Glenn Doman w swojej pracy skupił się na opracowaniu metody pozwalającej jak najbardziej stymulować mózg dziecka do pracy, by wykorzystywać jego potencjał. Uważał bowiem, że proces rozwoju mózgu można zatrzymać, zwolnić, ale także przyspieszyć.
Doman opracował globalną metodę czytania - stosuje się ją w pracy z dziećmi zarówno zdrowymi, jak i chorymi (Doman pracował z dziećmi z porażeniem mózgowym). Głosił teorię, że każde dziecko jest w stanie nauczyć się czytania, matematyki i może posiąść podstawową wiedzę o otaczającej je rzeczywistości.
Dziecko poznaje świat
Dzieci powinny uczyć się już od najmłodszych lat, a nawet miesięcy życia, ponieważ wtedy mają największe możliwości poznawania. Wtedy możemy doprowadzić do sytuacji, gdy nauka w późniejszym życiu staje się czymś naturalnym i nie sprawia większej trudności. W dzieciństwie mózg przechodzi okres najbardziej dynamicznego rozwoju i ma największe możliwości i wtedy właśnie należy go najbardziej stymulować.
Dziecko najszybciej i najefektywniej rozwija się między 1. a 5. rokiem życia. Wtedy bez większego wysiłku przyswaja wiele informacji, które płyną do niego z otaczającego świata. Dziecko chce wszystkiego dotknąć, posmakować, powąchać, wszystko zobaczyć, usłyszeć.
Każdy z rodziców na pewno zetknął się z tym podczas obserwowania rozwoju własnego dziecka.
Niejednokrotnie sprawia to nam - dorosłym - trudność, jest przyczyną złości i frustracji. Denerwuje nas, gdy maluch - szczególnie w okresie, gdy zaczyna chodzić - przestawia ustawione przez nas rzeczy, wszystkiego dotyka, czasem coś zniszczy.
Należy pamiętać, że właśnie podczas takich zachowań najwięcej się uczy, poznaje i doświadcza. Pracują wtedy wszystkie jego zmysły, dziecko jest aktywne, a ciekawość objawia się właśnie tą aktywnością.
Glenn Doman uważał, że małe dzieci mają największy potencjał, by uczyć się czytać. Według niego powinny ten proces zacząć jak najwcześniej, najlepiej około 3. roku życia. Nauce czytania powinien towarzyszyć entuzjazm i atmosfera zabawy.
Nauka czytania
Program nauki czytania należy podzielić na pięć etapów:
Nauka pojedynczych słów.
Wyrażenia dwuwyrazowe.
Proste zdania.
Rozbudowane zdania.
Książki.
W pierwszym etapie dziecko poznaje słowa najbardziej mu znane, z najbliższego otoczenia, twórca metody zachęca, by pierwszymi wprowadzonymi słowami były: mama, tata, własne imię, wyrazy z najbliższego otoczenia. Poznawane wyrazy są napisane na kartonikach, najczęściej czerwonym kolorem, literami o wysokości 8 cm.
Metodę zaczyna się od czytania i pokazywania pięciu słów. Zapisane na kartonikach wyrazy dziecko ogląda około sekundy. Uczy się przez ogląd. Kartoniki są pokazywane trzy razy dziennie (w zestawach po pięć wyrazów). Każdego dnia dokładamy kolejne wyrazy, które dziecko ma zapamiętać.
Na początku pokazujemy najbardziej znane dziecku rzeczowniki, potem czasowniki.
Należy pamiętać, że nauka powinna odbywać się poprzez zabawę. Możemy sprawdzać wiedzę dziecka poprzez pokazywanie mu kartoników z napisanymi wyrazami i prośbę o wskazanie właściwego wyrazu. Jeśli dziecko się pomyli, pokazujemy mu poprawny kartonik, a źle wskazany wyraz czytamy raz jeszcze.
Początkowo dziecko poznaje około dwudziestu słów. Pod koniec pierwszego etapu liczba ta wzrasta do stu dwudziestu.
Zanim rozpocznie się naukę wyrażeń dwuwyrazowych w drugim etapie, trzeba być pewnym, że dziecko opanowało już naukę podstawowego zbioru słów. Wyrażenia są tworzone ze słów, które dziecko poznało w pierwszym etapie. Można dla ułatwienia wprowadzić przymiotniki, które w połączeniu z poznanymi rzeczownikami utworzą całość. Dziecko szybko to zauważy i samo zacznie łączyć wyrazy.
Wyrażenia dwuwyrazowe również pokazujemy dziecku trzy razy dziennie. Można wprowadzić również ułatwiające zapamiętanie ilustracje.
Etap trzeci polega na wprowadzaniu do wyrażeń czasowników, w ten sposób powstają proste zdania. Stosujemy słowa, które dziecko już wcześniej poznało.
W czwartym etapie dziecko uczy się tworzyć bardziej złożone zdania poprzez stosowanie poznanych już słów, a także dodawanie do nich przyimków takich jak: w, za, na, pod. W ten sposób powstaną różne kombinacje zdań. W tym etapie zmniejszamy również wielkość liter na kartonikach i zmieniamy kolor druku z czerwonego na czarny. Zwiększamy również liczbę słów na kartoniku.
Osiągnięcie etapu piątego oznacza gotowość dziecka do podjęcia czytania. Dziecko poznane słowa, wyrażenia i zdania potrafi odnaleźć w książce, która różni się od klasycznej książki dziecięcej tym, iż na każdej stronie ma tylko jedno zdanie, zawiera ilustracje, druk ma wysokość 2 cm, zawiera od pięćdziesięciu do stu słów.
Początkowo książeczkę można stworzyć razem z dzieckiem, może ona zawierać treści znane dziecku z życia codziennego, dotyczyć tematyki mu bliskiej.
Książeczkę czytamy z dzieckiem kilka razy dziennie. Należy pamiętać, by czytanie i nauka miały charakter zabawy.
Glenn Doman opracował swoją metodę z myślą o matkach wychowujących swoje dzieci w domach. Chciał, aby to one podjęły się nauki czytania w pierwszym okresie rozwoju dziecka.
Praca tą metodą w przedszkolu odbywa się nieco inaczej niż w domu. Nauczyciel pracuje z dziećmi w sali, przygotowuje materiały pomocnicze - kartoniki z wyrazami, książeczki, ćwiczy z każdym dzieckiem. Nauka odbywa się trzy razy dziennie, jej rezultaty uzależnione są od frekwencji dziecka. Jeśli regularnie uczęszcza ono do przedszkola, ma szansę na szybsze przyswojenie wiedzy, jeśli rzadziej, nauczyciel mniej z nim pracuje.
Nauczanie dziecka matematyki
Glenn Doman wprowadził również naukę matematyki: poznawania wartości liczb, dodawania, odejmowania, rozwiązywania zadań, mnożenia, dzielenia, rozwiązywania równań, poznawania cyfr.
Podczas nauki stosuje się podobne materiały, jak w nauce czytania - kartoniki z narysowanymi kropkami, napisanymi liczbami.
Główne zasady metody Domana
Stosując metodę Domana w pracy z dziećmi, należy pamiętać o kilku zasadach, które zawsze powinny jej towarzyszyć:
Nauka powinna zacząć się w jak najwcześniejszym wieku dziecka.
Nauka powinna odbywać się przez zabawę i tylko w czasie, gdy nauczyciel i uczeń są szczęśliwi i wypoczęci.
Nauczyciel dostarcza dziecku cały czas nowe informacje.
Stare informacje zastępowane są nowymi.
Program wykonywany jest systematycznie.
Pomoce dydaktyczne są duże i dobrze widoczne dla dziecka.
Materiały są prezentowane szybko - gdy dziecko jest zmęczone, należy zakończyć pracę, jeśli tego potrzebuje, trzeba zmienić aktywność.
Brak kontroli i kwestionowania wyników nauki.
Dzięki zastosowaniu tych metod dziecko z radością będzie się uczyło, poznawało świat, przyswajało informacje przydatne w jego dalszym życiu, a dzięki rozwojowi mózgu będzie się rozwijała jego inteligencja.
Spis treści
Wstęp
Jako nauczyciel wychowania przedszkolnego stale poszukuję nowych metod nauczania i sposobów uatrakcyjniania prowadzonych przeze mnie zajęć.
Od momentu zetknięcia się z pozycją Glenna Domana „Jak nauczyć małe dziecko czytać?” zaczęłam interesować się zagadnieniem wczesnej nauki czytania, a zwłaszcza czytania w trakcie zabawy.
Celem tej pracy jest zachęcenie nauczycieli wychowania przedszkolnego do podejmowania prób wczesnego rozpoczynania nauki czytania tj. od trzeciego roku życia. Wcześniej rozpoczęta nauka czytania pozostawi dzieciom wiele czasu na doskonalenie samej techniki oraz na wypracowanie umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Włączenie elementów metody do praktyki przedszkolnej sprzyja radosnej, bezstresowej zabawie w czytanie.
Teoretyczne podstawy metody G. Domana
Prawdziwą rewolucję w zapatrywaniu na możliwości dzieci w wieku przedszkolnym, wywołały w USA badania lekarza-terapeuty Glenna Domana. Od roku 1945 szukał on sposobów pomocy dzieciom z poważnymi uszkodzeniami mózgu. W 1962 roku utworzył Doman wraz z grupą współpracowników „Instytut Osiągania Potencjału Ludzkich Możliwości” w Filadelfii.
Na zainteresowanie pracowników ośrodka rehabilitacji problemem czytania, wpłynął przypadek. Jednym z pacjentów Instytutu był Tomek Łuński, syn polskich emigrantów. Tomek był dzieckiem z bardzo poważnym uszkodzeniem mózgu. W ośrodku w Filadelfii wypróbowywano już wówczas sposoby leczenia takich przypadków i zrobiono rodzicom chłopca nadzieję, że może da się coś dla ich dziecka zrobić. Utworzono specjalnie dla Tomka program rehabilitacyjny, który zaczął przynosić rezultaty już po pół roku. Kiedy miał on trzy i pół roku, umiał poruszać się na czworakach i wymawiać pierwsze słowa: mama i tata.
Uszczęśliwiona postępami syna matka kupiła mu elementarz, aby zacząć uczyć syna czytać. Pomysł wydawał się tak bezsensowny, że kiedy rok później rodzice oświadczyli, że dziecko potrafi czytać nikt się tym nie zainteresował. Kiedy Tomek obchodził piąte urodziny, przeprowadzono badania, które dowiodły, że chłopiec czyta tak dobrze jak niejeden dziesięciolatek.
Dla pracowników instytutu była to nieprawdopodobna rewelacja. Jeżeli bowiem osoba z tak poważnym uszkodzeniem mózgu mogła nauczyć się czytać w wieku niespełna czterech lat, to czy nie za późno rozpoczyna się naukę czytania ze zdrowymi dziećmi? Rozpoczęto eksperyment. Setki zdrowych dzieci mających od 12 do 36 miesięcy, zaczęto uczyć czytać.
Doman uważa, że najlepszym okresem do rozpoczęcia nauki czytania jest wiek trzech lat. Osoby, które nauczyły się czytać przed piątym rokiem życia, wyróżniały się w szkole i przewyższały pozostałych inteligencją. Kiedy mały człowiek uczy się czytać, nie tylko szybciej opanowuje tę umiejętność, lecz również rozwija swoje zainteresowania, ciekawość, inteligencję.
Założenia metody
Specyfika nauki czytania w metodzie Domana oparta jest na bardzo dokładnym scenariuszu pracy z dzieckiem, którego ścisłe przestrzeganie pozwala na osiąganie najlepszych rezultatów.
Proces ten podzielony jest na kilka etapów. Wprowadza się kolejno wyrazy, zdania oraz strony specjalnie przygotowanych książeczek. Nauka czytania tą metodą powinna być dla dziecka wspaniałą zabawą i przyjemnością.
Metoda nauki czytania Glenna Domana składa się z 5 etapów;
I - Pojedyncze słowa
II - Wyrażenia dwuwyrazowe
III - Proste zdania
IV - Rozbudowane zdania
V - Książki
Etap pierwszy (pojedyncze słowa) rozpoczyna się od wprowadzenia 15 słów z najbliższego otoczenia dziecka. Kiedy nauczy się ono tych 15 słów, to będzie gotowe do rozszerzenia słownictwa i dalszej nauki. Zaczynamy naukę od wyrazu „mama” i tylko ten wyraz pokazujemy. Kiedy jesteśmy pewni, że wychowanek zna wyraz „mama”, uczy się go w podobny sposób wyrazu „tata”. Dziecko powinno patrzeć na wyraz nie dłużej niż sekundę. Prezentując planszę mówimy: „Tu jest napisane mama” lub „Tu jest napisane tata”. W ten sposób pokazujemy trzy inne słowa.
Pokazując zestaw kart, najlepiej jest brać kartę ostatnią. Pozwala to spojrzeć na lewy górny róg odwróconej karty, gdzie jest napisane słowo do prezentacji. W trakcie nauki dziecko nie powtarza wyrazów. Ten sam zestaw powtarza się dokładnie tak samo trzy razy w ciągu pierwszego dnia. Pomiędzy kolejnymi sesjami, powinna być, co najmniej pół godzinna przerwa. Drugiego dnia powtarza się początkową sesję trzy razy. Następnie dodaje się drugi zestaw pięciu wyrazów. Również drugi zestaw wychowanek ogląda trzy razy w ciągu dnia. Trzeciego dnia dodajemy trzeci zestaw nowych słów np. nazwy sprzętów domowych, zwierząt, pokarmów.
Uczenie czytania małego dziecka zaczyna się od słów mama i tata, jego imienia. Później uczy się ono o sobie. Jego świat zaczyna się wewnątrz i rozprzestrzenia stopniowo na zewnątrz. Po opanowaniu pierwszych 15 słów dziecko pokonuje najtrudniejszy próg w całym procesie nauki czytania.
Dalszą naukę rozpoczyna się od uczenia wyrazów dotyczących bezpośrednio osoby wychowanka. Zapoznajemy go z 20 nowymi słowami. Tę serię wyrazów piszemy na węższych paskach kartonu i mniejszymi czerwonymi literami.
Po tygodniu rozpoczyna się wymianą starych słów na nowe. Po dalszych pięciu dniach, odkłada się po jednym starym słowie z dwóch zestawów. Począwszy od tego momentu codziennie dodaje się po jednym nowym słowie do każdego zestawu i odkłada jedno stare. Proces ten nazywa się „wycofywaniem”.
Gdy wyczerpie się zestaw 20 słów, wprowadzamy wyrazy dotyczące domu wychowanka. Obejmują one nazwy przedmiotów używanych przez wszystkich domowników oraz będące własnością dziecka. Wprowadzamy również wyrazy określające czynności. Ekspozycja wyrazów odbywa się nadal w zestawach 5-elementowych. Następnie wprowadza się dowolne słownictwo, aby pod koniec pierwszego etapu wychowanek potrafił przeczytać około 150 słów. Podczas sesji należy unikać pokazywania kolejno dwóch wyrazów zaczynających się od tej samej litery.
Etap drugi (wyrażenia dwuwyrazowe) rozpoczynamy, gdy dziecko opanuje czytanie podstawowego zbioru słów. Wyrażenia dwuwyrazowe są dla niego pomostem pomiędzy słowami a zdaniami. Etap ten pomaga przejść do następnego poziomu. Wyrażenia tworzymy ze słów, których uczyliśmy dziecko. Wprowadzamy kilka przymiotników by tworzyć sensowne całości. Bardzo pomocne i łatwe do nauczenia, są też podstawowe kolory. Tabliczki z ich nazwami, można zaopatrzyć w kwadraty o odpowiednim kolorze. Po odczytaniu nazwy danego koloru prezentujemy ten kolor. Po wprowadzeniu kolorów, przygotowuje się wyrażenia z tymi kolorami. Każde z tych wyrażeń ma tą wartość, że dziecko zna oba pojedyncze słowa. Zaczyna ono dostrzegać, iż połączenia dwóch wcześniej znanych wyrazów, tworzą nową ideę.
Następnym krokiem jest podzielenie kart z wyrażeniami dwuwyrazowymi na dwa zestawy po pięć w każdym. Każdy zestaw prezentujemy trzy razy dziennie przez pięć dni. Po pięciu dniach wycofuje się po jednym z każdego zestawu i dodaje nowe, po czym codziennie dodaje się po jednym wyrażeniu i wycofuje jedno w każdym zestawie. Na tym etapie nauki wprowadza się przymiotniki w przeciwstawnych parach.
Zależnie od doświadczenia osoby uczącej się czytać można wprowadzać karty z ilustracjami.
Etap trzeci (proste zdania). Przejście od wyrażeń dwuwyrazowych do prostych zdań jest krokiem stosunkowo prostym. Polega on na włączeniu nazwy czynności do wyrażenia. W taki sposób tworzy się krótkie zdania. Jeśli dzieci dysponują podstawowym słownictwem 50-70 wyrazów, to i tak liczba możliwych kombinacji jest bardzo duża.
Etap czwarty (rozbudowane zdania) to etap, w którym dziecko jest już gotowe do czytania rozbudowanych zdań, wyrażających złożoną myśl. Rozpoznawanie pojedynczych słów i rozumienie, że przedstawiają one przedmiot lub pojęcie, jest podstawowym krokiem w nauce czytania. W dalszym ciągu stosuje się te same podstawowe sposoby, jakie zostały zastosowane przy wprowadzaniu zdań prostych, z tą różnicą, że dodaje się czasowniki oraz rzeczowniki tworząc zdania.
Następnie wprowadza się przyimki (w, na, do, za) przedstawiając je najpierw w dwuwyrazowych wyrażeniach z rzeczownikiem w odpowiedniej formie gramatycznej, później włączając w rozbudowane zdania. Możliwość tworzenia zdań znacznie się powiększa. Aby nie utrudniać wychowankowi czytania słów pojawiających się w zmienionej formie, należy budować zdania zawierające tylko jedno słowo z przyimkiem.
Do budowy zdań rozbudowanych najlepiej jest wybrać około 50 wyrazów i używać ich do tworzenia tylu zdań, ile razem z dzieckiem potrafimy ułożyć. W ten sposób dziecko uzyska wprawę w operowaniu tymi słowami. Jego pewność wzrośnie w takim stopniu, że bez względu na to, w jakiej kombinacji i ustawieniu pojawią się one w zdaniu, będzie umiało je rozszyfrować.
W miarę przechodzenia od zdań czterowyrazowych do dłuższych, należy wykonać następujące czynności;
- zmniejszyć wielkość liter,
- zwiększyć liczbę słów na kartonie,
- zmienić kolor czcionki z czerwonego na czarny.
Należy przestrzegać ważnej zasady, aby nie zmniejszać wielkości liter i zwiększać liczby słów jednocześnie. Czynność tę wykonuje się stopniowo, aby dziecko nie straciło zainteresowania.
Etap piąty to gotowość dziecka do czytania prawdziwej i odpowiedniej książki. Opanowało on o pojedyncze słowa, wyrażenia i zdania, które znajdzie w swojej pierwszej książce. Wychowanek będzie na tym etapie zmagać się z małym drukiem i dużą ilością słów na stronie. Im będzie to osoba młodsza, tym większym wyzwaniem będzie ten etap. Prezentowana wychowankowi książka musi spełniać następujące wymagania:
- słownictwo od 50 do 100 słów,
- zawierać jedno zdanie na jednej stronie,
- wysokość liter powinna wynosić 2 cm,
- tekst powinien poprzedzać ilustracje i znajdować się na oddzielnej stronie.
Na tym etapie nauki należy dostarczać ciekawych i dobrze opracowanych pozycji. Zawartość książki ma tutaj zasadnicze znaczenie. Początkowo teksty książeczek można układać wspólnie z dzieckiem. Ich treść dotyczy najbliższego otoczenia, wydarzeń w rodzinie. Wiedzę zawartą w książeczkach łączy się w cykle tematyczne.
Jeżeli dziecko chętnie się uczy, robi duże postępy, a nauka jest dla niego prawdziwą zabawą, możemy przystąpić do nauki alfabetu. Nauka alfabetu odbywa się również metodą prezentacji bitów. Bitami są plansze z wypisanymi literami. Na tym etapie jest to proces bardzo łatwy, ponieważ dziecko podczas czytania całych wyrazów, spontanicznie poznaje litery.
Środki dydaktyczne stosowane w nauce czytania metodą Domana
Materiały potrzebne do rozpoczęcia nauki czytania są bardzo proste, a opracowane zostały na podstawie wieloletniej pracy zespołu specjalistów zajmujących się procesem rozwoju mózgu małego dziecka. Uwzględniono w nich możliwości i ograniczenia narządu wzroku wychowanka i zaplanowano tak, aby odpowiadały wszystkim jego potrzebom.
Materiały przygotowuje się na sztywnym kartonie, pociętym na paski o wymiarach 10 x 60 cm. Na tak przygotowanych planszach pisze się czerwonym mazakiem litery o wysokości 8 cm, które powinny przypominać czcionkę drukarską. Słowa należy rozmieścić tak, aby powstał margines 1 cm.
Materiały potrzebne do zajęć trzeba przygotować przed rozpoczęciem ćwiczeń. Tylko takie przygotowanie gwarantuje systematyczną realizację programu. Do programu przygotowuje się plansze ze słowami, które muszą być początkowo pisane wielkimi czerwonymi literami. Litery stopniowo zmniejszają się i zmieniają kolor na czarny.
Oprócz kart ze słowami, w metodzie tej, bardzo ważną rolę spełniają książeczki, które można podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa, to te, które przygotowujemy dziecku samodzielnie. Pierwsza książka musi spełniać określone kryteria: ograniczony znany dziecku zasób słów, odpowiedni krój czcionki, tekst uzupełniony ilustracją.
Gdy dziecko podejmie „zabawę w czytanie” i będzie samodzielnie czytać dłuższe fragmenty tekstu, należy przygotować trudniejsze książeczki.
Zastosowanie metody w pracy przedszkola
Glenn Doman był zwolennikiem „domowej nauki czytania”. Chciał, aby dzieci uczyły się czytać pod okiem matek, co pozwoli na daleko idącą indywidualizację nauki. Opis swojej metody przedstawił Doman w pozycji „Jak nauczyć małe dziecko czytać”, która jest adresowana wyłącznie do matek małych dzieci.
W tym miejscu chciałabym przedstawić sposób przystosowania „domowego czytania” do pracy z dziećmi w placówkach wychowania przedszkolnego.
W przedszkolu realizujemy wszystkie podstawowe założenia metody G. Domana czyli:
- cele,
- zasady,
- etapy nauki.
Modyfikacji programowej ulega:
- miejsce nauki,
- czas nauki,
- osoba ucząca,
- liczba uczonych dzieci.
Celem nauki czytania małych dzieci jest według Domana przede wszystkim rozwinięcie drogi wzrokowej oraz nauczenie mózgu odróżniania poszczególnych symboli graficznych oraz opanowanie czytania słów.
Podstawową zasadą efektywnej nauki czytania jest zasada, że oboje nauczyciel i dziecko muszą podchodzić do nauki z radością jak do wspaniałej zabawy. Uczenie się jest nagrodą a nie karą. Dla wychowanka uczenie się jest największą przygodą w życiu, jest ono upragnione i niezmiernie ważne.
Kolejna zasada programowa zaleca bardzo wczesne rozpoczynanie nauki. Proponuje się wiek od 6 do 36 miesięcy. Według autora, jest to okres życia, w którym mózg człowieka jest całkowicie otwarty na wszelkie informacje. W tym okresie przyswaja on je bez większego wysiłku. Może nauczyć się czytać łatwo i w sposób naturalny.
Trzecia i najważniejsza zasada mówi, że w czasie nauki nie sprawdzamy wychowanka. Dzieci bardzo lubią się uczyć, ale nie lubią pełnego stresu sprawdzania. Stres nie może towarzyszyć zabawie. Im rzadziej sprawdzamy dziecko, tym szybciej będzie się ono uczyć. Zamiast sprawdzania musimy zapewnić podopiecznym okazje do rozwiązywania problemów. Należy pozwolić każdemu dziecku na wykazanie się wiedzą.
Przygotowując indywidualny program nauki czytania dla dziecka 3-letniego musimy pamiętać, że składa się on z tych samych etapów, które opracowano dla dzieci młodszych. Pięć etapów nauki obowiązuje zawsze, niezależnie od wieku osoby rozpoczynającej naukę czytania. Wiek dziecka określać będzie tylko techniczna stronę programu tzn., który z etapów należy eksponować i opracowywać dokładniej.
Dziecko trzyletnie, które zostaje objęte programem nauki czytania pomaga nauczycielowi w projektowaniu swojego programu, przez co łatwiej opanuje materiał.
Przystosowując metodę Domana do warunków przedszkolnych musimy dokonać pewnych zmian. Dotyczą one:
- miejsca nauki,
- czasu nauki,
- osoby uczącej,
- liczby uczonych dzieci.
Glenn Doman twierdzi, że najlepszym miejscem do nauki małego dziecka jest jego dom rodzinny. Program, o którym mowa jest w niniejszej pracy realizowany ma być w warunkach przedszkolnych. Miejscem nauki dla dzieci jest ich sala zajęć. Wychowankom uczącym się musimy zapewnić tutaj odpowiednie warunki, wydzielając w sali kącik, w którym odbywają się sesje.
W kąciku gromadzimy plansze z wyrazami, których dziecko uczy się w danym dniu lub etapie. Materiałów przybywa wraz z osiąganiem przez dziecko kolejnych etapów nauki, aż dochodzimy do książeczek.
Czas nauki i szybkość realizacji programu jest uzależniony od obecności wychowanków w przedszkolu. W warunkach domowych matka ma możliwość codziennej systematycznej pracy w ciągu całego dnia. W przedszkolu nauka odbywa się 3 razy dziennie w czasie krótkich sesji. Wszystkie trzy sesje, ze względu na czas pobytu w przedszkolu, mają miejsce między godziną 9.00 a 13.00. Na szybkość przechodzenia z jednego etapu do drugiego, bardzo duży wpływ ma absencja chorobowa.
Osoba uczącą dziecko w metodzie Domana jest matka, najlepiej znająca jego potrzeby i możliwości. W przedszkolu naukę prowadzi nauczyciel, który musi stać się dla wychowanka osobą bliską, i godna zaufania. Aby dziecko chciało pracować, osoba ucząca je powinna być radosna, życzliwa, chcąca pracować według prezentowanej metody.
Ostatnia modyfikacja programowa dotyczy ilości uczonych dzieci. W „domowej nauce czytania” matka pracuje tylko z jednym dzieckiem. W przedszkolu nauczyciel rozpoczyna swoja pracę z grupą od 2 do 4 dzieci. W miarę trwania zajęć grupa ta będzie się powiększać, aż do momentu, gdy programem obejmiemy wszystkich wychowanków z danej grupy.
Nauka czytania metodą Glenna Domana jest propozycją efektywnej nauki czytania - szybko i ze zrozumieniem. Metoda ta w znacznym stopniu odbiega od tradycyjnej koncepcji nauki czytania, dlatego uważana jest za metodę kontrowersyjną, posiadającą tyluż zwolenników, co przeciwników.
Weryfikacji metody można dokonać jedynie poprzez praktyczne zastosowanie jej w praktyce przedszkolnej, które może przyczynić się do znalezienia optymalnej metody nauki czytania.
Bibliografia
1. Doman G. Jak nauczyć małe dziecko czytać?, Excalibur, Bydgoszcz 1992.
2. Kamińska K. Nauka czytania dzieci w wieku przedszkolnym, WSiP, Warszawa, 1999.