WYKŁAD 1 Teoria kształcenia. Rys historyczny i podstawowe pojęcia
Temat 1 Co to jest uczenie się, nauczanie i kształcenie? Podstawowe pojęcia dydaktyki.
Teoria kształcenia zajmuje się rzecz jasna kształceniem, ale co lub kto kryje się pod tym pojęciem? Historycznie rzecz ujmując w początkach tworzenia się teorii kształcenia pojęcie kształcenia, czy też dydaktyki odnosiło się do osoby i działań nauczyciela. Dydaktyka nie zajmowała się uczniem. Miał on być biernym asymilatorem wiedzy, której źródłem był wszechwiedzący i wszechmogący nauczyciel. Przełom XIX i XX wieku odwrócił wszystko do góry nogami, kiedy to amerykańscy progresywiści stwierdzili, że to uczeń powinien być w centrum edukacji, i to jego osoba i działania powinny stać się przedmiotem badań teorii kształcenia. Zgodnie z tzw. przesunięciem progresywistycznym od ucznia i od uczenia się rozpoczną się także nasze rozważania dotyczące wyjaśniania podstawowych pojęć dydaktyki.
Kiedy myślimy o osobie uczącej się często widzimy człowieka pochylonego nad książką, notatkami, czy monitorem komputera.
Uczymy się zatem nowych wiadomości, czytając i zapisując informacje. Ten wyobrażony sobie przez nas uczący się człowiek jest zazwyczaj w wieku szkolnym. Ale czy zaczynamy się uczyć rozpoczynając edukację szkolną? Nawet biorąc pod uwagę uczenie się wiadomości, ich przyswajanie zaczyna się już znacznie wcześniej. Ale jeszcze wcześniej uczymy się podstawowych nawyków i umiejętności. Dziecko uczy się więc siadać, raczkować, chodzić, biegać, skakać, bujać na huśtawce. Uczy się uśmiechać, a także za pomocą płaczu uzyskiwać zaspokajanie swoich potrzeb, co niektórzy wykorzystują nawet w wieku dorosłym.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dalej dorastający człowiek zdobywa coraz więcej nowych umiejętności - uczy się czytać, pisać, jeździć na rowerze, na nartach, samochodem. Uczy się gotować, obsługiwać komputer, budować domy (najpierw z klocków, a potem prawdziwe), leczyć ludzi, uczyć ludzi, itd. Nabywa umiejętności społeczne, takie jak współpraca, poprawna komunikacja, umiejętność rozwiązywania problemów. W efekcie rośnie repertuar jego umiejętności i zakres wiedzy, pojawiają się także nawyki.
EFEKTY UCZENIA SIĘ
|
Wiedza typu: „wiem, że…” - znajomość faktów, pojęć, zasad, zjawisk (Anderson, 1998; Arends, 1995). |
Wiedza typu: „wiem, jak…” - znajomość sposobów działania (Anderson, 1998; Arends, 1995). |
Zautomatyzowana czynność, którą nabywa się w wyniku ćwiczenia, głównie przez powtarzanie (Milerski i Śliwerski, 2000). |
Względnie stała skłonność człowieka do pozytywnego lub negatywnego ustosunkowania się do jakiejś osoby, obiektu lub zdarzenia (Strelau, 2000). |
Rys1 Efekty uczenia się (opracowanie własne)
Dróg powstawania wiadomości, umiejętności, nawyków i postaw jest kilka. Uczenie się dokonuje się na drodze poznania, wykorzystującego procesy myślowe, doświadczania, angażującego człowieka całościowo, a więc psychoruchowo i emocjonalnie, a także ćwiczenia, czyli powtarzania pewnych zachowań.
PROCESY UCZENIA SIĘ
|
(postrzeganie, uwaga, pamięć, myślenie) |
(aktywność psychoruchowa, emocjonalna, społeczna) |
(powtarzanie, wzmacnianie) |
Rys.2 Procesy uczenia się (opracowanie własne)
Podsumowując zebrane dotąd informacje możemy zbudować definicję uczenia się.
Uczenie się jest to proces, w którym na drodze poznania, doświadczenia |
Nauczanie jest to kierowanie procesem uczenia się. Rozwijając definicję i biorąc pod uwagę to, czym jest uczenie się, nauczanie możemy określić następująco:
Nauczanie jest to kierowanie procesem, w którym na drodze poznania, doświadczenia i ćwiczenia powstają nowe struktury wiedzy, umiejętności, nawyki |
Nauczanie i uczenie się to procesy wzajemnie powiązane, którym towarzyszy proces wychowania, a całość określana jest mianem kształcenia (rys.3)
Wincenty Okoń (1998) stwierdza, że nauczanie i uczenie się pełnią właściwą rolę w procesie kształcenia, gdy są ze sobą zintegrowane, gdy występują między nimi wzajemne sprzężenia i wewnętrzna zgodność. Również Czesław Kupisiewicz (2005) traktuje czynności uczniów i nauczyciela jako ściśle ze sobą powiązane, wzajemnie się warunkujące i podporządkowane realizacji wspólnego celu.
Podstawą procesu kształcenia jako procesu nauczania-uczenia się jest zatem założenie o integralnie ze sobą powiązanych działaniach nauczyciela i uczniów. Nauczyciel „inspiruje” uczenie się poprzez wybranie modelu, strategii czy metody nauczania, wybór swój opierając na określonych wzorach uczenia się, odpowiednich dla danych celów i treści kształcenia oraz dostosowanych do ucznia.
Rys.3 Uczenie się, nauczanie, wychowanie i kształcenie - wzajemne relacje(opracowanie własne)
Kształcenie, będące centralną kategorią badań w dydaktyce, można zatem określić, jako wzajemnie powiązane procesy uczenia się i nauczania wraz z towarzyszącym tym działaniom wychowaniem(Okoń, 1998; Półturzycki, 1998; Kupisiewicz, 2005). Według Wincentego Okonia (1998) współczesna teoria kształcenia coraz bardziej oddala się od stanowiska, które traktuje kształcenie jedynie jako rozwój intelektualnej strony osobowości, ale raczej jako rozwój osobowości jako całości. Związek uczenia się i nauczania z wychowaniem jest więc nieodzowny.
Trafnie przedstawia ów związek Bolesław Niemierko (2007) stwierdzając, że każde działanie edukacyjne posiada zarówno aspekt poznawczy jak i emocjonalno-motywacyjny. Pierwszy dotyczy wiadomości i sprawności, a drugi uczuć, motywów, postaw i wartości. W zależności od roli tych aspektów i ich natężenia w działaniach edukacyjnych możemy mówić o nauczaniu i wychowaniu. Nauczanie według Niemierki, to inaczej edukacja poznawcza, działanie edukacyjne zorientowane na zmiany poznawcze, ale pośrednio także na zmiany emocjonalne w uczniu. Wychowanie, to inaczej edukacja emocjonalna, czyli działanie edukacyjne zorientowane na zmiany emocjonalne, ale pośrednio także na zmiany poznawcze w uczniu. „Jego wynikiem jest zdolność do regulowania emocji i motywacji według przyjętych wartości i norm społeczno-moralnych” (Niemierko, 2007, s.35).
Powyższe definicje uczenia się, nauczania i kształcenia są definicjami bardzo ogólnymi. Jak zobaczymy w dalszej części podręcznika istnieje wiele czynników, które powodują różnice w postrzeganiu procesu uczenia się i co za tym idzie nauczania uzależnione od określonego podejścia badawczego.
Temat 2 Kto był ważniejszy: uczeń czy nauczyciel? Ewolucja koncepcji roli i zadań nauczyciela oraz ucznia - rys historyczny
Uczeń i nauczyciel - to dwie kluczowe postaci dydaktyki. Kto z nich gra w teatrze życia szkolnego główną rolę, a kto jest jedynie statystą? Czy lekcja jest grą jednego aktora, czy może byłą nią dawniej? Jakie znaczenie i zadania mieli uczeń i nauczyciel dawniej, a jakie znaczenie mają dzisiaj?
Choć uczenie się i nauczanie miało miejsce od początku istnienia człowieka, nie będziemy analizowali całej historii pedagogiki, ale omówimy poglądy trzech najważniejszych dla rozwoju dydaktyki postaci:
Jana Amosa Komeńskiego;
Jana Fryderyka Herbarta;
Johna Dewey'a.
Analizując ich koncepcje dydaktyczne spróbujemy rozstrzygnąć: kto był i kto jest ważniejszy: uczeń czy nauczyciel?
Jan Amos Komeński (1592-1670)
Jan Amos Komeński jest uważany za twórcę dydaktyki, ponieważ jako pierwszy użył terminu „dydaktyka” w swoim głównym dziele zatytułowanym Didactica magna (Wielka dydaktyka), uznając dydaktykę za uniwersalną sztukę nauczania wszystkich wszystkiego. Z tą definicją wiążą się określone konsekwencje:
Nadanie dydaktyce szerokiego, uniwersalnego znaczenia;
Uznanie jej za sztukę nauczania (a nie uczenia się).
Nadanie dydaktyce charakteru uniwersalnego wynikało z sytuacji społeczno-historycznej w jakiej znajdował się Komeński. Należał on do Braci Czeskich, którzy kontynuowali liberalne tradycje husyckie i dążyli do zniesienia nierówności społecznych. Chciał on więc objąć nauczaniem wszystkie dzieci niezależnie od pochodzenia, majętności czy płci.
Dydaktykę uznał za sztukę nauczania, więc nie docenił roli ucznia w procesie kształcenia, ale tak naprawdę nie docenił także nauczyciela. Dla niego najważniejszy był podręcznik i zastosowana w nim metoda. W miejsce nauczania werbalnego wprowadził zasadę poglądowości, przedkładającą bezpośrednie poznawanie rzeczy, zjawisk, wydarzeń i procesów przed mówienie o nich. Według Komeńskiego nauczyciel powinien udostępniać uczniom naturalne obiekty lub ich modele czy ilustracje wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.
Najważniejsze tezy Jana Amosa Komeńskiego, to: |
|
Johann Friedrich Herbart (1776-1841)
Niemiecki filozof, pedagog i psycholog. Herbart oderwał pedagogikę od filozofii i oparł na dwóch naukach pomocniczych: etyce, która stała się podstawą do sformułowania celów wychowania oraz psychologii, która miała być źródłem środków do osiągnięcia zamierzonych celów (Okoń, 1998).
Teoria kształcenia według Herbarta to w dalszym ciągu teoria nauczania, polegającego na podawaniu masy wiadomości do zapamiętania. Taki program wynikał z założeń atomistycznych Herbartyzmu, zgodnie z którymi dusza ludzka składa się z atomów psychicznych wyobrażeń, wzajemnie się przyciągających. To przyciąganie (asocjacja) powoduje powstawanie w psychice ludzkiej tzw. mas apercepcyjnych, zdolnych do przyłączania (apercepcji) nowych wiadomości. Uczenie się miało polegać na dołączaniu nowych wiadomości do istniejącego już systemu, co było osiągalne tylko przez zapamiętywanie informacji (Kunowski, 2000).
Herbart wyróżnił cztery uniwersalne stopnie formalne uczenia się:
jasność;
kojarzenie;
system;
metoda.
Stopnie formalne Herbarta muszą występować w podanej kolejności w nauczaniu każdego przedmiotu szkolnego. Jasność, to analiza każdej części materiału kształcenia, kojarzenie, to czynność wiązania materiału nowego z przyswojonym dawniej, system, to uporządkowanie przyswojonych wiadomości, a metoda, to zastosowanie wiedzy wykonywaniu zadań i prac (Okoń, 1998).
Dzięki Herbartowi szkoła XIX wieku stała się szkołą encyklopedyczną, w której centrum znajdował się nauczyciel oraz podręcznik - źródła wiadomości. Zadaniem ucznia było bierne słuchanie i zapamiętywanie. Ich aktywność ograniczona była do siedzenia w ławkach, słuchania, czytania i notowania. Taka szkoła musiała spotkać się z krytyką i tak też się stało. Zmiany przyniósł przełom XIX i XX wieku.
John Dewey (1859-1952)
Przesunięcie progresywistyczne oznaczające zmiany w spojrzeniu na edukację, zapoczątkowane na przełomie XIX i XX wieku, dotyczyło przede wszystkim zamiany ról nauczyciela i ucznia, ich wzajemnego położenia i aktywności. Ruch progresywistyczny osadzony był w pragmatyzmie zakładającym zmianę, procesualność i względność świata oraz ludzkiego poznania.
Nośnikiem zmiany w edukacji stała się idea Nowego Wychowania zapoczątkowana przez czołowego amerykańskiego progresywistę Johna Dewey'a. Zadaniem wychowania miało być rozwijanie zdolności, zainteresowań i naturalnej aktywności dziecka przez stworzenie w tym celu właściwego środowiska i atmosfery. Uczeń znajdował się w centrum oddziaływań edukacyjnych, wyznaczając ich kierunek. Aktywny dotąd nauczyciel, znajdujący się w centrum uwagi, przemieszczający się pośród unieruchomionych uczniów ustępuje miejsca uczniowi, który jest wyjątkowy, posiada indywidualne zdolności i zainteresowania.
Zmianę tę nazwał Dewey „kopernikańską rewolucją w szkole”, ponieważ tak jak Kopernik wstrzymał Słońce i wzruszył Ziemię tak Dewey zatrzymał nauczyciela i pozwolił na aktywne działanie uczniowi.
W latach 1896-1903 Dewey prowadził szkołę eksperymentalną, w której uczniowie zdobywali wiedzę poprzez działanie (learning by doing) i rozwiązywanie problemów. Opracowane przez Dewey'a fazy procesu rozwiązywania problemów znajdują do dziś szerokie zastosowanie w edukacji.
Dla Dewey'a proces rozwiązywania problemów był podstawą wszelkiej edukacji i przebiegał w pięciu fazach: |
|
Dewey podkreśla, że „nie ma w istocie żadnej magicznej siły, dzięki której czysto fizyczne czynności albo zręczna manipulacja doprowadzałyby do wyników intelektualnych” (Dewey, 1988, s.208). Istotą uczenia się przez doświadczenie nie jest samo działanie i nabywanie czysto fizycznych sprawności, czy doskonalenie pewnych umiejętności manualnych, ale ma ono wartość o tyle, o ile może być wykorzystane w rozwijaniu myślenia uczniów, strukturyzuje treści kształcenia w problem, który następnie rozwiązywany jest przez ucznia.
Dewey zapoczątkował ruch tzw. Nowego Wychowania, który zamiast biernej i pamięciowej szkoły herbartyzmu wprowadzał szkołę oparta na aktywności i samodzielności uczniów, wspieranej przez działania nauczyciela.
2