ŚPIEWNICZEK DLA DZIECI, ZIELONA SZKOŁA


0x08 graphic

1. ZA GÓRAMI, ZA LASAMI

1. Za górami, za lasami, za dolinami,

żyło sobie trzech krasnali nie górali. Trzech ich było, trzech z fasonem: /

dwóch wesołych, jeden smutny, /

bo miał żonę. / 2x

2. A ta żona jędza była, no i basta.

Miała wałek taki wielki, jak do ciasta.

I tym wałkiem, kiedy chciała, / swego męża krasnoludka /

wałkowała. / 2x

3.Już krasnalek taki cienki jak niteczka, taki mały, taki chudy, jak kropeczka, ale żona uważała, że jest gruby, /

więc go jeszcze wałkowała. / 2x

4. Już krasnalek zwałkowany

w trumnie leży, że od wałka żony zginął nikt nie wierzy.

Gdy rodzinka w głos płakała, / żona jędza jeszcze trumnę /

wałkowała. / 2x

5. Z tej piosenki morał znany dla młodzieży, kto się żeni, już za życia

w trumnie leży,

więc się nie żeń, mój kochany, / jeśli nie chcesz być jak krasnal / zwałkowany. / 2x

2. PIESKI MAŁE DWA

1. Pieski małe dwa

chciały przejść przez rzeczkę,

nie wiedziały jak,

zrobiły kładeczkę.

Kładka była zła,

skąpały się pieski dwa.

Ref: Si bon, si bon, sialalala la,

Si bon, si bon, sialalala la,

Si bon, si bon, sialalala la, la, la.

2. Pieski małe dwa,

chciały przejść się chwilkę,

nie wiedziały, że przeszły całą milkę

i znalazły coś: taką dużą, białą kość.

3. Pieski małe dwa

poszły więc na łąkę,

zobaczyły tam

czerwoną biedronkę,

a biedronka ta

mnóstwo czarnych kropek ma.

4. Pieski małe dwa

poszły więc do domu

o przygodzie swej

nie mówiąc nikomu,

weszły w budę swą,

teraz sobie smacznie śpią.

8. STOKROTKA

1. Gdzie strumyk płynie z wolna, rozsiewa zioła maj,

stokrotka rosła polna,

a nad nią szumiał gaj,

stokrotka rosła polna, a nad nią szumiał gaj, zielony gaj.

2. „W tym gaju tak ponuro,

że aż przeraża mnie,

ptaszęta za wysoko,

a mnie samotnej źle,

ptaszęta za wysoko,

a mnie samotnej źle, samotnej źle.”

3. Wtem harcerz idzie zwolna: „Stokrotko witam cię!

Twój urok mnie zachwyca,

czy chcesz być mą, czy nie,

twój urok mnie zachwyca,

czy chcesz być mą, czy nie, czy nie, czy nie?”

4. Stokrotka się zgodziła

i poszli w ciemny las,

a harcerz taki gapa,

że aż w pokrzywy wlazł,

a harcerz taki gapa,

że aż w pokrzywy wlazł,

po pas, po pas, po pas.

5. A ona, ona, ona,

cóż biedna robić ma?

Nad gapą pochylona

i śmieje się cha, cha,

nad gapą pochylona i śmieje się

cha, cha, cha, cha, cha, cha.

9. SOKOŁY

1. Hej, tam, gdzieś znad czarnej wody,

wsiada na koń kozak młody,

czule żegna się z dziewczyną,

jeszcze czulej z Ukrainą.

Ref: Hej, hej, hej, sokoły!

Omijajcie góry, lasy, doły.

Dzwoń, dzwoń,

dzwoń dzwoneczku,

mój stepowy skowroneczku.

Hej, hej, hej, sokoły!

Omijajcie góry, lasy, doły.

Dzwoń, dzwoń,

dzwoń dzwoneczku, mój stepowy

dzwoń, dzwoń, dzwoń.

2. Pięknych dziewcząt jest niemało,

lecz najwięcej w Ukrainie,

tam me serce pozostało

przy kochanej mej dziewczynie.

3. Ona jedna tam została,

przepióreczka, moja mała,

a ja tutaj w obcej stronie

dniem i nocą tęsknię do niej.

4. Żal, żal, za dziewczyną,

za zieloną Ukrainą.
Żal, żal, serce płacze,

już jej więcej nie zobaczę.

5. Wina, wina, wina, wina dajcie,

a jak umrę pochowajcie

na zielonej Ukrainie

przy kochanej mej dziewczynie.

6. BIESZCZADY

1. Tu w dolinach wstaje

mgłą wilgotny dzień,

szczyty ogniem płoną,

stoki kryje cień,

mokre rosą trawy

wypatrują dnia,

ciepła, które pierwszy

słońca promień da.

Ref: Cicho potok gada,

gwarzy pośród skał

o tym deszczu co z chmury

trochę wody dał.

Świerki zapatrzone

w horyzontu kres

głowy pragną wysoko,

jak najwyżej wznieść.

2. Tęczą kwiatów barwny

połoniny łan,

słońcem wypełniony

jagodowy dzban.

Pachnie świeżym sianem

pokos pysznych traw,

owiec dzwoneczkami

cisza niebu gra.

3. Serenadą świerszczy,

kaskadami gwiazd

noc w zadumie kroczy

mroku ścieląc płaszcz.

Wielkim Wozem księżyc

rusza na swój szlak,

pozłocistym sierpem

gasi lampy dnia.

7. NA KOLONI

1. Na koloni życie płynie / 2x

jak staremu po łysinie /2x

2. Już o siódmej jest pobudka

potem gimnastyka krótka.

3. Po gimnastyce śniadanie

głodomory śpieszą na nie.

4. Po śniadaniu ani śladu

a my chcemy już obiadu.

5. A na obiad same skwarki

obgryzane przez kucharki.

6. Po obiedzie chwila ciszy

że aż całe miasto słyszy.

7. Chłopcy ciszę zachowują,

poduszkami bombardują.

8. A dziewczynki to aniołki

połamały wszystkie stołki.

9. Pani przyszła chłopców zbiła

a dziewczynki pochwaliła.

10. A dziewczynki to łobuzy

nabijają chłopcom guzy.

11. Nasza pani jak ta lala

na słoneczku się opala.

12. Jedną nogę opaliła

a tej drugiej nie zdążyła,

bo żarówka się spaliła.

13. Nie zadzieraj z kierownikiem,

bo dostaniesz w łeb nocnikiem.

14. Nie zadzieraj z kierowniczką,

bo dostaniesz w łeb doniczką.

15. Nie zadzieraj ze sprzątaczkami,

bo dostaniesz w łeb miotłami.

16. Nie zadzieraj z kucharkami,

bo dostaniesz w łeb garnkami.

3. SŁONECZKO

1. Słoneczko dzisiaj późno wstało

i w takim bardzo złym humorze,

i świecić też mu się nie chciało,

bo mówi, że zimno na dworze.

Lecz, gdy piosenkę usłyszało,

to się tak bardzo ucieszyło,

zza wielkiej chmury zaraz wyszło

i nam radośnie zaświeciło.

Ref: Słoneczko nasze,

rozchmurz buzię,

bo nie do twarzy ci w tej chmurze.

Słoneczko nasze rozchmurz się,

maszerować z tobą będzie lżej. Hej!

Słoneczko nasze rozchmurz pyska,

bo nie do twarzy ci w chmurzyskach.

Słoneczko nasze, rozchmurz się,

maszerować z tobą będzie lżej.

2. A kiedy ktoś z naszej gromady

na wszystko dąsa się i chmurzy,

możecie go ze słonkiem równać

i tę piosenkę mu powtórzyć.

A zaraz mu się zmieni mina

i uśmiech jego twarz rozjaśni,

nawet w wesołka się przemieni,

i zaraz wszystkim będzie raźniej.

4. KRAJKA

1 Chorałem dzwonków dzień rozkwita

jeszcze od rosy rzęsy mokre,

we mgle turkoce pierwsza bryka,

słońce wyrusza na włóczęgę.

Ref: Drogą pylistą, drogą polną,

jak kolorowa panny krajka,

słońce się toczy nad stodołą,

będziemy tańczyć walca.

A ja mam swoją gitarę,

spodnie wytarte i buty stare,

wiatry niosą mnie.

2. Zmoknięte świerszcze

stroją skrzypce,

żuraw się wsparł o cembrowinę,

wiele nanosi wody jeszcze,

wielu się ludzi z niej napije.

5. MAŁY KLAUN

1. Zdarzyło się pewnego dnia,

zakochał się klaun w księżniczce.

Nie wiedział jak jej wyznać to,

nasz klaun, zakochany klaun.

Ref 1: Klaun zakochany klaun,

on ma takie czułe serce,

jest jak rozbity dzban,

nasz klaun, zakochany klaun.

2. I po cóż ci to mały klaunie,

smutek zbytek i tęsknota,

wszak dobrze wiesz, że żadna z dam

małego klauna nie pokocha.

Ref 1: Klaun zakochany…

3. Zdarzyło się pewnego dnia,

zakochał się fiat w syrenie,

nie wiedział jak jej wyznać to,

nasz fiat zakochany fiat.

Ref 2: Fiat zakochany, fiat,

on ma taki czuły silnik,

jest jak rozbity grat,

nasz fiat zakochany fiat.

4. I po cóż ci to mały fiacie,

smutek, zbytek i tęsknota,

wszak dobrze wiesz, że żadna z nas

małego fiata nie pokocha.

Ref 2: Fiat zakochany…

10. GDYBYM MIAŁ GITARĘ

1. Gdybym miał gitarę,

to bym na niej grał,

opowiedziałbym o swej miłości, /

którą przeżyłem sam. / 2x

Ref: A co? A to!

Wszystko te czarne oczy,

gdybym ja je miał,

za te czarne, cudne oczęta, /

serce, duszę bym dał. / 2x

2. Fajki ja nie palę, wódki nie piję,

ale z żalu, z żalu wielkiego /

ledwie co żyję. / 2x

3. Ludzie mówią: głupi,

po coś ty ją brał?

Po coś to dziewczę czarne, figlarne / mocno pokochał? / 2x

11. DALEJ, WESOŁO

1. Dalej, wesoło, niech popłynie gromki śpiew,

niech stutysięcznym echem

zabrzmi pośród drzew.

Niech spędzi z czoła wszelki smutek, wszelki cień,

wszak słoneczny mamy dzień.

Ref: Tra la la la la la la la ,

w sercu radość się rozpala,

Tra la la la la la la la ,

chcemy słońca, chcemy żyć.

2. Harce, wycieczki,

obozowych przeżyć moc,

piosnki gorące,

mknące jak kamyki z proc.

Serca złączone bratnich uczuć

cudną grą pozdrowienia ku nam ślą.

12. BIM, BAM, BOM…

1. Niech ci kwitną bzy, powoje,

niech cię kocha serce moje,

niech cię kocha róży kwiat,

niech cię kocha cały świat.

Ref: bim, bam, bom, /

bim, bam, ta ra ra / 4x

2. Róże są piękne, lecz kolce mają

i nie są winne, że opadają,

a nasza miłość niech będzie szczera,

niech będzie szczera i nie umiera.

3. Smutno, smutno płynie życie,

gdy się kocha kogoś skrycie,

jeszcze smutniej chyba żyć

niekochanym wcale być.

4. Cicho szumi las w dolinie,

jeszcze ciszej płynie łza,

więc nie pytaj kto cię kocha,

bo to zawsze będę ja.

13. MORZE, NASZE MORZE

1. Chociaż każdy z nas jest młody,

lecz go starym wilkiem zwą.

My strażnicy morskiej wody,

marynarze polscy są.

Ref: Morze, nasze morze,

będziem ciebie wiernie strzec,

wiernie strzec!

Mamy rozkaz cię utrzymać,

albo na dnie, na dnie twoim lec,

albo na dnie z honorem

lec z honorem, lec z honorem, lec.

2. Żadna siła, żadna burza

nie odbierze Gdańska nam.

Nasza flota, choć nieduża,

wiernie strzeże poru bram.

21. LATO, LATO, LATO CZEKA

1. Lato, lato, lato czeka,

razem z latem czeka rzeka,

razem z rzeką czeka las,

a tam ciągle nie ma nas.

Lato, lato, nie płacz czasem,

czekaj z rzeką , czekaj z lasem,

w lesie schowaj dla nas chłodny cień,

przyjedziemy lada dzień.

Ref: Już za parę dni, za dni parę,

weźmiesz plecak swój i gitarę.

Pożegnania kilka słów:

Pitagoras, bądźcie zdrów!

Do widzenia wam - kanto kantare!

2. Lato, lato mieszka w drzewach,

lato, lato w ptakach śpiewa,

słońcu każe odkryć twarz,

lato, lato, jak się masz ?

Lato, lato, dam ci różę,

lato, lato zostań dłużej.

Zamiast się po krajach włóczyć stu,

lato, lato, zostań tu.

22. SZŁA DZIEWECZKA

DO LASECZKA

1. Szła dzieweczka do laseczka,

do zielonego, a, ha, ha / 3x

Napotkała myśliweczka,

bardzo szwarnego, a, ha, ha, / 3x

Ref: Gdzie jest ta ulica,

gdzie jest ten dom,

gdzie jest ta dziewczyna,

co kocham ją?

Znalazłem ulicę, znalazłem dom,

znalazłem dziewczynę,

co kocham ją!

2. Myśliweczku, kochaneczku,

bardzom ci rada, a, ha, ha, / 3x

Dałabym ci chleba z masłem,

alem go zjadła, / 3x

3. Jak żeś zjadła, to żeś zjadła,

to mi się nie chwal / 3x

Bo jak bym cię w lesie spotkał,

to bym cię zabrał / 3x

23. KIEDY W PIĄTEK

SŁOŃCE ŚWIECI

1. Kiedy w piątek słońce świeci,

serce mi do góry wzlata,

że w sobotę wezmę plecak

w podróż do mojego świata.

Ref: Bo ja mam tylko jeden świat:

słońce, góry, pola wiatr.

I nic mnie więcej nie obchodzi,

bom turystom się urodził.

2. Dla mnie w mieście jest za ciasno,

wśród pojazdów, kurz, spalin,

ja w zieloną jadę ciszę,

w ścieżki pełne słodkich malin.

3. Myślę leżąc pośród kwiatów,

lub w jęczmieni złotym łanie,

czy przypadkiem za pół wieku

coś z tym światem się nie stanie.

4. I chciałbym, żeby ten mój świat

przetrwał jeszcze z tysiąc lat,

i żeby mogły nasze dzieci

z tego świata też się cieszyć.

18. ZAWSZE MAŁO

1. Chociaż wszyscy nam mówią,

już się zmienił czas,

mimo tego to nie obchodzi nas, przecież każdy ma po te naście lat, każdy na swój sposób widzi świat.

Ref: A tu w głowie ciągle szumi,

jeszcze by się chciało

robić to co zakazane,

czego zawsze, zawsze,

zawsze było mało, było mało.

2. Gdy siedzimy przy ognisku

szybko mija czas,

bowiem wszędzie jest wesoło,

tam, gdzie nie brak nas.

Nam wystarczy dobra paczka i gitara, przecież zawsze się dobierze

fajna wiara.

19. PŁONIE OGNISKO W LESIE

1. Płonie ognisko w lesie,

wiatr smętną piosnkę niesie,

przy ogniu zaś drużyna

gawędę rozpoczyna.

Czuj, czj, czuwaj, czuj, czj, czuwaj rozlega się dokoła.

Czuj, czj, czuwaj, czuj, czj, czuwaj, radosne echo woła.

2. Przestańcie się już bawić

i czas swój marnotrawić,

niech każdy z was się szczerze

do pracy swej zabierze.

Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak,

rozlega się dokoła.

Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, radosne echo woła.

3. Płonie ognisko w lesie,

wiatr smród po lesie niesie,

przy ogniu zaś rodzina

smażone dętki wcina.

Chrup, chrup, mniam, mniam,

chrup, chrup, mniam, mniam,

rozlega się dokoła.

Chrup, chrup, mniam, mniam,

chrup, chrup, mniam, mniam,

radosne echo woła.

20. Z POPIELNIKA

NA WOJTUSIA

1. Z popielnika na Wojtusia

iskiereczka mruga:

chodź opowiem ci bajeczkę,

bajka będzie długa.

2. Była sobie raz królewna,

pokochała grajka,

król wyprawił im wesele

i skończona bajka.

3. Żyła sobie Baba Jaga,

miała chatkę z masła,

a w tej chatce same dziwy,

cyt - iskierka zgasła.

4. Patrzy Wojtuś, patrzy duma,

łzą zaszły oczęta.

Czemużeś mnie okłamała?

Wojtuś zapamięta!

5. Już ci nigdy nie uwierzę

iskiereczka mała;

najpierw błyśniesz,

potem zgaśniesz,

ot i bajka cała.

14. POŻEGANIE

1. Tak niedawno żeśmy się spotkali,

a już pożegnania nadszedł czas.

Tyleśmy ze sobą przebywali,

a dziś już wspomnienia łączą nas.

Ref: My tą piosenką pożegnamy was.

Niech ta piosenka czule łączy nas.

Gdy usłyszycie tej melodii ton,

niech w sercach waszych

radość budzi on.

2.I choć w życiu przyjdą chwile smutne,

i choć przyjdą w życiu chwile złe,

my wspominać was będziemy mile,

pozdrowienia wam przesyłać swe.

3. Życie daje nam radości tyle,

tyle szczęścia i cudownych chwil,

trzeba wykorzystać każdą chwilę

i zapomnieć, że istnieją łzy.

4. I choć smutek, żal ci serce targa,

w oku twym niech nie zabłyśnie łza,

bo nikt nie zrozumie, co to skarga,

trzeba śmiać się, chociaż serce łka.

15. PŁYNIE ŁÓDŹ MOJA

1. Płynie łódź moja wzburzonym

morzem, brzegu nie widać,

wiatr w żagle wieje,

inny by pewnie stracił głowę,

ja się tylko śmieję.

Ref: Hej, bo wesoły uśmiech

w czas burzy jest pogodą,

uśmiech ku brzegom pędzi

roześmianą wodę.

2.Żagiel mój burzę niejedną przetrwał,

nieraz nad głową wiatr kłębił chmury,

bardziej o fajkę dbam, by nie zgasła,

niż o własną skórę.

16. PO MORZU BURZA HULA

1. Po morzu burza hula

i wieje, wieje wiatr,

tęsknota mnie otula,

bo ciebie jest mi brak.

Ref 1: Zabrałeś serce moje,

zabrałeś moje sny,

a mi pozostawiłeś

te łzy gorące łzy.

2. Tak chciałabym być z tobą,

całować usta twe,

lecz ty już mnie nie kochasz

do innej tulisz się.

Ref 2: Oddaj mi serce moje,

oddaj mi moje sny,

a sobie tylko zostaw,

te łzy, gorące łzy.

17. HEJ, TAM POD LASEM

1. Hej ,tam pod lasem

coś błyszczy z dala,

banda cyganów ogień rozpala.

Ref: Bum stradi radi, bum stradi radi,

bum stradi radi uha, ha!

Bum stradi radi, bum stradi radi,

bum stradi radi bęc!

2. Ogniska palą, strawę gotują,

jedni śpiewają, drudzy tańcują.

3. Co wy za jedni i gdzie idziecie?

- My rozproszeni po całym świecie.

4. Cygan bez roli, cygan bez chaty,

cygan szczęśliwy, choć niebogaty.

5. Cygan nie sieje, cygan nie orze,

wszędzie, gdzie spojrzy, tam jego zborze.

6. A cygan mały wytrzeszcza gały,

czy się kartofle dogotowały.

24. JAK DOBRZE NAM

ZDOBYWAĆ GÓRY

1. Jak dobrze nam zdobywać góry

i młodą piersią chłonąc wiatr,

prężnymi stopy deptać chmury

i palce ranić o szczyt Tatr.

Ref: Mieć w uszach szum,

strumieni śpiew,

a w żyłach roztętnioną krew.

Hejże hej, hejże ha,

żyjmy więc, póki czas,

bo kto wie, bo kto zna

kiedy znowu ujrzym was.

2. Jak dobrze nam głęboką nocą

wędrować jasną wstęgą szos,

patrzeć jak gwiazdy niebo złocą

i czekać co przyniesie los.

3. Jak dobrze nam po wielkich szczytach

wracać w doliny, w progi swe,

przyjaciół jasne twarze witać,

o, młoda duszo, raduj się!

25. RUSZAŁ KACZOREK

DO BOJU

1. Ruszał kaczorek do boju,

żegnał swą lubą kaczuszkę:

Żegnaj kaczuszko, czuszko, /

żegnaj maluszko, duszko, /

ja ruszam już w obcą krainę. / 2x

2. Kaczuszko, daj mi buziaka,

może już więcej nie wrócę,

może tej nocy, nocy, /

zamknę swe oczy, oczy /

i spocznę w ciemnej mogile. / 2x

3.Kaczuszka buziaka dała,

kaczor już więcej nie wrócił,

właśnie tej nocy, nocy, /

zamknął swe oczy, oczy /

i spoczął na dnie kociołka. / 2x

4. Prawdę mi kaczki mówiły,

żem ja nieszczęsna kaczuszka.

Na skraju pola, pola, /

rośnie topola, pola, /

pod nią kosteczki kaczora. / 2x

26. W GÓRY, W GÓRY

( be, be, be…)

1. Jedni wolą morza,

lub jeziora wody,

po całym świecie

pędzą samochody,

a my zbieramy groszy parę,

trampki, plecak i gitarę.

Ref: I w góry, w góry,

nie z plecakiem,

ale w góry, w góry,

gdzie góralki i górale

pędzą żywot swój,

a owce na hali

be be be be be re be

be be be be be re be be.

2. Jasiu idzie z Kasią,

bo Kasia żarcie ma,

a Kasia idzie z Jasiem,

bo Jasiu dobrze pcha pod górę.

I ja także szukam takiej Kasi,

co mi żarcie upitrasi.

3. Kiedy dzięcioł je na sośnie,

my spoglądamy na niego żałośnie,

bo człowiek nie jadł nic od rana,

zjadłby całego barana.

33. MY CYGANIE

1. My Cyganie co pędzimy z wiatrem,

My Cyganie znamy cały świat,

My Cyganie wszystkim gramy,

a śpiewamy sobie tak:

Ref: Ore ore szabadabada amore

Hej amore szabadabada

o muriaty o szariaty

hajda trojka na mienia.

2. Kiedy tańczę - niebo tańczy ze mną,

kiedy gwiżdżę -gwiżdże ze mną wiatr

Zamknę oczy -liście więdną, kiedy

milczę -milczy świat.

3. Gdy śpiewamy -słucha cała ziemia,

gdy śpiewamy -śpiewa każdy ptak,

niechaj każdy z nami śpiewa, niech

rozbrzmiewa piosnka ta.

4. Będzie prościej, będzie jaśniej,

całą radość damy wam,

będzie prościej, będzie jaśniej,

gdy zaśpiewa każdy z was.

34. KACZOR I KACZKA

1. Ścieżyną, drożyną idzie kaczka,

sama jedna nieboraczka,

gdyby jeszcze jedna szła

nie byłaby para zła.

Ref: Kwa, kwa, kwa, kwa, kwa, /

nie byłaby para zła. / 2x

2. Idzie kaczor polną drogą,

przytupuje lewą nogą,

nagle potknął się z zbladł,

bo w ramiona kaczki wpadł.

3. Kaczor kaczkę wziął pod skrzydło,

bo takie kacze jest prawidło,

stary indor dał im ślub,

żeby rozmnożyli drób.

4. Kaczka w wodzie daje nurki,

obok kaczki kacze córki.

Kąpiel w wodzie ma ten wdzięk,

żeby kaczy kuper zmiękł.

5. Teraz cała rodzina kacza,

kaczy kuper w wodzie macza,

kaczy kuper, w tym jest sęk,

żeby kaczy kuper zmiękł.

35. KO, KO, KO…

1. Gdy noc była ciemna i głucha,

i ciemno było w kurniku,

wtem kura szepnęła: słuchaj,

budząc koguta po cichu.

Ref: Ko, ko, ko, a ja, jaj,

Ko, ko, ko, kukuryku.

Ko, ko, ko, a ja, jaj,

............................…

2. Głos zawierał jej w grdyce

i wszystko stało się bajką.

Tak słodką mam tajemnicę:

słuchaj, będziemy mieć jajko.

3. Gdy kura to powiedziała

kogut ze szczęścia aż zapiał,

przytulił kurę do siebie:

miła nie będę już chrapał.

4. I tak spędzili tę nockę

razem na jednym patyku.

Miła jak dobrze jest mieszkać

w takim przytulnym kurniku.

30. PIEŚŃ POŻEGNALNA

1. Ogniska już dogasa blask,

braterski splećmy krąg,

w wieczornej ciszy,

w świetle gwiazd,

ostatni uścisk rąk.

Ref: Kto raz przyjaźni poznał moc,

nie będzie trwonił słów,

przy innym ogniu,

w inną noc, do zobaczenia znów.

2. Nie zgaśnie tej przyjaźni żar,

co połączyła nas,

nie pozwolimy,

by ją starł nieubłagalny czas.

3. Przed nami nowych ognisk moc

i moc młodzieńczych snów.

Przy innym ogniu, w inną noc,

do zobaczenia znów.

31. BIAŁY MIŚ

1 Biały miś, biały miś,

dla dziewczyny,

którą kocham i będę kochał wciąż.

Lecz dziewczyna, lecz dziewczyna

jest już z innym

i pozostał mi po niej smutek, żal.

Ref: Hej, dziewczyno! Spójrz na misia

on przypomni, przypomni chłopca ci.

Nieszczęśliwego, białego misia,

który w oczach ma tylko same łzy.

2 Płynie czas, płynie czas,

jak ta rzeka

i nie wrócą już nigdy tamte dni.

W moim sercu jest dziś rana,

którą zatrzeć możesz tylko ty.

3. Minął rok, minął rok, a wraz z nim,

odszedł gdzieś, zaginął biały miś,

lecz wspomnienia pozostały,

a wraz z nimi pozostał biały miś.

32. BIESZCZADZKI TRAKT

1. Kiedy nadejdzie czas

zwabi nas ognia blask

na polanie, gdzie króluje zły.

Gwiezdny pył w ogniu tym,

łzy wyciśnie nam dym,

tańczą iskry z gwiazdami, a my:

Ref: Śpiewajmy wszyscy

w ten radosny czas,

śpiewajmy razem ilu jest tu nas.

Choć lata młode szybko płyną

wiemy, że nie starzejemy się.

2. W lesie gdzie licho śpi

ma przygoda swe drzwi.

Pójdźmy tam, gdzie na ścianie lasu są

oczy sów, wilcze kły,

rykiem powietrze drży,

tylko gwiazdy przyjazne nam są.

3. Dorzuć do ognia drew,

w górę niech płynie śpiew,

wiatr poniesie go w wilgotny świat.

Każdy z nas o tym wie,

znowu spotkamy się,

a połączy nas bieszczadzki trakt.

27. CZTEREJ PANCERNI I PIES

1. Deszcze niespokojne

potargały sad,

a my na tej wojnie

ładnych parę lat.

Do domu wrócimy,

w piecu napalimy,

nakarmimy psa.

Przed nocą zdążymy,

tylko zwyciężymy,

a to ważna gra.

2. Na niebie obłoki,

po wsiach pełno bzu,

gdzież ten świat daleki

pełen dobrych snów!

Powrócimy wierni,

My, czterej pancerni,

„Rudy” i nasz pies.

My, czterej pancerni,

powrócimy wierni

po wiosenny bez.

28. ZAGRAJCIE NAM

1. Zagrajcie nam,

może się cofnie czas

do tamtych dni,

do mych marzeń,

do dni spędzonych

pośród sennych traw,

zagrajcie nam, nie zapomnę.

Ref: Hej, w góry, w góry, w góry,

popatrz jak wstaje blady świt,

jeszcze tak nieporadnie

chce ominąć szczyt.

Hej, miły panie, czekaj,

zaraz wszyscy będziemy tam,

nie będziesz musiał schodzić

z połoniny sam.

2. Dziewczyno ma,

przecież ja kocham cię

i chciałbym być

zawsze z tobą,

wspomnienie me

twarde jak skała jest,

zagrajcie nam, nie zapomnę.

29. DYM JAŁOWCA

1. Dym jałowca łzy wyciska,

noc się coraz wyżej wznosi,

strumień drobną falą błyska,

czyjś glos w leśnej ciszy prosi.

Ref: Żeby była taka noc,

kiedy myśli mkną do Boga,

żeby były takie dni,

gdy się przy Nim ciągle jest.

Żeby był przy tobie ktoś,

kogo nie zniechęci droga,

abyś plecak swoich win

stromą ścieżką umiał nieść.

2. Ogrzej dłonie przy ognisku,

płomień twarz ci zarumieni,

usiądziemy razem blisko

jedną myślą połączenia.

3. Tuż przed szczytem się zatrzymaj,

spójrz jak gwiazdy w dół spadają,

spójrz jak drga kosodrzewina,

góry z tobą wraz wołają.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
dyplom pzredszkolaka przyjaciela przyrody, DYPLOMY dla dzieci Przedszkole Szkoła
Przedmiotowy Program wychowawczy, KATECHEZA DLA DZIECI, konspekty - szkoła podstawowa IV- VI
załącznik do przedm systemu oceniania szkoła podstawowa, KATECHEZA DLA DZIECI, konspekty - szkoła po
Kryteria oceniani9a Szkoła Postawowa, KATECHEZA DLA DZIECI, konspekty - szkoła podstawowa IV- VI
(OPIS) Propozycje posiłków dla dzieci w przedszkolach i szkołach
DYPLOM wzorowego przedszkolaka, DYPLOMY dla dzieci Przedszkole Szkoła
(OPIS) Propozycje posiłków dla dzieci w przedszkolach i szkołach
Spiewnik dla dzieci FRAGMENT compressed(3)
Zielona gąsienica, przepisy dla DZIECI
maluch, Dla dzieci - szkoła
Dyplom Radek, Dla dzieci - szkoła
Zielony Samochodzik jedzie do parku, Dla dzieci, Legendy, bajki
rzeczownik, Dla dzieci - szkoła
TEST przyroda1, Dla dzieci - szkoła
SZKOŁA - DZIEN NAUCZYCIELA, dla dzieci, wierszyki

więcej podobnych podstron