone przed nawias do części szczególnej i przez do odniesione do wszystkich typów czynów zabronionych
Podżegacz i pomocnik popełniają własne przestępstwo w odpowiedniej postaci zjawiskowej: podżegania i pomocnictwa, ich odpowiedzialność jest niezależna od oceny prawnej zachowania sprawcy - zerwanie z zasadą akcesoryjności - popełniają oni przestępstwo nawet gdy osoba którą nakłaniali lub której pomagali nie usiłowała nawet dokonać swojego przestępstwa, oderwanie odpowiedzialności podżegacza od winy sprawcy bezpośredniego
wyraźne rozróżnienie postaci współdziałania, tworząc z nich postacie zjawiskowe określonego typu czynu zabronionego; miały to być odrębne technicznie formy popełnienia przestępstwa, każdy odpowiadał za swój czyn jednakże przestępstwo było tylko jedno
Konstrukcja współdziałania przestępnego uregulowana w k.k. z 1997 r. stanowi rozwinięcie koncepcji Makarewicza
Użycie w ustawie pojęcia „współdziałający” albo „współdziałanie w popełnieniu czynu zabronionego” bez bliższego dopełnienia oznacza, że obejmuje ono wszystkie postaci przestępnego współdziałania (zarówno form sprawczych jak i niesprawczych) bez sprawcy pojedynczego.
Termin „sprawca” może występować w znaczeniu szerokim i donosi się wówczas do wszystkich form przestępnego współdziałania (sprawczych i niesprawczych) - tak w rozdziale II k.k. (sprawstwo sensu largo) oraz w znaczeniu wąskim ograniczonym tylko do sprawczych form przestępnego współdziałania - tak poza rozdziałem II k.k. (sprawstwo sensu stricto).
Są cztery relewantne z punktu widzenia prawa karnego sprawcze sposoby realizacji znamion typu czynu zabronionego:
samodzielne wypełnienie znamion przez osobę sprawcy (sprawstwo pojedyncze)
wypełnienie wspólnie i w porozumieniu z inną osobą (współsprawstwo)
wypełnienie znamion przez kierowanie inną osobą (sprawstwo kierownicze)
wypełnienie znamion poprzez wydanie osobie uzależnionej polecenia (sprawstwo polecające)
Takie teoretyczne ujęcie prowadzi do kilku istotnych konsekwencji:
sprawstwo w każdej ze swych postaci czerpie swój sens i uzasadnienie karania z wykonania czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę; brak dokonania czynu zabronionego przez sprawcę bezpośredniego może skutkować co najwyżej odpowiedzialnością sprawcy kierowniczego lub polecającego za usiłowanie;
sprawca będzie odpowiadał za całość zdarzenia przestępnego, a więc także i za te elementy, które nie zostały przez niego własnoręcznie wykonane - podstawa do obiektywnego przypisania skutku przy przestępczym współdziałaniu;
art. 18§1 k.k. wyraża zasadę równorzędności wszystkich sprawczych form sprawczego współdziałania;
każda z określonych w art. 18§1 k.k. postaci popełnienia przestępstwa jest sprawstwem - pojęcie sprawstwa jest więc pojęciem nadrzędnym w stosunku do sprawstwa pojedynczego, współsprawstwa oraz sprawstwa kierowniczego i polecającego;
art. 18§1 k.k. określa techniczne sposoby wykonywania czynu zabronionego zakreślając w ten sposób precyzyjne i nieprzekraczalne ramy sprawstwa, żadne inne zachowania niż w nich opisane nie mogą prowadzić do odpowiedzialności za sprawstwo.
SPRAWSTWO POJEDYNCZE
Art. 18§1 k.k. zdanie pierwsze określa konstytutywne elementy najprostszej i zarazem najbardziej podstawowej formy popełnienia przestępstwa jaką jest sprawstwo pojedyncze (jednosprawstwo, w modelu Teilnahme określane jako sprawstwo bezpośrednie).
Teorie sprawstwa:
ujęcie formalno-obiektywne - sprawstwo związane jest nierozerwalnie z realizacją znamion typu czynu zabronionego w tym sensie, że do przyjęcia tej figury konieczne jest wypełnienie w całości lub w przypadku sprawczego współdziałania przynajmniej części znamion typu czynu zabronionego;
ujęcie subiektywne - sprawcą jest ten kto działa z wolą sprawczą - cum animo auctori, pozbawiony atrybutu sprawcy pozostaje zaś osoba, która działa jedynie z wolą współuczestniczenia w czynie przestępnym innej osoby;
ujecie mieszane - odwołuje się do obu powyższych kryteriów przy czym wedle jednych konieczne jest spełnienie kumulatywnie kryterium formalno-obiektywnego i subiektywnego, a według drugich o sprawstwie decydują elementy formalno-obiektywne, a przy ich braku elementy subiektywne;
ujecie materialno-obiektywne - o sprawstwie decyduje przede wszystkim istotność wkładu wynikającego z zachowania konkretnej osoby dla popełnienia przestępstwa; konieczne jest wykazanie dla przyjęcia sprawstwa osoby, która swym zachowaniem nie realizuje żadnego ze znamion typu czynu zabronionego, że bez jego zachowania do realizacji znamion przez sprawcę bezpośredniego by nie doszło albo doszłoby w inny sposób.
Znamię czasownikowe „wykonuje czyn zabroniony” należy rozumieć jako określenie odnoszące się do wypełnienia przez zachowanie konkretnej osoby „własnoręcznie” wszystkich znamion czynu zabronionego.
Jest to wąskie rozumienie sprawstwa (samodzielna realizacja wszystkich znamion czynu) - oparte o teorie formalno - obiektywną. Wyraża konstytutywny element formalno-obiektywny, przejawiający się w powiązaniu sprawstwa z wypełnieniem znamion typu czynu zabronionego; dla przyjęcia sprawstwa aby istniała zgodność zachowania sprawcy z ustawowym opisem czynu zabronionego (nie ma znaczenie element subiektywny tj. czy sprawca działa w celu popełnienia przestępstwa dla siebie czy innej osoby).
Sprawstwo pojedyncze obejmuje zarówno:
przypadki pojedynczego (samodzielnego) zachowania danej osoby realizującego znamiona danego typu czynu zabronionego
przypadki zachowań dwóch lub więcej osób realizujących znamiona typu czynu zabronionego w tym samym czasie i miejscu, jednak bez powzięcia porozumienia oraz świadomości wspólnego wykonania określonych czynności (sprawstwo równoległe lub wielosprawstwo koincydentalne)
SPRAWCZE POSTACIE WSPÓŁDZIAŁANIA
WSPÓŁSPRAWSTWO
Współsprawstwo, w myśl art. 18§1 zdanie drugie, sprowadza się do „wykonania czynu zabronionego wspólnie i w porozumieniu z inną osobą”. Współsprawstwem jest oparte na porozumieniu wspólne wykonanie czynu zabronionego przez co najmniej dwie osoby, w którym każda odgrywa istotną rolę w procesie realizacji ustawowych znamion czynu zabronionego.
Jurydyczna istota współsprawstwa sprowadza się do przypisania każdemu ze współsprawców całości popełnionego wspólnie i w porozumieniu przestępstwa, a więc także tego co zostało zrealizowane przez innych współdziałających, przy czym każdy z nich ponosi odpowiedzialność jakby sam popełnił czyn zabroniony (zrealizował znamiona czynu samodzielnie), niezależnie od odpowiedzialności pozostałych współdziałających.
Konstytutywnymi elementami współsprawstwa, poza znamionami odpowiedniego przepisu części szczególnej lub przepisu pozakodeksowego, są:
element strony podmiotowej - porozumienie dotyczące wspólnego wykonania czynu zabronionego; wyznacza subiektywne granice odpowiedzialności karnej współdziałających
porozumienie może być wyraźne albo dorozumiane (konkludentne); porozumienie należy przyjąć także wtedy, gdy pomimo braku wcześniejszego porozumienia wspólnie realizują znamiona czynu, mając świadomość wspólnego działania i akceptują ten fakt;
porozumienie może nastąpić przed realizacją znamion czynu ale najpóźniej w momencie realizacji znamion sprawczych, przy czym w pewnych sytuacjach treść porozumienia może się kształtować w czasie realizacji znamion typu; należy przyjąć, że nie będzie mowy o ekscesie współsprawcy, gdy drugi ze współsprawców obiektywnie nie wyraził swojej dezaprobaty wobec widocznych dla niego zachowań drugiej osoby ????
z istoty porozumienia wynika konieczność obejmowania świadomością przez każdego ze współdziałających, że umawia się z inną osobą co do wspólnego wykonania czynu zabronionego
przedmiotem porozumienia są elementy strony przedmiotowej czynu zabronionego, w tym w szczególności jego warstwa techniczno-wykonawcza, natomiast ustawa nie formułuje warunku, aby współdziałający zawierając porozumienie podjęli wspólny zamiar popełnienia czynu zabronionego (w zależności od okoliczności porozumienie może obejmować zamiar wspólnego popełnienia czynu zabronionego, ale nie jest to konieczne). Przesądza to o dopuszczalności konstrukcji współsprawstwa do przestępstw nieumyślnych, gdyż z uwagi na przedmiot porozumienia współsprawstwo możliwe jest zarówno w odniesieniu do przestępstw umyślnych, jak i przestępstw nieumyślnych.
W przypadku przestępstw umyślnych przedmiotem porozumienia jest zamiar wspólnego popełnienia czynu zabronionego.
W przypadku przestępstw nieumyślnych przedmiotem porozumienia jest wspólne popełnienie zachowania stanowiące naruszenie reguł postępowania z dobrem prawnym.
Konstrukcja współsprawstwa nie wyklucza odpowiedzialności poszczególnych lub wszystkich współdziałających z przestępstwa o mieszanej stronie podmiotowej. Podstawą odpowiedzialności jest w tych wypadkach konstrukcja art. 20 k.k. w zw. z art. 9§3 k.k.
z istoty porozumienia wynika konieczność obejmowania świadomością przez każdego ze współdziałających, że umawia się z inną osobą co do wspólnego przedsięwzięcia określonych działań lub zaniechań oraz wolę ich wspólnego wykonania (animus auctoris). Poza granicami odpowiedzialności za współsprawstwo pozostaje eksces współsprawcy w przypadkach, gdy pozostali współdziałający nawet konkludentnie nie obejmują swoją świadomością i wolą zachowań nie objętych porozumieniem.
b) element strony przedmiotowej - wspólne wykonanie czynu zabronionego;
W piśmiennictwie wymienia się trzy odmiany współsprawstwa:
Współsprawstwo równoległe (wielosprawstwo) - wypełnienie samoistnie przez każdego ze współdziałających wszystkich znamion typu przy jednoczesnym istnieniu pomiędzy nimi porozumienia co do wspólnego wykonania czynu i istnieniu świadomości jego wspólnego wykonywania - tu od sprawstwa równoległego (wielosprawstwa koincydentalnego) różni się współsprawstwo równoległe elementem strony podmiotowej jakim jest porozumienie, jest to element konstytutywny, więc jeśli występuje współsprawcy nie mogą odpowiadać za sprawstwo pojedyncze.
Współsprawstwo dopełniające (właściwe) - polega na wypełnieniu wszystkich znamion przez jednego ze współdziałających oraz częściowej realizacji znamion przez drugiego ze współdziałających lub na wypełnieniu przez każdego ze współdziałających na podstawie porozumienia jedynie części znamion czynu zabronionego, przy czym po złożeniu ich zachowań i uczynieniu z nich jednej podstawy wartościowania łącznie doprowadzą one do wypełnienia wszystkich znamion czynu - tu zachowanie współdziałającego dopełnia zachowanie innych uczestników postępowania w stopniu, który zgodnie z porozumieniem i podziałem ról współdecyduje o popełnieniu przestępstwa, współsprawstwo oparte jest w tym wypadku zarówno na elemencie podmiotowym (porozumienie) jak i elemencie przedmiotowym (wspólnym wykonaniu).
Współsprawstwo wg teorii materialno-obiektywnej - polegające na wypełnieniu przez część współdziałających znamion czynu zabronionego oraz takim zachowaniu przynajmniej jednego z nich, które nie stanowiąc realizacji żadnego ze znamion typu stanowi jednak istotny wkład w realizację wspólnego przedsięwzięcia przestępnego wyrażający się w tym, że bez jego udziału w ogóle nie doszłoby do czynu zabronionego lub też doszłoby do jego popełnienia w inny sposób - ta odmiana współsprawstwa oparta jest na koncepcji materialno-obiektywnej, jeśli natomiast stanąć na stanowisku, że wszystkie postacie sprawstwa zostały uregulowane na podstawie koncepcji formalno-obiektywnej, należałoby takiego typu zachowania uznać za pomocnictwo. Stanowisko dominujące w orzecznictwie.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 11 września 2003 r.; II AKa 206/2003, Krakowskie Zeszyty Sądowe 2003/10 poz. 9
Sama obecność przy przestępstwie nie jest jeszcze współdziałaniem w jego dokonaniu.
Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 5 maja 2003 r. V KK 346/2002
Orzecznictwo Sądu Najwyższego w Sprawach Karnych 2003 poz. 905
Współsprawstwo jako jedna z postaci sprawstwa oznacza wykonanie czynu zabronionego wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, a to z kolei oznacza zachowanie zgodne z podziałem ról, co sprawia, że nie każdy ze współsprawców musi osobiście realizować wszystkie znamiona przestępstwa, każdy jednak musi podejmować takie działanie, które łącznie z działaniem innego uczestnika porozumienia zmierza do dokonania przestępstwa. Innymi słowy dla przyjęcia współsprawstwa nie jest konieczne, aby każda z osób działających w porozumieniu realizowała własnym działaniem znamię czynu zabronionego (w tym wypadku „zabija człowieka”), lecz wystarczy, iż osoba taka - dążąc do realizacji zaplanowanego wspólnie czynu - działa w ramach uzgodnionego podziału ról, conajmniej ułatwia bezpośredniemu sprawcy wykonanie wspólnego celu. Tak więc cechą współsprawstwa jest to, że umożliwia ono przypisanie jednemu ze współsprawcy tego, co uczynił jego wspólnik w wykonaniu łączącego ich porozumienia.
Koncepcja materialno - obiektywna prowadzić może jednak do pomijania znamienia przedmiotowego „wspólnego wykonywania czynu zabronionego” - zob. przykład poniżej.
Błędnie: postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 20 kwietnia 2004 r. V KK 351/2003
Z uzasadnienia
Sąd Okręgowy w J. wyrokiem z dnia 9 września 2002 r. skazał Roberta Ł. i Karola F. za to, że w dniu 24 lipca 2000 r. w S., działając wspólnie i w porozumieniu, także z Andrzejem K., pozbawili życia Haralda F. w ten sposób, że Robert Ł., zainspirowany przez Sylwestra S. obietnicą uzyskania korzyści majątkowej zaproponował Andrzejowi K. i Karolowi F. zabicie Haralda F., składając im obietnicę otrzymania części takiej korzyści, następnie zaplanował popełnienie tego czynu i wskazał sposób realizacji owego planu, przekazał im broń palną w postaci pistoletu P-64, wskutek czego Andrzej K. i Karol F., godząc się na propozycję Roberta Ł., z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Haralda F. udali się w pobliże miejsca jego zamieszkania, przy czym Karol F. w asyście stojącego na czatach Andrzeja K. oddał dwa strzały z pistoletu w kierunku Haralda F., powodując obrażenia w postaci (….) a w konsekwencji jego zgon,
- tj. za czyn z art. 148 § 2 pkt 4 kk, i na podstawie tego przepisu wymierzył Robertowi Ł. i Karolowi F. kary po 25 lat pozbawienia wolności. Orzeczono też wobec każdego z nich na podstawie art. 40 § 2 kk środek karny w postaci pozbawienia praw publicznych na 5 lat (...).
Sąd Najwyższy zważył:
Co do kasacji obrońcy Roberta Ł. (...)
Odnosząc się do zarzutu obrazy art. 18 § 1 kk trzeba zauważyć, że zgodnie z brzmieniem tego przepisu, odpowiada za sprawstwo także ten, kto wykonuje czyn zabroniony wspólnie i w porozumieniu z inną osobą (współsprawstwo). Dla dalszych rozważań celowe staje się przytoczenie ustaleń, co do treści porozumienia pomiędzy Robertem Ł. z jednej strony, a Karolem F. i Andrzejem K. - z drugiej, poprzedzającego dokonanie zabójstwa. Rozpocząć należy od tego, że Sylwester S. zaproponował Robertowi Ł., by pozbawił życia Haralda F. Za skuteczne wykonanie „zamówienia” zobowiązał się zapłacić mu 30.000 zł. Propozycja została przyjęta. Robert Ł. skontaktował się następnie z Karolem F. i Andrzejem K. Zaoferował im uczestniczenie w dokonaniu zabójstwa i zapewnił, że podzieli się z nimi pieniędzmi po odebraniu od zleceniodawcy. Ci wyrazili zgodę, akceptując zarazem narzucony przez Roberta Ł. plan popełnienia zbrodni. Przewidywał on, że Robert Ł. w wyznaczonym przez siebie dniu dostarczy Karolowi F. pistolet, z którego ten zastrzeli Haralda F. Rola Andrzeja K. miała sprowadzać się do obserwowania ofiary w pobliżu miejsca zamieszkania i zasygnalizowania Karolowi F., kiedy powinien podejść w celu oddania strzałów. (….)
Przytoczone fakty, odtwarzające treść porozumienia i sekwencję następujących po nim zdarzeń, pozwalają odnieść się do zarzutu kasacji i odpowiedzieć na pytanie, czy w świetle unormowań zawartych w art. 18 § 1, 2 i 3 kk trafnie rozstrzygnięto, że działanie Roberta Ł. stanowiło współsprawstwo, czy też, jak utrzymuje skarżący, należało uznać je za podżeganie i pomocnictwo. W myśl art. 18 § 2 i 3 kk podżegacz ponosi odpowiedzialność karną w sytuacji, gdy chce, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, a pomocnik - gdy działa w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego. Tak zatem, definiując obie formy zjawiskowe, ustawodawca wprowadził do ich struktury, a ściślej do strony podmiotowej, subiektywny stosunek podżegacza i pomocnika do czynu zabronionego oczekiwanego od sprawcy. Czynu tego nie uważają oni za swój i nie obejmują go własną wolą popełnienia. Nie działają więc animus auctoris . Podżegacz zmierza do wywołania zamiaru popełnienia czynu zabronionego u potencjalnego sprawcy, a pomocnik ułatwia popełnienie takiego czynu przez osobę, która powzięła zamiar popełnienia.
Tymczasem, przywołane wyżej ustalenia najwyraźniej świadczą o tym, że subiektywny stosunek Roberta Ł. do czynu zabronionego (zabójstwa Haralda F.) był zgoła inny, niż podżegacza i pomocnika. Przyjmując propozycję Sylwestra S. podjął się dokonania zabójstwa i wywiązał się ze zbrodniczego zobowiązania. Do samego wykonania aktu zabójstwa posłużył się innymi osobami, które zwabił obietnicą wynagrodzenia. Zrealizował w ten sposób zamiar własny. W żadnym razie nie można przyjąć, co charakteryzuje obie formy zjawiskowe, że jego zachowanie sytuowało się poza współwykonawstwem czynu zabronionego. On przecież wyznaczył czas i miejsce zabójstwa, przydzielił zadania pozyskanym wspólnikom, wyposażył ich w broń palną, a wcześniej umotywował ich do działania, obiecując podzielenie się pieniędzmi, których spodziewał się od „zleceniodawcy”. Zaangażowanie Roberta Ł. w popełnienie zabójstwa wyszło poza uwarunkowania podmiotowe właściwe dla podżegania i pomocnictwa. Powierzył przecież Karolowi F. i Andrzejowi K. realizację swojego zamiaru. Oczywiste jest w tych okolicznościach, że ewentualna rezygnacja Roberta Ł. z dokonania zabójstwa zdezaktualizowałaby wywiązanie się z powierzonych im ról.
Powyższe rozważania prowadzą do konkluzji, że podniesiony w kasacji zarzut obrazy art. 18 § 1 kk poprzez uznanie oskarżonego Roberta Ł. za współsprawcę zbrodni zabójstwa, jest niezasadny. Oparty został na błędnej przesłance, jakoby w każdym wypadku koniecznym komponentem współsprawstwa było osobiste wykonywanie czynności odpowiadającej znamieniu czasownikowemu przestępstwa. W okolicznościach sprawy wykazano natomiast, że wykonuje czyn zabroniony wspólnie i w porozumieniu z inną osobą (art. 18 § 1 kk) także ten, kto nie biorąc osobiście udziału w czynności sprawczej tego czynu, swoim zachowaniem zapewnia realizację uzgodnionego z tą osobą wspólnego przestępczego zamachu.
Współsprawstwo sukcesywne - w trakcie realizacji znamion typu czynu zabronionego przez jedną osobę przyłącza się do niej druga osoba i odtąd wspólnie i w porozumieniu wykonują czyn zabroniony (niezależnie od tego czy będzie to współsprawstwo równoległe czy dopełniające).
W tym wypadku konstrukcja współsprawstwa nie stwarza podstaw do pociągnięcia do odpowiedzialności spóźnionego współdziałającego za tę część zachowania, która nastąpiła przed jego przystąpieniem, albowiem za współsprawstwo może ponosić odpowiedzialność, zgodnie z zasadą indywidualizacji odpowiedzialności, dopiero od chwili spełniania wszystkich przesłanek tej formy sprawczej tj. od wejścia w porozumienie.
Natomiast, jeśli późniejsze przystąpienie było konsekwencją zawartego wcześniej porozumienia to przypadki takie należy traktować jako odmianę współsprawstwa dopełniającego, w której przystępujący współdziałający będzie odpowiadał za cały czyn.
Współsprawstwo konieczne - znamię współdziałania dwóch lub więcej osób jest już przewidziane w znamionach danego typu (np. 158, 197§3, 223, 258 k.k.)
Do współsprawstwa znajdują zastosowanie regulacje określające podstawy odpowiedzialności karnej za postaci stadialne (usiłowanie i karalne przygotowanie).
W wypadku odpowiedzialności za usiłowanie można wyróżnić trzy przypadki:
wejście w porozumienie współsprawców, któremu towarzyszy wspólne bezpośrednie zmierzanie do dokonania czynu zabronionego przez wszystkich współsprawców - tutaj należy przyjąć przypadek usiłowania współsprawstwa po stronie wszystkich uczestników porozumienia
wejście w porozumienie współsprawców, któremu nie towarzyszy bezpośrednie zmierzanie do dokonania czynu zabronionego przez któregokolwiek z nich - brak możliwości przyjęcia usiłowania, gdyż samego wejścia w porozumienie nie można uznać za bezpośrednie zmierzanie do dokonania, mogą ponieść odpowiedzialność karną za przygotowanie, jeśli jest ono karalne, albo paradoksalnie za dokonane podżeganie lub pomocnictwo, co związane jest z antynomią między regulacją art. 16§2 k.k. a zasadami odpowiedzialności za tzw. bezskuteczne podżeganie i pomocnictwo (przy przygotowaniu w konfiguracji współsprawczej dochodzi do obustronnej pomocy oraz wzajemnego nakłaniania)
wejście w porozumienie współsprawców, któremu towarzyszy bezpośrednie zmierzanie do dokonania czynu zabronionego przez niektórych z nich - zgodnie z zasadą indywidualizacji odpowiedzialności karnej możliwa jest tu odpowiedzialność za usiłowanie także tych współsprawców, których zachowanie nie osiągnęło etapu bezpośredniego zmierzania do dokonania, o ile mieściło się to w granicach powziętego wcześniej pomiędzy wszystkimi współdziałającymi porozumienia
w przypadku przestępstw przewidujących odmiany kwalifikowane np. z uwagi na wartość przedmiotu czynności wykonawczej, każdy ze współsprawców odpowiada za typ kwalifikowany niezależnie w jakim zakresie zrealizował to znamię typu od którego wyższa karalność zależy
współsprawstwo możliwe jest zarówno w przypadku popełnienia przestępstwa materialnego, jak i przestępstwa formalnego
możliwe jest łączenie ze sobą różnych zachowań współdziałających pozostających w porozumieniu, w tym również zachowań przejawiających się przez działanie, jak i przez zaniechanie
współsprawstwo odróżnić należy od odpowiedzialności za przestępstwo popełnione w ramach zorganizowanej grupy przestępczej (art. 258§1 k.k.)
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 stycznia 2003 r.II AKa 348/2002
Potraktowanie zatem użycia noża przez P.B. jako eksces, za który nie mogą odpowiadać pozostali oskarżeni, trzeba stanowczo odrzucić z uwagi na tą właśnie czytelną akceptację jego zachowania przez nich, a wręcz wykorzystanie do dalszego wykonywania zamachu przestępczego. Z reguły zresztą tak bywa, że przy „wspólnym z inną osobą” wykonywaniu przestępstwa czynności wykonawcze odbiegają od pierwotnych planów czy założeń, ale jeśli służą wspólnym zamierzeniom i są wzajemnie aprobowane przez sprawców, brak jakichkolwiek podstaw do kwestionowania ich współsprawstwa.
Błędnie: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 lipca 2005 r. II AKa 121/2005
Oskarżony Piotr C. osobiście nie zadawał pokrzywdzonej żadnych ciosów lecz widział jak współoskarżony Gabriel S. torturował ją oraz jakich używał narzędzi. Przeszukując w tym czasie poszczególne pomieszczenia domu oraz znajdujące się w nim sprzęty słyszał krzyki ofiary z bólu, prośby o pozostawienie jej w spokoju oraz kilkakrotną wypowiedź do napastnika, „iż nie ma on sumienia”. Oskarżony Piotr C. przyznał również, iż w pewnym momencie Gabriel S. poinformował go, że trzeba zabić pokrzywdzoną, aby w przyszłości nie rozpoznała ich. Akcentując zaistniały stan rzeczy i powzięty zamiar zabójstwa pokrzywdzonej, oskarżony ten nie tylko nie przeciwstawił się temu werbalnie i nie próbował odwieść kolegi od zamiaru zabójstwa ani też nie opuścił domu pokrzywdzonej, lecz zawiesił koc nad oknem w kuchni (by nikt przez przypadek nie dostrzegł, co dzieje się w pomieszczeniu) i szukał noża, którym Gabriel S. miał zadać śmiertelne ciosy. Pomagał również współoskarżonemu zacierać ślady zbrodni oraz szukał denaturatu, który miał posłużyć do spalenia domu i ostatecznego zatarcia śladów przestępstwa.
W świetle powyższego prawidłowo uznał Sąd I instancji, iż oskarżony Piotr C. wypełnił istotę współsprawstwa, o którym mowa w art. 18 § 1 kk albowiem opisane wyżej ustalenia jednoznacznie dowodzą, iż w trakcie dynamicznego rozwoju wydarzeń zaakceptował on całość działania współoskarżonego Gabriela S. a więc współdziałał z nim.
SPRAWSTWO KIEROWNICZE
Sprawstwo kierownicze zostało określone jako kierowanie wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę. Stanowi podstawę do rozszerzenia zakresu odpowiedzialności za sprawstwo obejmując sytuację, w których kierujący nie realizuje własnoręcznie żadnego z elementów znamion czynu zabronionego, wykonując go jednak przez zachowanie innej osoby pozostającej pod jego kierowaniem. Bez art. 18§1 zdanie trzecie k.k. nie byłoby podstaw do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej ze względu na brak realizacji przez sprawcę kierowniczego któregokolwiek ze znamion czynu (brak byłoby spełnienia elementu formalno-obiektywnego).
Sprawstwo kierownicze jest równorzędną z pozostałymi odmianami postacią sprawstwa. Sprawstwo kierownicze (obok sprawstwa polecającego) jest zaliczane do tzw. sprawstwa niewykonawczego w przeciwieństwie do sprawstwa pojedynczego i współsprawstwa, które są zaliczane do tzw. sprawstwa realizującego.
Właściwe znamię sprawstwa kierowniczego zostało ujęte jako „kierowanie wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę”. Jest to więc inne znamię czynnościowe niż przy sprawstwie pojedynczym, gdzie konieczne jest własnoręczne zrealizowanie wszystkich znamion danego typu przez sprawcę bezpośredniego. Jednakże dla realizacji znamion sprawstwa kierowniczego nie jest wystarczające wypełnienie znamienia czynnościowego (kierowanie) lecz konieczne jest jeszcze ustawowo zdefiniowanego rezultatu tego kierowania w postaci wypełnienia znamion typu przez sprawcę bezpośredniego. Znamiona typu czynu zabronionego nastawionego na sprawstwo kierownicze określają zatem dwie czynności wykonawcze, realizowane przez dwie różne osoby, które muszą zostać wypełnione łącznie. Sprawstwo kierownicze czerpie swój sens z dokonania czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę, ale nie jest uzależnione od przypisania mu odpowiedzialności karnej.
Dokonanie sprawstwa kierowniczego ma miejsce, gdy zostaną spełnione następujące warunki:
wypełnienie przez sprawcę kierowniczego właściwego dla niego znamienia czynnościowego tj. kierowania czynem zabronionym sprawcy bezpośredniego
na płaszczyźnie subiektywnej kierowanie charakteryzuje się dwoma elementami:
1) wola wykonania czynu zabronionego przez zachowanie innej osoby (animus auctoris);
2) świadomość kierującego, że panuje nad przebiegiem akcji przestępczej realizowanej przez sprawcę bezpośredniego;
na płaszczyźnie obiektywnej sprawstwo kierownicze charakteryzuje się wypełnieniem przez kierującego znamienia czynnościowego określonego jako „kierowanie wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę” - chodzi tu o wykonywanie pewnych czynności które obiektywnie świadczą o sprawowaniu kontroli nad zachowaniem sprawcy bezpośredniego w czasie realizowania przez niego czynu; tak więc za sprawstwo kierownicze nie można uznać czynności polegających na organizowaniu lub przygotowania wykonania czynu zabronionego albo czynności mające za zadanie zabezpieczenie rezultatów działania lub zaniechania bezpośredniego wykonawcy; czynności kierownicze muszą charakteryzować się odpowiednią treścią (muszą stanowić przejaw rzeczywistego sterowania zachowaniem innej osoby) i natężeniem (nie mogą być tylko wpływaniem na zachowanie danej osoby); istotnym elementem panowania nad zachowaniem bezpośredniego wykonawcy jest możliwość podejmowania przez kierującego decyzji co do rozpoczęcia akcji przestępnej, oraz dysponowanie możliwością zmiany sposobu jej realizacji lub nawet przerwania przedsiębranej przez bezpośredniego wykonawcę akcji przestępnej;
wypełnienie przez sprawcę bezpośredniego znamienia typu czynu zabronionego części szczególnej albo przepisu pozakodeksowego; brak dokonania czynu przez sprawcę bezpośredniego może powodować odpowiedzialność sprawcy kierowniczego za usiłowanie.
Konstrukcja sprawstwa kierowniczego charakteryzuje tę figurę przez elementy formalno-obiektywne oraz subiektywne, odzwierciedlając charakterystyczny dla konstrukcji sprawstwa czynnik władztwa (panowania) nad czynem.
Usiłowanie sprawstwa kierowniczego obejmuje trzy kategorie przypadków, które przy wymiarze kary powinny zostać różne potraktowane z uwagi na różnicę w stopniu bezprawia jakie się z nimi łączy:
sprawca kierowniczy podjął swoje czynności i jednocześnie nie doszło do wypełnienia znamion czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę, który przystąpił jednak usiłowania tj. podjął czynności bezpośrednio zmierzających do dokonania
sprawca kierowniczy podjął swoje czynności i jednocześnie nie doszło do wypełnienia znamion czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę, który podjął czynności przygotowawcze
sprawca kierowniczy podjął czynności bezpośrednio zmierzające do dokonania i jednocześnie nie doszło do zachowania bezpośredniego wykonawcy - może budzić wątpliwości.
Sprawstwo kierownicze umożliwia przypisanie kierującemu odpowiedzialności zarówno za umyślne jak i nieumyślne popełnienie czynu zabronionego; dla odpowiedzialności sprawcy kierowniczego nie ma znaczenia świadomość i wola osoby bezpośredniego wykonawcy, tak więc zgodnie z zasadą indywidualizacji odpowiedzialności wyrażoną w art. 20 k.k. odpowiedzialność sprawcy kierowniczego jest uniezależniona od umyślności lub nieumyślności zachowania bezpośredniego wykonawcy:
umyślne sprawstwo kierownicze - gdy kierujący czynem zabronionym ma świadomość, że kieruje zachowaniem innej osoby, które stanowi realizację znamion typu czynu zabronionego oraz tego chce (zamiar bezpośredni) albo tego nie chce ale się na to godzi (zamiar ewentualny);
nieumyślne sprawstwo kierownicze - gdy sprawca kierowniczy nie ma zamiaru wykonania w ten sposób czynu zabronionego, jednakże przewiduje możliwość popełnienia czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę (świadoma nieumyślność) albo możliwości tej nie przewiduje pomimo tego, że popełnienie tego przestępstwa było przewidywalne (nieświadoma nieumyślność); w tym przypadku kierowanie będzie polegać na władztwie sprawcy kierowniczego nad zachowaniem bezpośredniego wykonawcy naruszającym reguły postępowania z dobrem prawnym, a samo kierowanie wykonaniem takich czynności trzeba potraktować jako naruszenie tych reguł przez kierującego.
Zbiegi sprawstwa kierowniczego z innymi postaciami sprawczymi:
ze współsprawstwem - zbieg pomijalny (niewłaściwy) przestępstw, który powinien być zgodnie z zasadą konsumpcji rozstrzygnięty w ten sposób, że przyjmuje się konstrukcje współsprawstwa;
z podżeganiem - zbieg pomijalny (niewłaściwy) przestępstw, który powinien być zgodnie z zasadą konsumpcji rozstrzygnięty w ten sposób, że przyjmuje się konstrukcje sprawstwa kierowniczego.
Sprawca kierowniczy nie ponosi odpowiedzialności za eksces bezpośredniego wykonawcy chyba, że bezpośredni wykonawca realizuje znamiona typu kwalifikowanego przez następstwo a sprawca kierowniczy przewiduje to lub mógł to przewidzieć (art. 9§3 k.k.).
W przypadku, gdy sprawca bezpośredni dopuścił się czynu zabronionego innego niż ten jaki swą świadomością i wolą obejmował sprawca kierowniczy to w ogóle trudno mówić o panowaniu przez niego nad czynem. Możliwa będzie jego odpowiedzialność za usiłowanie sprawstwa kierowniczego lub podżeganie albo pomocnictwo.
Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 25 lutego 2001 r. II AKa 313/2000
Nie ulega wątpliwości, iż oskarżony A.M. miał kontakt wzrokowy z dwoma współsprawcami i wobec tego widział osoby, które kupowały od nich narkotyki. W sytuacji, gdy zachowanie tegoż oskarżonego polegało na dostarczaniu tego dnia porcji marihuany, instrukcji co do sposobu sprzedaży, zaopatrzenia oraz ustalenia zasad finansowych, korzyści bezpośrednich sprzedawców, a następnie obserwacji całej procedury z możliwością każdorazowego przerwania sprzedaży przez współoskarżonego i nieletniego, to nie ulega wątpliwości, że oskarżony ten był „mózgiem” całej akcji przestępczej, co odpowiada w pełni konstrukcji sprawstwa kierowniczego określonego w art. 18 § 1 kk (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 1975 r. Rw 204/75 OSNKW 1975/8 poz. 115).
Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 15 lutego 2005 r. III KK 165/2004
W judykaturze na ogół przyjmuje się, że istotą sprawstwa kierowniczego jest możliwość faktycznego panowania nad rozwojem i przebiegiem akcji, które objawia się decydowaniem o jej rozpoczęciu i prowadzeniu, przerwaniu, zmianie lub powtórzeniu (….)
Według stanowiska mniejszościowego, znamiona sprawstwa kierowniczego są wypełnione również wtedy, gdy rola kierującego ograniczy się do zorganizowania wykonania czynu przez inną osobę (por. Andrzej Wąsek, op. cit. str. 253-254 oraz argumenty i publikacje powołane tam na poparcie tego stanowiska, postanowienie SN z 13 stycznia 2004 r. V KK 170/2003 Orzecznictwo Sądu Najwyższego w Sprawach Karnych 2004 poz. 87).
(...) Niezależnie od przypomnianych wyżej zapatrywań, dzielących doktrynę i orzecznictwo, w świetle (art. 18 § 1 kk) wydaje się nie ulegać wątpliwości, że warunkiem przypisania sprawstwa kierowniczego jest współczesne, do wykonywania przez bezpośredniego sprawcę znamion czynu, pełnienie takiej roli. Skoro bowiem chodzi o kierowanie „wykonaniem”, to następuje ono na etapie, na którym znamiona czynu są urzeczywistniane. Dopełniające słowo „wykonaniem”, zawarte w art. 18 § 1 kk, określa zatem etap, na którym funkcja kierowania jest realizowana. Ten „kieruje wykonaniem”, kto czyni to także w fazie wypełniania znamion czynu. Zatem, choć kierowanie może polegać także na wychodzeniu z pomysłem (inicjatywą) i wyrażaniu zgody na zaplanowane, a jeszcze nie zrealizowane pomysły, a także na zorganizowaniu wszystkiego, co ma zapewnić sprawną realizację tych pomysłów, to dyspozycja art. 18 § 1 kk wymaga, aby kierujący nadto władał (kontrolował) stadium, w którym owe pomysły przeobrażają się w znamiona czynu zabronionego (są urzeczywistniane).
SPRAWSTWO POLECAJĄCE
Sprawstwo polecające ująć należy jako wykonywanie czynu zabronionego poprzez wydanie osobie uzależnionej polecenia jego wykonania. Stanowi podstawę do rozszerzenia zakresu odpowiedzialności za sprawstwo obejmując sytuację, w których sprawca polecający nie realizuje własnoręcznie żadnego z elementów znamion czynu zabronionego, wykonując go jednak przez zachowanie osoby od niego formalnie lub faktycznie uzależnionej. Bez art. 18§1 zdanie czwarte k.k. nie byłoby podstaw do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej ze względu na brak realizacji przez sprawcę kierowniczego któregokolwiek ze znamion czynu (brak byłoby spełnienia elementu formalno-obiektywnego).
Sprawstwo polecające jest równorzędną z pozostałymi odmianami postacią sprawstwa. Sprawstwo polecające (obok sprawstwa kierowniczego) jest zaliczane do tzw. sprawstwa niewykonawczego w przeciwieństwie do sprawstwa pojedynczego i współsprawstwa, które są zaliczane do tzw. sprawstwa realizującego.
Właściwe znamię sprawstwa polecającego zostało ujęte jako „wydanie innej osobie polecenia wykonania czynu zabronionego”. Jest to więc inne znamię czynnościowe niż przy sprawstwie pojedynczym, gdzie konieczne jest własnoręczne zrealizowanie wszystkich znamion danego typu przez sprawcę bezpośredniego. Jednakże dla realizacji znamion sprawstwa polecającego nie jest wystarczające wypełnienie znamienia czynnościowego (wydanie polecenia) lecz konieczne jest jeszcze realizacja ustawowo zdefiniowanego rezultatu tego polecenia w postaci wypełnienia znamion typu przez sprawcę bezpośredniego. Znamiona typu czynu zabronionego nastawionego na sprawstwo polecające określają zatem dwie czynności wykonawcze, realizowane przez dwie różne osoby, które muszą zostać wypełnione łącznie. Sprawstwo polecające czerpie swój sens z dokonania czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę, ale nie jest uzależnione od przypisania odpowiedzialności bezpośredniemu wykonawcy czynu zabronionego.
Sprawstwo polecające nie mieści się w formule sprawstwa kierowniczego, gdyż sprawca kierowniczy musi panować nad przebiegiem wykonania czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę.
Sprawstwo polecające jest czymś więcej od podżegania ponieważ podżegacz nie wykorzystuje stosunku uzależnienia od siebie osoby bezpośredniego wykonawcy.
Dokonanie sprawstwa polecającego ma miejsce, gdy zostaną spełnione następujące warunki:
1) wypełnienie dwóch znamion obiektywnych (przedmiotowych):
wypełnienie przez sprawcę polecającego właściwego dla niego znamienia czynnościowego tj. wydanie polecenia wykonania czynu zabronionego
Polecenie to stanowcza forma nakazania innej osobie dokonania określonych czynności, co do zasady łącząca się ze zobowiązaniem poleceniobiorcy do wykonania treści polecenia. Polecenie to formuła kategoryczna, stanowiąca coś więcej niż nakłanianie oraz coś mniej niż rozkaz. Do istoty sprawstwa polecającego należy wywołanie u bezpośredniego wykonawcy zamiaru popełnienia czynu zabronionego lub wywołanie decyzji popełnienia zachowania stanowiącego naruszenie reguł ostrożności.
Polecenie może być wydane w dowolnej formie.
Polecenie powinno być wydane przed podjęciem czynności zmierzającej do wykonania czynu zabronionego lub najpóźniej w momencie wykonywania czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę.
Warunkiem koniecznym odpowiedzialności za sprawstwo polecające jest to, aby adresat zrozumiał treść polecenia jako wyrażoną przez wydającego polecenie wolę wykonania czynu zabronionego.
Wykorzystanie istniejącego stosunku zależności pomiędzy wydającym polecenie a bezpośrednim wykonawcą
Zależność rozumieć należy jako sytuację podporządkowania adresata polecenia wydającemu polecenie, jako stosunek podległości organizacyjnej lub psychicznej. Więź między wydającym polecenie a adresatem polecenia musi być na tyle silna, że adresat czuję się zobligowany do wykonania polecenia.
Uzależnienie może mieć charakter formalny, wynikający z funkcjonowania w zorganizowanej strukturze albo charakter nieformalny, wynikający z konkretnego układu okoliczności faktycznych stanowiącym podstawę do istnienia stosunku zależności między dwoma osobami.
Wydający polecenie musi mieć świadomość tego, że adresat polecenia pozostaje w stosunku zależności oraz czuje się zobowiązany do wykonania polecenia.
Wykorzystanie uzależnienia rozumieć należy, jako faktyczne skorzystanie przez polecającego z istniejącej zależności.
2) wypełnienie znamienia subiektywnego (podmiotowego) polegającego na działaniu wdającego polecenie z wolą sprawczą (cum amino auctoris)
Wydający polecenie działa cum amino auctoris, realizując w ten sposób swoją wolę działania przestępnego, dążąc do osiągnięcia zamierzonego celu, przy czym wolę objawia przez wydanie polecenia, realizując ją jednak przez pośrednika, któremu poleca wykonanie określonego zachowania. Treść oraz stanowczość polecenia świadczą o działaniu sprawcy polecającego z wolą sprawczą.
3) element zaczerpnięty z przepisu części szczególnej lub przepisu pozakodeksowego określający zachowanie bezpośredniego wykonawcy polegający na wypełnieniu przez sprawcę bezpośredniego znamion danego typu; brak dokonania czynu przez sprawcę bezpośredniego może powodować odpowiedzialność sprawcy kierowniczego za usiłowanie
Usiłowanie sprawstwa polecającego obejmuje trzy kategorie przypadków, które przy wymiarze kary powinny zostać różne potraktowane z uwagi na różnicę w stopniu bezprawia jakie się z nimi łączy:
sprawca polecający podjął swoje czynności i jednocześnie nie doszło do wypełnienia znamion czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę, który przystąpił jednak usiłowania tj. podjął czynności bezpośrednio zmierzających do dokonania;
sprawca polecający podjął swoje czynności i jednocześnie nie doszło do wypełnienia znamion czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę, który podjął czynności przygotowawcze;
sprawca polecający podjął czynności bezpośrednio zmierzające do dokonania i jednocześnie nie doszło do zachowania bezpośredniego wykonawcy, który odebrał polecenie oraz miał świadomość istnienia stosunku zależności i wiedział, że jest zobowiązany do jego wykonania - sporne.
Sprawstwo polecające umożliwia przypisanie polecającemu odpowiedzialności zarówno za umyślne jak i nieumyślne popełnienie czynu zabronionego; dla odpowiedzialności sprawcy polecającego nie ma znaczenia świadomość i wola osoby bezpośredniego wykonawcy, tak więc zgodnie z zasadą indywidualizacji odpowiedzialności wyrażoną w art. 20 k.k. odpowiedzialność sprawcy polecającego jest uniezależniona od umyślności lub nieumyślności zachowania bezpośredniego wykonawcy:
umyślne sprawstwo polecające - gdy polecający wykonanie czynu zabronionego ma świadomość, że poleca innej osobie realizację znamion określonego typu czynu zabronionego oraz tego chce (zamiar bezpośredni) albo tego nie chce ale się na to godzi (zamiar ewentualny)
nieumyślne sprawstwo polecające - gdy sprawca polecający nie ma zamiaru wykonania w ten sposób czynu zabronionego, jednakże przewiduje możliwość popełnienia czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę (świadoma nieumyślność) albo możliwości tej nie przewiduje pomimo tego, że mógł i powinien ją przewidzieć (nieświadoma nieumyślność); w tym przypadku przedmiotem polecenia będzie naruszenie przez bezpośredniego wykonawcę reguł postępowania z dobrem prawnym, a samo wydanie takiego polecenia trzeba potraktować jako naruszenie tych reguł przez polecającego
Sprawca polecający nie ponosi odpowiedzialności za eksces bezpośredniego wykonawcy chyba, że bezpośredni wykonawca realizuje znamiona typu kwalifikowanego przez następstwo a sprawca polecający przewiduje to lub mógł to przewidzieć (art. 9§3 k.k.)
W wypadku, gdy bezpośredni wykonawca uczynił mniej niż to wynikało z treści polecenia, sprawca polecający odpowiada za sprawstwo polecające w części odnoszącej się do wykonanego w wyniku wydanego polecenia przez bezpośredniego wykonawcę czynu zabronionego oraz za usiłowanie pozostałej części objętej treścią polecenia.
W przypadku, gdy sprawca bezpośredni dopuścił się czynu zabronionego innego niż stanowiący treść polecenia to należy uznać, że sprawca polecający nie wywołał u sprawcy bezpośredniego zamiaru popełnienia czynu zabronionego lub decyzji popełnienia określonego zachowania lub nie wykorzystał stosunku zależności. Możliwa będzie jego odpowiedzialność za usiłowanie sprawstwa polecającego lub podżeganie albo pomocnictwo.
Możliwy jest zbieg sprawstwa polecającego i sprawstwa kierowniczego, który należy rozwiązać na zasadzie zbiegu właściwego i oprzeć się na kumulatywnej kwalifikacji, gdyż dla pełnego opisu bezprawia zachowania konieczne jest ujęcie zarówno elementu wykorzystania zależności jak i elementu kierowania zachowaniem innej osoby.
1