Zagraniczne systemy prasowe
Charakterystyka systemu medialnego Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Rosji
Cechy charakterystyczne:
Zasięg mediów:
W większości tych krajów, a ostatnio także w Rosji media mają charakter lokalny, czasami ponadregionalny...
Tytułów ogólnokrajowych jest niewiele.
Dzienniki:
USA:
Wall Street Journal (Dow Jones Company).
Ekonomiczny.
2 mln egz. = 1. miejsce w USA.
USA Today (Gannet).
Bulwarówa.
New York Times (NYT Company, własność rodziny Ochs-Sulzberger).
Od kilku lat reklamuje się jako ogólnokrajowy, głównie ze względu na wagę publicystyki, ale do każdego miasta nie dociera.
Przeciwieństwo żółtej prasy - wychodzi z założenia, że należy nie tylko informować, ale przede wszystkim tłumaczyć.
Bardzo prestiżowa, ale nie obiektywna - na I miejscu stawiała zawsze stosunki USA - Rosja, dlatego była przeciwna przyjęciu Polski do NATO.
Wielka Brytania:
Financial Times (Pearson).
Bardzo poważny, problematyka gospodarcza.
Wprowadzono nawet amerykańską wersję pisma.
Times (Rupert Murdoch News Corporation).
Konserwatywny.
Podupada tematycznie.
Guardian (Guardian Newspapers rodziny Scott).
Liberalno - lewicowy.
Independent (Newspaper Publishing) - 200 tys. egz.
Umiarkowanie konserwatywny, traci na znaczeniu.
Daily Telegraph (C.Black).
Konserwatywny.
I bulwarówki:
Daily Mirror / Sunday Mirror (Mirror Group Newspapers).
Daily Mail (Associated Newspapers).
Sun (Rupert Murdoch News International) - 3,8 mln. egz!.
Francja:
Le Figaro (Hersant od 1975) - 400 tys. egz.
Prawicowy, elitarny.
Le Monde (własność przedsiębiorstw zagranicznych, jak np. CLT, właściciel Astry) - 470 tys. egz.
Centrowy, dziennikarstwo inwestygacyjne.
Najpoważniejszy dziennik francuski.
Obiektywny, niezależny.
Deficytowy, utrzymywany z dodatków.
France-Soir (Hersant) - 170 tys. egz.
Bulwarówka.
Dzienniki we Francji przeżywają kryzys, a tymczasem magazyny triumfują (prasa specjalistyczna).
3/4 nakładu i tak rozchodzi się w okręgu paryskim - nie ma więc prawdziwie ogólnokrajowych dzienników.
Niemcy:
Die Welt (Springer) - 240 tys egz.
Wizytówka Springera.
Jako pierwsza wprowadziła kolor w RFN.
Prawicowy.
Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ) (Fundacja Fazit) - 480 tys. egz.
Najlepszy dziennik w RFN.
Wymaga wyłączności od swoich dziennikarzy, których werbuje sam spośród wybitnych osobistości życia publicznego.
Średnio są to to ludzie ze stopniem doktora, znający średnio 4 języki.
Nie drukuje sprostowań - wiarygodność jest jej dewizą.
Woli zrezygnować z newsa, żeby sprawdzić jego wiarygodność.
Konserwatywna, pro-chadecka.
Ma konserwatywną szatę graficzną: czarno - biały druk, często gotyk.
Ma ciekawe dodatki, m.in. o literaturze (zamieszczenie recenzji otwiera drzwi do kariery), czy redagowany przez studentów szkół dziennikarskich objętych patronatem Fazit.
Fundacja Fazit ma na celu wspieranie rozwoju demokratycznego dziennikarstwa, ku czemu FAZ jest instrumentem, a i wzorem.
Fazit mianuje 5 współwydawców, którzy pełnią funkcję redaktora naczelnego, mają po 20% akcji, które mają kupić, bez udziału w zyskach (ale dostają pensję).
Suddeutsche Zeitung.
Liberalna.
Nowoczesna szata graficzna, zamieszcza zdjęcia na pierwszej stronie.
Ma swoje punkty kontaktów z czytelnikami w wielu miastach, gdzie czytelnik, za okazaniem aktualnego numeru pisma, mogą za darmo uzyskać konsultację z wybranym specjalistą.
Swój I nr złożyła z czcionek z rozebranego składu Mein Kampf Immanuela Kanta.
Frankfurter Rundschau Tageszeitung.
Handelsblat.
Ekonomiczny.
Bild (Springer) - 4 mln egz.
Bulwarówa.
Ma 3 wydania dziennie, i specjalne wydania do Szwajcarii, Austrii, na Majorkę...
Bazuje na sensacji, ma choroskop, krzyżówkę.
Die Tageszeitung (początkowo koncern Maxwella i rząd NRD, teraz firma Bosch).
Powstała w 1989 jako symbol zjednoczenia Niemiec.
Związkowy charakter państwa, struktura administracyjna i prywatna własność powodują dużą popularność prasy lokalnej.
Rosja:
Prawda.
Kiedyś nr 1.
Teraz, własność prywatnej, greckiej firmy Prawda International (!) prawdopodobnie jest finansowana z kasy byłego KPZR.
Izwiestia.
Od 1917 była numerem 2. w ZSRR.
Po uwłaszczeniu jest własnością zespołu redakcyjnego, ale korzysta z dotacji państwowych (w 1995).
Zamknięto gazetę Sjewodnia i tygodnik Itogi Władimira Gusińskiego, ale one i tak nie były ogólnokrajowe.
Taka sama sytuacja jest wśród mediów elektronicznych.
Stopień koncentracji:
USA:
Gannet (USA Today).
Ochs-Sulzberger (New York Times).
Washington Post Company (W.P.).
Ted Turner (CNN).
Rupert Murdoch i jego News Corporation (sieć TV FOX) (USA, Wielka Brytania, Australia, Azja).
Time Inc (Time).
Niedawna fuzja: America On Line + Warner CNN.
Wielka Brytania:
Rupert Murdoch News Corporation (oddział na Wielką Brytanię: News International (Times, Sun)).
Black (Daily Telegraph).
Pearson (The Financial Times, The Economist).
Francja:
Hersant (Le Figaro, France-Soir).
W I poł. 90. miał dużo tytułów polskich dzienników, np. Rzeczpospolita).
Havas (Canal+, M6, litertura)
40 krajów, 300 marek.
Hachette (Le Point, prasa, RTV, książki).
Najstarszy koncern medialny - 1812
Część holdingu La Garden.
Francuskie grupy prasowe reprezentują różne formy własności, co wpływa na różnorodność form prasowych, w odróżnieniu od USA czy Wielkiej Brytanii.
Niemcy:
Bertelsmann AG (książki, firmy muzyczne, RTL i RTL2, 75% udziałów w wydawnictwie Gruner und Jahr).
Alex Springer (Die Welt, Bild).
Burda (udziały w koncernie Springera, RTV, własne wydawnictwa z modą, Focus).
Henrich Bauer Verlag (Das Neue Blatt, Bravo) (także w Wielkiej Brytanii: Bauer Saauer).
Frankfurter Allgemeine Zeitung GmbH.
Dopiero 9. miejsce.
Wydaje czasopisma fachowe, książki, gazety.
Posiada RTL Plus.
Koncentracja w Niemczech jest najwyższa w całej Europie.
Rosja:
Państwo chce mieć duży wpływ na media, wywiera więc naciski na prywatnych wydawców.
Ludzie nie chcą inwestować w tak niepewny interes, pod ciągłą, choć nielegalną, kuratelą państwa (m. in. pod przykrywką ogłoszeń publicznych).
Regulacje prawne:
W tych krajach wolność słowa jest gwarantowana konstytucyjnie.
Oprócz Wielkiej Brytanii, gdzie nie ma konstytucji, i jest gwarantowana przez tzw. prawo naturalne.
W Niemczech jest prawo do bycia informowanym, a w Wielkiej Brytanii nie - zawsze można się zasłonić szeroko zdefiniowaną tajemnicę służbową (wszystko, co nie zostało udostępnione publicznie, jest tajemnicą służbową).
W USA jest zawarta w Pierwszej Poprawce 1791.
We Francji - w preambule konstytucji.
W Niemczech - artykuł 5.
W Rosji - 12 albo 60- któryś.
A tako rzecze Adamowski (w książce):
Podstawą są dwa akty prawne:
Radziecka ustawa prasowa z 1990.
I prasowa ustawa Federacji Rosyjskiej z 1991, która właściwie jest tylko uzupełnieniem tej pierwszej.
Aktualnie Putin likwiduje wszelkie przejawy krytyki jego polityki:
Zamknięto pisma Siewodnia i Itogi.
Likwidowane są niezależne, małe stacje telewizyjne związane z moskiewską NTW.
Kłopoty z wolnością słowa ma nawet redakcja radia Swoboda, finansowanego przez Kongres USA.
Można krytykować parlament i ministrów, ale Putin to tabu.
W USA i Wielkiej Brytanii źródłem prawa w sprawach dotyczących mediów są precedensy sądowe.
Trzeba umieć je wymienić (najważniejsze).
W pozostałych krajach: Francji / Niemczech / Rosji są ustawy o prawie prasowym.
Są tam też samodzielne ustawy dotyczące mediów elektronicznych.
Bez względu na to, czy dotyczy to precedensów, czy ustaw prasowych, regulowane są dwie sprawy:
Chroni się tajemnicę państwową i państwo.
Najczęściej jest to regulowane oddzielną ustawą czy wyrokiem sądu, zezwalającym na powołanie cenzury w takiej czy innej formie na czas szczególny (wojny).
W USA jest tak od I wojny światowej.
Wykorzystana dopiero w czasie wojny w Zatoce Perskiej.
W Wielkiej Brytanii też od I wojny.
W czasie II wojny światowej w częściowej formie (nakaz zamieszczania komunikatów itd.).
We Francji możliwe jest powołanie instytucji cenzury, co reguluje ustawa i konstytucja.
Prezydent może ustanowić tematy tabu także w stanie wyjątkowym i powołać instytucję cenzury.
Jest to najbardziej zaawansowana możliwość ograniczania wolności słowa.
W Niemczech, jako jedynym kraju, nie można powołać cenzury nawet w czasie wojny.
W całych Niemczech, oprócz Bawarii, istnieje gwarancja tajemnicy źródła informacji.
W Rosji można ustanowić cenzurę w czasie stanu wyjątkowego lub wojennego.
Chroni się dobra osobiste jednostki.
Różnie jest to interpretowane:
Najmniejsze ograniczenia w tej kwestii dotyczą USA:
Nie wolno zniesławiać.
Ale to jedyne, czego nie można.
Amerykanie podzielili jednostki na dwie grupy:
Publiczne - same są sobie winne, że media będą się nimi interesować. Zwłaszcza politycy, którzy nie mogą wnosić spraw o zniesławienie.
Prywatne.
Bez względu na to, czy jednostka jest prywatna czy publiczna, musi udowodnić w sądzie, że dziennikarz, zniesławiając, działał w złej wierze.
Najbardziej chronione prawa jednostki są we Francji:
Nie wolno zniesławiać.
Jest tam ustawowo gwarantowane prawo do odpowiedzi.
Pozwala pokazać swoje zdanie, wyjaśnić, zrehabilitować się.
Redakcja, która zamieszcza tekst o jednostce, musi zamieścić jej odpowiedź (bez ograniczeń).
W Wielkiej Brytanii:
Istnieje Press Complaints Commission (PCC) - Komisja Zażaleń Prasowych.
Dba, by środki przekazu same dbały o etykę swojej działalności, bez ingerencji z zewnątrz, np. rządu.
Brak prawnych gwarancji ochrony tajemnicy źródła informacji.
Ta francuska odpowiedź jest w innych systemach zastępowana prawem do polemiki (USA, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Rosja).
Najbardziej restrykcyjne jest w krajach mniejszych: Szwajcarii, Austrii, Danii, Belgii, Holandii.
W dużych krajach, jak USA, Wielka Bratania czy Niemcy prawo to jest, tylko rzadko przestrzegane przez redakcje.
W Rosji istnieje tzw. Izba Sądowa, która jest swego rodzaju rzecznikiem praw nadawców i odbiorców, oraz arbitrem w sprawach, w których media masowe są stroną.
Ważą sprawą są ustawy antykartelowe.
Ustawy antykartelowe, obowiązując w jednym kraju, ukierunkowują ekspansję kartelu na inne rynki, co sprzyja globalizacji.
Ograniczają wolność słowa (w rozumieniu możliwości zakładania instytucji medialnych).
Najmniej restrykcyjna jest w USA:
Ustawy antykartelowej w odniesieniu do mediów drukowanych w ogóle nie ma.
Mediów elektronicznych dotyczy FCC (Federal Comunication Commission).
Ma za zadanie pilnować różnorodności stacji.
Nie cenzuruje programów, ale pilnuje ich zgodności z obowiązującym prawem.
Najbardziej restrykcyjna jest w Wielkiej Brytanii:
Stara, wprowadza podział na media drukowane i elektroniczne.
Jeden wydawca może bez ograniczeń i zdawania komukolwiek sprawozdania ze swojej działalności wydawać do 0,5 miliona egzemplarzy.
Istniej Komisja do spraw TV niezależnej (Independent Television Commission), która może ingerować w działalność programową ITV.
W innych krajach jest to wypośrodkowane:
We Francji:
Jeden wydawca może mieć 20 % udziału w rynku prasy danego typu (a Golka pisze, że 30 %...).
Działa tam instytucja CSA (Najwyższa Rada Środków Audiowizualnych), na której chciałaby wzorować się KRRiT.
W Niemczech:
Jest kontrakt prasowy zakazujący wspierania monopolistów w danej dziedzinie i nakazujący dokładną analizę struktury i udziałów rejestrowanych firm.
Pozwolił on zahamować ekspansję koncernu A. Springera.
W Rosji:
Nie ma takiego problemu.
Ale Rosjanie wprowadzili ograniczenie kapitału zagranicznego w finansowaniu mediów elektronicznych - 33 %.
W prasie nie ma żadnych ograniczeń.
instytucje medialne:
Dzienniki (pojawiły się na początku, ale to co).
USA:
NYT (NYT Company).
Washington Post (WP Company).
Równie opiniodawczy, jak NYT.
Wspólnie z NYT wydaje w Europie "International Herald Tribune", poświęconą problemom międzynarodowym.
Christian Science Monitor.
Uczciwa, publicystyczna odpowiedź na żółtą prasę.
Wall Street Journal (Dow Jones Company).
Czasopisma:
USA:
Time (Time Inc.).
Prekursor dziennikarstwa interpretacyjnego.
Rozbudowana sieć korespondentów.
Tytuł stąd, że czytelnik nie ma czasu na czytanie wielu pisma - musi przeczytać wszystko w pigułce.
Jest też przykładem dziennikarstwa odpersonalizowanego, przez co nie jest zbyt lubiany w USA.
Dziennikarze przysyłają skondensowane, bezpłciowe raporty, które dopiero w redakcji są "rozpakowywane".
Newsweek (WP Company).
Podobny do Time'a.
US News & World Report (Zukerman).
Głównie ekonomia.
Wielka Brytania:
Economist (Economist Newspapers Ltd + Pearson) - 400 tys egz.
Polityczno - gospodarczy.
80% czytelników poza Wielką Brytanią.
Spectator.
Społeczno - polityczny.
Prasa niedzielna, inaczej: prasa siódmego dnia.
Produkt brytyjski.
W XVII w. uchwalono zakaz pracy w niedzielę.
Gazety zrobiły taki myk, że ogłosiły, iż w niedzielę wydają specjalny numer poświęcony Bogu.
Zawierał treści religijne, ale i zwykłe informacje.
News of the World (R. Murdoch News International).
Mail on Sunday.
Sunny Mirror.
The Observer.
The Sunday Times.
Ilość tytułów, zwłaszcza specjalistycznych, ciągle rośnie.
Oczywiście, jak wszędzie, królują pisma TV.
No i w całym kraju króluje prasa londyńska.
Francja:
Królują przede wszystkim, jak I w innych krajach, magazyny TV.
L'Express (Pearson).
Po konflikcie algierskim odpolityczniony: informacja przed komentarzem.
Le Nouvel Observateur.
Wyłonił się z l'Express.
Początkowo lewicowy i interpretacyjny, teraz skierowany do biznesmenów, informacyjny.
Le Point (Hachette).
Prawicowy, przeznaczony dla zwykłych ludzi.
Paris-Match (Filipacchi).
Niemcy:
Die Zeit (wcześniej G & J, teraz został sprzedany) - 470 tys. egz.
Bardzo opiniodawczy.
Formuła gazety (jak kiedyś Polityka).
Der Spiegel - 1 200 tys egz.
Przez 50 lat był jedynym magazynem ogólnoinformacyjnym w RFN.
Ma ogromnie rozbudowane archiwum, z którego korzysta nawet wywiad niemiecki czy TVP.
Dużo zdjęć, ale tekstu więcej.
Focus - 870 tys. egz.
W 1992 złamał monopol Spiegla.
Porusza także tematy błahe,
Pismo zdominowane przez obrazki, tabele, zdjęcia.
Rosja:
Kommiersant.
Od 1990.
Analityczne pismo o tematyce polityczno - społeczno - gospodarczej.
Itogi - już nie istnieje.
Media elektroniczne:
TV naziemna, która działa mimo rozwoju przekazu satelitarnego:
Wielka Brytania:
BBC.
Niemcy:
ARD.
ZDF.
Francja:
1
France Television:
France 2.
France 3.
Proces koncentracji: przyczyny zjawiska, skutki i cechy charakterystyczne w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech i Rosji.
Na egzaminie często pada pytanie: Czy koncentracja mediów ma charakter obiektywny czy subiektywny?
Odpowiedź: Jest to proces obiektywny, wynikający z przyczyn obiektywnych, i dlatego nigdy się on nie zakończy. Bo jego podstawowym motorem jest postęp techniczny, który powoduje, że trzeba nieustannie inwestować, aby utrzymać się na rynku
Na rynku ostają się sami najsilniejsi, którzy rozszerzają swoją działalność na inne media.
Przyczyny:
Ekonomiczne:
Większa szansa złapania dobrego reklamodawcy.
Zdolność utrzymania pozycji związana z inwestowaniem w coraz to nowe technologie.
Ideologiczne:
W krajach kiedyś socjalistycznych była bardzo wysoka koncentracja (monopol).
Teraz w takiej zmasowanej formie to nie występuje, ale przyczyny polityczne są nadal obecne:
Wielka Brytania:
News of the World.
Wydawana przez News International R. Murdocha gazeta niedzielna.
4,7 mln. egz.
Murdoch bardzo silnie popierał Margaret Tacher, która broniła Murdocha przed działaniami związków zawodowych.
Dzięki prasie News International, jak twierdzi Adamowski, konserwatyści przez dłuższy czas sprawowali władzę.
Niemcy:
Koncern Alexa Springera.
Springer po wpadce w działalności politycznej zraził się do tej formy działalności i postanowił bronić społeczeństwa za pomocą mediów.
Dlatego ulokował swój koncern w Berlinie Zachodnim i w budynku o odpowiedniej wysokości (żeby było widać zza muru).
W każdym kraju są koncerny wydające prasę religijną (we Francji jest największy w Europie taki koncern Bayard - Presse).
Francja:
Robert Hersant:
Włochy:
Berlusconi.
Zapędy polityczne zmniejsza poszerzenie grona udziałowców w koncernie.
Przyczyny ideologiczne to także chęć wpływania na opinię publiczną. Dlatego koncerny kupują też tytuły nierentowne, ale prestiżowe, finansując je z zysków pochodzących ze sprzedaży gazet typu bulwarowego.
Skutki:
Obrócenie w fikcję podstawowego prawa demokracji, gwarantującego każdemu dostęp do informacji i możliwość wyrażania swoich poglądów (bariera finansowa).
Ograniczenie konkurencji w aglomeracjach, w których prasa, radio i TV należą do tego samego koncernu.
Następuje upodobnienie się do siebie tych tytułów.
Walka potentatów rujnuje instytucje medialne o znacznych tradycjach i wartościach (upadek w 1995 "New York Newsday").
Monopol, pozwalający na swobodną manipulację opinią publiczną (groźba niespełniona jeszcze).
Zanik różnorodności:
Zmniejsza się ilość tytułów i przedsiębiorstw.
Wzrastają nakłady.
Koncentracja rodzi mechanizmy konkurencyjne, ale niekorzystne:
Rozwój komercji.
Niski poziom.
Zasada służeniu społeczeństwu traci na znaczeniu - liczy się zysk.
Regulacje prawne, mające przeciwdziałać koncentracji, mogą spowodować, że zakaz łączenia się pism o słabej kondycji finansowej doprowadzi do ich upadku.
Wpływ na środowisko dziennikarzy:
Mała wolność zawodowa (interpretacja, dobór tematu...).
Mała możliwość zmiany miejsca pracy.
Skutki pozytywne:
Umożliwia rozwój technologiczny.
Gwarantuje lepszą jakość edytorską wydawnictw.
Pozwala na zatrudnianie wielkich zespołów dziennikarskich, jak też znanych i drogich dziennikarzy.
Gwarantuje wyższy stopień aktualności informacji i różnorodności źródeł (bo tylko bogatego wydawcę stać na własną sieć korespondentów).
Rodzi oddolny sprzeciw - inicjatywę stworzenia alternatywnych wydawnictw (w Niemczech GAB - Ogólny Ruch Alternatywny).
Cechy:
Multimedialność.
Cecha charakterystyczna grup wydawniczych od początku lat 90.
Kiedyś można było powiedzieć, że np. Burda to wydawca prasy kobiecej.
Teraz taka grupa wydawnicza ma wszystko: czasopisma, dzienniki, media elektroniczne.
Jest to wynik myślenia ekonomicznego: reklamodawca, w jakiej branży by nie działał, gdy przychodzi do takiego koncernu, wie, że jego oferta zostanie dobrze sprzedana.
To ma druzgoczący wpływ dla małych wydawców.
Umiędzynarodowienie grup medialnych / wydawniczych.
Już nie mają charakteru narodowego:
Bertelsmann.
Gannet.
Trudno powiedzieć, czyich interesów będzie taka grupa broniła (narodowych).
Trudno jest z takimi grupami walczyć.
Bo ustawy kartelowe ustanawiają państwa, a te grupy funkcjonują ponad państwami.
W Rosji w połowie lat 90. nastąpił rozkwit pism lokalnych i małych wydawców właśnie - więc jakby w drugą stronę.
Francja:
Jako że prywatyzacja mediów rozpoczęła się od 1982, nie powstały tam koncerny na miarę USA czy Wielkiej Brytanii.
Koncentracja nie doprowadziła do takiej unifikacji form własności, jak w USA czy Wielkiej Brytanii:
Istnieją obok siebie wszystkie możliwe formy własności mediów:
Koncerny.
Partie (komunistyczna).
Organizacje wyznaniowe (Bayard Presse).
Samorządy itp.
Nie ma samodzielnych, niepowiązanych ze sobą grup medialnych we Francji.
Czołówka koncernów:
Hachette - Filipacchi - La Garder.
Havas.
Canal +.
TF1.
W zależności od tego, jak zostanie sformułowane pytanie, należy przykłady wybrać z jednego kraju lub różnych, jeżeli będzie ogólne.
Formy własności mediów (trzy):
Państwowa.
Prywatna.
Społeczna.
Prócz małych państw, wszędzie dominuje prywatna forma własności prywatnej.
Forma własności państwowej jest wszędzie ograniczana, a w jednym kraju, w Niemczech, forma ta jest prawnie zakazana.
Ale mimo tego zakazu funkcjonują i w Niemczech, i w pozostałych państwach państwowe RTV, skierowane dla odbiorców zagranicznych (mają przyzwolenie społeczne).
Mimo ograniczeń, podstawową różnicą między USA a Europą jest żywsza w Europie tradycja wpływu państwa na media: pośredniego i bezpośredniego.
Chociaż wielkie instytucje europejskie starają się temu przeciwdziałać, państwa często nadal stosują, odpowiednio zakamuflowane, sposoby manipulacji mediami,np.:
Dokumenty są często określane jako tajne.
Instytucja rzeczników prasowych.
Akredytacja dziennikarzy (np. przy Białym Domu).
Jest to charakterystyczne w krajach postkomunistycznych, gdzie nie zostały jeszcze wypracowane demokratyczne mechanizmy działania mediów.
Własność społeczna może mieć najwięcej odmian:
Własność partyjna (w zaniku).
Własność organizacji religijnej.
Własność samorządów lokalnych.
W krajach, które dążą do budowy społeczeństwa obywatelskiego (Francja, Niemcy).
Własność ogólno społeczna - instytucje użyteczności publicznej.
Głównie są to TV.
Niegdyś w Europie państwowe.
Przekształcone po II wojnie / w latach 60. / 80..
Najbardziej znane:
BBC.
ARD (Niemcy).
CDF (Niemcy).
Własność prywatna:
Najpowszechniejsza i najbardziej rozbudowana.
Najpowszechniejsza w USA.
Krytykowana, bo:
Prowadzi do koncentracji.
Niesie komercję.
Nie dba o interes społeczny.
Różne przybiera formy:
Jeden właściciel.
Spółka wydawców.
Spółka dziennikarska - połączenie własności prywatnej ze społeczną.
Stowarzyszenie wytwórców - też pośrednia (Le Monde).
USA:
Voice of America - własność bardziej państwowa, niż społeczna (Kongres).
Wielka Brytania:
BBC to instytucja użyteczności publicznej, czyli własność społeczna.
Publiczna to absolutnie nie znaczy - państwowa. Tylko u nas akurat tak się złożyło, że publiczna RTV jest państwowa.
Publiczna, to znaczy, że żyje z pieniędzy publicznych: ponad 80% funduszy to pieniądze z abonamentu.
Oznacza to też misję, polegającą na informowaniu, edukowaniu, integrowaniu itp.
Francja:
Od 1982 reprywatyzowano RTV (TF1).
W 1984 powstał pierwszy kanał komercyjny - Canal +.
Radio France Internationale (radio dla zagranicy) jest państwowe.
CSA obsadza tam stanowiska kierownicze.
We Francji subwencje państwowe dla mediów należą do najwyższych w Europie.
Niemcy:
Deutsche Welle i Deutschlanfunk (rozgłośnie radiowe nadające dla zagranicy).
Mają statut instytucji rządowych.
W ich radach programowych zasiadają przedstawiciele parlamentu, rządu i organizacji społecznych.
Liberalna doktryna prasowa.
Twórcy i jak się rozwijała, ale tylko szkicowo.
John Milton, zwolennik Cromwella, w 1643, wydał Aeropagitikę, w której napisał:
Wolność słowa nie jest darem jakiejś władzy, ale naturalnym przywileje człowieka, i warunkuje poszukiwanie prawdy.
To nie prawda, że władza, poprzez cenzurę, chroni obywatela przed błędami.
Kto zabija człowieka, zabija istotę myślącą, a kto niszczy dobrą książkę, zabija prawdę samą w sobie.
Przyczyniło się to do likwidacji cenzury w UK i do wprowadzenia pierwszej, konstytucyjnej gwarancji wolności druku w Stanie Virginia w 1776.
John Locke w 1660 stwierdził, że prawo do wolności słowa warunkuje inne prawa - jest to prawo podstawowe (pozwala bronić się przed niesprawiedliwością państwa).
We Francji hasło wolności słowa pojawiło się jeszcze przed rewolucją 1789:
Pojawiły się dwa nurty:
Wolność ograniczona (porządek publiczny, religia, obyczaje)(Malesherbes).
Wolność absolutna (Mirabeau).
Dzięki rewolucji 1789 wolność słowa w granicach określonych prawem zagwarantowały:
Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela (artykuł XI).
Konstytucja z 1791.
W USA podstawowe znaczenie miała sprawa sądowa z 1735 przeciw wydawcy NY Weekly Journal, Johnowi Zengerowi, który oskarżył gubernatora o nadużycie władzy.
Sąd uniewinnił Zengera pod wpływem mowy obrończej Hamiltona, który stwierdził, że:
Winy nie można opierać na fakcie wydrukowania wiadomości.
Ale na nieprawdziwości tej wiadomości.
I że oparte na faktach oskarżanie ludzi sprawujących władzę jest wskazane.
Podstawą wolności słowa w USA jest Pierwsza Poprawka do Konstytucji z 1791.
Cała ta doktryna jest skupiona wokół problemu wolności słowa.
Zdaniem jej twórców, gwarancją wolności słowa jest własność prywatna.
Funkcją dziennikarstwa jest:
Informowanie o faktach i opiniach.
Kontrola władzy (czwarta władza).
Afera " Watergate".
Po raz pierwszy konsekwentne działania prasy pokazały, jak daleko może sięgać korupcja władzy.
Afera "Pentagon Papers".
"New York Times" publikował supertajne dokumenty Pentagonu, ukazujące kulisy wojny wietnamskiej.
Rozrywka.
Edukacja.
Liberalna doktryna prasowa a doktryna odpowiedzialności społecznej.
Nie chodzi o teorię, a o media:
W doktrynie odpowiedzialności akcent przesuwa się na funkcję kontrolną.
Optymalna forma własności to własność ogólnospołeczna (instytucje użyteczności społecznej), a gdzie się nie da - inne formy własności społecznej.
Należy pokazać, jak to wpływa na praktykę i tendencje:
Rozwija się dziennikarstwo nie tylko informujące, ale i interpretacyjne, komentujące.
Ale komentujące nie tendencyjnie, a różnorodnie, aby czytelnik mógł sobie wybrać odpowiednią opcję.
Liberalne traktowanie rynku mediów jak każdego innego rynku stoi w opozycji do założeń doktryny odpowiedzialności społecznej, ponieważ w tym drugim systemie celem mediów nie jest czysty zysk, a misja sby społeczeństwu (ale to tylko mi się tak wydaje).
W rzeczywistości w żadnym kraju nie ma jednej, czystej doktryny społecznej.
Chociaż wszystkie konstytucje gwarantują wolność słowa, odwołując się do liberalnej doktryny prasowej, to doktryna odpowiedzialności społecznej jest bardziej wyraźna i dominująca nawet (Francja, Niemcy).
Może USA, które są najbliższe idealnej doktrynie liberalnej.
Odpowiadając na pytanie, należy raczej porównać ograniczenia prawne tych państw, niż analizować założenia teoretyczne doktryn.
Media elektroniczne: tendencje rozwoju.
Należy powiedzieć o formach własności:
TV satelitarna to głównie prywaciarze (wymienić głównych).
CLT.
Luxemburg.
Mają satelitę Astra.
Ale nie wiem, czy to nie własność publiczna.
TV naziemna - instytucje użyteczności publicznej na gruncie europejskim.
Czy ze sobą konkurują - która którą wypiera.
W Niemczech TV publiczna ma coraz mniejsze dochody z reklamy, mniej widzów - jest wypierana przez prywaciarzy.
Jakie są funkcje TV publicznej - czy będzie w stanie w przyszłości zainteresować widza.
BBC jest coraz częściej oskarżana o komercjalizację - wchodzi w spółki z partnerami komercyjnymi, nadaje reklamy.
TV satelitarna przyczynia się do globalizacji treści programowej. Przyszłością nadajników naziemnych są nadawcy lokalni (in my opinion).
Wpływ rozwoju TVSat zaowocował zróżnicowaniem proporcji sektora prywatnego i publicznego:
Przewaga prywatnego:
Francja.
Włochy.
Duopol mediów elektronicznych:
Wielka Brytania - prywatna forma własności dokładnie określonymi regulacjami narzuconymi w interesie publicznym (przez IBA).
Dominacja mediów publicznych:
Niemcy.
Różne regulacje prawne w poszczególnych krajach związkowych.
Różnica w stosunku do Francji: sieci komercyjne poddają się rygorom sprzyjającym mediom publicznym.
Stwarza wyzwanie dla prasy drukowanej, która nie powinna konkurować z mediami elektronicznymi pod względem szybkości informacji, bo nydyrydy, ale powinna skupić się na komentowaniu i tłumaczeniu.
Powoduje kryzys dzienników, a stymuluje rozwój komplementarnych wobec niej wydawnictw: periodyków telewizyjnych, magazynów ilustrowanych.
Im medium bardziej atrakcyjne w odbiorze, tym przechwytuje pulę reklam, wcześniej należącą do innego medium (telewizja z prasy).
Źródła informacji (szeroko rozumiane).
Nie tylko agencje informacyjne, ale też:
Które to, trochę o nich powiedzieć.
Minął już czas wielkich, uniwersalnych agencji - każda, oprócz amerykańskiej AP, w czymś się specjalizuje.
Także:
Media starają się ograniczać wiadomości agencyjne na rzecz informacji własnych, bo to podwyższa ich wiarygodność.
Własni korespondenci:
Głównie prasa prestiżowa.
Jaka jest pozycja własnego korespondenta w różnych tytułach.
Czytelnik, który informuje redakcję:
Związane z funkcją odpowiedzialności społecznej, z budową społeczeństwa obywatelskiego, demokratycznego.
Potem oczywiście redakcja weryfikuje taką informację, ale źródłem jej pozostaje czytelnik.
Cenione źródło głównie w prasie bulwarowej, śledczej.
Agencje:
USA:
Associated Press (AP).
Powstała w 1848 jako przedsięwzięcie dzienników zachodniego wybrzeża, służące obsłudze wymiany informacji ze statkami tam przybijającymi.
Zawsze wykorzystująca nowoczesne środki techniczne.
United Press International (UPI).
Powstała jako odpowiedź na monopol AP.
Wielka Brytania:
Reuter.
Druga największa agencja światowa obok USA AP.
Ma własną TV.
Press Association.
Obsługująca tylko informacje krajowe.
Francja:
Agence France Presse (AFP).
Powstała w 1944 na zgliszczach przejętej przez reżim Vichy agencji Charlesa Havasa.
Jej silną bronią jest serwis fotograficzny.
Działa na zasadach komercyjnych.
Niemcy:
Deutsche Presse Agentur (DPA),
S.A. z ponad 200 udziałowcami.
Powstała jako połączenie trzech agencji stref okupacyjnych:
USA.
Wielka Brytania.
Francuskiej.
Ulega trendowi kierowania swoich usług także poza dziennikarstwo, np. do partii politycznych, związków zawodowych.
Rosja:
ITAR-TASS.
Założona w 1992 przez Jelcyna, w części swojej nazwy (TASS) odnosi się do monopolistycznej agencji ZSRR.
I tak jak tamta, ma monopol na informacje o charakterze oficjalnym.
RIA Nowosti.
W ZSRR jej zadaniem było kreowanie wizerunku ZSRR za granicą.
W 1993 reaktywowana przez Jelcyna jako agencja państwowa.
Świadczy usługi z zakresu Public Relations (!).
Oraz niezależni konkurenci:
Interfaks.
Postfaktum.
Poza tym:
Radio:
USA:
ABC.
NBC.
CBS.
Wielka Brytania:
BBC.
BBC miała monopol przez 80 lat.
Dopiero w latach 70. powstała niezależna (od abonamentu) radiofonia lokalna, a w 1990 (Broadcasting Act) - krajowa radiofonia komercyjna.
Komercyjne:
Atlantic.
Virgin.
Classic FM.
Francja:
Radio France (publiczna).
Subwencjonowane przez państwo.
TDF.
Rosja:
Wszystkie rozgłośnie, niegdyś państwowe, nadal pozostają pod ogromnym wpływem państwa. Są to 3 wielkie struktury:
Gołos Rossiji.
Nadaje program dla zagranicy.
Radio Rossiji.
Stanowi część Ogólnorosyjskiej Państwowej Kompanii RTV.
Ostankino.
I całe multum rozgłośni prywatnych, także ignorujących system licencji (pirackich).
TV:
USA:
CNN Ted Turner.
Time - Warner.
Disney Corporation.
Wielka Brytania:
BBC (publiczna).
Utrzymuje się z abonamentu.
2 programy = TV regionalna.
Independent TV (ITV).
Powstała w latach 50.
16 komercyjnych nadawców zrzeszonych na zasadzie wyłączności terytorialnej).
Utrzymuje się z reklam i ogłoszeń.
Ich koordynacją zajęła się IBA - Independent Broadcasting Authority.
Satelitarne np. BSkyB (British Sky Broadcasting) (Rupert Murdoch) i kablowe.
Abonament i rekalmy.
Na podstawie Broadcasting Act z 1996 mogą nadawać program TV stacje lokalne.
Francja:
France TV (m.in. France 2 I France 3).
Publiczna.
Canal +.
TF1 (sprywatyzowana dawna TV państwowa).
M6.
Niemcy:
Telewizja jest powiązana z radiem i nie jest osobną instytucją, a działa w ramach poszczególnych radiofonii krajowych.
ARD.
Prawny układ wszystkich radiofonii krajowych.
Skład rady jest uzależniony od sytuacji politycznej w kraju.
Instytucja użyteczności publicznej.
Nadaje też program satelitarny 1plus.
ZDF.
Też instytucja użyteczności publicznej.
Ale niezależna od radiofonii krajowych.
Też program satelitarny 3sat.
I prywatne:
RTL Bertelsmanna.
SAT1 - pierwsza prywatna TV w Niemczech.
Rosja:
ORT (Rosyjska Telewizja Publiczna).
RTR (też państwowa).
NTW. (prywatna).
Niemcy:
Podstawy prawne:
Artykuł 5. Konstytucji (1949):
Każdy ma prawo do informowania i bycia informowanym.
Jest to przywilej, ale również obowiązek informowania dla instytucji państwowych.
Jest to bardzo nowoczesne rozumienie wolności słowa.
Cenzura nie istnieje.
Nie można wprowadzić cenzury w żadnym wypadku, nawet w czasie wojny.
Inne artykuły:
Zakaz zniesławiania.
Administracja państwowa, aby wypełnić swój obowiązek informowania, jest zobligowana do zatrudnienia rzecznika prasowego, który będzie informował.
Wyroki Federalnego Trybunału Konstytucyjnego:
Zbierał się w sprawach mediów 10 razy, ważny jest pierwszy i ostatni.
Są to tzw. wyroki telewizyjne:
Pierwszy:
Interpretuje konstytucję tak, że rząd nie może posiadać żadnego środka przekazu (od 1956).
Gdy alianci opuszczali w 50. latach RFN, przykazały, by media elektroniczne były to instytucje użyteczności publicznej.
Adenauer nie zwracając na to uwagi, postanowił stworzyć drugą, obok ARD, telewizję - telewizję publiczną, by oprzeć się komunistycznej indoktrynacji poprzez odbieraną w RFN TV NRD.
Ale Trybunał konstytucyjny zakazał stworzenia takiej TV.
Ostatni:
Dopuszcza inną formę własności w mediach elektronicznych: oprócz instytucji użyteczności publicznej mogą być media prywatne (od 1986).
Ustawy prasowe:
Każdy land ma swoją.
W latach 70. postanowiono, że wszystkie landy będą miały przynajmniej cztery takie wspólne zapisy ( ale Bawaria nawet z tego się wyłamała i ma trzy):
Gwarancja wolności słowa.
Zakaz zniesławiania.
Zakaz ujawniania tajemnicy państwowej i wojskowej.
Możliwa jest konfiskata jednego egzemplarza gazety jako dowodu w sprawie.
Gwarancja tajemnicy źródła informacji.
Jest to obowiązek dziennikarstwa jako służby społecznej, a nie przywilej.
Przy takim podejściu dziennikarze mogą bezkarnie zdradzać tajemnice państwową!
Dlatego, na skutek nacisków Komisji Europejskiej, wyszło rozporządzenie rządowe: w wyjątkowych przypadkach założenie za wiedzą i zgodą redakcji podsłuchu w jej siedzibie.
Teraz dziennikarz nie musi już niczego ujawniać...
Kontrakt prasowy:
Sądy rejestrujące spółki wydawnicze nie mogą dopuszczać do powstania monopolu na danym terenie.
Jest to ustawa antykartelowa, dość liberalna.