Jelenia Góra to piękne miasto malowniczo położone w południowo-zachodniej Polsce, w województwie dolnośląskim, w śródgórskiej kotlinie. Od zachodu otaczają ją Góry Izerskie, od północy Góry Kaczawskie, od wschodu Rudawy Janowickie, a od południa najwyższe pasmo Sudetów - Karkonosze. Jelenia Góra jest bardzo interesującym miejscem za sprawą długiej historii, której pozostałościami są liczne zabytki architektoniczne porozrzucane po mieście, reprezentujące wszystkie style łącznie z gotykiem.
Ponadto piękna okolica, bliskość Karkonoszy i innych grup górskich, urokliwe kotliny, mnogość szlaków turystycznych, pieszych i rowerowych sprawia, że obszar ten jest bardzo chętnie odwiedzany przez turystów, zarówno latem, jak i zimą. Często obszar ten nazywany jest perłą Sudetów :)
Zapraszamy na spacer wzdłuż ścieżki dydaktycznej umieszczonej na terenie parku miejskiego na Wzgórzu Kościuszki w Jeleniej Górze. Poszczególne tablice rozmieszczone wzdłuż dróg opisują zarówno walory przyrodnicze jak i historyczne tego miejsca, zatem przy okazji spaceru mogą Państwo dowiedzieć się nieco więcej na temat parku. Mamy nadzieję, że zdobyte informacje pozwolą Państwu nie tylko lepiej poznać sam park, ale również pogłębić wiedzę na temat Jeleniej Góry.
Dawne Wzgórze Szubieniczne zostało w 1780 r. przekształcone w park miejski przez ówczesnego burmistrza Jeleniej Góry Johanna Christopha Schönau'a (1727-1802, burmistrz od 1780 r.). Jeszcze w 1772 r. na południowych stokach wzgórza założył on plantację drzew morwowych oraz winnicę. W 1780 r. obsadził całe wzgórze różnymi gatunkami drzew i krzewów, przez co na krótko otrzymało ono nazwę: Pflanzenberg - Wzgórze Sadzonkowe. Następnie Schönau wytyczył alejki, ustawiając przy nich ławki, pawilony i punkty widokowe. Mieszczanie kupowali działki na wzgórzu. Nowi właściciele tych terenów wznieśli tu piękne domki letniskowe, restauracje i kawiarnie. W 1783 r. wszystkie place były już zagospodarowane. W 1784 r. wzniesiono tu duży budynek klubowy zwany resursą, a obok niego plac postojowy dla zaprzęgów konnych. W latach 1794-1795 wybudowano kamienne „wielkie i małe schody”, wiodące na szczyt od zachodu, czyli od strony ulic Matejki i Grottgera. Powstają też inne restauracje i kawiarnie oraz kręgielnia. Ponadto ulokowano tu dwa pomniki: w 1795 r. obelisk poświęcony Fryderyce Schönau (obecnie znajdujący się przy Przystanku 5), żonie twórcy parku, która wspierała finansowo całe przedsięwzięcie; drugi upamiętniający samego Schönau'a, który ustawiono w 1806 r. W 1998 r. przeniesiono go do pobliskiego Muzeum Karkonoskiego, odnowiono i odsłonięto w 1999 r. w tamtejszym lapidarium.
W XIX w. wzgórze stało się niezwykle popularne. Tu najchętniej udawano się na popołudniowe spacery, nauczyciele prowadzili uczniów na lekcje przyrody, geografii, pogadanki regionalne i zajęcia sportowe. Wytyczono tu specjalny plac ćwiczeniowy. Na nim też od czasu do czasu ćwiczyli lub popisywali się musztrą paradną żołnierze z miejscowego garnizonu. W latach 1852-1853 wykuto pod wzgórzem, od strony północnej (na wprost dzisiejszej ul. Matejki), wielką grotę na magazyn piwa oraz wina. Nad nią wzniesiono restaurację, nazwaną „Felsenkeller” - „Skalna Piwnica”, posiadającą piękny ogród i taras. Lokal ten stał się szybko najpopularniejszym miejscem spotkań i świętowania rozmaitych jubileuszy przez osoby prywatne, stowarzyszenia i organizacje, a nawet władze miasta. Dziś w dawnej restauracji urzęduje m.in. LOK, zaś w grocie urządzono lokal gastronomiczny z dyskoteką.
W latach 1943-1945 niemieccy naziści, zmuszając do niewolniczej pracy m.in. jeńców francuskich, wykuli pod wzgórzem potężne schrony przeciwlotnicze, których korytarze mierzą ok. 1 km długości. Po wojnie podziemia te wykorzystywano jako pieczarkarnię.
Parki miejskie to bardzo ważny element przyrodniczy terenów zurbanizowanych. Chociaż zostały ukształtowane przez człowieka, a na ich terenie przeprowadza się regularnie różne czynności pielęgnacyjne, to są miejscem występowania wielu różnych gatunków roślin.
Przy tworzeniu parków często wykorzystywano rosnące już wcześniej zadrzewienia i grupy drzew, dlatego też obok drzew i krzewów młodszych, niedawno posadzonych, spotkać możemy wiele starych i okazałych gatunków drzew, które powsze- chnie występują w okolicznych lasach. Należą do nich np. dęby szypułkowe. Na terenie okolicznych wzgórz są drzewami dominującymi w lasach zwanych dąbrowami. Innym gatunkiem jest buk pospolity, który często na terenach podgórskich i w górach tworzy lasy zwane buczynami. Ponadto w parku zobaczyć możemy inne drzewa leśne takie jak klon pospolity, klon jawor, lipę drobnolistną (fot. 4), czy świerka pospolitego. Wśród roślin zielnych też możemy zaobserwować wiele gatunków leśnych, np. kwitnący wczesną wiosną zawilec gajowy, czy przypominający koniczynę szczawik zajęczy. Oprócz roślin rodzimych, naturalnie występujących na terenie parku, rośnie wiele obcych gatunków ozdobnych. Należy do nich wiele drzew, najliczniejsze są kasztanowce pospolite, czy dęby czerwone. Z niektórych gatunków krzewów formowane są żywopłoty, np. śnieguliczki białej o niepozornych różowych kwiatach i białych drobnych, kulistych owocach, ligustru pospolitego kwitnącego na biało, posiadającego czarne owoce, czy jaśminowca wonnego, który obficie zakwita na przełomie wiosny i lata białymi, silnie pachnącymi kwiatami. Na polanach, oraz w pobliżu dróg i ścieżek całe kobierce tworzy odporna na wydeptywanie koniczyna biała. W niektórych miejscach parku możemy też zobaczyć rośliny objęte częściową ochroną gatunkową np.: kwitnącą na biało kalinę koralową, zakwitającego wczesną wiosną barwinka pospolitego czy pnący lub płożący się w wielu miejscach bluszcz pospolity.
Parki miejskie są miejscem, w którym spotkać możemy zarówno ptaki synantropijne (czyli spotykane w sąsiedztwie zabudowań) jak i te typowe dla lasów. Spośród najlepiej znanych gatunków zaobserwować możemy trzy gatunki sikor: bogatkę, modraszkę i sikorę ubogą, uwijające się zwinnie wśród gałęzi drzew, bądź też szukające pokarmu na ziemi. Na pniach drzew nie- rzadko zaobserwować można kowalika, o charakterystycznym szaroniebieskim ubarwieniu i rdzawych bokach, szukającego tam pokarmu. Park na Wzgórzu Kościuszki jest miejscem gniazdowania trzech gatunków dzięciołów. W sezonie lęgowym można usłyszeć charaktery- styczne dudnienie dzięcioła dużego, który w ten sposób oznajmia konkurentom, że dane terytorium jest zajęte. O jego obecności w parku mogą również świadczyć rozkute w poszukiwaniu pokarmu pnie drzew i tzw. „kuźnie”, czyli miejsca, w których dzięcioł ten rozkuwa szyszki wciśnięte w szczeliny kory, aby w ten sposób dostać się do nasion. Spotkać tu można także najmniejszego przedstawiciela tej grupy dzięciołka, który zdecydowanie rzadziej zasiedla parki miejskie. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj obecność dzięcioła zielonego, gatunku związanego pierwotnie z siedliskami łęgowymi, który wczesną wiosną oznajmia swoją obecność charakterystycznym „śmiechem”.Jest to najczęściej żerujący na ziemi gatunek dzięcioła, co związane jest z jego specyficznymi upodobaniami pokarmowymi. Znaczną część jego pokarmu stanowią mrówki, stąd też czasem natrafić można na rozgrzebane przez niego mrowiska.
Park na Wzgórzu Kościuszki jest miejscem gniazdowania drozdów, z których najczęściej zaobserwować możemy kosa, którego samce są całe czarne z charakterystycznym żółtym dziobem. W odróżnieniu od osobników występujących w lasach gnieżdżących się zazwyczaj w podszycie, w parkach ptak ten gnieździ się głównie na drzewach. W odróżnieniu od kosa drozd śpiewak, obecnie coraz rzadziej zasiedla parki miejskie. Do rodziny drozdów należą również dwa blisko ze sobą spokrewnione gatunki pleszka i kopciuszek, które także obserwować można na terenie parku, bądź w jego sąsiedztwie. Charakterystycznie ubarwiona pleszka z rdzawą piersią i ogonem, jest gatunkiem ściśle związanym z zadrzewieniami, podczas gdy nieco skromniej ubarwiony kopciuszek, gnieździ się zwykle w zabudowaniach.
Obecność zwartego podszytu na terenie parku ma istotne znaczenie dla ptaków takich jak pokrzewki, gnieżdżących się w strefie krzewów. W przypadku gajówki zachowanie krzewów jest szczególnie ważne, bowiem gatunek ten znika z parków pozbawionych zakrzaczeń. Spokrewniona z nią kapturka może w takiej sytuacji zakładać gniazda na drzewach. Również tutejsze świstunki, takie jak piecuszek, pierwiosnek czy rzadziej spotykana w parkach świstunka leśna gnieżdżą się w strefie podszytu, gdzie budują charakterystyczne kuliste gniazda. Obecność dziuplastych drzew i budek w parku, jest niezbędna dla gnieżdżącej się tutaj muchołówki szarej i zdecydo- wanie rzadziej spotykanej w parkach miejskich muchołówki żałobnej.
Spośród ptaków krukowatych można spotkać tutaj kilku bardzo dobrze znanych przed- stawicieli takich jak sroka, wrona siwa, kawka czy sójka. Park jest również miejscem gniazdowania dla szpaków, kolorowych zięb, żółtozielono ubarwionych dzwońców i kul- czyków. Warto tutaj wspom- nieć, iż pierwszy udokumento- wany lęg kulczyka w okolicach Jeleniej Góry odnotowano w połowie XIX wieku. Park na Wzgórzu Kościuszki jest rów- nież miejscem gniazdowania naszego największego gołębia grzywacza. Nocą budzi się puszczyk, jedyny występujący tutaj gatunek sowy, przesypiający dzień ukryty w koronach drzew bądź w dziuplach. W XVI w. na szczycie wzgórza, w zgodzie z ówczesnym prawem, wzniesiono szubienicę. Jej widok z XVIII w. ukazuje nam kamienną rotundę o wysokości ok. 3 metrów, przykrytą drewnianą platformą. Ponad nią wznosiły się trzy kamienne słupy, połączone górą drewnianymi belkami. Na każdej z tych belek wisiało po kilka pętli, dzięki którym można tu było stracić jednocześnie ok. 10 osób. Ponadto na platformie szubienicy kat miejski dokonywał też egzekucji mieczem i toporem. W ten sposób stracono tu m.in.: Balthasara Schlunga skazanego w 1566 r. za kradzież; 3 sierpnia 1590 r. dwóch synów miejskiego pasterza Exnera: Georga i Michaela, za zamordowanie czeladnika ślusarskiego; 17 kwietnia 1591 r. powieszono jednocześnie Michaela Stolzera, Caspara Paula i Christopha Lethe za włamanie do ratusza i kradzież; 30 kwietnia 1593 r. ścięto mieczem czeladnika ślusarskiego za zabójstwo w bójce; 23 kwietnia 1617 r. ścięto mieczem jednocześnie dwie kobiety, obie za cudzołóstwo oraz kradzież.
Szczyt wzniesienia był idealnym miejscem dla szubienicy. Widok wisielca miał, bowiem świadczyć o stanowczości i surowości ówczesnego prawa, jak również o nieuchronności kary. Skazańców praktycznie nie odcinano ze stryczków. Wisieli tak długo, aż sami „odpadli”. Wówczas ich zwłoki zakopywano bez pogrzebu pod szubienicą.
Szubienicę gruntownie wyremontowano w 1737 r., po czym funkcjonowała jeszcze 40 lat, do roku 1778, kiedy to dowódca stacjonujących w mieście wojsk, gen. Favrat, kazał ją zburzyć, aby wznieść w jej miejsce obwarowania. Legenda głosi, iż żołnierze bali się wykonać rozkazy, gdyż kontakt z szubienicą czynił człowieka nieczystym. Wobectego, Favrat osobiście rozbił mury szafotu uderzając w nie gołą pięścią. Wzniesione wówczas wojskowe umocnienia zwano Cavalier - kawaler, stąd też wzięła się nowa nazwa wzgórza Cavalierberg, które dotąd zwano Galgenberg, czyli Wzgórze Szubieniczne.
W 1891 r. obok szczytu wybudowano zbiornik terenowy wody pitnej, pełniący rolę swoistej „wieży ciśnień”, który służy miastu do dziś. Obok zbiornika, usytuowanego pod powierzchnią gruntu, wybudowano budynek filtrów, który w latach 1910-1911 przebudowano.
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wiele gatunków z tej grupy zasiedla nasze sąsiedztwo. Związane jest to z tym, że większość ssaków prowadzi skryty, często nocny tryb życia, a jedynie nieliczne aktywne za dnia gatunki, takie jak wiewiórka, mogą być bez przeszkód przez nas obserwowane podczas spacerów po parku. Na terenie parku można obserwować dwie formy wiewiórki, różniące się ubarwieniem. Występująca tutaj forma ruda jest uznawana za typową dla nizin, podczas gdy obecna tutaj czarna odmiana barwna jest typowa dla terenów górskich i strefy pogórza. Zdecydowanie trudniejsza do zaobserwowania jest pospolita w lasach, parkach i innego typu zadrzewieniach mysz leśna. Łąki i polanki są miejscem występowania myszy polnej, którą łatwo rozpoznać po charakterystycznym czarnym pasku biegnącym wzdłuż grzbietu. Jednym ze stałych bywalców parku jest jeż. Jego szczyt aktywności również przypada na godziny wieczorne i nocne, podczas gdy dzień spędza zagrzebany pod liśćmi bądź ukryty w gęstych zaroślach.
Grupę szczególnie interesującą stanowią nietoperze. Na terenie parku stwierdzono obecność największego krajowego gatunku borowca. W ciągu dnia ukrywa się w dziuplach drzew, a na żer wylatuje tuż po zmroku. Wtedy też możemy obserwować go latającego wysoko nad polanami. Dziuplaste parkowe drzewa zapewniają schronienie również jednemu z naszych najmniejszych nietoperzy karlikowi malutkiemu. Również on opuszcza kryjówki tuż po zachodzie słońca, jednak żeruje zwykle w pobliżu koron drzew unikając otwartych przestrzeni. Innym gatunkiem spotykanym w parkach jest znany ze swych niezwykle długich uszu gacek brunatny. Żeruje zazwyczaj kilka metrów nad ziemią wśród koron drzew, a jego doskonały słuch pozwala mu chwytać owady siedzące na liściach bądź korze.
Park na Wzgórzu Kościuszki jest miejscem występowania drapieżnych ssaków, spośród których największym jest lis. Jednak zdecydowanie najczęściej można obserwować w parkach kunę domową, którą jako gatunek silnie synantropijny spotykać można nawet w centrum dużych miast. Pierwotnie związana była ona z terenami górzystymi, gdzie na schronienia wybierała szczeliny skalne. Można tutaj spotkać również naszego najmniejszego drapieżnika - łasicę. Coraz częściej można również w parkach w pobliżu ludzkich zabudowań obserwować spokrewnionego z nią tchórza.
Parki, skwery, ogrody to miejsca, w których zobaczyć możemy wiele rozmaitych roślin. Większość z nich to na ogół gatunki rodzime, czyli takie, które występują na danym obszarze naturalnie. Poza nimi znaczny udział mają również te sprowadzone z różnych części świata. Noszą one nazwę roślin introdukowanych. Niektóre z nich w naszych warunkach klimatycznych nie wykształcają nasion zdolnych do kiełkowania, inne wytwarzają jedynie siewki, które nie przeżywają okresu zimowego. Wreszcie kolejna grupa to rośliny, które w pełni przystosowały się do nowych warunków środowiska, wytwarzają kolejne pokolenia zdolne do rozmnażania. Niektóre z nich są bardzo ekspansywne, wygrywają konkurencję z gatunkami rodzimymi wypierając je. Bardzo często nie posiadają naturalnych wrogów i są w stanie przekształcać całe ekosystemy. Noszą one nazwę roślin inwazyjnych. Na terenie parku spotkać możemy kilka takich gatunków.
Jednym z nich jest dąb czerwony, jego ojczyzną są wschodnie rejony Ameryki Północnej. Drzewo to niekiedy dorasta do 25 metrów wysokości. Możemy go rozpoznać między innymi po charakterystycznych ościsto klapowanych liściach (fot. 2), przebarwiających się jesienią najczęściej na kolor czerwony. Gatunek ten szybko rośnie, już w młodym wieku owocuje i obficie rozsiewa się. Gruba warstwa zrzuconych liści, które bardzo długo ulegają rozkładowi utrudnia wzrost innym roślinom, dlatego w pobliżu korony drzew runo jest często ubogie. Dąb czerwony jest drzewem alejowym powszechnie sadzonym na terenie miasta. Okazałe drzewo znajduje się przy aktualnym przystanku.
Inną rośliną, powszechnie uznawaną za inwazyjną jest czeremcha amerykańska naturalnie występuje we wschodnich i południowych rejonach Ameryki Północnej. Drzewo to może dorastać do 20 metrów wysokości. Wyróżnia się silnie błyszczącymi, owalnymi liśćmi. Owocami są czarne, drobne pestkowce, które chętnie zjadają ptaki, przyczyniając się tym samym do rozsiewania tej rośliny. Jej zwarte występowanie w podszycie lasów uniemożliwia odnawianie się rodzimych gatunków drzew i krzewów.
Robinia akacjowa, zwana niesłusznie akacją, również należy do grupy roślin inwazyjnych. Jej pierwotnym obszarem występowania jest środkowa i wschodnia część Stanów Zjednoczonych. Może osiągać 25 m wysokości, posiada liście pierzastozłożone, białe kwiaty oraz ciemną, głęboko spękaną korę, owocem jest strąk. Gatunek ten bardzo dobrze odnawia się szczególnie przez odrosty korzeniowe. Obecność robinii ma wpływ na zmianę właściwości chemicznych gleby.
Na terenie parku możemy też zobaczyć zielne rośliny inwazyjne. Jednym z nich jest niecierpek drobnokwiatowy, którego ojczyzną jest Azja Środkowa. W Europie zdziczałe okazy znaleziono po raz pierwszy w pierwszej połowie XIX w. w ogrodzie botanicznym w Genewie. Od tego czasu opanował niemal całą Europę Środkową i jest częstym składnikiem lasów liściastych oraz parków. Roślina ta dorasta maksymalnie do 50 cm, ma drobne żółte kwiaty, owocem jest torebka, która pod wpływem dotyku pęka i wyrzuca nasiona. Bardzo ważnym elementem kompozycyjnym parków miej- skich są drzewa i krzewy. Ich bogactwo gatunkowe świadczy o wartości dendrologicznej danego założenia. Park, w którym się znajdujemy, należy do najcenniejszych na obszarze całej Jeleniej Góry i najbliższej okolicy. Na jego terenie odnotowano aż 93 gatunki i odmiany roślin drzewiastych. Oprócz pospolitych drzew i krzewów, które dominują, niezwykle istotną rolę pełnią pojedyncze okazy rzadkich gatunków i odmian.
Jedną z najbardziej intere- sujących roślin jest kasztan jadalny, bardzo często mylony z kasztanowcem pospolitym, różni się od niego między innymi liśćmi, które są pojedyncze i ostro piłkowane. Naturalne miejsce występowania tego gatunku to południowo-zachodnia Azja, Europa Południowa i Środkowa. Jego nasiona są jadalne i wykorzystywane w celach kulinarnych. Jeden okaz kasztana jadalnego znajduje się około 50 m w kierunku północno-zachodnim od przystanku, przy którym się aktualnie znajdujemy.
Innym zasługującym na uwagę gatunkiem jest klon czerwony. Może osiągać wysokość do 20 m. Posiada niewielkie liście, spodem sine, z wierzchu ciemnozielone, jesienią często przebarwia się na jaskrawoczerwony lub pomarańczowy kolor. Pochodzi ze wschodnich rejonów Ameryki Północnej. Na terenie parku, tuż przy aktualnym przystanku rośnie jeden wielopniowy okaz.
Dość często spotykanym drzewem parkowym jest klon srebrzysty. Może dorastać do 25-30 m wysokości. Jego kora łuszczy się bardzo cienkimi, drobnymi łuskami. Ulistnienie, podobnie jak u wszystkich klonów, jest naprzeciwległe. Niektóre odmiany odznaczają się obecnością głęboko wcinanych, pięcioklapowych liści osadzonych na długich ogonkach. Bardzo charakterystyczną cechą tego gatunku jest ich zabarwienie - z wierzchu żywozielone, matowe, od spodu mocno srebrzysto owłosione. Przebarwiają się one jesienią na intensywny, żółty lub czerwonawy kolor. Ojczyzną klonu srebrzystego są wschodnie rejony Ameryki Północnej. W parku jeden okaz znajduje się na prawo od aktualnego przystanku.
Niezwykle dekoracyjną rośliną jest klon palmowy. Jest to niewielkie drzewo, posiada wachlarzowate liście, najbardziej efektowne jest jesienią, kiedy przebarwia się na różne jaskrawe kolory. Ojczyzną tego gatunku jest Japonia, Półwysep Koreański i wschodnie rejony Chin. Niewielkie drzewko tego gatunku możemy zaobserwować w północnej części parku.
Sosna limba występuje w Polsce tylko w Tatrach. Na wszystkich innych stanowiskach jest gatunkiem wprowadzonym sztucznie. Przy aktualnym przystanku możemy podziwiać jeden okaz. Drzewo dorasta do 20 m wysokości, igły mają długość do 9 cm i są zebrane po pięć w pęczkach wyrastających na krótkopędach.
Interesującym przedstawicielem drzew iglastych jest sosna czarna. Może dorastać do 30 m wysokości. Posiada szeroką koronę, długie igły, które mogą osiągać nawet 16 cm, wyrastające po dwie na krótkopędach, jajowate szyszki oraz czarną korę (fot. 8). Naturalny obszar występowania to południowa Europa, Azja Mniejsza i góry północno-zachodniej Afryki. Na terenie parku rośnie kilka okazów sosny czarnej.
Poza wymienionymi ciekawymi i rzadkimi gatunkami warto zwrócić uwagę na niektóre odmiany, tzw. kultywary gatunków pospolitych. Bardzo często przybierają one osobliwy wygląd, niekiedy tak różnią się swoim wyglądem od form typowych, że ciężko zakwalifikować je do danego gatunku. Powstały one w drodze selekcji i niekiedy długoletnich upraw. Jednym z nich jest strzępolistna odmiana dębu szypułkowego. Na terenie parku rośnie jedno niewielkie drzewo. Na uwagę zasługuje też „płacząca odmiana” buka pospolitego, charakteryzująca się długimi zwisającymi gałęziami, które sięgają aż do ziemi.
Przekrój wykonano w 1902 r., w oparciu o profil geologiczny opracowany przez wrocławskiego profesora Georga Güricha a zamieszczony w jego przewodniku geologicznym po Karkonoszach. Oryginał sięga na północy aż po Chojnów. W Jeleniej Górze „zrealizowano” go do Grodźca (389 m n.p.m.), pomijając końcowy odcinek zbudowany ze skał luźnych.
Profil przedstawia budowę wewnętrzną Sudetów Zachodnich wzdłuż linii przekrojowej przeprowadzonej od Teplic nad Metują w czeskich Górach Stołowych na wschodzie, poprzez Śnieżkę (1602 m), gdzie linia przekroju nieznacznie zmienia kierunek, aż po Szrenicę (1362 m). Tu załamuje się ona pod znacznie większym kątem i biegnie ku północy, aż po Grodziec. Długość linii przekrojowej wynosi ok. 100 km.
Budowa profilu była nie lada przedsięwzięciem. Wzniesiono go, bowiem z oryginalnych skał budujących przedstawione obszary w naturze. W tym celu musiano przywieźć bloki skalne nieraz z odległości ok. 70 km i odpowiednio je uformować, by pasowały do całości. Do budowy profilu użyto ok. 30 różnych rodzajów skał. Zostały one po odpowiedniej obróbce ułożone tak, by z przodu tworzyły gładką powierzchnię przekroju, zaś u góry profil powierzchni terenu w 2 ˝ - krotnym przewyższeniu. Skala pozioma wynosi ok. 1: 5000 (1m długości profilu odpowiada 5 km w naturze). W profilu ukazano w dużym uproszczeniu wzajemne ułożenie warstw skalnych.
Inicjatorami budowy byli działacze Riesengebirgsverein (Towarzystwa Karkonoskiego), wykonawcą zaś mistrz murarski Alfred Dähmel z Jeleniej Góry. Uroczyste odsłonięcie profilu miało miejsce 3 lipca 1902 r.
Lokalizacja profilu na jednym z wierzchołków Wzgórza Kościuszki nie była przypadkowa. Park był, bowiem w owym czasie miejscem spacerów licznych gości przyjeżdżających do Jeleniej Góry, mieszkających w pensjonatowej dzielnicy u stóp Wzgórza Kościuszki. Nie bez znaczenia było też sąsiedztwo Muzeum Towarzystwa Karkonoskiego (dziś Muzeum Karkonoskie), które posiadało liczne okazy geologiczne z okolicy. Z miejsca ustawienia przekroju widoczna była niegdyś fragmentaryczna panorama Karkonoszy ze Śnieżką włącznie, co umożliwiało niejako konfrontację części profilu z naturą.
Parki rzadko są postrzegane jako siedlisko optymalne dla płazów i gadów. Niemniej również tutaj spotkać możemy przedstawicieli obu tych grup. Są wśród nich bowiem gatunki charakteryzujące się znaczną plastycznością i stosunkowo wysokim stopniem synantropizacji. Spośród płazów zdecydowanie najczęściej spotykanym gatunkiem jest żaba trawna, reprezentant tzw. „żab brunatnych”. Podobnie jak inni przedstawiciele tej gromady rozmnaża się w wodzie, gdzie wczesną wiosną samice składają kłęby skrzeku. Po zakończeniu okresu godowego żaba ta opuszcza zbiorniki wodne i prowadzi lądowy tryb życia. Zdecydowanie silniej związana z wodą jest żaba jeziorkowa jedna z naszych „żab zielonych” rozpoczynająca gody dopiero w maju i pozostająca w wodzie aż do końca lata.
Nieco później od żaby trawnej rozpoczyna gody w tutejszym zbiorniku ropucha szara, jednak w odróżnieniu od żab składa ona podłużne pasy skrzeku, które owija wokół roślinności wodnej. Pomimo, że po zakończeniu godów prowadzi ona raczej wieczorny i nocny tryb życia, możemy natknąć się na nią również za dnia. Ostatnimi laty coraz częściej można spotkać w sąsiedztwie zabudowań również pięknie ubarwioną ropuchę zieloną. Jest ona wciąż jeszcze jednak rzadkim mieszkańcem w okolicach Jeleniej Góry. Choć nie udało się dotychczas stwierdzić jej na terenie parku, należy tutaj zaznaczyć, że gatunek ten coraz częściej wybiera położone w parkach miejskich zbiorniki wodne jako miejsca rozrodu. Zdecydowanie najtrudniejszym do zaobserwowania płazem jest grzebiuszka ziemna, nazywana też huczkiem, prowadząca bardzo skryty tryb życia. W ciągu dnia jest aktywna jedynie w czasie krótkiego okresu godowego, a po jego zakończeniu wykazuje ściśle nocną aktywność. W tym czasie w ciągu dnia możemy ją obserwować jedynie w trakcie lub tuż po ulewnych deszczach. Zazwyczaj jednak przesypia ten czas zagrzebana pod ziemią. Z pewnością część z Państwa miała okazję się z nią spotkać przekopując swój ogródek.
Spośród gadów zdecydowanie najczęściej możemy natrafić na jaszczurkę żyworodną. W zasadzie można ją spotkać we wszystkich typach siedlisk, najczęściej w sąsiedztwie wody bądź na terenach wilgotnych. Jej bliska krewna jaszczurka zwinka, której samce charakteryzują się pięknym zielonkawym ubarwieniem, preferuje natomiast siedliska suche i dobrze nasłonecznione. Stosunkowo często spotkać można tę ostatnią w pobliżu zabudowań wygrzewającą się na murku lub stertach kamieni. Zdecydowanie najtrudniejsza do obserwacji, ze względu na jej nocną aktywność, jest jedyna nasza beznoga jaszczurka - padalec.
Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze
- Jelenia Góra
Muzealnictwo jeleniogórskie ma bogatą tradycję, nawiązującą do kolekcjonerstwa i zbieractwa, popularnych w XIX wieku. W 1880 roku powstało w Jeleniej Górze Riesengebirgsverein (RGV) - Towarzystwo Karkonoskie. Jego działalność polegała, m.in. na gromadzeniu oraz ochronie przedmiotów historycznych i artystycznych o tematyce regionalnej. Już w 1888 roku utworzono muzeum, w którym eksponowano zgromadzone zbiory. W latach 1912 - 1914 wzniesiono w Jeleniej Górze gmach muzeum. "Das Museum des RGV" otworzono uroczyście w kwietniu 1914 roku. Ilość zbiorów ciągle rosła. Wzbogacono nimi stałe wystawy związane tematycznie z Karkonoszami.
W 1938 roku muzeum zmieniło nazwę na Sudetenmuseum. W czasie wojny i w pierwszych latach po jej zakończeniu, muzeum pełniło także funkcję składnicy dzieł sztuki. Do 1952 wywieziono stąd, do różnych muzeów w Polsce, tysiące eksponatów z dziedzin zakresu: geologii, przyrody, archeologii, etnografii, sztuki i historii, w tym wspaniałe kolekcje malarstwa, numizmatyki i militariów.
W latach pięćdzisiątych uporządkowano pozostałe zbiory i zainicjowano działalność merytoryczną Muzeum Regionalnego w Jeleniej Górze.
Od 1975 roku muzeum zmieniło nazwę na Muzeum Okręgowe, co wiązało się z podniesieniem jego rangi jako placówki nadrzędnej nad innymi muzeami województwa. Zreorganizowano wówczas muzeum, tworząc działy merytoryczne. W 1977 roku przejęto Zamek w Bolkowie, jako Oddział, a w 1980 roku jako drugi oddział utworzono Muzeum Walki i Pracy w Jeleniej Górze-Cieplicach. W latach 1979 - 1980 sporządzono projekty - koncepcje rozbudowy Muzeum Okręgowego w Jeleniej Górze, które z uwagi na późniejsze wydarzenia w Polsce, nie zostały zrealizowane.
W roku 1989 muzeum pozyskało drugi budynek z przeznaczeniem na cele magazynowe i administracyjne. W roku 1991 zlikwidowano oddział - Muzeum Walki i Pracy, a w roku 1995 utworzono Oddział w Szklarskiej Porębie pod nazwą Muzeum w Szklarskiej Porębie.
Muzeum zgodnie ze statutem, m.in.: gromadzi, konserwuje, przechowuje i upowszechnia zgromadzone zbiory. Prowadzi własne badania naukowe i własną działalność wydawniczą. Utrzymuje kontakty z wieloma instytucjami, placówkami i środowiskami w Polsce i zagranicą.
Od początku 1999 roku jest Samorządową Instytucją Kultury Województwa Dolnośląskiego. Na podstawie nowego Statutu, w 2001 roku zmieniło nazwę na Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze, a po reorganizacji na bazie istniejących oddziałów, zbiorów i ekspozycji utworzono
Oddziały:
Skansen Uzbrojenia Wojska Polskiego w Jeleniej Górze;
Muzeum-Zamek w Bolkowie;
Dom Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie
W latach 2000 - 2001 przeprowadzono, m.in. ze środków Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, remont obiektów w Jeleniej Górze, mający na celu zagospodarowanie i uporządkowanie posesji muzeum. Utworzono wówczas lapidarium i mini-skansen.
Obecnie Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze zatrudnia ponad 50 osób, w tym: archeologów, etnologów, historyków i historyków sztuki. Posiada w zbiorach ponad 23 tysiące eksponatów. Na uwagę zasługują: największa w Polsce kolekcja szkła artystycznego, malarstwo, grafika, kolekcja wyrobów z cyny oraz jedna z większych w Polsce kolekcja obrazów na szkle.
Millefiori szklane przyciski do papieru
Prezentacja jest owocem wytężonej pracy, odzwierciedla drogę twórczą Tomasza Gondka, pokazuje maestrię jego warsztatu oraz znakomite możliwości wytwórcze.
Millefiori polega na zatapianiu rozetek kwiatowych, uprzednio przygotowanych.Technika stosowana już była w VII w. p.n.e. Rozpowszechniona była w krajach basenu Morza Śródziemnego, stosowana w Cesarstwie Rzymskim a przede wszystkim w hutach szkła na wyspie Murano koło Wenecji.
Tomasz Gondek, urodzony w 1967 w Cieplicach, mieszka i pracuje w Szklarskiej Porębie na terenie huty szkła, słynnej kiedyś huty Josephine.
Fascynujące sąsiedztwo huty, magia ognia w piecu szklarskim oraz zawód ojca - wszystko to wpłynęło na wybór drogi życiowej Tomasza.
Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości, w roku 1985 podjął pracę w hucie Julia w Szklarskiej Porębie, gdzie pracował do roku 1992, potem w Piechowicach do 2004.
Już w wieku 12 lat samodzielnie wykonywał szklane kule mało skomplikowane albo tzw. abstrakcyjne.
Na twórczą drogę Tomasza duży wpływ miał jego ojciec Bronisław Gondek (1938-1995) należący do czołówki polskich mistrzów szklarskich. Zarówno ojca, jak i syna fascynowała stara wenecka technika wytwarzania: millefiori (wł. tysiąc kwiatów).
Od roku 1833 stosowana w Karkonoszach; najpierw przez dr Fussa a od 1835 r. przez Franza Pohla. W Muzeum huty w Piechowicach i na wysypisku odpadów szklarskich w Szklarskiej Porębie młody Gondek podziwiał technikę millefiori i filigranu.
Od 1998 zaczął czynić pierwsze próby i eksperymenty. Wspólne zainteresowania szkłem splotły nasze drogi. W miarę rozpracowywania przeze mnie źródeł archiwalnych i technologicznych, wspierałam teoretyczną wiedzą praktyczne próby młodego pasjonata.
Obecna prezentacja jest owocem wytężonej pracy, odzwierciedla drogę twórczą Tomasza Gondka, pokazuje maestrię jego warsztatu oraz znakomite możliwości wytwórcze.
Szkła prasowane z wytwórni europejskich XIX - XX w.
W kolekcji Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze znajduje się ok. 500 obiektów ze szkła prasowanego. Na wystawie prezentujemy po raz pierwszy ok. 160 eksponatów pochodzących z hut francuskich, niemieckich, belgijskich, angielskich, amerykańskich, czeskich, austriackich i śląskich.
Wytłaczane są w wielodzielnych formach żeliwnych albo metalowych. Zaczęto je wytwarzać w I. połowie XIX najpierw w Anglii, następnie w Stanach Zjednoczonych. Wiązało się to z zastosowaniem węgla kamiennego do procesu wytwarzania oraz obniżenia kosztów produkcji.
Precyzyjnie obrobione formy metalowe pozwalały na uzyskiwanie doskonałych wyrobów, które niejednokrotnie trudno było odróżnić od wydmuchiwanych ręcznie.
Sposób wytwarzania szkieł prasowanych szybko rozprzestrzenił się w całej Europie. Praktycznie wszystkie huty szkła nadążały za modą i produkowały je. Tą metodą wytwarzano garnitury toaletowe, zastawy stołowe inne formy użytkowe, bądź dekoracyjne. Produkowano szkła o barwie przejrzystej albo opakowanej naśladującej minerały występujące w przyrodzie. Wykorzystywano całą paletę barwną.
W XX wieku przodowały huty francuskie, przede wszystkim firma Rene Lalique, która obok szkieł wytwarzanych ręcznie uruchomiła produkcję szkieł prasowanych w bogatym wyborze. Wykonywano je głównie ze szkła wysoko-ołowiowego, barwnego albo opalizującego i podszlifowywano ręcznie. Wyroby Laliquea są ponadczasowe. Flakony do perfum albo kielichy do wina stanowiły artykuły luksusowe, o które ubiegały się wielkie wytwórnie win francuskich.
Spośród wytwórni niemieckich należy wspomnieć o Firmie Walther, która czerpała z orientalizujących motywów Art Deco. Poza tym produkowała formy dekoracyjne i użytkowe z pełnoplastycznymi figurami siedzących kobiet, wg jednego systemu kombinacji.
Z wytwórni płn. czeskich bogaty asortyment produktów prasowanych albo odlewanych, oferowały huty szkła Josefa Riedla. Jego figury okolicznościowe albo popiersia polityków, czy głowy panujących królów angielskich produkowano na specjalne zamówienia. Do dużych firm czeskich, mających swe przedstawicielstwa w Pradze i Wiedniu, należy Josef Inwald. W Austrii na uwagę zasługuje Firma Reich, mająca swe filie w wielu miejscowościach w Czechach i w Austrii.
Na Śląsku szkło prasowane produkowano w Pieńsku w hucie szkła Richarda Suessmutha i w hucie Adler należącej do hrabiego Armina. Górnośląskie huty Ząbkowice i w Wesołej nastawione były przede wszystkim na szkło prasowane. Huty polskie we Wschodniej Polsce Niemen, w pełni korzystały z wzorów francuskich.
W kolekcji Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze znajduje się ok. 500 obiektów ze szkła prasowanego. Na wystawie prezentujemy po raz pierwszy ok. 160 eksponatów pochodzących z hut francuskich, niemieckich, belgijskich, angielskich, amerykańskich, czeskich, austriackich i śląskich.Z powodu braku miejsca i sprzętu wystawienniczego nie pokazano wielu wartościowych obiektów.
W dzisiejszych czasach znowu wzrosło zainteresowanie szkłem prasowanym. Formy prasowane, prezentujemy w Muzeum Karkonoskim, aby przybliżyć szerszemu społeczeństwu technikę wytwarzania szkła, tak mało znaną i pomijaną milczeniem.
Na Zachodzie od kilku lat wzrasta zainteresowanie tą dziedziną twórczości. A co za tym idzie, wraz z popytem rosną ceny na te produkty. Powstają Towarzystwa szklarskie skupiające fanów i kolekcjonerów. Stowarzyszenie Pressglas- Geselschaft wydaje kwartalnik, w którym publikuje się wzorniki wytwórni światowych. Stowarzyszenie to co roku organizuje sympozjum kilkudniowe w różnych krajach Europy. Tego roku w ostatnim tygodniu czerwca takowe sympozjum odbędzie się w płn Czechach, gdzie posadowione są huty Riedlowskie oraz Jablonecke.
Ponieważ nasze Muzeum jest znane bardziej na Zachodzie, niż we własnym kraju, to specjaliści ci, na jeden dzień przyjadą do Polski aby zapoznać się z naszą znaczącą kolekcją.
Najdawniejsze dzieje Kotliny Jeleniogórskiej
Wystawa prezentuje zabytki archeologiczne z Jeleniej Góry i okolic ilustrujące początki osadnictwa w Kotlinie Jeleniogórskiej i głównie dotyczy powstania miasta w XIII wieku.
Wystawa Najdawniejsze dzieje Kotliny Jeleniogórskiej prezentuje zabytki archeologiczne związane z pradziejami oraz okresem średniowiecza na terenie Jeleniej Góry i najbliższych okolic.
W dwóch niewielkich salach zgromadzono zabytki najbardziej reprezentatywne i atrakcyjne pod względem ekspozycyjnym.
Sala pierwsza prezentuje czasy najdawniejsze, przedhistoryczne: w gablotach wyeksponowano zabytki krzemienne ze starszej epoki kamienia znalezione w jaskiniach góry Połom, zabytki kamienne (siekierki, toporki) z młodszej epoki kamienia (neolit), naczynia gliniane, pochodzące z epoki brązu i związane z kulturą łużycką, a także interesujące zabytki z okresu wpływów rzymskich (m. in. domniemaną formę do wytwarzania naczyń terra sigilata - fot. 1).
Sala druga prezentuje jeleniogórskie średniowiecze : zabytki związane z górnictwem złota w okolicach miasta, a także pozostałości średniowiecznego rzemiosła (naczynia gliniane, podkowy, elementy uzbrojenia - topory, miecze, podkowy, groty strzał). Dopełnieniem ekspozycji archeologicznej są plansze z rycinami przedstawiającymi życie w dawnych wiekach a także mapa z najważniejszymi stanowiskami archeologicznymi w Kotlinie
Artystyczne wyroby ze szkła
Największa w Polsce i jedna z większych w Europie wystawa szkła artystycznego, prezentująca w układzie chronologicznym rozwój technik, stylów wytwarzania i zdobienia wyrobów ze szkła.
Kolekcję szkła artystycznego w jeleniogórskim muzeum, zaczęto budować w 1964 r Podstawę stanowiło około 300 szkieł ocalałych z zawieruchy wojennej. Obecnie zbiór liczy ponad 8000 dzieł sztuki, ze szczególnym uwzględnieniem rzemiosła śląskiego. Najstarsze przykłady pochodzą z X-V w p.n. e. Najnowsze reprezentują kierunki sztuki współczesnej (Stanisław i Paweł Borowscy, Wojciech Olech.). Na stałej wystawie pokazano w porządku chronologicznym rozwój szklarstwa na 1300 obiektach.
Tradycja szklarska sięga kilku tysięcy lat. Z obszaru Morza Śródziemnego sztuka ta rozprzestrzeniła się po całej Europie i w średniowieczu dotarła także na Śląsk. Od późnego średniowiecza zaczęła się nowa epoka w dziejach szkła i odtąd Śląsk należy do najważniejszych ośrodków szklarskich w Europie. Produkcja koncentrowała się w Karkonoszach i Izerach; w Kotlinie Jeleniogórskiej i Kłodzkiej. Pierwsza udokumentowana huta pochodzi z 1366 r w Szklarskiej Porębie. Odtąd, aż po dzień dzisiejszy w Karkonoszach płoną piece szklarskie.
Śląskie warsztaty zdobnicze zasłynęły w epoce baroku. Szczególnie niedościgły wzór stanowią szkła autorstwa Friedricha Wintera, wykonane w technice wysokiego reliefu.
W 1617 r. przybyła na Śląsk z Czech, wywodząca się z Saksonii rodzina Preusslerów i ona to przez 230 lat odcisnęła niezatarte piętno na wytwórczości śląskiej.Za swe zasługi zostaje nobilitowana i pieczętuje się własnym herbem, który podziwiać można na stałej wystawie.
Nie można pominąć cieplickich warsztatów Johanna Gotfrieda Schneidera, które rozsławiły Kotlinę na cały świat. U nas można zobaczyć kilkanaście reprezentantów oraz wzorniki Schneidera (odciski wzorów na czerpanym papierze). Bogata i różnorodna kolekcja szkieł kostnych, malowanych emaliami, imitujących porcelanę XVIII w.
Biedermeierowska sala charakteryzuje się bogatą paletą kolorystyczną i różnorodnością technik zdobniczych. Są tu szkła powłokowe, malowane emaliami, rzeźbione, złocone i barwione w masie.
Nie sposób pominąć słynnej Schaffgotschowskiej Huty "Józefina", założonej w 1842 r przez Franza Pohla.(ok. 2000 obiektów). Drugim ważnym reprezentantem jest huta Fritza Heckerta, której przykłady podziwiać można w sali secesji i historyzmu (ponad 1500), precyzyjnie rzeźbione puchary Wenzela Benny oraz projekty Aleksandra Pfohla, Maxa Rade i Ludwika Sütterlina.
W naszych zbiorach posiadamy:
szkła bohemskie - Huty w Harrachowie, Kamienickim, Senovie, Nowym Borze;
niemieckie - Brandenburgia, Saksonia, Bawaria;
francuskie - Lotaryngia-Nancy;
angielskie;
austriackie (Lobmayr);
Południowo-czeskie hialithy naśladujące wyroby z laki;
Na wyjątkową uwagę zasługują szkła polskie z XVIII-wiecznych hut Radziwiłłowskich (Urzecze, Naliboki), biedermeierowskie, lazurowane miedzią szkła kurortowe z Truskawca, secesyjne huty "Niemen".
Kolekcję jeleniogórską wzbogacają przyciski do papieru; wykonane hutniczo, zdobione "na zimno"(ok. 100 szt.) oraz witraże XVI-XIX w.
Współczesne szkło reprezentują twórcy polscy: Henryk Albin Tomaszewski, Stanisław i Paweł Borowscy, Ludwik Kiczura, Zbigniew Horbowy, Witold Turkiewicz, Barbara Miszczyk-Urbańska, Regina i Aleksander Puchała, Tasios Kiriazopulos, Erika Trzewik-Drosd, Władysław Zych, Konstanty Zieliński, Wojciech Olech, Jerzy Rosołowicz, Władysław Czyszczoń.
Twórcy czescy to: Paweł Hlawa, Jiri Suhajek, Paweł Oliwa, Oldrzich Lipa, Irina Żertowa, Vilem Vesely, Pawel Homolka, Jozef Tomecko, Franciszek Visner, Bretislaw Nowak, Grebienickova.
Oprócz stałej wystawy, dział szkła urządza wystawy czasowe twórców współczesnych, prowadzi szeroką współpracę z zagranicznymi ośrodkami szklarskimi i muzeami na terenie Czech, Niemiec, Austrii i Skandynawii. Prowadzi badania nad historycznym szklarstwem w Karkonoszach, odpowiada na kwerendy, ściśle współpracuje z wieloma specjalistami światowej sławy. bierze udział w międzynarodowych sympozjach i kongresach szklarskich.
Wnętrze chałupy wiejskiej
Wystawa przedstawia sposób budowania i urządzania chałup Karkonoskich w XVII wieku. We wnętrzu znajdują się meble, przedmioty codziennego użytku i obrazy na szkle.
W 1914 r. do głównego budynku muzeum, od strony południowej, dobudowano górski dom, który połączono z muzeum przedsionkiem wyłożonym kamiennymi płytami. Dom nie jest odwzorowaniem konkretnie istniejącego, ale zawiera w sobie najbardziej charakterystyczne cechy konstrukcyjne chałupy górskiej z Karkonoszy, z drugiej połowy XVIII w, zbudowany zgodnie z obowiązującą tu tradycją. Jest to chałupa o konstrukcji zrębowo-przysłupowej. Konstrukcja ta charakteryzuje się tym, że częściowo uniezależnia zrębowe ściany budynku od nacisku nadwieszonego dachu lub pietra opartego głównie na zespole słupów z mieczami, zwanymi przysłupami,(patrz rysunek) belkach stropowych i płatwiach. Schemat chałupy o konstrukcji zrębowo-przysłupowej Ś ciany chałupy zbudowano przy zastosowaniu konstrukcji zrębowej, która polega na poziomym i warstwowym układaniu bali (płazów), gdzie pierwsza warstwa, zwana podwaliną złączona jest na węgłach(narożach) na obłap, niezależnie od tego jak łączone są pozostałe bale tworzące wieniec ściany, a ostatnia - górna - zwana murłatą lub opasią (4) złączona jest na "jaskółczy" "rybi" ogon. Podwaliny leżą na kamiennej podmurówce. Wzdłużna szpary międzybelkowe zalepiono gliną i pomalowano wapnem. W konstrukcji tej mogły być użyte tylko bale o jednakowej grubości na całej długości. Aby zbytnio nie osłabiać konstrukcji ścian, okienka wyżynane w balach były małe. Konstrukcja przysłupowa polega na tym, że na opasi (ostatniej belce tworzącej ścianę) leżą belki stropowe (3), a na nich spoczywają płatwie okapowe (2). Na płatwiach nad belkami stropowymi leżą krokwie.(1) Belki stropowe dodatkowo spoczywają na belce, którą podpierają słupy z mieczami. Belka ta tak jak i miecze w nią wpuszczone, jest od strony wewnętrznej wyprofilowana tak, by po połączeniu między dwoma słupami powstał łuk. Trójkątne pola między słupami i mieczami wypełniono zwieraczami. Całość daje złudzenie arkady. Słupy z mieczami i belką połączone są drewnianymi kołkami(tyblami). Przysłup (7) nie stoi bezpośrednio na ziemi, lecz na kamiennej podmurówce (8), która dodatkowo spełnia funkcję ławy przydomowej (9). Budynek chałupy ma dwuspadowy dach kryty gontem, a ściany szczytowe w obrębie połaci dachowych są oszalowane deskami zdobionymi wąskimi listewkami kryjącymi złącza między deskami.
Wodę deszczową z dachu odprowadzają długie drewniane rynny znacznie wysunięte poza narożniki chaty. Drzwi i okna ozdobiono profilowanymi i rowkowanymi deseczkami tworzącymi opaski wokół okien i drzwi. Okna dodatkowo ozdabiają okiennice malowane w kwiaty.
Wnętrze chałupy wypełnione jest oryginalnymi sprzętami w większości pochodzącymi z XVIII wieku. W prawym rogu na wprost wejścia stoi stół, konstrukcja i formą nawiązujący do wzorów wczesnorenesansowych. Tego typu stoły występowały głównie na terenach południowych, w Sudetach i Podsudeciu oraz w Karpatach. Przy stole stoją dwa zydle. Konstrukcja zydla wykształcona już w gotyku nie uległa zasadniczym przemianom do końca XIX w. Prezentowane w chałupie zydle pochodzą z drugiej połowy XVIII w.. Posiadają charakterystyczną dla tego okresu "fornirową" polichromię. Meble o zdobnictwie naśladującym fornirowanie były wytwarzane od około połowy XVIII w do pierwszej ćwierci XIX w. Ta technika zdobienia znana była wielu warsztatom stolarskim na Dolnym Śląsku. Szafa ludowa, drewniana, polichromia, Dolny Śląsk, ok. XVIII w. Wielobarwną polichromią pokrywano wszelkiego rodzaju meble, szafy, skrzynie kołyski, zydle. Najpopularniejszym zestawami kolorystycznymi były czerwień, błękit, kremowa biel. Często stosowano również jedną barwę (zieleń, brąz) o zróżnicowanych odcieniach.
W chałupie ten typ dekoracji prezentuje duża szafa z 1793 r opatrzona monogramem, CHR , z profilowanym masywnym gzymsem, toczonymi , kulistymi nogami, ściętymi narożnikami ścian. Szafy na ubrania pojawiły się na wsi dolnośląskiej w połowie XVIII w. Wcześniej do tego celu służyły skrzynie. Prezentowana obok szafy skrzynia jest najstarszym meblem ludowym w naszych zbiorach muzealnych. Pochodzi z 1664 r. Plastycznym zdobnictwem lica w postaci gzymsów, pilastrów i kaboszonów oraz samą konstrukcją nawiązuje do renesansowych form, które w ludowym meblarstwie przyjęły się znacznie później i to w zdecydowanie uboższej formie.
Po lewej stronie stoi łóżko z baldachimem. Ten typ łóżek rozpowszechnił się około 1500 r we Włoszech i wraz falą renesansu pojawił się również w Polsce. We wnętrzach wiejskich chałup spotyka się je rzadko, jedynie na terenie Dolnego Śląska, Mazur, Pomorza Gdańskiego i na zachodnich obszarach Opolszczyzny.
Prezentowane w chałupie łóżko pochodzi z 1823 r., pokryta jest charakterystyczną w tym okresie kolorową polichromią.
Podobnie zdobiona jest stojąca w sąsiedztwie kołyska na dwóch biegunach. Na jej bocznych ścianach występuje dekoracja o motywach architektonicznych i pejzażowych. Ten typ zdobnictwa był dość rozpowszechniony w meblarstwie dolnośląskim w drugiej połowie XVIII w.
Znaczną część powierzchni chałupy wypełnia piec kaflowy połączony z piecem chlebowym. Otoczony jest ławą a do sufitu, wokół pieca, przymocowane są drążki służące do suszenia ubrań. Na piecu stoi duża dzieża do wyrabiania ciasta na chleb. Z tej ilości ciasta wypiekało się ok. 50 bochenków chleba.
Z drobnych sprzętów, wypełniających izbę na uwagę zasługuje zegar pochodzący prawdopodobnie ze Schwarzwaldu, gdzie od XVIII w. produkowano tanie zegary, które rozeszły się po Europie wśród mniej zamożnych warstw społecznych. Część frontowa zegara wykonana jest z cienkiej deseczki w kształcie kwadratu zwieńczonego półkolem. Tło części frontowej jest białe, w narożach tarcza zdobiona jest bukietami kwiatów a powierzchnia zwieńczenia wypełniona jest pejzażem z dużą drewnianą chałupą pośrodku.
Ważnym elementem wyposażenia izby wiejskiej były obrazy ze świętymi patronującymi codziennemu życiu mieszkańców wsi. Na Dolnym Śląsku w XVIII i XIX w były to obrazy malowane na szkle. Przedstawione w chałupie pochodzą z drugiej i trzeciej ćwierci XIX wieku. Wytwórczość malarska związana była ze znanymi ośrodkami kultu na Dolnym Śląsku - Bardo Śl., Wambierzyce, Wielisław. Obrazy takie były nabywane w czasie pielgrzymki do miejsca kultu, bądź u wędrownych handlarzy, którzy roznosili je po wsiach i odpustach. Matka Boska z Dzieciątkiem, obraz na szkle, Joanna Pęksa, Zakopane 1988 Święta Rozalia, obraz na szkle, Dolny Śląsk, koniec XVIII w.
Wychodząc z izby, po prawej stronie przedsionka stoi XVII w malowana szafa służąca do przechowywania żywności. Jest to jeden z nielicznych okazów ludowego meblarstwa z tego okresu.
Miniskansen górniczo-hutniczy
Ekspozycja obejmuje rekonstrukcję w skali 1:1 szybu górniczego z XV -XVI w., pieca hutniczego do wytopu szkła z XIV-XV wieku, płuczkę złota z XV-XVI w. I oryginalne rury wodociągowe wydobyte na ul. 1 Maja w Jeleniej Górze z XVIII w.
Na terenie posesji Muzeum Karkonoskiego w roku 2000 urządzony został niewielki skansen górniczo-hutniczy. Ekspozycja obejmuje rekonstrukcję w skali 1:1 szybu górniczego z XV -XVI w., pieca hutniczego do wytopu szkła z XIV-XV wieku, płuczkę złota z XV-XVI w. I oryginalne rury wodociągowe wydobyte na ul. 1 Maja w Jeleniej Górze z XVIII w.
Replika (skala 1:1) średniowiecznego pieca do wytopu szkła - typowego dla karkonoskich, średniowiecznych hut szkła, zrekonstruowana m.in. na podstawie badań prowadzonych przez Dział Archeologii wspólnie z Pracownią Dziejów Szkła Uniwersytetu Mikołaja Kopernika e w Toruniu na średniowiecznej hucie szkła w Cichej Dolinie koło Piechowic.
Replika (skala 1:1) średniowiecznego szybu górniczego , zrekonstruowana m.in. na podstawie badań prowadzonych przez Dział Archeologii na terenie średniowiecznego pola górniczego w Dziwiszowie koło Jeleniej Góry.
Ekspozycję miniskansenu dopełniają drewniane rury wodociągowe, wydobyte w trakcie prac archeologicznych na terenie Starego Miasta w Jeleniej Górze, pochodzące z XVII - wiecznych wodociągów miejskich oraz kamienie z wyrytymi znakami graficznymi (w formie krzyży) z terenu Kotliny Jeleniogórskiej.