Widziałam je już w zeszłym roku - dziewczyny z forum robiły, a teraz zachciało mi sie spróbować czy umiem i ja takie zrobić - moje są takie:
robiłam je ze zdjęcia, szydełkiem nr 3 z wełny Merino 2000 (Lana Grossa - mięciutka, nie drapie, a akurat z niej miałam potrzebne resztki).
Zaczyna się od podeszwy:
10 o. łańcuszka obrabiamy dookoła półsłupkami na końcach łańcuszka po 3 półsł. w jedno oczko. Robimy 6 okrążeń dodając w każdym okrążeniu na krótszych bokach po 2 - 3 o. Owalna podeszwa ma u mnie 9,5 cm długości.
Teraz robimy rant - bez dodawania 4 okrążenia półsłupków, w pierwszym okrążeniu zaczepiamy półsłupki o jedną, wewnętrzną nitkę pop. rzędu - wtedy ładnie się układa pod kątem prostym.
Górę półokrągłą zrobiłam osobno: w pętelkę z nitki 7 słupków, zacisnąć nitkę, odwrócić i w każdy słupek zrobić 2, odwrócić i jeszcze 2 rzędy półsłupków - w pierwszy dodając jakieś 4 półsłupki. To półkole przyszyłam do rantu podeszwy na okrętkę tą samą nitką. Do tego dorabiamy półsłupkami górę trampka która przechodzi w język - 4 pierwsze rz. doczepiamy do boków, a dalej już prosto (język) odejmując na bokach po jednym półsłupku.
Teraz dorabiamy bok (cholewka)- musi zachodzić ok. 1 cm na to co już zrobiliśmy. Od 3 rz. dodajemy z każdej strony 3 x po 1 półsłupku jednocześnie robiąc 3 dziurki z każdej strony (1 o. łańcuszka, ominąć 1 o. pop. rzędu). Moja cholewka ma 9 rz. półsłupków - w ostatnim rzędzie na końcach odjąć po 1 półsł. na zaokrąglenie. Boki wykończyłam 1 rz. półsłupków kolorem czerwonym.