„Inny świat” a biografia autora
Gustaw Herling - Grudziński urodził się w 1919 roku w Kielcach, zmarł w nocy z 4 na 5 lipca 2000 roku w Neapolu. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim.
Po wybuchu wojny, 15 października 1939 założył w Warszawie wraz z kolegami jedną z pierwszych w okupowanej Polsce organizacji konspiracyjnych - PLAN - Polską Ludową Akcję Niepodległościową. Współredagował pierwsze numery podziemnego pisma „Biuletyn Polski”.
Zamierzał przedostać się na Zachód, przekroczył linię demarkacyjną rozgraniczającą tereny zajęte przez wojska radzieckie i niemieckie. Dotarł wówczas do Białegostoku, a potem do Lwowa, gdzie wstąpił do przedwojennego „Związku Literatów”. Z Lwowa w poszukiwaniu środków do życia i drogi na Zachód przeniósł się do Grodna. Tutaj pracował krótko w teatrze lalkowym, usiłując jednocześnie zorganizować sobie przerzut na Litwę. Poznał wtedy człowieka o obiecującym nazwisku Mickiewicz, mającym rzekomo wesprzeć go w planowanym przedsięwzięciu. Mickiewicz okazał się zdrajcą i współpracownikiem NKWD. Przyczynił się do pojmania Grudzińskiego. Tak opisuje ten epizod autor:
„Nasza furka wyminęła rogatki Grodna o północy i ujechała zaledwie dziesięć kilometrów. Samochód
policyjny dognał ją w pustym polu, gdzie podobne operacje nie zwracały niczyjej uwagi. Mój Mickiewicz był na usługach NKWD”.
Autor „Innego świata” został aresztowany w marcu 1940 roku. W więzieniu w Grodnie skazano go na pięć lat pobytu w obozach. Poprzez więzienia w Witebsku, Leningradzie i Wołogdzie trafił do łagru w Jercewie, w systemie obozów kargopolskich ciągnących się wzdłuż linii kolejowej z Wołogdy do Archangielska. Było to przekroczenie granicy innej rzeczywistości - „innego świata”, świata rządzącego się własnymi prawami, gdzie panował inny system wartości i obowiązywały zupełnie odrębne reguły.
Tak powstało świadectwo - fabularyzowana opowieść o tym, co działo się za drutami... Napisał ją były więzień obozu w Jercewie, który rzeczywistość łagrową znał z własnego doświadczenia.
Obóz, do którego trafił w 1940 roku, opuścił w 1942 po wielodniowej głodówce podjętej po to, by wymusić na władzach respektowanie prawa polskich więźniów do wstąpienia do powstającej armii gen. Andersa. Prawo to było efektem podpisania układu Majski - Sikorski (Londyn 30 lipca 1941r.), według którego rząd radziecki udzielał amnestii - warunkowego zwolnienia - obywatelom polskim pozbawionym wolności na terenie ZSRR - najczęściej bezpodstawnie przetrzymywanym w łagrach.
Geneza „Innego świata”
Gustaw Herling - Grudziński pisał Inny świat w latach 1949-1950 („Lipiec 1949 - lipiec 1950” daty podane na końcu Epilogu), czyli kilka lat po zakończeniu II wojny światowej. Wydany został najpierw w przekładzie angielskim (1951), a w 1953 roku po polsku.
Wydarzenia, które zobrazował w powieści pochodzą z jego osobistych doświadczeń i datują się na lata 1940 - 1942, epizod wspomniany w epilogu miał miejsce w Rzymie w 1945 roku, gdy na frontach ustawały już działania wojenne.
Grudziński został aresztowany w marcu 1940 roku pod zarzutem szpiegostwa i działań antyrosyjskich. W więzieniu w Grodnie skazano go na pięć lat pobytu w obozach sowieckich. Przez więzienia w Witebsku, Leningradzie i Wołogdzie trafił do łagru w Jercewie. Przebywał w nim do stycznia 1942 roku, gdy został zwolniony w następstwie wielodniowej głodówki, mającej na celu respektowanie praw więzionych Polaków (sprawa amnestii po podpisaniu układu Sikorski-Majski). Po dwumiesięcznej podróży - w marcu 1942 roku wstąpił do oddziałów gen. Andersa, formowanych na Wschodzie (Kazachstan).
W momencie przekroczenia zadrutowanej zony w Jercewie stał się więźniem radzieckich obozów pracy. Rzeczywistość „łagrowa” rządziła się innymi prawami, panowały w niej odrębne zasady, dlatego autor nazwał ją „innym światem” i takim tytułem opatrzył osobiste wspomnienia z tamtego okresu. Przedstawił w nich ludzi i sytuacje z jakimi się zetknął, a dzięki opowieściom współwięźniów warstwa faktograficzna stała się bogatsza. Ponadto dzięki relacjom współtowarzyszy przybliżył inne fakty historyczne: czas „Wielkiej Czystki” w Rosji (1934-1939), czy okres kolektywizacji (1929-1938).
Głównym jednak tematem i zamiarem autora było ukazanie prawdy dotyczącej obozowych realiów, w których zacierały się wszelkie granice, a zwłaszcza granice człowieczeństwa. O granicach moralności, poszukiwaniu humanitaryzmu, a także sensu egzystencji tam, gdzie „zamierała”, traciła znaczenie, opowiada „Inny świat”.
Powieść ukazuje jednocześnie wymiar ludzkiego cierpienia w sensie indywidualnym, dokumentuje przeżycia jednostek w sytuacjach ekstremalnych, stanowi także istotne źródło historyczne, ponieważ pisana jest w oparciu o relacje naocznego świadka - uczestnika zbiorowej dramatycznej historii.
„Inny Świat” w kontekście historycznym
Wydarzenia opisane w Innym Świecie dotyczą lat 1940-1942 (trwała wówczas II wojna światowa), zaś epizod wspomniany w epilogu datuje się na rok 1945.
Wcześniejsze lata (1940-42) ujmują fakty, które miały miejsce po aresztowaniu autora. Autor opisuje oskarżenie, proces, skazanie na więzienie (Witebsk-Lenigrad-Wołogda) pod zarzutem zdrady i szpiegostwa oraz zsyłkę do obozu pracy w Jercewie. Miejscowość ta wchodziła w skład tworzonego na początku lat dwudziestych XX wieku systemu obozów koncentracyjnych - nazywanego GUŁagiem.
Do łagrów trafiali obywatele niewygodni komunistom (w dużej mierze również inteligencja), często bez wyroków sądowych, skazywani zaocznie za fikcyjne przewinienia wobec władzy sowieckiej. Wyroki, które odbywano, były długoterminowe: kilku i kilkunastoletnie, najczęściej przedłużano je, do tego stopnia, że odbycie tak długiej kary było właściwie niemożliwe i kończyło się najczęściej śmiercią.
GUŁag |
Pierwotnie łagry miały pełnić funkcje ideologiczne: redukować „elementy wrogie klasowo”, ale faktycznie stały się narzędziem terroru i formą eksterminacji przeciwników politycznych (całych narodów i klas społecznych). Jako obozy pracy przymusowej łagry zaczęły odgrywać również dużą rolę w systemie sowieckiej gospodarki. Więźniowie byli wykorzystywani jako tania siła robocza. Pracowali w trudnych warunkach klimatycznych, sanitarnych, bez możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb. Szacuje się, że zginęło w nich kilkadziesiąt milionów ludzi.
Fakty historyczne (zawarte w utworze) przekładające się na historie życia wielu więźniów to m.in. okres Wielkiej Czystki w Rosji, czyli likwidacja dotychczasowych bolszewickich elit władzy. U jej podstaw leżał podstępny plan Stalina, który pragnął przejąć pełnię władzy w partii bolszewickiej i w ZSRR, dlatego skutecznie starał się wyeliminować potencjalnych wrogów partyjnych. Dopuścił się nieobliczalnych zbrodni.
Jego krwawe rządy nazywa się również „wielkim terrorem”, bowiem skutecznie udało mu się sterroryzować i zastraszyć wszelkie warstwy społeczne. Wielka Czystka przypada w Rosji na lata 1934-1939. Autor wspomina ponadto proces kolektywizacji. Ten miał miejsce w Związku Radzieckim na przestrzeni lat 1929-1938. Wynikał naturalnie z inicjatywy Stalina.
Wódz postanowił zawładnąć rynkiem żywności. Kolektywizacja oznaczała przymusowe wywłaszczenie rolników. Miała na celu zarządzanie wsią przez aparat państwowy. Rolnikom poczęto zagarniać ich gospodarstwa i przekształcać je w gospodarstwa państwowe nazywane sowchozami i spółdzielcze zwane kołchozami. Nie mogli posiadać już indywidualnych gospodarstw, ani inwentarza, wszystko stawało się własnością Związku Sowieckiego. Chłopi bronili i buntowali się przed tą jawną niesprawiedliwością ze strony państwa, lecz wszystkich opornych, z wieloletnimi wyrokami zsyłano do GUŁA-gów. Kolektywizacja (upaństwowienie gospodarki) pochłonęła miliony ofiar, ludzie masowo umierali z głodu. Był to okres Wielkiego Głodu (1932-1933) i dotknął zwłaszcza Ukrainę. Innym faktem z powieści jest wybuch wojny niemiecko-rosyjskiej w czerwcu 1941 roku. Szala zwycięstwa, jak oczekiwano, miała się wtedy przechylić na stronę Niemiec. Rychła klęska Rosjan była dla wielu więźniów marzeniem i nadzieją na wolność.
Polaków przebywających w Jercewie, podniósł na duchu jednak inny fakt: w lipcu 1941 roku podpisano w Londynie układ pomiędzy Związkiem Radzieckim a Polską (układ Sikorski -Majski; od nazwisk reprezentantów państw), na mocy którego wszelkie traktaty niemiecko-radzieckie z 1939 roku przestawały istnieć. Układ przewidywał również udzielenie amnestii wszystkim Polakom przebywającym w obozach na terenie ZSRR oraz budowę armii polskiej na Wschodzie. Dzięki amnestii Grudziński opuścił Jercewo i został wcielony w szeregi armii generała Andersa.
Człowiek a normy moralne w powieści „Inny świat”
Tematem „Innego świata” nie jest, jak u Borowskiego, opisanie mechanizmów „fabryki śmierci”, ale przedstawienie jednostkowych losów
więźniów, którzy znaleźli się na dnie - egzystencji ludzkiej w „martwym domu”, jej jakości
w wymiarze indywidualnym, kiedy zawieszeniu ulegają wszelkie prawa moralne, wszelkie więzi zbiorowe.
Samotność, strach, bezradność wyzwolić mogą podłość w człowieku, ale także desperacki heroizm. Grudziński ukazuje dzieje jednostek w sytuacjach ekstremalnych. Takich, w których nie da się przewidzieć ich zachowań. W łagrach, gdzie jedynym prawem było bezprawie, niemożliwe stawało się odróżnienie dobra od zła, szlachetności od podłości, okrucieństwa od bezmyślności. Granice pomiędzy wszelkimi wartościami pozostawały zatarte. Nie znaczy to jednak, że stawały się one nieaktualne na wolności. Jest to „świat odwróconego dekalogu” (B. Skarga) - inny świat, gdzie obowiązują inne reguły i inne sposoby postępowania oraz radzenia sobie z narzuconą rzeczywistością.
Autor, w przeciwieństwie do Borowskiego, propaguje idee niezgody na zło, postawę wyrozumiałości i współczucia. Mimo iż wędrówka po zonie przypominać może kręgi piekła Dantego, nie należy zatracać własnego człowieczeństwa, wprost przeciwnie - warto pamiętać o humanizmie i ludzkiej godności.
„Przekonałem się wielokrotnie, że człowiek jest ludzki w ludzkich warunkach, i uważam za upiorny nonsens naszych czasów próby sądzenia go według uczynków, jakich dopuścił się w warunkach nieludzkich - tak jakby wodę można było mierzyć ogniem, a ziemię piekłem.”
Autor wielokrotnie zwraca uwagę na zachowania bohaterów. Przedmiotem dociekań jest tutaj bardziej człowiek niż system, myśli filozoficzno - moralne dotyczące kruchej natury człowieka, istoty człowieczeństwa i elementarnych wartości takich jak: wiara, nadzieja, miłość.
Mechanizm zbrodni i terroru ukazane w „Innym świecie”
Narrator przedstawia w powieści działalność sowieckiej machiny zbrodni i terroru, wskazując na sposoby prowadzenia śledztwa, absurdalne zarzuty pojawiające się w oskarżeniach, na podstawie których bohaterowie zostają zesłani do więzień i łagrów. Śledztwa w więzieniach i obozach opierały się na fikcyjnych zarzutach, często podparte były donosem (nie zawsze prawdziwym). Ofiary bito i katowano, próbując zmusić je do przyznania się do abstrakcyjnych win:
- „(...)technika śledztwa sowieckiego polega nie tyle na ustaleniu prawdy, ile na kompromisowej ugodzie w wyborze możliwie dogodnego dla oskarżonego kłamstwa”.
- „Teoria prawa sowieckiego opiera się na założeniu, że nie ma ludzi niewinnych”.
- „Człowiek budzony co nocy - na przestrzeni długich miesięcy, a nawet i lat - pozbawiony w czasie śledztwa prawa załatwiania najelementarniejszych potrzeb fizjologicznych, trzymany godzinami na twardym krześle, oślepiony skierowaną prosto w oczy żarówką, kłuty podstępnymi pytaniami i niesamowitym crescendo urojonych zarzutów, drażniony sadystycznie widokiem papierosów i gorącej kawy na stole - gotów jest podpisać wszystko.”
Idealnym przykładem jest tu Kostylew oskarżony o szpiegostwo. W momencie, gdy odmawiał zeznań i nie przyznawał się do zarzutów, był bity i katowany, a kiedy z bólu tracił przytomność, „orzeźwiano” go wiadrem zimnej wody i tortury rozpoczynały się na nowo:
„Kostylew pamiętał tylko jedno: że cedził z zaciekłą determinacją przez zaciśnięte zęby: jestem niewinny, nie byłem nigdy szpiegiem. Zemdlał - tym razem na długo w chwili, gdy krzyknąwszy po raz ostatni: nie, poczuł jak od konwulsyjnego skurczu szczęk ustępują nagle przednie zęby, i dusząc się wypluł je wraz z falą ciepłej krwi i wymiotów, która przedarła się przez zatkany przełyk i bluznęła na ścianę jak nafta z przewierconego szybu.”
Skazańców w łagrze obowiązywała cenzura. Czasem przypadkowo wypowiedziane zdanie lub słowo użyte w niewłaściwym momencie, było zbrodnią i mogło zadecydować o przedłużeniu wyroku bądź skróceniu życia. Donosy były na porządku dziennym i należało uważać, co i do kogo mówić. Zwykła konwersacja nabierała wymiaru kalkulacji. Często wypaczało to sens dialogu.
Na dowód warto przypomnieć postać Zyskinda i Machapetiana - dwóch denuncjatorów. Przez pierwszego zginął młody mężczyzna z baraku technicznego, który nieopatrznie wyraził swoją opinię w kwestii strąconych samolotów, natomiast drugi mienił się przyjacielem Grudzińskiego, a donosił na niego oficerowi NKWD. Donosy na autora były przyczyną opóźnienia jego wyjścia z obozu, mimo uprzedniego ogłoszenia amnestii.
Praca w „Innym świecie”
Pracę w łagrze można również potraktować jako jeden z mechanizmów zbrodni i terroru. Była wyczerpująca, ciężka i ponad ludzkie siły. Więźniowie pracowali w trudnych warunkach atmosferycznych (niska temperatura - mróz), nie byli dobrze odziani: „Około trzech czwartych więźniów wychodziło do pracy w łapciach, często z odsłoniętymi częściami nóg, ramion i piersi (...)”. Do najcięższych należała praca w lesie przy wyrębie i ciosaniu drzew. Gdy do obozu przybywał nowy etap wybierano najsilniejszych i najzdrowszych, by - jak mówiono - „przepuścić ich przez las”.
Wartość człowieka mierzona była jego wydajnością, uwzględniano tzw. produktywność więźnia. Od tego zależały racje żywieniowe (pierwszy, drugi lub trzeci „kocioł”). Ponadto stosowano zasadę konkurencyjności: ci więźniowie, których dzienna wydajność pracy sięgała lub przekraczała 125% normy dostawali teoretycznie większe racje żywieniowe. Nazywano ich „stachanowcami”. Przypominało to po części „wyścig szczurów”, jednak - jak twierdzili sami skazańcy - nie kalkulowało się. Organizm wyczerpywał swoją energię, a nie miał skąd gromadzić zapasów, bo porcje jedzenia były zbyt skąpe. Nie wystarczały nawet na uśmierzenie głodu.
Lżejsze (pozornie) prace to m.in. rozładunek żywności, pomoc w kuchni (segregowanie jarzyn). Wykwalifikowani skazańcy mogli się czuć uprzywilejowani, zamieszkiwali w baraku technicznym i na ogół wykonywali prace związane ze swoim zawodem (sprawy techniczne itp.). Wyjścia do pracy odbywały się według ustalonego wcześniej harmonogramu, więźniowie byli konwojowani (konwojent miał prawo użycia broni):
„Za „lesorubami” ruszały brygady na birżę drzewną brygady ciesielskie do miasta, brygady ziemne, brygady na bazę żywnościową, brygady zatrudnione przy budowie dróg, na stacji pomp i w elektrowni”.
Po pracy wszyscy byli rozliczani z wydajności i jakości
swojej pracy. Czynności tej dokonywał brygadier. Czasem stosowano przy tym drobne oszustwo zwane „tuftą” - polegające m.in. na „umiejętnym” wiązaniu drewnianych kloców, dopisywaniu wyższych norm pracy więźniom (za odpowiednią opłatą). Zależał od niej autorytet brygadiera.
Obozowa rzeczywistość „Innego świata”
Autor plastycznie obrazuje specyfikę życia obozowego, opowiada o sprawach bliskich więźniom, przybliża ich sylwetki i życiorysy. Kreśli również „portrety” obozowych zmór - teoretycznie niewidocznych zjaw, których działanie ujawnia się wraz z upływem czasu...
GŁÓD
„Głód, głód...Potworne uczucie zamieniające się w końcu w abstrakcyjną ideę, w majaki senne, podsycane coraz słabiej gorączką istnienia. Ciało przypomina przegrzaną maszynę, pracującą na zwiększonych obrotach i zmniejszonym paliwie zwłaszcza, gdy w okresach przesilenia zwiotczałe ręce i nogi upodobniają się do starganych pasów transmisyjnych”.
Głód odczuwano tym silniej, ponieważ wiązał się z nadmiernym wysiłkiem fizycznym. Praca w łagrze była ciężka, a racje żywieniowe niewielkie, nie wystarczały one na pokrycie potrzeb energetycznych organizmu. Więźniowie obmyślali różne sposoby zdobycia pożywienia, najczęściej była to kradzież zepsutych warzyw, wybieranie odpadków ze śmietnika, żebranie o miskę zupy „samego rzadkiego”. Wielokrotnie ktoś komuś wyrywał blaszankę z jedzeniem.
Dobijano również targów w tym zakresie - należało wówczas oddać jakiś przedmiot w zamian np. za rację chleba. Pamiętna jest scena z Dimką, który schwytał psa, upiekł go nad ogniem i spożył wraz z współwięźniami. Głód był uczuciem tak dominującym, że nikt nie odczuwał żadnych oporów, by zjeść zwierzę.
Sam Grudziński stwierdził, że „prawdziwy głód jest wtedy, gdy na drugiego człowieka patrzy się jak na obiekt do zjedzenia”.
„W obliczu głodu nawet śnieg nabierał stałej konsystencji: można go było jeść jak kaszę”.
Niedożywienie przekładało się także na sferę snów. Narrator wspomina pewien okres w funkcjonowaniu obozu, gdy porcje żywieniowe stały się jeszcze bardziej oszczędne, wówczas nawet majaki senne obfitowały w makabryczne obrazy:
„Mnie samemu śniły się wówczas sceny erotyczno - ludożercze; miłość i głód wróciły do swego wspólnego pnia biologicznego i wyzwoliły z najgłębszych zakamarków podświadomości kobiety ulepione z surowego ciasta, pokąsane w niesamowitych orgiach, ociekające krwią i mlekiem (...)”.
CHOROBY
Przyczyną chorób w łagrze było niewłaściwe odżywianie więźniów, nadmierny wysiłek fizyczny, wycieńczenie organizmu, trudne warunki klimatyczne i niedostosowana do nich odzież oraz złe warunki mieszkaniowe (baraki).
Obozowe choroby to: awitaminoza (niedobór witamin), cynga (ropiejące rany pojawiające się na ciele, bóle dziąseł), szkorbut (utrata uzębienia powodowana niedoborem witaminy C), „kurza ślepota” (niedowidzenie w ciemności), pelagra (objawiająca się gniciem całego ciała, utratą uzębienia i włosów, depresją i stanami lękowymi), opuchlizna głodowa (puchnięcie całego ciała spowodowane gromadzeniem się płynów, rany na ciele) obłęd głodowy (nieustanne uczucie głodu o podłożu psychicznym połączone z majakami, zaburzeniami percepcji i procesów myślenia).
ŚMIERĆ
„(...)a ja wracałem po raz ostatni z otwartej przestrzeni, gdzie czuje się smak życia, do odrutowanej zony, gdzie sypia się na jednym barłogu ze śmiercią” (Sianokosy)
Ta zmora czaiła się zawsze i wszędzie. Obawiali się jej wszyscy więźniowie. Nigdy nie można było być pewnym czy idąc do pracy, wróci się z niej, czy zasypiając, ponownie się wstanie, częstokroć powodowana była chorobami, u których podłoża leżał głód. Mimo, że niektórzy po cichu o niej marzyli, bo wydawała się wybawieniem, to i tak się jej bali. Okrutny był psychiczny lęk przed śmiercią, który czynił człowieka bezradnym.
„Każdego z nas porażała świadomość, że tuż obok leżą ludzie tak samo bezbronni i wystawieni na podstępny cios wroga.” Była anonimowa. Nikt naprawdę nie wiedział, gdzie grzebie się zmarłych. „ (...) obóz sowiecki pozbawił miliony swych ofiar jedynego przywileju, jaki dany jest każdej śmierci - jawności - i jedynego pragnienia, jakie odczuwa podświadomie każdy człowiek - przetrwania w pamięci innych”.
Grudziński w „Innym świecie” ukazuje wszelkie „plagi egipskie” życia łagrowego: głód i choroby, nędzną egzystencję więźniów, przypominającą bardziej wegetację niż życie, bezwzględność donosów, katorżniczą pracę, rytuał nocnych łowów i wykorzystywania niezaspokojonych podstawowych potrzeb człowieka. Koncentruje się też na chwilach solidarności więźniów, chwilach wzruszenia, gdy wspólnie oglądają spektakl w baraku (zorganizowany przez Kunina), niezwykłą wieczerzę wigilijną 1941 roku, wzajemną pomoc i ofiarność.
Kompozycja i poetyka „Innego świata”
Literatura obozowa i łagrowa ma charakter dokumentalny, ale tylko wówczas, gdy przekracza granice prostego zapisu, kiedy wiąże się z refleksją nad sensem i charakterem zdarzeń, nad tragicznymi doświadczeniami zbiorowymi XX wieku.
„Inny świat” zrodził się z osobistych doświadczeń pisarza, więźnia łagrów sowieckich. Elementy biograficzne to wydarzenia i przeżycia związane z losami
autora od aresztowania w Grodnie poprzez dramatyczną głodówkę w obozie, aż do pobytu w Rzymie (1945). Upadek Paryża w czerwcu 1940 roku (informacja podana przez Żyda) oraz jego wyzwolenie w lecie 1945 roku tworzą wyraźną kompozycję klamrową. Owe wydarzenia funkcjonują poniekąd jako symbol otwierający i zamykający „inny świat”, którego analiza wypełnia karty powieści.
Narrator jest kronikarzem, obserwatorem, ale i bohaterem powieści (narracyjne „ja”). Odwołuje się do doświadczeń osobistych, stosuje słownik łagrowy (nazewnictwo więźniów, charakterystycznych miejsc w obozie) oraz terminy rosyjskie, co wzbogaca warstwę brzmieniową. Przedstawia dane dotyczące racji żywieniowych, procentowy przelicznik pracy, liczby dni pracy i dni wolnych, opisuje kształt i historię obozu, zapoznaje z wyglądem niektórych jego części, prezentuje sylwetki bohaterów, wprowadza szereg faktów dotyczących realiów i reguł łagrowego życia.
„Opowiadanie B.” jest wplecione w tekst, chociaż ma charakter autonomiczny i nawiązuje po trosze do konwencji powieści szkatułkowej, w której kilka odrębnych opowiadań zazwyczaj łączy fabułę i tworzy całość. Warstwa faktograficzna stanowi pretekst do rozważań psychologiczno - filozoficznych. Opisy bohaterów to raczej ich portrety psychologiczne widoczne zarówno w wyglądzie, jak i zachowaniach. Są to jakby „mikronowele biograficzne”. (W. Bolecki).
„Inny świat” - plan wydarzeń
I.
1.Oskarżenie o zdradę i początki uwięzienia (Witebsk- Leningrad- Wołogda)
a)pierwsze znajomości (Szkłowski, Iwanowicz, Artamjan)
b)kategorie więźniów (urcy, bezprizorni, bytowiki, biełoruczcy)
II.
1. Przybycie do Jercewa i pobyt w obozie
a)znajomość z Dimką, Korbońskim i inżynierem Polenko
b)historia powstania Jercewa
c)przydział do brygady tragarzy
d)obserwacja „nocnych łowów”
e)charakterystyka pracy w zonie
f)zemsta więźniów na Gorcewie
g)historia „zabójcy Stalina”
h)znajomość z trzema Niemcami: Stefanem, Hansem i Otto - próba rozstrzygnięcia dylematu dotyczącego łagrów i hitlerowskich obozów koncentracyjnych
i)zapoznanie z Kostylewem i cała prawda o jego ręce
j)„dom widzeń” - jako dom „złudnych nadziei” i spreparowanych pozorów
2. Pobyt w szpitalu - czas rekonwalescencji
a)marzenia o samotności
b)historia obozowego „trójkąta miłosnego ”- „emocjonalne zmartwychwstanie” Jewgieniji Fiodorowny
3. Specyfika „dnia wolnego”
a)rewizja i czas wolny
b)opowieść Rusto Karinena
4. Głód w obozie i jego skutki
a)zakład z oficerem Polenko
b)opór Tani
c)znajomość z profesorem Lazarowiczem i jego żoną Olgą
d)historia pewnego Czeczeńca
5. Życie kulturalne w zonie
a)biblioteka
b)niezwykły prezent od Natalii Lwowny
c)spektakl
6. Zmiany na froncie i zmiany w obozie
a)represje wobec niemieckich więźniów
b) donosicielstwo i zdrada (Machapetian i Zyskind)
c)marzenia o wolności po ogłoszeniu amnestii
d)praca przy sianokosach i na birży drzewnej
7.Głodówka protestacyjna i umieszczenie w izolatorach
a)”męka za wiarę” - historia trzech zakonnic
b)skutki protestu
c)podpisanie depeszy do ambasadora Rzeczypospolitej i skierowanie do szpitala
8. Pobyt w „trupiarni”
a)wieczerza wigilijna 1941r. i podarunek od Pani Z.
b)niezwykła opowieść B.
III.
Opuszczenie przez Grudzińskiego Jercewa
a)podróż do Wołogdy
b)pobyt w miasteczku Buj i Swierdłowsku
c)wizyta u Krugłów
d)znajomość z Gruzinką Fatimą
e)długa podróż: szlak Czelabińsk - Ługowoje
f)wcielenie do armii gen. Andersa
g)wyprawa do Pahlevi
IV.
Rok 1945 - pobyt w Rzymie
a)spotkanie po latach z Żydem z Grodna
Obozowa topografia „Innego świata”
„Barak pieriesylny” - barak tranzytowy, w którym spotykali się więźniowie czekający na kolejny etap, pełnił funkcję integracyjno - informacyjną i był czymś w rodzaju „kawiarni europejskiej”.
„Barak chudożestwiennoj samodjejatjelnosti” - barak przeznaczony do realizacji kulturalno - oświatowych założeń, miał spełniać funkcję zarówno edukacyjną, jak i rozrywkową, odbywały się tu występu teatralne i pokazy filmowe, swym zasięgiem obejmował również bibliotekę, rezydował w nim tzw. „kawecze”, w tym przypadku Kunin i jego przyjaciel Paweł Iljicz.
„Barak techniczny” - zamieszkiwali w nim więźniowie posiadający np. wyższe wykształcenie lub odpowiednie kwalifikacje zawodowe (tzw. inteligencja): „Jego mieszkańcy uważali wszystko to, co się z nimi i obok nich działo za kiepski żart sceniczny, w którym bandyci grają rolę policjantów, a policjanci siedzą pod ścianami w kajdankach na rękach.”
„Dom swidanij” - dom widzeń, miejsce, w którym więźniowie spotykali się ze swoimi krewnymi, czyste, schludne, zadbane, utrzymujące pozory estetyki i dbałości o więźniów.
„Trupiarnia” - miejsce, do którego odsyłano więźniów, czasowo bądź całkowicie niezdolnych do pracy, („słabosiłka” - kategoria więźniów będących jeszcze potencjalnym „materiałem” roboczym, kierowana do lżejszych prac jako „słabkomanda”; „aktirowka” - obejmowała osoby całkowicie już niezdolne do pracy). Teoretycznie miała regenerować siły skazańców, w rzeczywistości była terenem dodatkowych cierpień - męki głodu.
„Lazariet” - obozowy szpital, sterylny i zadbany, by do niego się dostać więźniowie dokonywali samookaleczeń, stanowił namiastkę luksusu, śmierć w nim była marzeniem wielu więźniów.
„Izolator” - miejsce odosobnienia - izolacji, przeniesienie do izolatora było karą za nieodpowiednie zachowanie i próby buntu; zaciemnione pomieszczenie, w środku temperatura była niewiele wyższa niż na zewnątrz.
Biblioteka obozowa - tutaj można było wypożyczać książki, ale wszystkie objęte były cenzurą, najbardziej poczytną pozycją miały być „Woprosy leninizma”. Bibliotekę prowadził Paweł Iljicz, a mieściła się w „baraku chudożestwiennoj samodjejatelnosti”.
Narracja „Innego świata”
Narracja w utworze jest pierwszoosobowa. Autor pisze z własnej perspektywy i większość opisywanych zdarzeń utrzymana jest w takiej konwencji. „Opowiadanie B.” jest również pisane z perspektywy „ja” narracyjnego, ale jako cytat - dokładne przytoczenie wypowiedzi, co świadczy o tym, że autor jest nie tylko obserwatorem i uczestnikiem zdarzeń, ale i precyzyjnym kronikarzem.
W Innym świecie przytoczone są również dialogi pomiędzy bohaterami oraz autorem i bohaterami np. fragment nocnej rozmowy z Kostylewem, który desperacko „opalał” rękę w ogniu:
„ - Widziałeś? - szepnął cicho.
Skinąłem głową w milczeniu.
- Nie doniesiesz?”
Grudziński cytuje również fragment listu od znajomego z obozu - Stefana (Niemca), który otrzymał jeszcze w czasie pobytu w łagrze. Zapis jest w języku niemieckim.
W prozie o tematyce wojennej poświęconej okupacyjnej codzienności i doświadczeniom obozowym dominują formy reportażowe, zbiory opowiadań i cykle wspomnieniowe. Chodziło o to, by „uprawomocnić” to, co zapisane, nie tylko w pamięci, ale i na kartach literatury. Powieść nie była wówczas zbyt popularnym gatunkiem, ale jeśli już po nią sięgano, to najczęściej wybierano perspektywę narracyjnego „ja” - narrator był jednocześnie bohaterem - współuczestnikiem zdarzeń, świadkiem oraz osobą relacjonującą swoje przeżycia. W takim stylu napisany jest Inny świat.
Struktura „Innego świata”
Utwór podzielony jest na dwie części: pierwszą i drugą wyróżniające się wielkością czcionki. Każda z części dzieli się na tytułowane rozdziały, a te na również tytułowane podrozdziały (nie wszystkie). Niektóre z rozdziałów zawierają nazwy rosyjskie np. „Wychodnoj dień”, (dzień wolny) „Dom swidanij” (dom widzeń), jeden z nich - „Zapiski z martwego domu” jest nawiązaniem do dzieła Fiodora Dostojewskiego pod tym samym tytułem (fragment z „Zapisków...” przytoczony jest w motcie - na początku dzieła).
Część pierwsza liczy osiem rozdziałów, przy czym jeden z nich pt. „Praca” dzieli się na trzy podrozdziały: „Dzień po dniu”, „Ochłap”, Zabójca Stalina”.
Część druga składa się również z ośmiu rozdziałów (z „Epilogiem” włącznie), a dwa z nich zawierają podrozdziały: do rozdziału „Na tyłach otieczestwiennoj wojny” wlicza się: „Partię szachów” i „Sianokosy”, a do „Trupiarni” ujęte w klamrę cytatu „Opowiadanie B.”, przy czym „Trupiarnia” jest również opowiadaniem autonomicznym.
Odwołania do Dostojewskiego w „Innym świecie”
Wielokrotnie Herling - Grudziński odwołuje się do powieści Dostojewskiego „Zapiski z martwego domu”, czyniąc cytaty z niej punktem wyjścia nie tylko do snucia opowieści, ale również swoich bardzo osobistych refleksji.
Już na samym wstępie przytacza fragment z Dostojewskiego, czyniąc go mottem utworu, będącym jednocześnie aluzją do tytułu:
„Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje inne nawyki i odruchy; tu trwał martwy za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie niezwykli. Ten oto zapomniany zakątek zamierzam tutaj opisać.”.
Opanowanie odrębnych reguł nie usprawiedliwia jednak nieludzkich zachowań. W imię wierności tym prawom niemożliwe jest przebaczenie zbrodni popełnionych w łagrze. Uniwersalność tej zasady uwidacznia się w epilogu, gdzie nie może zabrzmieć słowo rozumiem tożsame ze słowem wybaczam. W tej kwestii również odwołuje się Grudziński do mistrza Dostojewskiego:
„Trudno sobie wyobrazić, do jakiego stopnia można skazić naturę ludzką”.
Sam natomiast jest zdania, że „Dni naszego życia nie są podobne do dni naszej śmierci i prawa naszego życia nie są również prawami naszej śmierci”. Znaczy to, że w każdym momencie naszego życia jesteśmy odpowiedzialni za nasze czyny i zachowania. Autor zapoznawszy się z lekturą Dostojewskiego, zdziwiony jest jej ciągła aktualnością, tak jakby ramy czasu między okresem życia pisarza a ówczesną rzeczywistością zupełnie się zatarły:
„Nie to w Dostojewskim było wstrząsające, że potrafił opisać nieludzkie cierpienia tak, jak gdyby stanowiły tylko naturalną część ludzkiego losu
, ale to, co uderzyło również Natalię Lwownę: że nie było nigdy najkrótszej nawet przerwy między jego a naszym losem.”
Terminologia łagrowa w „Innym świecie”
Kategorie więźniów:
- „urcy” - tak nazywano pospolitych przestępców po wielokrotnej recydywie, „urka” był instytucją w obozie, decydował o wartości robotników w brygadzie, zajmował często odpowiedzialne stanowiska: „Są to ludzie, którzy myślą o wolności z takim samym obrzydzeniem i lękiem, jak my o obozie.”,
- „bezprizorni” - małoletni przestępcy tworzący najgroźniejszą mafię półlegalną w Rosji, trudnią się najczęściej kradzieżą,
- „biełoruczki” - więźniowie polityczni,
- „bytowiki” - więźniowie odsiadujący karę za drobne przewinienia: spóźnienia do pracy, chuligaństwo, uchybienia przeciwko dyscyplinie fabrycznej, drobna kradzież. Mieszkają i pracują w więzieniu na określonych warunkach, mają ustalone terminy widzeń z rodziną, ich cele przypominają normalne mieszkania,
- „proizwoł” - słowo oznaczające rządy więźniów od późnego wieczora do świtu,
- „razwodczik” - więzień odpowiedzialny za wymarsz brygad do pracy,
- „nacmeni” - więźniowie pochodzący z terytorium Azji.
Inne terminy:
- „zona” - teren obozu,
- „łagier” - obóz pracy przymusowej z narzuconymi odgórnie zasadami, mający na celu rzekomą resocjalizację więźnia, a w istocie wykorzystanie go jako „przedmiotu” wzbogacającego gospodarkę Związku Sowieckiego,
- „etap” - przeniesienie (przejście) do innego obozu,
- „kawecze” - osoba pełniąca w obozie funkcję kulturalno-oświatową, zajmowała się także edukowaniem więźniów,
- „wychodnoj djeń” - dzień wolny od pracy, rozpoczynający się rewizją, a następnie spędzany w dowolny sposób przez skazańców, ale przy zachowaniu wszelkich formuł regulujących życie w obozie,
- „tufta” - forma oszustwa stosowanego przez brygadierów w pracy polegająca m.in. na „umiejętnym” wiązaniu drewnianych kloców, dopisywanie wyższych norm pracy więźniom (za odpowiednią opłatą),
- „lesoruby” - brygada więźniów pracujących w lesie,
- „lesopował” - teren, na który pracowała brygada „lesorubów”,
- „lekpom” - pomocnik lekarza, często donosiciel,
- „nocne łowy” - nocne „polowanie” na kobiety, połączone zwykle ze zbiorowym gwałtem,
- „łagpunkt” - inne punkty obozów pracy.
„Inny świat” a dzieła kultury o podobnej tematyce
„Inny Świat. Zapiski sowieckie.”- tak brzmi w całości tytuł utworu Gustawa Herlinga - Grudzińskiego wpisuje się w szereg ważnych pozycji literatury światowej związanej z tematyką obozową. Łączony bywa z „Zapiskami z martwego domu” F. Dostojewskiego i „Archipelagiem Gułag” A. Sołżenicyna, w literaturze polskiej sytuuje się obok „Medalionów” Z. Nałkowskiej, „Opowiadań” T. Borowskiego, B. Obertyńskiej „W domu niewoli”, W. Grubińskiego „Między młotem a sierpem”, A.Krakowieckiego „Książka o Kołymie”, „Wspomnień starobielskich” i „Na nieludzkiej ziemi” J. Czapskiego.
Jest najdoskonalszym dziełem poświęconym problematyce obozowej, a zarazem świetnym osiągnięciem współczesnej prozy polskiej.
SZTUKA W „CZASACH POGARDY”
Okrucieństwo wojny stało się inspiracją dla sztuki. Człowiek dał dowód temu, co zobaczył i przeżył, posługując się nie tylko piórem. Istnieją dzieła malarskie nawiązujące do problematyki obozów zagłady np.:
- „Ostatnia droga Żydów” W. Nowakowskiego (1943r.),
- „Dwa portrety kolegi” Z. Dłubaka (1945),
- „Karna kompania i tyfus” J. Szajny (1944),
- „Ciała niczyje” K. Koniecznego (1945).
Z obrazów filmowych najbardziej znane są:
- „Lista Schindlera” w reż. S. Spielberga,
- „Życie jest piękne” R. Beniniego.