Pokolenia literackie po 89
Pokolenie BRULIONU ( od nazwy krakowskiego, potem warszawskiego pisma, które stanowiło przez okres 1987-1997 swoistą trybunę wchodzących do literatury roczników.
Twórcy związani z „brulionem” :
Marcin Świetlicki, Jacek Podsiadło, Marcin Baran, Miłosz Biedrzycki, Krzysztof Koehler, Jerzy Pilch, Marcin Sendecki, Izabela Filipiak, Natasza Goerke, Manuela Gretkowska, Olga Tokarczuk, Andrzej Stasiuk, Krzysztof Jaworski
W obrębie tzw. „pokolenia BRULIONU” da się wyodrębnić co najmniej trzy istotne nurty artystyczne :
O`harystyczny (koncepcja poezji, która akceptuje potoczność i codzienność doświadczenia ludzkiego jako punktu wyjścia literatury; bywa też nazywana barbaryzmem z powodu obcesowości i bezpośredniości w formach wyrazu).
Świetlicki (np. „Zimne kraje”; „Pieśni profana”)
Wiersze inspirowane amerykańską „szkołą nowojorską” oraz osobowościami Franka O` Hary i Johna Ashber`ego; stanowią intrygujący zapis samotności egzystencjalnej, powikłań, uczuć i emocji; poezja buntu wobec świata, który oferuje człowiekowi przede wszystkim rozmaite odcienie cierpienia i duchowego dyskomfortu; dla zintensyfikowania swego przesłania Świetlicki sięga po rockowe środki wyrazu jako lider grupy „Świetliki”.
Podsiadło (np. „Arytmia”; „Dobra ziemia dla murarzy”)
Jego poezja to wyrastające z pacyfizmu anarchistycznego przesłanie o wolności jednostki ludzkiej w doświadczaniu przygód życia; przesłanie pełne jednoczesnej afirmacji, kontemplacji przyrody, krytyki cywilizacji technologicznej i poszukiwań religijno-teologicznych.
O`haryści nie unikają refleksji społecznej - wiele można się dowiedzieć z ich poezji o przemianach w kulturze i życiu w Polsce końca wieku, po odejściu od komunizmu. Czynią to jednak dyskretnie, podkreślając konieczność sceptycznego stosunku człowieka do rzeczywistości.
klasycyzujący (poeci nie wyrzekają się refleksji nad współczesnością, ale czynią to poprzez takie formuły poetyckie, które klarownie nawiązują do tradycji literacko-kulturowej)
E. Tkaczyszyn- Dycki (np. „Nenia i inne wiersze”; „Liber mortuorum”)
Szukanie inspiracji w baroku, jako że powikłanie i chaotyczność naszych czasów przypominają nieco sytuację kultury europejskiej z XVII wieku; nawiązywanie do polskiej barokowej liryki metafizycznej (eksponującej motyw vanitas, zafascynowanej fenomenem życia ludzkiego w perspektywie umierania).
K. Koehler (np. „Na krańcu długiego pola”)
Subtelna poezja religijno-medytacyjna
M.B. Kielar (np. „Sacra conversazione”)
Sięganie do dziedzictwa poezji Rilkego i klasycystów francuskich; poddawanie świata uważnemu, sprowadzonemu do detalicznej obserwacji opisowi.
Inni ciekawi autorzy: Stasiuk, Szlosarek
Na przecięciu nurtów A i B sytuują się:
- Marcin Baran ( np. „ Zabiegi miłosne”, „Sprzeczne fragmenty”)
-Jarosław Klejnocki (np. „Okruchy”)
awangardowy (nurt ten tworzą autorzy oddający się parnasistowskim, elitarnym grom i eksperymentom, uprawiający poezję intelektualno-estetyzującą, wymagającą od odbiorców głębokiej kultury literackiej).
A. Sosnowski (np. „Życie na Korei”, „ Sezon na Helu”, „Opera”)
Marcin Sendecki
Co łączy całą formację?
Dystans ( a może nawet nieufność) wobec życia zbiorowego manifestującego się poprzez działania stricte polityczne.
Zgoda na dwuznaczny (świadomy i tym samym przesycony poczuciem ambiwalencji) flirt z kulturą masową - muzyka rockowa, film, świat reklam i komercji.
Poetyka skandalu dźwignią popularności sztuki.
Sięganie po repertuar środków ekspresji mających swe źródło w mowie potocznej (przełamanie stereotypów komunikacyjnych).
Inspiracja kulturą lat 60.
Poczucie generacyjnej wspólnoty opartej na doświadczeniach historycznych (stan wojenny, przełom „wolnościowy” końca lat 80).
Przeciwstawienie liryce i prozie obywatelskiej twórczości osobistej, prywatnej, dotykającej zwyczajności.
Kwestionowanie korelacji etyki i estetyki.
Odrzucenie autorytetów (np. Herberta).
K. Maliszewski -> podział na 2 nurty: klasyków („Tak” temu światu np. Koehler, Kielar, Wencel) i barbarzyńców („Nie” temu światu).
Roczniki siedemdziesiąte
Pokolenie Brulionu nie spełniło pokładanych w nim nadziei, roczniki 70 są pierwszą formacją postmodernistyczną w Polsce.
Pismem wspierającym formację jest Ha! Art. -> 2000r. festiwal „Zapowiadających się…”
Wojciech Bonowicz
Tadeusz Dąbrowski
Wojciech Wencel
Maria Cyranowicz
Joanna Mueller
Jarosław Lipszyc
Robert Honet
Marcin Hamkało
Agata Wolny- Hamkało
Bartosz Muszyński
Jerzy Franczak
Michał Witkowski
Dorota Masłowska
Co łączy całą formację?
Pierwsze pokolenie, które żyje w nowej rzeczywistości (Internet, dostępność, szybka wymiana poglądów).
„Dzieci mediów”.
Prawdziwi postmoderniści.
Próba scalenia twórczości najmłodszych.
Brak sformułowanego programu.
Odrzucenie strategii walki pokoleń (przeciwnie, kontynuacja wcześniejszych pokoleń).
Twórczość zbudowana na rzeczach codziennych, nieważnych- BANALIZM.
Roczniki 70': Honet, Siwczyk - poezja egzystencjalna
Cyranowicz, Lipszyc, Mueller - nurt neolingwistyczny (nie ma nic poza tekstem, który się dzieje; podważanie statusu języka jako narzędzia komunikacji)
Wencel - nurt religijny
Dehnel- poeta klasycyzujący
Książki formacyjne: „Tekstylia”; „Tekstylia bis”
Anna Nasiłowska, Literatura okresu przejściowego 1975-1996, Warszawa, 2006
Wiosną 1987 roku w Krakowie w II obiegu zaczęło ukazywać się czasopismo „bruLion” redagowane przez grupę studentów z Krakowa. Początkowo nie różniło się od wielu innych tego typu pism: w pierwszym numerze ukazały się materiały związane z historią polskich kabaretów, a następnie pojawiły się nazwiska takich twórców kultury niezależnej, jak Wiktor Woroszylski, Jarosław Marek Rymkiewicz, Tomasz Jastrun czy Antoni Pawlak, oraz tłumaczenia utworów czeskich i rosyjskich dysydentów, a specjalny numer w 1988 roku poświęcono twórczości Brodskiego. Nowością było pojawienie się kilku debiutantów publikujących pod własnymi nazwiskami. Marcin Baran, Krzysztof Koehler i Marcin Sendecki opublikowali tu pierwsze wiersze, od razu omawiane przez starszych krytyków.
Po 1989 roku ukazujące się nieregularnie, w postaci grubych zeszytów, pismo uległo gwałtownej przemianie:
Opublikowano obszerny blok tłumaczonych z franc. tekstów literackich i eseistycznych (Bataille, Genet, de Sade), w których śmiałe obyczajowo ujęcie spraw seksu znacznie przekroczyło dość pruderyjne obyczaje Polski lat 80`.
Więcej miejsce poświęcono kulturom alternatywnym.
Pojawił się tekst o tym, że należy edukować społeczeństwo o skutkach narkotyków (nie przemilczając ich dobrych stron ;-))
Opublikowano tłumaczenie antysemickiego tekstu L.F. Celine`a, w którym pojawia się wizja twórczości filmowej Hollywood jako międzynarodowego spisku żydowskiego.
Publikacja tego tekstu doprowadziła do ostrego konfliktu redakcji
„bruLionu” z dotychczasowymi starszymi współpracownikami pisma, a tym samym z dawną elitą kultury niezależnej. Dawna współpraca nie była już możliwa.
Kwartalnik „bruLion” zaczyna się odcinać od drugoobiegowej przeszłości i tworzy legendę tzw. trzeciego obiegu. Nazwa ta obejmuje pisemka i jednodniówki artystyczne, związane z subkulturami młodzieżowymi. W jego skład miały wchodzić też tzw. fanziny czy artziny- rozsyłane pocztą lub dostępne w klubach młodzieżowych:
Pojawiały się w nich komiksy, zapisy akcji artystycznych i utwory przypominające działania dadaistów.
Podśmiewano się z „Zeszytów Literackich” jako towarzystwa wzajemnej adoracji.
Młodzi swoją szansę zaczęli upatrywać w prowokacji, świadomym łamaniu wszelkich tabu i lansowaniu pokoleniowej formuły, związanej z przełomem. Zainteresowanie tematami: feminizmu, postmodernizmu, kulturą konsumpcyjną, New Age.
Zbigniew Sajnog, przedstawiciel gdyńskiej grupy Totart, Flupy z pizdy, 1991 (najsłynniejszy wiersz, opublikowany w bruLionie).
Około 1995 roku rozpoczęła się kolejna zmiana, której sygnałem było omówienie książki Jana Pawła II Przekroczyć próg nadziei. Wiązało się to też z nawróceniem religijnym redaktora naczelnego, którym był Robert Tekieli ( poeta uprawiający wcześniej wieloznaczne zabawy lingwistyczne). Po zmianie światopoglądowej na łamach pisma zaczęły pojawiać się rozliczenia z jego współpracownikami, a ton anarchistyczny został skonfrontowany z deklaracjami światopoglądowymi. Zgodnie z przekonaniem, że podwójna moralność była cechą poprzedniego ustroju, w którym wyrażane nieoficjalnie poglądy różniły się od zasad moralności publicznej, zgodnie z zasadą integralności etycznej, grzechy życia prywatnego zaczęły wpływać na wyrażaną wprost ocenę postaw twórców, dyskredytując ich osiągnięcia (Gdański młody poeta Wojciech Wencel zarzucił Cezaremu Michalskiemu, aspirującemu do roli ideologa środowiska, rozbicie rodziny, co miało kompromitować go jako myśliciela).
„bruLion” ewoluował od etosu II obiegu- przez anarchistyczne prowokacje wczesnych lat dziewięćdziesiątych- do deklaracji po stronie jasno określonych wartości i hierarchii, związanych z katolickim światopoglądem. Ostatnie numery ukazały się w 1998 roku. Bardzo szybko też z tego kręgu pokoleniowego wyłoniła się grupa zwana „pampersami”, która objęła ważne stanowiska w mediach, a sam redaktor „bruLionu” przeniósł się do Warszawy i rozpoczął pracę w TV publicznej.
W 1991 r. opublikowano nakładem Oficyny Literackiej, zredukowaną w kręgu „bruLionu” , pierwszą antologię młodych zatytułowaną przyszli barbarzyńcy.
W 1992 r. ukazała się seria obejmująca dziewięć książek poetów związanych z pisemem, zwana „fioletową” od koloru okładek, na których nazwiska pojawiały się z tyłu książki, nie - na początku. Najmocniejszym elementem promocji było palenie własnego tomiku przez poetę Pawła Filasa.
W 1992 r. pojawiła się zredagowana przez Jarosława Klejnockiego antologia bruLion i niezależni
Następnie ukazał się leksykon Parnas bis. Słownik literatury polskiej urodzonej po 1960 roku i antologia Macie swoich poetów.
Młodzi poeci publikowali też tomy w wydawnictwie „Przedświt” (dawniej działającym w II obiegu). Patronem tej serii był Krzysztof Karasek.
Teksty:
Krzysztof Koehler, Nowi Skamandryci, 1990
Marcin Świetlicki, Dla Jana Polkowskiego, 1988 , ( młodszy poeta odbiera poezję Polkowskiego jako przewidywalną, wypełnioną werbalnymi deklaracjami, to „poezja niewolników”)
Marcin Baran, Dlaczego poeta (utwór dedykowany Janowi Polkowskiemu). W wierszu pojawiają się podobne zarzuty: werbalizm, sztuczność, sięganie po religijne argumenty, najpewniej bez pokrycia.
Barbarzyńcy i klasycyści:
W kręgu „bruLionu” bardzo szybko wyłoniły się dwie postawy- „barbarzyńców” i „klasycystów”.
Barbarzyńcy podkreślali bunt, nie stronili od wulgaryzmów i kwestionowali pozycję „kultury wysokiej” z pozycji indywidualizmu. W stosunku do ich poezji bardzo wcześnie zaczęto mówić o o'haryzmie czy o inspiracjach poetów nowojorskich, zwłaszcza Franka O'Hary i Johna Ashbery'ego. Tłumaczenia ich utworów stanowiły przykład nowej dykcji- opartej na kolokwialności. Wiersz stawał się kompozycją powiedzeń pojawiających się jednocześnie w polu obserwacji podmiotu, mógł równie dobrze być świadectwem braku rozumienia jakiejś sytuacji, a nie - wybranym momentem szczególnej jasności, celebrowaniem, objawieniem. Wiersz powinien współbrzmieć ze światem - stąd potoczny idiom, a nawet wulgaryzmy, odtwarzające powierzchnię mowy, a nie jej odświętność przeżywaną w samotności.
Opcja klasycystów (tu zaliczyć trzeba Krzysztofa Kohlera i Wojciecha Wencla) określa się nie tyle artystycznie co światopoglądowo, uznając niepodważalność prawdy religijnej ( K. Koehler Partyzant prawdy). W programowych esejach Wencla Zamieszkać w Katedrze dyskusje i problemy czysto artystyczne zajmują mało miejsca, mówi się przede wszystkim o „organicznym związku między formą chrześcijańskiego fundamentu wiary (Biblia, liturgia, Tradycja Kościoła) a słowem, stanowiącym materię wiersza”.
4. POKOLENIE LITERACKIE PO 1989.
Pokolenie literackie, pisarze, artyści i krytycy, z reguły rówieśnicy lub niewiele różniący się datami urodzenia, nie będący zorganizowaną grupą. Poczucie wspólnoty pokoleniowej wynika z wyznawania tych samych (lub podobnych) ideałów artystycznych, społecznych, ze wspólnej walki z poprzednikami i lansowania nowych prądów, kierunków, programów, poetyk.
WCZEŚNIEJSZE POKOLENIA LITERACKIE - PRZED 1989
Pokolenie , pryszczatych" - grupa pisarzy urodzonych między 1925 a 1930 r. Na przełomie lat 40. i 50. poparli program realizmu socjalistycznego i tworzyli według jego zasad. Chwalili socjalizm i władzę ludową, piętnowali wrogów klasowych. W obrębie tego pokolenia zadebiutowali: Tadeusz Konwicki, Andrzej Braun, Wiktor Woroszylski, Witold Wirpsza. Niektórzy z nich wkrótce odwrócili się od socrealizmu i stworzyli dzieła o zupełnie innym charakterze.
Pokolenie ,Współczesności", zwane też pokoleniem '56 - to generacja pisarzy i krytyków urodzonych w latach 1930-35, którzy zadebiutowali około 1956 r. Nazwa pochodzi od wydawanego w Warszawie czasopisma literacko-artystycznego pt. „Współczesność”. Pojawiły się w nim wypowiedzi charakteryzujące sytuację pokolenia, ujawniające poczucie zagubienia i nieprzystosowania do rzeczywistości. Wyraziło się to sprzeciwem wobec tego, co oficjalne i narzucone oraz zwrotem do prywatności lub marginesów kultury. Twórczość pokolenia '56 cechuje różnorodność dokonań i zainteresowań. Reprezentantami pokolenia są: Stanisław Grochowiak, Ernest Bryll, Tadeusz Nowak, Halina Poświatowska, Marek Hłasko, Włodzimierz Odojewski, Marek Nowakowski, Sławomir Mrożek.
Pokolenie '68 - Nowa Fala - grupa poetów i krytyków literackich, urodzonych w latach 1945-50, a debiutujących około roku 1968. Przyjęli oni postawę sprzeciwu wobec zastanej sytuacji politycznej i oficjalnej kultury. Przede wszystkim znalazło to wyraz w demaskowaniu zakłamania języka propagandy oraz w upominaniu się o prawdę życiu społecznym i politycznym. Do Nowej Fali należą: Stanisław Barańczak, Ryszard Krynicki, Adam Zagajewski, Julian Kornhauser, Ewa Lipska. Ze względu na poruszaną problematykę polityczną ich twórczość od 1976 r. ukazywała się tylko w drugim obiegu wydawniczym.
Pokolenie '76 tworzą pisarze urodzeni w latach 50. Ich debiut przypada na rok 1976 - czas powstania niezależnego obiegu wydawniczego. Niektórzy twórcy tego pokolenia kontynuują tematy podjęte przez Nową Falę, rozważając problemy polityczne w odniesieniu do ogólnych zagadnień miejsca człowieka w świecie i sensu jego życia. Do pokolenia należą: Jan Polkowski, Bronisław Maj, Tomasz Jastrun, Paweł Helle.
POKOLENIA LITERACKIE PO ROKU 1989
Pokolenie "bruLionu", poeci i prozaicy, przeważnie urodzeni w latach 60., których oficjalne debiuty książkowe miały miejsce po 1989, związanych z czasopismem "bruLion", jak poeci M. Świetlicki, K. Koehler, M. Baran, J. Podsiadło, M. Sendecki, J. Klejnocki, prozaicy: M. Gretkowska, O. Tokarczuk, A. Stasiuk, M. Tulli. Wspólną cechą ich twórczości był bunt przeciw romantycznie pojmowanemu posłannictwu literatury, odejście od metafizyki, wzniosłości i poezji obywatelskiej, którym przeciwstawiali anarchizm, banalność, prowokację, codzienność.
- brulion czasopismo literackie i kulturalne, ukazujące się w latach 1986-1999. Jego redaktorem naczelnym przez cały czas ukazywania się był Robert Tekieli.
Początkowo poświęcony zagadnieniom literackim i promowaniu nowego pokolenia pisarzy i poetów (zwanego potem często "formacją brulionu"). Z czasem zaczął się zwracać w stronę zjawisk społecznych, kulturowych i politycznych początku lat 90., zwłaszcza tzw. kultury alternatywnej (feminizm, multimedia, techno, cyberpunk itp.)
Po zmianie światopoglądu Roberta Tekielego (redaktor naczelny) anarchistyczny ton pisma zmienił się na bardziej konserwatywny, związany z katolicyzmem. Doprowadziło to do stopniowego spadku zainteresowania u pozostałych członków redakcji i końca ukazywania się brulionu.
Czasopismo stało się miejscem publikacji nowych autorów, nieraz bardzo różnych od siebie nawzajem. To, co mieli ze sobą wspólnego, to nowa sytuacja społeczna, w której tradycja modelu podziemnego społeczeństwa, zapoczątkowana w latach 80. przez ruch Solidarności, wyczerpywała się i stopniowo zamieniała w rzeczywistość wczesnego kapitalizmu.
Charakterystyczne dla światopoglądów i twórczości całego kręgu twórców brulionu są następujące cechy:
odejście od herbertowskiej liryki czynu i etyki "społeczeństwa alternatywnego" na rzecz osobistych doświadczeń egzystencjalnych; tworzywem literackim stała się między innymi biografia artysty oraz jego ciało
zmiana tradycyjnych źródeł inspiracji z literatury rosyjskiej i francuskiej na krąg postmodernizmu, Beat Generation oraz "szkoły nowojorskiej" (Frank O'Hara, John Ashbery)
zakorzenienie w kulturze masowej nie tylko tematyczne, ale i poprzez mechanizm promocji/autopromocji na rynku sztuki, przy jednoczesnym nawiązywaniu także do literatury wysokiej
nieufność do słowa oraz (nieraz ironiczne i skomplikowane) współistnienie dzieła literackiego z innymi wypowiedziami autorów
W obrębie tzw. "pokolenia bruLionu" ("tak zwanego" - bo jednak wewnętrzne zróżnicowanie estetyczne tej formacji jest dość znaczne) da się wyodrębnić co najmniej trzy istotne nurty artystyczne: klasycyzujący, o'harystyczny (od nazwiska amerykańskiego poety Franka O'Hary) oraz awangardowy.
nurt o'harystyczny
Najwyrazistsze indywidualności twórcze to z pewnością Marcin Świetlicki (uważany dość powszechnie za czołowego "młodego" poetę polskiego) oraz Jacek Podsiadło - obaj łączeni z opcją "o'harystyczną" (czyli taką koncepcją poezji, która akceptuje potoczność i codzienność doświadczenia ludzkiego jako punkt wyjścia literatury), która bywa też nazywana "barbaryzmem" (dla jej obcesowości i bezpośredniości w formach wyrazu). Wiersze Świetlickiego (np. tomiki: ZIMNE KRAJE; PIEŚNI PROFANA), inspirowane amerykańską "szkołą nowojorską" oraz osobowościami artystycznymi Franka O'Hary i Johna Ashbery'ego, stanowią intrygujący zapis samotności egzystencjalnej, powikłań uczuć i emocji. To poezja buntu wobec świata, który oferuje człowiekowi przede wszystkim rozmaite odcienie cierpienia i duchowego dyskomfortu. Znamienne, że dla zintensyfikowania swego przesłania Świetlicki sięga po rockowe środki wyrazu jako lider muzycznej grupy "Świetliki". Poezja Podsiadły zaś (np. tomiki: ARYTMIA; DOBRA ZIEMIA DLA MURARZY) to wyrastające z pacyfizmu anarchistycznego przesłanie o wolności jednostki ludzkiej w doświadczaniu przygód życia; przesłanie pełne jednoczesnej afirmacji, kontemplacji przyrody, krytyki cywilizacji technologicznej i poszukiwań religijno-teologicznych.
Inni interesujący poeci tego nurtu to także np. Miłosz Biedrzycki, Dariusz Sośnicki czy Karol Maliszewski (jednocześnie nadzwyczaj płodny i błyskotliwy krytyk literacki towarzyszący rówieśnikom oraz dopiero co debiutującym poetom swymi rozpoznaniami interpretacyjnymi). "O'haryści" nie unikają refleksji społecznej - wiele można dowiedzieć się z ich poezji o przemianach w kulturze i życiu w Polsce końca wieku, po odejściu komunizmu. Czynią to jednak dyskretnie, podkreślając konieczność sceptycznego stosunku człowieka do rzeczywistości.
nurt klasycyzujący
Poeci nurtu klasycyzującego nie wyrzekają się refleksji nad współczesnością, jednak czynią to poprzez takie formuły poetyckie, które klarownie nawiązują do tradycji literacko-kulturowej (polskiej i europejskiej). Liczna jest grupa pisarzy, którzy szukają inspiracji w baroku, jako że powikłanie i chaotyczność naszych czasów przypominają nieco sytuację kultury europejskiej XVII wieku. Do polskiej barokowej liryki metafizycznej (eksponującej motyw vanitas, zafascynowanej fenomenem życia ludzkiego w perspektywie umierania) nawiązuje Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki NENIA I INNE WIERSZE; LIBER MORTUORUM; subtelną poezję religijno-medytacyjną uprawia pisarz i badacz literatury Krzysztof Koehler NA KRAŃCU DŁUGIEGO POLA; do dziedzictwa poezji Rilkego i klasycystów francuskich sięga Marzanna Bogumiła Kielar SACRA CONVERSAZIONE, by poddać świat uważnemu, sprowadzonemu do detalicznej obserwacji, opisowi. Inni ciekawi poeci tego nurtu to: Andrzej Stasiuk (znany bardziej jako prozaik), Artur Szlosarek, Anna Piwkowska. Poeci nurtu klasycyzującego mają godnych poprzedników wśród urodzonych w latach pięćdziesiątych, z których najciekawszymi wydają się Bronisław Maj ŚWIATŁO oraz Zbigniew Machej LEGENDY PRASKIEGO METRA.
Wypada też wspomnieć o twórcach, których poetyka i zamierzenia artystyczne sytuują ich na przecięciu obu nurtów, o'harystycznego i klasycyzującego. Być może zresztą synteza obu opcji lirycznych, obecna w ich tekstach, da w przyszłości najciekawszy efekt. Mowa tu o Marcinie Baranie ZABIEGI MIŁOSNE, SPRZECZNE FRAGMENTY; Jarosławie Klejnockim OKRUCHY, MR. HYDE czy Jarosławie Mikołajewskim MÓJ DOM PRZESTAŁY NAWIEDZAĆ DUCHY.
nurt awangardowy
Natomiast nurt awangardowy młodej poezji to twórcy oddający się parnasistowskim, elitarnym grom i eksperymentom, uprawiający poezję intelektualno-estetyzującą, wymagającą od odbiorców głębokiej kultury literackiej. Należy wymienić tu przede wszystkim Andrzeja Sosnowskiego ŻYCIE NA KOREI, KONWÓJ, OPERA; Tadeusza Pióro OKĘCIE, Andrzeja Niewiadomskiego PREWENTORIUM.
Poeci tzw. "pokolenia bruLionu" starają się w rozmaity sposób dać obraz współczesnej wrażliwości. Co łączy całą formację? Z pewnością dystans (a może nawet nieufność) wobec życia zbiorowego manifestującego się poprzez działania stricte polityczne, zgoda na dwuznaczny (więc świadomy i tym samym przesycony poczuciem ambiwalencji) flirt z kulturą masową (muzyka rockowa, film, świat reklam i komercji), sięganie po repertuar środków ekspresji mających swe źródło w mowie potocznej ("mowie ulicy"), inspiracje kontrkulturą lat sześćdziesiątych, a także silne poczucie generacyjnej wspólnoty opartej na integrujących tę zbiorowość doświadczeniach historycznych (stan wojenny, przełom "wolnościowy" końca lat osiemdziesiątych).
pokolenie „roczniki siedemdziesiąte” (przychodzi po przełomie „Brulionu”)
Zapoczątkowane Tzw. Festiwalem Zapowiadających się, rok 2000- krakowskie środowiska młodych artystów, skupiających się wokół niedawno powstałego czasopisma „Ha!art.” zorganizowało Poetycki Festiwal Zapowiadających Się.., na który zaprosili z całej Polski poetów urodzonych w latach 70. Zamiar organizatorów był prosty: pokazać najmłodszą poezję polską, która z trudem znajduje drogę do czytelnika. Zaprezentować twórczość około trzydziestu najciekawszych artystów, którzy dopiero wchodzą w literacki obieg.
W późniejszym czasie ukazują się:
Tekstylia. O „rocznikach siedemdziesiątych” 2002r.- Obszerna, niemal 700-stronicowa antologia twórczości "roczników siedemdziesiątych" wydana przez środowisko magazynu "Ha!art" jest najpełniejszym jak dotąd przeglądem tego, co dzieje się w prozie, poezji i krytyce tworzonej przez najmłodszych polskich pisarzy, a także dookoła nich. "Roczniki siedemdziesiąte" umieszczone są w cudzysłowie nieprzypadkowo - autorzy wyboru konsekwentnie zaznaczają, że nie wiedzą, czy istnieje jakieś spoiwo pokoleniowe, duch przenikający wszystkie prezentowane utwory, niezależnie od tego, czy powstały one w Olsztynie, Słupsku czy Krakowie Przedstawicielami: Bartosz Muszyński, Tadeusz Dąbrowski, Jakub Pacześniak, Marta Podgórnik, Maria Cyranowicz, Jarosław Lipszyc, Roman Honet, Julia Fiedorczuk, Agnieszka Sobol, Jerzy Franczak - Łączy ich jedno - wszyscy urodzili się w latach 70., mają dzisiaj ponad dwadzieścia lat i stoją u progu dorosłego życia. Dzieli - prawie wszystko; to pierwsza tak nieokreślona generacja autorów.
„Tekstylia bis” - Słownik składa się z działów opisujących zjawiska z zakresu najnowszego filmu fabularnego, kina niezależnego, animacji, dokumentu, teatru, dramatu, poezji, prozy, fantastyki, malarstwa, rzeźby, instalacji, performance`u, akcji, fotografii, street artu, net artu, architektury, dizajnu, muzyki współczesnej, hip-hopu, muzyki alternatywnej, komiksu, idei.
Roczniki siedemdziesiąte - deklarują, że chcą przedstawiać młodą literaturę. Nazwa pokolenia nawiązuje do „roczników sześćdziesiątych”. Kierowali się ideą scalenia młodych poetów. Podkreślali , że są formacją, która nie korzysta ze strategii walki pokoleń, nie ma programu.
W poezji mamy do czynienia z kontynuacja poetyki „Brulionu”, ale ma ona inne cele.
Pseudoświetliccy
-"powstanie replik »Świetlików« i pseudo-Świetlickich
powtarzają jego gesty, frazy i wreszcie poetykę. Etos Podsiadły
- drukowanie takich samych
wierszy
„Roczniki siedemdziesiąte” - pierwsze pokolenie, które żyje w rzeczywistości postmodernistycznej
( Michał Witkowski próbuje pokazać zmianę kontekstu:
*Internet - zanurza ludzi w wirtualnej rzeczywistości - dostępność, kontaktowość, rozbicie na poszczególne środowiska, uczenie się świata poprzez Internet
*hipermarkety
*pozycja antykonsumpcyjna - Shuty, Dorota Masłowska „Paw królowej”
Adam Wideman - łącznikiem pomiędzy jednym a drugim pokoleniem: „Samczyk” 1996, przychylnie przyjęty przez krytykę, zarzuty o uciekanie od sensu idei.
Nurty przejawiające się w poezji „roczników 70.”
Nurt neolingwistyczny - powołany do życia przez grupę poetycką znaną jako neolingwiści. Powstał w 2002 w Warszawie, charakteryzuje go: odrzucenie papieru i poety: nie ma nic poza tekstem, który się dzieje, idea języka, indywidualne różnice, za pomocą działań językowych buduje się świat.
Przedstawicielami są m.in. Marcin Cecko, Maria Cyranowicz, Michał Kasprzak, Jarosław Lipszyc i Joanna Mueller. Będący ich dziełem Manifest Neolingwistyczny, napisany w grudniu 2002, wzywał do odejścia od formy wiersza wolnego, wskazywał na znaczenie warstwy brzmieniowej i wizualnej tekstu poetyckiego, oraz był wyrazem niezadowolenia z kierunku rozwoju polskiej poezji w ostatniej dekadzie XX wieku.
Nurt religijny - ważna próba zaznaczenia odrębności od „Brulionu”, klasycyści,, dialog z wartościami
Maliszewski, M.B Kielar, Wojciech Wencel Tadeusz Dąbrowski
Slam poetycki to skrzyżowanie poezji i performance'u, swoisty festiwal słowa mówionego, podczas którego używanie jakichkolwiek rekwizytów, bądź instrumentów jest zabronione. Jury wybierane jest z publiczności, każdy uczestnik ma 3 minuty na zaprezentowanie swojego utworu, a zwycięzcy otrzymują nagrody pieniężne.
Pomysłodawcą takiej formy wieczorków poetyckich jest Marc Kelly Smith, robotnik i poeta z Chicago, który w 1984 roku zorganizował serię odczytów poezji.
W Polsce SLAM po raz pierwszy odbył się w 2003 roku w Starej Prochoffni, a jego zwycięzcą został Jaś Kapela.( Jaś Kapela „Reklama”, M. Kaczka „Wiosna” - nawiązali do wieczorków skamandrytów „Pod Pikadorem)
W różnych publikacjach spotkałam się z różnymi datami od 1986 do 1999 roku.