SPECYFIKA PRACY Z DZIEĆMI AUTYSTYCZNYMI
Autyzm (zespół Aspergera) jest zaburzeniem rozwojowym, które najczęściej ujawnia się w ciągu pierwszych trzech lat życia jako rezultat zaburzenia neurologicznego, które oddziałuje na funkcje pracy mózgu.
Autyzm i, występują raz na 500 osób i występuje cztery razy częściej u chłopców niż dziewczynek. Dochody, stopa życiowa, wykształcenie rodziny nie mają żadnego wpływu na występowanie choroby.
Autyzm ma wpływ na rozwój mózgu w sferach rozumowania, kontaktów socjalnych i porozumiewania się. Dzieci i dorośli z autyzmem najczęściej mają kłopoty z komunikacją w grupie i wspólnych czynnościach. Zaburzenia utrudniają im porozumienie z innymi i stosunek do świata zewnętrznego. Chorzy mogą wykonywać te same ruchy ciała (np. machanie ręką, kołysanie się ), nietypowe reakcje wobec ludzi, lub przywiązanie do przedmiotów, czy sprzeciwianie się jakimkolwiek zmianom w rutynie. W niektórych przypadkach może występować agresja i/lub samookaleczenie się.
Autyzm jest trzecim najczęściej spotykanym upośledzeniem rozwojowym- częstszym niż zespół Down'a. Jednak większość społeczeństwa, w tym wielu pracowników służby zdrowia, świata nauki, nadal nie rozumie jak autyzm oddziałuje na osoby chore i jaki jest najlepszy sposób pracy z osobami cierpiącymi na autyzm.
Przyczyny autyzmu są bardzo złożone i mają podłoże organiczne. Można je podzielić na:
Genetyczne - uwarunkowane genem EN2 na chromosomie 7, a także innymi genami znajdującymi się na chromosomach 3, 4, 11;
Okołoporodowe niedotlenienie powodujące uszkodzenia pnia mózgu;
Teratogenne działanie talidomidu - uszkodzenie w obrębie pnia mózgu;
Infekcyjne - wirusowe, a także zakażenie drożdżakami - kandydoza;
Zaburzenia rozwojowe OUN - skrócenie pnia mózgu na granicy między mostem, a rdzeniem przedłużonym, brak jądra górnego oliwki, pomniejszenie jądra nerwu twarzowego.
Wiele autystycznych dzieci wyraźnie odbiega od normy już we wczesnym dzieciństwie. Niektóre wyginają się do tyłu lub „wiotczeją”, nie chcąc, by rodzice ich dotykali czy brali je na ręce. Jako niemowlęta są często pasywne i nie żądają prawie niczego lub niczego od rodziców, albo przeciwnie - są marudne i płaczą nawet podczas spacerów, nie dając się uspokoić ani utulić. Kiedy siedzą często kołyszą się lub uderzają w pręty łóżeczka.
Dużo dzieci nabywa umiejętności rozwojowe, takie jak mowa, raczkowanie i chodzenie, wcześniej niż ich rówieśnicy, większość jednak jest poważnie opóźniona w rozwoju. Około 1/3 dzieci nie zdradza oznak choroby i rozwija się na pozór normalnie do 18., a nawet 36. miesiąca życia. Ryzyko powstania autyzmu zwiększa się znacznie, jeśli w pierwszym trymestrze ciąży matka zetknęła się z wirusem różyczki. Istnieją hipotezy wiążące powstanie autyzmu z działaniem wirusów obecnych w szczepionkach ochronnych, takich jak szczepionka przeciwko różyczce.
Najczęstszymi problemami, które dotykają dzieci z autyzmem są:
Zaburzenia trawienia- nietolerancja na gluten i kazeinę, co prowadzi do długotrwałych biegunek czy / i zaparć; niekompletnie trawione białka zakłócają zaś układ nerwowy, białka te w postaci nie rozbitych peptydów działają na organizm dziecka jak opiaty.
Alergie- prawdopodobnie uszkodzenie układu odpornościowego powoduje, że dzieci z autyzmem są bardziej narażone na alergie.
Niedobory pierwiastków i witamin- najczęściej magnezu, cynku, selenu, chromu oraz Wit.: C, B6, B12, A, E, kwasu foliowego, co może być spowodowane zaburzeniem układu pokarmowego, a także specyficznego, wybiórczego odżywiania się.
Zaburzenia równowagi bakteryjnej w jelitach- z powodu przerostu drożdżaków dzieci te często cierpią na tzw. kandydozę, to prowadzi do nieprawidłowej flory bakteryjnej jelit.
Osłabiona zdolność zwalczania wolnych rodników- spowodowana niedoborem pierwiastków, witamin i niższym poziomem enzymów.
Zatrucie pierwiastkami ciężkimi- głównie rtęcią, takie zatrucie przyczynia się min. do zaburzeń mowy i słuchu, rozumienia mowy, zaburzenia sensoryczne, trudności w uczeniu się, zmiany w mózgu.
Autyzm może się objawiać w następujących sferach:
- zachowania dysfunkcjonalne, takie jak zachowania autosymulacyjne (tj. powtarzanie się, bezcelowe ruchy i gesty np. kołysanie się czy machanie rękoma)
- samookaleczanie(np. gryzienie dłoni, uderzanie głową w różne przedmioty), kłopoty ze snem, jedzeniem
- mowa rozwija się słabo lub wcale, używanie słów bez znaczenia, porozumiewanie się gestami zamiast słów, zaburzenia koncentracji uwagi
- dziecko woli spędzać czas samo niż z innym, nie interesuje się zawieraniem przyjaźni, słaby kontakt wzrokowy, mało się uśmiecha
- nadwrażliwość na dotyk lub brak reakcji na ból, zły kontakt wzrokowy , słuch, dotyk, węch, smak mogą być mniej lub bardziej upośledzone
- brak spontaniczności lub pomysłowości w zabawach, nie proponuje czynności, nie wymyśla zabaw
- nadpobudliwość lub otępienie, częste wybuchy złego humoru bez powodu, uparte przywiązanie do jednego przedmiotu lub osoby, może okazywać agresję lub autoagresję.
Można zauważyć również zachowani obsesyjne lub nadmierne przywiązanie do rutyny i niezmienności. Dzieci przejawiają niepokój i gniew przy najmniejszych odstępstwach od rutyny. Dotyczy to np. przywiązania do tych samych napojów czy wybranych składników jedzenia, noszenia tych samych ubrań czy wymuszania na innych by nosili te same ubrania, oraz wybierania zawsze tej samej drogi do szkoły. Rodzice intuicyjnie wyczuwają, że to „przywiązanie do niezmienności” może wynikać z tego, iż dziecko nie jest w stanie poradzić sobie z nowymi sytuacjami.
Podstawowe ćwiczenia do stymulacji w zakresie integracji sensorycznej:
plansze na białym, żółtym lub szarym papierze z określonymi kształtami figury geometrycznej - stymulacja wzrokowa i wzrokowo - ruchowa, zadaniem terapeuty czy rodzica jest praca z dzieckiem w celu wyodrębnienia odpowiednich elementów z tła (ćwiczenie ma charakter diagnostyczny i terapeutyczny)
ćwiczenia wodzenia wzrokiem za poruszającym się przedmiotem;
ćwiczenia rysowania postaci;
ćwiczenia analizujące precyzję ruchową - małą motorykę;
rozpoznawanie określonych punktów na płaszczyźnie i w przestrzeni;
rozpoznawanie kształtów za pomocą dotyku;
rozpoznawanie za pomocą dotyku kształtów kreślonych na dłoniach dziecka, na brzuchu , plecach;
ćwiczenia wodzenia palcem w kierunku nosa i ręki terapeuty;
ćwiczenia odwzorowania sekwencji liczb i dźwięków;
rozróżnianie wyrazów za pomocą słuchu (ćw. Dla lepiej funkcjonujących dzieci autystycznych);
ćwiczenia w przeciąganiu się, siłowaniu;
chodzenie na czworakach;
przewroty w przód, ćwiczenia na deskorolce, bujanym fotelu, krześle obrotowym;
ćwiczenia usprawniające utrzymanie równowagi, np.: na jednej nodze z otwartymi, a następnie zamkniętymi oczami, wykonuje „tip-topki” po wyznaczonej linii, skakance, poruszanie się po podłodze podskokami.
Ćwiczenia podlegają weryfikacji w zależności od stopnia zaburzenia. Terapię prowadzimy w sposób wyważony, stopniowo wprowadzając część ćwiczeń i nie wykonujemy ich podczas jednej sesji terapeutycznej, ponieważ możemy bardzo szybko zniechęcić dziecko do współpracy.
Przy braku lub unikaniu kontaktu wzrokowego, który wspomaga cały system komunikacji możemy wykorzystać Metodę Ruchu Rozwijającego(w sposób istotny wpływa na polepszenie kontaktu dzięki włączeniu w proces terapii osób najbliższych dziecku, jak również wprowadzeniu oddziaływań w formie zabawowej)
Propozycje ćwiczeń:
KANGUR:
Dziecko obejmuje tułów opiekuna rękoma i nogami na wysokości pasa:
pozycja statyczna,
opiekun odchyla dziecko od siebie, podtrzymując na wysokości łopatek,
kręcąc się wokół swojej osi,
chodząc po pomieszczeniu,
kołysanie i przytulanie.
WAGA
W siadzie prostym naprzeciw siebie, trzymając się za ręce ze zgiętymi nogami:
przyciąganie się z położeniem się na plecach naprzemiennie,
kołysanie na boki,
zakreślanie koła.
FOROTEKA
Dziecko, leżąc na plecach, ciągnięte jest za ręce (lub za łydki) przez opiekuna zwróconego twarzą do dziecka:
powolne ciągnięcie po podłodze,
pchanie po podłodze,
ruchy z wychyleniem na boki,
powolne wirowanie,
z wykorzystaniem koca z podgłówkiem.
PŁYWANIE
Opiekun i dziecko leżą na brzuchu z wyciągniętymi do siebie rękoma:
przyciąganie się i odpychanie z przytrzymaniem dłoni,
siłowanie się,
przewracanie się na plecy w wybranych kierunkach.
HOLDING-METODA WYUCZONEGO KONTAKTU.
Metoda wymuszonego kontaktu została opracowana i wprowadzona przez Marthe Welch w Mothering Center w Greenwich w USA, w 1983r.
„Metoda opiera się na założeniu, że przyczyną autyzmu jest brak poczucia bezpieczeństwa dziecka w jego relacji z matką” (K.J.Zabłocki. Autyzm.Płock 2002).
Terapia ma na celu odbudowanie właśnie tego kontaktu, prawidłowego kontaktu fizycznego matki z dzieckiem. Dzieci autystyczne unika fizycznego kontaktu, panicznie się go boi. Dziecko ucieka, płacze, reaguje krzykiem na próby dotykania, przytulania, noszenia na rękach.
Holding jest jedyną metodą terapeutyczną, która ma wymuszony charakter. Na początku sesja terapeutyczna wygląda na bardzo agresywną. Prowadzona regularnie( trudno określić jak długo), daje pozytywne efekty terapeutyczne.
M. Welch opracowując zasady terapii „holding” opierała się na swoich doświadczeniach pracy z dziećmi z zaburzeniami relacji emocjonalnych oraz założeniach etologicznych (za: Jaklewicz, 1983). Celem tej metody jest budowanie lub przywrócenie więzi emocjonalnej pomiędzy matką a dzieckiem, poprzez wymuszanie bliskiego kontaktu fizycznego. M .Welch wyróżniła 3 fazy w trakcie sesji „holdingu” :
- konfrontacja
- odrzucenie
- rozwiązanie
Podczas całej sesji dziecko jest trzymane przez matkę na kolanach, twarzą w twarz. Bardzo ważne jest utrzymywanie kontaktu wzrokowego. W sesji może brać udział ojciec lub inna osoba bliska, która dostarcza wsparcia emocjonalnego matce. Rolą terapeuty jest zachęcanie matki do wyrażania swoich uczuć. Warunkami skuteczności tej formy terapii jest niedopuszczanie do przerwania kontaktu podczas sesji i doprowadzenie dziecka do pełnego odprężenia. (Jaklewicz, 1993).
Terapia „holding” jest metodą różnie ocenianą przez rodziców i profesjonalistów. Z jednej strony przynosi ona efekty u części dzieci i wpływa pozytywnie na ich funkcjonowanie. Z drugiej jednak obawy wzbudza fakt używania siły fizycznej, przemocy, wobec dziecka oraz psychiczne obciążenie matki w trakcie sesji terapeutycznych.
Holding jest metodą bezpieczną, nie ma żadnych przeciwwskazań co do jej stosowania.
HIPOTERAPIA.
Dziecko spontanicznie wyzwala szereg emocji: najpierw strach, lęk ,aż po ogromną radość.
Zajęcia są prowadzone indywidualnie. Trwa nawet kilka lat. I dopiero po tak długim czasie można mówić o efektach.
Dziecko jest przez cały czas obserwowane. Po roku terapii dokonuje się podsumowania, wyciąga wnioski, układa plan na następne miesiące.
W hipoterapii efekty widoczne są dopiero po kilku latach, a u dzieci zauważa się :
-lepszą koordynację wzrokowo-ruchową,
-spadek wagi ciała,
-równowagę ciała,
-poprawę świadomości własnego ciała,
-poprawę postawy ciała,
-koncentrację uwagi na zajęciach..
Model TEACCH czyli program Terapii i Edukacji Dzieci Autystycznych oraz Dzieci z Zaburzeniami w Komunikacji.
Program TEACCH, to pierwszy ogólnokrajowy program wspomagający dla dzieci autystycznych. i ich rodziców.
Twórcami tego programu są amerykańscy naukowcy :E.Schopler, R.J.Reichler (K.J.Zabłocki- 2003). Mówią oni, że dzieci autystyczne, już od początku życia, cierpią na niespecyficzne zaburzenia rozwojowe, co z kolei ma negatywny wpływ na pojmowanie, komunikowanie się, zachowanie. Zakładając, że najskuteczniejszą metodą terapii jest prowadzenie indywidualnego dla każdego dziecka programu, opracowali podstawy teoretyczne i ćwiczenia praktyczne.
Program ma być realizowany w szkole przez specjalistów, w domu przez rodziców. I tylko przy ścisłej współpracy szkoły i domu rodzinnego, możliwe będzie osiągnięcie zamierzonych efektów.
Początkowo program ten był oparty na zasadach psychoanalitycznych. Terapia
Polegała na przyzwoleniu na całkowitą swobodną ekspresję emocji przez dzieci i na intensywnej psychoterapii grupowej rodziców.
Założeniem programu TEACCH było objęcie opieką dzieci autystycznych od wieku przedszkolnego po wiek dojrzały, włączenie rodziców do terapii ( po raz pierwszy dostrzeżono ich ogromny potencjał służący pomocy w rehabilitacji ich dzieci ), prowadzenie badań empirycznych oraz oferowanie szkoleń interdyscyplinarnych.
Zasady terapeutyczne leżące u podstaw TEACCH:
polepszenie możliwości adaptacyjnych,
rodzice jako współterapeuci, którzy wiedzą dużo więcej o swoich dzieciach niż ktokolwiek inny i terapeuci profesjonaliści, bardziej rozumiejący mechanizmy autyzmu.
Terapia związana jest z położeniem nacisku na istniejące i wyłaniające się umiejętności.
Rodzina również objęta jest pracą terapeutyczną.
W programie TEACCH w sferze koncepcyjnej i organizacyjnej położono główny nacisk
na więzi pomiędzy rodzicami a dzieckiem, między rodzicami a pracownikami oraz poszczególnymi pracownikami, a nie na techniki terapeutyczne.
W metodzie TEACCH ważne jest łączenie słów z ich „namacalnymi” odpowiednikami. Twórcy tej metody mówią o konieczności operowania konkretami. Jest to niezmiernie ważne. W ten właśnie sposób dzieci autystyczne poznają świat.
MUZYKOTERAPIA
Dla autystyków charakterystyczne jest zaburzona, bądź niemożliwa komunikacja werbalna, a co za tym idzie- utrudniony kontakt z otoczeniem. Poszukuje się metod „dotarcia” do chorych. Muzykoterapia, jest właśnie jedną z metod, która wykorzystuje muzykę by nawiązać kontakt z chorym.
Instrumenty muzyczne wykorzystywane są na możliwe sposoby, nawet niekonwencjonalne. Np. akordeon, można w niego stukać, szurać po nim łyżeczką, uderzać patyczkiem, a dopiero na końcu zagrać. Grać też można na różne sposoby. Można wydobywać długi, ciągły, niski ton.
Techniki muzykoterapii pozwalają dziecku uświadomić i wyodrębnić się z otoczenia. Przyczyniają się do jego orientacji w przestrzeni i schemacie ciała. Muzyka rozwija funkcje słuchowo-kinestetyczne, sprzyja nawiązaniu kontaktu wzrokowego i dotykowego. Sprzyja okazywaniu przeżyć emocjonalnych.
Słuchanie muzyki uspokaja, daje poczucie bezpieczeństwa, wyzwala radość.
Muzykoterapię najczęściej stosuje się w grupie. Jest to tym samym terapia grupowa. Odbywa się uspołecznienie dziecka autystycznego. Uczestnicy, bawiąc się, muzykując, uczą się wzajemnej tolerancji, dostrzegają siebie nawzajem w otoczeniu.
ZAJĘCIA Z MUZYKOTERAPII
Zajęcia najczęściej odbywają się w grupie, z tym, że na każde autystyczne dziecko „przypada jeden terapeuta. Wszystkie ćwiczenia dzieci wykonują rękami terapeutów.
Korzystają z instrumentów perkusyjnych. Używając ich, uczą się różnicować pojęcia pojęcia związane z orientacja w przestrzeni
Np. „blisko-daleko”, wykonując to ćwiczenie prowadzący uderza w dwa sąsiednie sztabki cymbałków i mówi-„blisko”. Po chwili uderza w dwie odległe sztabki cymbałków i mówi-„daleko”. Bardzo ważne w tym ćwiczeniu jest to, by dziecko miało cymbałki w polu widzenia. By terapeuta mówił, tłumaczył jednym słowem- „blisko” , „daleko”.
Podobnie wykonuje się kolejne ćwiczenia -„przód, tył”. I w teraz terapeuta trzymając bębenek przed sobą uderza w niego mówiąc -„przód”. A za chwilę, trzymając bębenek za sobą , uderza w niego mówiąc „tył”.
Na tych samych zasadach wprowadza się pojęcia „wysoko-nisko”, „cicho-głośno”, „długo-krótko”.
Wspólną cechą tych ćwiczeń jest to, że zaangażowane są zmysły wzroku, słuchu, a także ruchy rąk. Przyczynia się to do rozwoju funkcji percepcyjno-motorycznych. Ćwiczenia pozwalają dostrzec zależności przyczynowo skutkowe. Podjęte działania stają się celowe, świadome, mają swój przewidywalny wynik. Zwiększa to poczucie bezpieczeństwa dziecka, a tym samym poprawia jego funkcjonowanie w warunkach społecznych.
Inne ćwiczenia muzykoterapii to :
-Prowadzący uderza w trójkąt. Wolno przesuwa go od lewego do prawego ucha dziecka. Dziecko wodzi oczami za instrumentem.
-Prowadzący uderza w trójkąt, podaje go dziecku. Dziecko słucha i odczuwa drgania.
-Terapeuta uderza w dzwonek , głośno licząc uderzenia. Za chwilę dziecko uderza w dzwonek tę samą ilość razy.
-Terapeuta gra na cymbałkach prostą melodię i śpiewa imię dziecka. Dziecko słucha, wodzi oczyma za poruszającą się po cymbałkach pałeczką.
-Śpiewanie prostych piosenek przy równoczesnym wykonywaniu ruchów obrazujących treść.
-Reagowanie na przerwę w muzyce. Dzieci kołyszą się lekko gdy muzyka gra. Zamierają w bezruchu, gdy muzyka ucichnie. (G.Waliczek,1997).
Muzykoterapię należy zakończyć poprzez wyciszenie, uspokojenie. Na końcu śpiewa się zawsze tę samą, spokojną piosenkę. Jest ona sygnałem do zakończenia zajęć. Dzieci pozostają jeszcze przez chwilę w ciszy.
TERAPIA WIĘZI.
Dzieci poprzez swoje zachowanie „skarżą się” na brak więzi, na niezdolność jej nawiązywania :odrzucają od siebie przedmioty, ogałacają półki, stoły z przedmiotów, zrzucają rzeczy na podłogę. Terapeuta uczestniczy w tych czynnościach, pomaga, asystuje w ich odzyskiwaniu. Już te działania mają charakter terapeutyczny. Dziecko i terapeuta, razem zrobili coś, co dla dziecka było ważne, co rozładowało jego emocje. Było symbolem tego, że utraconą więź można odbudować za pomocą innego człowieka.
Postępowanie terapeutyczne jest możliwe jednak dopiero wtedy, gdy dziecko zostanie „oswojone”. Terapeuta unika wszelkiej natarczywości, hałasu, gwałtownych i zbyt szybkich ruchów, które mogłyby dziecko spłoszyć. Zachowuje spokój, czekając, aż dziecko samo spojrzy na niego lub zbliży się. Jest to początek kontaktu, przy tym terapeuta stara się rozmawiać z dzieckiem poprzez wszelkie kontakty zmysłowe, przede wszystkim dotykając, śpiewając, karmiąc, nosząc na rękach. Nie wydaje poleceń, nie chwali ani nie gani, nie karze. Stopniowo wprowadza dziecko do współdziałania w naturalnych, codziennych sytuacjach.
Przyroda oddziałuje kojąco na wszelkie lęki. Bycie w lesie, nad wodą, odczuwanie wiatru i ciepła słonecznego, cisza panująca w lesie działają uspokajająco, obniżają napięcia. Dziecko autystyczne dostaje zatem wszystko, czego mu brak. Na dziecko działają nawet bardziej, niż na innych.
Badania przeprowadzone w 1979r, przez Leo Kannera ( M.Grodzka. W-wa 2000), na 11 dzieciach autystycznych, wykazały, że tylko 2 (już 30-sto letnich) było zdolnych do życia wśród ludzi. I właśnie ta dwójka wychowała się na farmie, wśród roślin i zwierząt. Uczyli się w wiejskich szkołach ( mniejsze wymagania, większa tolerancja na „dziwaków” ).
Również najnowsze prace uwzględniają lecznicze znaczenie kontaktu z przyrodą.
W prowadzonych ośrodkach dla osób z autyzmem, pacjenci dużo przebywają w lesie, jeżdżą konno, korzystają z ogrodów.
Terapia więzi nie jest uczeniem dziecka autystycznego. Jej istotą jest łagodzenie lęków, uczestniczenie w jego przeżyciach, umożliwianie czynnego, spontanicznego działania.
W terapii więzi chodzi o „rozszyfrowanie” tego, co dziecko mówi swoim zachowaniem, a następnie wziąć w tym udział. Starać się, by jego działania związane były z autentyczną przyjemnością, czynnościami nie uzależnionymi od kar i nagród. ( M.Grodzka, Warszawa 2000).
Terapię więzi warto rozpocząć z każdym dzieckiem podejrzanym o autyzm i to jak najwcześniej. Terapia więzi to zaspakajanie istotnych potrzeb rozwojowych dziecka. Sprawia ona radość każdemu, nawet zdrowemu dziecku i jego rodzicom, pogłębiając i wzbogacając ich wzajemne porozumienie uczuciowe.
METODA FELICJI AFFOLTER.
Metoda ta stosowana jest w Szwajcarii i w Niemczech, w ośrodkach dla autystyków i w szkołach życia. Metodę tę można stosować równolegle z innymi formami wspierania rozwoju dziecka. Oprócz autystyków, metodą tą można obejmować dzieci nadpobudliwe ruchowo, z wadami wzroku, po porażeniu mózgowym. Również wobec dorosłych , którzy doznali urazów mózgu..
Przy wykonywaniu tych zadań, dzieci autystyczne muszą mieć dostarczoną dużą liczbę bodźców i informacji czuciowych. Rezygnują z odbierania bodźców wzrokowych, na korzyść bodźców dotykowych..
Obserwacje i badania doprowadziły do sformułowania nowego programu nauczania, który już od lat stosowany jest w Europie. W proponowanej terapii nie ma elementów, które byłyby niezgodne z naturalnym rozwojem dziecka. Stosowane ćwiczenia mają doprowadzić do pojawienia się pożądanych zachowań.
„Naczelną zasadą jest posługiwanie się rękami dziecka. Praca z rękami- od rąk do mózgu i od rąk do serca, a w dalszej kolejności do opanowania języka...dzieci autystyczne mają autystyczne ręce, niezdolne do wykonywania swobodnych manipulacji na przedmiotach. Dlatego też metoda ta proponuje działanie rękami dziecka tak, aby czuło się ono autorem wykonywanego zadania” (K.J.Zabłocki,Płock 2002 ).
Terapia polega na kierowaniu rękami dziecka. Terapeuta wykonuje czynności, zadania rękami dziecka. Dziecko obserwuje swoje ręce i skutki wykonywanych przez siebie czynności.
Proponowane zajęcia są bardzo łatwe do wykonania w każdych warunkach. Terapię Affolter, nazywa się często „terapią jarzynową”, lub „terapią warzywną”, gdyż ręce dziecka pracują na warzywach. Rękami dziecka wykonuje się różne potrawy. W czasie tych kulinarnych zabaw, dziecku dostarcza się różne doznania zmysłowe ( smak, kolor, zapach, temperaturę ), które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju umysłowego.
W metodzie jarzynowej , wykonuje się zadania kulinarne. Dziecko jest silnie motywowane do podjęcia działania. Bo robi przecież coś ważnego dla całej rodziny.
Podstawowe metody pracy terapeutycznej.
-Podstawową sprawą jest ustawienie rąk , rozluźnienie rąk do podjęcia zadania.
-Dziecko dotykając przedmiotów, odczuwa różnice oporu tworzyw ( warzywa, papier, deska do krojenia ).
-Praca opiera się tylko na instrukcji dotykowej. Terapeuta trzyma swoimi rękami, ręce dziecka i kieruje nimi. Terapia opiera się na ścisłym kontakcie dotykowym instruktora i pacjenta. Ręce współdziałają. Dziecko odbiera sygnały dotykowe i oddaje je.
-Komunikacja werbalna jest ograniczona. Język mówiony służy tylko do łagodnego uspakajania dziecka w chwilach napięcia.
-Przezwyciężą się napięcia mięśni. Ale terapeuta nie może nic w tej kwestii wymuszać.
-Ćwiczenia pomagają w rozumieniu dystansów. Uczą postrzegać położenie przedmiotów.
-Należy unikać przeciążeń, zmieniając pozycje i miejsce pracy. Gdy dziecko nie potrafi wykonać nowego, być może trudniejszego zadania, należy wracać do tych ćwiczeń już opanowanych.
-Dziecko wodzi oczyma za swoimi rękami. Cały czas obserwuje. Integrowane są doznania dwóch receptorów.
Zwolennicy Metody F.Affolter, starają się dowieść, że przyczyną trudności w dostosowaniu do zmieniających się sytuacji jest niedobór informacji. Osobie zaburzonej należy zapewnić maksymalną liczbę informacji drogą zmysłu dotyku.
Metoda stosowana jest również w Polsce. Opisuje ją H.Olechnowicz (Opowieści terapeutów. Warszawa 1997 ). Terapeuta pracujący z 15-sto letnim chłopcem, z uszkodzeniem mózgiem, „terapią jarzynową”, wyeliminował napięcie mięśni palców u chłopca.
Właśnie warzywa i owoce służą jako pomoce naukowe w pracy z dziećmi autystycznymi. Odchodzi się od plastikowych atrap, martwych przedmiotów.
RUCH ROZWIJAJĄCY WERONIKI SHERBORN.
Podobnie jak przedstawiona w poprzednim rozdziale , terapia ta opiera się na współgraniu rozwoju psychicznego i ruchowego. Jest również niewerbalnym treningiem interpersonalnym.
Główną ideą tej metody, jest posługiwanie się ruchem jako narzędziem wspomagania rozwoju psychoruchowego i terapią zaburzeń tego rozwoju. Metoda nazywana jest też Ruchem Rozwijającym.
Metoda została zapoczątkowana w latach 60-tych przez Weronikę Sherborne. Zestawy ćwiczeń wykorzystywane były do pracy z dziećmi głęboko upośledzonymi. Później pracowano tą metodą z dorosłymi.
Wyróżnia się kilka kategorii Ruchu Rozwijającego:
„-prowadzący do poznania własnego ciała,
-kształtujący związek jednostki z otoczeniem fizycznym,
-wiodący do wytworzenia się związku z drugim człowiekiem,
-prowadzący do współdziałania w grupie,
-kreatywny.
Podstawowe założenia Metody Weroniki Sherborne to rozwijanie przez ruch:
-świadomości własnego ciała i usprawniania ruchowego,
-świadomości przestrzeni i działania w niej,
-dzielenia przestrzeni z innymi ludźmi i nawiązywanie z nimi bliskiego kontaktu” ( K.J.Zabłocki. Płock 2002 ).
Metoda wykorzystywana jest w placówkach oświatowych, służby zdrowia w pracy z dziećmi o różnych zaburzeniach rozwoju, jak również w pracy z dziećmi autystycznymi. Podczas zajęć dzieci wyrabiają w sobie poczucie bezpieczeństwa, zaufania wobec innych, odpowiedzialności. Zajęcia mają pomóc dziecku w poznaniu samego siebie, w zdobyciu do siebie zaufania, poznaniu innych i nauczeniu się ufania im, nauczeniu się aktywnego, twórczego życia. Dzieci dążą do tego mając do dyspozycji tylko ruch i bliski kontakt z drugim człowiekiem.
Zasady pracy Metodą W.Sherborne:
1. Dziecko pracuje z partnerem (matka, ojciec),
2. Zajęcia prowadzone są indywidualnie, bądź w małej grupie. Dobrze, gdy grupa jest zróżnicowana ( inne zaburzenia, dzieci zdrowe ).
3. Zajęcia odbywają się co najmniej raz w tygodniu. Czas spotkania należy dostosować do możliwości dzieci ( zwykle ok.30 minut ).
4. Nie wykorzystuje się przyrządów, czy przyborów. Jedyną pomocą dydaktyczną jest ciało drugiej osoby.
5. Wszystkie ćwiczenia wykonuje się na podłodze. Daje to bowiem poczucie bezpieczeństwa, stabilności.
6. Zajęcia prowadzi dwóch terapeutów, którzy współpracując ze sobą ( dokonują analizy zachowań ).
Terapeuci muszą stosować się do zasad :
-udział w zajęciach jest dobrowolny,
-konieczne jest nawiązanie kontaktu z dzieckiem,
-w trakcie zajęć decyduje, ma kontrolę nad sytuacją,
-nie wolno krytykować dziecka
-należy chwalić dziecko, za udział w ćwiczeniach, podjęty wysiłek, osiągnięcia,
-trzeba stosować metodę stopniowania trudności,
-wykonywać naprzemiennie ćwiczenia dynamiczne z relaksacyjnymi,
-zwracać uwagę na samopoczucie dziecka.
7. Ćwiczenia zmierzają do nawiązania pozytywnych kontaktów z innymi, kontaktów opartych na wzajemnym poznawaniu i zrozumieniu potrzeb innych, oraz wzajemnym zaufaniu
8. Przeprowadza się trzy rodzaje ćwiczeń
-relacje opiekuńcze „z”,
-relacje „razem”
-relacje „przeciwko”.
9. Ćwiczenia można przeprowadzać z dzieckiem w domu, grupie na zajęciach.
Terapia pomaga nawiązywać kontakty interpersonalne. Dla dzieci autystycznych, które panicznie boją się tych kontaktów, jest to niezbędne Ten lęk przed kontaktem z innymi da się wyeliminować dzięki spontanicznej zabawie ruchowej- huśtanie, podskakiwanie, tarzanie po podłodze, zabawa z lalką, a potem z żywym człowiekiem..
Trudno ocenić osiągnięcia dziecka. Można jedynie w formie opisowej uwzględnić „poprawę” zachowania dziecka w takich zakresach jak:
-zdolność koncentrowania się na zadaniu,
-rodzaj i sposób wyrażania emocji,
-umiejętność nawiązywania kontaktów z innymi osobami,
-umiejętność zmiany zachowań w zależności od rodzaju zajęć,
-umiejętność uczestnictwa w zabawie.
Początkowo zajęcia sprawiają dzieciom kłopot, przez dłuższy czas są one bierne. Jednak po pewnym czasie zaczynają obserwować, co się wokół nich dzieje. I znów po pewnym czasie stopniowo, powoli włączają się do zajęć.
METODA TERAPEUTYCZNA DOMANA I DELACTO
Aby podjąć się terapii należy określić, czy uszkodzenie ma miejsce w obrębie zmysłu wzroku, smaku, węchu, dotyku, słuchu. Określa się, czy dziecko jest nadwrażliwe słuchowo, czy dotykowo ( związane są z tym zachowania rytualne)
Odpowiednio dobrane ćwiczenia, stymulacją doprowadzić mają do wyeliminowania tych nieodpowiednich zachowań występujących w tym obszarze.
Terapia, by przyniosła efekty musi przebiegać w dwóch etapach :
1.Przetrwanie.
Na tym etapie eliminuje się zachowania stereotypowe. Dziecko uwolnione od nich może zacząć zwracać uwagę na innych zadaniach. Na zadaniach właściwych dla terapii.
2.Właściwa terapia.
W tym etapie zmienia się kierunek rozwoju dziecka, aby mogło funkcjonować w społeczeństwie. Rodzice muszą wpierw zrozumieć jakie są przyczyny dziwnego zachowania się ich dziecka. Muszą przyjrzeć się dziecku, obserwować.
Należy ograniczyć dziecku otoczenie tak, aby wyeliminować nadmiar bodźców. Pomaga się tym samym normalizować funkcjonowanie kanałów sensorycznych, w których występują zakłócenia.
Najczęściej rodzić zamyka się z dzieckiem w małym, wyciszonym pomieszczeniu, gdzie będzie możliwa wnikliwa obserwacja jego stereotypowych zachowań.
MALOWANIE.
To forma wyrównania opóźnień rozwoju umysłowego, deficytów percepcyjno-motorycznych, eliminowania stereotypów.
W sytuacji odprężenia, zabawy dziecko stymuluje rozwój emocjonalno-społeczny.
Do malowania stosuje się stężoną farbę ( na podobieństwo niektórych środków spożywczych, których dzieci nie znoszą ).W trakcie tej terapii dziecko pozbywa się negatywnych uczuć z tym związanych.
Malowanie rozpoczyna terapeuta. Na początku maluje kolorem czerwonym - na podłodze, kafelkach, na papierze, na sobie. Dziecko na początku tylko obserwuje. Samo zadecyduje, kiedy włączyć się do zabawy i w jaki sposób.
METODA OPCJI.
Metoda Opcji wymyślona przez amerykańskie małżeństwo Barrego i Suzi Kaufmanów. Terapię stosowali na swoim 18-sto miesięcznym synku. Po kilku latach pracy, dziecko całkowicie zostało wyprowadzone z autyzmu.
Terapia różni się od pozostałych tym, że nie posiada ścisłych zaleceń postępowania.
Ważne jest jednak miejsce terapii- środowisko w którym czuje się najbezpieczniej ( pokój, czy inne pomieszczenie w domu ). W pewnym stopniu „gabinet terapeutyczny” musi być odizolowany od reszty domu, zamknięty by nic nie zakłócało spokoju. Szyby powinny być przyciemnione. W pokoju należy zgromadzić dużą ilość przedmiotów, choć u dzieci wycofanych ogranicz się sprzęty do minimum.
Terapia trwa non-stop. od pobudki, aż po zaśnięcie dziecka. W terapii biorą udział rodzice i inne osoby.
W pracy z dzieckiem ważne jest :
-zaakceptowanie dziecka takim, jakie jest,
-stwarzanie dziecku motywacji,
-dostosowanie wymagań do możliwości dziecka.
Każda sesja terapeutyczna jest inna. Nie ma jednego schematu zajęć.
Wchodzący do pokoju terapeuta nastawia się na odbieranie bodźców, które wysyła dziecko. Naśladuje je. Naśladuje ruchy, mimikę, dźwięki. Dziecko ma tym sposobem zwrócić uwagę na osobę terapeuty. Naśladowanie musi być autentyczne. Dobrym sposobem na zwrócenie uwagi dziecka jest karmienie go.
Gdy dziecko świadomie unika kontaktu wzrokowego, terapeuta wchodzi brutalnie w pole jego widzenia ( macha się dziecku przed oczyma ).
Ten etap nazywany jest -wchodzeniem w świat dziecka- (K.J.Zabłocki).
Po tym naśladownictwie konieczna jest obserwacja. Można zastanowić się co jest przyczyną takich zachowań i eliminujemy przyczyny. Gdy np. dziecko płacze, krzyczy siedząc twarzą do okna- wnioskujemy że ostre światło mu zagraża. Sadzamy zatem dziecko tyłem do okna, zaciemniamy pokój.
Gdy naśladownictwo przyniesie skutek, dziecko nas dostrzega, możemy iść w terapii dalej. Nadal proponujemy naśladowanie, lecz wzbogacone. Naśladownictwo jest wyolbrzymione i przerysowane. Dzieci zaczynają rozumieć, że te zachowania są niedobre. Dziecko zwraca uwagę na te złe zachowania.
Jeśli dziecko uporczywie kręci zabawką, puka, terapeuta wchodzi w zabawę. Naśladuje, a potem proponuje własną. Propozycja zabawy zawsze musi być poprzedzona wyjaśnieniem słownym.
Gdy dziecko zdolne jest do nawiązania kontaktu wzrokowego, nie unika przytulania, stereotypy zanikają, można stawiać trudniejsze zadania. Można od dziecka zacząć wymagać. Polecenia kierowane muszą być jasne i zrozumiałe- „daj piłkę”. Nie wolno wymuszać czegoś na siłę.
Bazujemy na najbliższym otoczeniu, na przedmiotach prostych, podstawowych.
Podobnie jak w przypadku innych metod, trudno jest zagwarantować, że jest ona równie skuteczna w pracy z każdym dzieckiem.
TERAPIA ZABAWĄ.
Ma na celu wszechstronny rozwój wszystkich sfer dziecka.
W pomieszczeniu terapeutycznym dostępne są różne, kolorowe zabawki :pluszowe, grające, poruszające się. wiszące,...
Na początku terapeuta obserwuje spontaniczność dziecka w kontakcie z zabawkami i podejmuje sposób zabawy wybrany przez dziecko. Po pewnym czasie zmienia stereotypy zabawy.
Jeśli dziecko nie interesuje się zabawkami, to wtedy terapeuta bawi się sam. Wydaje odgłosy, śpiewa, turla się po podłodze. Robi wszystko by przyciągnąć uwagę dziecka.
Dziecko po oswojeniu się z tą sytuacją, zabawką dołącza do zabawy.
Nieocenionym towarzyszem zabaw dziecka może być pies, czy kot ( miękki, ciepły, rozładowujący napięcie i lęki.) Poruszanie się zwierzęcia wymusza koncentrację uwagi, wzroku.
W miarę ustępujących objawów wprowadza się zabawki, które rozwijają funkcje poznawcze ( filmy, oglądanie i czytanie bajek ). Ćwiczy się funkcje percepcyjno-motoryczne, np. ćwiczenia ruchowe, zabawy manipulacyjne, proste formy twórczości rysunkowej.
HYDROTERAPIA.
W hydroterapii szczególnie redukuje się lęk dziecka, rozładowuje napięcie emocjonalne. Powoduje to zmniejszenie objawów autyzmu. Pobudza rozwój uczuciowy i społeczny dziecka. Hydroterapię stosuje się, gdy dziecko silnie odczuwa niepokój, jest nadpobudliwe, agresywne. W trakcie terapii dziecko przebywa w ciepłej wodzie, bawi się nią, zabawkami.
Również tu stosuje się naśladownictwo, utrzymuje kontakt wzrokowy, wymyśla się coraz inne zabawy.
Stosuje się masaż wodny.
TERAPIA RUCHOWA.
Ma na celu lepsze dotlenienie komórek mózgowych, usprawnienie motoryki ciała, zrozumienie celowości ruchów.
W zależności od pory roku, stosuje się różne formy terapii ruchowej. I tak np. w zimie koncentruje się na zabawie śniegiem, jeździe na sankach. W lecie zabawy na świeżym powietrzu, plażowanie, kąpiele.
W terapii tej uczestniczą rodzice, co korzystnie wpływa na higienę psychiczną rodziny, relaks.
Również przed snem można wykonywać ćwiczenia oddechowe.
Szczególną formą tej terapii jest kołysanie dziecka, w sytuacji gdy jest niespokojne, lękowe, agresywne. Przytula się wtedy dziecko, owija kocem, czy szalem, z twarzą zwróconą do terapeuty. Można w tej pozycji cicho śpiewać, szeptać.
UCZENIE SAMOOBSŁUGI.
Oddziaływanie ma na celu: nauczenie samodzielnego jedzenia, ubierania się, kontroli czynności fizjologicznych.
Uczenie polega na schemacie wykonywania poszczególnych czynności. Obowiązuje tu oczywiście zasada stopniowania trudności. Nauka samoobsługi powinna przebiegać w naturalnych sytuacjach, np. dziecko je razem z rodzicami Oczywiście rozpoczyna się od jedzenia rękami, zabawą pożywieniem. Nie należy zmuszać dziecka do jedzenia. Nie można wzmacniać uprzedzeń, nawyków, stereotypów związanych z jedzeniem.
Wszystkie czynności muszą być oczywiście poprzedzone komunikatem -„teraz jemy zupę,”, „Jaś je zupę”.
Zasadą oddziaływania terapeutycznego jest przeniesienie form terapii do domu rodzinnego. Konieczne jest stosowanie ich codziennie z zaangażowaniem wszystkich członków rodziny.
METODA DOBREGO STARTU.
Metoda dobrego startu - MDS jest jedną z metod terapii psychomotorycznej, która opiera się na prawie
E. Dupre mówiącym o jedności psychiki i motoryki. Głównym jej celem jest usprawnianie i harmonizowanie współdziałania motoryki i psychiki poprzez korelację i kompensację zaburzonych funkcji. W metodzie tej są usprawniane funkcje słuchowe, wzrokowe,
dotykowo - kinestetyczno - ruchowe oraz wzrasta ich integracja.
Zajęcia w metodzie dobrego startu przebiegają według stałego schematu:
1) zajęcia wprowadzające,
zajęcia właściwe,
zajęcia końcowe.
Zasadniczą częścią są ćwiczenia właściwe, w których wyróżnia się :
ćwiczenia ruchowe,
ćwiczenia ruchowo - słuchowe,
ćwiczenia ruchowo - słuchowo - wzrokowe.
Wskazówki ułatwiające pracę z dziećmi autystycznymi:
Praca z dziećmi powinna opierać się na prostych zrozumiałych poleceniach, które dziecko zrozumie. Niektóre maluchy mające problemy z mową korzystają na tym, gdy polecenia podawane są w postaci rysunków czy symboli. Trzeba dawać dziecku okazje, aby poprzez codzienne doświadczenia i zabawę nauczyło się, czym jest komunikowanie. Informacje podajemy w określonym kontekście, w ten sposób ułatwiamy dziecku zrozumienie wypowiedzi. Rozwijając u dziecka samodzielność wzmacniamy jego poczucie własnego ja. Należy rozmawiać o różnych emocjach, oglądać zdjęcia i filmy pokazujące dzieci.
Podsumowując praca z dziećmi autystycznymi wymaga dużego poświęcenia ze strony rodziców i terapeutów. Konieczne jest jednak także zaznajomienie społeczeństwa z problemem choroby jaką jest autyzm, ponieważ ze względu na brak podstawowych informacji w środowisku na jej temat może być przyczyną nieprawidłowego postrzegania i braku zrozumienia pewnych zachowań.
Rola rodziców i terapeutów odgrywa decydującą rolę w asymilowaniu się dziecka w społeczeństwie i względnej normalizacji zachowań w stosunku do ogólnie przyjętych norm kulturowych i społecznych.
Bibliografia:
Randall Peter, Parker Jonatan: „AUTYZM Jak pomóc rodzinie”, Gdańsk 2002, Wydawnictwo GWP
Emmons Polly Godwin, Anderson Liz McKendry: ”Dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej”, Warszawa 2007, Wydawnictwo LIBER
„Terapie wspomagające rozwój osób z autyzmem” pod redakcją Jacka J. Błeszyńskiego Kraków 2005, Oficyna Wydawnicza „Impuls”
D.Seach, M. Lloyd, M. Preston: “ Pomóż dziecku z autyzmem”, Warszawa 2006, Wydawnictwo LIBER
1