SERWIS21 14/09/2010
NIEWAŻNE
PUNKTY DROGOWE
Gdy popełni się wykroczenie drogowe, policjant wypisuje mandat, w którym oprócz grzywny jest nakładana pewna ilość punktów drogowych (karnych). Tymczasem takie działanie budzi poważne wątpliwości, co do zgodności z prawem. Otóż nie ma podstaw ustawowych do nakładania kary administracyjnej polegającej na przyznaniu określonej liczby punktów za naruszenie ruchu drogowego w drodze mandatu karnego.
BRAK PODSTAW USTAWOWYCH
Zgodnie z art.96.§1. Kodeksu Postępowania w sprawach o wykroczenia: W postępowaniu mandatowym można nałożyć grzywnę w wysokości do 500 złotych, a w sprawach, w których oskarżycielem publicznym jest inspektor pracy oraz w wypadku, o którym mowa w art. 9 § 1 Kodeksu wykroczeń - do 1.000 złotych. Także art. 84 - 103 Kodeksu Wykroczeń dotyczących bezpieczeństwa komunikacji przewiduje karę aresztu, grzywny lub nagany. Przepisy wyraźnie określają wysokość grzywny w złotych, ale nie zawierają żadnego zapisu uprawniającego do przypisania określonej liczby punktów w drodze mandatu karnego. Art.130.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym stwierdza, że Policja prowadzi ewidencję kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Określonemu naruszeniu przypisuje się odpowiednią liczbę punktów w skali od 1 do 10 i wpisuje się do tej ewidencji.
ADMINISTRACYJNE PUNKTY DROGOWE
Wpisy do ewidencji mają charakter administracyjny. Przyznał to Departament Legislacyjno-Prawny Ministerstwa Sprawiedliwości w piśmie z dnia 23.08.2007 r. DLP-I-405/6/07. W piśmie czytamy procedura przyznawania punktów karnych oraz wpisu do ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego mają charakter administracyjny … przyznanie określonej liczby punktów karnych jest jedynie konsekwencją naruszenia przepisów ruchu drogowego przez kierowcę, a nie prowadzonego postępowania mandatowego związanego z popełnieniem przez tego kierowcę wykroczenia. Administracyjnych charakter wynika również pośrednio z przepisów tj. art. 138 ust.1 i art.140 ust.1 pkt.3 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym dot. wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy i o cofnięciu uprawnień kierowania pojazdem silnikowym w związku z przekroczeniem określonej liczby punktów). A zatem jakim prawem nakłada się punkty drogowe w drodze mandatu karnego?
ROZPORZĄDZENIE NIEZGODNE Z USTAWĄ
Upoważnienie do karania w drodze mandatu karnego poprzez przypisanie określonej liczby punktów powinno mieć swoje wyraźne upoważnienie ustawowe. Tymczasem ani Kodeks Postępowania w sprawach o wykroczenia ani Kodeks Wykroczeń nie zawierają żadnego odniesienia, co do możliwości karania przypisaniem określonej liczby punktów w drodze mandatu. Wprawdzie rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 lutego 2002 r. w sprawie nakładania grzywień w drodze mandatu karnego (Dz. U. Nr 20 poz. 201 z późn. Zm) przewiduje w § 4 ust.1 pkt.2 wpisanie liczby punktów w przypadku naruszenia przepisów o ruchu drogowym, jednakże skoro podstawą dla wydania rozporządzenia był art.96 Kodeksu Postępowań w sprawach o wykroczenia, który nie przewiduje kary w postaci liczby punktów i wyraźnie zawiera delegację w sprawach grzywny (a nie innej kary), tym samym należy uznać, iż rada ministrów przekroczyła swoje uprawnienia zawarte w delegacji ustawowej, a sam zapis tego rozporządzenia o liczbie punktów jest niezgodny z zapisami ustawowymi. Reasumując w tej części (punktów drogowych) mandat jest niezgodny z prawem, albowiem nie znajduje podstawy prawnej na mocy obowiązującej ustawy.
BRAK POUCZENIA WS. PUNKTÓW?
Także wystawiony mandat na podstawie wzoru mandatu karnego określonego rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów, w którym przypisano punkty drogowe jest niezgodny z prawem, gdyż nie zawiera pouczenia, co do możliwości odwołania w zakresie punktów drogowych. Gorzej z pouczenia mandatowego wynika, że z chwilą uiszczenia grzywny, mandat staje się prawomocny, a jedynie w razie odmowy przyjęcia mandatu lub nieuiszczenia grzywny, funkcjonariusz występuje do sądu o ukaranie sprawcy wykroczenia. Jednak w przypadku przyjęcia mandatu lub uiszczenia grzywny, automatycznie wpisywana jest również liczba punktów drogowych. Obywatel tym samym wydaje się być pozbawiony możliwości odwołania w zakresie przypisanych punktów drogowych, a przecież policjant mógł przypisać niewłaściwą liczbę punktów.
Formularz mandatu zatem jako nie zawierający odpowiedniego pouczenia, co do możliwości odwołania, zażalenia narusza zasady kpa dwuinstancyjności postępowania oraz zasady konstytucyjne demokratycznego państwa prawnego (art.2), prawa do skargi (art.63) oraz do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art.45).
ABSURDALNA SYTUACJA
A zatem punkty drogowe przypisywane są mandatami karnymi, podczas gdy samo Ministerstwo Sprawiedliwości w cyt. piśmie z 23.08.2007 stwierdza, że przypisywanie punktów wynika z ustawy Prawo o ruchu drogowym i nie ma potrzeby wiązania tej instytucji z postępowaniem mandatowym określonym w k.p.o.w. Powstaje zatem absurdalna sytuacja, iż punkty drogowe nie są związane z postępowaniem mandatowym, ale nakładane są w drodze mandatu, sądy badają wykroczenie i kwestie grzywny, ale już nie punktów drogowych, ale w wyniku ich orzeczeń punkty drogowe są jednak przypisywane. Świat Kafki.
Jest oczywiste, iż władze zastawiły pułapkę na obywateli, gdyż pozbawia się ich możliwości odwoływania w zakresie przypisanych punktów. Jednak Rzecznik Praw Obywatelskich (wybrana z rekomendacji PO) woli zajmować się żądaniem zwrotu skonfiskowanych samochodów pijanym kierowcom, aniżeli kwestią nieważności nakładania punktów drogowych mandatami karnymi.
ODMOWA PUNKTÓW DROGOWYCH
Biorąc pod uwagę, że nie przyjęcie mandatu drogowego, skutkować będzie tym, iż sąd rejonowy zajmie się kwestią samego wykroczenia i nałoży wyższą grzywnę, a punktami drogowymi wówczas się nie zajmie, należy odmówić przyjęcia mandatu, ale tylko w zakresie przyznanych punktów drogowych i wyraźnie wpisać na mandacie taką opcję (odmowa przyjęcia mandatu w zakresie punktów drogowych), a samą grzywnę uiścić. Zgodnie z pouczeniem odmowa przyjęcia mandatu (nawet w częściowym zakresie) oznacza, iż policja jest zobowiązana skierować sprawę do sądu, ale skoro grzywna została uiszczona sąd nie może podwyższyć grzywny.
WŁAŚCIWOŚĆ SĄDOWA
Biorąc pod uwagę, iż sprawa ma charakter administracyjny, a zatem że nie leży to w kompetencji sądów rejonowych, można wystąpić wówczas do sądu o stwierdzenie jego niewłaściwości, albowiem przypisanie określonych punktów drogowych jest materią administracyjną i należy do sfery do kompetencji organów administracyjnych i sądowo-administracyjnych. Co zrobi policja, sądy nie wiemy? Ale będą mieli poważny problem prawny, a wystarczyłby jeden zapis, by tą sytuację zmienić.
Dr Daniel Alain Korona
WIADOMOŚCI
BRAK PIENIĘDZY POMOCOWYCH: Według MSWiA straty spowodowane przez powodzie, które przeszły przez kraj wiosną i latem tego roku szacuje się na ok. 3 mld euro, czyli 12 mld zł. Tymczasem rezerwy budżetowe przekazane w tym roku na walkę ze skutkami żywiołu, odszkodowania i naprawę zniszczonej infrastruktury wynoszą 2,7 mld zł, a pomoc unijna ok. 100 mln euro, czyli 0,4 mld zł. Brakuje zatem wciąż 9 mld zł.
BZDURNE UZASADNIENIE ZWOLNIENIA: Witold Waszczykowski złożył pozew do sądu pracy przeciwko Ministerstwu Spraw Zagranicznych. 1 września MSZ rozwiązało umowę z byłym wiceszefem MSZ, który chciał wrócić do resortu po bezpłatnym urlopie wziętym na czas pracy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. MSZ motywowało tę decyzję "brakiem możliwości wyznaczenia stanowiska odpowiadającego kwalifikacjom Waszczykowskiego”.
CZYSTKA W RADIU: Z nowej ramówki Programu III Polskiego Radia zniknie godzinne pasmo „Trójka po trzeciej”, którą prowadzili m.in. Tomasz Sakiewicz, Stanisław Janecki czy Bronisław Wildstein, znani z prawicowych poglądów.
DIALOG NIE MONOLOG: Nauczyciele protestujący 9 września przed kancelarią premiera domagali się podjęcia przez rząd rzetelnego dialogu. NSZZ "Solidarność" Oświaty zarzuca rządowi Donalda Tuska, że jej postulaty są ignorowane przez ministrów. W szczególności rząd odmawia rozmów dot. wynagrodzeń w przyszłym roku.
DOTACJE DO ZWROTU: Trzysta organizacji pomagających niepełnosprawnym z całej Polski musi zwrócić PFRON-owi jedną dziesiątą dotacji, jaką otrzymało na ten rok. PFRON ma kłopoty finansowe i renegocjowane będą zarówno umowy już podpisane, jak i aktualnie zawierane.
HUMOR: Powstał w Polsce - nowy zawód, Kaczorolog, czyli specjalista od Kaczyńskiego. Analizują, komentują każde słowo, zdanie, wywiad a nawet milczenie lidera PIS. Ostatnio widać ich codziennie w telewizji, słuchać w radiu, czytać ich można w prasie. Jest to praca łatwa, gdyż media są im szeroko otwarte.
I PO STANDARDACH: Jacek Karnowski ponownie kandydujący na prezydenta Sopotu ma zarzuty korupcyjne. 12 września zarząd sopockiej PO uprzedził jednak działania śledczych i rekomendował całej sopockiej strukturze poparcie Jacka Karnowskiego jako kandydata Platformy w nadchodzących wyborach samorządowych … W ten sposób został wyrwany następny głaz z podwaliny Platformy. Morale i wysokie standardy zastąpiła ślepa wiara w niewinność i że jakość to będzie. http://post.salon24.pl/228861,i-po-standardach-czyli-wiara-czyni-cuda Jak widać ze standardami PO jest jak z katarskim inwestorem dla stoczni.
KŁOPOTLIWE WIEŃCE: Jak co miesiąc, politycy PIS 10 września z szefem na czele chcieli złożyć kwiaty pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu. Nie obyło się jednak bez kłopotów. Krzyż jest tak ogrodzony, iż przejście od Krakowskiego Przedmieścia jest obecnie niemożliwe. W końcu jednak politycy Prawa i Sprawiedliwości podeszli do samego krzyża i złożyli wieniec. Zostali tam wpuszczeni przez budynek Kancelarii Prezydenta. Wieczorem jak co miesiąc odbyła się msza w katedrze i manifestacja z pochodniami pod Pałac prezydencki
KPINY Z KATASTROFY: Ostatni festiwal to przykład żenującego i pozbawionego smaku spektaklu drwin z ludzkiej tragedii i całkowitej utraty wrażliwości związanej z pamięcią o zmarłych. W części kabaretowej niektórzy „satyrycy” próbowali rozśmieszać widownię skeczami odwołującymi się do katastrofy smoleńskiej.
OPOZYCJA?: Oficjalne media próbują nam wmówić, iż SLD jest w opozycji. Skrzętnie jednak przemilczają, iż lewica jest w koalicji z PO w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz w wielu miastach (np. Warszawa). W parlamencie głosuje za większością bubli prawnych forsowanych przez rząd, a w następnej kadencji mają razem współrządzić.
LOT-MARNOTRACTWO: Jak poinformowały media, w ostatnich kilkunastu miesiącach zatrudnienie w PLL LOT spadło z 3,6 do 2,3 tys. osób. Zwalniano pracowników w celu oszczędności. Jednocześnie prezes Sebastian Mikosz poszukiwał poprzez firmę headhunterską menedżerów, którzy mieli ratować LOT. Za podpis pod umową zapłacił headhunterowi 90 tys. euro, a za wskazanie odpowiedniego kandydata dokładał każdorazowo od 17 do 28 tys. euro.
ŁUPIENIE RODZICÓW: Rząd podnosi VAT na książki, czyli m.in. na podręcznikach podręczników. Według szacunków książki szkolne podrożeją o ok 10%. A przecież, decyzją MEN, wiele rodziców musi wymieniać zestaw pomocy naukowych, co rok.
MAJSTROWALI PRZY TUPOLEWIE: … Kilka dni przed lotem do Smoleńska rządowy tupolew był naprawiany przez rosyjską ekipę ściągniętą z zakładu w Samarze … Według płk. Ryszarda Raczyńskiego, byłego dowódcy 36. Pułku Lotnictwa Transportowego, rosyjscy mechanicy reperowali system autopilota. Pułkownik odpowiada, że był uszkodzony układ odpowiadający za regulację przechyłu skrzydeł. To wersja płk. Raczyńskiego. Co konkretnie naprawiano, nasi prokuratorzy oficjalnie dowiedzą się dopiero po tym, jak otrzymają książkę pokładową. Niestety, do tej pory tego dokumentu nie ma w Polsce. Książka była 10 kwietnia na pokładzie tupolewa i jeśli przetrwała katastrofę, jest w Moskwie".
PODATEK BANKOWY: PIS zaproponował wprowadzenie podatku bankowego zamiast podwyżki podatku VAT. Liderzy PIS uważają, że podatek będzie neutralny społecznie. Propozycje podatku ciepło i życzliwie przyjęła Platforma Obywatelska, a pomysł popierają także SLD i PSL. Jednak nowy podatek banki przerzucą na klientów (opłaty, prowizje, marże itd.). Apelujemy zatem do PIS, by nie pomagał rządowi propozycjami nowych obciążeń daniowych, bo efekt będzie taki, iż nowe podatki mogą zostać wprowadzone obok podwyżek VAT.
NIŻSZA PŁACA MINIMALNA: Rząd zaproponował nowy mechanizm obliczania wysokości płacy minimalnej. Jej podwyżka ma zależeć od wzrostu gospodarczego. Jeżeli jednak zanotujemy ujemny wzrost gospodarczy, płaca minimalna może być nawet obniżana. Przeciw temu rozwiązaniu są związki zawodowe.
OBURZENI DZIAŁACZE WZZW: Byli związkowcy z Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża ostro zareagowali na oświadczenie działaczy „Solidarności”, którzy wzywali m.in. do przejęcia przez rząd odpowiedzialności za organizację obchodów rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych … Ich zdaniem 30. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych „wykorzystano do przejęcia tego, co należy do wszystkich Polaków”. Jak zaznaczają działacze związkowi lista nazwisk osób podpisanych pod apelem mówi sama za siebie. - To ludzie, dla których prawda stała się już dawno sprawą drugorzędną - zaznaczają. Krytykowany przez WZZW apel podpisali Jerzy Borowczak, Bogdan Borusewicz, Zbigniew Bujak, Andrzej Celiński, Władysław Frasyniuk, Zbigniew Janas, Henryka Krzywonos, Bogdan Lis, Jan Lityński i Lech Wałęsa.
PODWYŻSZONA SKŁADKA DO UNII: 1% podatku VAT płaconego we wszystkich państwach członkowskich ma wpływać do budżetu wspólnotowego. Jest to drugie pod względem przychodów źródło budżetowe. W 2010 r. zaspokoi 11.35 % potrzeb finansowych Unii. Po podwyżce VAT w Polsce do 23% (a w perspektywie - do pułapu 25%) będziemy także wpłacać więcej do unijnej kasy. Łatwo zauważyć, że - przy wpływach z VAT do budżetu państwa na zakładanym przez rząd poziomie 5 mld zł - 1% z tej kwoty dodatkowo "oddamy" UE, czyli sami zwiększymy sobie składkę. http://2009.salon24.pl/227202,po-podwyzce-vat-wieksza-skladka-do-ue
SONDA WYBORCZA: Serwis21 na stronie http://serwis21.blogspot.com ogłosił sondaż wyborczy. Wprawdzie sondy internetowe raczej nie są reprezentatywne dla preferencji społecznych (nota bene tak samo jest z sondażami OBOP, CBOS, GFK Polonia, itp.), ale dostarczają jednak cennej wiedzy nt. postaw politycznych. Zachęcamy do udziału w sondzie. Wyniki podamy w Serwis21.
ZWOLNIENIE NIEPRACOWNIKA: Szef CBA Paweł Wojtunik zwolnił z pracy Mariusza Kamińskiego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż M. Kamiński nie jest funkcjonariuszem CBA, co potwierdził w kwietniku br. wojewódzki sąd administracyjny. Nie świadczy też żadnej pracy dla CBA i odmawia przyjęcia wynagrodzenia.
HISTORYCZNA DATA: 17.09.1939 r. Związek Sowiecki napadł na Polskę, walczącą z hitlerowskimi Niemcami.
4
Serwis21 z dn. 14.09.2010