Powoli się spalasz na ziemi
Jak mały ogarek w kościele
Raz świecisz wyraźnym płomieniem
To nikłą iskierką wystrzelisz
Nie pragniesz żyć nigdy inaczej
Jak tylko w wierności dla Mistrza
ON ogniem Cię świętym namaścił
I ręką Golgoty oczyścił
Potrafisz ku Bogu się zbliżyć
Chcesz cierpieć, owocniej dla Pana
Na ramię wspólnego wam krzyża
Zarzucasz z rąk swych różaniec.