W inscenizacji wykorzystano utwory: |
Scenariusz przedstawienia o ruchu drogowym - (wybór wierszy)
Niedobra zabawa (A.L. Uwin)
Popołudnie nudne było
bo to lato się skończyło
już za zimno na kąpiele
a wolnego czasu wiele...
Zdzisio, Krzysio, Paweł, Włodek
Jaś i Zbyszek oraz Darek
Nad pomysłem jakimś nowym
bezskutecznie łamią głowy.
Lecz myśleli tylko chwilę
bo przytaszczył Włodek piłkę.
Gra w "kopaną" zawsze bawi
tylko bramki gdzie postawić?
Jest tu placyk tuż przy drodze,
którą pędzą samochody
ale to dla zapaleńców
nie stanowi już przeszkody.
Jednak piłka trudna sztuka
wcale nogi się nie słucha
upadając raz i drugi
na samiutki środek drogi
Pisk hamulców, wrzask kierowców...
lecz to nie zniechęca chłopców.
Wreszcie jakiś kop potężny
znów ją wybił na krawężnik...
Pobiegł Włodek piłkę chwytać
lecz szybkości nie obliczył.
Mknący właśnie wóz po szosie
stuknął go aż pękły osie.
Tak iż postać tego Wacka
wręcz przybrała obraz placka.
Tak to kończy się zabawa
tych co łamią ruchu pra
Na ulicy (T. Śliwiak)
Gdzie jest piłka?
Na ulicy.
Za nią, za nią!
Kto to krzyczy?
Zgrzyt hamulców.
Piszczą koła.
Stój, zatrzymaj się!
- ktoś woła.
Nogi się ze strachu gną.
Sypie się rozbite szkło.
Tak to kończy się zabawa,
- wielki płacz i ból i wrzawa.
Lecz i gorzej!
Także bywa!
Tutaj w piłkę się nie grywa.
Dla Ewy, Jurków, Krzyś i Zoś
innych miejsc do zabaw dość.
Ulic trzeba się wystrzegać.
Po ulicach się nie biega!
"Na drodze"
1. Znów w radiu komunikat
najsmutniejszy w świecie:
pod koła samochodu
wpadły małe dzieci.
2. Co robić? Jak się chronić?
Na ruchliwej drodze?
bo na to nie ma rady
- iść nią trzeba co dzień.
3. Ale dlaczego tyle
wypadków się zdarza?
Powiem wam:
bo nie każdy stara się uważać.
4. Idzie dzieci gromada
śmieją się, szturchają,
naraz schodzą z pobocza,
na jezdni przystają.
5. Ślizgają się ochoczo
to znów lepią śnieżki
lub wypadają na sankach
z jakiejś bocznej ścieżki.
6. I wnet krzyk, zgrzyt hamulca
lecz często spóźniony -
tu samochód, tam rower,
rower, koń spłoszony...
7. I potem komunikat
najsmutniejszy w świecie.
A przecież można tego
uniknąć - już wiecie.
8. Szosa jest niebezpieczna
i wędrowiec mały
musi pilnie uważać
na światła, sygnały.
9. Musi oczy i uszy
stale mieć otwarte,
nie gonić się, nie krzyczeć
- to nic miejsce żartów.
10. Kolegów też nauczcie
chodzić prawidłowo -
by zawsze do celu
dojść cało i zdrowo!
Uwaga! Nie gap się! (H. Łochocka)
Możesz stracić życie, zdrowie,
-gdy na jezdnię wejdziesz źle.
- Więc ci w krótkich słowach powiem
Na ulicy nie gap się!
Trzeba iść wzdłuż białych pasów!
Trochę dalej? To i cóż!
Chociaż stracę chwilę czasu,
Lecz mi nic nie grozi już!
Czy opłaca się narażać
I kaleką zostać? Nie!
Więc ostrożny bądź! Uważaj!
Nie skacz w biegu! Nie śpiesz się!
Niewidomy lub staruszek
Jakże jezdnię przejdzie sam!
Więc mu zaraz pomóc muszę
Przecież oczy zdrowe mam!
Gdy jeździmy rowerami,
To musimy znaki znać,
Główna droga jest przed nami,
Więc pierwszeństwo trzeba dać.
Musi chyba być szalony,
Kto na drodze zaczął grę:
Pod motocykl rozpędzony
Dostać się widocznie chce!
Próżne żale i wymówki,
Skoro winien jesteś sam!
Kto się czepia ciężarówki,
Ten ma potem wielki kram!
Szosa blisko, zjazd po śniegu
Może się zakończyć źle!
Trudno sanki wstrzymać w biegu
A samochód szybko mknie.
Trzeba umieć ruch szanować,
Żeby ruch szanował nas:
Do przepisów się stosować,
Przed pojazdem zejść na czas.
Jeśli się strzeżemy sami,
Dożyjemy długich lat.
Ulicami i drogami
Śmiało iść będziemy w świat!
Wierszyki o znakach
1. Jak jest taki znak to o żadnej porze
po tej ulicy nic jeździć nie może.
2. Drogi są niekiedy okropnie kręcone;
będą dwa znaki: pierwszy w prawą stronę.
3. Zakręt za zakrętem przytrafia się wszędzie;
pierwszy z tych zakrętów w lewą stronę będzie.
4. Uważaj pan, panie Janie
wkrótce będzie skrzyżowanie.
5. Wlazł kotek na płotek? O tym nie ma mowy.
to jest strzeżony przejazd kolejowy.
6. Pędzi po szynach lokomotywa.
Za tym znakiem niestrzeżony przejazd się ukrywa.
7. Żeby nie wiem jaki był śliczny,
nie ma tutaj prawa wjazdu
żaden pojazd mechaniczny.
8. Nie ma się co spieszyć.
Patrz uważnie! Tędy przechodź!
To przejście dla pieszych.
Gdy zamierzasz przejść ulicę (W. Chotomska)
Na chodniku przystań bokiem.
Popatrz w lewo bystrym okiem
skieruj w prawo wzrok sokoli
znów na lewo spójrz powoli.
Jezdnia wolna - więc swobodnie
mogą przez nią przejść przechodnie.
Każdy uczeń, nawet mały
zna na pamięć te sygnały
i odróżnia na ulicach
wszystkie znaki na tablicach.
Gdy widzimy, że kolega pędzi
i na jezdnię wbiega, to wołamy:
- Wracaj kłusem,
bo nie jesteś autobusem!
Tych, co się czepiają wozów,
w mig bierzemy pod swój dozór.
Złapmy ich za mankiet spodni
i krzyknijmy: - Marsz na chodnik!
Gdy na jezdni nam się zdarzy
ujrzeć piłkę i piłkarzy,
to wołamy bez obawy:
- Jezdnia nie jest do zabawy!
Gdy ujrzymy czytelnika,
co na jezdnię zszedł z chodnika,
zawołamy doń z daleka:
- Jezdnia to nie biblioteka!
Do tramwaju nie skacz w biegu
i powstrzymaj swych kolegów,
jeśli skoki chcą trenować,
na boisko ich zaprowadź!
Dzwonek dzwoni, więc do klasy
wskakujemy zgrabnym kłusem
i z chodzenia po ulicach
dodajemy piątkę z plusem.
Ulica (E. M.)
Kiedy przechodzisz przez ulicę,
pamiętaj, o wypadek łatwo.
Na skrzyżowaniu wolną drogę
wskazuje ci zielone światło.
Przez jezdnię nigdy nie przebiegaj
choćbyś się nawet bardzo śpieszył,
poszukaj sobie białych pasów,
to właśnie przejście jest dla pieszych.
Tajemnicze znaki (L. Konopiński, W. Ścisłowski)
Zebra twoim przyjacielem
na ulicach gwarnych miast!
Każdy jej zawdzięcza wiele
przed wypadkiem strzeże nas!
Zebra twoim przyjacielem
tam gdzie szum pojazdów gra!
W dzień powszedni i w niedzielę
ona chroni cię od zła.
Zebra twoim przyjacielem
w jej życzliwość zawsze wierz!
Ona do twych stóp się ściele,
gdy przekraczasz jezdnię w szerz!
Zebra twoim przyjacielem!
Po jej pasach zawsze idź,
a osiągniesz swoje cele,
i nie stanie ci się nic!
Światła na skrzyżowaniu (W. Faber)
l. Niech każdy stanie
przed skrzyżowaniem...
Palą się światła...
Popatrz na nie!
2. Światło zielone,
Jak młode listki,
na drugą stronę
zaprasza wszystkich.
3. A światło żółte,
jak liść jesieni,
ostrzega - śpiesz się,
bo ruch się zmieni!
4. Światło czerwone
Jak mak, jak ogień
- wszystkim przechodniom
zamyka drogę!
***
Widzę i jestem widziany
czy wczesnym rankiem,
czy w nocny mrok.
Niech to hasło wypowiadane
nie odstępuje nas na krok.
Bądź życzliwy (W. Ścisłowski)
Bądź życzliwy dla wszystkich
gdy w kłopotach są gdzieś.
Twoje ręce powinny
zawsze pomoc im nieść.
Bądź życzliwy dla dziadka,
co przez drogę chce przejść!
Z trudem dźwiga swe latka,
więc dopomóc mu chciej!
Bądź dla wszystkich życzliwy,
bo najlepiej sam wiesz,
że przyjaciel prawdziwy
dopomoże ci też.
BĄDŹ OSTROŻNY NA DRODZE
SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI
Cele:
zapoznanie uczniów z zasadami bezpiecznego poruszania się po drodze poboczem;
uświadomienie konsekwencji nieprzestrzegania przepisów drogowych;
przyjmowanie odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo;
zapoznanie z rodzajami znaków drogowych i sygnałami drogowymi.
1. Wstęp
Na ulicy ruch jest duży
samochody nie zabawki
Myśl więc dobrze przyjacielu
gdy przechodzisz przez ulicę!
Tu gra toczy się o życie.
Słuchaj i uważnie
weź do serca
to, co teraz ci powiemy
a na pewno unikniesz
nawet drobnego nieszczęścia.
2.Wiersz
Kto zamierza przejść ulicą
musi poznać tajemnicę.
Na chodniku przystań bokiem
Popatrz w lewo bystrym okiem
Skieruj w prawo wzrok sokoli
Znów na lewo spójrz powoli
Jezdnia wolna -więc swobodnie
mogą przez nią przejść przechodnie
3.Wiersz
Na wsi, po szosie
chodzić także można,
lecz pamiętajcie-
bądźcie ostrożni
Każdy wie, chodzić trzeba
tam, gdzie szosy
strona lewa
Gdzie lewa! Gdzie lewa!
4.Wiersz
Wmieście ruch wielki
auta i tramwaje.
Na skrzyżowaniu
kto mądry staje
Można przejść na drugą stronę
kiedy światło jest zielone
5.Piosenka ,,Uliczne sygnały''
Raz na jezdnię wlazła gapa
taka gapa, że aż strach!
Ktoś za kołnierz gapę złapał,
ktoś na gapę krzyknął: Ach!
Ach, ty gapo, co ty robisz?
Tu jest jezdnia, chyba wiesz!
Autobusy, samochody,
motocykle pędzą też!
Uliczne sygnały
zna duży i mały,
uliczne sygnały
trzeba dobrze znać!
Gdy światło zielone,
na drugą idź stronę,
lecz kiedy jest czerwone,
wtedy musisz stać!
Jezdnia nie jest do spacerów
do zabawy także nie!
Ciężarówki, sto rowerów
i tramwaje spieszą się!
Nie bądź gapą, nie bądź gapą,
Popatrz w lewo, potem w prawo!
Jezdnia wolna? Śmiało przejdź!
6.Wiersz
Kto nakazów nie przestrzega
to są potem przykre skutki
-pogotowie-gips na nodze
czy człek duży, czy malutki.
Andrzej biegł za swoją piłką
nie rozglądał się wokoło
trącił go samochód mały
potłukł rękę, nogę, czoło
Mietek, gdy kolegów zobaczył
biegł na oślep, nie popatrzył
ani w prawo, ani w lewo
Widzicie, jakie są skutki tego
Grześ gnał na deskorolce
wszędzie chciał podąży w pędzie
lecz nie myślał wcale o tym
że nieszczęście z tego będzie
Kasia bardzo się spieszyła
do ogródka naprzeciwko
lecz ulica była bliżej
teraz Kasię boli wszystko
Piotruś wszystko wie najlepiej
zawsze chwali się tym bardzo.
Lecz niestety nie wie o tym
jakie jest do przejścia światło
Oto skutki są nie wielkie,
bo kierowca wykręcając
wpadł na słupa i rozbił auto
lecz Piotrusia omijając.
6.Piosenka ,,Na skrzyżowaniu''
Na skrzyżowaniu ruch ogromny,
spojrzeć na światła nie zapomnij.
Czerwone światło i zielone.
Czy można przejść na drugą stronę?
Jeśli czerwone -musisz czekać,
to auta teraz mogą jechać.
Do ciebie mówi światło zielone:
Już możesz przejść na drugą stronę.
Nim jednak ruszysz, zanim przejdziesz,
musisz się jeszcze raz rozejrzeć.
Jezdnia jest wolna, więc z fasonem
możesz przejść śmiało na drugą stronę.
7.Wiersz
Wyskoczyła na ulicę
piłka nożna.
Pomyśl- można skoczyć za nią
czy nie można?
Tam przygody ją czekają rozmaite;
Może zechce strzelać bramkę
koń kopytem?
Może ,,kopnie,, piłkę
auto rozpędzone,
zanim piłka umknie het,
na drugą stronę...
-Skoczyć za nią na ulicę,
na sam środek?
-Lepiej nie grać w piłkę
nożną z samochodem!
8.Wiersz
Żeby być bezpiecznym na drodze
Znaki drogowe trzeba znać.
Podróżnikom setki razy pomagały
Wytyczały, wskazywały,
prowadziły przez świat
Służą wszystkim, więc pamiętaj:
Nie niszcz ich i nie przekręcaj.
Jeśli jedziesz dokądś drogą,
tobie chętnie też pomogą.
9.Wiersz
Stoją przy drodze na długiej nodze,
mówią choć głosu nie mają
Jedne okrągłe, inne trójkątne,
dobrze kierowcy je znają.
To znaki drogowe-obrazki kolorowe,
ostrzegawcze ,zakazu, nakazu i wszędzie ich pełno,
i zawsze jak nowe.
Roztaczają nad ruchem nadzór,
Prowadzą po jezdniach pojazdy kołowe,
tak, by jechały bezpiecznie.
To znaki drogowe- obrazki kolorowe:
są żółte, czerwone, niebieskie.
To znaki drogowe
Nie są zagadką, gdy na nas patrzą.
Tak duże mają swe głowy,
jak słoneczniki, albo jak malwy,
wie o nich kodeks drogowy.
10.Piosenka
Piosenka ta nieduża za nami pójdzie w trop
Zielony sygnał :ruszaj! Czerwony znaczy: stop! bis
Piosenka ta, kochani, za nami będzie iść.
Bądź czujny jak Indianin i bystry bądź jak ryś. bis
Ostrożnie stawiaj kroki, wytężaj słuch i wzrok.
I zawsze patrz na boki, nim zrobisz pierwszy krok. bis
Literatura
,,Nauczanie Początkowe” nr 6 Kielce 1990 r.
,,Wychowanie komunikacyjne” J.Tuzimek E. Roszkowska Wydawnictwo JUKA 1996 r.
,,Piosenki w nauczaniu zintegrowanym” I.Skibińska - Czechowicz E. Drzał
BEZPIECZNA DROGA
SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI
Cele:
• zapoznanie uczniów z historią motoryzacji;
• wdrażanie uczniów do stosowania zasady, organicznego zachowania do kierujących pojazdami;
• uświadomienie bezpiecznego zachowania się podczas podróży samochodem lub autobusem;
• kształtowanie odpowiedniej postawy dotyczącej kulturalnego uczestnictwa w ruchu drogowym;
• kształtowanie bezpiecznego poruszania się po drodze z chodnikiem i bez.
1.Wiersz
Dawno temu, kiedy jeszcze
motoryzacji nie było,
ludziom się spokojnie, cicho,
i całkiem bezpiecznie żyło.
Na osiołkach i konikach
bory, stepy przemierzali;
piosenki sobie o wędrówce
i o miłości śpiewali.
O asfalcie nikt nie słyszał,
wszędzie były polne drogi.
Motocykli ,aut nie znano-
człowiek liczył na swe nogi.
2.Wiersz
Rozwijała się technika,
ludzie ciągle ,, główkowali”,
i pojazdy turlające
najróżniejsze wymyślali.
Wyrabiali różne wózki,
drabiniaste wozy, bryki
by na głowach nie dźwigano,
jak to robił lud Afryki
Początkowo na dwóch kółkach,
różne rowery, bicykle..
a gdy wymyślono silnik-
samochody, motocykle
3. Wiersz
Dzisiaj auta coraz szybsze
jeżdżą ciągle, nawet w nocy!
A więc ,,naokoło głowy”
trzeba mieć otwarte oczy.
Uszy zaś miej na nasłuchu,
zawsze gdy idziesz ulicą:
nie wiesz przecież kim jest człowiek
siedzący za kierownicą.
4.Wiersz
Czy poważny i ostrożny
starszy pan autem kieruje,
czy też niepoważny młokos
przed dziewczyną swą ,,szpanuje”
Patrz na lewo i na prawo!
Pilnujesz się!- To się chwali.
,,Piratów drogowych” -wielu
Patrz, by cię nie rozjechali!
BĘDĘ KIEROWCĄ - piosenka
Jedzie auto coraz prędzej,
co za pęd, co za pęd!
Żółte światło, pas na jezdni,
teraz skręt, teraz skręt.
Bardzo trudno być kierowca,
lecz ja mówię wszystkim chłopcom,
że kierowcą, że kierowcą
musze kiedyś być.
Szara jezdnia, na tej jezdni
aut jest sto, aut jest sto.
Zmiana świateł, tu czerwone,
a więc stop, a więc stop.
Bardzo trudno....
Różne światła, różne znaki
trzeba znać, trzeba znać.
Muszę wiedzieć, kiedy jechać
kiedy stać, kiedy stać.
Bardzo trudno....
5.Wiersze
Skoro ciągle aut przybywa
to wypadków, też nie mało
Bądź ostrożny! Patrz i słuchaj
by nic złego się nie stało.
Nie kop piłki blisko jezdni
od ulicy baw się z dala
Na zabawy przy ulicy,
tata, mam nie pozwala
Gdy z autobusu pragniesz wysiąść
-nawet gdy już drzwi otwarte-
popatrz, czy nic nie nadjeżdża.
Zawsze się upewnić warto.
Jak to dobrze, że dziś wszędzie
w miastach i małych miasteczkach
w miejscach, gdzie ruch bywa duży,
jest sygnalizacja świetlna
Scenka
Idą dzieci, idą dzieci
A nad jezdnią sygnał świeci.
Dziecko1
Mam czerwone wielkie oko
mam buzię jak mak,
gdy pokażę się nad jezdnią,
wołam was tak:
Uwaga! Czerwone światło!
Stój! O wypadek łatwo!
Idą dzieci, idą dzieci
A nad jezdnią sygnał świeci.
Dziecko2
Mam światło żółte
jak liść jesieni,
ostrzegam- śpiesz się
bo ruch się zmieni.
Idą dzieci, idą dzieci
A nad jezdnią sygnał świeci
Dziecko3
Mam zielone piękne oko,
zielone jak liść,
Zielone światło, zielone!
Przechodźcie na drugą stronę!
Piosenka ,,Na skrzyżowaniu „
Na skrzyżowaniu ruch ogromny,
spojrzeć na światła nie zapomnij.
Czerwone światło i zielone.
Czy można przejść na drugą stronę?
Jeśli czerwone -musisz czekać,
to auta teraz mogą jechać.
Do ciebie mówi światło zielone:
Już możesz przejść na drugą stronę.
Nim jednak ruszysz, zanim przejdziesz,
musisz się jeszcze raz rozejrzeć.
Jezdnia jest wolna, więc z fasonem
możesz przejść śmiało na drugą stronę.
5. Wiersz
Nie na każdym rogu
te sygnały świecić mogą
żaden kłopot, drodzy mili
przecież tu policjant stoi.
Pomogę zawsze pieszym
którym się do celu spiesz.
Kieruję całym ruchem
i znam różnych znaków sto.
Niesfornych kierowców,
uczę mandatami,
ruch szanować.
A was proszę dzieci,
idące po drodze.
Bądźcie uważne, bądźcie ostrożne!
Literatura
,,Znaki drogowe na wesoło” K. Kozioł Wydawnictwo ,,Beseder” S.C. Kraków 2001
,, Piosenki w nauczaniu zintegrowanym” I.Skibińska - Czechowicz E. Drzał
Wydawnictwo ,,Harmonia” 2003 r.