Andrzej Pliszczyński
Prometejska praktyka II RP
Mówiąc o zjawisku prometeizmu w II RP, należy zadać sobie podstawowe pytanie, czym właściwie jest doktryna prometeizmu? Jeden z czołowych przedstawicieli polskiej myśli prometejskiej, Włodzimierz Bączkowski, definiuje prometeizm, jako „produkt geografii politycznej Polski”. Głównym obiektem zainteresowania ruchu prometejskiego była Rosja Sowiecka, a właściwie dążenie do jej rozkładu poprzez wykorzystanie ruchów narodowych istniejących lub rodzących się w jej granicach.” Prometeizm polski jest więc ideą rozszerzenia szczupłej, polskiej bazy mobilizacyjnej na dawne historyczne obszary wpływów polskich, celem ewentualnego sprzęgania działań wyzwoleńczych słowiańskich mniejszości polskich
i ludów ZSSR z polską akcją obronną”. Za twórcę koncepcji prometejskiej, uważany jest Jozef Piłsudski, uważający, że tylko rozbita i osłabiona Rosja, jest gwarantem sine qua non istnienia państwa polskiego.
Zagadnienie prometeizmu, jako doktryny geostrategicznej i jednego z głównych kierunków i celów polityki zagranicznej II RP, po dziś dzień nie doczekało się solidnej
i rzetelnej monografii naukowej, egzystując, jako samodzielny temat badań w książce
S. Mikulicza, „Prometeizm w polityce II Rzeczypospolitej”, w której autor, mimo przedstawienia bogatej faktografii, z racji na epokę, w której tworzył, nie wywiązał się należycie z podjętego zadania. Z obszernym omówieniem tematyki prometejskiej mamy także do czynienia w monografii Ireneusza Piotra Maja, pt. „Instytut Wschodni w Warszawie 1926 - 1939”, w której autor opisuje dzieje tej swoistej „akademii prometeizmu”. Szczególne miejsce zajmują również publikacje Jerzego Pepłońskiego, dotyczące wywiadu
i kontrwywiadu w II Rzeczypospolitej, a także Andrzeja Misiuka „Służby specjalne II RP”, z uwagi na kluczową rolę służb wywiadowczych w prowadzeniu akcji prometejskiej
w ramach polityki wschodniej Państwa Polskiego. Podczas pisania niniejszej pracy oparłem się również na książce Mirosława Boruty „Wolni z wolnymi, równi z równymi”, traktującej dość obszernie tematykę związaną z prometeizmem, podobnie jak książka Andrzeja Urbankowskiego „Józef Piłsudski, marzyciel i strateg”. Wiedzę czerpałem również
z artykułów Włodzimierza Bączkowskiego,jednego z głównych ideologów prometeizmu,
a także z „Diariusza” Kazimierz Świtalskiego i in.
Celem niniejszej pracy jest przedstawienie efektów prowadzenia działalności
o charakterze prometejskim przez Państwo Polskie w latach 1918 -1939. Zasadniczo okres ten należy podzielić na cztery etapy:1918 -1921, 1921 - 1926, 1926 - 1932 i 1932 - 1939. Pierwszy z nich obejmuje lata wojen o utrzymanie niepodległości i ostateczny kształt Rzeczypospolitej, a także Europy Środkowo - Wschodniej i Bliskiego Wschodu.
W tym czasie koncepcja prometejska była jednym z elementów polityki wschodniej Józefa Piłsudskiego, uzupełniającą koncepcję federacjonizmu i budzącą wiele nadziej ideę „trzeciej Rosji”. Prometeizm był wówczas domeną służb wywiadowczych, operujących na terenach dawnych kresów polskich, Besarabii, Krymie, Kubaniu, Kaukazie i w sposób szczątkowy na Dalekim Wchodzie. Następny okres 1921 - 1926 r., to czas dekoniunktury akcji prometejskiej, związany ze znaczącym osłabieniem roli politycznej marszałka Józefa Piłsudskiego. Popieranie prometeizmu ze strony państwa, ograniczało się do szkolenia wojskowego kilkudziesięciu oficerów, głównie z rejonu Gruzji. Jednocześnie akcja inspirowania ruchów narodowościowych w granicach Rosji Sowieckiej, uległa daleko idącej konspiracji, związanej ze zobowiązaniami podjętymi w wyniku podpisania traktatu ryskiego
z 18 III 1921 r. Oczywistym punktem zwrotnym dla idei prometejskiej był rok przewrotu majowego, 1926, kiedy władze przejął największy jej patron. Natychmiast po 12 V wzrasta aktywność działań wywiadu polskiego na Wschodzie. Ze strony rządu akcję (prometejską) wspiera Tadeusz Hołówko i Walery Sławek, natomiast ze strony wywiadu wojskowego, jego następujący po sobie zwierzchnicy : płk Tadeusz Schaetzel, płk Tadeusz Pełczyński, ppłk Józef Englicht. Tuż przed przewrotem zostaje powołany do istnienia Instytut Wschodni
w Warszawie. Natomiast w 1930 r., Ekspozytura II, Oddziału II, z mjr. Edmundem Charaszkiewiczem na czele, przejmująca pełną odpowiedzialność za prowadzenie akcji prometejskiej, której to podlegał, ściśle przeznaczony do działań prometejskich, Referat „Wschód”. W okresie 1932 - 39 r., działania te, w związku z podpisaniem z ZSRR układu
o nieagresji, ulegają osłabieniu, zmieniając profil z polityczno - wojskowego na oświatowy, przy czym wzrasta rola czynników pozarządowych. Niezwykle istotnym zagadnieniem, które należy poruszać, przy omawianiu tematyki prometejskiej, jest rozdział samego prometeizmu, jako idei i ideowego, w miarę bezinteresownego podejmowania działań, mających na celu niesienie wolności, czy „kaganka oświaty” narodowej, od akcji prometejskiej, prowadzonej przez czynniki rządowo - wojskowe, kierujące się raczej racją stanu, niż bezinteresownością, na którą biednego państwa nie było stać. Termin „prometeizm”, jak sama nazwa wskazuje, wywodzi się od imienia Prometeusza, tytana, który według mitologii greckiej, dał ludziom ogień, za co został surowo ukarany przez jego dotychczasowych monopolistów - bogów. Pozyskanie ognia dla ludzi, uniezależniało ich od łaski i niełaski kapryśnych, chciwych ofiary i mściwych bóstw.
W wieku XIX i XX ogniem tym stała się wolność i niepodległość. Prometeizm jako hasło określające proces dezintegracji Rosji, poprzez aktywizację ruchów narodowościowych, pojawia się w 1913 r. Właśnie w tym roku Józef Piłsudski otrzymuje od katorżników
z Aleksandrowska pod Irkuckiem, płaskorzeźbę „Prometeusza zrywającego kajdany”, autorstwa Wiktora Stępniewskiego. Od tego czasu idea zapoczątkowana już w 1904 r., przez Józefa Piłsudskiego, memoriałem do rządu japońskiego w sprawie zaangażowania ruchów narodowościowych na terenie carskiej Rosji w działalność o charakterze irredentystycznym, zyskała właśnie to, zaszczytne miano. Józef Piłsudski, jako jeden z najtęższych umysłów wśród przywódców PPS, już od początku swojej działalności politycznej, przewidywał, że najbardziej poszukiwanym rozwiązaniem dla narodów byłej Rzeczypospolitej, w razie wystąpienia okoliczności, że Rosjanie, pod wpływem przemocy zbrojnej, ustąpią z ziem zagarniętych na drodze zaborów, będzie federacjonizm. Programowym manifestem prometeizmu, stał się memoriał wystosowany przez Józefa Piłsudskiego w imieniu PPS, do rządu japońskiego z 13 VII 1904 r., a więc w niewiele ponad miesiąc od rozpoczęcia wojny rosyjsko - japońskiej. Wygłasza w nim tezę, że najlepszą metodą osłabienia Rosji, jest rozbicie jej na szereg państw, poprzez wspieranie wspólnot narodowych, nad którymi przejęła zwierzchnictwo na drodze podboju. Naczelną rolę w realizowaniu tego planu, Piłsudski przypisuje Polakom, jako najbardziej doświadczonych w prowadzeniu zbrojnych wystąpień przeciw Rosji, jak również najlepiej uświadomionych, co do swojej przynależności etnicznej; „siła Polski i jej znaczenie wśród części składowych państwa rosyjskiego daje nam śmiałość stawiania sobie jako celu politycznego - rozbicie państwa rosyjskiego na główne części składowe i usamodzielnienie przemocą wcielonych w skład imperium krajów. Uważamy to nie tylko jako spełnienie kulturalnych dążeń naszej ojczyzny do samodzielnego bytu, lecz jako gwarancję tego bytu, gdyż Rosja pozbawiona swoich podbojów, będzie o tyle osłabiona, że przestanie być groźnym i niebezpiecznym sąsiadem”. Ostatecznie oferta współpracy została odrzucona przez Japonię. Mimo braku wsparcia militarnego i finansowego, PPS, wraz z Piłsudskim, nie zrezygnowała z realizacji swojej doktryny. Działacze PPS - Witold Jodko - Narkiewicz, Kazimierz Kelles - Krauz i Aleksander Malinowski oraz reprezentanci Stronnictwa Narodowego - Zygmunt Balicki i Roman Dmowski, biorąc udział w zorganizowanym
w październiku 1904 r. w Paryżu w zjeździe partii rewolucyjnych i opozycyjnych
o proweniencji antyrosyjskiej, wraz z Gruzinami, Ormianami, Finami, Rosjanami
i Łotyszami, podjęli jednomyślną uchwałę o prawie do samostanowienia narodów, skupionych pod berłem cara. W listopadzie następnego roku, w Moskwie odbył się Kongres Narodów Ujarzmionych, gdzie, pod przewodnictwem Jana Baudouina de Courtenay, Polaka, profesora katedry językoznawstwa w Petersburgu, przedstawiciele Litwy, Łotwy, Polski, Ukrainy, Turkiestanu, Krymu, Idel - Uralu, Gruzji, Estonii, Armenii i Azerbejdżanu, uchwalili statut „Unii Autonomistów - Federalistów”, ustanawiający zasadę równości wszystkich narodów
w Rosji, potwierdzający prawo do rozwoju kultur etnicznych oraz gwarantujący autonomiczność dla narodów w granicach imperium Romanowów, a także jego decentralizację. Jak nie trudno zauważyć, było to typowe myślenie „życzeniowe”, gdyż Rosja, mimo klęski poniesionej w wojnie z Japonią, miała jeszcze zbyt wiele do stracenia, a aparat represji działał zbyt skutecznie, by mogła przystać na tak wygórowane żądania, godzące w jej status mocarstwowy i fiskalny. W 1906 r., kiedy część PPS zaczęła zbyt wyraźnie zwracać się ku marksizmowi,
w partii następuje rozłam na PPS - Lewicę i PPS - Frakcję Rewolucyjną z Józefem Piłsudskim na czele. Program nowo wyłonionej Frakcji Rewolucyjnej, wiele uwagi poświęca kwestii narodowowyzwoleńczej w kontekście Rosji. Autor owego programu - Witold Jodko - Narkiewicz, zauważa, że carat jest tak samo szkodliwy dla Polaków, jak i dla Rosjan, a jedynym rozwiązaniem, eliminującym narodową dyskryminację, jest uzyskanie pełnej niepodległości. Narkiewicz klaruje również jasno, że w naszym narodowym interesie leży wspieranie nierosyjskich poddanych cara; „ co się zaś tyczy specjalnie tych narodów nierosyjskich, które w podobnym do nas znajdują się położeniu, to obowiązkiem naszym jest popierać wszelkie ich dążenia polityczne. Im mniejszą będzie władza państwa rosyjskiego nad Litwą, Białorusią, Ukrainą, Łotwą, Kaukazem, Finlandią - tym trudniej będzie mu nas ciemiężyć”. Jedyną metodą na realizację takich założeń, była wojna. W następnych, przedwojennych latach, trwała silna agitacja środowisk Rusińskich
w Galicji, prowadzona przez działaczy PPS - u, oscylująca wokół idei stworzenia we wschodniej części Galicji „Piemontu” ukraińskiego (Wacław Studnicki), czy wręcz idei powstania, mającego scalić ziemie rusińskie , (Józef Piłsudski). Wkrótce też, po czasie kształtowania się zaplecza ideologicznego, nastąpił czas czynu, weryfikujący wszystkie dobre chęci i szczerość intencji strony polskiej i popieranych przez nią nacji. Nastąpił wybuch
I wojny światowej. Tymczasem w Lozannie, pomiędzy 27 a 29 VI 1916 r., dochodzi do kolejnego Kongresu Narodów Ujarzmionych, na którym zebrali się Azerowie, Białorusini, Czerkiesi, Dagestańczycy, Finowi, Gruzini, nacje Idel - uralskie, Kirgizowi, Litwini, Polacy (w osobie Michała Łempickiego), Tatarzy, Ukraińcy i Uzbekowi. Pomiędzy Polakami, Litwinami
i Ukraińcami, wywiązała się deklaracja o bezwarunkowej konieczności oderwania się od Rosji. W niecały rok później, 3 III 1917 r., Józef Piłsudski, jako członek Tymczasowej Rady Stanu, namiastki polskiego rządu na terenach byłego Królestwa Kongresowego, okupowanych przez Niemcy, wydaje swoim podwładnym z POW następujące zalecenia; „przypominam, byście nie zapomnieli szukać jak najbliższych kontaktów z narodowościami Rosji i idźcie w tym kierunku jak najdalej, zaczynając od Litwinów i aż za Kaukaz”. Tuż po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, prometeizm był jedną z czterech uzupełniających się elementów polityki wschodniej nowopowstałego państwa współbrzmiąc wówczas z inną, możliwą jeszcze wtedy do zrealizowania koncepcją federacjonizmu, a także tzw. „trzeciej Rosji” i oczywistą w okolicznościach powojennego chaosu zbrojną ekspansją terytorialną na wschód w celu odzyskania Ziem Zabranych. Wizja „trzeciej Rosji”, była naturalną konsekwencją przemyśleń Józefa Piłsudskiego, a także sygnałów dawanych naczelnikowi państwa przez środowisko rosyjskich demokratów. Nie widząc możliwości trwałego porozumienia z dwoma ośrodkami władzy w Rosji (Moskwa i Taganrog), reprezentowanymi przez bolszewików i generałów „Białej Gwardii”, zwalczających się wzajemnie w celu osiągnięcia ostatecznej dominacji nad państwem i nie widzących miejsca dla niepodległej Polski na mapie Europy, Piłsudski postanowił nawiązać kontakty ze stroną trzecią, dążącą do demokratyzacji Rosji i gotową do ustępstw
i kompromisów na rzecz Polski, jak i również narodów werbalizujących potrzebę realizacji własnego bytu państwowego na obszarach dotychczas wchodzących w skład
Rosji.
Przywódcą rosyjskiego ruchu demokratycznego, reprezentującego takie stanowisko, był dawny członek organizacji Socjal - Rewolucyjnej, Borys Sawinkow. Naczelnik państwa nawiązał kontakty z Sawinkowem, poprzez osobę Karola Wędziagolskiego. Ten były rewolucjonista z ziemi wileńskiej rodem, operując pośród najznaczniejszych, po abdykacji cara Mikołaja II, polityków i wojskowych, był idealną osobą do prowadzenia rozmów
z osiadłą w Paryżu i skupioną wokół powstałego w 1918 r. Związku Odrodzenia Rosji, emigracją rosyjską.
Sawinkow, po przeprowadzeniu kilku rozmów z Piłsudskim, postanawia pojechać do Polski, gdzie na początku 1920 r., obejmuje zwierzchność nad nowo powstałym Komitetem Narodowym Rosyjskim, a po mającym miejsce w czerwcu porozumieniu z Józefem Piłsudskim w sprawie organizacji armii rosyjskiej, , staje na czele Rosyjskiego Komitetu do Spraw Formowania Oddziałów Rosyjskich na Terenie Polski. Pod auspicjami armii polskiej tworzą się pułki i dywizje rosyjskie, składające się głównie z emigrantów i jeńców bolszewickich, wyrażających gotowość walki z reżymem, który powołał ich pod broń. Armia z każdym miesiącem osiągała coraz większą liczebność.
W połowie sierpnia liczyła blisko 3 tys. ludzi, by po bitwie warszawskiej wzrosnąć do ok. 20 tys., ostatecznie w listopadzie 1920 r., zamykając się w 25 - 30 tysiącach. Armia „trzeciej Rosji”, składała się z czterech grup, pod dowództwem gen. Borysa Peremykina. Podlegał mu stacjonujący we Włodawie 7 tysięczny oddział gen. Stanisława Bułak - Bałachowicza, stacjonujący pod Kaliszem 4,5 tys. korpus gen. Piotra Glazenappa oraz gen. Walerian Trusow, wraz z oddziałem kawalerii. Wojska te, rzucone na front
w końcowej fazie wojny, w chwili zawarcia polsko - bolszewickiego rozejmu, nie cofnęły się za ustaloną linię delimitacyjną. Tymczasem komplikowały się sprawy polityczne. Rząd Wrangla nie chciał uznać Ukrainy, co nastąpiło jednak 18 XI 1920 r. Oddziały Peremykina, bez gen. Bułak - Bałachowicza, połączyły się z liczniejszą armią ukraińską, pod dowództwem gen. Omelianowicza - Pawlenki, w celu przedarcia się do Wrangla. Przewaga napotkanych po drodze wojsk bolszewickich, zmusiła ich do powrotu na stronę polską 21 XI 1920 r. Tymczasem znajdujący się na ziemiach białoruskich wraz z Sawinkowem, gen. Bułak - Bałachowicz, 10 XI zdobywa Mozyrz i ogłasza sfederowaną z Polską Republikę Białoruską, a 14 XI 1920 r. formuje Tymczasowy Rząd Białorusi. Wywołuje to protest Sawinkowa , który postanawia tymczasowo powrócić do Warszawy, aby zdobyć pieniądze na prowadzenie dalszej walki. Sowieci otrząsnąwszy się z pierwszych porażek, zadanych im przez 10 - tysięczne oddziały Bałachowicza (dwie dywizje), zaczęli mobilizować własne siły. Rozbijają jedną z dywizji pod Romanowiczami, wykorzystując dezercję części żołnierzy Bałachowicza na swoja stronę. Bałachowicz, starając się ocalić jak największą ilość wojska, przekracza polską granicę 28 XI 1920 r. Na mocy polsko - bolszewickich układów, oddziały Bałachowicza, tak jak wcześniej Pawlenki, zostają rozbrojone i internowane. Koncepcja „trzeciej Rosji” upada. Zawarcie pokoju w Rydze, kończącego wojnę polsko - bolszewicką, pogrążało
w niebycie politycznym zarówno federacjonizm, „trzecią Rosję”, jak i rozwiązania
o charakterze militarnym. Pokój miał dać czas na rozpoznanie potencjału przeciwnika pod względem gospodarczym, wojskowym i politycznym. Przede wszystkim zaś dawał szansę na odbudowę silnej pozycji Polski w Europie Środkowo - Wschodniej, a także mobilizację ruchów narodowych na obszarze sowieckiej części Ukrainy, Białorusi, tatarskiego Krymu, Kozaczyzny, Kaukazu i Dalekiego Wschodu. Pierwsze takie działania podejmowano jeszcze w czasie trwania konfliktu polsko - bolszewickiego. Polscy dyplomaci forsowali na Zachodzie uznanie rządu Ukraińskiej Republiki Ludowej z Semenem Petlurą na czele. Jednocześnie utrzymywano kontakty z Federacją Zakaukaską i Republiką Gruzińską. Należy dodać, że to właśnie Gruzini najofiarniej wspierali oddziały polskie na Kaukazie, rekrutujące się z tamtejszej polonii oraz resztek Białej Armii. Traktat ryski oraz zagarnięcie przez bolszewików Kaukazu, sprawiły, że większość działaczy narodowych wyżej wymienionych obszarów przynależących Sowietom, znalazła się na emigracji. Emigranci polityczni stali się znakomitym obiektem dla wdrażania doktryny prometejskiej w życie. Polska natomiast została najbardziej pożądanym przez emigrantów partnerem, może nie pod względem posiadanych wpływów, ale zrozumienia problemów narodowościowych na Wschodzie, jak i również stopnia zaangażowania w rozwój ośrodków i instytucji politycznych ujarzmionych narodów. Z pomiędzy politycznych organizacji ukraińskich, największym poparciem cieszyła się Ukraińska Republika Ludowa, całkowicie zarówno pod względem politycznym
i finansowym zależna od rządu polskiego. URL przewodził początkowo Petlura, następnie Andrzej Liwicki, premierem był zaś Aleksander Szulgin. Program polityczny URL był całkowicie akceptowalny przez RP, gdyż zakładał odbudowę państwa ukraińskiego wyłącznie na ziemiach ukraińskiej SRR, odrzucając koncepcję „Sobornej Ukrainy”, sięgającej Sanu i Rusi Zakarpackiej. Całokształt działań strony polskiej wobec URL sprowadzał się do finansowania jej działalności, w tym wydawania czasopism („Tryzub”, „Tabor”), wspierania instytucji oświatowych i stowarzyszeń ( Stowarzyszenie b. Zaporożców, Stowarzyszenie Wojenno - Historyczne). Inną organizacją ukraińską, uważającą się za reprezentanta całej emigracji ukraińskiej w Polsce, był Ukraiński Centralny Komitet, dysponujący swymi przedstawicielstwami we wszystkich większych miastach polskich. Zupełnie inny charakter miała funkcjonująca na terenie RP Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, uprawiająca jawnie wrogą wobec państwa politykę, przejawiającą się m.in. w zamachach terrorystycznych, czy współpracą z niemieckim wywiadem. Wraz z mijaniem kolejnych lat ukraiński ruch narodowy zaczął słabnąć, działacze ukraińscy z mniejszą, czy większą świadomością, zaczęli się asymilować ze społeczeństwem polskim. Z uwagi na ograniczoną możliwość wpływania na ludność ukraińską w ZSRR,
a właściwie zerwanie z kontaktów, na skutek natężonej działalności NKWD, środowiska ukraińskiej emigracji zaczęły przedstawiać coraz mniejszą wartość polityczną dla prometeistów, stając się jedynie zapleczem państwowotwórczym w razie oderwania się Ukrainy od ZSRR, co ze względu na poczynania Stalina pod koniec la dwudziestych i na początku lat trzydziestych na tym obszarze, było coraz mniej prawdopodobne ze względu na rezygnację i bierność ocalałej po hekatombie Wielkiego Głodu ludności. Animowanie emigracji ukraińskiej w Polsce, czy Europie, nie było jedynym przejawem wspierania, czy ożywiania ruchu ukraińskiego. Ważnym ogniwem w prometejskiej sieci, okalającej Sowiecką
Rosję, były wielkie skupiska Ukraińców na Dalekim Wschodzie. W latach trzydziestych, rejonie Mandżurii, zostaje utworzony Ukraiński Narodowy Komitet Społeczny, w 1932 r., filia klubu „Prometeusz”, zaczyna ukazywać się periodyk „Mandżurski Wistnyk”, a rok później organizuje się Ukraiński Narodowy Związek Zielonej Ukrainy. Polityczne zabarwienie tych organizacji pod względem programowym było bliskie URL. Kolejnym frontem, na którym dokonywano działań o charakterze prometejskim, był Kaukaz. Pierwszym wyraźnym sygnałem przejawów aktywności polskiej w tym rejonie, było wspomniane już formowanie się polskich oddziałów na Kaukazie, które spotkało się
z życzliwą pomocą jego mieszkańców oraz utworzenie w Tbilisi przedstawicielstwa Rady Regencyjnej, kierowanego przez niejakiego Ostrowskiego, piastującego jednocześnie funkcję prezesa w Polskiej Radzie Okręgowej Zakaukazia. Placówkę tą konfirmowały władze II RP. 7 lutego 1920 r., Polska uznaje niepodległy byt państw kaukaskich, przy czym wobec Gruzji ma to miejsce tydzień wcześniej. O wielkim znaczeniu tego rejonu, świadczyło wysłanie na osobiste polecenie Józefa Piłsudskiego, specjalnej misji wojskowej, której celem było nawiązanie stosunków o charakterze politycznym oraz dążenie do zawarcia sojuszu wojskowego z Federacją Zakaukaską, czyli z Armenią Gruzją i Azerbejdżanem. Po zawarciu sojuszu z Gruzją, misja udaje się do Baku, gdzie, wraz ze swoim szefem, Tytusem Filipowiczem, zostaje zaaresztowana przez zajmujących to miasto 28 IV 1920 r. bolszewików. Tym samym działalność misji zostaje w drastyczny sposób przerwana. Analogiczna misja gruzińska działała w tym okresie bez przeszkód na terenie RP. Podbój Kaukazu przez sowietów w 1921 r., sprawia, że władze Federacji zostają zmuszone do udania się na emigrację. Fakt posiadania wspólnego przeciwnika, skłania przedstawicieli Armenii, Górali Kaukaskich, Azerbejdżanu i Gruzji, znajdujących się
w Paryżu, do zawiązania Rady Czterech, której celem jest utworzenie Konfederacji Kaukaskiej. W 1924 r., Radę opuszcza Armenia, jednocześnie w Stambule powstaje komórka Rady, Komitet Konfederatów, który z czasem zaczyna dążyć do emancypacji z pod skrzydeł francuskiego zwierzchnika. W 1926 r., przekształca się w Komitet Niepodległości Kaukazu, o wyraźnym programie ideologicznym. Narastający konflikt pomiędzy dwiema organizacjami dostrzega Polska. Polscy prometeiści decydują się wesprzeć Komitet, gdyż uważają, że jest na tyle silny i prężny, aby skonsolidować cały ruch kaukaski, co było z resztą jednym z podstawowych założeń polityki prometejskiej. W 1930 r. Komitet obejmuje prymat nad emigracją kaukaską. Kolejnym celem prometeistów było utworzenie Konfederacji Kaukaskiej, paktu czterech nacji kaukaskich, mającego, w razie oderwania Kaukazu od Sowietów, przekształcić się w ustrój polityczny o charakterze Federacyjnym. Prace nad stworzeniem zadawalającej wszystkie strony konwencji, trwają dwa lata, wreszcie pakt zostaje sygnowany 14 lipca 1934 r., w Brukseli, będąc zwieńczeniem wcześniejszych porozumień zawartych w Paryżu i Warszawie. Działalność dyplomatyczna nie była jedną formą ekspresji prometejskiej wobec Kaukazu. Wojsko Polskie przyjmowało do swoich kadr wielu oficerów kontraktowych z byłych państw kaukaskich, a jego struktury wywiadowcze prowadziły w tym rejonie działalność inspirowaną przez placówki umieszczone w Turcji. Zamierzano również prowadzić akcje dywersyjne między morzami Czarnym i Kaspijskim. Innymi nacjami, z którymi prometeiści wiązali pewne nadzieje, co do ich roli
w osłabianiu i rozsadzaniu struktur bolszewickich, byli Kozacy, dążący już od 1917 r. do stworzenia własnych struktur państwowych m.in. na Kubaniu, jak i również Tatarzy Krymscy z Caferem Seydahmetem na czele oraz Turkmeni, z których inicjatywą nadzieje
z kolei wiązała Turcja, forsująca własną ideę panturanizmu, czyli potrzebę stworzenia organizmu państwowego o charakterze federacyjnym, w którego skład wchodziłyby narody turańskie, w tym właśnie Turkmeni. Dzięki pomocy Piłsudskiego, Kozacy tworzą w 1927 r., organizację Wolnoje Kozaczestwo, wykrystalizowaną z pierwotnej Centralnej Rady Kubańskiej i organ prasowy
o tej samej nazwie. Przywódcą zastaje tzw. „ataman polowy Wolnego Kozactwa”, Ignacy Biłyj. Podobne wsparcie, także o charakterze wywiadowczym, otrzymują pozostałe narodowości. Naczelną organizacją prometejską, skupiającą przedstawicieli Kubania, Krymu, Donu, Azerbejdżanu, Gruzji, Idel - Uralu, Komi, Karelii, Ingrii, Kaukazu, Turkiestanu i Ukrainy,. był utworzony w 1927 roku w Paryżu „Prometeusz”, z organem prasowym o analogicznej nazwie. Organizacją o charakterze opozycyjnym do Prometeusza, odrzucającą antykomunizm
i antyrosyjskość, była stworzona przez ukraińską grupę Konowalca w Genewie na przełomie 1929 - 1930 r., Liga Wyzwolenia Narodów Europy Wschodniej, Kaukazu i Kaspijskiego Kraju, powstała w ramach OUN z inspiracji sowieckiej. Jej celem było rozbicie organizacji Prometeusz i przejęcie jej wpływów. Po omówieniu międzynarodowej działalności prometejskiej Polski, należałoby się przyjrzeć organizacjom prometejskim w kraju. Jedną z pierwszych grup, (1920 - 1921 r.) było środowisko skupione wokół czasopisma „Przymierze”, z Tadeuszem Hołówką na czele. Inną organizacją, istniejącą w latach 1921 - 1923, był Związek Zbliżenia Narodów Odrodzonych. W sferach rządowo - wojskowych prometeizm, podczas politycznej nieobecności marszałka Piłsudskiego, forsowały osoby formatu Tadeusza Schaetzla, Wacława Jędrzejewicza, Czarnockiego, Łukaszewicza, czy Romana Knolla. Po 1926 r., prometeizm uległ ponownemu odrodzeniu. Największym zainteresowaniem tych organizacji cieszyły się sprawy ukraińskie i kaukaskie. Naukowymi aspektami prometeizmu zajmowały się Instytut Wschodni w Warszawie i Ukraiński Instytut Naukowy oraz Instytut Naukowo - Badawczy Europy Wschodniej w Wilnie. Wokół Instytutu Wschodniego skupiała się Organizacja Orientalnego Koła Młodzieży, wydająca kwartalnik „Wschód”. Powołanie do istnienia Instytutu Wschodniego w Warszawie 12 III 1926 r., można nazwać początkiem skutecznego
i wielopłaszczyznowego realizowania założeń koncepcji prometejskiej
w realiach pokojowych. Należy je jednak uważać również za zwieńczenie pewnego procesu, wymuszonego przez traktat ryski - procesu tworzenia zaplecza naukowego i inkubatora młodych kontynuatorów idei „wolnych z wolnymi i równych z równymi”, mających
w przyszłości zasilić swoją wiedzą i doświadczeniem agendy rządowe, wywiadowcze
i oświatowe. Pierwszymi propagatorami idei prometejskiej w polskim społeczeństwie, byli członkowie PPS - Tadeusz Hołówko i Stanisław Siedlecki, wydający od 1920 r. do 1922 r., czasopismo „Przymierze”, prezentujące program współpracy narodów, dążących do emancypacji spod rosyjskiego - sowieckiego jarzma. „ Szło nie tylko o Litwę i Białoruś. Leżało również w życiowym interesie Polski, jak ukształtuje się sytuacja na Łotwie
i w Estonii, a nawet Finlandii. Była ona jeszcze ważniejsza na Ukrainie - w tym spichlerzu Rosji, a i jej kuźni stalowo - węglowej. Miało swoje znaczenie nawet położenie Tatarów na Krymie, czy Gruzinów, Ormian i Azerbejdżan na Kaukazie. Wszędzie tam „wrzało”, a ruchy narodowe, silniejsze, czy słabsze, były w konflikcie z k a ż d ą Rosją, jaka tylko mogła się wyłonić z rewolucyjnej i kontrrewolucyjnej kipieli”. Grupa „Przymierza”, założyła w 1921 r., istniejący do 1923 r., Związek Zbliżenia Narodów Odrodzonych, którego celem było nawiązywanie efektywnej współpracy
z emigrantami politycznymi z kresów byłego imperium rosyjskiego oraz „zbliżenie wzajemne kulturalne i gospodarcze narodów i krajów bałtyckich oraz pontyjskich”. Warto zauważyć, że inicjatywa ZZNO, nie była ruchem sztucznie animowanym, o czym świadczyło dość liczne uczestnictwo w organizacji działaczy niemal wszystkich nacji, które można zawrzeć
w słowach bałtyckie oraz pontyjskie. Warto dodać, że wśród członków znalazł się m.in. Melchior Wańkowicz. Organizacją, której Instytut Wschodni bezpośrednio zawdzięcza swoje istnienie, było utworzone w 1923 r., przez Stanisława Korwin - Pawłowskiego, Towarzystwo Polsko - Azjatyckie. W gronie jego członków, od 13 IX 1925 r., zaczęto organizować struktury Instytutu Wschodniego. Stąd pierwotna nazwa Instytutu Wschodniego - Instytut Wschodni przy Towarzystwie Polsko - Azjatyckim. Pierwszym prezesem utworzonej w marcu 1926 r. instytucji, został Stanisław Siedlecki, a sekretarzem generalnym Stanisław Korwin - Pawłowski. Cele, jakie wytyczyli Instytutowi jego twórcy, pozwalają go określić jako placówkę edukacyjno - badawczą, o czym mówi wyraźnie pierwszy paragraf statutu Instytutu Wschodniego z 1928 r. „ Instytut Wschodni ma na celu badanie krajów i narodów wschodnich oraz szerzenie o nich wiedzy, zwłaszcza w zakresie językoznawstwa (języki żyjące), geografii, historii kultury i historii politycznej. UWAGA: przez słowa „kraje wschodnie” należy rozumieć kraje, leżące na wschód od granic Państwa Polskiego”. Instytut Wschodni, był potocznie nazywany „Akademią Prometeizmu”, z racji na funkcjonowanie przy instytucie, powołanej w 1930 r. Wyższej Szkoły Wschodniej, przekształconej w następnym roku w Szkołę Wschodnioznawczą (prowadzącą dwuletnie kursy z zakresu geografii, historii, etnografii i filologii), a także powołanie Orientalistycznego Koła Młodych, prowadzenie odczytów otwartych, czy wspierania edukacji młodych emigrantów ze Wschodu. Od początku lat 30 - tych Instytut uzależnił się finansowo od państwa, jednocześnie przyjmując patronat Oddziału II (wywiadowczego)Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Innymi tego typu placówkami, powiązanymi z Oddz. II, były Towarzystwo Polsko - Ukraińskie (periodyk „Biuletyn Polsko - Ukraiński”, członkowie : Leon Wasilewski, Włodzimierz Bączkowski) i Instytut Badań Spraw Narodowościowych. Odmiennym zagadnieniem działalności prometejskiej w II RP, była wielokierunkowa działalność wywiadowczych struktur Wojska Polskiego. Ostrze polskiego wywiadu od samego początku istnienia państwowości polskiej, a nawet wcześniej, było skierowane głównie na Wschód. Wywiad kierowany początkowo przez mjr. Mieczysława Mackiewicza, składał się z siedmiu sekcji, przy czym, kierowana osobiście przez niego Sekcja II, organizowała wywiad na tereny Litwy, Białorusi, Rosji, Ukrainy, Galicji, spenetrowanych przez tamtejsze struktury POW . Wraz z postaniem 25 X 1918r. Sztabu Generalnego Wojska Polskiego,
zaczął funkcjonować Wydział Informacyjny Wojska Polskiego, jedna z pierwszych struktur wywiadowczych, utworzona jeszcze przed formalnym odzyskaniem niepodległości przez Polskę. Po kilku miesiącach Wydział informacyjny przekształcił się w Odział II Sztabu Generalnego Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego. Oddział II składał się z siedmiu wydziałów : I - Organizacyjnego, II - Ofensywnego „A”, III - Ofensywnego „B”, IV - Ofensywnego „C”, V - Defensywnego, VI - Propagandy zewnętrznej, VII - Wewnętrznego. Podczas wojny polsko - bolszewickiej, oddział IV, zajmował się działalnością wywiadowczą na terenie Rosji Bolszewickiej oraz na terenach frontowych. Ostatecznie w 1921r. powstała właściwa struktura organizacyjna „dwójki”. Wydział Organizacyjny składał się z pięciu referatów: Wyszkolenia, Personalnego, Finansowego, Szyfrów własnych i korespondencji oraz prasy obcej. Wydziałowi Ewidencyjnemu podlegało sześć referatów: Wschód, Zachód, Północ, Południe, Statystyczny i Narodowościowy. Natomiast Wydział Wywiadowczy posiadał pięć referatów. Techniki wywiadu, Centralnej agentury, kontrwywiadu, Szyfrów obcych, Wywiadu radiowego i Techniki podsłuchu. Podczas wojny polsko - bolszewickiej, siatki POW, zgodnie z instrukcją Biura Wywiadowczego do Frontów Wołyńskiego i Podolskiego, podległe Oddz. II, realizowały zadania wywiadowcze o charakterze wojskowym, ekonomiczno - politycznym, propagandowym oraz dywersyjno - wojskowym. W ten sposób aktywizacja społeczeństwa kresowego, wspierała rozwijający się wywiad, przyczyniając się tym samym do późniejszego, bezapelacyjnego zwycięstwa. Wojna znacząco wpłynęła na rozwój wywiadu na tereny wschodnie. Na potrzeby wojenne wykorzystywano organizacje niepodległościowe, zdolne do przekazywania wartościowych informacji z rejonów przyfrontowych, rozpoznano metody działań sowieckiego wywiadu i kontrwywiadu oraz kwestię prowadzenia działalności operacyjnej
w granicach Rosji Sowieckiej, a także rozpracowano organizacje komunistyczne, będące zapleczem wywiadowczym Sowietów w Polsce. Z punktu widzenia akcji prometejskiej in plus można notować podejmowanie współpracy z Oddz. II przez niepolskie podziemie antykomunistyczne (białoruskie, czy ukraińskie). Po podpisaniu Traktatu ryskiego, wywiad polski musiał diametralnie zmienić metody działania. Reorganizacja Oddz. II, wprowadziła podział na strefy i okręgi wywiadowcze. Rosja bolszewicka została podzielona na dwie strefy. Pierwsza strefa obejmowała obszar do 250 km w głąb Rosji, będąc rejonem działalności tzw. Wywiadu płytkiego, posiadającego ekspozytury w Wilnie Brześciu
i Lwowie. Z kolei wywiad płytki dzielił się na właściwy (obejmujący działalność ściśle agenturalną) i graniczny, nad którym pieczę sprawowały policja graniczna, polityczna
i władze administracyjne, utrzymujące ścisłą współpracę z ekspozyturami. Podstawowymi zadaniami wywiadu płytkiego były „ a) nadzór nad pogranicznym ruchem wojsk,
b) zaczepienie się w poszczególnych oddziałach i jednostkach woskowych rozmieszczonych
w pasie nadgranicznym nawet do sztabu dowództwa korpusu włącznie, c) opanowanie terenu przez obsadzenie ważniejszych węzłów komunikacyjnych jako przyszłych stacji wywiadowczych wojsk w czasie koncentracji, d) badanie nastrojów ludności pogranicza
i przejawów życia gospodarczego”. W strefie drugiej, na terenie Rosji sowieckiej, funkcjonować miał wywiad głęboki, podzielony na sześć okręgów operacyjnych, w tym moskiewski, charkowski, tyfliski, nowonikołajewski, orenburski i taszkiencki. Do kompetencji wywiadu głębokiego zaliczało się dostarczanie wszystkich informacji o charakterze wojskowym, gospodarczym, politycznym i społecznym, zebranych na terenie Sowietów. Po rocznej praktyce wywiadowczej na terenie Rosji bolszewickiej, dokonano weryfikacji wytycznych operacyjnych. Wg. planu organizacji pracy ofensywno - wywiadowczej na Wschodzie z 1922 r., ofensywa miała bazować na głębokiej i sprężystej sieci wywiadowczej, dającej się wykorzystać zarówno w warunkach pokojowych, a także przewrotu i zmian politycznych na całym terenie Sowietów, lub granicach narodowości (Ukraina, Kaukaz, , Kozaczyzna itd.). Dla zwiększenia efektywności prowadzonych działań, zdecydowano o stworzeniu licznych placówek, również poza granicami ZSRS, m.in.
w Helsinkach, Rewlu, Kownie, Kiszyniowie, Warnie, Stambule, Ankarze, , a w późniejszym czasie w Bagdadzie, Teheranie, Harbinie, Kabulu i Tokio. Naturalną konsekwencją tworzenia placówek zagranicznych, było nawiązanie odpowiednich stosunków z władzami, wywiadem państw, w których miały zostać zainstalowane. „Współpraca Oddz. II z wywiadami państw bałtyckich, była konsekwencją polskiej polityki wschodniej”, a więc także prometeizmu. RP starała się utworzyć Związek Państw Bałtyckich, którego zadaniem byłoby osłabienie rangi Moskwy w basenie bałtyckim. Uważano, że taka forma o charakterze polityczno - wojskowym, stałaby się kurtyną odgradzającą Rosję bolszewicką od Niemiec. Wspólne porozumienie o ostrzu antysowieckim, miano zawrzeć pomiędzy państwami bałtyckimi, Polską i posłami gen. Judenicza już w sierpniu 1919 r. w Rydze, lecz wzajemne animozje stanęły na przeszkodzie wejścia w życie takiego układu. Praktyka następnych lat pokazała, że nie można liczyć na militarny sojusz
z państwami bałtyckimi. Jedyną wspólną inicjatywą, na jaką się zdobyto, była kooperacja
i koordynacja działań wywiadów Estonii, Łotwy, Rumunii i Polski, przeciw ZSRR. Pomiędzy 30 III a 3 IV 1925 r. odbyła się konferencja przedstawicieli wywiadów tych państw, podczas której ustalono zasady wymiany informacji, wspólnych akcji kontrwywiadowczych. Ponadto polski Oddz. II dostał zielone światło do prowadzenia wywiadu z terytorium państw bałtyckich. Dla podniesienia efektywności pracy operacyjnej na terenie ZSRR, jego pograniczny obszar został podzielony na odcinki o głębokości 250 - 300 km, przyporządkowane danym państwom. Rumunii przydzielono obszar na północ od Czerniowiec i Kijowa, Polska otrzymała odcinek sięgający od Połocka do Odessy, Łotwa obszar zawarty pomiędzy liniami Ryga - Psków, Ryga - Smoleńsk; Estonia - Tallin - Psków, Tallin - Bellostrow. W tym samym roku Polacy nawiązali stosunki z wywiadem japońskim. Tokio umożliwiało prowadzenie rozpoznania ZSRR na Dalekim Wschodzie, zwłaszcza, że Japończycy chętnie dzielili się zdobytymi na temat sowietów informacjami, korzystając
w zamian z polskich źródeł wywiadowczych, uznawanych przez siebie za niezwykle wartościowe. Współpraca z Japonią doskonale wpisywała się w prowadzenie polityki prometejskiej, a jej podstawą było uznanie ZSRR, za wspólnego przeciwnika. W 1932 r. utworzono placówkę wywiadowczą w Mandżurii, w Harbinie. Zadaniem powierzonym jej pracownikom przez Referat „Wschód”, było rozpoznanie efektów polityki japońskiej i sowieckiej na obszarze Mandżurii, Mongolii i Syberii, jak i również sytuacji gospodarczej, wojskowej i politycznej tych obszarów oraz położenia kolonii polskich. „Kierownik placówki został zobowiązany do nawiązania jak najszerszych kontaktów z ludźmi „wszelkich kierunków, ras i narodowości”. Wprawdzie ograniczało to możliwości prowadzenia efektywnej działalności wywiadowczej, ale w dłuższej perspektywie mogło przynieść owoce w postaci kształtowania się ruchów separatystycznych na Syberii. Akcja prometejska w tej postaci stanowiła również obiekt zainteresowania Japończyków, ze względu na występujące licznie w Mandżurii i w rejonie morza Ochockiego, skupiska ludności ukraińskiej, przesiedlone tam za czasów carskich. Kolejnym ważnym elementem w prowadzeniu polityki prometejskiej przez Referat „Wschód”, była Turcja. Współpraca wywiadowcza z Turcją, ułatwiała penetrację Kaukazu
i Rosji południowej, co było istotne zarówno z politycznego, jak i wojskowego punktu widzenia. „Teren Turcji w rachubach Oddz. II miał ułatwić organizowanie ruchów odśrodkowych w Gruzji, Azerbejdżanie, dzięki wykorzystaniu emigrantów oraz obserwowanie akcji Sowietów na Bliskim Wschodzie”. Jeszcze jednym założeniem w prowadzeniu akcji prometejskiej przez Referat „Wschód”, była penetracja środowisk białej emigracji rosyjskiej, jednakże, choćby z uwagi na słynną aferę „Trust - MOR”, nie przyniosła ona pożądanych skutków. Polski wywiad na Wschód, zgodnie z polityką prometejską, odzwierciedlającą polską rację stanu, działał w celu osłabienia Rosji sowieckiej, pod względem komplikacji stosunków etnicznych wewnątrz ZSRR, prowadził rozpoznanie gospodarczo - polityczno - wojskowe oraz inspirował ruchy antyustrojowe. Przy czym nie był w owej działalności osamotniony, otrzymując wsparcie od USA, W. Brytanii, Japonii, czy Turcji. Trudno jest ocenić efektywność działań wywiadowczych na polu prometeizmu, ze względu na okres, w jakim miały być rozłożone, związane z nim procesy, a także niezwykłą trudność prowadzenia wywiadu w strukturach totalitarnego państwa oraz rozgrywanie przez ZSRR specyficznej polityki narodowościowej, nieraz całkowicie niweczącej efekty długoletniej pracy służb polskich.
Akcja prometejska została brutalnie przerwana przez II wojnę światową i odesłana
w niebyt polityczny na kilka dziesięcioleci przez jej skutki. Prometeizm, będący produktem idei sięgających osiemnastego stulecia,
w II Rzeczypospolitej, stał się głównym filarem polityki wschodniej, absorbując, nie tylko, jak zazwyczaj w takich kwestiach bywa Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Wywiad, ale także instytucje naukowe, jak Instytut Wschodni w Warszawie, prowadzące w jego ramach badania filologiczne, historyczne i etnograficzne, publicystów, pisarzy, a także skupione
w Polsce emigracyjne środowiska narodowości zamkniętych na obszarze ZSRR. Wysiłek wielu ludzi zaowocował wybitnym dorobkiem naukowym, związanym
z sowietologią, filologią - stworzenie wspólnego alfabetu dla grupy języków kaukaskich, etnografią. Idee prometejskie rozprzestrzeniały się w społeczeństwie przez działalność Orientalistycznych Kół Młodych. Operacje wywiadu, związane z prowadzeniem akcji prometejskiej, przyniosły efekty w postaci nawiązania efektywnej współpracy z wywiadami państw bałtyckich, państw basenu Morza Czarnego z Turcją na czele, Persją a także
z wywiadem japońskim na obszarach Mandżurii. Należy dodać, że zarówno Turcja, jak
i Japonia, forsowały własne koncepcje, będące swego rodzaju odpowiednikami prometeizmu, mianowicie panturanizm i panmongolizm - obydwa skierowane swym ostrzem w Związek Radziecki - przymusową ojczyznę nacji mongoloidalnych i turańskich. Polski wywiad na wschód nie notował jednak samych sukcesów. Zdarzały się również dotkliwe porażki, związane ze specyfiką prowadzenia wywiadu w państwach totalitarnych, czy nawet zwykłą niekompetencją oficerów skierowanych na placówki wywiadowcze. Można tu wspomnieć
o słynnej aferze wywiadowczej Trust - MOR,dzięki której Sowieci przez wiele lat skutecznie dezinformowali obce wywiady, operacji „Syndykat”, doprowadzającej do śmierci Sawinkowa, lidera rosyjskiej opozycji antybolszewickiej i infiltracji rosyjskich środowisk emigracyjnych, czy mniejszych, np. aferze Demkowskiego, czy ujawnionej kilka lat temu aferze związanej z postacią ppłka Tadeusza Kobylańskiego. Czy prometeizm był skuteczną receptą na rozbicie ZSRR? Historia prometeizmu
w II Rzeczypospolitej pokazuje, że był on najskuteczniejszy, kiedy trwała wojna polsko - bolszewicka i wojna domowa w Rosji, jednym słowem, w sytuacji bezapelacyjnego osłabienia „więzienia narodów”. To wtedy wymieniane wyżej wielokrotnie narodowości kreowały swoje byty państwowe, szukając poparcia w oczach Zachodu, a znajdując je właśnie w Polsce, to wtedy we władaniu Japonii znajdowały się kresy rosyjskie, aż po Jezioro Bajkał, lecz Polska i Japonia, nie były w stanie udźwignąć samodzielnie spadającego na nie brzemienia, jakim było pokonanie silnego, fanatycznego przeciwnika, więc po zawarciu pokoju w Rydze, prometeizm cofnął się na pozycje pracy organicznej, wielokrotnie niweczonej drakońską kontrakcją bolszewicką w postaci „pacyfikowania” głodem opozycji etnicznej, na równi z resztą z samymi Rosjanami, tworzeniem udających autonomiczność okręgów etnicznych, rządzonych zasadą divide et impera, wreszcie poprzez zinstytucjonalizowany system represji, przez swoją permanentność, odbierający resztę motywacji do działania, które zadenuncjować mogło nawet własne potomstwo. Mimo tych wszystkich przeciwieństw, akcja prometejska osiągnęła pewne efekty, czego dalekim skutkiem, jest obecne cofnięcie się Rosji do granic z XVIII wieku. Po wojnie prometeizm wegetował w środowiskach emigracyjnych, skupionych głównie wokół paryskiej „Kultury”, Jerzego Giedroycia, czy osoby Jerzego Niezbrzyckiego, natomiast środowisko polityczne, jakie wytwarzał PRL, zdawało się być skrajnie niekorzystne, dla jego rozwoju, czemu na początku lat osiemdziesiątych zaprzeczyła działalność Jana Malickiego i Jerzego Targalskiego, którzy w „podziemiu” zaczęli wydawać w 1981 r. czasopismo „Obóz”. W 1983 r. Jan Malicki zakłada również „podziemny” Instytut Europy Wschodniej, nawiązujący do tradycji przedwojennego Instytutu Wschodniego.
W 1990 r., organizuje Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, jednocześnie zaczyna wydawać „Przegląd Wschodni”, pismo dotyczące historii i kultury na Wschodzie. W 1992 r. uruchamia Wschodnią Szkołę Letnią, a w 1998 r. Specjalistyczne Studia Wschodnie na Uniwersytecie Warszawskim. Niemal jednocześnie, na początku lat dziewięćdziesiątych w Warszawie powstaje Ośrodek Studiów Wschodnich, założony przez Marka Karpa. Inną placówką wschodnioznawczą, jest Ośrodek „Karta”, którego historia sięga 1982 r., prowadzący m.in. Archiwum Wschodnie. Poza Warszawą, znaczącym ośrodkiem naukowym, zajmujący się tematyką wschodnią, jest założony w 1991 r., przez Jerzego Kłoczowskiego, Instytut Europy Środkowo - Wschodniej. Jeśli chodzi o okres III Rzeczypospolitej na niwie polityki zagranicznej, kolejne rządy z mniejszą, lub większą konsekwentnością nawiązywały do polityki wschodniej Józefa Piłsudskiego, a zwłaszcza do idei prometejskich, czego można było doświadczyć na przeciągu kilku ubiegłych lat. Rosja jest nadal silna, jej polityka może stanowić zagrożenie dla suwerenności narodów okalających jej terytorium, a narody znajdujące się w jej granicach ciągle czekają na swoją szansę, zatem nie należy uważać idei prometejskich za przebrzmiałe, one nadal czekają na swoją realizację.
____________________________________________________
Bibliografia :
M. Boruta, Wolni z wolnymi, równi z równymi : Polska i Polacy o niepodległości wschodnich sąsiadów Rzeczypospolitej, Kraków 2002.
I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007.
S. Mikulicz, Prometeizm w polityce II Rzeczpospolitej, Warszawa 1971.
A. Misiuk, Służby specjalne II Rzeczypospolitej, Warszawa 1998.
A. Nowak, Jak rozbić rosyjskie imperium? - Idee polskiej polityki wschodniej (1733 - 1921), Kraków 1999.
Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996.
A. Pepłoński, Wywiad w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920, Warszawa 1999 .
J. Piłsudski, Pisma wybrane, bmw., 1989.
B. Skaradziński, Polskie lata 1919 - 1920, Warszawa 1993, t.1.
K. Świtalski, Diariusz 1919-1935, Warszawa 1992.
B. Urbankowski, Józef Piłsudski, marzyciel i strateg, Warszawa 1997, t.2.
K. Wędziagolski, Pamiętniki, Warszawa 2007.
http://www.omp.org.pl/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=8.
http://www.omp.org.pl/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=8.
S. Mikulicz, Prometeizm w polityce II Rzeczpospolitej, Warszawa 1971.
I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007.
A. Pepłoński, Wywiad Polski na ZSRR 1921-1939, Warszawa 1996; A. Pepłoński, Wywiad w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920, Warszawa 1999 .
A. Misiuk, Służby specjalne II Rzeczypospolitej, Warszawa 1998.
M. Boruta, Wolni z wolnymi, równi z równymi : Polska i Polacy o niepodległości wschodnich sąsiadów Rzeczypospolitej, Kraków 2002.
B. Urbankowski, Józef Piłsudski, marzyciel i strateg, Warszawa 1997, t.2.
http://www.omp.org.pl/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=7.
K. Świtalski, Diariusz 1919-1935, Warszawa 1992.
Bohdan Skaradziński, Polskie lata 1919 - 1920, Warszawa 1993, t.1, Andrzej Nowak, Jak rozbić rosyjskie imperium? - Idee polskiej polityki wschodniej (1733 - 1921), Kraków 1999.
A. Misiuk, Służby specjalne II Rzeczypospolitej, Warszawa 1998, s. 103.
Wywodzących się w głównej mierze z POW.
W Mandżurii.
I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007, s.27.
A. Misiuk, ibidem, s. 103.
Idem, s. 103.
Należy pamiętać, że nawet najbardziej szlachetne intencje działaczy prometejskich, nie pozwalają im zapomnieć o interesie ojczyzny, trudno bowiem oczekiwać od zwolenników szerzenia wolności narodów
i niezależnych bytów państwowych na rosyjskim Wschodzie postaw apatrydów.
B. Urbankowski, Józef Piłsudski, marzyciel i strateg, t.2, s. 388.
B. Urbankowski, Józef Piłsudski, marzyciel i strateg, t.2, s. 389.
Postać Józefa Piłsudskiego (1867 - 1935), została wnikliwie opisana przez Andrzeja Garlickiego, czy Jerzego Suleję, nie wypada również zapominać o biografii Piłsudskiego autorstwa Władysława Pobóg - Malinowskiego, dlatego pozwolę sobie opuścić notę biograficzną tego polskiego męża stanu, szanując inteligencję czytelnika.
Józef Piłsudski, Pisma wybrane, bmw., 1989, s. 38.
M. Boruta, Wolni z wolnymi, równi z równymi : Polska i Polacy o niepodległości wschodnich sąsiadów Rzeczypospolitej, s. 76.
Ibidem, s. 77.
Ibidem, s. 83.
A. Wroński, Objaśnienie Programu Polskiej Partii Socjalistycznej, Kraków 1908, s. 49, [w:] M. Boruta, Wolni z wolnymi, równi z równymi : Polska i Polacy o niepodległości wschodnich sąsiadów Rzeczypospolitej, s. 83.
M. Boruta, Wolni z wolnymi, równi z równymi : Polska i Polacy o niepodległości wschodnich sąsiadów Rzeczypospolitej, s. 88.
Ibidem, s. 102, przyp. 27.
W. Baranowski, Rozmowy z Piłsudskim 1916 - 1931, Warszawa 1938, s. 76, [w:] M. Boruta, Wolni z wolnymi, równi z równymi : Polska i Polacy o niepodległości wschodnich sąsiadów Rzeczypospolitej, s. 105.
K. Wędziagolski, Pamiętniki, Warszawa 2007, s. 382.
B. Urbankowski, Józef Piłsudski, marzyciel i strateg, Warszawa 1997, t.2, s. 201.
B. Urbankowski, Józef Piłsudski, marzyciel i strateg, t.2, s. 206.
Ibidem, 207.
Ibidem.
Ibidem, 208.
Dowodził on od 21 IX1920 r., kiedy to Sawinkow podporządkował się gen. Piotrowi Wranglowi.
Ibidem, 208.
Ibidem, 210.
Armia Ukraińska, znajdująca się pod polityczną zwierzchnością Semena Petlury, została uznana za sojusznika przez stronę polską, na mocy paktu Piłsudski - Petlura, zawartego 20 - 21 IV 1920 r. Zob. Andrzej Nowak, Jak rozbić rosyjskie imperium? - Idee polskiej polityki wschodniej (1733 - 1921), Kraków 1999, s. 341. Ponadto, warto zwrócić uwagę na słowa wypowiadane przez J. Piłsudskiego w czasie wielkich tryumfów wojskowych na froncie wschodnim. „ Idąc w głąb Ukrainy, ale tylko do granic z 72, przez to samo nie uznajemy rozbioru i głosząc `samostijnośc' na tych ziemiach jakby poprawiamy błędy naszych przodków”. Zob. Andrzej Nowak, Jak rozbić rosyjskie imperium? - Idee polskiej polityki wschodniej (1733 - 1921), Kraków 1999, s. 342.
Ibidem, 211.
Ibidem.
Ibidem.
Co ciekawe, Tatarskie Zgromadzenie Narodowe zdecydowało się o przyjęcie protektoratu Polski, w związku z czym przekazało oficjalną petycję Sekretarzowi Generalnemu Ligi Narodów w dniu 17 V 1921 r., zob. I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007, s. 26.
S. Mikulicz, Prometeizm w polityce II Rzeczypospolitej, Warszawa 1971, s. 151 - 198.
S. Mikulicz, Prometeizm w polityce II Rzeczypospolitej, Warszawa 1971, s. 91, 152, 188, 194.
S. Mikulicz, Prometeizm w polityce II Rzeczypospolitej, Warszawa 1971, s. 152.
Ibidem, s. 106.
Ibidem, s. 106.
Ibidem, s. 106.
Ibidem, s. 110.
Ibidem, s. 116.
Ibidem, s. 125.
Ibidem, s. 147 - 148.
Ibidem, s. 148.
Ibidem, s. 152.
Ibidem, s. 153.
Ibidem, s. 152 - 153.
Ibidem, s. 153.
Ibidem.
Ibidem, s. 158
Ibidem, s. 159.
Ibidem.
Ibidem.
Ibidem.
Ibidem, s. 180.
A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996, s. 32
S. Mikulicz, Prometeizm w polityce II Rzeczypospolitej, Warszawa 1971, s. 198.
Ibidem, s. 188.
Ibidem, s. 189.
Ibidem, s. 212.
Ibidem, s. 215.
Ibidem, s. 201.
Ibidem.
Ibidem, s. 202.
Ibidem.
Ibidem, s. 217.
Ibidem.
I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007, s. 28.
Bohdan Skaradziński, Polskie lata 1919 - 1920, Warszawa 1993, t.1, s.289.
I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007, s. 28, 29.
Cyt. za : „Przymierze”, 23 I, nr 3, s.1, [w:] I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007, s. 29.
I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007, s. 29.
Ibidem, s. 31, 32.
Ibidem, s. 31.
Statut Instytutu Wschodniego w Warszawie, CA MSWiA, sygn. K - 1370, [w:] I. P. Maj, Działalność Instytutu Wschodniego w Warszawie 1926-1939, Warszawa 2007, s. 223.
Ibidem, 84 - 96.
Przy czym, nie było to uzależnienie w znaczeniu pejoratywnym, Oddział II, nie ingerował w treść, wydawanych pism i artykułów. Zob. I. P. Maj, op. cit., s. 135. Problem natomiast stanowiło finansowanie Instytutu z kasy rządowej, która po śmierci marszałka Piłsudskiego zaczęła skąpic funduszy na akcję prometejską.
S. Mikulicz, Prometeizm w polityce II Rzeczypospolitej, Warszawa 1971, s. 218
A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996, s. 14.
A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996, s. 23.
Zob. Oddział II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, www.wikipedia.org.
Ibidem.
Instrukcja Biura Wywiadowczego do frontów Wołyńskiego i Podolskiego odnośnie do POW z 20 I 1920, CA MSW Ref. Wsch., 262/1A, [w:] A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996, s. 23
A. Pepłoński, ibidem, s. 28.
Ibidem, s. 31.
Ibidem.
Ibidem.
Podział terytorialny stref i okręgów wywiadowczych w Rosji, CA MSW, Ref. Wsch., 262/1A, t. I, [w:] A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996, s. 31.
A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996, s. 31.
Ibidem.
Plan pracy ofensywno - wywiadowczej na Wschodzie w 1922 r., CA MSW, Ref. Wsch., 282/1A, t. I, [w:] A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996, s. 32.
A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996, s. 32, 117, 165.
Ibidem, s. 177.
Ibidem.
Ibidem, s. 178.
Ibidem, s. 179.
Ibidem.
Ibidem.
Ibidem, s. 165.
Ibidem.
Ibidem, s. 166.
Ibidem.
Ibidem, s. 167.
Ibidem, s. 148.
Por. A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996.
Por. Andrzej Nowak, Jak rozbić rosyjskie imperium? - Idee polskiej polityki wschodniej (1733 - 1921), Kraków 1999.
I.P. Maj, op. cit., s. 63.
Por. A. Pepłoński, Wywiad polski na ZSRR 1921 - 1939, Warszawa 1996.
Ibidem.
Ibidem.
1