TRS postmodernizm, semestr III


Robert Geisler

Katedra Socjologii

Wyższa Szkoła Zarządzania i Nauk Społecznych

w Tychach

TEORIE ROZWOJU SPOŁECZNEGO

POSTMODERNIZM I PONOWOCZESNOŚĆ

Postmodernizm i ponowoczesność - aspekty definicyjne

Epoka ponowoczesna nie zaproponowała jednej definicji postmodernizmu. On sam również nie charakteryzuje się precyzyjną i logiczną definicją. Są one (pojęcia ponowoczesności postmodernizmu) synomimem pluralizmu. W związku z tym również definicje mają charakter pluralistyczny.

Lata 60. przyniosły w amerykańskiej krytyce literackiej rozpowszechnienie terminu postmodernizm, który oznaczać miał, wedle ludzi go używających w związku ze zjawiskami w literaturze, wszystko to, co nie mieściło się w obszarze poetyki modernistycznej. Lata 70. określiły nieco szerzej fenomen postmodernizmu względem innych dziedzin życia. W tym też czasie doszło do zwrócenia uwagi na kryzys systemu wartości, konflikt pokoleń. Prym wiodły takie elementy jak przełom, zerwanie, odrzucenie zastanego świata. Konsekwencję można dostrzec w myśleniu jednostek, które charakteryzuje się priorytetem kategorii nieciągłości. Nastąpiło równocześnie zjawisko sprzeciwu wobec kultury zinstytucjonalizowanej oraz równolegle z nim zachodzące optymizm w rozwój technologiczny. Lata 80. zasłynęły z roli post-strukturalizmu, jaki odegrał on na myślenie intelektualistów, twórczość pisarzy, powstanie dzieł sztuki. Post-strukturalizm zwracał uwagę na fakt, iż w życiu społecznym zachodzą wiązki relacji i każda wiązka relacji jest ważna. Wiązki relacji zachodzące między jednostkami są nieskończone. W związku z czym istnieje pełna wolność. W paradygmacie tym podkreśla się różnorodność punktów widzenia oraz subiektywizm podmiotów zachodzących w relacje ze sobą. Subiektywizm ten determinuje kontakty interpersonalne i w tym przypadku wiedza obiektywna, czy prawda obiektywna tracą swoje znaczenie, które posiadały od początków nowożytności. Poststrukturaliści wpłynęli na postmodernistów zwracając uwagę na kluczową rolę języka w relacjach międzyludzkich oraz w kulturze. Myślenie jednostek jest determinowane przez język. Tekst, jaki pojawia się w wypowiedziach, stanowić winien pretekst do dowolnych interpretacji. Pojawiać się one mogą dzięki temu, że nie istnieje żadne językowe uniwersum, które określałoby w sposób jednoznaczny zasady definiujące czy też określające sens. Tekst interpretowany jest nieustannie od początku. Oznacza to, że jednostki mają do czynienia bardziej ze słowami, niż ze światem.

Warto zwrócić uwagę jeszcze na rozróżnienie, którego dokonał Fredric Jameson, w kwestii niejednoznaczności określania pojęcia postmodernizm. Wyodrębnił on cztery grupy stanowisk według kryterium aprobata - dezaprobata modernizmu i postmodernizmu. Pierwsze stanowisko zostało nazwane promodernistyczne - propostmodernistyczne, a czołowym jego przedstawicielem jest Lyotard, dla którego ponowoczesność jest kontynuacją procesów, które miały miejsce w nowoczesności. Modernistyczna kultura stanowi przedłużenie w fenomenie postmodernizmu. Przy czym podkreślić należy, iż postmodernizm nie jest kresem modernizmu, akcentuje się w tym przypadku nieustanne stawanie się nowej epoki oraz ciągłość tego stanu, a nie tylko przejściowość.

Druga grupa koncepcji została nazwana ogólnie stanowiskiem promodernistycznym - antypostmodernistycznym. Mówiąc o tym ujęciu wymienia się najczęściej czterech teoretyków, których łączy negatywna postawa wobec postmodernizmu przy jednoczesnej aprobacie modernizmu. Z niektórych ich tekstów można zinterpretować fenomen postmodernizmu jako wypaczenie albo zdradę ideałów, które nowoczesność próbowała wcielić w życie. Dla Habermasa modernizm stanowi projekt, który należałoby dopełnić używając do tego rozumu komunikacyjnego. F.Jameson ocenia natomiast ponowoczesność wykorzystując do swej analizy schemat marksistowskiej teorii rozwoju społecznego. Definiuje ją jako późny okres kapitalizmu, a dokładniej jako ideologiczną nadbudowę tej formacji. Dla Ernesta Gellnera postmodernizm oznacza relatywizm, a ten ostatni prowadzi nieuchronnie do nihilizmu. Stefan Morawski łączy w swych analizach postmodernizm z konsumpcyjnym społeczeństwem.

Trzecie stanowisko nosi nazwę: antymodernistyczne - propostmodernistyczne, a jako głównego przedstawiciela tego nurtu wymienia się Zygmunta Baumana. Autor Modernity and Ambivalence wskazuje na negatywne aspekty modernizmu, do których zalicza próby zaprowadzenia ładu i porządku we wszystkich sferach życia, co na przykład w płaszczyźnie politycznej było równoznaczne z wprowadzeniem państwa totalnego (mówiąc językiem Baumana - ogrodniczego). Istotną cechą ponowoczesności jest przez to przypomnienie tych wszystkich wartości, które próbowano zanegować jak: różnorodność, wielość, odmienność, tolerancja. Ponadto podkreśla się takie cechy jak: wolność, refleksja, rola wspólnot w kształtowaniu norm zachowań i wartości, odpowiedzialność jednostki za siebie i innych.

Czwarte stanowisko reprezentują Daniel Bell i Alain Bloom, a nazwane ono zostało antymodernistyczno - antypostmodernistycznym. Autorzy ci podkreślają kryzys kultury współczesnej, który sięga swymi korzeniami początków procesu modernizacji. Wymieniają oni procesy sekularyzacji oraz odsuwania tradycyjnych przekonań religijnych z głównego nurtu życia społecznego.

Same pojęcia postmodernizmu i ponowoczesności nie są jednoznaczne. Dokonując głębszej analizy tychże pojęć można wyodrębnić w nim przedrostek post. Daje się on zdefiniować jako zakończenie czegoś (w tym przypadku modernizmu) oraz pojawienie się jakiejś nowości, czy też inności, przy czym nie do końca jeszcze wiadomo, czym to jest, czym będzie i jakich nabierze kształtów. Jest to czas po, czyli okres przejściowy. Przedrostek ten bardzo często używają historycy jako środek wskazujący pozycję w czasie. Pozycję tę określa się poprzez odniesienie go do istotnego momentu poprzedzającego. Rzeczywistości nadaje się znaczenie poprzez porównanie jej do zdarzeń z przeszłości. Przedrostek ten może również oznaczać doświadczenie nieciągłości, zerwanie z poprzednią epoką, wyrażenie pewnego dystansu, spojrzenia na zjawiska i procesy z perspektywy nieco innej niż do tej pory to czyniono uprawiając naukę.

Wolfgang Welsch zwrócił uwagę na cztery kwestie, w których przejawia się brak jasnych określeń definiujących to pojęcie. Po pierwsze nie wiadomo co uprawomacnia postmodernizm, po drugie jakie są jego ramy czasowe (dokładnie kiedy miał miejsce początek), jaki jest jego zakres znaczeniowy oraz last, but not least często występująca różnorodność (czasem wręcz sprzeczność) treści. Mimo tego w pracach samych postmodernistów czy opisujących epokę ponowoczesną daje się wyodrębnić pewne wspólne określenia albo spostrzec podobne wnioski i na tym zostanie skoncentrowana niniejsza praca. Niemożliwe jest ujęcie całościowej wizji postmoderny, gdyż epoka ponowoczesna jeszcze się nie zakończyła, po wtóre globalne ujęcie byłoby sprzeczne z jednym z głównych założeń, mianowicie odrzuceniem ostatecznych określeń i definicji. Trzecią niejednoznaczną kwestią wymienioną przez Welscha jest brak jednoznacznego określenia zakresu znaczeniowego pojęcia postmodernizm. Niektórzy mówią o postmodernizmie jako o stanie ducha epoki, inni o estetycznym czy filozoficznym prądzie, jeszcze inni o formacji kulturowej. Po czwarte podkreśla się ambiwalencję treści wypełniających to pojęcie.

Wyznaczniki postmodernizmu nakreślił Arnold Toynbee analizując rozwoje i upadki cywilizacji. Takie cechy jak: upadek racjonalistycznego poglądu na świat, czy rozwój nowych nauk łączą się z innymi wskaźnikami ponowoczesności przedstawianymi przez innych uczonych. Pozostałe wskaźniki wymienione przez Toynbee'ego bardziej zbliżone są do określenia paradygmatu społeczeństwa nowoczesnego. Wskaźniki te to: narodziny klasy robotniczej, rozwój miast przemysłowych czy nastanie społeczeństwa masowego.

Można sformułować stwierdzenie, że pojęcie post-Nowożytności utworzone przez autora The Study of History obejmowało swym zasięgiem bardzo długi okres czasu. Przypomnieć trzeba, iż początki tej epoki datuje on na lata 70. i 80. poprzedniego, czyli dziewiętnastego stulecia. Ten okres czasu to z jednej strony rozwój nowoczesności, a z drugiej to antycypacja pewnych form ponowoczesności.

H.Levin napisał iż „w tej mierze, w jakiej nadal należymy do epoki nowożytnej, jesteśmy dziećmi humanizmu i oświecenia. Zidentyfikowanie i wyodrębnienie sił bezrozumu jest w pewnym sensie triumfem intelektu. W tym jednak sensie wzmocniło antyintelektualny ukryty prąd, który - gdy wydobywa się na powierzchnię - pragnąłbym nazwać postmodernizmem”. Postmodernizm wedle niego to prąd myślowy skierowany przeciwko intelektualnym założeniom działań społecznych oraz zachowań jednostek, tak że nie można go wyeliminować z życia, ale trzeba mieć na uwadze jego negatywne jak również pozytywne oddziaływania. W tym ujęciu jednostki tkwią w epoce nowożytnej, ale ponadto istnieje świadomość wpływu czynników pozaracjonalnych oraz wyzbycie się wszelkich mitów.

Ichab Hassan postmodernizmem nazywa te zjawiska, które zachodzą w świecie w ostatnich dziesięcioleciach. Wymienia wśród nich koncepcję globalnej wioski, która oznacza dla niego unifikację świata oraz zwrot w stronę przyrody widoczny w działaniach ekologicznych. Jako drugie zjawisko wymienia Hassan technologię ucieczki, przez co rozumie on nieograniczone rozproszenie przez media wszystkiego, co ma miejsce w świecie: informacji, wiedzy, kultury, obyczajów. Stanowiło to odejście od mitu egzystencjalności, którą przełożono na język codzienności jako ruch hippisowski z jego kontrkulturą sprzeciwu wobec zastanego świata.

Dla Lyotarda postmodernizm nie jest epoką, kategorią periodyzacyjną, ale stanem ducha, który wyraża się w negacji nowoczesnego myślenia przejawiającego się. m.in. w poszukiwaniu całości, co określa on pojęciem wielkich narracji (meta-opowieści). Wielkie narracje stosowano jako środek legitymizujący naukę, wiedzę, politykę w epoce nowoczesnej. Są to systemowe i całościowe wizje filozoficzne czy naukowe teorie, których zadaniem jest uprawomocnienie źródeł i celów nauki. Postmodernizm neguje metanarracje i w ich miejsce wprowadza małe narracje, których znaczna ilość i różnorodność stoi w sprzeczności do wszelkiego rodzaju form holistycznego ujęcia. Mała narracja to otwarta forma dyskursu. Z drugiej jednak strony małe narracje nie oznaczają harmonii. Różnorodność i wielość małych form powoduje pojawienie się niewspółmiernych postaw oraz całkowicie innych kryteriów, powiedzieć nawet można o braku wspólnych kryteriów. Rezultatem tego procesu są nieustanne konflikty pomiędzy nimi oraz niemożność wydania jakiegokolwiek sądu ostatecznego. Lyotard zwrócił ponadto uwagę na trzy kwestie, które należałoby omówić. Stanowić one będą mogły podstawę do dyskusji podczas analizowania fenomenu postmodernizmu. Pierwsza kwestia dotyczy przeciwstawności postmodernizmu i modernizmu. Przedrostek po zwraca uwagę, według Lyotarda, na diachroniczny charakter obu fenomenów. Diachroniczny charakter ma bezpośredni związek z ujęciem czasu o charakterze linearnym. Druga kwestia odnosi się do konotacji terminu postmodernizm. Dotyczy ona rezygnacji z idei postępu, która jest skutkiem spadku zaufania do niego, uświadomienia sobie, że idea ta nie rozwiąże w praktyce problemów. Trzecia kwestia odnosi się do ujęcia postmodernizmu jako ekspresji myśli poprzez literaturę, politykę, filozofię czy też sztukę. Należałoby odpowiedzieć wówczas na pytanie: w jakim stopniu pojawiające się dzieła są wynikiem inspiracji postmodernistycznej, ale wykraczałoby to w znacznym stopniu poza cel pracy..

Odmienną definicję postmodernizmu proponuje J*rgen Habermas. Dla niego moderna jest niespełniona, nie osiągnęła jeszcze celów postawionych przed sobą, w związku z czym postmodernizm jest jego kontynuacją. Na czym wobec powyższego polegały cele modernizmu? Według Habermasa filozofia modernizmu wywodzi się z ideałów Oświecenia. W ideałach tych znaleźć można dążenie do prawdy, autentyczności, prawidłowości według ustalonych wcześniej norm. Dążenie to opierało się na głębokim przeświadczeniu oświeceniowych myślicieli, iż nauka i sztuka posiadają w sobie siły, które jednostki wykorzystać mogą (i to uczynią) w celu kontroli natury oraz zrozumienia świata. Wydarzenia historyczne zmusiły myślicieli do zrewidowania swoich poglądów.

Mimo tego Habermas podkreślił, że cechą charakterystyczną modernizmu jest nieustanne wyrażanie nowej świadomości względem przeszłości. Proces ten stanowi punkt centralny nowoczesności, która będąc rezultatem transformacji od starego do nowego, posiada konieczność komparatystyki z przeszłością. Nowość urosła do rangi naczelnej według modernistów. Jest cechą nowoczesności i polega na przezwyciężaniu samej siebie. W procesie tym starzeje się dzięki kolejnym nowatorstwom.

Habermas źródeł powyższych fenomenów doszukuje się w świadomości czasu w nowoczesności. Podłoże filozoficzne ukazał Henri Bergson, natomiast wyraża się on (tzn. czas) w doświadczeniu społecznej mobilności i przyspieszeniu procesów historycznych oraz wydarzeń dnia codziennego. Nowe wartości kojarzono z przemijalnością, rzeczami nieuchwytnymi i chwilowymi, dynamizmem zachodzących zjawisk.

Tak zdefiniowany czas przyczynił się do koncepcji buntu modernizmu wobec tradycji. Bunt ten z kolei został przeniesiony na wszystkie sfery ludzkiej aktywności. W tym ujęciu przedstawił Habermas postmodernizm jako kontynuację modernizmu. Ponieważ miały miejsce wydarzenia historyczne, które sprzeniewierzyły się założeniom modernizmu oraz istnieje permanentna tendencja do wprowadzania innowacji, to zachodzące zjawiska określone pojęciem postmodernizmu nie stanowią jego porzucenia, ale kontynuację opierającą się na tych samych fundamentach, jakie kierowały działaniami społecznymi w nowoczesności. Habermas postuluje wręcz, aby „zamiast porzucenia modernizmu, traktowania jego modelu jako przegranej sprawy, wyciągnąć trzeba naukę z błędów ekstrawaganckich programów, które próbowały zanegować modernizm”.

Bauman z kolei zwraca uwagę na ponowoczesność jako epokę. Interpretuje ją jako w pełni rozwiniętą nowoczesność. Progres oznaczał w tym przypadku świadomość skutków będących następstwem nowoczesnych działań społecznych jednostek, które nie zawsze dały się przewidzieć (albo też przewidywania ich były zgoła odmienne). Na nic zdało się wówczas planowanie, projektowanie, jasne konstruowanie celów i tworzenie przyszłości. Cechy nowoczesności: uniwersalizm, homogeniczność, jedność, jasność stanowiły jedynie ideał, którego nie udało się osiągnąć ludzkości. Pozostały jedynie: pluralizm, różność, przypadkowość i ambiwalencja. Z cech negatywnych moderny, które winny zostać wyeliminowane i zastąpione projektem, uczyniono wartości nadrzędne. Ich priorytet nie odnosił się jednak do hierarchii ważności. Zdecydowano, że istnieją one realnie, są często spotykane. Postmodernizm definiuje się w tym przypadku jako instytucjonalizację właściwości usuniętych na dalszy plan w epoce nowoczesnej, zanegowanych i przeznaczonych do całkowitej likwidacji.

Inna propozycja zdefiniowania ponowoczesności to wskazanie na aspekt odbudowania świata, który nowoczesność w trudzie przez wiele dziesięcioleci wznosiła. Oznacza to nic innego, jak rozwój, udoskonalenie form już istniejących, a więc można by postawić w tym przypadku znak równości pomiędzy ponowoczesnością a rozwiniętą formą społeczeństwa nowoczesnego.

Dla Baumana epoka ponowoczesna to epoka ponownego spojrzenia na nowoczesność i próba podjęcia jej oceny. Przy czym ocena zostanie dokonana z punktu widzenia modernistycznych wyznaczników. Ponadto uwaga ponowoczesności zostanie skoncentrowana na wewnętrznym pęknięciu, jakie miało miejsce przy transformacji z jednej epoki do drugiej. Pisał Bauman, że o ponowoczesności mówi się jako o „bycie zdefiniowanym i zdeterminowanym przez fakt bycia po, bycie kształtowanym przez świadomość tego faktu. Ponowoczesność nie oznacza bynajmniej końca ani dyskredytacji, ani odrzucenia nowoczesności. Ponowoczesność to nic innego niż umysł nowoczesny przeglądający się uważnie, trzeźwo i z namysłem własnym dokonaniom i intencjom, jakie im przyświecały, wcale nie zachwycony tym, co widzi, a więc ogarnięty pragnieniem zmiany. Ponowoczesność to tyle, co nowoczesność wkraczająca w wiek dojrzały; nowoczesność spoglądająca na siebie z dystansu raczej niż od środka, sporządzająca remanent zysków i strat, poddająca się psychoanalizie, wykrywająca pragnienia, z jakich wtedy, gdy kierowały jej uczynkami, nie zdawała sobie sprawy, uświadamiająca sobie poniewczasie ich sprzeczność wzajemną i niespójność. Ponowoczesność to nowoczesność dowiadująca się o własnej niemożliwości; samokontrolująca się nowoczesność - świadomie wzdragająca się przed tym, co niegdyś podświadomie czyniła”.

Pojawia się wobec powyższego pytanie: jaka jest relacja między postmodernizmem a modernizmem? Czy jest to negacja nowoczesności, zerwanie z jej głównymi ideami? Uczeni optują w tym przypadku, aby nie mówić o opozycji, ale o różnicy. Opozycja, czyli przeciwstawienie charakteryzuje nowoczesny styl myślenia, a więc interpretacja tej kwestii w tych kategoriach nie przynależy do postmodernistycznego myślenia. Różnica odnosi się do jakości i nie ukazuje dosadnie dychotomicznych pojęć. Bauman proponuje następującą konstrukcję relacji pomiędzy nowoczesnością i ponowoczesnością. Jednostka nieustannie pozostaje w polu pojęć, których używa na co dzień. Pojęcia związane są bardziej z modernizmem. Do najczęściej stosowanych wymienia się: kapitalizm, społeczeństwo przemysłowe, kultura homogeniczna, uniwersalizm. Natomiast idea ponowoczesności wprowadza koncepcję nieobecności. Większość pojęć można skonstruować poprzez negację mówiąc, że czegoś nie ma, coś jest nieobecne. Opozycja modernizm/ postmodernizm pojawiła się w oparciu o hierarchię wartości i strukturę dominacji, które skonstruowano w epoce nowoczesnej. Pojęcie modernizmu zostało w sposób bezpośredni wyjaśnione post-factum, kiedy procesy modernizacji były już w znacznym stopniu zaawansowane. Modernizm charakteryzował się swoistego rodzaju cechami jak: uniwersalne kryteria prawdy, sprawiedliwość oraz rola intelektualistów.

Postmodernizm można analizować z różnych punktów widzenia. Niektórzy podkreślają ewolucyjny charakter zmian i co się z tym łączy ponowoczesność interpretuje się jako epokę następującą po modernie. Inni natomiast zwracają uwagę na wyodrębnienie się niektórych cech ponowoczesności z nowoczesności i ich wspólne istnienie i oddziaływanie na zachowania jednostek.

W perspektywie, gdzie ewolucja nie odgrywa żadnej roli, ponowoczesność nie oznacza epoki, która nastąpiła po nowoczesności. Wyeliminowany zostaje w tym ujęciu czynnik czasu. Podkreśla się natomiast kwestię jej wyodrębnienia z nowoczesności, co implikuje ciągłe definiowanie zjawisk społecznych przez pryzmat modernizmu. Pangle sugerował, że „postmoderna jest stanem uwikłania w nowoczesność”, czyli jednostka czy też społeczeństwo nie może rozwijać się zgodnie z wyznacznikami postępu, ale z drugiej strony nie jest w stanie zarzucić charakterystycznego dla modernizmu sposobu myślenia i działania. „Postmodernizm nie jest więc rozumiany jako modernizm w swoim końcowym stadium, ale modernizm in statu nascendi, a stan ten jest ciągły”. Postmodernizm łączy się z miejscem, jakie zajmowała kultura i cywilizacja Zachodu. U jej podstaw leżał sposób myślenia charakterystyczny dla modernizmu. Postmodernizm dokonał ogólnej negacji podstawowych założeń nowoczesności. W rezultacie podkreślano śmierć rozumu i podmiotu. Jednostka nie jest już samodzielnym podmiotem zdolnym do twórczego działania. Jest determinowana przez struktury, które ją określają.

Teoretycy zmian próbują dokonać interpretacji postmodernizmu czy też znaleźć dzięki wyznacznikom główne motywy charakterystyczne i jemu tylko właściwe. Nie można zapominać także o rozróżnieniu na dwie perspektywy postmodernizmu: perspektywę rozproszenia i dekonstrukcji oraz perspektywę wielkiego powrotu czy też pojawienia się Nowego Średniowiecza. Ta pierwsza wiąże się z dekonstrukcją, druga z podkreśleniem czynnika czasu w przemianach społecznych. Pierwsza skupia swoją uwagę na pluralizmie, na doszukiwaniu się fundamentów czy też podstaw zachowań. Druga zwraca uwagę na zachowanie pewnych wartości w nowoczesności i skierowanie się w stronę wartości, które odgrywały kluczową rolę w epoce preindustrialnej.

Nie można pominąć w analizach pewnej próby scharakteryzowania postmodernizmu względem modernizmu przez Ichaba Hassana. Omówienie jego podziału należałoby poprzedzić kilkoma uwagami natury metodologicznej. Podział ten ma charakter dychotomiczny, co oznacza, że przeciwstawił on cechy postmodernizmu właściwościom modernizmu. Przeciwstawienie to jest precyzyjne, każdy element posiada swój odpowiednik. Podział ten został utworzony według modernistycznych wyznaczników.

Pierwsza dychotomia dotyczy celowości i gry. Celowość określała działania społeczne w modernizmie. Wszystko musiało posiadać swój cel. Bez niego niepodobna w ogóle było działać. W ponowoczesności cel ustępuje miejsca grze. Gra zachodząca między ludźmi staje się nadrzędną wartością. Gra podkreśla międzyludzki charakter wydarzeń społecznych, zwraca uwagę na relacje zachodzące pomiędzy działającymi podmiotami.

Druga para przeciwieństw projekt - przypadek odnosi się do konstruowania świata. W modernie triumfy święcił projekt, każde działanie musiało zostać przed wykonaniem zaprojektowane. Projekt oznaczał ustalenie celów, metod, którymi będą się posługiwać jednostki. Założenie o stałości świata i przewidywalności, które zostało wykorzystane przez projektowanie, odrzucono w ponowoczesności i istotną kwestią stał się przypadek. To on zaczął decydować o kształtowaniu świata.

Anarchia zajęła miejsce hierarchii - to kolejne przeciwieństwo wskazane przez Hassana. Świat nowoczesny był hierarchiczny. Odzwierciedlenie tego faktu można znaleźć w systemie pracy, w modelu rodziny. Negacja hierarchii prowadzi świat w stronę anarchii w tym znaczeniu, że nie dominują już układy zaleznościowe, ale preferowana jest indywidualność, a nie kierowanie się wytycznymi czy ogólnymi normami. Anarchia podkreśla brak istnienia ładu w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.

Z powyższą opozycją łączy się para centralizacja - rozproszenie. Centralizacja miała miejsce w świecie nowoczesnym. W życiu codziennym istniała równolegle z hierarchią. Odrzucenie centralizacji, czyli jednego ośrodka decyzyjnego przyczyniło się do rozproszenia, czyli dowolnego ułożenia elementów składowych. Nie istnieją nakazy czy normy narzucane. Są subiektywne i konstruowane ad hoc sytuacji.

Twórczość została zastąpiona dekonstrukcją. Dekonstrukcja szerzej ozstanie zanalizowana w następnym podrozdziale dotyczącym cech filozoficznych postmodernizmu, natomiast podkreślić trzeba w tej parze przeciwstawienie kreacji w ujęciu budowania czegoś nowego od kreacji przez dekonstrukcję, czyli doszukiwania się wewnętrznych źródeł nieujawnianych do tej pory. Ponadto możliwa jest jeszcze inna interpretacja dekonstrukcji jako siły niszczącej, nietwórczej. W takim ujęciu można mówić o opozycji tej pary.

O ile świat nowoczesny można określić metaforą korzenia, z którego odchodzą odgałęzienia, to ponowoczesności przyporządkowuje się metaforę kłącza nieposiadającego centrum czy peryferii, w którym dominują relacje zachodzące we wszystkich kierunkach.

Rozróżnienie na wielkie i małe narracje przytoczył Hassan za Lyotardem. Wielkie narracje stosowano w nowoczesności. Ponieważ nie były w stanie spełniać już swoich funkcji, zastąpiono je małymi narracjami. Nie obejmują one całej rzeczywistości, ale jej wycinek. Przez swoją kameralność są bliżej człowieka.

Analizy w ponowoczesności nie będą miały charakteru syntezy, nie będzie tendencji do całościowego ujęcia badanego przedmiotu. Prym wiedzie antyteza, czyli chęć do ukazania przeciwieństw czy czynników będących kontrastowymi względem istniejących.

Często przedstawiano zachodzący w świecie nowoczesnym determinizm, który łączył się z mechanicyzmem. Determinizm określał, że pewne przyczyny wywołają ściśle określone skutki. Determinizm zjawisk przywoływał wpływ fizykalizmu na życie społeczne. Ponowoczesność to podkreślanie indeterminizmu, czyli stwierdzenie, że nie istnieje bezpośrednia zależność pomiędzy przyczynami a skutkami. Mogą pojawić się skutki, których wcześniej nie przewidywano.

W poniższej tabeli przedstawiono koncepcję Haasana ujmując w sposób dychotomiczny obie formacje.

Różnice między modernizmem a postmodernizmem według Hassana

modernizm

Postmodernizm

celowość

gra

projekt

przypadek

hierarchia

anarchia

twórczość

dekonstrukcja

synteza

antyteza

obecność

nieobecność

centralizacja

rozproszenie

paradygmat

syntagma

metafora

metonimia

korzeń

kłącze

interpretacja

reinterpretacja

wielkie narracje

małe narracje

determinizm

indeterminizm

transcendencja

immanencja

metafizyka

ironia

Powyższa definicja postmodernizmu jest tylko jedną z wielu. Kilka, najbardziej charakterystycznych, zostało przytoczonych powyżej. Każda z definicji teoretycznych opiera się na założeniach filozoficznych. Również postmodernizm odznaczał się wielością koncepcji filozoficznych, które bądź odwoływały się do tego prądu, bądź też przywoływano przez głównych przedstawicieli w związku z analizą świata społecznego.

Krytycy postmodernizmu

Postmodernizm w interpretacjach nie zawsze jest traktowany jako element twórczy i konstruktywny. Bardzo często podkreśla się czynniki negatywne bądź definiuje się fakty społeczne równocześnie je wartościując, co przyczynia się zwrócenia uwagi na zagrożenia. W niniejszym podrozdziale dokonana zostanie próba określenia najbardziej kluczowych kwestii związanych z krytyką postmodernizmu. Nie jest wszelako celem dokładna analiza, ale jedynie ukazanie punktów kontrowersyjnych, które nie zawsze sa akceptowane przez intelektualistów. Na przykład Ernest Gellner osią krytyki postmodernizmu czyni nieodłącznie zwiazany z nim relatywizm, który w konsekwencji prowadzi do nihilizmu. Co prawda myśl Gellnera została już przedstawiona, niemniej jednak w niniejszym podrozdziale należałoby spojrzeć na jego tezy z punktu widzenia krytyki postmodernizmu. Podstawą transformacji od modernizmu do postmodernizmu jest zmiana podejścia w myśleniu i działaniu jednostek od pozytywizmu do hermeneutyki. Pozytywizm oznaczał wiarę w istnienie obiektywnych faktów i mozliwość ich poznania przy pomocy obiektywnych teorii. Hermeneutyka zaś w jego rozumieniu to podkreślanie roli czynników subiektywnych, faktu, że każda jednostka znajduje się pod wpływem kręgu kulturowego, w którym się wychowała.

Brak obiektywnie istniejących faktów oznacza, że nie istnieje prawda obiektywna. Prawda jest tylko subiektywna, hermeneutyczna rzec by można. „Prawda jest nieuchwytna, wielopostaciowa, ukryta”. Jednostka mając świadomość braku faktów obiektywnych zmuszona zostaje do poszukiwania nowych znaczeń. W konsekwencji prowadzi to do różnego ujmowania tych samych faktow.

Wiąże się to z założeniem postmodernistów o traktowaniu rzeczywistości społecznej jako tekstu. U podstaw natomiast tekstu leżą założenia, które należy rozszyfrowywać lub dekonstruować. Jednostka zostaje uwięziona w kręgu znaczeń.

Z jednej strony subiektywna prawda i multum nieznanych znaczeń, z drugiej strony podkreślają postmoderniści zmienność świata, jego nietrwalość i zagmatwanie, co niewątpliwie przyczynia się do trudności w znalezieniu obiektywności. W rezultacie nastały czasy chaosu. Ich przejawem jest fragmentaryczność, wielopostaciowość, brak dwóch dokładnie takich samych rzeczy. W tak pojętym świecie jednostka nigdy nie pozna inne jednostki, nie jest nawet zdolna się z nimi porozumieć.

Prowadzi to do relatywizmu, który według Iana Jarvie'ego polega na tym, że „wszelkie oceny zależą od jakichś kryteriów (…), a kryteria wywodzą się z kultury”. Relatywizm zakłada, że świat jest symetryczny, panuje w nim równość, a badacz jest zdolny tylko poruszać się w pewnym obszarze wyznaczanym przez jego krąg kulturowy. Doprowadził do sytuacji, że wiedza i moralność nie mogą istnieć poza kulturą. „Każda kultura musi wykształcić swoją własną wiedzę i moralność. Znaczeń nie da się porównać, znaczenia są pochodnymi danej kultury, zatem wszystkie kultury są sobie równe”. Każda wiedza i system aksjomatyczno - normatywny wynikają z kultury, tak więc należy respektować inność obcej kultury i wykazać szeroko rozumianą tolerancję.

W ujęciu badaczy postmodernizmu relatywizm prowadzi do nihilizmu. Kiedy nie ma wiedzy pewnej i nie można jej osiągnąć, pojawia się pesymistyczne podejście do otoczenia. W skrajnej wersji następuje odrzucenie jakichkolwiek konstruktywnch wartości. Pozostaje pustka, nicość i brak sił witalnych.

Inny krytyk postmodernizmu Frederic Jameson interpretuje powyższy fenomen jako kategorię periodyzacyjną, której „funkcja polega na powiązaniu narodzin nowych cech formalnych w kulturze z pojawieniem się nowego typu społecznego życia i nowego porządku ekonomicznego, eufemistycznie nazwanego modernizacją, społeczeństwem postindustrialnym albo konsumpcyjnym, społeczeństwem zdominowanym przez media lub społeczeństwem obrazkowym albo wreszcie kapitalizmem wielonarodowym”. Dla Autora Postmodernism or the Cultural Logic of Late Capitalism postmodernizm wiąże się z ideologią późnego kapitalizmu, którego cechą charakterystyczną jest szeroko rozumiany konsumpcjonizm. Zwraca on baczniejszą uwagę na konsumpcję niż produkcję i czyni z niej czynnik negatywny.

Z konsumpcjonizmem łączy Jameson rynek, jako centralne miejsce tego rodzaju społeczeństwa. Po wtóre zwraca on uwagę na tzw. społeczeństwo obrazkowe, na rolę reklamy, przez którą rozumie on manipulację, co ma niewątpliwie negatywne zabarwienie. Zewsząd otaczają jednostkę obrazy, które pokazują świat konsumpcji. Obrazy te w następnej kolejności są przyswajane przez jednostki i wdrażane.

„Nowe postaci konsumpcji, zamierzona jednorazowość, coraz szybszy rytm, w jakim zmieniają sie mody i style, przenikanie - w stopniu dotąd niespotykanym - reklamy, telewizji i ogólnie mediów do życia całego społeczeństw, zanik dawnych napięć pomiędzy miastem i wsią, centrum i prowincją z racji pojawienia się przedmieścia i powszechnej standaryzacji, rozwój wielkich sieci autostrad i nadejście kultury samochodowej - oto część cech, które znamionują, jak się wydaje, radykalny przełom w stosunku do dawnego, przedwojennego spoleczeństwa, w którym modernizm był zawsze siłą niezależną”. Doszlo do przekształcenia rzeczywistości w obrazy. Świat jawis ię jako seria zdjęć w telewizji czy w reklamie. Jednostka nigdy nie będzie miała pełnego oglądu. Zawsze jej percepcja dostrzeże fragmenty, które zostaną jej przedstawione. Zobaczy to, co będą chcieli zobaczyć decydenci. Jest na nich w jakimś stopniu skazana.

Ponadto, według Jamesona, postmodernizm cechuje rozdrobnienie czasu na serie wiecznych teraz. Nie funkcjonuje już koncepcja czasu linearnego, w której wszystko porusza się w stronę przyszłości. Spowodowało to tym samym zanik poczucia historii. U podstaw tej koncepcji leży zerwanie ciągłości czasowej oraz przyznanie prymatu teraźniejszości.

Również o postmodernizmie jako o formie społeczeństwa konsumpcyjnego pisał Stefan Morawski. W społeczeństwie konsumpcyjnym nabywca chłonie maksymalną ilość towarów będących na rynku i zuzywa w szybkim tempie, gdyż panująca moda bardzo często zmienia normy i wartości obowiązujące wszystkich. Morawski także podkresla rolę rynku i jego istotę - uwodzenie przez reklamę. Ponadto niemożliwe są więzy społeczne oparte na trwałych strukturach, gdyż panuje relatywizm w oparciu o swobodne gry językowe i dyskursy, upodobania i sympatie.

„Dzisiejsze społeczeństwo konsumpcjonistyczno - permisywne strywializowały do reszty schedę oświeceniową, sprawadzały racjonalność instrumentalną do zespołu środków zapewniających maksimum szybko wymienianych przyjemności, wartości pozbawiły znaczenia skoro wszystko jest jednakowo warte”. Podkreśla się nie tylko konsumpcjonizm, czyli uczynienie z używania naczelnej wartości, ale i permisywność, czyli przyzwolenie na wszelkiego rodzaju działania społeczne.

Pisze dalej Morawski: „Permisywizm bezgraniczny jest równie samobójczy jak wielowymiarowa koercja. Demokracja nie moze zasadzać się na swawoli”.

Ponadto zwraca on uwagę na kategorię rozumu instrumentalnego jako czynnika decydującego o preferencjach i wartościach w życiu. Doszło do wykorzystania kategotii rozumu, która przynależna jest modernizmowi, w postmodernizmie przy nieznacznym przesunięciu pola semantycznego. Rozum nie został zanegowan, ale istotne staje się w ponowoczesności jego wykorzystanie dla uzyskania konkretnej korzyści.

Triumf rozumu instrumentalnego oraz dominacja manipulacji odnoszą się bardziej do społeczeństwa, Morawski natomiast zwraca uwagę na sztukę, a dokładniej na panujący w niej hedonizm, zatracenie wrażliwości i poczucie tragizmu. Cechy te, które odnoszą się również - a może przede wszystkim - do twórców, artystów, stanowią przejaw wartości odczuwanych i uznawanych przez szersze społeczności.

To, wedle krytyków postmodernizmu, właśnie hedonizm charakteryzuje całe społeczeństwo. Pragną jednostki wchodzące w jego skład nieustannie korzystać z dóbr i czerpać przyjemności z życia. Hedonizm przyczynia się do zatracenia wrażliwości jednostek. Gwałtowne stany emocjonalne i silne przeżycia należą do rzadkości.

Jednostka funkcjonując w tak rozumianym społeczeństwie „roztapia się w doraźnych, przygodnych doświadczeniach tłumu bądź ad hoc organizujacych się grupach społecznych”. Nadmiar inicjatyw społecznych pozwala, co prawda, na rozwijanie osobowości jednostki w różnych kierunkach. Natomiast, co podkresla Morawski, brakuje jej potrzeby samookreślenia, a pojedyncze działania nie są oparte na odpowiedzialności. Podstawą egzystencji jest tylko konsumpcja.

Podsumowujac krytycy postmodernizmu podkreślają najczęściej kategorię relatywizmu, nihilizmu, konsumpcjonizmu i permisywizmu. Związane z tym są bezpośrednio pesymizm oraz brak wizji przyszłości. Warto zwrócić uwagę, iż powyższe cechy są przytaczane jako funkcjonujące w opozycji względem nowoczesności.

Ponadto wymienia się wolność absolutną jednostki jako podstawę jej wszelkiego rodzaju działań społecznych i zachowań. Przyjmuje się, iż w społeczeństwie panuje próżnia aksjologiczna, że odrzucono wartości, które stanowiły fundament życia społecznego. W związku z powyższym jednostce wszystko wolno.

Także krytykę budzi kategoria prawdy prywatnej, subiektywnej, którą każdy posiada na własny użytek oraz niejako sam ją konstruuje. Ta koncepcja pojawiła się wśród zwolenników istnienia tylko i wyłącznie prawdy obiektywnej. Dążenie według tych ostatnich do obiektywności nie jest fałszywe i nie stanowi żadnej z form dominacji, czego obawiają się postmoderniści. Dominacja miałaby miejsce, gdyby doszło do sytuacji chęci narzucenia istniejącej prawdy obiektywnej.

Negatywną opinię posiada również świat, który jawi się jako przypadkowy i chaotyczny zbiór rzeczy. Nie ma w nim ładu, harmonii, nie istnieją żadne reguły, które regulowałyby wydarzeniami.

W tak rozumiany świecie żyją jednostki, które nie mają szans na porozumienie czy zrozumienie siebie nawzajem, gdyż gry językowe, którymi się posługują, w odmienny sposób interpretują zdarzenia, a brakuje im wspólnego fundamentu, na których można by oprzeć zachowania społeczne.

Także negatywne zabarwienie posiada podkreślanie istniejącej we współczesnym świecie desakralizacji. Zanik sacrum jako wartości konstytuującej porządek społeczny oraz zmniejszającą się rolę zinstytucjonalizowanych kościołów różnych religii (w szczególności Kościoła Rzymsko - katolickiego) wymienia się na pierwszym miejscu. Koncpecja ta została skonstruowana z punktu widzenia tradycyjnych wartości oddziaływujących na ład społeczny. Wedle neokonserwatystów (George Weigla, Richarda Neuhausa) zmiany w kulturze (subkultury, sekty) są wynikiem zaniku roli tradycyjnych wartości w społeczeństwie. W głównej mierze obwinia się rodzinę, która zmieniając funkcje w dobie nowoczesności i ponowoczesności zagubiła socjalizację młodego pokolenia. Tym samym zostało ono pozbawione wzorów, a wartości czerpało przede wszystkim z mass mediów i rówiesników. Tak pojęta desakralizacja życia codziennego przejawia się w eutanazji czy aborcji. Wedle neokonserwatystów jakikolwiek przejaw pogwałcenia prawa naturalnego stanowi wskaźnik świata pozbawionego sacrum.

Wzory osobowe ponowoczesności

Szerokiej charakterystyki ponowoczesnych wzorów osobowych dokonał Bauman. Zaznaczyć warto, iż dla Autora Dwóch szkiców o moralności ponowoczesnej stojącego na gruncie pluralizmu nie ma jednego wzoru, ale jest ich więcej, a dokładniej mówiąc cztery. Jeden wzór miał miejsce w epoce nowoczesnej. U jego źródeł legły następujące założenia: po pierwsze przyszłość można sobie wyobrazić na kształt teraźniejszości, po drugie - cel pożądany dzisiaj będzie godnym pożądania również jutro, i po trzecie - wkłady kapitałowe nie ulegną dewaluacji, czyli z inwestycji będzie można osiągnąć w przyszłości spore zyski. Założenia te implikują statyczne ujęcie rzeczywistości nowoczesnej, które bardziej tkwiło w sposobach myślenia i konstruowania subiektywnego obrazu świata.

Tak rozumiany świat posiadał tylko jeden wzór. Bauman określił go metaforycznie - pielgrzymem. Życie nowoczesne to ciągła pielgrzymka. Pisał Bauman: „W wersji świeckiej celem pielgrzymki jest spełnienie powołania - urzeczywistnienie potencjału, uczynienie zadość możliwościom przyrodzonym. Innymi słowy - doprowadzenie konstrukcji tożsamości”. W stwierdzeniu doprowadzenie konstrukcji tożsamości zawarte jest założenie, iż tożsamość jest czymś, co się konstruuje, tworzy. Proces życiowy to nieustanne pasmo poszukiwań. Żródła tej koncepcji tkwią u Kartezjusza i Kanta, którzy uważali, iż tożsamość jednostka musi w sobie odkryć oraz u Nietschego, Heideggera i Sartre'a, wedle których tożsamość trzeba budować w ciągu całego życia. Poprzez planowanie, racjonalną kalkulację kosztów jednostka tworzy swoją teraźniejszość i przyszłość.

Cechą pielgrzymki jest celowość. Musi istnieć precyzyjnie określony i jasno zdefiniowany cel, do którego jednostka będzie dążyć. Lecz dążenia będą owocne tylko przy spełnieniu jednego warunku: uporządkowania świata. Tylko widząc ład można planować, w innym wszakże przypadku nieoczekiwane skutki będą mogły negatywnie wpłynąć na procesy egzystencjalne.

Życie w nowoczesności to ciągłe dochodzenie do tożsamości jednostki. Ponowoczesność decyduje o zupełnie innym funkcjonowaniu jednostki. Przyczyną tego stanu rzeczy są odmienne warunki dla działania człowieka. Bauman postuluje przede wszystkim brak ściśle określonej tożsamości. W ponowoczesności jednostka nie posiada swojej tożsamości.

Brak tożsamości nie oznacza wszakże chaosu czy anarchii, ale plastyczność zachowań i różnorodne kształtowanie relacji interpersonalnych. Są one wynikiem wpływu olbrzymiej ilości informacji, często ich nadmiarem, których jednostka nie ma czasu przyswoić. Ich internalizacja jest fragmentaryczna, a „życie staje się wędrówką bez kierunku”.

Fakt, iż jednostka nie posiada swojej tożsamości, nie oznacza braku wzorców osobowych. Bauman przedstawia cztery, będące zarazem dystynktywnymi, lecz ukazuje je w sposób metaforyczny. Cztery wzory to: spacerowicz, włóczęga, turysta i gracz. Wszystkie te cztery wzory występowały już, jak pisał Bauman, w epokach wcześniejszych (pre- i modernistycznej), niemniej jednak ich rola była marginalna oraz jednostka przyswoiła wówczas sobie tylko jeden wzór i go realizowała. Należałoby dodać, iż sama z siebie nie była w stanie realizować więcej wzorów. Ponowoczesność charakteryzuje się m.in. tym, że wzory te występują naraz w życiu tych samych ludzi. Co więcej - występują również w tych samych fragmentach, co oznacza, że w danym momencie czasowym jednostka wykonując określone czynności jest równocześnie po trochę spacerowiczem, włóczęgą, turystą czy graczem. W niektórych sytuacjach życiowych jeden ze wzorów może stawać się bardziej aktywnym i posiadać przewagę nad pozostałymi.

Metafora spacerowicza odnosi się do ujmowania jednostki jako pozbawionej historii czy przyszłości. Takie przedstawienie oparte zostało na bardzo powierzchownym poznaniu w czasie kontaktów interpersonalnych, poznaniu bez głębi. Metafora ta pokazuje jednostkę jako ekran, w którym odbijają się epizody. Epizodyczność kontaktów przyczynia się do zinterpretowania zachowań jako monad doświadczających bez przeszłości i bez dalszego ciągu.

Kolejny wzór osobowy w ponowoczesności to wzór włóczęgi. W epoce preindustrialnej i industrialnej wzór ten stanowił zaprzeczenie ładu. Dodać trzeba, iż wzór ten posiadał zabarwienie negatywne. W ponowoczesności każdy jest trochę włóczęgą. Po pierwsze oznacza to, że istotną rolę odgrywa stan przejściowy. Pozbawiono celu taką rolę, jaką odgrywał w modernie.

Cel był tym punktem, do którego wszyscy zmierzali. Ponowoczesność przeniosła punkt ciężkości z celu na kwestie związane z dojściem do niego. Te ostatnie ciągle się zmieniają, w związku z czym ruch staje się ważniejszy od samego celu. Bauman podkreśla ponadto, iż trasa życiowa, jeśli można użyć takiego sformułowania,, jednostek została podzielona na części i najważniejsze jest to, co dzieje się w tych segmentach. Ponadto włóczęgę cechuje nieustanna pogoń za odmianą. Przebywanie w jednym miejscu jest zaprzeczeniem włóczenia się.

Przebywanie w ciągłym ruchu charakteryzuje również kolejny wzór osobowy Baumana - turystę. Różnica jednak między turystą a włóczęgą jest taka, że ten pierwszy posiada swój dom, miejsce z którego wychodzi i do którego wraca, natomiast ten drugi takowego nie posiada. Turysta mimo iż ma dom, opuszcza go w celu poznania innych kultur, innych ludzi, w poszukiwaniu wrażeń. O ile włóczęga podróżować musi, jest skazany wręcz na zmianę swojego miejsca pobytu, to turysta czyni to z własnej woli, z chęci podróżowania. Kolejna różnica dotyczy stosunku turysty i włóczęgi względem obcych. Włóczęga traktuje obcych z szacunkiem, natomiast turysta z wyniosłością, oczekuje pokłonów, obsługi. Turysta zmieniając miejsce czuje się bezpiecznie, nie zagrażają mu żadne niebezpieczeństwa, natomiast włóczęga nieustannie narażony jest na niebezpieczeństwa.

Ostatni wzór osobowy, który wymienia Bauman, to gracz. Rolą gracza jest grać. Gracz wprowadza nowy kontekst sytuacyjny. Niesie ze sobą ryzyko. Ryzyko oznacza brak trwałych fundamentów oraz pojawienie się w niespodziewanym momencie niezamierzonych skutków. W takiej sytuacji Bauman podkreśla istotną rolę sprytu gracza będącej cechą bez której trudno się poruszać w świecie pełnego niebezpieczeństw. Wzór ten ponadto kieruje jednostki w stronę ujmowania innych w kategorii wrogów, z którymi należy walczyć, i co więcej - wygrać.

O ile wzory osobowe w ujęciu Baumana oparto na wyznacznikach ponowoczesności jako nurtu intelektualnego, o tyle kolejne wzory skonstruowano w oparciu o funkcjonowanie społeczeństwa postindustrialnego i działania społeczne jednostek w strukturze społecznej nowego typu.

por. W.Morawski: Kłopoty z postmodernizmem i poststrukturalizmem. W: Postmodernizm w literaturze i kulturze krajów Europy Środkowo - Wschodniej. H.Janaszek-Ivanickova, D.Fokkema (red.). Katowice 1995, s.66.

por. E.Gellner: Postmodernizm, rozum i religia. Warszawa 1997, passim.

por. S.Morawski: Czy modernizm rzeczywiście zmierzcha? W: Postmodernizm a filozofia. Wybór tekstów. Red. S.Czerniak i A.Szahaj. Warszawa 1996, s. 169 i nast.

por. F.Jameson: The Politics Theory. Ideological Positions in the Postmodernism Debate. W: F.Jameson: The Ideologies of Theory: Essays 1971-1988, vol. 2, Minneapolis 1988. Cyt. za A.Szahaj: Nadzieja w postnowoczesności. W: Trudna ponowoczesność. Op. cit., s.134.

por. M.Kwiek: Postmodernizm - czas schyłku czy przejścia. W: Postmodernizm w perspektywie... Op. cit., s.151.

por. M.Calinescu: Awangarda i postmodernizm. W: Postmodernizm - kultura wyczerpania? Op. cit., s.24.

por. W.Welsch: Unsere postmoderne Moderne. Weinheim 1988, s.9-10. Cyt. za K.Wilkoszewska: O pojęciu „postmodernizm” uwag kilka . W: Oblicza postmoderny. Op. cit., s. 6.

por. A.Toynbee: Post-Nowożytność. W: Postmodernizm - kultura wyczerpania? Op. cit., s.25.

cyt. za I.Hassan: Postmodernizm. W: Zmierzch estetyki - rzekomy czy autentyczny. Op. cit., s.53.

tamże.

por. D.Carroll: Reguły gry. W: Postmodernizm w perspektywie... Op. cit., s.56.

por. tamże s. 59.

por. M.Kwiek: Rorty i Lyotard. W labiryntach postmoderny. Poznań 1994, s.125.

J.Habermas: Modernizm - nieodpełniony projekt. „Odra” 1987, nr 7-8. passim.

por. Z.Bauman: Socjologiczna teoria postmoderny. W: Postmodernizm w perspektywie filozoficzno - kulturoznawczej. Op. cit., s.7.

por. Z.Bauman: Intimations of Postmodernity. London - New York 1992, s. 10.

por. tamże s. 115.

Z.Bauman: Wieloznaczność nowoczesna. Op. cit., s.314.

por. Z.Bauman: Intimations of Postmodernity. Op. cit., passim.

por. T.L.Pangle: Uszlachetnienie demokracji. Wyzwanie epoki postmodernistycznej. Op.cit., , s.8.

por. tamże s.8.

J.F.Lyotard: Answering the Questions: What is Postmodernism. In: The Postmodern Condition. Minneapolis 1984. Cyt. za Dziamski: Dwie perspektywy postmodernizmu. W: Postmodernizm w perspektywie filozoficzno - kulturoznawczej. Op. cit., s.48.

por. I.Hassan: The Culture of Postmodernism. „Theory, Culture and Society” 1985, v.2.

E.Gellner: Postmodernizm, rozum i religia. Warszawa 1997, s.37.

I.C.Jarvie: Rationality and relativism. „The British Journal of Socjology” 1983, 34/1.

E.Gellner: Postmodernizm, rozum i religia. Op. cit., s.96.

por. tamże s.68.

F.Jameson: Postmodernizm i społeczeństwo konsumpcyjne. W: Postmodernizm. Antologia przekładów pod redakcją R.Nycza. Kraków 1997, s.193.

tamże s.212.

por. F.Jameson: Postmodernizm i społeczeństwo konsumpcyjne. W: Postmodernizm. Antologia przekładów pod redakcją R.Nycza. Kraków 1997, s. 190 I nast.

por. S.Morawski: Czy postmodernizm rzeczywiście zmierzcha? W: Postmodernizm a filozofia. Wybór tekstów. Red. S.Czerniak,A.Szahaj. Warszawa 1996, s.173.

tamże s.179.

S.Morawski: Czy modernizm rzeczywiście zmierzcha? W: Postmodernizm a filozofia. S.Czerniak, A.Szahaj (red.). Warszawa 1996, s.179.

tamże.

por. Z.Bauman: Dwa szkice o moralności ponowoczesnej. Warszawa 1994, s.14.

tamże s.12.

por. tamże s.16 i nast.

tamże s.19.

1



Wyszukiwarka