antropologia rel


1. „Antropologia religijna” - a co to takiego?

Antropologia religijna stanowi trzecią część składową doktryn religijnych. Pamiętamy, że doktryna jest to „teoretyczna podstawa wierzeń religijnych”, ale aby móc dokładniej omówić jeden z jej aspektów (antropogenezę religijna), należy najpierw rozwiązać kwestię nazwy. W „Słowniku wyrazów obcych” pod redakcją Elżbiety Sobol czytamy, że „antropologia - 1. biologiczna nauka porównawcza o człowieku, jego pochodzeniu, rozwoju osobniczym i rodowym, zróżnicowaniu rasowym”. W języku polskim traktuje się, więc antropologię jako naukę zajmującą się typowo biologiczną stroną człowieka. W czasach starożytnych i w średniowieczu za „antropologię” uważano naukę, która zajmowała się duchową i moralną stroną człowieka. Dopiero od Odrodzenia nastąpiło przeniesienie punktu ciężkości na biologiczne pojmowanie antropologii. W krajach anglosaskich słowo anthropology ma dużo szerszy zakres znaczeniowy niż jego polski odpowiednik, obejmuje grupę nauk o człowieku, wśród których znajduje się również „nasza” antropologia, aczkolwiek zawiera w sobie również inne nauki obejmujące pozabiologiczną stronę człowieka.

Tematyki antropologicznej nie mogły pominąć światopoglądy religijne, lecz odpowiedzi jakie są przez nie udzielane na pewno nie można zaliczyć do biologicznego rozumienia antropologii w języku polskim. Konieczne jest więc wyróżnienie jeszcze jednego rodzaju antropologii, a mianowicie antropologii religijnej. Uważam to za „konieczne” ponieważ religia ma swoją własną, niezależną i różną od „świeckich filozofii” koncepcję człowieka. Do twierdzeń antropologii religijnej zaliczyć należy na przykład dogmat o dychotomicznej budowie człowieka - jego podziału na ciało i duszę, albo o tym, że człowieka od zwierząt różni religijność tego pierwszego, są to typowe tezy antropologiczne.

Antropologię religijną można podzielić w ten sam sposób jak, inne części składowe doktryn religijnych - kosmologię i teologię - na trzy części, różniące się miedzy sobą tematyką, czyli na:

Rozróżnienie takie jest jednak nie pełne, ponieważ religijna teoria człowieka, nie zajmuje się wyłącznie jednostkami, lecz w obszarze jej zainteresowania znajduje się także zbiorowość ludzka, na temat której również posiada własne poglądy, musimy więc wymienić jeszcze:

Taki podział wydaję się już wystarczający, aby móc przystąpić do rozpoczęcia badań nad konkretnymi składowymi częściami antropologii religijnej. W mojej pracy podjąłem się zadania przedstawienia głównych typów poglądów na temat antropo- i socjogenetyczne w religiach świata. Problem pochodzenia człowieka i społeczeństwa intrygował ludzkość od zawsze (prawie od zawsze, ponieważ „od zawsze” intrygowało ludzi pytanie „gdzie można dobrze zjeść i się napić?”). W skutek silnej integracji jednostki z grupą w kulturach pierwotnych, ważniejsze stawało się znalezienie odpowiedzi na pytanie o genezę grupy, hordy, klanu, plemienia (pozwalało to na swego rodzaju legalizację społeczności, i przyjęcie jej zwierzchniej roli nad jednostką). Dopiero w późniejszym okresie zaczęto zastanawiać się nad genezą człowieka jako takiego. W mojej pracy nie zachowam jednak porządku chronologicznego, i zacznę od przedstawienia rozwoju mitów antropogenetycznych, gdyż kwestię powstania człowieka uważam za bardziej fundamentalną, ponieważ społeczność tworzą pojedyncze jednostki.

2. Antropogeneza religijna - skąd się biorą dzieci?

Problem antropogenezy składa się wiele kwestii, można go analizować pod wieloma aspektami. Postaram się przedstawić poszczególne warianty, popierając je odpowiednimi przykładami, zaczynając od przedstawienia sposobów odpowiedzi na pytanie o powstanie człowieka w kulturach o różnym stopniu zaawansowania.

2.1 Kto?

2.1.1 Matka-Ziemia

Pierwsze próby wyjaśnienia genezy człowieka zakładały, że człowiek powstał z „Matki-Ziemi” (ewentualnie z jej poszczególnych części takich jak wody, skały, drzewa). Uznanie Ziemi za źródło życia, było proste spostrzeżenie, że Ziemia jest płodna, i że wszystko, co żyje właśnie z niej czerpie pożywienie, i jej zawdzięcza życie. Samorództwo ludzi z ziemi, wykluczało jakąkolwiek interwencje z zewnątrz. Przykłady tej fazy poglądów antropogenicznych dają mity starożytnych Sumerów (tekst V).

2.1.2 Bogowie

Po etapie „Matki-Rodzicielki” następuje druga faza w rozwoju mitologii antropogenetycznej, w której za twórców ludzi uznaje się bogów, którzy to ponoszą odpowiedzialność za stworzenie ludzkości. Faza ta nie jest jednak jednorodna i zawiera w sobie kilka dalszych rozróżnień.

2.1.2.1 Bogowie spładzają ludzi

Jest to pierwsza pod faza, charakteryzuje się ona tym, że nie następuje rozróżnienie boga od Praczłowieka, a bogowie są bezpośrednimi rodzicami ludzkości, płodzą ludzi, a nie stwarzają ich. Mity te sięgają czasów, gdy ludzie i bogowie żyli obok siebie, bez jakiejś wyraźnej i nieprzekraczalnej granicy pomiędzy światem ludzi i bogów (która jako ostateczna pojawiła się w religiach monoteistycznych). Przykładem tego typu mitów może być tekst, który spisał Li Jung noszący tytuł „Tu-i-czy” (tekst nr II)

2.1.2.2 Bogowie tworzą Praczłowieka

W tej fazie następuje rozróżnienie pomiędzy bogiem a Praczłowiekiem. Ten drugi zostaje stworzony przez boga, a następnie staje się przodkiem ludzkości. Wprowadzenie Praczłowieka nastręcza jednak pewnych trudności, a mianowicie powstaje dość niewygodne pytanie o płeć przodka ludzkości. Odpowiedź na to pytanie nasuwa się sama, i taką też podają mity umieszczane w tej podfazie, a mianowicie, uważano, że praczłowiek musiał być hermafrodytą, posiadać w sobie zarówno pierwiastek męski, jak i żeński. Androgynia Praczłowieka, często była po prostu nawiązaniem do bezpłciowości bogów. Jest to bardzo często spotykany wątek w mitologiach całego świata (zwłaszcza monoteistycznych). Bardzo dobrym przykładem jest chociażby opis powstania człowieka zawarty w Biblii (Rdz 2,11), czy Koranie (s. IV, w.1) (tekst nr IX).

2.1.2.3 Bogowie stwarzają pierwszą parę ludzi

Jest to ostatnia faza, rozwoju koncepcji antropogenetycznych. Bóg stwarza parę ludzi, którzy są praprzodkami każdego człowieka. Jest to najpopularniejsza koncepcja jeśli chodzi o przedstawienie początków istnienia ludzkości. I tak mamy na przykład z Biblii (Rdz 1,26-30) (tekst nr XIV), czy dość ciekawa odmiana tego mitu w „Przepowiedni Wieszczki” (tekst nr X)

2.1.2.4 Bogowie stwarzają od razu całe społeczeństwo

Zdarzają się także mity, w których tworzona jest, nie pojedyncza para ludzi, lecz całe pokolenie, ewentualnie plemię. (tekst nr XI, XII)

2.2 Z czego?

Innym ważnym aspektem antropogenezy religijnej jest określenie tworzywa, z którego został stworzony człowiek. Substancje te są zazwyczaj często spotykane i powszechne, zdarza się także, że wykorzystano do tego celu rzeczy napawające obrzydzeniem lub z gruntu złe. Tworzywo, z jakiego wykonano człowieka, ma wielki wpływ na jego cechy charakteru, ma ono tłumaczyć wewnętrzne sprzeczności w człowieku. Wytłumaczenie jego podwójnej natury (dobrej - złej, ponadziemskiej - ziemskiej), oraz powodów upadków człowieka, czy genezy jego grzeszności. Tłumaczy to również przewijający się w mitologiach świata wątek wielokrotności aktów stwarzania, i niszczenia swego dzieła przez bogów. W wielu mitologiach świata występują mity o powszechnej zagładzie, będącej karą za winy i wykroczenia pierwszych mieszkańców ziemi. Najczęściej spotykaną formą tej zagłady jest powódź. Wspomina o niej zarówno mitologia Indian amerykańskich, mieszkańców Karaibów, powszechnie znany jest jej przebieg przedstawiony w Biblii. Mit o całkowitym zniszczeniu ludzkości występuje także u wcześniej wspomnianego afrykańskiego plemienia Jorubów, wieżą oni, że ludzie mieszkający w świętym państwie - mieście Ife, obrazili pana nieba Oluruna, gdyż pławiąc się w dobrobycie zapomnieli, o składaniu mu należnych ofiar. Najważniejszy z bogów ukarał mieszkańców ziemi głodem. Udręczeni brakiem pożywienia zapytali się Orunmila, wielkiego kapłana wyroczni Ifa, co może przywrócić spokój w ich kraju. Orunmila, po powrocie od wyroczni rzekł: ”Jeśli chcecie być świadkami końca waszej udręki, winniście złożyć najwyższemu w ofierze 200 szczurów polnych, 200 ryb, 200 gołębi, 200 kóz i tyleż kozłów. W przeciwnym razie bóg ześle na nas jeszcze większe nieszczęście.” Ludzie jednak nie byli w stanie zdobyć takiej ilości zwierząt. Orunmila, udał się do wyroczni drugi raz, z zapytaniem cóż ma uczynić, aby chociaż on ocalał z nadchodzącej katastrofy. Wyrocznia zdradziła mu, jakie ofiary i komu ma złożyć, po wypełnieniu, których wielki kapłan po łańcuchu wspiął się do nieba. Na ziemię Ife spadły gwałtowne deszcze. Ulewa szalała dzień i noc. Zarówno Ife jak i sąsiednie miasta zostały zmiecione z powierzchni ziemi. Szalejącym wodom oparła się jedynie samotna palma, na którą zstąpił z nieba Orunmila z zadaniem urządzenia świata na nowo.

Można wyróżnić kilka podstawowych typów materiałów, z których korzystają bogowie podczas aktu kreacji mamy więc

2.3 Jak?

Jak już pokazałem wcześniej bogowie płodzą człowieka, lub go stwarzają; stwarzają albo stopniowo, albo bezpośrednio. Charakterystyczną cechą aktów stwarzania człowieka jest ich manualizm, można powiedzieć, że bogowie stwarzają ludzi „własnoręcznie”, a nie po przez samo fiat. Korzystają również z konkretnego tworzywa, czyli nie jest to kreacja ex nihilo. (tekst nr VIII, III). W procesie kształtowania i tworzenia ludzi, bogowie ponosili także porażki i dokonywali pomyłek jak w sumeryjskim micie (tekst IV)

2.4 Po co?

Aspektem, który według mnie miał największy wpływ na mentalność ludzi była odpowiedź na pytanie, „Po co bogowie stworzyli ludzi?”. Jest to podstawowe pytanie, jakie sobie ludzie zadawali, ale również pytanie, na które udzielana odpowiedź była najmniej wyczerpująca i dokładna. Zdarzały się sytuacje, że starano się tą kwestię obejść. Na przykład w mitologii babilońskiej celem człowieka było służenie bogom i wyręczanie ich pracy (tekst VI)

3. Skąd się biorą cywiliacje?

Większość doktryn religijnych uważa, że zarówno kultura materialna jak i duchowa nie jest naturalnym wytworem ludzkości, lecz została wniesiona z zewnątrz. Zazwyczaj proces ten następuje dzięki tzw. herosowi kulturowemu, który jest istotą mityczną. To jemu społeczeństwo zawdzięcza odkrycia techniczne, instytucje, czy uwolnienie od jakichś hamujących dalszy rozwój społeczności czynników. Umieszczani oni byli zazwyczaj na granicy pomiędzy czasami mitycznymi, a historycznymi, jest kontynuatorem dzieła zaczętego przez Stwórcę, dokańcza je, lub poprawia. Nie należy jednak wyciągać pochopnego wniosku, że stosunek herosa do stworzyciela był zawsze uwielbieńczy, często spotykamy się z herosami, którzy starali się oszukiwać bogów XXX. Dość charakterystyczną cechą herosów kulturowych jest ich często tragiczny koniec. XXX

3.1 Heros - wynalazca

Duża część mitów o tematyce socjogenetycznej koncentruje się wokół genezy ognia, sztuki pisania i czytania, czy uprawy roli. Nie powinno nas to dziwić, ponieważ, są to zjawiska decydujące dla egzystencji społeczeństwa jako takiego, oraz posiadają wielką moc kulturotwórczą. Historie o ogniu często opowiadają o tym, że człowiek zdobył go wielkim wysiłkiem, lub podstępem. Obok greckiego Prometeusza mamy historię Dogonów którzy uważają, że jeden z ich przodków wykradł skrawek słońca duchom Nommo, które były boskimi kowalami. Podczas ucieczki, zjeżdżając z nieba po tęczy upadł nieszczęśliwie i połamał sobie nogi i ręce. Od tego czasu, jak wierzą Dogonowie, ludzie mają ręce i nogi. Często osobami, które uczyły ludzi uprawy roli, czy innych ważnych sztuk byli sami bogowie. Fonowie uważają, że wiedzę o wytopie żelaza, i rolnictwie dostali jako dar od Mavu Lisa.

3.2 Heros - potworobójca

Do tego typu należą herosi którzy pokonują jakąś przeszkodę która nie pozwala na dalszy rozwój cywilizacji, zazwyczaj po dokonaniu tego czynu herosi stają się władcami wyswobodzonego kraju. Wątek ten jest bardzo popularny we wszystkich mitologiach na całym świecie. Mamy, więc Irańskiego bohatera Feriduna, który pokonał obłożonego klątwą Zahaka zwanego „królem o smoczym ciele”, gdyż z jego ramion wyrastały dwa czarne węże. Związanego tyrana zawiózł na górę Demawand i tam powiesił przykutego, by cierpiał przez wieki.

4 Zakończenie

Podobieństwa w mitologiach, jakie tutaj przedstawiłem wcale nie muszą jednak oznaczać, że wszystkie religie wywodzą z jednej religii. Prawdziwsze byłoby powiedzenie, że wywodzą się one z jednego źródła - człowieka. Człowiek poprzez mity antropogenetyczne pragnął „usadowić się” na świecie. Chciał znal

I. Mitologia Azteków, str. 229 - materiałem jest krew bogów i kości

„Bogowie Tezcatlipuca i Ehecatl postanowili uczynić człowieka, który by posiadł ziemię, i natychmiast wymieniony wyżej Ehecatl zszedł do piekieł, aby zdobyć od Mitlantentli prochy zmarłych i z nich stworzyć ludzi. Bóg piekieł dał mu jedynie kość o długości łokcia i trochę prochów, i zaraz po daniu mu tej kości, zaczął bardzo tego żałować, gdyż była to rzecz, której pragnął bardziej od wszystkiego, co posiadł, i udał się za Ehecatlem, aby mu ją odebrać. [...] Ehecatl przyniósł kości resztę kości i prochów i [...] zwołał wszystkich innych bogów dla stworzenia pierwszego człowieka. Wszyscy oni złożyli ofiarę kalecząc sobie języki i w ten sposób rozpoczęli pierwszy dzień tworzenia człowieka formując jego ciało, które poruszyło się natychmiast. I czwartego dnia już byli uczynieni mężczyzna i kobieta, ale nie byli oni od razu dorośli tylko rozwijali się oni zgodnie z biegiem naturalnym.”

II. Mitologia chińska, str. 49 t'angowski poeta Li Jung w „Tu - i - czy” - ludzie zostali spłodzeni bezpośrednio przez bogów

„W dawnych czasach, gdy świat był już stworzony, w górach K'unlun, żyła Nü-kua ze swym bratem. Ludzi nie było jeszcze na świecie. Dlatego rodzeństwo to postanowiło zostać mężem i żoną, lecz ogarnął ich wstyd. Wówczas brat zaprowadził siostrę na szczyt K'unlun i rzekł

-Jeśli Niebo pragnie, byśmy zawarli związek, niechaj dym się ku górze prosto wzniesie. Jeśli zaś nie chce ono tego, niechaj dym się rozproszy.

I dym uniósł się ku górze. Wówczas siostra zbliżyła się do brata.”

III. Mitologia Mezopotamii str. 61, mit o stworzeniu człowieka w sumerze - opis tworzenia człowieka

„Gdy bogowie nieba zostali zrodzeni,

gdy boginie matki zostały zaślubione

i gdy boginie matki między niebo i ziemię zostały rozdzielone,

[...]

Wtedy bogowie ciężką pracą [starali się] o jedzenie i picie,

liczni bogowie pracę nadzorowali, niżsi bogowie kosze dźwigali,

bogowie kopiąc kanały ziemię w Harali sypali,

bogowie spieszyli się i skarżyli.

W on czas Enki, Mędrzec, Rodziciel, który licznych bogów do bytu powołał,

w oceanie engur, źródle, z którego woda wypływa,

a którego wnętrza żaden bóg nie może dostrzec,

w sypialni leżał i ze snu nie wstawał.

Bogowie łzy wylewali skarżąc się: „On stworzył biedę!”

Ale nikt przeciw śpiącemu w sypialni nie [śmiał] wystąpić.

Wówczas Nammu, pramatka, która urodziła licznych bogów,

łzy ich swemu synowi zaniosła:

„Synu mój, ty śpisz...

Synu mój, podnieś się ze swego łoża i zacznij działać mądrze,

zastępców bogów ukształtuj, aby ci mogli swe kosze odrzucić!”

Enki na słowo swej matki, Nammu, powstał z łoża,

[...]

Roztropny, Mędrzec, Przezorny, który zna wszelką sztukę,

Stworzyciel wszystko kształtujący, dał się pojawić

rzemieślnikom przednim, rzemieślnikom doskonałym.

[Potem] Enki dał [człowiekowi] siłę i pierś jego uformował,

Enki, Stworzyciel, mądrość swoją do wnętrza [tej istoty] wprowadził,

do matki swej, Nammu, rzekąc:

„Matko moja, istota, której imię ustaliłaś, istnieje, z ciężką pracą bogów zwiąż ją.

Zmieszaj «serce» gliny znajdującej się na abzu,

rzemieślnicy przedni, rzemieślnicy doskonali glinę będą brać po kawałku,

a ty dasz powstać członkom [tej istoty].

Ninmah będzie pracować przy tobie,

boginie: Ninima, Egiziana, Ninmada, Ninbara,

Ninmug, Sarsardu i Ninnigina stać będą koło ciebie podczas dzieła tworzenia,

matko moja, ty ustal przeznaczenie tej istoty,

Ninmah zwiąże ją z ciężką pracą bogów,

oto człowiek...”

IV. Mitologia Mezopotamii str. 66 - wyjaśnione rodzenie się kalek

Po przedsięwzięciu, jakim było stworzenie człowieka, Enki wydaje ucztę, na której razem z Ninmah przebrał miarę w piciu i zaczęli lepić nowe figurki, niestety ułomne, i tak:

„Ninmah uformowała kobietę niezdolną do rodzenia.

Skoro Enki ujrzał kobietę niezdolną do rodzenia,

rozstrzygnął o jej losie i wyznaczył jej miejsce w domu kobiet.

[Następnie] Ninmah uformowała człowieka bez męskiego i żeńskiego organu.

Skoro Enki Ujrzał człowieka bez męskiego i żeńskiego organu,

wyznaczył mu los kroczenia przed królem”

Enki także chciał stworzyć nowego człowieka, ale jego twór okazał się zupełnie nieudany, lecz prosił Ninmah o wyznaczenie losu dla jego dzieła:

„Temu, którego twa ręka uformowała, wyznaczyłem los

i dałem mu chleba do jedzenia.

Teraz ty wyznacz los temu, którego uformowała moja ręka,

i daj mu chleb do jedzenia”.

Ninmah mimo usilnych prób nie potrafiła nadać losu istocie która nie mogła mówić, jeść, siadać, zezłoszczona przeklęła Enki za jego robotę. W ten sposób Sumerowie tłumaczyli rodzenie się kalek.

V. Mitologia Mezopotamii str. 67 - ludzie wyrośli z ziemi

Znane są teksty przedstawiające to, że wśród Sumerów istniała koncepcja, że ludzie wyrośli z ziemi podobnie jak rośliny.

Hymn na cześć świątyni Eengura w Eridu tak wspomina to wydarzenie:

„Gdy ludzie w jednym roku obfitości stworzonej przez boga Ana,

z ziemi wyrośli jak ziele...”

,a mit o stworzeniu motyki opisuje je odrobine dokładniej:

„[Enlil] w Uzuea uderzył motyką

i pierwociny ludzkości umieścił w szczelinie,

a gdy [ludzie] kraju wyrośli przed Enlilem,

spojrzał łaskawie na swych Czarnogłowych.”

Podobnie przedstawia to znacznie późniejszy mit o celu stworzenia człowieka:

„Aruru obdarzona godnością Pani

Wielkie plany sama nakreśliła.

Aby rzemieślnicy i niedoświadczeni

jak zboże sami z ziemi wyrośli,

oto [decyzja] niezmienialna jak wieczne gwiazdy nieba.”

VI. Mitologia Mezopotamii str. 210 ludzie - cel stworzenia ludzi

Po stworzeniu nieba i ziemi Marduk przydzielił mniejszym bóstwom ich domeny, lecz ci bojąc się ciężkiej pracy zachęcają go do stworzenia człowieka. Twór ten będzie pracował dla dobra bogów: nawadniał, uprawiał rolę, budował świątynie i składał bogom ofiary, dając im pożywienie i wszystko, co bóstwom będzie potrzebne. Wykonawcą jest Ea, ojciec Marduka. Lecz aby akt stworzenia mógł mieć miejsce, należało wyznaczyć ofiarę, którą miało być jakieś bóstwo. Wyznaczonym bóstwem jest Kingu, drugi mąż Tiamat, przeciwnik Marduka. W ten sposób ponosi on rodzaj kary za przeciwstawienie się młodszym bóstwom.

„Marduk usłyszał słowa bogów

i w swym sercu postanowił stworzyć dzieło wspaniałe.

Otworzył usta swe mówiąc do Ea,

przedstawiając mu plan, który uczynił w swym sercu:

„Krew chcę uczynić, uformować kości,

niech powstanie istota ludzka.

Zaprawdę stworzę istotę, człowiekiem ona będzie,

trud bogów będzie dźwigał, by odpocząć mogli.

Ja drogi bogów wyznaczę i je polepszę,

jednakowo czczeni, na dwie grupy będą podzieleni”.

Odpowiadając Ea wyrzekł te słowa do niego,

aby zadowolić bogów, przedstawił swój plan:

„Niech będzie wybrany jeden spośród nich,

niech będzie zabity, aby ludzie mogli powstać;

niech bogowie wielcy się zbiorą,

winę niech przedstawią, niech wskażą [ofiarę].”

Marduk zebrał bogów wielkich,

łagodnie im nakazując i dając wskazówki.

Bogowie zwrócili przychylną uwagę na jego słowa,

skierowane przez króla do bóstw Anunnaki:

„Zaprawdę, prawy czyn poprzedni, wymówiliśmy go i stał się rzeczywistością.

Mówcie przeto szczerze do mnie.

Kto był tym, który wywołał walkę,

spowodował opór Tiamat, przygotował bitwę?

Tego, który wywołał walkę, wskażcie mi,

ukarzę go, wy spoczywajcie w pokoju”.

Odpowiedziały mu bóstwa Igigi, bogowie wielcy,

królowi bogów nieba i ziemi. doradcy bóstw, swemu panu:

„Kingu jest tym który wywołał walkę,

spowodował bunt i rozpoczęcie bitwy”.

Pojmali go, związanego przed Ea przywiedli,

karę nałożyli na niego, [arterie] krwi przecięli.

Z jego krwi stworzyli ludzi.

Nałożył obowiązki bogów na nich, uwalniając bóstwa od pracy.

Mądry Ea stwarzając ludzkość,

nałożył na nią ich obowiązki.

Dzieło owo jest nie do pojęcia [dla ludzi],

powstało z pomysłowości Marduka, stworzone przez Nudimmuda.”

VII. Mitologia Mezopotamii str. 213 - ludzkość stworzona z gliny i krwi

W babilońskim poemacie o potopie, w której głównym bohaterem jest Atrachasis, fragment wprowadzenia poświęcono opisowi stworzenia człowieka. Młodsi bogowie obarczeni ciężką pracą zaczęli się skarżyć do głównych bóstw (Enlila, Anu i Ea) na swój los. Starsi bogowie postanowili stworzyć bóstwom pomocnika, miał nim być lullű - człowiek. Zadanie to zostało powierzone bogini matce Mami, która zgodnie ze wskazówkami boga Ea zabiła bóstwo We lub Weili, krórego ciało i krew zmieszała z gliną:

„Boga Weili, mającego rozum,

zabili w swoim gronie.

Z jego ciałem i krwią

[...]

Nintu zmieszała glinę.

Z ciała zabitego boga pochodził etemmu (duch zmarłego),

który tchnął życie,

nie można zapomnieć, że to jest etemmu.

Potem, gdy wymieszała glinę,

wezwała Anunnaki, bogów wielkich.

Igigi, bogowie wielcy,

pluli na glinę.

Mami otworzyła swe usta

mówiąc do bogów wielkich:

„Zadanie które mi wyznaczyliście, wykonałam.

Zabiliście boga który miał rozum.

Oddaliłam od was ciężką pracę,

nałożyłam na człowieka obowiązek posługiwania się narzędziami.

Wy podnieśliście okrzyk by uczić stworzenie ludzkości,

a ja uchyliłam jarzmo, ustaliłam [waszą] wolność”.

VIII. Mitologia Arabów str. 123 - dokładny opis faz tworzenia człowieka

W opisach aktu stworzenia w Koranie, jest dokładnie podkreślony „manufakturowy” charakter procesu powstawania człowieka. Podkreśla się nędzne pochodzenie ciała ludzkiego, aczkolwiek zwraca się również uwagę na jego uprzywilejowaną pozycję. W Koranie znajdujemy między innymi takie oto opisy:

Koran, sura XXIII, w. 12-14

„Stoworzyliśmy człowieka z ekstraktu gliny.

Następnie umieściliśmy go

— jako kroplę nasienia —

w naczyniu solidnym.

Następnie stworzyliśmy z kropli nasienia

grudkę krwi zakrzepłej;

potem stworzyliśmy z tej grudki krwi zakrzepłej

zalążek ciała, a z tego zalążka stworzyliśmy kości;

wtedy oblekliśmy te kości ciałem [...]”

Podobną treść zawierają także inne wersety:

Koran, sura XXII, w. 5

„O ludzie!

Jeśli pozostajecie w zwątpieniu,

co się tyczy zmartwychwstania...

— to przecież My stworzyliśmy was z prochu,

potem z kropli nasienia,

potem z grudki krwi zakrzepłej,

potem z kęska ciała kleistego,

ukształtowanego i nieukształtowanego

— takie dajemy wam wyjaśnienie.

I My umieszczamy w łonach, to co chcemy,

aż do oznaczonego czasu;

potem wyprowadzamy was jako dzieci [...]”.

IX. Biblia i Koran - androgynia Praczłowieka

Koran, s. IV, w. 1

„O ludzie!

Bójcie się waszego Pana,

który was stworzył z jednej istoty

i stworzył z niej drugą do pary;

a z nich dwojga

rozprzestrzenił wielu mężczyzn i kobiet”.

Postać androgyna pojawia się również, w Biblia (Rdz 2,21)

„Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie,

i gdy spał wyjął jedno z jego żeber,

a miejsce to zapełnił ciałem.

Po czym Pan Bóg,

z żebra które wyjął z mężczyzny,

zbudował niewiastę.

A gdy ją przyprowadził, do mężczyzny,

mężczyzna powiedział:

„Ta dopiero jest kością z moich kości,

i ciałem z mego ciała!

Ta będzie się zwała niewiastą,

bo ta z mężczyzny została wzięta”.

X. Mitologia germańska str. 95 - powstaje para ludzi, z drewna

„I troje ich wyszło z owego grona

Asów potężnych i dobrych ku morzu;

Znaleźli na brzegu bez sił leżących

Aska i Emblę, losu pozbawionych.

[...]

Jeszcze nie dyszeli, brak im było ducha,

Rumieńca na licach, wyglądu świeżego;

Odyn dał im oddech, ducha dał im Hönir,

Lodur zaś wygląd i rumieńce”.

Dosłowne znaczenie imion tej pierwszej pary to jesion i łoza. Według tego tekstu Ask i Embla już ukształtowani zostali znalezieni przez bogów na brzegu morza, gdzie dokonali aktu „dokończenia” pierwszej pary ludzkiej.

XI. Afrykańska księga rodzaju, str. 22 - powstanie plemienia

Dość ciekawym przykładem jest mit Jorubów (najliczniejsze i najlepiej zorganizowane plemię Afryki Zachodniej (żyjący głównie w południowo - zachodniej Nigerii)), a mianowicie mit stworzenia człowieka opisują tak: pan nieba Olorun wysłał z nieba swego syna nakazując mu stworzyć ludzi. Obatala siadł, więc w cieniu drzewa palmowego i począł ugniatać z gliny sylwetki ludzkie. Następnie Olorun tchnął na nie i powołał je do życia. Tak to zostali stworzeni pierwsi ludzie, czyli Joruba.

XII. Mitologia chińska, str. 48 - powstanie społeczeństwa

Ing Szao w swym traktacie Feng-su t'ung'i przedstawia genezę nie tylko człowieka, czy ludzkości jako takiej, lecz również, co jest ciekawe podaje również źródło podziałów społecznych.

„Mówi się wśród ludu, że kiedy niebo i ziemia oddzieliły się już od siebie, nie było jeszcze ludzi. Wówczas Nü-kua zaczęła lepić ludzi z gliny. Było to dzieło tak mozolne, że nie była w stanie go ukończyć. Tedy wzięła gałązkę i zanurzyła ją w błocie. Wyciągnęła ją i otrzepując błoto tworzyła ludzi. Dlatego też możni i czcigodni powstali z gliny, biedni zaś i niskiego stanu urodzili się ze strząsanego błota.

XIII. Memficki mit o stworzeniu człowieka - ludzie powstają przez przypadek

Ludzie nie zawsze powstawali wskutek celowego działania bogów. Zdarzało się, że powstawali przez przypadek, tak jak w memfickim micie o stworzeniu człowieka.

„Ptah sprowadził Ogdoadę (ósemka bogów hermopolitańskich) do Hermopolis, a stali się oni krowami i bykami zgodnie ze swoją naturą. Czarny i zielony [...] to były właśnie barwy byków i krów, tych właśnie, do których zwracjąc się zawołał: „Niech się połączą cztery byki! Niech się połączą cztery krowy! Niech złączą się one natychmiast”. Samce stały się jednym czarnym bykiem, samice stały się jedną czarną krową. Nadaje się im imiona Amon i Amaunet. Byk pośpieszył do krowy tak szybko, że trochę jego nasienia spadło do wody wielkiego stawu w Hermopolis, gdzie rósł kwiat lotosu i pąk lotosu. Był to kwiat lotosu w kształcie skarabeusza o głowie barana. Przemienił się on w dziecię z palcem w ustach”.

XIV. Biblia (Rdz 1,26-30) - powstanie pary ludzkiej

„A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»

Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.

Po czym im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną: abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa podniebnego, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I tak się stało”.



Wyszukiwarka