Łapacz snów - co to takiego?
To przede wszystkim pamiątka po wizycie i opowieści mędrca Iktomi z legendy o zaklętym kręgu życia. A tak bardziej praktycznie i technicznie, to po prostu obręcz w kształcie regularnego okręgu albo też w postaci łzy czy kropli, wewnątrz której rozpostarta jest siatka, do złudzenia przypominająca pajęczą sieć. Sieć pierwotnie robiono z dostępnych Indianom surowców naturalnych: włosia, włókien roślinnych, czy cieniutkich ścięgien. Obecnie stosuje się nowoczesne przędze, włóczki, a nawet żyłki wędkarskie.
Na nici nawleka się barwne koraliki, wplata się w sieć muszelki, piórka, czy kawałki kolorowych tasiemek.
Zadaniem każdego łapacza snów jest zapewnienie śpiącemu ochrony przed koszmarami nocnymi i ucieczką dobrych wizji w otchłań niebytu i niepamięci. Łapacze pomagają zapamiętywać sny. Marzenia senne są przez wielu Indian postrzegane jako bardzo ważne informacje o tym, co nas czeka lub stany, w których nawiązujemy kontakty z przodkami i światem pozazmysłowym. Dlatego też nie powinny nam umykać zaraz po przebudzeniu się, ale mają stanowić cenne wskazówki, co do dalszego postępowania w życiu.
Legenda
Opowiedziała ją pewnemu Indianinowi Stara Kobieta - Pająk. Mówi ona, odwrotnie do pierwszej opowieści, że oka sieci są w łapaczu po to, by przelatywały przez nie wszystkie dobre wizje i marzenia. Na nitkach sieci zaś zatrzymują się myśli złe i nie warte istnienia. Kiedy wstaje świt, zatrzymane na sieci zło znika w pierwszych promieniach porannego słońca, a dobro wraca do budzącego się człowieka.
Którakolwiek z wersji legendy o łapaczu snów nie byłaby prawdziwa, łączy je jedno: tkany amulet zabezpiecza przed złem, a dobru pomaga gromadzić się w pobliżu człowieka.
Jeśli więc masz ochotę na spokojne sny, koniecznie wprowadź do sypialni indiańskiego łapacza nocnych marzeń. Warunkiem jego skuteczności jest oryginalne pochodzenie. To nie może być żadna dalekowschodnia produkcja, która obecnie masowo zalewa rynek. Prawdziwe łapacze snów, z angielskiego zwane dreamcatchers, a przez hiszpańskojęzyczne nacje określane jako atrapasueňos, wytwarzają tylko prawdziwi Indianie.
Zajrzyj do naszego sklepu i wybierz dla siebie najbardziej odpowiedni model. Gwarantujemy, że łapacze, które sprzedajemy są wykonane przez najbardziej biegłych w tej sztuce Indian z Ameryki Południowej. Ich skuteczność sami wypróbowaliśmy - po zawieszeniu nad łóżkiem, sypialnia stała się oazą spokoju i pięknych, nocnych marzeń.
Jak zrobić łapacza
Dobry model łapacza powstanie tylko wówczas, gdy będzie się przestrzegać określonych zasad jego tworzenia. Nieumiejętnie wykonany, może spowodować ponoć nawet wstrząsające doznania senne i dostarczyć właścicielowi sporej dawki koszmarów.
Indianie przywiązują również dużą wagę do doboru materiałów, z których chcą wykonać amulet.
Każdy łapacz przechodzi przez kilka „etapów stwórczych”. Pierwszy z nich to wykonanie obręczy, która będzie rusztowaniem do rozpościerania sieci. Tradycyjną obręcz robi się z kilku splecionych ze sobą i zwiniętych w okrąg lub uformowanych w kształt kropli witek wierzbowych albo wiotkich gałązek winorośli.
Następnie obręcz owija się cienką, delikatną, aksamitną tasiemką. Klejem mocuje się końce wstążki i czeka, aż wyschną. Kolejnym krokiem jest wykonanie sieci na rusztowaniu z gałązek. Sieć zaczyna się tkać od zewnętrznej krawędzi obręczy i kieruje w stronę środka. Na obręczy mocuje się węzłem koniec sznurka i,wykonując kolejne półwęzły, przeplata się sznurek 9 razy wokół obręczy, starając się, by pierwszy krąg przeplatanki dość ściśle przylegał do rusztowania, a odległości pomiędzy kolejnymi przewiązaniami były jednakowe.
Kiedy pierwszy krąg sieci zostanie zamknięty, koncentrycznie do wewnątrz tworzy się kolejne poziomy sieci: sznurkiem przewiązuje się środki międzywęźli warstwy bardziej zewnętrznej. Na każdy kolejny poziom sieci przypada zawsze po 9 półwęzłów. Tą techniką wykonuje się całą sieć, aż do momentu, gdy środek będzie tylko małym otworem. Koniec sznurka zabezpiecza się mocnym wiązaniem.
Na sznurek można nawlekać gdzieniegdzie koraliki, ale tak, by nie było ich więcej niż po 2 - 3 na jednej „cięciwie”.
Teraz pora na wykonanie zawieszki. Robi się ją zazwyczaj z tej samej aksamitnej tasiemki, którą została owiązana obręcz. Wstążkę zwija się wpół, związuje końce i robi pętelkę, łapiącą rusztowanie z siecią.
Następnie do środka łapacza podwiązuje się luźne tasiemki, na których umieszcza się koraliki, muszelki albo piórka.
Ostatnim krokiem jest wykonanie wiszących ozdób z piór - mocuje się je na 3 -5 tasiemkach, symetrycznie z każdej strony łapacza. Piórom towarzyszą zazwyczaj koraliki albo muszelki.
Kiedy wszystko jest gotowe, łapacza należy powiesić w pobliżu wezgłowia łóżka. Już po pierwszej nocy można się przekonać, czy amulet jest wykonany prawidłowo: dowodem na to są dobre sny. Jeśliby śpiącego dręczyły koszmary, to znak, że tkanie sieci trzeba powtórzyć.
POTRZEBNE MATERIAŁY
Wierzbowa gałązka, kawałek miękkiej skóry do oplecenia gałązki (mozna w ostateczności nie oplatać), ścięgno do zrobienia sieci (zamiast ścięgna można użyć kordonka lub muliny - po nawoskowaniu imituje ścięgno), rzemyki do zrobienia frędzli, dowolne ozdoby łapacza (puchy, duże koraliki, pióra i piórka, kolorowe sukno, kamyki, włosy, futerko, pazury itd.).
WYKONANIE
1. Zrobić obręcz z cienkiej gałązki wierzby.
2. Owinąć obręcz skórą, pozostawiając końce wystarczająco długie by je związać.
3. Utkać pajęczynę ze ścięgien. Umieścić wiązania w jednakowych odległościach dokoła obręczy, za wyjątkiem odległości między pierwszym i ostatnim wiązaniem, które powinno być mniejsze od pozostałych. Poza tym umieszczając pierwsze wiązanie w północno-zachodnim lub północno-wschodnim krańcu, z łatwością da się ukryć miejsce przymocowania elementów dekoracyjnych.
4. Przywiązać skórzane frędzle.
5. Udekorować koralikami, muszelkami, kamieniami, piórami itd.
THE LEGEND OF THE DREAM CLong ago when the world was young an old Lakota spiritual leader was on a high mountain and had a vision. In this vision, Iktomi, the great trickster and teacher of wisdom, appeared in the form of a spider. Iktomi the spider picked up the elder's willow hoop which had feathers, horsehair, beads and offerings on it, and began to spin a web. He spoke to the elder about the cycles of life; how we begin our lives as infants, move on through childhood and onto adulthood. Finally, we go to the old age where we must be taken care of as infants, completing the cycle. "But," Iktomi said as he continued to spin his web, "in each time of life there are many forces; some good and some bad. If you listen to the good forces, they will steer you in the right direction. But, if you listen to the bad forces, they'll steer you in the wrong direction, and may hurt you. So these forces can help or can interfere with the harmony of Nature."
While the spider spoke, he continued to weave his web. When Iktomi finished speaking, he gave the elder the web and said, "the web is a perfect circle with a hole in the center. Use the web to help your people reach their goals, make good use of their ideas, dreams and visions. If you believe in the Great Spirit, the web will catch your good ideas and the bad ones will go through the hole."
The elder passed on his vision to the people, and now many Indian people hang a dream catcher above their bed to sift their dreams and visions. The good is captured in the web of life and carried with the people, but the evil in their dreams drops through the hole in the center of the web and are no longer a part of their livesATCHER