WYKŁAD I
Definicje filozofii. Koncepcja klasyczna: 1) istnieje autonomiczny przedmiot, który bada tylko filozofia, jej przedmiot nie pokrywa się z przedmiotem żadnej innej nauki; 2) zdanie formułowane w filozofii maja wartość poznawczą, tj. można rozstrzygnąć, czy są prawdziwe czy fałszywe (w odróżnieniu np. od zdań poezji, które nie mają wartości prawdziwościowej). Koncepcja pozytywistyczna: 1) filozofia nie ma autonomicznego przedmiotu, wszystkie aspekty i strony świata są badane w naukach szczegółowych. Zadaniem filozofii jest tylko synteza wyników uzyskanych w naukach szczegółowych i zbudowanie z nich jednolitego i uniwersalnego, naukowego obrazu świata. 2) Zdania formułowane w filozofii mają wartość poznawczą. Twórcą takiej koncepcji filozofii jest Auguste Comte. Comte dzielił rozwój ludzkości na trzy epoki: 1) epoka teologiczna, w której człowiek interpretuje świat przy pomocy religii; 2) epoka metafizyczna, w której człowiek tłumaczy świat przy pomocy filozofii (metafizyki); 3) epoka pozytywna, w której człowiek tłumaczy świat odwołują się do nauk szczegółowych. Koncepcja neopozytywistyczna: 1) Nauki dzielą się na nauki realne oraz formalne. Do realnych zaliczają się przyrodnicze i humanistyczne. Do nauk formalnych należy logika i matematyka. Filozoficzne problemy są badane w tych naukach (filozofia nie jest więc jakąś dyscypliną samodzielną i autonomiczną). Wszystkie inne problemy filozoficzne, które nie są badane w tych naukach, maja charakter problemów pozornych i zajmowanie się nimi jest podobne do uprawiania sztuki (np. problem sensu życia lub istnienia Boga). Koncepcja neopozytywistyczna jest związana z Kołem Wiedeńskim (neopozytywizmem, pozytywizmem logicznym), reprezentowanym m.in. przez takich myślicieli jak: Otto Neurath, Rudolf Carnap, Moritz Schlick. Koncepcja irracjonalistyczna (światopoglądowa): 1) Nauki szczegółowe nie badają wszystkich aspektów świata, problemy, których nie są one w stanie rozwiązać to np. pytania o sens życia, kwestie eschatologiczne, los człowieka po śmierci. Te pytanie, mimo że nie można rozwiązać opierając się na doświadczeniu i eksperymencie, są jednakże nieusuwalne i ważkie. Te właśnie pytanie rozważa filozofia. 2) Zdania filozofii nie mają wartości prawdziwościowej, nie można rozstrzygnąć czy są fałszywe czy prawdziwe. Ale zadaniem filozofii nie jest formułowanie zdań prawdziwych w sensie definicji prawdy klasycznej, lecz sformułowanie takiej teorii, która będzie zaspokajała ludzkie pragnienie sensu. Filozofia jest tu więc w swojej funkcji podobna do mitu. Ponieważ ludzi można podzielić na różne duchowe typy, nie ma jednej filozofii, lecz różne jej odmiany. Przykładem takiej koncepcji filozofii jest stanowisko, które reprezentowali: Friedrich Nietzsche, Wilhelm Dilthey, Georg Simmel. Koncepcja lingwistyczna (związana z tradycją anglosaską): filozofia jest analizą języka, w jakim są formułowane problemy i stanowiska filozoficzne. Często bowiem jest tak, że filozoficzne spory biorą się z odmiennego sensy przypisywanego tak samo brzmiącym sformułowaniom językowym. LITERATURA: Antoni Stępień, Elementy filozofii, rozdz. IV.; Wł. Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. I-III, rozdz. Arystoteles, Nietzsche, Pozytywizm.
Główne działy filozofii: ontologia (teoria bytu, metafizyka); epistemologia (teoria poznania, gnozeologia), etyka (nauka o moralności), estetyka, aksjologia (teoria wartości), logika, antropologia filozoficzna, historia filozofii, filozofia społeczna, filozofia historii. ONTOLOGIA: Jakie rodzaje bytu występują w świecie? Jakie związki determinacyjne je zachodzą w świecie? W odpowiedzi na pierwsze pytanie wyróżnia się zwykle trzy modelowe stanowiska: ontologiczny monizm, ontologiczny dualizm oraz ontologiczny pluralizm. Monizm ontologiczny (istnieje tylko jeden rodzaj bytu): wszystko, co istnieje jest bytowo jednorodne. Przykłady takiego stanowiska: Monizm Parmenidesa: jest tylko jeden, niezmienny i wieczny byt (byt jest, niebytu nie ma). Jeżeli zmysły pokazują zmianę i wielość, to zmysły łudzą. Poglądów Parmenidesa bronił Zenon z Elei (np. paradoks strzały, paradoks Achillesa i żółwia). Materializm Karola Marksa: istnieje tylko materia, świadomość nie jest bytem niematerialnym, lecz jest zbiorem fizycznych procesów zachodzących w mózgu. Idealizm subiektywny G. Berkleya: idealizm subiektywny: samodzielnie istnieje tylko świadomość (byt duchowy), ciała i materia to tylko zbiory wrażeń, które istnieją zależnie od świadomości. W wypadku materii istnieć to znaczy być postrzeganym. Esse est percipi. Idealizm obiektywny G. W. F. Hegla: wszystko , co istnieje, jest przejawem rozwijającej się myśli. Ten idealizm ma charakter dynamiczny i dialektyczny. Dualizm ontologiczny: istnieją dwa rodzaje bytu. Przykłady takiego stanowiska: Idealizm obiektywny Platona: istnieję byt zmienny i jednostkowy (nasz zmienny świat) oraz niezmienny i ogólny świat idei. Byt zmienny i jednostkowy jest odwzorowaniem doskonałych idei. Dualizm Kartezjusza: istnieje materia (substancja rozciągła) oraz świadomość (substancja myśląca). Tylko w człowieku występują one w połączeniu. Specyficzną odmianą dualizmu tego co doczesne i tego, co pozadoczesne jest myślenie religijne. Pluralizm ontologiczny: jest więcej niż dwa rodzaje bytu. Przykładem takiego stanowiska jest ontologia Nicolaia Hartmanna. Hartmann odróżnia byt realny, idealny oraz irrealny. W obrębie świata realnego wyróżnia cztery warstwy: nieorganiczną, organiczną, psychiczną oraz duchową.
Problem determinacyjnej struktury świata obejmuje pytania: jakie związki determinacyjne występują w świcie; jakie zależności zachodzą między nimi; ile związków determinacyjnych występuje w świecie; jakie powiązanie modalne występuje pomiędzy teraźniejszością a przyszłością. Determinizm: wszystkie zdarzenia w świecie są zdeterminowane, nie dzieją się bez jakiejś przyczyny. Takie stanowisko wyklucza zdarzenia bezprzyczynowe. Determinizm kauzalny (przyczynowo-skutkowy): wszystkie zdarzenia są elementem łańcucha przyczynowo-skutowego. Determinizm finalistyczny (teleologiczny): wszystkie zdarzenia są elementem łańcucha teleologicznego, wyznaczone przez cel. Indeterminizm: w świecie przynajmniej niektóre zdarzenia są niezdeterminowane (stanowisko Epikura - parenkliza atomów). Przykładem stanowiska indeterministycznego jest także zasada nieoznaczoności Heisenberga. Fatalizm: wszystko dzieje się w sposób konieczny. Fatalizm może być kauzalny lub finalistyczny. „Los” (przeznaczenie) determinuje na zasadzie fatalizmu finalistycznego. Analogicznie do pytania o rodzaje bytu, również tutaj można wyróżnić trzy modelowe stanowiska: monizm, dualizm oraz pluralizm. Monizm determinacyjny: istnieje tylko jeden typ determinacji. Najczęściej takie stanowisko formułowane jest jako teza: istnieje jeden główny typ determinacji (np. kauzalizm, finalizm). Takie stanowisko reprezentuje: materializm historyczny K. Marksa, idealizm historyczny G. W. F. Hegla, katastrofizm O. Spenglera. Dualizm determinacyjny: Istnieją dwa główne typy determinacji. Takie stanowisko reprezentuje dualizm Kartezjusza, katastrofizm S. I. Witkiewicza. Pluralizm determinacyjny: istnieje więcej niż dwa rodzaje determinacji. Takie stanowisko reprezentuje ontologia N. Hartmanna.
WYKŁAD II: Główne problemy i stanowiska epistemologiczne
Epistemologia = nauka o wiedzy (episteme = wiedza); Teoria poznania; Gnozeologia = nauka o poznaniu (gnosis = poznanie). Główne problemy epistemologii:
Pytanie o źródła i podstawy poznania
Pytanie o przedmiot poznania i jego stosunek do poznającego podmiotu.
Pytanie o stosunek poznania do doświadczenia
Pytanie o granice poznania i możliwości poznawcze człowieka.
Pytanie o definicję prawdy - aletejologia (aletheia gr. prawda)
Pytanie o źródła i podstawy poznania.
Pytanie to może być stawiane opisowo, genetycznie (skąd pochodzą wszelkie treści poznawcze, wszystko jedno czy prawdziwe czy fałszywe). Wtedy jest to pytanie z zakresu psychologii poznania. Ale może też być stawiane metodologicznie: jak powinniśmy poznawać, aby uzyskać poznanie prawdziwe, Dopiero wtedy jest to pytanie filozoficzne. Filozofia nie pyta o to, skąd pochodzi poznanie, ale skąd pochodzi poznanie prawdziwe. Empiryzm (empeiria gr. doświadczenie): źródłem wartościowej wiedzy jest doświadczenie (obserwacja i ekperyment). Doświadczenie dzielone jest na zewnętrzne i wewnętrzne (introspekcja). Twórcą tego podziału jest J. Locke. Empiryzm łączy się najczęściej z wnioskowaniem indukcyjnym. Sensualizm (sensus łac. zmysł): źródłem wartościowej wiedzy jest doświadczenie zewnętrzne. Przedstawicie: Condillac, G. Berkeley. Sensualizm jest stanowiskiem węższym od empiryzmu. Racjonalizm (ratio łac. rozum): źrodło prawdziwego poznania to tylko rozum. Najczęściej łączy się z wnioskowaniem dedukcyjnym. Skraja wersja racjonalizmu to eleatyzm. Inna wersja racjonalizmu to filozofia Kartezjusza. Dla Kartezjusza racjonalizm to postawa polegająca na tym że nie przyjmuje isę niczego, dla czego nie zna się dowodu (racjonalnego, logicznego); nie przyjmuje się bez sparwdzenia zasadności prawd funkcjonujących i zastanych w kulturze . Racjonalna metoda Kartezjusza ma 4 elementy:
analiza - intuicja - dedukcja (prowadząca do syntezy)- enumeracja (wyliczenie). Irracjonalizm: prawdziwe poznanie nie ma źródła ani w zmysłach, ani w rozumie, lecz pochodzi z innego, irracjonalnego, źródła. Irracjonalizm może takie źródło widzieć w objawieniu i wierze. Inną wersją irracjonalizmu jest intuicjonizm, przy którym uznaje się, że istnieje intuicja uczuciowa, która otwiera dostęp do wnętrza rzeczy, pokazując ich istotę. Takie stanowisko prezentuje H. Bergson. Intucja Bergsona nie jest intuicją intelektualną (taka występuje w racjonalizmie Kartezjusza). Irracjonalizm może też oznaczać stanowisko uznające, że niektóre przedmioty są poznawalne poprzez czucie. Takie stanowisko reprezentował B. Pascal, a także materialna etyka wartości (M. Scheler, N. Hartmann, D. von Hildebrand): wartości są poznawalne w akcie aksjologicznego czucia. W. Dilthey: emocje są elementem poznania w naukach humanistycznych: miłośnik poprzedza znawcę. Przez to nauki humanistyczne różnią się od nauk przyrodniczych (ponadto różni je przedmiot oraz metoda - rozumienie w naukach humanistycznych oraz wyjaśnianie w naukach przyrodniczych). Pytanie o stosunek między poznaniem a poznawanym przedmiotem: czy przedmiot poznania jest zależy od poznania, czy istnieje wobec niego niezależnie? Realizm epistemologiczny skrajny: przedmiot poznania istnieje niezależnie od poznania i jest obiektywnie taki, jakim go pokazuje poznanie. Realizm epistemologiczny umiarkowany: przedmiot poznania istnieje niezależnie od poznania, ale nie każda dana w poznaniu cecha przysługuje mu obiektywnie. Idealizm epistemologiczny: przedmiot poznania nie istnieje niezależnie od poznania i cechy ma ze względu na poznający podmiot (Berkeley). Idealizm transcendentalny: poznawany przedmiot jest współwytworzony przez podmiot i jest różny od świata obiektywnego. Poznający podmiot warunkuje poznawany przedmiot (I. Kant). PYTANIE O STOSUNEK MIĘDZY POZNANIEM A DOŚWIADCZENIEM: A priori = przed, wcześniej; A posteriori = potem, później.
A priori —- DOŚWIADCZENIE —- A posteriori
Aprioryzm: istnieje poznanie niezależne od doświadczenia. Przykłady: Teoria przypominania (anamnesis) u Platona: wiedza o ideach ma charakter aprioryczny. Teoria iluminacji św. Augustyna: wiedza matematyczna i wiedza moralna (jej część) jest z iluminacji. Teoria sądów apriorycznych u Kanta. W czystym przyrodoznawstwie i matematyce istnieją sądy aprioryczne, gdyż ich twierdzenia są powszechne i konieczne. Aposterioryzm: każde poznanie jest zależne od doświadczenia, następuje po nim. Taki pogląd wyrażali m.in. J. Locke, E. Condillac. Nihil est in intellectu, quod non prius fuerit in sensu (Nie ma niczego w umyśle, co wcześniej nie było w zmysłach). Pytanie o kryterium prawdy. Definicje prawdy dzielą się na dwie grupy. Definicja klasyczna. Definicje nieklasyczne:
koncepcja zgodności z autorytetem
koncepcja zgody powszechnej
koncepcja koherencyjna
koncepcja ewidencyjna
koncepcja pragmatyczna
Definicja klasyczna porównuje teorię z obiektywnym światem. Większość definicji nieklasycznych porównuje zdania ze zdaniami (teorie z teoriami). Definicje nieklasyczne pojawiają się jako próba uniknięcia trudności, do których prowadzi definicja klasyczna. Definicja klasyczna w ujęciu Arystotelesa: «Jeżeli o istniejącym mówi się, że istnieje, a o nieistniejącym że nie istnieje, to mówi się prawdę. Jeżeli zaś o istniejącym mówi się, że nie istnieje, a o nieistniejącym że istnieje, wtedy mówi się nieprawdę». W średniowieczu powstało sformułowanie: Veritas est adequatio rei et intellectus.
Prawda polega na zgodności myśli z rzeczywistością. Koncepcja ta występuje też przeważnie w myśleniu potocznym. Trudności koncepcji klasycznej: Jak porównywać myśli ze światem? Np. myśl o stole z samym stołem? Ile cech przedmiotu trzeba uwzględnić w zdaniu o nim, żeby zdanie było względem niego adekwatne? Jak w ogóle można uzyskać dostęp do obiektywnego świata?
Z uświadomienia sobie tych trudności wyłoniły się definicje nieklasyczne.
Definicja ewidencyjna: prawdą jest to, co oczywiste. Oczywistość może oznaczać:
Oczywistość sensualną - to, co pokazuję zmysły jest prawdziwe
Oczywistość intelektualną - to, co jest jasne i wyraźne jest prawdziwe (Kartezjusz).
Oczywistość emocjonalno-intuitywną - to, co pokazuje serce, wczucie, intuicja, jest prawdą (Pascal, Scheler, Hartmann, Bergson).
Zarzuty: zmysły łudzą; pozornie nieoczywiste prawdy matematyczne są prawdziwe; emocjonalne odczucia u różnych ludzi są różne.
Definicja koherencyjna: prawdziwe są te zdania (teorie), które są niesprzeczne. Taka def. stosowana jest w naukach formalnych. Również wtedy, gdy do od dawna uznawanych teorii dołącza się nowe zdania.
Zarzuty: światy fikcyjne (np. bajki) są niesprzeczne; jak się ustala prawdziwość zdań, z którymi nowe zdania mają być niesprzeczne? krytyka Hume`a: prawdy o świecie nie są niesprzeczne.
Koncepcja pragmatyczna: prawdziwe są te zdania, które są użyteczne.: (Twórcą pragmatyzmu jest W. James). Taką definicję stosował także F. Nietzsche (np. w pracy „O pożytkach i szkodliwości historii dla życia”). Zarzuty: W jakim sensie można powiedzieć, że sama definicja pragmatyczna jest prawdziwa? Jak wyjaśnić, że niektóre zdania (teorie) są użyteczne, a inne nie? W odróżnieniu od innych koncepcji nieklasycznych, ta definicja wiąże prawdziwość zdania od jego stosunku do świata.
Definicja zgody powszechnej: prawdziwe są te zdania, na które wszyscy się zgadzają (np. wszyscy ludzie, wszyscy naukowcy, wszyscy specjaliści). Zarzuty: Ludzie zgadzają się czasami powszechnie co do prawd, które potem okazują się nieprawdziwe.
Definicja autorytetu: prawdziwe są te zdania, które są zgodne z tym, co mówi autorytet (np. objawienie, bóstwo, szaman). Zarzuty: Jak ustalić prawdziwość zdań wypowiadanych przez autorytet
Zagadnienie granic poznania.
Minimalizm (pesymizm) poznawczy: nie wszystko co jest, jest poznawalne. Jest to pogląd spokrewniony ze sceptycyzmem oraz agnostycyzmem (część świata jest niepoznawalna).
Zagadnienie możliwości poznawczych: jaką wartość co do pewności posiada ludzkie poznanie?
Dogmatyzm: przynajmniej część ludzkiego poznania jest bezwzględnie pewna. Sceptycyzm: żadna część ludzkiego poznania nie jest bezwzględnie pewna. Krytycyzm: żadna część ludzkiego poznania nie jest bezwzględnie pewna, ale mimo to człowiek wskutek poznania uzyskuje wiedzę coraz bardziej pewną.
Spór między ontologią i epistemologią w filozofii jest nierozstrzygnięty, być może nierozstrzygalny. Każda ze stron przywołuje bowiem argumenty na rzecz swojego prymatu. W starożytności dominowało nastawienie ontologiczne. W filozofii nowożytnej - nastawienie epistemologiczne - najwyraźniej u Kartezjusza oraz w empiryzmie brytyjskim (Locke, Berkeley, Hume).
Wykład III:
Etyka i aksjologia. Aksjologia to teoria teoria wartości, wiec mogłoby się wydawać, ze takie dyscypliny, jak etyka czy estetyka są dyscyplinami dyscyplinami dziedzinowo węższymi, stanowiąc części aksjologii. Tak jednak nie jest, gdyż istnieją zarówno w etyce, jak i estetyce zagadnienia, które nie mają charakteru ściśle aksjologicznego (w etyce np. - pytanie strukturę moralnego działania; w estetyce pytanie własności przeżyć estetycznych, czy też o strukturę czynności twórczych). Estetyka i etyka krzyżują się zatem tylko z aksjologia, nie są jej częściami. Sam termin aksjologia, oraz termin wartość zaczął być używany w filozofii dopiero w XIX wieku, termin wartość został przejęty z ekonomii, wcześniej w filozofii używano terminu: dobro. Etyka występuje zwykle w wersji normatywnej (np. Sokratesa intelektualizm etycznych) lub opisowej (np. stanowisko Owidiusza).
Główne części etyki:
Teoria wartości moralnych: jak istnieją wartości moralne i jaki jest ich stosunek do innych typów wartości; na czym polega moralne dobro, jakie jego rodzaje można wyróżnić.
Teoria moralnego postępowania: jakie kryteria musi spełnić postępowanie by miało charakter moralny? co jest wyróżnikiem moralnego postępowania: jego skutki, czy jego intencja?
Teoria sprawności moralnych (moralnych cnót) - tzw. aretologia: szczegółowa analiza poszczególnych cnót moralnych, takich jak: szlachetność, uczciwość, spolegliwość, prawdomówność, uczynność, przyjaźń, miłość, sprawiedliwość, męstwo itd. Przykładem takiej aretologii jest analiza cnót moralnych w „Etyce Nikomachejskiej” Arystotelesa.
Etyki specjalne: etyka lekarska, etyka życia seksualnego, etyka prawnicza, etyka dziennikarska, etyka polityki, etyka życia w rodzinie.
Spór o strukturę działania moralnego dotyczy następujących kwestii:
1) czy moralny charakter działanie jest zależny do intencji działającego czy od faktycznego osiągniętego w działaniu skutku. Etyki dzielą się pod tym względem na “etyki intencji” (np. P. Abelard, I. Kant) oraz etyki skutku (np, utylitaryzm : dobre jest to działanie, które przyczynia się do wzrostu szczęścia jak największej liczby ludzi, lub też przyczynia się do zmniejszenia cierpienia jak największej liczby ludzi), zarówno w wersji klasycznej (J. Bentham, J. S. Mil), jak i współczesnej (np. P. Singer, autor pracy “etyka praktyczna”, Singer włącza do rachunku moralnego wszystkie istoty, które są zdolne odczuwać cierpienie, zatem również zwierzęta).
Stanowisko Kanta: O wartości moralnego działania decyduje jego intencja: odczucie moralnego obowiązku i szacunku wobec prawa moralnego. Działanie moralne jest zatem oceniane nie ze względu na jego efekt, efektem mierzy się skuteczność działania (określa ją imperatyw hipotetyczny - chcąc osiągnąć to a to, postępuj tak a tak). Imperatyw kategoryczny (imperatyw moralny): postępuj według takiej zasady, co do której możesz zarazem chcieć, by stała się zasadą postępowania wszystkich wobec wszystkich.
Utylitaryzm: J. Bentham, J. S. Mill, P. Singer.
zasada konsekwencji: uczynki należy oceniać poprzez ich skutki
zasada użyteczności: zasadą oceny skutków jest użyteczność wynikająca z tych czynów. Ocenę moralną czynu uzyskuje się poprzez rachunek strat i korzyści.
zasada hedonizmu: użyteczność ocenia się podług stopnia uzyskanej przyjemności. To co pomnaża radość, przyjemność, szczęśliwość, jest przez to dobre,
zasada społeczna: chodzi nie o przyjemność jednostkowej osoby, lecz o przyjemność (szczęście) grupy ludzi, a w ostateczności - o szczęście całej ludzkości.
2) czy wartość moralna realizuje się w działaniu jako jego cel, czy też realizuje się tylko jako wartość przysługująca działaniu, to jednak jest w swej intencji nakierowane na realizację wartości innej niż moralna. Przykładem drugiego rozwiązania jest stanowisko Maxa Schelera (materialna etyka wartości), który twierdził, że wartość moralna realizuje się się tylko “na barkach aktu”. Ktoś kto za cel stawia sobie realizację wartości moralnej, popada w błąd “moralnego faryzeizmu”. Stąd jednak wyrastają zaraz przecież ważkie kłopoty: 1) czy np. pedagog może w ogóle dążyć w swej intencji do ukształtowania wychowanka jako do kogoś moralnego?; 2) czy człowiek upadły, gdy uświadamia sobie swój upadek może w ogóle ca cel postawić sobie stanie się kimś moralnym?
LITERATURA: Fr. Copleston, Historia filozofii, t. 6, 8; L. KOPCIUCH, Wolność a wartości. Max Scheler - N. Hartmann- D. von Hildebrand-H. Reiner, Aneks ( s. 299-305).
WYKŁAD IV:
Główne pytania etyki:
Jak istnieją wartości moralne, jak są zbudowane i jak determinują ludzkie działanie?
W czym tkwi specyfika wartości moralnych i kto może je realizować?
Czy wartości moralne są zmienne czy absolutne?
Jak poznajemy wartości moralne?
Jak istnieją wartości (moralne) i jak są zbudowane? : Subiektywizm aksjologiczny (etyczny): wartości istnieją w przeżyciach podmiotu: przedmiot jest piękny, bo mi się podoba, działanie jest dobre, bo przeżywam je jako cenne. Stanowisko reprezentowane np. przez sofistów w starożytności. Współcześnie taką wersję subiektywizmu stanowi emotywizm (np. A. Ayer): zdania dzielą się na opisujące i oceniające (oceny), tylko Zania opisowe mają wartość logiczną (są prawdziwe lub fałszywe), oceny nie są ani prawdziwe, ani fałszywe. Są jedynie zbudowane podobnie do zdań opisowych Gdy oceniam , nie stwierdzam niczego, lecz tylko wyrażam stan emocjonalne, życzenia, pragnienia etc. Obiektywizm aksjologiczny (etyczny): wartości nie są przeżyciem podmiotu, lecz istnieją w przedmiocie. Przedmiot podoba mi się, bo jest piękny, działanie przeżywam jako cenne, bo jest dobre. Stanowisko takie głosił np.: Platon, Sokrates, Arystoteles. Współcześnie takie stanowisko było reprezentowane w materialnej etyce wartości: M. Scheler, N. Hartmann, D. von Hildebrand. Relacjonizm aksjologiczny (etyczny): wartości to relacje zachodzące między przedmiotem a podmiotem, nie istnieją więc ani w przedmiocie, ani w podmiocie, lecz tylko „pomiędzy nimi”. Przykłady: pożywność potrawy, wartość instrumentalna młotka.
Jak wartości moralne determinują ludzkie działanie? Specyficznie ludzkie działanie (działanie celowe) nie jest możliwe bez determinacji aksjologicznej, gdyż to dopiero ona umożliwia wybór jednego z możliwych celów.
Sytuacja nie mówi, co człowiek ma zrobić, lecz jedynie, że musi coś zrobić - sytuacja zmusza człowieka do wyboru, jego warunkiem jest wiedza na temat tego, czym jest wartość.
Wartości nie stwierdzają jak jest, lecz jak być powinno, «domagają się, byśmy byli inni, niż jesteśmy»;
Same w sobie, wartości nie mają mocy, by się realizować, są niejako «bezsilne» wobec realnego ludzkiego działania;
Determinacja od wartości nie ma charakteru koniecznego (wartość nie przymusza), lecz ma charakter powinności;
Wartość nie determinuje w sposób bezpośredni, lecz tylko załamany w ludzkim przyzwoleniu.
Wartości determinują inaczej niż prawa przyrodnicze, określające nieodwołalnie i bezwarunkowo.
Zazwyczaj uważa się zatem, że specyfika wartości moralnych polega na tym, że dotyczą one ludzkich działań odniesionych bezpośrednio lub pośrednio do człowieka oraz że dotyczą one tych ludzkich działań, które są wolne. Ona te warunki nie są jednak akceptowane przez wszystkich filozofów. Pierwszy odrzuca np. tzw. etyka ekologiczna oraz Peter Singer. Drugi warunek odrzuca np. Harry Frankfurt. Zarysujmy jego stanowisko sformułowane w 1969 roku w artykule Alternate Possibilities and Moral Responsalibility. Sytuacja jest w tym przypadku o tyle prosta, że w celu jego przedstawienia można po prostu naszkicować przykład, który analizował sam Frankfurt (później, wielokrotnie do niego w literaturze przedmiotu nawiązywano).Wyobraźmy sobie następującą sytuację. Mamy dwie osoby. Jedną z nich jest Jones, drugą - Black. Black chce, aby Jones zachował się w danej sytuacji w jakiś konkretny sposób. Ponadto Black dysponuje pewnymi środkami, by wpłynąć na Jonesa tak, by ten podjął decyzję, której chce Black (ma na przykład możliwość skutecznego zastraszenia Jonesa; może podłączyć jego mózg do stymulującego go do podjęcia odpowiedniej decyzji aparatury, może mu podać jakiś środek odurzający, jakiś narkotyk, może wreszcie użyć jeszcze jakichś innych sposobów). Przy czym ważne jest to, że Black podejmie jakiekolwiek działanie dopiero wtedy, gdy Jones zacznie się wahać co do decyzji i będzie realnie możliwe, że podejmie ją niezgodnie z zamierzeniem Blacka. Jeżeli jednak zachowanie Jonesa nie będzie dawało powodów, by myśleć, że chce podjąć decyzję inną od tej, jakiej chce Black, Black w ogóle żadnego działania nie rozpocznie. Zdaniem Frankfurta, przykład ten pokazuje, że Jones będzie odpowiedzialny za swoją decyzję w każdym przypadku, a więc zarówno wtedy, gdy dokona się ona bez jakiegokolwiek wpływu ze strony Blacka, jak i wtedy, gdy Black wpłynie na jej pojawienie się poprzez wykonanie któregoś z powyższych działań. W każdym jednakże wypadku decyzja będzie podejmowana przez samego Jonesa: nawet bowiem wtedy, gdy obiektywnie Jones nie może postąpić inaczej niż faktycznie postępuje, to to, co czyni, jest tym, czego faktycznie chce. Stąd Frankfurt wnioskuje, że zasada alternatywnych możliwości, zgodnie z którą człowiek jest odpowiedzialny jedynie za takie działanie, które może podjąć lub nie podjąć, jest błędna.
WYKŁAD V:
Współczesne dyskusje między zwolennikami wolnej woli oraz jej przeciwnikami określa się mianem sporu stanowisk kompatybilistycznych ze stanowiskami inkompatybilistycznymi. Zwolennicy pierwszego skłaniają się do poglądu, że hipotezę wolnej woli można uzgodnić z powszechnym determinizmem, drudzy natomiast bronią tezy przeciwnej: wolnej woli nie da się uzgodnić z determinizmem. W konsekwencji inkompatybiliści skłaniają się albo do negacji wolnej woli, albo też szukają uzasadnień dla indeterminizmu (w którym możliwe byłoby przyjęcie wolnej woli). Tego typu stanowiska, mimo nowych nazw, były oczywiście formułowane już w tradycji dużo dawniejszej. I tak np. Hobbes byłby inkompatybilistą w wersji pierwszej, podczas gdy Epikur - inkompatybilistą w wersji drugiej. Stoicy byliby kompatybilistami, podobnie A. Cieszkowski i Marks: jeżeli wolność to zrozumienie konieczności, to wolna jest taka wola. która jest zgodna z prawidłowościami i tendencjami obiektywnymi.
Wyróżniona rola przysługuje w tym kontekście przysługuje antynomiom wolności sformułowanym przez N. Hartmanna.
Inny ważny poziom współczneych dyskusji etycznych to spór między stanowiskami eksternalistycznymi i internalistycznymi. Podobnie jak przy kompatybilizmie i inkompatybilizmie, same nazwy stanowisk są względnie nowe, choć problemy oraz główne typy rozwiązań mają już swoją długą historię. W literaturze przedmiotu można spotkać wiele różnych, mniej lub bardziej rozbudowanych definicji i podziałów - zarówno w odniesieniu do stanowiska internalistycznego, jak i eksternalistycznego. Nie wchodząc w szczegółową wykładnię tych rozwiązań, musimy jednak dookreślić, że chodzi nam w tym miejscu ten rodzaj internalizmu i eksternalizmu, który jest nazywany internalizmem (eksternalizem) motywacyjnym (W. Falk) lub internalizmem (eksternalizmem) motywacyjnym przekonań (R. Shafer-Landau) . Przez stanowisko internalistyczne rozumiemy zatem, ogólnie biorąc, rozwiązanie, w którym twierdzi się, że przekonania moralne, posiadane przez daną osobą, wytwarzają motywację do podejmowanych przez nią decyzji i działań. Osoba nie jest zatem „obojętna” wobec własnych moralnych przekonań, te bowiem motywują jej decyzje i działanie. W zależności od tego, jak jest rozumiany ów motyw - może ona być racją motywacyjną konieczną i wystarczającą albo też konieczną, ale niewystarczającą - można wyróżnić internalizm w wersji umiarkowanej oraz internalizm w wersji skrajnej. Z kolei przez stanowisko eksternalistyczne rozumiemy stanowisko mówiące, że osoba pozostaje nieumotywowana posiadanymi przez siebie moralnymi przeświadczeniami. Warto zwrócić uwagę na to, że przedstawiając stanowisko eksternalistyczne, często można się spotkać z egzemplifikacjami, których autorzy odwołują się osób doświadczonych jakimś tragicznym traumatycznym doświadczeniem do osób z uszkodzeniem określonych fragmentów mózgu, czy do osób znajdujących się pod działaniem jakichś substancji farmakologicznych lub odurzających. To specyficzne argumenty, ale jest ona poniekąd wymuszone przez fakt, że stanowisko internalistyczne miewało w tradycji filozoficznej częstsze egzemplifikacje, częściej je formułowano, łatwiej też jest znaleźć przemawiające na jego rzecz przykłady.
Czy wartości moralne są zmienne czy są absolutne?Relatatwizm etyczny (aksjologiczny): wartości etyczne są zależne od zmieniających się warunków historycznych, społecznych, tego, kto wartościuje, i mają charakter zmienny. Absolutyzm etyczny (aksjologiczny): wartości etyczne nie są zależne od zmieniających się warunków i pozostają niezmienne. Taki absolutyzm może być powiązany ze stanowiskiem religijnym (ale nie jest to związek konieczny).
Materialna etyka wartości: argumenty przeciwko relatywizmowi (N. Hartmann): Odróżnienie wartościowości i uznania. Wartościowość stanowi aksjologiczną stronę wartości, uznanie jest aktem podmiotu i wyłania się o tyle, o ile pojawia się człowiek, który uchwytuje wartość. Dzięki takiemu odróżnieniu wartość może zachowywać swoje (idealne) obowiązywanie nawet w takiej sytuacji, gdy nikt go nie dostrzega lub dostrzega, tyle że nie realizuje. Wędrówka świadomości aksjologicznej: świat wartości ujawnia się nam tylko o tyle i tylko w takim zakresie, o ile i w jakim zakresie pozwala na to świat realny. Warunkiem uchwycenia wartości jest uczestnictwo w tym określonym typie sytuacji, do którego dana wartość się odnosi. Tak sądził też Arystoteles: wartość szczodrości jawi się tylko temu, kto dysponuje środkami pieniężnymi; wartość «wstrzemięźliwości» nie ujawnia się eunuchowi. Ograniczona pojemność świadomości aksjologicznej: każda jednostkowa wartość, a przynajmniej każda zwarta grupa wartości, wykazuje tendencję, by uchwycić całego człowieka, by niejako zagarnąć go w posiadanie, wypierając przy tym inne wartości. Tendencja ta pokazuje się w każdej ludzkiej skłonności do jednostronnego etosu, do przeceniania jednostkowej wartości, a w ekstremalnym przypadku - w aksjologicznym fanatyzmie. Błędy i złudzenia aksjologiczne.Nietzscheański resentyment, zaślepienie namiętnościami, częściowa lub pełna ślepota aksjologiczna analogiczna do ślepoty na barwy. Pomieszanie relatywizmu z relacjonizmem.Wartości moralne odnoszą się do postępowania osoby wobec osoby, to wyłania się stąd : (1) relatywność do osoby jako obiektu postępowania; (2) relatywność do osoby jako podmiotu postępowania. Ten typ relatywności jest konsekwencją tego, że jedynie osoba spełnia warunek wolności, umożliwiający kwalifikację etyczną. Jeżeli działanie danej osoby nie ma za swój przedmiot innej osoby, to ma ono charakter moralny i podlega etycznej ocenie tylko o tyle, o ile poprzez swoje konsekwencje wpływa w jakiś sposób na inne osoby. Bez takiego odniesienia działanie nie nabiera cech postępowania. Pomieszanie wartości moralnej z wartością dobra. Zaufanie jest dobrem dla kogoś, komu zostało okazane, wierność jest dobrem dla kogoś, wobec kogo jej dochowaliśmy. Takie odniesienie, jeżeli je właściwie określić, oznacza jednak tylko tyle, że dla tej osoby i ze względu na nią właśnie istnieje powiązana z wartością moralną towarzysząca wartość dobra. Wartość dobra nie jest bowiem tożsama z samą tą wartością moralną. Dochowanie wierności jest zachowaniem etycznie wartościowym niezależnie od tego, czy osoba, której ono dotyczyło, to dostrzega. Ponadto moralna wartość takiego zachowania jest niezależna od wielkości dobra, jaką ono dla tej osoby stanowi.
Krytyka relatywizmu u D. von Hildebranda. Według Hildebranda istnieją trzy rodzaje ślepoty aksjologicznej. Ślepota jest złudzeniem aksjologicznym, a nie błędem. Błąd dotyczy tego, co twierdzimy na temat wartości, złudzenie jest zazwyczaj nieświadome o dotyczy tego co na temat wartości czujemy. Ślepota może polegać na tym, że nie odczuwa się: (1) treści wartości lub 2) wysokości wartości i jej miejsca w aksjologicznej hierarchii. ślepota w subsumcji: widzi się wartość, ale nie dostrzega się negatywnej wartości własnego postępowania. Powodem może być zaślepienie emocją, pożądliwością, powtarzaniem występku. Stan ten może być stały lub permanentny. Pełna ślepota aksjologiczna - obojętność wobec moralnej strony działania (Don Juan). Częściowa ślepota aksjologiczna - wobec grupy wartości lub poszczególnej wartości. Stan stały lub permanentny. Przyczyny są tu analogiczne do ślepoty w subsumcji.
Wybrane pojęcia i stanowiska etyczne: Intelektualizm etyczny; Moralizm; Etyka złotego środka; Hedonizm; stoicyzm; Etyka obowiązku; Formalizm etyczny; Imperatyw kategoryczny; Materialna etyka wartości; Utylitaryzm; kompatybilizn; inkompatybilizm; eksternalizm, internalizm.
Intelektualizm etyczny (Sokrates): wiedza moralna jest tożsama z moralnym postępowaniem (wiedza = cnota).
Moralizm (Sokrates): spośród wszystkich wartości najwyższa pozycja przysługuje wartościom moralnym, w razie konfliktu aksjologicznego mamy obowiązek wyboru wartości moralnej.
Etyka złotego środka (Arystoteles): dobro polega na zachowaniu umiaru, zło na skrajnościach (nadmiar lub niedomiar).
Hedonizm (Epikur): szczęście można osiągnąć poprzez doznawanie przyjemności.
Stoicyzm (np. Seneka, Marek Aureliusz): szczęście można osiągnąć rezygnując z opierania się na uczuciach (beznamiętność) oraz minimalizując własne potrzeby.
Etyka obowiązku (Kant): działanie jest moralne wtedy, gdy jest wykonywane ze względu na powinność.
Formalizm etyczny (Kant): filozofia może określić jedynie właściwą formę działania, a nie jego konkretną treść.
Imperatyw kategoryczny (Kant): postępuj według takiej zasady, co do której będziesz mógł chcieć, by stała się zasadą postępowania wszystkich wobec wszystkich.
Materialna etyka wartości (M. Scheler, N. Hartmann, D. von Hildebrand): XXwieczny kierunek etyczny uznający, że można określić nie tylko formę właściwego działania, lecz także konkretne wartości, do których realizacji człowiek powinien dążyć.
Utylitaryzm: dobre jest to działanie, które przyczynia się do wzrostu szczęścia jak największej liczby ludzi (J. Bentham, J. S. Mill, P. Singer).
WYKŁAD V: WSPÓŁCZESNE KONCEPCJE CZŁOWIEKA I HISTORII
XX i XXI wieczna filozofia historii:
PROGRESYWIZM |
ANTYPROGRESYWIZM |
Postęp w historii dokonuje się jako jej obiektywna tendencja i nie zależy od intencjonalnie nań nakierowanych działań podmiotu |
W dziejach dokonuje się - jako ich obiektywna tendencja - degeneracja i upadek |
Postęp w historii nie jest tendencją obiektywną, lecz jest wytworem spontanicznych działań podmiotu. |
Jako proces obiektywny, historia jest nieciągła i przerywista, co jednak nie wyklucza możliwości, sterowanej przez podmiot, ciągłości i kontynuacji |
Postęp w historii jest obiektywną dziejową tendencją, ale zarazem stanowi wynik intencjonalnych i świadomych działań podmiotu. |
|
|
W dziejach jest zawsze tak samo, zmiana dotyczy tylko zjawiska, nie zaś ich istoty |
Kant, Hegel, Cieszkowski, Marks, Comte, Spencer, Fukuyama, T. de Chardin |
Schopenhauer, Burckhardt, Nietzsche, Witkacy, Spengler, Koneczny, Huntington |
W odróżnieniu od XIX-go, wiek XX stanowi okres, w którym w filozofii historii i filozofii kultury zaczyna dominować pesymistyczne przeświadczenie o kryzysowym stanie kultury zachodniej. W 1919 roku P. Valéry pisał: „Nie wszystko zginęło. Ale wszystko poczuło się zagrożone. Niezwykły dreszcz przebiegł po rdzeniu Europy, wszystkimi swymi myślącymi ośrodkami pojęła ona, że nie poznaje siebie, że przestaje być sobie podobna, że straci wkrótce świadomość” [1, 106]. Nie znaczy to rzecz jasna, iżby pesymizm kulturowy był w wieku XX stanowiskiem jedynym - kontrpropozycje wyszły np. od P. Teilharda de Chardin i F. Fukuyamy. Pierwszy zinterpretował optymistycznie całość ludzkich dziejów włączając je w powszechny proces ewolucyjny, drugi - podjął próbę wykazania, że w ludzkich dziejach dokonuje się obiektywna i konieczna realizacja demokracji liberalnej, zaspokajającej w maksymalnie możliwym stopniu potrzeby ludzkiej osobowości. Optymistyczna interpretacja ludzkich dziejów podtrzymywana była również w różnych odłamach filozofii marksistowskiej. Pesymizm nie wyparł więc optymizmu jako takiego.
Negatywna diagnoza stanu kultur wytwarzała nastrój zasadniczo odmienny od nastroju, który rządził jeszcze pod koniec XIX i na początku XX stulecia. A. Toynbee ujął to bardzo wyraziście: „[...] nieświadoma postawa wiktoriańskiego Anglika wobec historii była postawą kogoś, kto żyje zupełnie poza historią. Przyjmował on za rzecz oczywistą, że stoi na terra firma, i że nie grozi mu pochłonięcie przez wiecznie toczący się strumień czasu, zmiatający swych mniej uprzywilejowanych synów. Ze swej pozycji kogoś, jak sądził, wyemancypowanego z historii, wiktoriański Anglik przyglądał się ciekawie, protekcjonalnie, i z odrobiną żalu, ale kompletnie bez zrozumienia, widowisku, w którym mający mniej szczęścia mieszkańcy innych miejsc i okresów walczyli i pogrążali się odmęcie dziejów - w bardzo podobny sposób do tego, w jaki na pewnym średniowiecznym obrazie włoskim zbawieni wychylali się przez balustradę, by w błogim zadowoleniu przyglądać się mękom potępionych w piekle”
Oswald Spengler formułuje stanowisko katastrofizmu naturalistycznego, wedle którego wszystkie kultury upadają, bo wszystko co żyje musi umrzeć. Istnieje wiele odmiennych kultur. W obrębie kultury w szerokim znaczeniu wyróżnia Spengler kulturę wąską oraz cywilizację. Ludzkość jest pojęciem czysto zoologicznym.
Dla Witkacego, nastawienie na wartości metafizyczne jest fundamentem „prawdziwego” sposobu bycia człowiekiem. Upadek religii sztuki i filozofii, jest wiec upadkiem człowieka Ludzie przyszłości - pisze Witkacy - będą spać snem bez snów: „Poznawać prawdę mogą ci, co ją tworzą, i ci, dla których była stworzona; pojmować piękno mogą ci, przez których i dla których się ono staje. Ludzie przyszłości nie będą potrzebowali. Stanowisko Witkacego to katastrofizm kulturowy - nie ma analogii między rozwojem przyrodniczym a rozwojem kulturowym. Żródłem upadku kultury jest konflikt między wartościami metafizycznymi i etycznymi.
Feliks Koneczny: Co to bowiem jest cywilizacja? Nie jest to twór wyróżniony przez granice geograficzne, ani też przez usytuowanie w jednolitych ramach czasowych. Dla Konecznego cywilizacja to twór wyodrębniony ze względu na jednolitą strukturę aksjologiczną. Znana definicja cywilizacji, którą posługuje się Koneczny, brzmi następująco: „Cywilizacja jest to metoda ustroju życia zbiorowego. Tak jest! Cywilizacja jest po prostu metodą. Definicja ta jest dostatecznie obszerna; mieści się niej sztuka i nauka, etyka i prawodawstwo, ekonomia, szkolnictwo, komunikacja itd., bo to wszystko należy do życia zbiorowego. Wszelki zaś objaw cywilizacji w jakiejkolwiek dziedzinie należy do życia zbiorowego zarazem. Nie tworzy cywilizacji człowiek samotny, lecz towarzyski człowiek wśród ludzi”. Cywilizacja jest zbudowana na układzie wartości (człowieczy QUINCUNX). Takich kluczowych wartości jest pięć: prawda, dobro, piękno, dobrobyt oraz zdrowie. Stąd nie jest możliwa synteza cywilizacji, sposobem ich współistnienia jest rywalizacja i konflikt. Inne kryteria oceny cywilizacji: rola religii (cyw. sakralne, niesakralne, półsakralne)l stosonke między zbiorowością a indywiduum (cyw. personalistycne i gromadnościowe).
Cywilizację łacińską charakteryzują u Konecznego następujące własności (poniżej podajemy ich wybór).
Jest to cywilizacja niesakralna i personalistyczna.
Troska o zdrowie jest w niej sprawą publiczną (sic!), inaczej niż w innych cywilizacjach, gdzie jest to troską samej tylko jednostki. Publiczny charakter troski o zdrowie wyraża się w rozwiniętej w cywilizacji łacińskiej naukowej medycynie.
Dobrobyt jest w świecie łacińskim rozumiany jako owoc pracy i działalności produkcyjnej, obejmującej zarówno wytwórczość materialną, jak i duchową. Pod tym względem całkowicie odmiennie wyglądają cywilizacja turańska oraz cywilizacja bizantyńska. Te ostatnie odwołują się bowiem do wojny i łupiestwa jako dróg nabywania bogactwa. Cywilizacja łacińska jest powiązana z pokojem, podczas gdy turańska i bizantyńska nastawione są na wojnę.
W cywilizacji łacińskiej preferuje się pracę umysłową, rozwija się oświatę, nauki humanistyczne i przyrodnicze. Powiązana jest z tym negatywna ocena cenzury: „Cenzura jest wobec cywilizacji łacińskiej ohydą. Znamienny jest to fakt, że obrońcy jej rekrutują się wyłącznie z adeptów cywilizacji turańskiej i żydowskiej”.
Etyka świata łacińskiego to etyka katolicka: „Każda cywilizacja ma swoją etykę; łacińska nie obmyśliła jednak osobnej, lecz etykę religii katolickiej przyjęła za swoją. Fakt łatwo zrozumiały wobec tego, że cywilizacja łacińska jest „córą Kościoła”. Toteż jakiekolwiek zwalczanie etyki katolickiej jest czynnością zwróconą przeciwko cywilizacji łacińskiej”.
Etyka łacińska jest nie tylko ogólna lecz wyraża się także w rozwoju etyk zawodowych. Ideał moralny jest tu traktowany jako nieosiągalny wyznacznik nieustannego wysiłku samodoskonalenia się jednostek. Ponadto wzbogaca się on ciągle o nowe szczegółowe obowiązki oraz wymagania.
Wyobrażenie piękna jest podporządkowane wymaganiom duchowym: piękno fizyczne to jedynie szata i przejaw piękna duchowego, rozumianego przede wszystkim w aspekcie moralnym. Sztuka to pomost pomiędzy zewnętrzną i wewnętrzna stroną życia.
Etyczność pełni rolę podstawową w stosunku do innych wymiarów życia w cywilizacji (np. polityki).
Cywilizację łacińską charakteryzuje dualizm prawny, zbudowany na uznaniu odrębności sfery prywatnej oraz sfery publicznej: „Równowaga wielkich zrzeszeń jest w cywilizacji łacińskiej równowagą ruchomą. Polega na tym, żeby społeczeństwo mogło się rozwijać w coraz większym i dokładniejszym zróżniczkowaniu, a państwo żeby było oparte mniej więcej jednakowo na wszystkich warstwach społecznych. […] Tylko taka państwowość zapewnia rozwój personalizmowi, podczas gdy każdy biurokrata mimo woli nawet propaguje gromadność”; „W cywilizacji turańskiej i bizantyńskiej siła państwowa zawsze jest gotowa w swym stanie maksymalnym, podczas gdy w łacińskiej ukryta jest w sile społecznej, skąd trzeba ją dopiero wyłuskać”; „A zatem: w cywilizacji łacińskiej należy pracować bezpośrednio około sił społecznych, a potęga polityczna znajdzie się pośrednio sama. Na wytworzenie siły politycznej nie ma nawet w cywilizacji łacińskiej innego sposobu, a niezawodnego, jak dbałość o rozwój społeczeństwa i rozrost jego funkcji.
Cywilizacja łacińska to jedność w rozmaitości. Stąd jej „liberalizm” i otwarcie na „nowe formy życia”.
Dziedziczy wiele z dorobku cywilizacji ateńskiej i rzymskiej, pozostaje oparta na rzymskim trójprawie.
Cywilizacja łacińska składa się z odrębnych narodów, naród zaś to „zrzeszenie cywilizacyjne personalistyczne posiadające ojczyznę i język ojczysty”].
Stanowisko optymistyczne prezentuje Francis Fukuyama, w pracy Koniec historii. Fukuyama sformułował w niej przekonanie, że rozwój ludzkości ma charakter ukierunkowany, teleologiczny, nieprzypadkowy, konieczny, niezależny od ludzkiej subiektywnej woli oraz - co było najbardziej szokujące - że ten rozwój właśnie osiągnął swój kres (stąd „koniec historii”): „Historia nie jest ślepym nagromadzeniem faktów, lecz sensowną całością, w której powstawały i upadały rozmaite wizje sprawiedliwego porządku społeczno-politycznego. [...] Jeśli zatem obecnie znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że nie możemy wyobrazić sobie świata radykalnie różnego od naszego, a zarazem jakościowo doskonalszego, warto rozważyć hipotezę, że historia zbliża się do kresu…”.
Celem rozwoju jest demokracja liberalna jako taki ustrój, który w maksymalnie możliwym stopniu zaspokaja jednocześnie różne aspekty ludzkiej duszy i związane z nimi potrzeby - część rozumną (nous), pożądliwą (eros) i część popędliwą (thymos). Ustroje totalitarne są co prawda zdolne do wytworzenia warunków do zaspokojenia sfery pożądliwej i rozumnej (w obu wypadkach do pewnego stopnia), ale nie potrafią zaspokoić ludzkiego pragnienia szacunku, który należy się człowiekowi z racji tego, że jest człowiekiem. Fukuyama nawiązuje do Heglowskiej dialektyki pana i niewolnika, wskazując że ani pan, ani niewolnik, nie będzie mógł w warunkach ustroju nieliberalnego i niedemokratycznego zadośćuczynić swojej potrzebie potwierdzenia swej wartości. Pan będzie bowiem wykazywał swoją wartość wobec niewolnika, a więc wobec kogoś od siebie niższego, niewolnik zaś będzie takiej afirmacji swej cenności pozbawiony z racji swojego niewolniczego położenia.
Taki skrajnie optymistyczny sposób myślenia o człowieku i o jego historycznej przyszłości zakwestionował Fukuyama w pracy Koniec człowieka.